czwartek, 15 września 2011

Matka Boża Bolesna


 Matko, coś miłości zdrojem,
Przejmij mnie cierpieniem swoim,
Abym boleć z Tobą mógł.
 Niechaj serce moje pała,
By radością mą się stała
Miłość, którą Chrystus Bóg.
 Matko święta, srogie rany,
Które zniósł Ukrzyżowany,
Wyryj mocno w duszy mej.
 Męką Syna zrodzonego,
Co dla dobra cierpiał mego,
Ze mną się podzielić chciej.
 Pragnę płakać w Twym pobliżu,
Cierpiąc z Tym, co zmarł na krzyżu,
Po mojego życia kres.
 Chcę pod krzyżem stać przy Tobie,
Z Tobą łączyć się w żałobie
I wylewać zdroje łez.
 Kiedy umrze moje ciało,
Obleczona wieczną chwałą
Dusza niech osiągnie raj. Amen.



Składać siebie w ofierze za innych - na wzór Chrystusa. 


Maryjo stojąca pod krzyżem. Nie samo wydanie na świat Jezusa było najważniejsze, ale złożenie Go w ofierze Bogu. 
On oddaje swe życie i Ty zgadzasz się je oddać, jako matka swego dziecka. 
To jest Ofiara najpotrzebniejsza dla każdego z nas. 
Dziękuję Maryjo!

środa, 14 września 2011

Wierzę w Ciebie, Panie





Wierzę w Ciebie, Panie, coś mnie obmył z win
Wierzę, że człowiekiem stał się Boży Syn
Miłość Ci kazała krzyż na plecy brać
W tabernakulum zostałeś, aby z nami trwać.
Jesteś przewodnikiem naam do wieczności bram
Ty przygarniesz nas do siebie.

Tyś jest moim życiem, boś Ty żywy Bóg
Tyś jest moją drogą, najpiękniejszą z dróg
Tyś jest moją prawdą, co oświeca mnie
Boś odwiecznym Synem Ojca, który wszystko wie.
Nic mnie nie zatrwoży już wśród najcięższych burz
Bo Ty, Paanie, jesteś ze mną.

Tyś jest moja siłą, w Tobie moja moc
Tyś jest mym pokojem w najburzliwszą noc
Tyś jest mym ratunkiem, gdy zagraża toń
Moją słabą ludzką rękę ujmij w swoją dłoń.
Z Toba przejdę poprzez świat w ciągu życia lat
I nic złego mnie nie spotka.

piątek, 9 września 2011

Św. Jan Chryzostom na rocznicę poświęcenia kościoła katedralnego

Dzisiaj w katedrze gorzowskiej wspominamy dzień dzień poświęcenia.

http://www.katedragorzowska.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=14&Itemid=20&lang=pl - tu poznasz historię katedry



Św. Jan Chryzostom (ur. ok 354 r. w Antiochii, zwany Złotoustym) pisał:


Kościół jest naszym wspólnym domem. W nim się gromadzicie, do niego i my po was wchodzimy wzorem uczniów, a wszedłszy, pozdrawiamy was słowami pokoju, tak jak to zostało im przekazane. Tu są złożone i przechowane nasze dary, z tym miejscem łączą się wszystkie nasze nadzieje. Jest ono wielkie i godne szacunku. Zacniejszy jest w nim stół i większą radość dający niż twój własny, a światło w nim zapalone jest cenniejsze od tego, które zabłysło w twoim domu. Wiedzą o tym ci, którzy z wiarą dają się namaścić olejem tych lamp i wracają do zdrowia. Przechowujesz u siebie w zamknięciu swoje szaty, bardziej jednak potrzebny jest sprzęt, który tu znajdujesz, kryjący ofiary dla potrzebujących, choć co prawda niewielu jest dających. W swoim domu masz i posłanie, ale lepsze wytchnienie dają ci słowa Pisma w tym domu Bożym do ciebie skierowane. I gdyby wśród nas panowała zgoda, nie mielibyśmy innego domu. O prawdzie tego, co mówię, świadczy te trzy lub pięć tysięcy wiernych, którym wspólny był stół i dom i którzy byli jednego ducha. "Jeden duch i jedno serce ożywiały wszystkich wierzących" - czytamy w Dziejach Apostolskich. 
Tego samego i od was oczekujemy - owej miłości, żarliwej i szczerej. A jeżeli nam jej nie okazujecie, to przynajmniej wzajemnie się miłujcie, my zaś będziemy się radowali, że postępujecie jak należy i stajecie się lepsi. 
Wiele was łączy: jeden stół zastawiony dla wszystkich i jeden Ojciec wspólny dla wszystkich, którego synami wszyscy jesteśmy; i jeden napój nam podany, i to z jednego kielicha. Bo nasz Ojciec, który chce nas pobudzić do wzajemnego miłowania się, chce, byśmy pili z jednego kielicha, co jest świadectwem największej miłości.


Dziękujmy za dar Kościoła katedralnego. Za biskupa. Za Chrystusa, który daje nam siebiue jako chleb i napój zbawienny.
Nie rozbijamy jedności Kościoła. Dziś Duch Święty zachęca nas do jedności. Przypomina o łakach danych nam w Kościele: ożyciu danym na chrzcie, o dziecięctwie Bożym, o byciu bratemn i siostrą dla wszystkich.

Zapraszam do wdzięczności i dzielenia się świadectwem....