poniedziałek, 4 marca 2013

Święto św. Kazimierza Królewicza

Święto
św. Kazimierza Królewicza

Święty Kazimierz królewicz, syn Kazimierza Jagiellończyka, króla Polski. Odznaczał się niezwykłymi zdolnościami, silną wolą i szlachetnym charakterem. Niezwykle pobożny, gorliwy czciciel Matki Najświętszej, był prawdziwym ojcem ubogich.
Wraz z Patronem dnia zwracamy uwagę na Maryję, na Jej Niepokalane Serce. Maryja – Stolica Mądrości, a więc Mistrzyni życia udanego, życia dobrego, sensownego, a jednocześnie pięknego. Kazimierz bardzo umiłował Matkę Najświętszą. W Niej widział ideał człowieczeństwa
i dlatego
pragnął Ją naśladować. Stąd charakteryzowała go ogromna przejrzystość, czystość serca i wielka miłość do ludzi, zwłaszcza ubogich, cechowała go także ogromna mądrość. Tak droga mu była ta pieśń:
Już od rana rozśpiewana, chwal o duszo, Maryję.
Kazimierz był rozmodlony – oczywiście to też jest postawa Maryjna. Znajduje czas na modlitwę. A jeżeli za dnia warunki na nią nie pozwalają, gdyż współpracuje z ojcem Kazimierzem Jagiellończykiem – królem, modli się nocą.
W ikonografii zazwyczaj jest przedstawiany albo z lilią w ręku (symbol czystości świadomie wybranej), albo klęczącego na schodach prowadzących do katedry na Wawelu w Krakowie. Przyciąga go miłość do Eucharystycznego Jezusa, którego żywe Serce bije w
tabernakulum. Kazimierz na serio potraktował słowa Pana: „To jest Ciało Moje…” I dlatego wierzy z pokorą i z prostotą klęka.
Duchowość Kazimierza dobrze wyraża się w trzech kwiatach: róży, lilii i fiołku.
Róża miłości do Boga, konkretnie do Jezusa Chrystusa Eucharystycznego i stąd miłość do ludzi, zwłaszcza ubogich, tych, którzy nie mogą się odwdzięczyć (bezinteresowność).
Drugi symbol: lilia. Pod natchnieniem Maryi – wielka czystość, jednoznaczność,  odwrotność egoizmu, szukania siebie, przyjemności. Czystość jest kształtem miłości: być darem dla kogoś”. 
I fiołek – ten kwiat jest symbolem małości i pokory, ale takiej pokory, która jest piękna w swej prawdzie. Gdy widzimy Kazimierza w jego Maryjności, modlitwie, służbie ubogim, dostrzegamy te rysy pokory pięknej: to miła woń pokory, królewski majestat pokory.


Bukiet trzech pięknych kwiatów.
Pomyśl, jak to wygląda u Ciebie? Co możesz zmienić? Ten ideał nie jest fikcją, ale jest możliwy dla nas wszystkich w Jezusie Eucharystycznym, w wysiłku i czuwaniu,
by zachować czystość serca zwycięską,
w rozmodleniu, w miłości służebnej, w mądrości życia.
Niech nas w tym wspiera Maryja! Jej zawierzamy swoje życie i jego sens!


fragmenty ze słowa wstępnego i homilii wygłoszonej
przez naszego Ojca Założyciela
ks. Bronisława Mokrzyckiego SJ