wtorek, 22 kwietnia 2025

ROZWAŻANIA RÓŻAŃCOWE NA NOWENNĘ POMPEJAŃSKĄ 2025

 

Rozważania Różańcowe z Księdzem...

Rozważania Różańcowe - Ks. Robert Strus


TAJEMNICE RADOSNE


1. Tajemnica Zwiastowania.


Ojciec Święty Jan Paweł II w encyklice „Redemptoris Mater”, poświęconej Najświętszej Maryi Pannie pisze, że Maryja, „szła naprzód w pielgrzymce wiary”. Dzisiaj Maryja jako nasza najlepsza Matka uczy nas wiary. Biorąc więc do rąk różaniec i rozważając tajemnice radosne chcemy uczyć się od Maryi prawdziwej wiary.

Anioł rzekł do Maryi: Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. (…) Na to Maryja rzekła do anioła: Jakże się to stanie, skoro nie znam męża? Anioł Jej odpowiedział: Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. (…) Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego. Na to rzekła Maryja: Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa (Łk 1, 30-38).

Każdy z nas ma swoje zwiastowanie. Tak jak do Maryi i do nas Bóg posyła anioła ze wspaniałą wiadomością. Ta wiadomość to prawda, że Bóg nas kocha, że ma wobec nas wspaniały plan swej miłości. Nieraz nie bardzo rozumiemy to zwiastowanie. Jakże się to stanie, to niemożliwe, dlaczego ja? – pytamy Boga i samych siebie. Maryja, mimo tego, że też nie wszystko rozumiała, odpowiedziała Bogu „niech mi się stanie według twego słowa”. Rozważając tę tajemnicę prośmy Boga, abyśmy tak jak Maryja zawsze z radością odpowiadali „tak” na Jego propozycje.

2. Tajemnica Nawiedzenia Św. Elżbiety.

W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w [pokoleniu] Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę (Łk 1, 39-41).

Nawiedzenie św. Elżbiety przez Maryję to doskonały wzór takich spotkań, których celem jest pogłębienie wiary, przybliżenie się do Boga. Elżbieta w czasie tego spotkania została napełniona Duchem Świętym i zaczęła wielbić Boga. Tak jak do Elżbiety przyszła Maryja i umocniła jej wiarę, tak i my spotykamy się z ludźmi, dzięki którym przybliżamy się do Boga. W tej tajemnicy dziękujmy Bogu za tych wszystkich ludzi, dzięki którym nasza wiara została umocniona.

3. Tajemnica Narodzenia Pana Jezusa.

Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie (Łk 2, 6-7).

W czasie rozważania tej tajemnicy staje przed nami obraz stajenki betlejemskiej. Przedziwny pokój i radość z niej promieniują. Chociaż na świecie panują jeszcze legiony rzymskie, a król Herod już czyha na życie Nowonarodzonego, Maryja, Józef i Jezus czują się bezpieczni w ubogiej stajence. Tak też będzie, kiedy prawdziwie Jezus narodzi się w naszych sercach, kiedy nasze serca staną się betlejemskimi stajenkami. Nawet jeżeli na świecie będzie wiele niepokoju, nawet jeżeli będziemy doświadczać różnych problemów, to będziemy szczęśliwi szczęściem, które da nam Nowonarodzony. Prośmy zatem, aby Jezus prawdziwie narodził się w naszych sercach.

4. Tajemnica Ofiarowania Pana Jezusa w Świątyni.

Gdy potem upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, przynieśli Je do Jerozolimy, aby Je przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu (Łk 2, 22-23).

Maryja i Józef ofiarowali Bogu to, co było dla nich najcenniejsze – ukochane Niemowlę. Uczynili to nie tylko dlatego, żeby spełnić przepis prawa, ale również dlatego, ponieważ byli przekonani, że wszystko, co człowiek posiada, pochodzi od Boga i trzeba to odnosić do Boga, przedstawiać Panu Bogu. Trudne jest to do zrozumienia dla współczesnego człowieka, który często zapatrzony w siebie, wszystko odnosi do siebie – stawiając siebie w centrum wszechświata. Rozważając tę tajemnicę uczmy się od Maryi i Józefa, że wszystko powinniśmy ofiarować Panu Bogu.

5. Tajemnica Odnalezienia Pana Jezusa w Świątyni.

Rodzice Jego chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice (Łk 2, 41-43).

Jak łatwo jest zgubić Chrystusa. Wystarczy chwila nieuwagi, pokusa, grzech i Chrystus schodzi na dalszy plan naszego życia. Może nam się nawet wydawać, że jesteśmy blisko Jezusa, że jesteśmy dobrymi chrześcijanami i nie dostrzegamy tego, iż Go zgubiliśmy, tak jak Maryja i Józef nie dostrzegli tego, że Jezus został w Jerozolimie. Maryja, która z bólem serca szukała swego Syna, dzisiaj pomaga nam powracać do naszego Pana i Zbawiciela. Prośmy Maryję, abyśmy szli przez życie zawsze z Jej Synem, a gdy Go zgubimy, aby pomagała nam Go odnajdywać.

Maryjo, ukochana Matko, nasza pielgrzymka wiary ciągle trwa. Prosimy Cię, bądź z nami, kiedy pielgrzymujemy do Twego Syna po drogach XXI wieku. Spraw, aby nasza wiara każdego dnia stawała się coraz bardziej żywa, prawdziwa i konsekwentna.

TAJEMNICE ŚWIATŁA

Modlitwa różańcowa to oprócz odmawiania modlitw: „Ojcze nasz…”, „Zdrowaś Maryjo…”, „Chwała Ojcu…” rozważanie tajemnic różańcowych. To rozważanie, jak pisze Jan Paweł II w liście apostolskim „Rosarium Virginis Mariae”, powinno dotyczyć życia i osoby Jezusa. Dzisiaj Jezus Chrystus jest szczególnie obecny w swoim Kościele i w jego sakramentach, dlatego zasadne jest w czasie modlitwy różańcowej pochylić się nad tą obecnością naszego Zbawiciela.

1. Chrzest Pana Jezusa.

Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest. A gdy się modlił, otworzyło się niebo i Duch Święty zstąpił na Niego, w postaci cielesnej niby gołębica, a nieba odezwał się głos: Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie (Łk 3, 21-22).

Pierwszym i najważniejszym sakramentem jest sakrament chrztu świętego. Z jednej strony chrzest jest wielkim darem, łaską. Gładzi grzech pierworodny, włącza nas do wspólnoty Kościoła, czyni przybranymi dziećmi Bożymi. Z drugiej strony chrzest jest wielkim zobowiązaniem, zobowiązaniem do rozwoju naszej wiary oraz dawania świadectwa o Jezusie Chrystusie. Czym jest dla nas sakrament chrztu świętego? Czy jesteśmy świadomi tego wielkiego daru i zobowiązania z niego wynikającego?

2. Cud w Kanie Galilejskiej.

Trzeciego dnia odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów (J 2, 1-2).

Pan Jezus został zaproszony na wesele do Kany Galilejskiej. Wspólnota małżeńska i rodzinna to pierwsze wspólnoty, w których powinien być obecny Jezus Chrystus. Małżeństwo to nierozerwalny, dozgonny związek dwojga osób oparty na miłości. Rodzina zaś to nie tylko podstawowa komórka społeczna, ale też domowy Kościół, podstawowa wspólnota wiary i miłości. Rozważając tę tajemnicę polecajmy Bogu, przez ręce Maryi wszystkie małżeństwa i rodziny.

3. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia.

Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię (Mk 1, 14-15).

Każdy chrześcijanin na mocy sakramentu chrztu jest wezwany to głoszenia królestwa Bożego. Jeszcze bardziej zobowiązuje do tego sakrament bierzmowania, w którym ochrzczony otrzymuje Ducha Świętego. Istotnym elementem królestwa Bożego jest wewnętrzne nawrócenie, które jeśli jest prawdziwe prowadzi do sakramentu pokuty i pojednania. Módlmy się w tej tajemnicy, abyśmy odważnie głosili Chrystusa, który odpuszcza grzechy poprzez sakrament pokuty i pojednania.

4. Przemienienie na Górze Tabor.

W jakieś osiem dni po tych mowach wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe. A oto dwóch mężów rozmawiało z Nim. Byli to Mojżesz i Eliasz. Ukazali się oni w chwale i mówili o Jego odejściu, którego miał dokonać w Jerozolimie (Ł 9, 28-31).

Chrystus przemienił się na górze Tabor, żeby umocnić wiarę Apostołów. Wiedział, że doświadczenie jego męki i śmierci nie będzie łatwe dla jego uczniów. Sakrament namaszczenie chorych, wbrew świadomości jeszcze wielu katolików, to nie jest tylko przygotowanie na śmierć. Sakrament ten to też umocnienie chorego w jego cierpieniu, w osobistym doświadczeniu krzyża. Rozważając tę tajemnicę polecajmy naszemu Panu wszystkich ludzi chorych, cierpiących oraz tych, którzy się nimi opiekują, aby Chrystus dodawał im sił w ich cierpieniu i w ich posłudze.

5. Ustanowienie Eucharystii.

Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę. Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana (Łk 22, 19-20).

W Wielki Czwartek, podczas Ostatniej Wieczerzy Chrystus ustanowił dwa sakramenty, mocno ze sobą związane: sakrament Eucharystii i sakrament kapłaństwa. Chce bowiem karmić nas swoim ciałem i krwią, chce też być z nami aż do skończenia świata, również poprzez swoich kapłanów. Nigdy i nigdzie nie będziemy tak blisko Chrystusa jak uczestnicząc w Eucharystii. Dlatego jednym z ważniejszych obowiązków człowieka wierzącego jest uczestniczenie w niedzielnej Mszy św. Jak wygląda nasze uczestniczenie w Eucharystii? Kim są dla nas kapłani, czy widzimy w nich Jezusa Chrystusa?

Panie Jezu, dziękujemy Ci, że jesteś z nami ciągle obecny w swoim Kościele i w jego siedmiu sakramentach. Prosimy Cię, abyśmy modląc się na różańcu coraz bardziej świadomie przystępowali do sakramentów świętych i w ten sposób oddawali Ci większą cześć oraz byli bliżej Ciebie.

TAJEMNICE BOLESNE

1. Modlitwa w Ogrójcu.


Przyszedł z nimi do ogrodu, zwanego Getsemani i rzekł do uczniów: „Usiądźcie tu, Ja tymczasem odejdę tam i będę się modlił”. Potem przyszedł do uczniów i zastał ich śpiących. Rzekł więc do Piotra: „Tak, jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe” (Mt 26, 36-40).

Pan Jezus prosił Apostołów, aby pozostali z nim i modlili się. Dzisiaj do nas kieruje tę prośbę: „Czuwajcie i módlcie się”. Czasy obecne to czasy działania, aktywizmu, czynu. Trudno nam jest docenić wartość modlitwy. Tymczasem to na modlitwie dokonują się rzeczy najważniejsze i przez modlitwę można zrobić najwięcej.

2. Biczowanie Pana Jezusa.

Wówczas uwolnił im Barabasza, a Jezusa kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie (Mt 27, 26). Był tam jeden, zwany Barabaszem, uwięziony z buntownikami, którzy w rozruchu popełnili zabójstwo. (…) Piłat chcąc zadowolić tłum uwolnił im Barabasza, Jezusa zaś kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie (Mk 15, 6-15).

Ewangelie mówią o tym wydarzeniu bardzo krótko. Relacjonują, że Piłat kazał ubiczować Jezusa. Można zauważyć pewną dysproporcję między ogromem cierpienia spowodowanego biczowaniem a znikomością słów je opisujących. Nie trzeba bowiem wiele mówić o cierpieniu. Wystarczy je zauważyć, być blisko cierpiących, pomagać im i modlić się za nich.

3. Cierniem Ukoronowanie Pana Jezusa.


Wówczas Piłat wziął Jezusa i kazał Go ubiczować. A żołnierze uplótłszy koronę z cierni, włożyli Mu ją na głowę i okryli Go płaszczem purpurowym. Potem podchodzili do Niego i mówili: „Witaj, Królu Żydowski!” I policzkowali Go. A Piłat ponownie wyszedł na zewnątrz i przemówił do nich: „Oto wyprowadzam Go do was na zewnątrz, abyście poznali, że ja nie znajduję w Nim żadnej winy”. Jezus więc wyszedł na zewnątrz, w koronie cierniowej i płaszczu purpurowym. Piłat rzekł do nich: „Oto człowiek” (J 19, 1-5).

Piłat wskazał na Jezusa ubiczowanego, umęczonego, z cierniową koroną na głowie – oto człowiek. Jak bardzo ten ideał człowieka różni się od obrazu człowieka propagowanego przez świat współczesny. Dzisiejszy ideał człowieka bowiem to człowiek młody, zdrowy, piękny, wysportowany. Patrząc na Jezusa z koroną cierniową na głowie, nie zapominajmy, że człowiek nawet przez cierpienie, starość, chorobę nie traci swej godności i swego człowieczeństwa.

4. Dźwiganie Krzyża.

A gdy Go wyszydzili, zdjęli z Niego purpurę i włożyli na Niego własne Jego szaty. Następnie wyprowadzili Go, aby Go ukrzyżować. I przymusili niejakiego Szymona z Cyreny, ojca Aleksandra i Rufusa, który wracając z pola właśnie przechodził, żeby niósł krzyż Jego. Przyprowadzili Go na miejsce Golgota, to znaczy miejsce Czaszki. Tam dawali Mu wino zaprawione mirrą, lecz On nie przyjął (Mk 15, 20-22).

Pan Jezus obarczony krzyżem wkroczył na drogę. Była to trudna droga, nieraz na niej upadał. Nasze życie też jest drogą, nierzadko drogą krzyżową. Nieraz brakuje nam sił, nieraz upadamy. Prośmy Chrystusa dźwigającego krzyż, abyśmy tak jak On potrafili podnosić się z naszych upadków, zwątpień, załamań i iść do przodu drogą naszego życia.

5. Ukrzyżowanie Pana Jezusa.


Gdy Go ukrzyżowali, rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy. I siedząc, tam Go pilnowali. A nad głową Jego umieścili napis z podaniem Jego winy: To jest Jezus, Król żydowski. (…) Od godziny szóstej mrok ogarnął całą ziemię, aż do godziny dziewiątej. Około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: „Eli, Eli, lema sabachthani?” to znaczy Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił? (Mt 27, 35-46).

Podczas ukrzyżowania mrok ogarnął całą ziemię. Nasz Zbawiciel doświadczył takiego mroku i opuszczenia, że skierował do Ojca modlitwę słowami Psalmu 22: „Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił”. I wtedy dokonało się nasze zbawienie. My również, kiedy doświadczamy krzyża, cierpienia, choroby, samotności, doświadczamy mroku i ciemności. Prośmy Chrystusa, abyśmy nie zapominali, że w takich momentach dokonuje się nasze zbawienie.

TAJEMNICE CHWALEBNE

1. Tajemnica Zmartwychwstania Chrystusa.


„Maria Magdalena natomiast stała przed grobem płacząc. A kiedy [tak] płakała, nachyliła się do grobu i ujrzała dwóch aniołów w bieli, siedzących tam, gdzie leżało ciało Jezusa – jednego w miejscu głowy, drugiego w miejscu nóg. I rzekli do niej: «Niewiasto, czemu płaczesz?». Odpowiedziała im: «Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono». Gdy to powiedziała, odwróciła się i ujrzała stojącego Jezusa…” (J 20, 11-14).

Chrystus zmartwychwstał i przez swoje zmartwychwstanie zwyciężył grzech, śmierć, smutek, rozpacz; przywrócił światu radość i nadzieję. Czy my, jako chrześcijanie, jesteśmy ludźmi nadziei i radości paschalnej? Czy nie za bardzo koncentrujemy się na tym, co jest negatywne, złe, co jest „grobem”?. Abyśmy mogli kosztować owoców zmartwychwstania, musimy jak Maria Magdalena odwrócić się od grobu i zobaczyć Zmartwychwstałego.

2. Tajemnica Wniebowstąpienia Pańskiego.

„Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem” (J 14, 1-3).

Pan Jezus wstąpił do nieba, gdzie dla każdego z nas przygotował miejsce, wieczne mieszkanie w domu Ojca. Słowo „dom” wyraża to, co jest najpiękniejsze w naszym życiu; dom to miłości, pokój, poczucie bezpieczeństwa; do domu się powraca, za domem się tęskni. Dlatego nasze życie to tak naprawdę wędrówka do domu Ojca w niebie.

3. Tajemnica Zesłania Ducha Świętego.

„Teraz idę do Tego, który Mnie posłał, a nikt z was nie pyta Mnie: «Dokąd idziesz?» Ale ponieważ to wam powiedziałem, smutek napełnił wam serce. Jednakże mówię wam prawdę; pożyteczne jest dla was moje odejście. Bo jeżeli nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was. A jeżeli odejdę, poślę Go do was” (J 16, 5-7).

Chrystus po swoim wniebowstąpieniu posłał wierzącym w Niego Ducha Świętego. Dzięki Duchowi Świętemu nasz Zbawiciel jest obecny i działa w Kościele. Duch Święty daje nam to, czego świat dać nam nie może. Jeżeli otworzymy się na Jego działanie, doświadczymy w naszym życiu: miłości, radości, pokoju, cierpliwości… – owoców działania Pocieszyciela.

4. Tajemnica Wniebowzięcia Matki Bożej.

„Wtedy Maryja rzekła: «Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo ujrzał na uniżenie Służebnicy swojej. Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny»” (Łk 1, 46-55).

Maryja doświadczyła wiele „wielkich rzeczy” od Wszechmocnego. Jedną z nich jest to, że została z duszą i ciałem wzięta do nieba. Jako pierwsza z ludzi cieszy się tym, co jest przygotowane dla każdego z nas. Pamiętajmy jednak, jaka była droga Maryi do wniebowzięcia. Była to droga wiary, służby, miłości i ofiary. My też mamy podążać tą drogą, jeżeli chcemy jak Maryja znaleźć się w niebie.

5. Tajemnica Ukoronowania Matki Bożej w Niebie.

„Nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno (…). I także chwałę, którą Mi dałeś, przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. (…) Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby widzieli chwałę Moją, którą Mi dałeś, bo umiłowałeś Mnie przed założeniem świata” (J 17, 20-24).

Tajemnica ukoronowania Maryi to symbol chwały, jakiej doświadcza Maryja w niebie. Korona symbolizuje władzę, panowanie, ale też bogactwo, szczęście, radość. Fakt ukoronowania Matki Bożej na królową wyraża również prawdę, jak wielkiego szczęścia doświadcza Maryja w niebie. Tego szczęścia my też doświadczymy, jeżeli poprzez wiarę i miłość zespolimy się w jedno z Chrystusem.

Rozważania Różańcowe – Ks. Marek Dziewiecki


Tajemnice Radosne

I. Zwiastowanie


Maryja zaufała Bogu. Zrezygnowała z własnych, szlachetnych planów. Stała się nową Ewą. Nie powtórzyła dramatu grzechu pierworodnego. Nie skupiła się na swoich wątpliwościach i lękach. Oddała siebie i swoje życie do wyłącznej dyspozycji Boga.

II. Nawiedzenie Elżbiety

Maryja przypomina nam o tym, że wiara bez uczynków jest martwa. Wiara chrześcijańska to nie tylko przyjęcie faktu, że Bóg istnieje i że jest Miłością. To także mądra i ofiarna troska o tych, którzy potrzebują naszej obecności i pomocy, słów i czynów dojrzałej miłości.

III. Narodzenie Pana Jezusa

W Jezusie Chrystusie miłość niewidzialnego Boga stała się widzialna, abyśmy mogli w nią uwierzyć do końca i bez wahania. Dla chrześcijanina wierzyć to znaczy uwierzyć w Miłość, to zawierzyć siebie tej Miłości, która stała się widzialna, to kierować się nią w życiu osobistym, rodzinnym i społecznym.

IV. Ofiarowanie w świątyni

Owocna wiara wymaga od każdego z nas, by codziennie ofiarować coś Bogu i ludziom: nasz czas, naszą obecność, naszą miłość i troskę, wrażliwość, nasze radości i cierpienia, to, kim jesteśmy i co mamy. Wierzyć to być do końca wiernym także wtedy, gdy przenika nas jakiś miecz boleści, jakaś poważna próba czy niezawinione cierpienie.

V. Odnalezienie Pana Jezusa


Wierzyć dojrzale to rozumieć, że wtedy, gdy Bóg wydaje mi się obcy, daleki czy nieobecny, to ja się od Niego oddaliłem, a nie On ode mnie, i że trzeba Go szukać w świątyni, czyli powracać do spraw Ojca, do Jego prawdy o mnie i do Jego miłości do mnie.

Tajemnice Światła

I. Chrzest w Jordanie


Swoim gestem obmycia w Jordanie Chrystus zachęca nas do podjęcia trudu osobistego nawrócenia. Nawrócenie i odpuszczenie grzechów jest początkiem nadziei dla każdego z nas. Człowiek nadziei to człowiek nawrócony, to człowiek prawy, człowiek sumienia.

II. Wesele w Kanie Galilejskiej


Troska Jezusa o nowożeńców przypomina nam najważniejsze pytania: czy troszczę się o moją rodzinę? Czy pamiętam, że życie rodzinne to moja pierwsza i najważniejsza droga do Boga, do zbawienia i szczęścia?

III. Głoszenie królestwa Bożego


Słowa i czyny Jezusa są podstawą naszej nadziei na nasze osobiste nawrócenie i na wytrwanie do końca w wierności Bogu. Dobra Nowina, którą głosi Jezus, dodaje nam otuchy i nadziei, gdyż upewnia nas o tym, że mimo skutków grzechu pierworodnego każdy z nas może stać się nowym, świętym człowiekiem, który umie sobie radzić z twardą rzeczywistością.

IV. Przemienienie na górze Tabor

Pośród niepokojów warto pójść za Jezusem. Warto pójść na górę modlitwy i wyciszenia. Warto wypłynąć na głębię. Życie na płyciźnie, kierowanie się modą i mentalnością tego świata, zawężenie pragnień i ideałów, szukanie doraźnej przyjemności prowadzą do utraty nadziei. Trwanie w nadziei wymaga odwagi i wypływania na głębię, bo tylko na głębi można spotkać z Jezusem.

V. Ustanowienie Eucharystii

Eucharystia to przypomnienie o tym, że Bóg przyjmuje nas z miłością od zawsze i na zawsze, że nam nieustannie błogosławi, że pomaga nam połamać to, co w nas egoistyczne i grzeszne, i że pragnie rozdać nas naszym bliźnim jako dobry dar swojej miłości.

Tajemnice Bolesne

I. Modlitwa w Ogrójcu


Każdy z nas czasami przeżywa swój Ogrójec, własny strach i lęk, poczucie osamotnienia i bezradności. Jezus uczy mnie, że kochać Boga, to ufać Mu także wtedy, gdy nie rozumiem Jego woli i gdy ogarnia mnie ciemność niepokoju. Kochać Boga to mówić: oddal ode mnie te trudne chwile, jednak nie moja, lecz Twoja wola niech się stanie, bo Ty mnie rozumiesz i kochasz.

II. Biczowanie

Jezus zdradzony i wydany na śmierć postanawia zawrzeć nowe, wieczne przymierze ze wszystkimi, którzy uwierzą w Jego miłość i przyjmą Jego Ewangelię. Czy stać mnie na taką miłość, jakiej uczy mnie Chrystus, a zatem na miłość, która kocha nawet nieprzyjaciół, która koi ból, leczy rany, osusza łzy?

III. Cierniem koronowanie

Rzymscy żołnierze wyszydzają Jezusa i poniżają Go. Nakładają Mu koronę z cierni, opluwają, biją trzciną po głowie. Już w Ogrójcu Jezus wiedział, że ludzie zgotują Mu taki los. I już tam zgodził się zapłacić tę niezwykłą cenę cierpienia i upokorzenia, którą trudno nam sobie nawet wyobrazić.

IV. Dźwiganie krzyża

Chrystus przyjął na siebie grzech, cierpienie i śmierć, aby nas wybawić ze zła. Aby wyzwolić nas od tych krzyży, które można przezwyciężyć, i aby pomóc nam nieść te, od których na razie nie możemy się uwolnić. Wszędzie tam, gdzie kierujemy się miłością Chrystusa, uwalniamy siebie i innych od krzyża albo sprawiamy, że staje się on lżejszy.

V. Ukrzyżowanie

Gdy umiera ktoś z naszych bliskich, w sposób bardzo osobisty przekonujemy się, jak niewyobrażalnie bolesna jest śmierć doczesna, jak wiele niesie ze sobą pytań i lęku, bólu rozstania i emocjonalnego buntu, jak bardzo wystawia na próbę naszą wiarę, nadzieję i miłość. Jakże zdumiewająca jest miłość Boga do człowieka, skoro Syn Boży nie cofnął się nawet przed taką próbą miłości, jaką było poddanie się władzy doczesnej śmierci.

Tajemnice Chwalebne

I. Zmartwychwstanie


Uczniowie Jezusa ze zdumieniem odkrywają to, że grób jest pusty i że Boża Miłość, która stała się widzialna w Jezusie Chrystusie, zmartwychwstaje. Miłość okazuje się największą siłą we wszechświecie. Nie można jej zamknąć w grobie, ani w przeszłości. W obliczu Zmartwychwstania upewniamy się ostatecznie o tym, że Ten, który do nas przyszedł i który nauczył nas żyć w miłości, nie jest jednym z męczenników lecz prawdziwym Bogiem.

II. Wniebowstąpienie


Być chrześcijaninem nie znaczy być zapatrzonym jedynie w niebo. Chrystus nie odpowiadał na pytania swoich uczniów, dotyczące nieba, końca świata czy liczby zbawionych. On przyszedł po to, aby nauczyć nas sztuki życia w Bożej miłości i prawdzie już tutaj, w doczesności. Jezus nie opisuje nieba, lecz uczy nas drogi do nieba poprzez ziemię. On poleca nam tak żyć, by Jego królestwo było widoczne już teraz.

III. Zesłanie Ducha Świętego

Jakże bardzo potrzebujemy dzisiaj Ducha Jezusowej mądrości, męstwa, świętości i roztropności, gdyż świat zachęca nas do egoizmu i cynizmu, do przewrotności i okrucieństwa wobec słabszych, do ateizmu i materializmu. Duch tego świata będzie nam zawsze obiecywał łatwe szczęście, które nie istnieje.

IV. Wniebowzięcie Maryi

Przez chrzest zostaliśmy zanurzeni w świętość samego Boga, w tę świętość, którą Maryja osiągnęła w najwyższym stopniu dzięki uprzedzającej łasce Syna. Ona do końca pozostała heroicznie wierna swemu powołaniu i otrzymanej łasce. Jest dla nas niezawodnym znakiem nadziei i pewności, że Bogu możemy powierzyć wszystko: naszą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.

V. Ukoronowanie Matki Bożej

Jesteśmy powołani do naśladowania Maryi i do zdumiewania się razem z Nią wielkimi rzeczami, które Bóg uczynił z miłości do ludzi. Ona jest naszą Wspomożycielką i Pośredniczką Bożej łaski. Razem z Ojcem Świętym Janem Pawłem II zawierzamy Jej siebie, naszych bliskich i całą ludzkość. Z Nią możemy stać się świętymi, czyli portretami Boga na ziemi.

 

 

Różaniec z Błogosławionym...

Różaniec z Błogosławionym Księdzem Jerzym Popiełuszką

 



Tajemnice Radosne


I. Zwiastowanie Maryi Pannie


Powołanie: przyzwyczailiśmy się łączyć je ze stanem duchownym… Ale przecież… powołany jest każdy człowiek, każdy chrześcijanin. Zdanie Pisma: „Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi” (Iz 49, 6), odnosi się do każdego z nas. Musimy wierzyć, że nasza praca, nasz zawód pozostają także ważnym świadectwem świętości i powołania. Być może jest ono nieraz skuteczniejsze, gdyż świeccy mogą dotrzeć tam, gdzie kapłan dotrzeć nie może.

II. Nawiedzenie Św. Elżbiety

Maryja wkroczyła w dzieje naszego Narodu od samego początku, od chwili, kiedy Naród przyjął chrzest, od chwili, kiedy zaczęła się kształtować Polska jako naród… Jesteśmy wdzięczni Bogu za to, że w najtrudniejszych chwilach naszej historii Maryja szła z Narodem i zwyciężała. Nie sposób wymienić wszystkich zwycięstw, jakie dokonały się w naszej Ojczyźnie za pośrednictwem Bożej Matki.

III. Narodzenie Pana Jezusa

W ten wieczór Bożego Narodzenia wystarczyłoby… podać sobie nawzajem dłonie, spojrzeć głęboko w oczy, ogarnąć uczuciem miłości siebie nawzajem. Zobaczyć te łzy cierpiących… Jednak dzień Bożego Narodzenia rozbrzmiewa orędziem anioła: „Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodobał” (Łk 2, 14). Bo pokój Bóg powierzył ludziom w noc Bożego Narodzenia. Pokój na ziemi. Pokój ludzkich serc i sumień. Pokój to dobro, za którym dzisiaj najbardziej tęskni ludzkość.

IV. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

Bóg nigdy nie rezygnuje ze swoich dzieci, nawet z takich, które stoją do Niego plecami. I dlatego każdy ma szansę. Choćbyś po ludzku przegrał całkowicie, choćbyś zatracił swoją godność i całkiem się zaprzedał, jeszcze masz czas. Zbierz się, ogarnij, dźwignij. Zacznij od nowa. Spróbuj budować na tym, co w tobie jest z Boga. Spróbuj, bo życie jest tylko jedno.

V. Odnalezienie Pana Jezusa

Jeżeli chcemy poznać Boga, musimy Go błagać, żeby się przed nami otworzył, żeby ukazał się w rzeczywistości nas otaczającej… Do spotkania z Chrystusem trzeba dojrzewać… Czy naszym postępowaniem nie zatrzaskujemy drzwi naszych serc przed Chrystusem? Na ile szukamy Boga w naszej codzienności?

Tajemnice Światła


I. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie


Zespolenie naszego losu z losem Chrystusa dokonuje się w chwili chrztu. Jest to Boże usynowienie… Prośmy więc Boga o spojrzenie na naszą własną przynależność do Kościoła nie tylko w świetle obowiązków, lecz w świetle wyróżnienia i podnoszenia nas do godności dzieci… W perspektywie chrztu świętego musimy ujrzeć całe nasze życie i wtedy nabierze ono właściwego sensu.

II. Objawienie się Pana Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej

Autentyczna radość to obecność Boga w nas… Cała działalność Jezusa Chrystusa zmierzała do tego, aby uświadomić ludziom, że do wolności zostali stworzeni, do wolności dzieci Bożych. Całym swoim życiem ziemskim Chrystus pomagał ludziom zrozumieć sens i wartość ludzkiego życia…

III. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia


Na tym polega w zasadzie nasza niewola, że poddajemy się panowaniu kłamstwa, że go nie demaskujemy i nie protestujemy przeciw niemu na co dzień… Gdyby większość Polaków w obecnej sytuacji wkroczyła na drogą prawdy… stalibyśmy się Narodem wolnym duchowo już teraz. A wolność zewnętrzna czy polityczna musiałaby przyjść prędzej czy później jako konsekwencja tej wolności ducha i wierności prawdzie.

IV. Przemienienie na Górze Tabor

Może jeszcze do skuteczności ofiarnego kielicha Narodu potrzeba więcej naszego osobistego zaangażowania. Może jeszcze za mało dobrowolnych wyrzeczeń, za mało czysto ludzkiej solidarności. Za mało odwagi do demaskowania zła, za mało troski o cierpiących, krzywdzonych… Może ciągle za dużo w nas egoizmu, zalęknienia, za dużo pijaństwa, za dużo ludzi sprzedajnych, bez własnego zdania, chcących wygrywać własne interesy kosztem innych…

V. Ustanowienie Eucharystii

Msza święta jest najdoskonalszą formą modlitwy, którą zanosi lud wierny do Boga Ojca ludów i narodów. Przez naszą modlitwę chcemy służyć Bogu i ludziom. Chcemy Boga włączyć w trudne i bolesne sprawy naszej Ojczyzny… Gdy jednoczymy się z Bogiem przez wiarę i modlitwę, wówczas odnosimy nad złem zwycięstwo. Najwięcej sił do takiej walki daje Eucharystia.

Tajemnice Bolesne


I. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu


Życie trzeba godnie przeżyć, bo jest tylko jedno… Zachować godność, by móc powiększać dobro i zwyciężać zło, to pozostać wewnętrznie wolnym, nawet w warunkach zewnętrznego zniewolenia, pozostać sobą w każdej sytuacji życiowej. Jako synowie nie możemy być niewolnikami, bo synostwo Boże niesie ze sobą dziedzictwo wolności, wolność dana jest człowiekowi jako wymiar jego wielkości.

II. Biczowanie Pana Jezusa

Zachować godność, by móc powiększać dobro i zwyciężać zło, to kierować się w życiu sprawiedliwością. Sprawiedliwość wypływa z prawdy. Im więcej jest w człowieku prawdy i miłości, tym więcej jest sprawiedliwości. Sprawiedliwość musi iść w parze z miłością. Bo bez miłości nie można być w pełni sprawiedliwym. Gdzie brak jest miłości i dobra, tam na jej miejsce wchodzi nienawiść i przemoc… Sprawiedliwość czynić i o sprawiedliwość wołać mają obowiązek wszyscy bez wyjątku.

III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa

Musimy nauczyć się odróżniać kłamstwo od prawdy. Nie jest to łatwe w czasach, w których żyjemy, nie jest to łatwe w czasach, o których powiedział współczesny poeta, że „nigdy jeszcze tak okrutnie nie chłostano grzbietów naszych batem kłamstwa i obłudy”… Nie jest łatwo dzisiaj, gdy katolikowi nie tylko zabrania się zwalczać poglądy przeciwnika lub w inny sposób polemizować, lecz po prostu nie wolno mu bronić przekonań jego własnych czy przekonań ogólnoludzkich… Tylko za plewy się nie płaci. Za pszeniczne ziarno prawdy trzeba czasami zapłacić.

IV. Droga krzyżowa Pana Jezusa

Aby zwyciężać dobrem, trzeba troszczyć się o cnotę męstwa. Cnota męstwa jest przezwyciężeniem ludzkiej słabości, zwłaszcza lęku i strachu. Chrześcijanin musi pamiętać, że… „bać się trzeba tylko zdrady Chrystusa za parę srebrników jałowego spokoju”. Chrześcijaninowi nie może wystarczyć tylko samo potępienie zła, kłamstwa, tchórzostwa, zniewalania, nienawiści, przemocy, ale sam musi być prawdziwym świadkiem, rzecznikiem i obrońcą sprawiedliwości, dobra i prawdy, wolności i miłości. O te wartości musi odważnie upominać się dla siebie i dla innych.

V. Śmierć Pana Jezusa na krzyżu

Aby zło dobrem zwyciężać i zachować godność człowieka, nie wolno walczyć przemocą… Komu nie udało się zwyciężyć sercem i rozumem, usiłuje zwyciężyć przemocą. Każdy przejaw przemocy dowodzi moralnej niższości… Idea, która jest zdolna do życia, podbija sobą, za nią spontanicznie idą miliony. „Solidarność” dlatego tak szybko zadziwiła świat, że nie walczyła przemocą, ale na kolanach, z różańcem w ręku, przy polowych ołtarzach upominała się o godność ludzkiej pracy, o godność i szacunek dla człowieka.

(Fragmenty rozważań tajemnic bolesnych, które początkowo stanowiły treść niewygłoszonego kazania, przygotowanego na ostatnią Mszę świętą w Bydgoszczy, w parafii Świętych Polskich Braci Męczenników, 19 X 1984 r.).

Tajemnice Chwalebne

I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa


Dzięki śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa symbol hańby i poniżenia stał się symbolem odwagi, męstwa, pomocy i braterstwa. W znaku krzyża ujmujemy dziś to, co najbardziej piękne i wartościowe w człowieku. Przez krzyż idzie się od zmartwychwstania. Innej drogi nie ma. I dlatego krzyże naszej Ojczyzny, krzyże nasze osobiste, krzyże naszych rodzin muszą doprowadzić do zwycięstwa, do zmartwychwstania, jeżeli łączymy je z Chrystusem, który krzyż pokonał.

II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa

Wniebowstąpienie jest pokazaniem po raz kolejny – i jednocześnie przypieczętowaniem – drogi do domu Ojca… Dziwna jest to droga. Chociaż prosta i jasna, to ukierunkowana na wiele celów i stron: jest to droga do każdego człowieka; jest to droga, podczas której stale towarzyszy nam Chrystus… podtrzymuje nas pokarmem swojego Ciała i Krwi, byśmy nie ustali.

III. Zesłanie Ducha Świętego

Przyjście Ducha Świętego to narodziny Kościoła. Tego dnia otworzyły się drzwi Wieczernika, w którym dotąd przebywali wystraszeni Apostołowie… Oto nagle staje się coś cudownego i zupełnie niepojętego: nabierają niezwykłej odwagi i zaczynają śmiało przemawiać do tłumów…

Czy jest jakiś język zrozumiały na całym okręgu ziemi, dla wszystkich ludzi, dla każdej rasy, religii i kontynentu? Jest taki język, którego kodu uczymy się od dzieciństwa: to język miłości. Znajomość tego języka jest cudownie rozwijana podczas modlitwy – pełnej miłości rozmowy z Bogiem, który nas do końca umiłował; podczas każdej Eucharystii, która jest ucztą miłości; i każdej lektury Pisma Świętego, napisanego najpiękniejszym językiem – miłości.

IV. Wniebowzięcia Matki Bożej

Ty wiesz, Matko, że Narodem, który tyle wycierpiał w swojej historii, który tyle odniósł zwycięstw, który wniósł tak wielki wkład do kultury Europy i świata, który wydał i wydaje tylu wspaniałych ludzi, który w końcu dał światu papieża, który ten świat zadziwia, takim Narodem – żadnym narodem – poniewierać nie wolno. Takiego Narodu nie rzuci przemocą na kolana żadna siła szatańska. Ten Naród udowodnił, że kolana zgina tylko przed Bogiem. I dlatego wierzymy, że upomni się o niego sam Bóg.

V. Ukoronowanie Matki Bożej


Byłaś przez wieki Matką i Królową… Zawierzamy Ci, Matko Chrystusowa, gorycz bezsilności i upokorzenia, jakiego ciągle doznaje wiele sióstr i braci w Ojczyźnie naszej… Zawierzamy wszystkie krzywdy wyrządzone Narodowi… Zawierzamy nadzieję na lepsze jutro. Nadzieję na pojednanie Narodu w duchu miłości, ale i w duchu sprawiedliwości, bo wiemy, że nie może istnieć bez sprawiedliwości…. Wszystko to w dniu dzisiejszym, w dniu zawierzenia całego świata Twojemu Niepokalanemu Sercu, składamy w Twoje matczyne dłonie i prosimy, byś złożyła u stóp Syna Twego Jezusa Chrystusa na uproszenie Ojczyźnie naszej czasu zmartwychwstania do prawdziwej wolności, sprawiedliwości i pokoju. Amen.

(Wybór i oprac. Irmina Samulska).

http://kspopieluszko.blogspot.com/

Różaniec z Błogosławionym Honoratem Koźmińskim

 

 


„Bardzo pożyteczną jest rzeczą, aby po odmówieniu każdego dziesiątka, zdać sobie sprawę z owocu, czyli pożytku duchowego, jak by z naszych rozmyślań należało wyciągnąć, i prosić o takowy Pana Boga chociażby jednym serdecznym westchnieniem”
(H. Koźmiński, Październik miesiąc N.M.P. Różańcowej)

Tajemnice radosne

1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie


I rzekła Maryja: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego” (Łk 1, 38).

Z woli Boga, moc i wielkość, podobna do Jego fiat dana jest cichej Służebnicy Pańskiej, Najświętszej Maryi Pannie. Skoro wyrzekła swe fiat wszystko się odmienia, odradza, dźwiga, ożywia. Bóg zstępuje do ludzi, ziemię zalewa morze łask, niebo otwiera dla nas podwoje chwały. A wszystko to daje nam Wcielenie Chrystusa, sprawione słowem Maryi: „Niech mi się stanie”. Zwróć uwagę na pokorę Matki Bożej, która pomimo swego wyniesienia nazywa się służebnicą. Ucz się od Niej najgłębszej pokory, która Boga samego sprowadza z nieba do serca. Obieraj sobie zawsze ostatnie miejsce, pragnąć być sługą wszystkich i ten tytuł przedkładaj nad inne, jak to uczyniła Najświętsza Panna. Chętnie oddawaj innym wszelkie posługi.

Owoc tajemnicy:
Pokoro i poddanie się woli Bożej.

II. Nawiedzenie Św. Elżbiety

Najświętsza Boża Rodzicielka, w której dokonała się tajemnica Wcielenia, idąc za otrzymanym natchnieniem poszła do św. Elżbiety, aby się z nią podzielić radosną nowiną. Dusza Jej wylała się w wyrazach pełnych namaszczenia: „Rozradował się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim!” (por. Łk 1, 47). Elżbieta, krewna Maryi, została pierwszą uczestniczką tych darów niebieskich, o czym sama powiedziała Najświętszej Pannie: „Oto, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie” (Łk 1, 44).
Zwróć uwagę na te wielkie łaski, jakie Zbawiciel z łona Maryi wyświadczył św. Janowi: oczyścił go w łonie matki z grzechu pierworodnego i namaścił na swego Poprzednika. Uwielbiaj Syna i Matkę za te łaski. Poznaj także gorliwość Pana Jezusa. Ledwo zamieszkał w Maryi już Ją pobudza do tej podróży, aby mógł rozpocząć sprawę zbawienia, uświęcając tego, który miał Mu przysposobić naród. Naśladuj Jezusa w tej gorliwości.

Owoc tajemnicy:
Miłość bliźniego i radość w Bogu.

III. Narodzenie Pana Jezusa


Nowonarodzony Syn Człowieczy, przyjąwszy na siebie ludzką naturę, stał się przez to Bratem naszym, a będąc jednocześnie Synem Boga, wszystkich nas uczynił przybranymi dziećmi Bożymi i dziedzicami niebieskimi. Tu prawdziwie przepaść wzywa przepaści: być niewolnikiem szatana jest to rzeczywiście niezgłębione poniżenie, być bratem Chrystusa – któż przeniknie to wywyższenie? Przepaść nie do przebycia – być odrzuconym od Boga, przepaść też niedościgła dla umysłu ludzkiego – być jedno z Bogiem i Boga dziedzicem.

Pomyśl o tej wielkiej przemianie, bo przez Narodzenie Pańskie staliśmy się dziećmi Bożymi. Uwielbiaj więc swego Boskiego Brata.

Owoc tajemnicy:
Dziecięca prostota i duch ubóstwa.

IV. Ofiarowanie Pana Jezusa


Wyobraź sobie Maryję z Józefem idących z Betlejem do Jerozolimy i zwróć uwagę na to, z jaką słodyczą Maryja rozmawia ze swym Boskim Synem. Pomyśl, jakie wrażenie zrobił na Maryi widok świątyni, w której spędziła cały czas swego dzieciństwa na służbie Bożej, a teraz idzie ofiarować w niej swojego Syna. Porównaj uczucia, jakie się rodzą w twej duszy na widok domu Bożego, w którym tyle dobrodziejstw codziennie otrzymujesz. Naucz się od Maryi miłosnego przestawania z Panem Jezusem, gdy Go przyjmujesz w Komunii św.

Owoc tajemnicy:
Posłuszeństwo i czystość serca.

V. Znalezienie Pana Jezusa


„Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał im pytania. Potem wrócił do Nazaretu, i był im poddany” (Łk 2, 4-51).
Miłość wielka bez ofiar obejść się nie może, im większa jest, tym większe ponieść jest gotowa. Taką była miłość Niebieskiego Oblubieńca naszego, którego całe niemal życie, a przynajmniej cały ten okres najobszerniejszy zawarła Ewangelia św. w tych paru wyrazach: „był im poddany”.
I któż to staje się poddanym. Oto Bóg, Stworzyciel świata całego i Prawodawca Najwyższy, którego skinieniu niebo i ziemia ulega, któremu Aniołowie i światła niebieskie i wszystkie twory nierozumne są posłuszne. Staje się poddanym – komu? Ubogiemu cieśli. W czym? W ciesielskich pracach i pokornych usługach. W jaki sposób? Jak małe dziecko, z prostotą i bez rozsądzania, uważając w rozkazach jego wolę Bożą. Tylko sama miłość mogła Go przywieść do tego. Doskonała miłość ku Bogu stara się być poddaną dobrowolnie ludziom na wzór Jezusa Chrystusa, pragnąc na każdą chwilę do woli Bożej się stosować.

Owoc tajemnicy:
Szukanie Jezusa po grzechu lub w oschłościach i jednoczenie się z Nim.

Tajemnice Światła


I. Chrzest Jezusa w Jordanie


Jezus zmywał w Jordanie grzechy tych, których umiłował, gdy byli grzesznikami. Przyjął na siebie nasze grzechy, płacąc za nie swymi zasługami, a wychodząc z wód Jordanu, wydobył nas z naszej nędzy, obdarzył swoją czystością, dał nam swoje Imię i swoje dziedzictwo, i każdego z nas uczynił Swoją oblubienicą niepokalaną.
Teraz Jezus wpatruje się w twoją duszę. O czym myślisz i marzysz?
Czy możesz powiedzieć, że Boga miłujesz nad wszystko?

Owoc tajemnicy:
Umiłowanie Boga, niezłomna wierność w zachowywaniu obietnic chrztu świętego, przykazań Bożych i kościelnych.

II. Objawienie się Jezusa na weselu w Kanie


Na wesele w Kanie zaproszona była Matka Jezusowa, a także Zbawiciel z uczniami. Macierzyńskie Serce Maryi spostrzegło zakłopotanie gospodarzy, którzy nie zaopatrzyli się dostatecznie w wino. Powodowana współczuciem zwraca się z wiarą i ufnością do Jezusa, mówiąc: „Nie mają już wina” (J 2, 3). Ileż miłosierdzia, pokory i przezornej troski, ile wreszcie wiary i uszanowania dla Syna, zawierają te proste słowa. Maryja nie mówiła nic więcej, bo wiedziała, że Syn wyczyta w Jej Sercu, o co Go prosi i dlaczego. Uczmy się od Maryi powierzania Jezusowi naszych potrzeb.
Czyńmy to zwyczajnie i prosto pozostawiając wszystko Jego woli. Jest to bowiem doskonały sposób modlitwy.

Owoc tajemnicy:
Umiejętność dostrzegania we własnym życiu oznak czułej miłości Serca Jezusowego i świadczenia takiej miłości Jezusowi i bliźnim.

III. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

„Czyj jest ten obraz i napis?” (Mt 22, 20). Oto obraz Boga-Człowieka. Wpatrujmy się ciągle w Niego i nie bądźmy spokojni dotąd, dopóki nie odtworzymy w sobie Jego ubóstwa, cierpliwości, miłości nieprzyjaciół i poświęcenia. Albowiem wybrał nas Bóg, abyśmy byli podobni obrazowi Jego Syna (por. Rz 8, 29).

Owoc tajemnicy:
Uległość natchnieniom Ducha Świętego i zwrócenie swego serca do Boga Miłości.

IV. Przemienienie na górze Tabor


Pan Jezus zaprowadził wybranych uczniów najpierw na górę chwały, a następnie na górę męki. Na Taborze ukazał im chwałę nieba, na Kalwarii – krzyż, na którym był podniesiony w górę. Tam twarz Jego jaśniała jak słońce, na Kalwarii była niepodobna do twarzy ludzkiej. Tam szaty Jego były białe jak śnieg, na Kalwarii okryty był szatą krwi. Tam uczniom było dobrze, z Kalwarii uciekli. Nas również Pan Jezus bierze raz na górę Tabor, a innym razem na Kalwarię. Kiedy obdarza nas pociechą i pomyślnością mówimy, że dobrze nam być razem z Nim, ale co robimy, gdy czyni nas uczestnikami krzyża – czy nie uciekamy? Czy zatem prawdziwie miłujemy Jezusa?

Owoc tajemnicy:
Gorliwość w pracy nad przemianą życia przez ożywienie w sobie wiary i miłości Bożej.

V. Ustanowienie Eucharystii


„Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje” (Mt 25, 26. Sakrament Eucharystii jest szczytem miłości Chrystusowej, bo w nim daje On nam Samego Siebie i jest codziennym chlebem naszym. Przez ten sakrament Chrystus pragnie jednoczyć się coraz ściślej z każdym, kto zrozumie to Jego pragnienie i odpowie na nie współdziałaniem. W Komunii św. Chrystus przemienia nas w Siebie i sprawia, że On żyje w nas, a my w Nim. Nasze myśli, uczucia, sprawy są wówczas nie tylko w Nim, ale raczej są Jego myślami, uczuciami i sprawami.
Tworzy On wtedy z nami jakby jedną istotę. Nad to już nic więcej nie może dla nas uczynić, chociaż jest wszechmocny, nie ma już nic więcej do dania, chociaż jest najbogatszy, nie umie okazać większego dowodu miłości, chociaż jest samą mądrością. Chociaż jest samą miłością, nie może lepiej nas umiłować, nad tę miłość, którą powołuje nas do zjednoczenia z Sobą.
Nie uciekajmy więc od szczęścia naszego. Jednoczmy się z Nim tu na ziemi jak najczęściej w Komunii św., abyśmy mogli być z Nim zjednoczeni na wieki.

Owoc tajemnicy:
Dążenie do tak doskonałego zjednoczenia z Chrystusem, aby już tylko On żył we mnie, a ja w Nim.

Tajemnice Bolesne


I. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu


„Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot był jak gęste krople krwi, sączące się na ziemię” (Łk 22, 44). Nie należy ustępować z trwania na modlitwie, gdy ciężkość czujemy. Choćby krople potu zamiast słodkich łez polały się, mamy nie ustępować. Potrzeba nam czuwać i modlić się, czuwać nad sercem, nad światem i modlić się, bo sami nic nie uczynimy.
Módl się zatem i czuwaj, aby nie wejść w pokusy i nie zachwiać się w służbie Bożej, aby nie zasłużyć na tę wymówkę, że jednaj godziny nie możesz czuwać z Chrystusem. Będąc w udręce i oschłości módl się jeszcze dłużej. Choćby ci przyszło tak się umęczyć wewnętrzną walką, iżby pot wystąpił na ciebie, modlitwa twoja milszą będzie Bogu niż wówczas, gdyby słodkie łzy z oczu twoich płynęły.

Owoc tajemnicy:
Skrucha, duch modlitwy, czuwanie.

II. Biczowanie Pana Jezusa


Gdy Pana Jezusa tak długo biczowano, nikt się nie oburzył, nie ulitował, nie upomniał. A przecież, gdy nawet nad zbrodniarzem kat się pastwi, to oburza ludzi. Jest to nauka dla nas, jak mamy znosić ogólną obojętność na niesprawiedliwości nam wyrządzone i brak współczucia. Trzeba nam wtedy cieszyć się z tego i nie pragnąć pociechy. Zgadzanie się z wolą Bożą jest bowiem cnotą najwznioślejszą, najsłuszniejszą i najpożyteczniejszą. Bóg zaś oznajmia nam swoją wolę: przez przykazania, przez rady, przez rozkazy przełożonych, przez wewnętrzne natchnienia, przez różne zrządzenia Opatrzności. Należy zatem wolę Bożą pełnić: w tym, co On chce, dlatego tylko, że On chce, i tak, jak On chce. Niech nas poruszą boleści biczowania Pańskiego, tak dotkliwe z powodu liczby katów i biczów, abyśmy mogli okazać miłość Temu, który o nas wtedy myślał, który za nas i dla nas cierpiał, aby wyjednać nam zbawienia.

Owoc tajemnicy:
Duch pokuty i umartwienie zewnętrzne.

III. Ukoronowanie cierniem Pana Jezusa


Zbawiciel nasz jest Królem, ale Królestwa swego nie zdobył złotem, ani orężem, ale cierpieniem. Przystoi Mu więc wieniec cierniowy, który najlepiej mękę wyobraża. Królem jest nasz Pan Jezus, ale swego Królestwa nie założył na przepychu i bogactwie, lecz na najwyższym ubóstwie i pogardzie rzeczy ziemskich. Najlepiej więc pasuje do Niego łachman żołnierski. Królem jest Pan Jezus, lecz nie założył swego Królestwa na sile, ale na zapomnieniu o sobie i nie ufaniu sobie, więc jakież Mu berło dać wypada? Nikt nie wymyśli stosowniejszego jak chwiejącą się trzcinę. Poznaj, że Chrystus jest Bogiem. Spodziewaj się od Niego wszelkich dóbr, kochaj Go ze wszystkich sił, raduj się Jego doskonałością, podziwiaj Jego łaskawość i niezgłębioną pokorę, upokarzaj się. Błagaj, aby przelał w ciebie wszystkie cnoty i dary oraz, aby dokonała się w tobie doskonała jedność zmiłowań, zamiarów i woli, i nastąpiła przemiana w Jezusa.

Owoc tajemnicy:
Umartwienie wewnętrzne własnej woli i miłości.

IV. Dźwiganie krzyża przez Pana Jezusa


Nie ma wątpliwości, że w owej godzinie Dogi Krzyżowej, Pan nasz Ukochany wszystkie grzechy całego świata dźwigał na sobie. Były tam i twoje grzechy, były i moje, i każdego z nas. A któż cię zapewni, że to nie pod ciężarem twego grzechu Pan Jezus upadał? Kto wie, czy to nie dla Twego nawrócenia czynił te ostatnie wysiłki, podnosząc się z upadku i trudząc się, aby wejść na Kalwarię. Wszystkie łaski były nam wysłużone Jego potem i tą Krwią Przenajdroższą. O, jak słusznie należałoby zalewać się serdecznymi łzami przy każdym wejrzeniu na ten obraz Chrystusa dźwigającego krzyż.

Przypomnij sobie słowa Zbawiciela, pobudzające do płaczu nad swymi grzechami, które były przyczyną Jego Męki, i które grożą nam jeszcze cięższą męką. Staraj się znosić z miłością i poddaniem woli Bożej codzienne krzyże, jakie Bóg na ciebie ześle, a jeżeli zdarzy ci się upadek, powstań zaraz i dalej postępuj za Jezusem.

Owoc tajemnicy:
Cierpliwe znoszenie ciężarów swego stanu.

V. Ukrzyżowanie Pana Jezusa

Pan Bóg ukochał nas, stwarzając nas. Ukochał nas więcej stwarzając dla nas cały świat. Ale kiedy cierpiał i umarł dla naszego zbawienia, wtedy okazał nam miłość, nad którą większej okazać nie może. Wyrzekł się wtedy wszystkiego, co swoje i wyniszczył się cały. Szukał tylko naszego dobra. Tak i człowiek, jeśli nie przestaje kochać Boga, wtedy gdy na niego zsyła cierpienia duchowe i cielesne, pokazuje prawdziwie, że Jego samego szuka, a nie darów Jego. Miłość prawdziwa bowiem pragnie tylko cierpieć, wyprzedza się nawzajem w cierpieniach i nigdy się nie nasyci dopóki się nie odwzajemni. Nasza miłość względem Boga jest nader wątła, jeżeli tylko ogranicza się do wdzięczności za Jego Mękę, która była przyczyną naszego zbawienia. Powinna nas ona rozpalać do przyjmowania cierpień, choćby w nikłej cząsteczce, aby Mu wzajemną miłość okazać. Umarłeś Jezu na Krzyżu, aby ludzie uwierzyli w miłość Twoją, bo nie wierzyli tej, którą w dziele stworzenia okazałeś, umarłeś, aby pobudzić nas do miłości Twojej, do współcierpienia z Tobą i dźwigania krzyża, do umierania dla Ciebie.

Owoc tajemnicy:
Współcierpienie z Jezusem i Maryją.

Tajemnice Chwalebne

I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa


Anioł rzekł do niewiast: „Nie lękajcie się!” i podał powód dlaczego nie mają się lękać: „Szukajcie Jezusa” (Mk 16, 6). Lękliwość to przymiot prawdziwej pobożności, która lęka się nawet cienia grzechu. Ach tak! Jednak dopóki Jezusa szukacie, niczego nie potrzebujecie się lękać: ani swojej złości i obojętności, czy gnuśności, ani też braku cnót, bo prędzej, czy później to wszystko usuniecie i wszelkiego dobra nabędziecie, tylko nie ustawajcie w szukaniu Jezusa. Całe życie pobożne jest szukaniem Jezusa: albo tak, jak Go szukali królowie Wschodu, aby Go poznać, albo tak, jak Go szukała Matka Boża, aby Go znaleźć przez łaskę po Jego utracie, albo tak, jak Go szukała Magdalena, aby dostąpić u Niego pociechy w ucisku i smutku.

Owoc tajemnicy:
Prawdziwe nawrócenie, utrzymanie stanu łaski.

II. Wniebowstąpienia Pana Jezusa


Należy nam zwrócić uwagę na słowa Ewangelii, mówiące o tym, że Pan Jezus „po rozmowie z nimi został wzięty do nieba” (Mk 16, 19). Wygląda to tak, jakby Zbawiciel za te wszystkie mowy, jakie miał z Apostołami, został wzięty do nieba, bo też te wszystkie mowy Chrystusa były o Bogu i o rzeczach świętych, bez żadnej skazy. I gdyby kto umiał naśladować w tym Pana Jezusa, słusznie za to jedno mógłby być wzięty do nieba, bo mówi św. Jakub, że kto nie upada w mowie jest mężem doskonałym (por. Jk 3, 2). Zastanówcie się więc kochani bracia, co byłoby z wami, gdyby nagle po waszych rozmowach śmierć was spotkała. Po mowach gorszących, uszczypliwych, złośliwych, czerniących sławę bliźniego, trzeba by podobno iść do piekła, albo przynajmniej na długo do czyśćca, bo mówi Pismo Święte – w mocy języka życie i śmierć. Mowy chrześcijanina, jak uczy św. Tomasz, powinny być do Boga, albo o Bogu i rzeczach do Niego się odnoszących. Pilnujmy przeto lepiej naszego języka, bo z każdego słowa zdawać będziemy rachunek.

Owoc tajemnicy:
Pragnienie nieba i przebywanie tam myślą.

III. Zesłanie Ducha Świętego

Duch Święty zstąpił w postaci języków ognistych na Kościół zgromadzony w Wieczerniku, aby określić jego posłannictwo i swoje cudowne działanie w nim. Duch Święty jest miłością. Miłość jest nie tylko słodka i tkliwa, nie tylko jasna i promienna, ale też i płonąca, i gorąca jak ogień. Gdy więc Duch Święty zstępuje z nieba, aby zamieszkać w sercach naszych, jawnie okazuje, że chce On spełnić to pragnienie, o którym mówił Chrystus: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże bardzo pragnę tylko, żeby on już zapłonął” (Łk 12, 49). Każdy wierny spełnia to pragnienie Chrystusa wtedy, gdy w sercu swoim rozpala ten Boski ogień miłości.

Przyjdź Duchu Święty, napełnij serca wiernych Twoich i ogień miłości Twojej racz w nich zapalić.

Owoc tajemnicy:
Skupienie, gorliwość, prośba o dary Ducha Świętego.

IV. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

Maryja słusznie została tak wyniesiona, bo Ona najlepszą cząstkę obrała, która nigdy nie będzie od Niej odjęta. Tą cząstką było Jej całkowite zatopienie się w Bogu. Ona żyła w Nim i dla Niego. Cała była oddana temu, co dotyczy chwały Bożej i zbawienia. Modlitwa, słuchanie słowa Bożego, rozmowa z Panem Jezusem, to były Jej najmilsze zajęcia, których nie zaniedbywała nawet w czasie innych prac. Więc Bóg zostawił Jej tę cząstkę na wieki i wziął Ją do swojej chwały. A ty, dlaczego tak się smucisz, gdy cię obmawiają, dlaczego tak się starasz o stroje i o podobanie się ludziom? Bo chciałbym mieć dobre imię i być kochanym – odpowiesz. Ależ to nie konieczne, bo możesz być nienawidzony i prześladowany, i obmawiany, i możesz pójść do nieba. Ale konieczną jest rzeczą, aby Bóg cię kochał, a ty Jego. Czy troszczysz się o to? Odrywaj się więc od marności doczesnych, a wznoś się sercem do nieba. Obieraj sobie tutaj wraz z Maryją najlepszą cząstkę, która nigdy nie będzie ci odjętą, tj. kochać Boga i szukać tylko Jego Jednego. Jakże bardzo potrzeba ci naśladować Maryję, jeżeli chcesz dostać się do nieba!

Owoc tajemnicy:
Łaska dobrej śmierci w obecności Maryi.

V. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny

Bóg stworzył Maryję jako najświętszą i najdoskonalszą. Uczynił ją swoją Matką i wyniósł do godności Królowej nieba. Dlatego nie może oprzeć się Jej prośbom, dla których jest niejako zmuszony przebaczać grzesznikom. On Najświętszą Matkę swoją uczynił także naszą Matką, aby Jej macierzyńskie Serce, czułe na nędzę swych ziemskich dzieci, korzystało z macierzyńskiego prawa wstawiania się za nami i wypraszania czego zechce.

Wesel się, że ta Królowa, która ci na Matkę została oddana, posiada taką władzę. Ufaj, że i dla ciebie w swoim Królestwie miejsce gotuje i po śmierci cię tam wyprowadzi.

Owoc tajemnicy:
Wytrwałość i ufność w opiekę Królowej Nieba.

***


W: O. Jan Jurczak OFMCap., Modlitewnik honoracki, Drukarnia Diecezjalna w Sandomierzu, ul. Żeromskiego 4, 27-600 Sandomierz.

Różaniec z Błogosławionym Księdzem Ignacym Kłopotowskim

 

 


Tajemnice Radosne

I. Zwiastowanie Pańskie


Archanioł Gabriel zwiastował Pannie Maryi, że będzie Matką Syna Bożego (…). Pan Bóg chciał, aby Maryja dała swe przyzwolenie na ten wybór (…). Kiedy Bóg chce stworzyć świat, używa tylko słowa: „Stań się” (…). Kiedy chce stworzyć człowieka, już się niejako naradza i mówi: „Uczyńmy człowieka na podobieństwo nasze”; kiedy (…) chce odrodzić ród ludzki przez Wcielenie Syna, co było większą zaiste sprawą niż stworzenie świata, czyni to zależnym od jednego słowa: „Niech mi się stanie”, ale słowa Dziewicy najpokorniejszej.

II. Nawiedzenie św. Elżbiety

Maryja spieszy do Elżbiety, aby jej nieść pomoc w czasie potrzebnym, aby uświęcić jej dom i syna w żywocie, aby się z nią jej szczęściem nacieszyć (…). Najczystsza miłość bliźniego kierowała krokami Maryi w dom Zachariaszów. I ty nieraz zaglądasz do twoich krewnych, do sąsiadów twoich (…). Czy po to, aby się cieszyć ich szczęściem, ich smutkiem się smucić? Czy po to, aby ich uświęcić na duszy pobożną rozmową? Czy po to, aby nieść pomoc ubogim, łzy sieroty osuszyć? Czy po to, aby nawiedzić chorego, na duszy pokrzepić? Jeżeli po to, czynisz podobnie jak czyniła Maryja (…). Nawiedziny twoje są wtedy święte.

III. Narodzenie Pana Jezusa

W nędznej szopie narodzony (…). Tak ukochał Pan Jezus ubóstwo, tak uczcił ubogich. Z miłości dla ubogich, aby ci osłodzić ubóstwo twoje, aby stan ubogich podnieść i uzacnić, aby cię nauczyć cnoty ubóstwa i przestawania na małem. A czegóż za to żąda Pan Jezus od ciebie? Miłości tylko, tylko serca twego (…). Całe Ci serce moje oddaję (…). Tu przy twoim żłóbku, który mi głosi wielką miłość Twoją, tu Ci przyrzekam, mój Jezu maleńki, że Cię kochać pragnę, że Cię kochać będę całe życie moje.

IV. Ofiarowanie Pana Jezusa

Trzeba ofiarować Panu Bogu wszystkie nasze sprawy, wszelkie zatrudnienia, wszelkie roboty, wszelkie trudy i niewygody, i wszelkie cierpienia (…). Przez takie ofiarowanie wszystkie sprawy nasze stają się zasługą przed Bogiem. Pokarm nawet, spoczynek i skromne, niewinne rozweselenie po pracy obracają się na chwałę Bożą.

V. Znalezienie Pana Jezusa

Tajemnica znalezienia przypomina rodzicom chrześcijańskim ten święty obowiązek, ażeby sami chodzili do kościoła (…). A jeszcze i to im przypomina, aby i dzieci swoje prowadzili zawczasu do domu Bożego. Z drugiej zaś strony tajemnica ta przestrzega rodziców, aby dzieciom swoim nie pozwalali chodzić na takie miejsca, gdzie im grozi niebezpieczeństwo utraty zbawienia (…). A przeto, ojcowie i matki, weźcie to sobie do serca. Uczcie się z tej tajemnicy tego obowiązku, jaki macie względem waszych dzieci. Strzeżcie ich pilnie, strzeżcie ich jak źrenicy oka. Niechaj z waszej pamięci nie uleci nigdy ta prawda, że Bóg kiedyś z rąk waszych domagać się będzie duszy waszych dzieci.

Tajemnice Światła


I. Chrzest Pana Jezusa


Na chrzcie świętym wyrzekłeś się szatana i wszystkich spraw jego, a oddałeś się Bogu. Więc rozważ, dla kogo żyjesz? Pan Bóg chce, abyś Go sam dobrowolnie wybrał i sam się Jemu oddał. (…) Pan Bóg cię stworzył, a stworzył dla siebie, abyś Go znał, kochał, Jemu służył i żywot wieczny otrzymał za to. Taki twój cel na ziemi. (…) Cała umiejętność życia naszego na tym polega, aby wszystek czas nasz, każdą godzinę, każdy dzień, miesiąc, rok cały i całe życie poświęcić i oddać Bogu, który je nam dał. (…) Co sprawia nam większy smutek – klęski i nieszczęście doczesne czy też utrata niewinności duszy?

II. Cud w Kanie Galilejskiej

Maryja w Kanie Galilejskiej spostrzega niedostatek nowożeńców i zaraz udaje się do Syna i mówi: „Wina nie mają”. Tak nad naszymi potrzebami czuwa jako Matka najczulsza i nieraz mówi: „Synu, w tej okolicy, w tej wsi, w tej rodzinie chleba nie mają! (…) Synu, oto tam ogień zabrał całą pracę rodziny, natchnij sąsiadów, aby dopomogli. (…) Synu, oto grzesznik udaje się do Mnie o przyczynę, odpuść mu grzechu i przyjmij go do łaski. Synu, oto tam bliski skona w grzechach, przedłuż mu życie, niech odprawi spowiedź, niech się zasili Twoim Ciałem na drogę wieczności. Synu, oto chrześcijanin zimny i obojętny w Twojej wierze pędzi dni życia i dobiega kresu swojego, natchnij go, otwórz mu oczy na złe, jakie go czeka; aby się nawrócił i żył”.

III. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

Za życia swego na ziemi Pan Jezus czynił liczne cuda, aby przez nie dowieść swego bóstwa i wiarę w nie obudzić (…). I dziś tak samo wiara potrzebna jest nam. (…) Miejmy wiarę w Opatrzność Bożą, a ta wiara niech nas pobudza do pracy. Módlmy się i pracujmy, a Bóg nasze zabiegi wesprze i skutek im niezawodny zapewni. (…) Każdy czyn najskromniejszy, najniepozorniejszy, byle w stanie łaski, z myślą o Bogu spełniony i Jemu ofiarowany, przynosi nam korzyść i nagrodę, jeśli nie w tym, to w przyszłym życiu. (…) Rozporządzaj, Boże, odtąd mną i wszystkim, co posiadam, zupełnie według Twego upodobania. Nie szukam i nie pragnę niczego, jak tylko miłości Twojej i wytrwałości do końca i zupełnego spełnienia się Twojej woli najświętszej.

IV. Przemienienie Pańskie

Pamięć na niebo doda nam sił i odwagi i dopomoże odnieść zwycięstwo. (…) Do nieba prowadzi droga przez dobre uczynki miłosierne. (…) Jeśli nie możecie wielkich usług bliźniemu oddać, to pomagajcie mu w małych codziennych rzeczach, które niewiele kosztują. (…) Milcząc, możecie czasem uniknąć kłótni; spokojem uśmierzyć gniew bliźniego; łagodnością pogodzić nieprzyjaciół. (…) Gdy was proszą o małą usługę, oddajcie ją z ochotą; o radę, udzielcie jej z pośpiechem; o pomoc, pomagajcie, jeśli możecie. (…) Tysiące sposobności nastręcza się w ciągu dnia, by dobrze czynić. Nie należy żadnej opuścić, choćby najmniejszej. Czyńcie to dla miłości Boga.

V. Najświętsza Eucharystia

Nie żałuj czasu na nawiedzenie Jezusa w Najświętszym Sakramencie. (…) Wpatruj się oczyma duszy w świętą Hostię, w której ukrywa się z miłości ku tobie Jezus. (…) Jak słodko z Panem Jezusem w Najświętszym Sakramencie rozmawiać, jak po takiej rozmowie znosi się cierpliwie przykrości życia, jak się potem pełni mile obowiązki własne, jak ochoczo idzie praca zwykła, przed którą już ręce opadły. (…) Przekonasz się z doświadczenia swojego, jak niewymowną pociechę sprawi ci ten czas, który spędzisz przy Najświętszym Sakramencie. (…) Mszę świętą i Komunię świętą rad bym nazwał poranną modlitwą duszy wiernej, a pragnąłbym, aby jej modlitwą wieczorną było odwiedzanie Przenajświętszego Sakramentu. (…) Jakież to szczęście cześć Bogu składać!

Tajemnice Bolesne

I. Modlitwa Boga-Człowieka w Ogrójcu


Smutek niepojęty, tęskność i trwoga napełniły tam serce Jezusa. A przecie ten Jezus tęskność tylu tęsknych ukoił, kiedy z nich czarty wypędzał. A przecie ten Jezus zatrwożonych Apostołów tak dziwnie pokrzepił, kiedy rozkazał wiatrom i morzu i stało się uciszenie wielkie. A przecie ten Jezus tyle smutnych pocieszył, kiedy chorych uzdrawiał, a umarłych wyprowadzał z grobu (…). Ach, dla mnie to, dla mnie stał się Jezus tak słabym, aby słabość moją umocnić. Dla mnie się smuci smutkiem niepojętym, aby mi wieczne zapewnić wesele. Dla mnie cały w ucisku, aby zdjąć ze mnie ucisk niewoli szatana. Dla mnie klęczy w Ogrójcu (…), aby mnie z ziemi podźwignąć do nieba.

II. Biczowanie Pana Jezusa

Prawdziwy katolik, żyjący według prawa Bożego (…), jakież nieraz znosić musi przykrości za swoje życie i postępowanie! (…) Nie powinno to jednak nas zrażać (…). Te cierpienia, które Kościół katolicki przechodzi, które spadają i na jego wiernych i pobożnych wyznawców, są drogą królewską do nieba, gdzie one się zamienią w szczęście wieczne, jakiego świat nie zna i dać nie może (…).

III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa

Na głowie Jezusa korona z cierni. Przez skórę, przez nerwy przedziera się aż do czaszki. Jakże Mu dokucza sromotnie! I tej korony nie zdejmie już Pan Jezus – nosić ją będzie do końca, umrze w niej na krzyżu (…). Z miłości dla Pana Jezusa przybranego w cierniową koronę postanawiam sobie odrzucać od siebie wszelką myśl nieczystą zaraz w pierwszej chwili (…). Postanawiam sobie unikać wszystkiego, co by złe myśli mogło sprowadzić do mojego serca. Dla dotrzymania tego postanowienia powtarzaj sobie te słowa Pisma Świętego: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądają”.

IV. Dźwiganie Krzyża na Kalwarię

Pan Jezus dźwiga już krzyż na ramionach swoich, a dźwiga go (…) ochotnie. A nam pod krzyżem czemuż tak smutno – a niewygodnie? Pan Jezus z miłością tuli krzyż do siebie, a my narzekamy i gniewamy się na krzyże, na te utrapienia żywota. O drogi mój, ile razy kolce krzyża dotkną cię w tym życiu, wspomnij na Jezusa z krzyżem na ramionach. To ci ulgę przyniesie i napełni pociechą, że cierpisz nie sam, że cierpisz z Jezusem.

V. Śmierć Jezusa na Krzyżu

O Jezu (…), jakże mogłem tak postąpić z Tobą, któryś mnie ponad miarę umiłował, a którego powinienem ukochać miłością nieskończoną, gdybym mógł nieskończenie miłować (…). Dałby Bóg, obyśmy w całym naszym życiu byli zajęci krzyżem Jezusa Chrystusa i powiększeniem Jego chwały. Prośmy zawsze o żal Matkę Bożą, tę Matkę Bolesną i Ucieczkę grzeszników.

Tajemnice Chwalebne

I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa


Po zmartwychwstaniu (…) radość Najświętszej Maryi Panny i Apostołów (…) była nie do opisania wielką. Ta noc, której Pan Jezus zmartwychwstał, jest dla nas wielką (…). Obyśmy to i my w nocy grzechów swoich zmartwychwstali razem z Panem Jezusem i za Nim kiedyś do nieba wstąpili. Bo kiedyś po śmierci zmartwychwstaniemy, ale kto chce zmartwychwstać dla nieba – musi teraz powstać z grzechów, które są śmiercią dla duszy. Czy zmartwychwstaniemy dla nieba?

II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa

Święto Wniebowstąpienia to pełna chwały tajemnica Zbawiciela wstępującego do nieba (…). Chrystus wstąpił do nieba: 1) aby wziąć w posiadanie chwałę, na którą pokora Jego zasłużyła przez Mękę Jego, 2) aby zesłać Ducha Świętego na Apostołów i przez nich na cały świat, 3) aby otworzyć nam niebo, 4) aby być obrońcą i orędownikiem naszym wobec Ojca swego. Aby godnie uczcić Wniebowstąpienie, winniśmy wznieść się do nieba ze Zbawicielem naszym, wyrzekając się stworzenia i wzdychając gorąco ku niebu (…).

III. Zesłanie Ducha Świętego


I na nas zstąpił Duch Święty w dniu chrztu świętego. Ponowił następnie swe zstąpienie w chwili bierzmowania. Wreszcie możemy Go przyjąć corocznie w dniu Zesłania. Czy ogień pobożności rozżarzył się w nas pod Jego wpływem? Czy pokora nasza stała się szczerszą, oddanie zupełniejszym? Wstąpmyż w siebie – obliczmy się z sobą – a jeśliśmy dotąd nie skorzystali z zesłania na nas Ducha Świętego – to prośmy Maryję, aby za Jej przyczyną zstąpił na nas Duch mądrości i umiejętności, Duch rady i mocy, Duch męstwa, pobożności i bojaźni Bożej – a my przygotujmy się dobrze na Jego przybycie przez skupienie ducha i modlitwę.

IV. Wniebowzięcie Matki Bożej

Przystało, aby świątynia żywa, w której sam Syn Boży zamieszkał, nie uległa skażeniu, skoro Arka przymierza zrobioną została z drzewa nieskazitelnego. Przystało, aby wywyższenie Bogarodzicy było zupełne i doskonalsze niż innych Świętych, których ciała dopiero przy końcu świata będą uwielbione. Przystało wreszcie, aby jako na firmamencie dwa są światła, słońce i księżyc, tak w przybytku chwały dwa wznosiły się trony, jeden zmartwychwstałego Chrystusa, drugi Maryi wniebowziętej (…).

V. Ukoronowanie Matki Bożej

Sama Trójca Święta ukoronowała Maryję na Królowę nieba i ziemi (…). Aniołowie i święci – oto poddani Maryi. Całe niebo – oto kraina królestwa Maryi. Ale nie jeno nieba Królową Maryja (…), nam także i całemu światu (…). I nie masz nikogo, nie ma stworzenia, co by nie było poddane Maryi. (…) Maryja ma jeszcze jednych poddanych, nad którymi króluje: to wszyscy grzesznicy (…), choćby najwięksi, to cząstka w Jej królestwie najwięcej przez Nią strzeżona, najstaranniej zaopatrywana (…). I dość jest wezwać Jej najświętszego Imienia, aby już pospieszyła z pomocą. Wszyscy, co się opiece Maryi powierzają, zbawieni będą (…).

***


Tajemnice Radosne

I. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie


Aby świat stworzyć, Bóg rzekł: „Niech się stanie” i powstał świat z nicości. Dwadzieścia wieków temu Maryja rzekła: „Niech się stanie”, a Słowo Przedwieczne stało się Człowiekiem. Trzeba godzić się z wolą Bożą w ubóstwie i w dostatku, w poniżeniu i wywyższeniu, aby On mógł przez nas działać.

II. Nawiedzenie św. Elżbiety

Gdy możecie powiedzieć komuś słówko pocieszające, powiedzcie je. Nieraz jedno dobre słowo będzie ważyć o losie bliźniego. Zaklinam was, abyście nie szczędzili miłości najbliższym w rodzinie: mężom, żonom, dzieciom, bo to jest podstawą pokoju na całym świecie.

III. Narodzenie Pana Jezusa

Bóg przyszedł do nas jako dziecko. I ten kraj jest najbogatszy, który ma dużo ludzi. A nas, Polaków, jest za mało. Gdybyśmy się nawet wszyscy należycie wykształcili, jeszcze by się większy okazał brak ludzi. Prośmy Pana Boga, aby każda rodzina miała jak najwięcej dzieci.

IV. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

Trzeba ofiarować Bogu wszystkie nasze sprawy, wszelkie roboty, trudy, niewygody i wszelkie cierpienia. Przez takie ofiarowanie wszystkie nasze sprawy stają się zasługą przed Bogiem. Trzeba myśleć o Bogu, a wtedy On przyjmie na siebie nasze troski i potrzeby. – Bóg przede wszystkim.

V. Odnalezienie Pana Jezusa w światyni

Jest może nie jeden bliźni, którego nie lubisz, nie podoba ci się jego charakter i powierzchowność, może nawet jego cnoty cię drażnią. A jednak Jezus miłuje go miłością najczulszą. Im bliżej Opatrzność złączyła cię z bliźnim, z tym większym poświęceniem powinieneś go kochać. Miej żywą wiarę, abyś w bliźnim widział Chrystusa, a nie będzie ci trudno dobrze mu czynić.

Tajemnice Światła

I. Chrzest Jezusa w Jordanie


Tyle rzeczy na świecie kochamy, dlaczego jedną miłość traktujemy po macoszemu – miłość własnej duszy, obmytej na chrzcie świętym? A może lękamy się, aby nami rządzić nie zechciała? Aby nie ujarzmiła zanadto naszego ciała? Kto prawdziwie kocha Boga, powinien ukochać własną duszę i przy pomocy łaski Bożej do nieba ją wprowadzić. Ojczyzną duszy jest niebo.

II. Cud na Weselu w Kanie Galilejskiej

Ubogi gospodarz wesela godził się ze swym położeniem, nie narzekał na swą niezamożność – i zasłużył poddaniem się woli Bożej na to, że swój pierwszy cud Pan Jezus uczynił w jego domu. Za przyczyną Maryi nasz Zbawiciel przyjdzie nam z pomocą lepszą, niż się spodziewamy albo szukamy jej u ludzi.

III. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia


Nawróćmy się do Boga. Służmy Mu do ostatniej chwili z miłości, wyrywajmy się do Niego wszystkimi władzami duszy. Kto jest ojcem lub matką rodziny, niech urządza w domu wspólną modlitwę i wspólne czytanie duchowe. Usilnie zachęcam was do czytania dobrych książek i katolickich pism.

IV. Przemienienie na górze Tabor

Przemienić trzeba swoje życie. Grzesznik, jeśli wraca do swoich grzechów, staje się gorszym, niż był, wyrabia w sobie nałóg, czyli przyzwyczajenie do złego. Zwróćmy baczną uwagę na swe nałogi, by przede wszystkim z nich się wyleczyć przez spowiedź, ciągłe czuwanie i pamięć na obecność Bożą.

V. Ustanowienie Eucharystii

Komunia święta poskramia nasze namiętności, zwycięża pokusy. Nie tylko duszy, ale i ciału naszemu zbawienie przynosi, bo mu chwalebne zmartwychwstanie zapewnia. Staraj się bywać na Mszy świętej każdego poranku. Wzywa cię Jezus Chrystus, ten Bóg miłości pragnie, abyś korzystał z zasług Jego męki.

Tajemnice Bolesne

I. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu


Kapłan razem z Jezusem ofiaruje nas Ojcu. Módl się za wszystkich kapłanów. Modlitwą okażesz swą wdzięczność za pracę, jaką kapłan ponosi dla ciebie. Jakże jest on niezbędnie potrzebny do zbawienia świata! O kapłanie nigdy źle nie wolno mówić. To Pan Jezus wybrał go dla nas.

II. Biczowanie Chrystusa

Katolik żyjący według prawa Bożego jakież nieraz musi znosić przykrości za swoje postępowanie. Nie powinno to nas jednak zrażać. Te cierpienia, które Kościół katolicki przechodzi, które spadają na jego wiernych, są drogą królewską do nieba, gdzie zamienią się w szczęście wieczne, jakiego świat nie zna i dać nie może. Bóg zawsze ma o nas pieczę, nawet wtedy, kiedy sami jesteśmy sprawcami swojej niedoli.

III. Cierniem ukoronowanie Syna Bożego

Smutki i cierpienia należy cenić jako łaskę wybranych synów Bożych. Bóg spuszcza cierpienia na dusze, które pragnie obdarzyć wyjątkową świętością, a gdy je spuszcza, żąda, abyśmy o nich nikomu nie mówili, tylko Bogu samemu na świętej modlitwie, pytając Go: „Panie, co chcesz, bym uczynił?”.

IV. Dźwiganie Krzyża na Kalwarię

Naszym zadaniem jest służyć Bogu, który jest naszym początkiem i naszym końcem, połączyć się z Nim przez wiarę, nadzieję i miłość; słuchając wiernie Jego woli, uświęcić duszę. Jeżeli nie spełniamy tego zadania, życie nasze jest smutnym złudzeniem, ciężką winą i wielkim nieszczęściem, które nas przygniata. A tymczasem w takich warunkach, jakie są, rękawy zakasawszy, pracować usilnie trzeba nie tylko dla dobra własnego, ale i ogólnego.

V. Ukrzyżowanie Syna Bożego


Raz na miesiąc przygotuj się na śmierć. Niech ci się zdaje, że jutro umrzesz i czyń to, co byś zrobił w godzinę śmierci. Szczęściem człowieka na ziemi jest takie postępowanie, jakiego wymaga sumienie. Rozbrat z sumieniem, niesłuchanie tego głosu Bożego w nas to przyczyna wszelkiego zła, jakie nas dręczy. Idzie o wszystko, jeśli idzie o życie wieczne.

Tajemnice Chwalebne


I. Zmartwychwstanie Pańskie


Żyjemy w chwilach przełomu. Mówimy wciąż o zmartwychwstaniu Ojczyzny, ale widzimy, że wpierw sami z martwych powstać musimy – wskrzesić w sobie wiarę i szlachetne uczucia, zjednoczyć się w pracy dla Ojczyzny. Ludzi dzielnych, uczciwych i pełnych poświęcenia trzeba nam teraz więcej niż kiedykolwiek. Nadziei lepszego jutra nie wolno tracić nikomu.

II. Wniebowstąpienie Pańskie

Nie narzekaj, żeś ubogi i nic nie znaczysz. Łatwiej ci wejść do nieba. Jeśli cię ludzie chwalą – nie wynoś się, jak cię ganią – nie martw się; jesteś tym, czym jesteś w oczach Boskich. Im mniej uznania i wdzięczności od ludzi, tym obfitsza nagroda w niebie spotka każdy nasz piękny czyn. Świętym nie zostaje się po śmierci, ale za życia.

III. Zesłanie Ducha Świętego

Jeśliśmy dotąd nie skorzystali z zesłania na nas Ducha Świętego, prośmy Maryję, aby za Jej przyczyną zstąpił na nas. Przygotujmy się dobrze na Jego przybycie przez modlitwę. Pan Jezus każe nam na modlitwie nazywać Boga Ojcem. Prosi, abyśmy udawali się do Niego z takim zaufaniem, z jakim syn idzie do Ojca. Każdy, kto modli się w ten sposób, wszystko otrzymuje.

IV. Wniebowzięcie Maryi

Iluż pysznych zostało pokornymi przez nabożeństwo do Maryi, ilu gniewliwych stało się łagodnymi, iluż niewidomych odzyskało wzrok, oziębłych stało się żarliwymi, a iluż to grzeszników Ona sama wyrwała z przepaści grzechu i doprowadziła do szczytu doskonałości. Wszystkie nasze sprawy składajmy w ręce Niepokalanej Maryi.

V. Ukoronowanie Matki Bożej


Trwajmy w nabożeństwie ku Maryi, a znajdziemy pokój serca, jakiego świat nam dać nie może. Serca polskie są dobrym gruntem dla prawdy religijnej i dla posiewu łaski, którą Bóg przez wieki nas wspomagał. W górę serca, narodzie nasz kochany! Miłościwa nasza Monarchini będzie nam – jak od wieków – Pocieszycielką i Wspomożycielką. Nie traćmy nadziei.

Różaniec z Błogosławionym Karolem de Foucauld

 

 


PAN BLISKO JEST


Tajemnice Radosne


I. Zwiastowanie


Nie jestem daleko. W tej właśnie chwili wszedłem w wasz ludzki świat. Bóg i Człowiek stali się jedną Osobą. Nie wierz, gdy ci mówią, że Bóg jest nieprzystępny, nieosiągalny. On zechciał się stać dostępny.

II. Nawiedzenie


Jestem blisko twej duszy. To, co się nazywa łaską, to po prostu tętno mego Życia w twoim, mojej Miłości w twojej. Gdzieś w głębi twej duszy, dokonuje się Spotkanie.

III. Narodzenie

Jestem z wami. Nie mógłbym już powiedzieć: „Myśli moje nie są myślami waszymi, ani drogi moje, nie są drogami waszymi”. Moje myśli stały się ludzkimi myślami – rozumiemy się. Moje drogi są ludzkimi drogami: po nich chodzę, na nich się spotykamy. Na drodze ubóstwa, niedostatku, radości.

IV. Ofiarowanie

Mylisz się, nie jestem daleko. Gdy kiedykolwiek zechcesz coś Bogu dać z siebie: ofiarować Mu jakiś odcinek czasu, chwilę przyjemności, trochę zainteresowania – dotykasz Mnie. Umiej takie momenty nazwać radosnym spotkaniem.

V. Odnalezienie

Nie jestem daleko, ale chcę, byś Mnie szukał cały czas z niepokojem. Byś nie mógł wytrzymać beze Mnie, gdy tylko stracisz Mnie z oczu. Masz szukać, ale wiedz, szukając, że idę o krok za tobą.

Tajemnice Światła

I. Chrzest


Jak Ojciec żyje w Synu poprzez miłość, podobnie i my powinniśmy żyć w każdym człowieku dzięki miłości do niego… i do tego stopnia winniśmy każdego kochać, by miłością żyć w nim, a nie w samym sobie… Niech W NAS będą jedno, niech nasza miłość do Boga będzie aż tak ze wszystkimi jednoczącą.

II. Wesele w Kanie

„To co jest niemożliwe dla ludzi, możliwe jest dla Boga”. Caritas omnia sperat. Miłość we wszystkim pokłada nadzieję. Bóg kocha i może wszystko. Szanuje daną człowiekowi wolność, lecz nie powstrzymuje się przed bezinteresownymi darami swej łaski, która obala wszystkie przeszkody i sprawia, że po burzy nastaje wielka cisza.

Umiejmy otrzymywać skuteczne łaski od Tego, który powiedział „Proście a będzie wam dane… Gdzie dwaj lub trzej gromadzą się w imię moje, Ja jestem pośród nich…”

III. Nauczanie o Królestwie

„Tym bardziej staniemy się członkami Jezusa, im bardziej będziemy zbawiać innych: wszystkich ludzi, w każdej chwili naszego istnienia i oby wszelki nasz akt, myśli, słowa czy działanie było użyteczniejsze dla zbawienia każdego człowieka…”

IV. Przemienienie


Patrząc na ludzi, zamknijmy oczy ciała, otwórzmy oczy duszy, dostrzegajmy, kim są, a nie kim mogą się wydawać, patrzmy tak, jak patrzy na nich Bóg.

V. Eucharystia

Najświętsze Serce Jezusa, dziękuje żeś mi dało, w cierpieniu za mnie dowód Twojej miłości, że odtąd jestem przynaglony do niewzruszonego zaufania Twojej miłości, do nieskończonej nadziei…

Jakie by nie były moje niewierności, niewdzięczności, egoizm, opieszałość… jakie by nie były moje winy wobec Ciebie, o Serce Jezusa, doświadczywszy powodów Twojej miłości, będę w nią zawsze wierzyć, w miłość stałą, wierną, niezachwianą mimo moich niewierności.

Tajemnice Bolesne

I. Konanie w Ogrójcu


Boże mój, czemuś tak daleko? Dlaczego nie reagujesz na moje modlitwy? Tak gorące, tak serdeczne… Zupełnie jakby Cię wcale nie było. Ależ ja jestem, tylko chcę cię czasem Traktować jak Syna mego w Ogrodzie Oliwnym.

II. Biczowanie

Panie, gdzie jesteś, gdy cierpię? Jestem przy tobie i pozwalam byś cierpiał, bo to cierpienie nas przybliża, gdy zdziera z ciebie wszelki brud. Stajesz się przeźroczysty i zdolny do przyjęcia Światłości.

III. Koronowanie cierniem


Jakże często życie ściera na proch. Niesprawiedliwość? Krzywda? Te rzeczy w moich oczach nie nazywają się złem. Dopiero wtedy, gdy będziesz przygnieciony do ziemi, zdołasz jakoś zrozumieć, co to znaczy Wielkość Boga.

IV. Dźwiganie krzyża


Gdybym ci teraz zdjął ten krzyż, który dźwigasz – nie mógłbyś być ze Mną. Bo Ja, przyciśnięty belką krzyża, szedłem drogą na Kalwarię, padałem na niej twarzą w proch właśnie po to, abyś mógł być ze Mną, a Ja z tobą. A ty mówisz, że Mnie nie ma…

V. Ukrzyżowanie


Jeśli twoje oczy, uszy głuche są na moją obecność, jeśli nie możesz Mnie usłyszeć w ciszy własnej duszy – zawsze możesz znaleźć moją rzeczywistość obiektywną, niezależną od ciebie, od tego co czujesz – w Sakramencie Eucharystii.

Tajemnice Chwalebne

I. Zmartwychwstanie


Dlaczego jesteś tak daleko? W jakimś mroku „fizycznej niemożliwości” Zmartwychwstania. Daleko – jak legenda. Przeczytaj słowa Jana: „Cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczyma, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce – oznajmiamy wam”. Stań na miejscu Tomasza, Jestem…

II. Wniebowstąpienie


A jednak odszedłeś do nieba. Tak, ale niebo jest blisko. Niebo nie jest takim odległym miejscem – między tobą a niebem nie ma przestrzeni. Owszem, może cię męczyć moja niewidzialność. Ale to minie.

III. Zesłanie Ducha Świętego

Dobrze wiedziałem, że odczujesz boleśnie moją niewidzialność i będziesz się skarżył. Dlatego zostawiłem Kościół – widzialne Ciało rządzone Duchem Św. Wszystko, co Kościół ma i daje, jest przejawem mojej obecności.

IV. Wniebowzięcie

Zobacz, jak jestem blisko, jak się objawiam w życiu moich świętych. Po to oni są, aby Boga ukazywali i przybliżali, aby o jego działającej obecności świadczyli. Maryja – Jej objawienie, św. Katarzyna, Teresa i tylu innych. Dlaczego im nie wierzyć?

V. Ukoronowanie

Jeśli zdaje ci się, że jestem daleko – Ona jest drogą do Mnie. Najbliższą. Oddaj się w Jej ręce, całkowicie, niech prowadzi, niech cię na rękach niesie. Nie mów nic – bądź Jej pewny.

Różaniec z Błogosławionym Jakubem Strzemię

 

 


TAJEMNICE RADOSNE

  
1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie

Miriam z Nazaretu z wiarą i ufnością odpowiedziała aniołowi: „Niech mi się stanie według słowa Twego”. Dzięki temu przyzwoleniu, Bóg stał się człowiekiem, rozpoczęło się wielkie Boże dzieło we wszechświecie.

Każdego z nas Matka Boża zadziwia, ale i uczy wskazując, że Bóg chce zawsze dobra dla swoich dzieci. W każdym swoim dziele może posługiwać się sposobami, które często nie mieszczą się w ogólnie i powszechnie przyjętych normach i zasadach- Bóg jest ponad wszystkim.

Bł. Jakub Strzemię odpowiadał Bogu na Jego wezwania jako zakonnik, misjonarz i arcybiskup. Jako ubogi duchowy syn św. Franciszka miał do zaoferowania swoje ręce, nogi, usta, ale przede wszystkim serce płonące gorącą miłością do Boga i ludzi.

2. Nawiedzenie Św. Elżbiety

Matka Boża otrzymała największy skarb- Boga samego. Wraz z chęcią pomocy Elżbiecie, zaniosła Jezusa swojej krewnej, która przyjęła ten dar z wielką radością, rozpoznając w Maryi Matkę Pana.

Za każdym razem, kiedy dzielimy się z kimś jakimś dobrem materialnym lub duchowym, niesiemy ludziom Boga. On sam wtedy wlewa w ludzkie serca pokój, ukojenie i radość.

Bł. Jakub Strzemię przemierzając swoją archidiecezję czynił wiele dobra znękanym, niewierzącym, grzesznym. Dla ubogich, potrzebujących i chorych ufundował szpital i przytułek, wiedział, bowiem, że kiedy człowiek dzieli się i czyni dobro, niesie samego Boga między ludzi.

3. Narodzenie Pana Jezusa

Pan Jezus przyszedł na świat w ubogiej stajni, pod osłoną nocy, z dala od miejskiego gwaru. Przyjściu temu towarzyszyły cudowne znaki: zjawienie się aniołów, niebiańskie śpiewy, gwiazda, pasterze, Mędrcy.

Każdy z nas może stać się świadkiem, że Pan Jezus przyszedł na świat, że jest Mesjaszem, Bogiem-Człowiekiem, że czyni cuda, że przyszedł dla naszego zbawienia.

Bł. Jakub Strzemię słowami i życiem głosił i świadczył, że Bóg ukochał człowieka, i że przyszedł w ludzkim ciele, by jeszcze bardziej wynieść człowieczeństwo ponad inne stworzenia.

4. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

Pan Jezus po swoim narodzeniu został przedstawiony Bogu w świątyni. Dokonało się to w atmosferze prorockich uniesień Symeona i Anny, którzy jawnie mówili zebranym o przyjściu Mesjasza.

Każdy z nas został przez chrzest oddany Bogu, każdy z nas także winien być prorokiem ogłaszającym dobroć i wielkość Boga sprawiającego cuda.

Bł. Jakub Strzemię ofiarowując Bogu swoje życie, służąc ludziom, uczył zasad wiary; stawał się prorokiem głoszącym wielkie dzieła Boga, w których uczestniczy każdy człowiek.
  
5. Znalezienie Pana Jezusa w świątyni

Matka Boża wraz z Józefem musieli czuć wielką bezradność wobec słów, jakie usłyszeli z ust młodego Pana Jezusa: „Czemuście mnie szukali...”.

Każdemu z nas w tym wydarzeniu zostało ukazane, gdzie możemy znaleźć Jezusa z Jego miłością i mądrością, których chce nam udzielać.

Bł. Jakub Strzemię zawsze wiernie zachowywał i spełniał postanowienia Kościoła, pokazując tym samym swoim owcom gdzie każdy człowiek może spotkać Boga.

TAJEMNICE ŚWIATŁA

1. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie


Pan Jezus, kiedy przyjął chrzest z rąk św. Jana, zstąpił Duch Święty. Wydarzenie chrztu św. było rozpoczęciem publicznej działalności Pana.

Każdy z nas dostąpił łaski chrztu św., który zmazał grzech pierworodny, włączył nas we wspólnotę Kościoła i otworzył nas na zstąpienie Ducha Świętego- rozpoczął w nas nowe, Boże życie. Zawsze ilekroć chcemy rozpocząć jakieś Boże dzieło, musimy prosić o łaskę Ducha Świętego, by ożywiał, uświęcał i rozpoczynał swoją działalność w nas.

Bł. Jakub Strzemię mając świadomość łaski chrztu świętego, nie tylko często Go wzywał, ale pomagał wiernie wypełniać Jego pouczenia nauczając i przypominając zasad i prawd wiary. Dużą część swojej uwagi w tym względzie poświęcał dzieciom, które są pierwocinami życia Kościoła i świata.

2. Wesele w Kanie Galilejskiej

Podczas weselnej wrzawy, pląsów i tańców oraz cichego zamieszania, które spowodował brak wina, Maryja z matczyną miłością mówi: „Zróbcie wszystko cokolwiek powie wam mój Syn”.

Każdy z nas często zastanawia się, w jaki sposób bezgranicznie zaufać Chrystusowi. Sam Bóg daje nam odpowiedź poprzez różne wydarzenia, przez ludzi, których stawia na naszej drodze oraz w przykładzie życia świętych, którzy żyli i żyją pośród nas.

Bł. Jakub Strzemię swoim życiem wskazuje, że człowiek chcąc szerzyć dobro i żyć w pokoju, musi kiedyś w końcu zaufać Bogu i poprosić o Jego łaskę w każdej, nawet najbardziej beznadziejnej sytuacji życiowej. Jeżeli bowiem będzie taka wola Boża, każda woda naszego życia może zostać przemieniona w najszlachetniejsze wino.

3. Głoszenie Królestwa Bożego

Sam Pan Jezus wysłał swoich uczniów na cały świat, by głosili Dobrą Nowinę, że dla każdego człowieka jest szansa na zanurzenie się w łasce Bożego Miłosierdzia, że nie wszystko stracone.

Każdy z nas jest wezwany do głoszenia Ewangelii miłości i pokoju. Winno to dokonywać się także wtedy, gdy prawdy głoszone nie są modne i nie mieszczą się w kanonach panujących mód i stereotypów.

Bł. Jakub Strzemię na serio potraktował to posłanie Jezusa. Swoim życiem udowodnił, że głoszenie Bożego Królestwa, to nie tylko słowa, ale konkretne czyny, to gorliwość o sprawy duchowe i zapobiegliwość w sprawach doczesnych wszystkich ludzi.

4. Przemienienie Pana Jezusa na Górze Tabor

Ci, którzy poszli za Panem Jezusem, usłyszeli głos z nieba, że On jest umiłowanym Synem Ojca, otrzymali także nakaz, by we wszystkim słuchać słów Chrystusa.

Każdy z nas, idąc za Chrystusem, winien przemieniać się Jego mocą, by kiedyś razem z Nim królować w niebie. Każdemu z nas najbardziej powinno zależeć na własnym uświęceniu. Będzie się to działo tylko wtedy, gdy będziemy słuchać słów Jezusa oraz naśladować Jego życie i czyny.

Bł. Jakub Strzemię każdego dnia przemieniał się dzięki przebywaniu w łączności z Jezusem poprzez modlitwę i sakramenty. Wiedział, bowiem, że własne uświęcenie ma wielki wpływ na uświęcanie się innych ludzi, do których był posłany.

5. Ustanowienie Eucharystii

Pan Jezus, kiedy przemienił chleb i wino w swoje Ciało i Krew, powiedział, że należy to czynić na Jego pamiątkę, abyśmy mieli posiłek na życie wieczne- On chce zawsze z nami być.

Każdy z nas ma przystęp do Stołu Pańskiego. Jesteśmy zaproszeni do uwielbiania, czczenia i przyjmowania Eucharystii, gdyż Jezus chce być obecny w naszym życiu, ale i w naszych sercach.

Bł. Jakub Strzemię naśladował Pana Jezusa na różny sposób, najdoskonalej czynił to poprzez Eucharystię, udzielając Ją wiernym. Wiedział też, że uświęcanie się i przemiana człowieka dokonuje się także poprzez wpatrywanie się w Pana, dlatego wystawiał Go w monstrancji i niósł między ludzi podczas specjalnych procesji.

TAJEMNICE BOLESNE


1. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu


Pan Jezus w tym trudnym dla Niego czasie zanosił swoje pokorne modlitwy do swego Ojca. Mimo cierpienia prosił, aby spełniła się wola Ojca a nie Jego.

Każdy z nas w ciężkich i cierpiętliwych chwilach swojego życia modli się do Boga i prosi, by pomagał swoją miłosierną łaską.

Bł. Jakub Strzemię znał moc modlitwy. Wielokrotnie swoim przykładem i pasterskimi postanowieniami zachęcał wiernych do rozmowy z Bogiem, prosząc o laski potrzebne do codziennego życia.

2. Biczowanie Pana Jezusa


Pan Jezus został odrzucony przez swój naród, często przez tych, którym pomagał, którzy Go znali. Przywiązano Go do słupa i biczowano. Niesprawiedliwe oskarżenia i niesprawiedliwa kara za sprawiedliwe słowa, czyny i życie.

Każdy z nas bywa czasem niesłusznie oskarżony i skazany. Bywa też, że to my kogoś niesłusznie oskarżamy i skazujemy na niesprawiedliwą karę swoim językiem i czynami.

Bł. Jakub Strzemię, po wielkiej radości biskupiej konsekracji, został odrzucony przez swoje owce chcąc wejść do biskupiego miasta Halicza- został tam nawet obrzucony kamieniami.

3. Pan Jezus cierniem ukoronowany

Pan Jezus okrutnie cierpiał, kiedy na Jego głowę włożono upleciony z cierni wieniec. Jak bardzo musiały boleć Go także drwiny i szyderstwo żołnierzy.

Są takie chwile w naszym życiu, kiedy każdemu z nas ktoś wkłada taką koronę z cierni na głowę. Bijemy się często wtedy z cierpiętliwymi myślami, które niejednokrotnie doprowadzają do fizycznego bólu głowy.

Bł. Jakub Strzemię jest patronem cierpiących na bóle głowy. Jego arcybiskupią mitrą dotykano bolących głów i dolegliwości mijały. Dał Błogosławiony dowód na to, że zawsze trzeba ufać Bożej Opatrzności, aby nas w życiu głowa o nic nie bolała.

4. Droga Krzyżowa

Pan Jezus dźwigając swój krzyż i przeżywając niewyobrażalne cierpienia, pokazał nam jak bardzo nas kocha. Jak być dobrym pasterzem, który oddaje swoje życie za owce.

Każdy z nas chcąc uświęcić się ma zaprzeć się siebie samego i codziennie dźwigać swój krzyż, ucząc się od Pana Jezusa miłości do Boga i ludzi.

Bł. Jakub Strzemię od samego Jezusa uczył się być dobrym pasterzem, który kierując się pasterska gorliwością, oddaje życie swoje za owce mu powierzone.

5. Pan Jezus na krzyżu umiera


Pan Jezus jeszcze w ostatnich chwilach swojego życia dał dowód wielkiej miłości do człowieka. Powiedział nam, że Jego Matka, od tej chwili, jest Matką każdego z nas.

Jest tak w naszym życiu, że często zapominamy o tych słowach Pana: „Oto Matka twoja”, trwając w przepaści rozpaczy i samotności. Tymczasem Maryja zawsze trwa pod naszym krzyżem do końca, chcąc ulżyć naszemu cierpieniu.

Bł. Jakub Strzemię pamiętał o Matczynej opiece Maryi, dlatego w ciemnych chwilach swojego życia wołał: „Okaż mi się Matką”, i na nowo Bóg potwierdził swój Testament z Krzyża mówiąc Błogosławionemu, który ujrzał Święte Postacie: „Masz Matkę i Syna”

TAJEMNICE CHWALEBNE

1. Zmartwychwstanie Pana Jezusa


Pan Jezus według swojej zapowiedzi ZMARTWYCHWSTAŁ. Ukazując się swoim uczniom potwierdzał prawdziwość tego cudu oraz swojego posłannictwa miłości i pokoju.

Każdy z nas, poprzez spotkanie ze Zmartwychwstałym, winien szukać duchowych i materialnych potwierdzeń swojej wiary, którą w ten sposób zgłębia się i utwierdza.

Bł. Jakub Strzemię poprzez studia teologiczne i głęboką kontemplację prawd wiary otwierał swoje serce na dary Boże, które później był w stanie nieść innym jako misjonarz i biskup.

2. Wniebowstąpienie Pana Jezusa

Pan Jezus przed swoim wejściem do nieba dał nakaz Apostołom, aby poszli na świat głosząc Dobrą Nowinę udzielając chrztu świętego.

Każdy z nas jest apostołem w swoim środowisku, w którym winien świadczyć o Jezusie i Jego Ewangelii słowem i czynem.

Bł. Jakub Strzemię będąc zakonnikiem odkrył powołanie misyjne. Odpowiadając na Boże wezwanie gorliwie głosił Słowo Boże, udzielając sakramentów włączając ludzi do wspólnoty Kościoła.

3. Zesłanie Ducha Świętego

Pan Jezus zapowiedział Apostołom, że ześle im Pocieszyciela. Stało się tak, kiedy zgromadzili się wraz z Maryją i trwali jednomyślnie na modlitwie.

Każdy z nas przeżywa taki Wieczernik, kiedy otrzymuje Ducha Świętego. Dzieje się to w sakramencie bierzmowania.

Bł. Jakub Strzemię wierny natchnieniom Ducha Świętego dbał o dobra duchowe swoich owiec, ale nie zaniedbywał ich potrzeb doczesnych.

4. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny


Pan Jezus przyjął do nieba swoją Matkę z duszą i ciałem, chcąc pokazać jak bardzo wywyższa człowieka, który w sposób doskonały pełni Jego wolę.

Każdy z nas winien dążyć do doskonałej wielkości w wypełnianiu woli Bożej, aby uświęcić siebie i wejść do nieba.

Bł. Jakub Strzemię dzięki czynom swego życia zyskał sobie miano świątobliwego, co potwierdziły cuda, jakie działy się przez jego wstawiennictwo u Boga.

5. Ukoronowanie Matki Bożej na Królowa nieba i ziemi


Pan Jezus, jak wierzymy, uczynił swoją Matkę Królową nieba i ziemi.

Każdy z nas doświadcza Jej królowania w naszej Ojczyźnie, ale i każdy z nas winien uczynić Ją Królową swego serca i swego życia.

Bł. Jakub Strzemię często zwracał się do Maryi o Jej wstawiennictwo i łaskę pokoju. Jego świątobliwe życie ozdobione miłością do Maryi, zostało ukoronowane ogłoszeniem go Błogosławionym.

Niepokalane Serce Maryi w Tajemnicach Różańca Świętego

 

 


TAJEMNICE RADOSNE

1. Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi, że zostanie Matką Syna Bożego.

„Niech Chrystus zamieszka przez wiarę w waszych sercach.” (Ef 3, 17)

Niepokalane Serce Maryi przez wiarę stało się najwspanialszym mieszkaniem dla Syna Bożego. Maryja uwierzyła Słowu Boga, przekazanemu Jej przez Bożego Posłańca. Z pokorą przyjęła Bożą wolę odnośnie Jej niezwykłej roli w historii zbawienia świata. Z wiarą i pokorą powiedziała Bogu „TAK!”. Dzięki Jej słowu, Słowo Odwieczne mogło przybrać Ciało.

Maryjo, łaski pełna, niech nasze serca zawsze pełnią Bożą wolę.

2. Maryja odwiedza Elżbietę – matkę Jana Chrzciciela.


„Śpiewajcie Bogu w waszych sercach.” (Kol 3, 16)

Z Sercem przepełnionym radością i uwielbieniem, Maryja śpiewa Bogu przepiękną pieśń. Słyszy ją Elżbieta – matka tego, który przygotuje drogę Panu. Wcześniej, w jej łonie z radości porusza się maleńki Jan. Matka i syn cieszą się, że Zbawiciel przyszedł na świat za przyczyną Tej, która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej przez Pana (por. Łk 1, 39-45).

Maryjo, Matko naszego Pana, ucz nas radosnego wielbienia Boga za dar zbawienia.

3. Maryja rodzi Zbawiciela świata – Jezusa Chrystusa.

„Nie zamykajcie serc waszych.” (Hbr 3, 8)

Niepokalane Serce Maryi jest Sercem Matki Boga. Ona – otwarta na Niego, daje światu Zbawiciela. Aniołowie głoszą chwałę Boga i pokój ludziom dobrej woli (por. Łk 2, 14). Bóg upodobał sobie serca tych, którzy nie zamykają się na Jego Miłość. Maryjo, niech Twoja macierzyńska miłość będzie kluczem do naszych serc.

4. Maryja w świątyni przedstawia Bogu swego Syna.


„… a Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu.” (Łk 2, 35)

Niepokalane Serce Maryi zostało zranione mieczem boleści, aby ujawniły się intencje ludzkich serc. Ona w sposób doskonały złożyła ofiarę ze swego życia Bogu. Złączona z Jezusem, tak jak nikt z ludzi, uczestniczy najpełniej w Jego Ofierze w każdym momencie Jego ziemskiego życia.

Maryjo, bądź strażniczką naszych dobrych myśli, pragnień i czynów.

5. Maryja odnajduje Syna w Świątyni Jerozolimskiej.

„… z bólem serca szukaliśmy Ciebie.” (Łk 2, 48); „A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu.” (Łk 2, 51)

Niepokalane Serce Maryi zna ból zagubienia Jezusa. Zna też radość z odnalezienia Tego najdroższego Skarbu, jakim On jest dla człowieka. Znajduje Go w Domu Ojca. W owej chwili nie rozumie ani Jego postępowania, ani Jego słów, ale je dokładnie zapamiętuje i wiernie przechowuje w swoim Sercu. Przyjdzie bowiem czas zrozumienia i świadectwa.

Maryjo, nie opuszczaj nas na drogach szukania Jezusa.

TAJEMNICE ŚWIATŁA

1. Pan Jezus przyjmuje chrzest w wodach Jordanu.

„Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste…” (Ps 51, 12)

Nieskalany Baranek Boży, który gładzi grzech świata (J 1, 29), przyjmuje z rąk Jana chrzest nawrócenia. Zstępuje na Niego Duch Święty, a z nieba słychać głos: „Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie” (Łk 3, 22). Bóg ma upodobanie w człowieku mającym czyste serce. Droga naszego ciągłego nawracania niech wiedzie przez Niepokalane

Serce Maryi – Matki Tego, który chrzci Duchem Świętym i ogniem (Łk 3, 16).

Maryjo, niech nasze serca będą czyste, abyśmy mogli przyjąć dar Ducha Świętego i płonąć ogniem Jego Świętej Miłości.

2. Pan Jezus objawia się na weselu w Kanie Galilejskiej.

„Raduj się w Panu, a On spełni pragnienia twego serca.” (Ps 37, 4)

Bóg chętnie spełnia pragnienia serc Jemu oddanych. On jest Bogiem radości i wesela. Trzeba nam tylko posłuchać słów Maryi: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. Ona swym Niepokalanym Sercem najlepiej poznała tajemnicę Jego zatroskania o wszystkie potrzeby człowieka.

Maryjo, obecna na weselu w Kanie Galilejskiej, uproś nam serca radosne i posłuszne.

3. Pan Jezus głosi Dobrą Nowinę i wzywa do nawrócenia.

„Ziarno w żyznej ziemi oznacza tych, którzy wysłuchawszy słowa sercem szlachetnym i dobrym, zatrzymują je i wydają owoc dzięki wytrwałości.” (Łk 8, 15)

Niepokalane Serce Maryi jest Sercem szlachetnym i dobrym, gdyż dzięki wytrwałości w wierze zrodziło Słowo Przedwieczne – Jezusa Chrystusa. Słuchający Słowa Bożego i wypełniający je, zostali nazwani przez Jezusa „matką” i „braćmi”, czyli osobami najbliższymi, złączonymi więzami krwi.

Maryjo, Matko Słowa Bożego, uproś nam serca słuchające i rodzące owoce.

4. Przemienienie Pana Jezusa na Górze Tabor.

Bóg „niech da wam światłe oczy serca, byście wiedzieli, czym jest nadzieja, do której On wzywa (…). (Ef 1, 18)

Jesteśmy wezwani na Górę Tabor, razem z Piotrem, Jakubem i Janem, aby byćświadkami przemienienia Jezusa i Jego rozmowy z Mojżeszem i Eliaszem. Jezus chce, abyśmy wiedzieli, czym jest nadzieja, do której On nas wzywa. Serce Bożej Matki jaśniało nadzieją przyszłej chwały, dlatego wszystkim, którzy Ją spotkali na swojej drodze życia, było dobrze przy Niej być.

Maryjo, uproś nam światłe spojrzenie na nasze powołanie do życia wiecznego w Bożej chwale.

5. Pan Jezus ustanawia Eucharystię.

„(…), a łamiąc chleb po domach, spożywali posiłek w radości i prostocie serca.” (Dz 3, 46)

Eucharystyczny Jezus jest pokarmem dla wierzących. Spożywajmy Go w radości i prostocie serca. Niech ono czuje, że przychodzi do niego Bóg żywy i prawdziwy. Niepokalane Serce Maryi jest dla nas wzorem przyjmowania Jezusa z wiarą, czcią i największą miłością.

Maryjo, Niewiasto Eucharystii, przychodź do naszych serc razem z Twoim Synem.

TAJEMNICE BOLESNE

1. Pan Jezus w Ogrójcu krwią się poci.


„Drży we mnie moje serce i ogarnia mnie lęk śmiertelny.” (Ps 55, 5)

W ogrójcową noc trwogi Jezus poci się krwią. Pragnie, aby byli przy Nim najbliżsi przyjaciele. Niestety oni śpią. Czuwa Maryja. Ona swym Matczynym Sercem jest przy Jezusie od Ogrójca po Kalwarię. Razem z Synem wypowiada słowa: „Ojcze, nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie” (Łk 22, 42).

Niepokalane Serce Maryi, bądź dla nas schronieniem w chwilach bólu i trwogi.

2. Pan Jezus zostaje ubiczowany.

„(…) serce jest we mnie zranione.” (Ps 109, 22)

Okrutne bicze rozrywająświęte ciało Jezusa i ranią Jego Serce. To ludzkie grzechy, zwłaszcza nieczyste, spowodowały, że Jezus tak cierpi. Maryja przeżywa w swoim Niepokalanym Sercu każde uderzenie raniące ciało, które jest ciałem z Jej ciała.

Maryjo, Matko Jezusa ubiczowanego, pomóż nam zachować czystość ciał i serc naszych.

3. Pan Jezus zostaje cierniem ukoronowany.

„Pana zaś Chrystusa miejcie w sercach za Świętego.” (1P 3, 15)

Jezus wyśmiany, wyszydzony przez wrogów czeka na nasz hołd uwielbienia należny Królowi królów i Panu panów. Korona cierniowa wbita na Jego głowę, uczy nas pokory i prawdziwej bojaźni Bożej. Serce Maryi otoczone cierniami napomina nas, abyśmy nigdy nie lekceważyli Jezusa – Króla i Pana.

Niepokalane Serce Maryi, chroń nas od pychy i głupoty niewiary.

4. Pan Jezus niesie krzyż.


„Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych.” (Mt 11, 29)

Cichość i pokora cierpiącego Jezusa jest drogowskazem dla wszystkich idących drogą krzyżową na Kalwarię. Mimo ogromnego bólu, upokorzenia, można mieć spokojne serce. Wystarczy oddać się Jezusowi przez Serce Maryi – Niewiasty mężnej, do końca trwającej przy Synu.

Maryjo, nie pozwól nam nigdy zejść ze świętej drogi krzyża.

5. Pan Jezus umiera na krzyżu.

„A we mnie duch mój omdlewa, serce we mnie zamiera.” (Ps 143, 4)

Agonia Jezusa ukazuje nam Serce Boga kochające człowieka aż do szaleństwa krzyża. Pod krzyżem stoi Maryja – Matka Jezusa i Matka nasza – jako dar niezgłębionego Bożego Miłosierdzia. Niech krew i woda, które wypłynęły z przebitego Serca Jezusa, będą dla nas źródłem ufności i wytrwania w wierze aż do końca.

Maryjo, Matko z Sercem przebitym mieczem boleści, bądź przy nas w godzinie naszej śmierci.

TAJEMNICE CHWALEBNE


1. Pan Jezus powstaje z martwych.


„Dlatego się cieszy moje serce, dusza się raduje, a ciało moje będzie spoczywać z ufnością, bo nie pozostawisz mojej duszy w Szeolu (…). (Ps 16, 9-10a)

Maryja, jako pierwsza przeżyła radość spotkania ze swoim zmartwychwstałym Synem. Ona nie biegła do grobu razem z niewiastami. Jej wiara w zmartwychwstanie Jezusa była pewna, gdyż Jej Serce było zawsze skore do wierzenia we wszystko, co On powiedział (por. Łk 24, 25).

Niepokalane Serce Maryi, niech w Tobie rozradują się nasze serca nadzieją zmartwychwstania.

2. Pan Jezus wstępuje do Nieba.

„Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce.” (J 14, 1)

Nasz prawdziwy dom jest w domu Ojca. Tam czeka na nas Jezus i Maryja. Z nadzieją i bez lęku czekajmy na chwilę przejścia z ziemi do Nieba. Czyż kochająca Mama nie przytuli nas – swoje dzieci do swego Niepokalanego Serca?

Maryjo, daj nam z tęsknotą oczekiwać spotkania z Bogiem w Niebie.

3. Pan Jezus zsyła nam Ducha Świętego.

„A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany.” (Rz 5, 5)

Maryja, Oblubienica Ducha Świętego, razem z Apostołami przeżywa wielki dzień Pięćdziesiątnicy. I nam wyprosi dar Ducha Świętego, jeśli Jej się oddamy. Wtedy miłość

Boża, jak rzeka, rozleje się w naszych sercach i staniemy się uczestnikami nadziei, która zawieść nie może.

Niepokalane Serce Maryi, otwórz nasze serca na miłość Ducha Świętego.

4. Maryja zostaje wzięta do Nieba z duszą i ciałem.

„Moje serce i ciało radośnie wołają do Boga żywego.” (Ps 84, 3)

Serce Maryi przepełnione było tęsknotą za Jezusem. Któż może opisać radość Ich spotkania w Niebie? Dwa kochające Serca zostały złączone na wieki i są drogą, i schronieniem dla wszystkich pielgrzymów wędrujących z ziemi do Nieba.

Maryjo Wniebowzięta, niech nasze serca i ciała radośnie wołają do Boga dającego życie.

5. Maryja zostaje ukoronowana na Królową Nieba i ziemi.


„Twoja ufność w Bogu nie zatrze się aż na wieki w sercach ludzkich wspominających moc Boga. Niech to sprawi tobie Bóg, abyś była wywyższona na wieki (…).” (Jt 13, 19-20a)

Niepokalane Serce Maryi godne jest czci i chwały. Jest to Serce Królowej, ale przede wszystkim Serce najlepszej Matki zatroskanej o swoje dzieci. Wywyższona na wieki, nie zapomina o nas. Wstawia się za nami, napomina nas, prowadzi prostą drogą do Najświętszego Serca Jezusa.

Maryjo, Królowo Nieba i ziemi, niech nasze serca nieustannie wielbią Boga za Ciebie.

 

 

Różaniec ze Świętą Ritą z Cascia

 

ROZWAŻANIA (1)


Tajemnice Radosne


I. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie


„Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego.” Łk 1, 37

Boże, dla Ciebie nie ma rzeczy, która byłaby niemożliwa; nie ma sytuacji bez wyjścia; nie ma takiego dołu, z którego nie mógłbyś mnie wyciągnąć czy takiej choroby, z której nie mógłbyś mnie uleczyć. Jedyną granicą jest ta, którą ja stawiam – to granica mojej niewiary.

Maryjo, przyjmująca Słowo Boże bez zastrzeżeń, z bezgraniczną ufnością, nawet gdy wykraczało Ono poza wszelkie granice zrozumienia, ucz mnie takiej gotowości, abym umiał na Słowo Pana porzucić swoje utarte schematy myślenia.

Święta Rito, już samo twoje poczęcie było objawieniem Bożej Wszechmocy. Twoi rodzice nie spodziewali się już córki. Myśleli, że nigdy nie będą posiadać potomstwa. Gdy pojawiłaś się na świecie, byłaś dla nich darem z nieba. Uproś mi, proszę, łaskę bycia darem dla innych i głoszenia im Dobrej Nowiny o Bożej Wszechmocy.

Intencja do modlitwy: Rodziny proszące o potomstwo.

II. Nawiedzenie Św. Elżbiety

„Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana.” Łk 1, 45

Elżbieta błogosławi Maryję, która przyniosła do jej domu w Swym łonie Ciebie, Jezu. Raduje się Jej szczęściem. A ja tak często w kontakcie z drugim człowiekiem nie potrafię ucieszyć się jego obdarowaniem tylko próbuję się wywyższać lub zazdroszczę mu jego darów. Panie, Ty przecież dajesz każdemu to, co w danej chwili jest mu potrzebne. Udziel mi proszę łaski tej ufności, że Ty o mnie zadbasz.

Maryjo, otrzymałaś od Pana swój największy Skarb, mając to poczucie, że na Niego nie zasługujesz. Podobnie też Elżbieta – dostała dar od Boga w postaci syna. Ucz mnie na co dzień żyć w poczuciu bycia obdarowanym bez mojej zasługi, a często nawet wbrew moim „zasługom”.

Święta Rito, ty stajesz w pokorze przed Panem nigdy nie żądając, ale zawsze prosząc. Módl się dla mnie o łaskę codziennego przechodzenia od postawy roszczeniowej do wdzięczności za otrzymane dary.

Intencja do modlitwy: W intencji ludzi młodych.

III. Narodzenie Pana Jezusa

„Nie było dla nich miejsca w gospodzie.” Łk 2, 7b

Jezu, jak często nie ma dla Ciebie miejsca w mojej codzienności. Niby modlę się do Ciebie, często rano próbuję zawierzyć Ci cały dzień, a potem tak szybko o Tobie zapominam. Napełniam moje serce ludźmi, spotkaniami, problemami, które często stają się ważniejsze od Ciebie. A Ty pragniesz, szukasz serca, w którym znalazłoby się miejsce dla Ciebie. Panie, już nie szukaj. Stwórz we mnie nowe serce – wejdź i odpocznij.

Matko, jak bardzo boleśnie przeżywasz każde odrzucenie Twojego Syna przeze mnie. Jakbyś wciąż na nowo chodziła od drzwi do drzwi w Betlejem – i znów wszystkie są zamknięte. Maryjo, proszę, naucz mnie takiego otwierania serca, aby Twój Syn był zawsze moją największą Miłością i by nic mnie od Niego nie odrywało.

Święta Rito, pochodząc z rodziny, która jednała zwaśnione między sobą strony sporów, wiesz co to znaczy spotkać zamknięte przed sobą drzwi. Uproś mi łaskę otwarcia przed Panem wszystkich komnat mego serca.

Intencja do modlitwy: W intencji ludzi, którzy wciąż są daleko od Pana – o dar nawrócenia.

IV. Ofiarowanie Pana Jezusa

„Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu.” Łk 2, 35

Panie, Ty chcesz, abym ofiarował się Tobie nic nie zatrzymując dla siebie – każdą myśl, westchnienie, słowo, czyn – wszystko. Chcesz wziąć mnie całego w Swoje Ręce, pobłogosławić i dopiero wtedy rozdawać innym. Dopiero wtedy, gdy wszystko, co moje stanie się Twoje. Jezu, wspomóż mnie Swoją łaską, abym uczył się oddawać Ci wszystko.

Maryjo, pozwoliłaś przebić Swoje Niepokalane Serce mieczem boleści, aby z mojego serca wydobyły się wszystkie myśli. Twoje życie było tak przeniknięte Słowem Bożym, które jest mieczem obosiecznym – wydobywa Prawdę, przynosi ukojenie, ale też często sprawia zbawienny ból. Matko, ucz mnie cierpliwego trwania, choćbym niczego nie rozumiał.

Święta Rito, słowa, które nieraz słyszałaś od najbliższego ci człowieka, często sprawiały ci ból. Ale dopiero ofiarowanie tego Panu przekształciło to cierpienie w zbawienny miecz. Uproś mi łaskę takiego podejścia do cierpienia, abym umiał odczuć jego sens.

Intencja do modlitwy: W intencji małżeństw, które z powodu różnych nieporozumień są zagrożone rozbiciem.

V. Odnalezienie Pana Jezusa

„Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?” Łk 2, 49

Jezu, czy ja w ogóle szukam Ciebie, czy wciąż siebie – samorealizacji, swoich pragnień, swoich marzeń…? A jeśli już szukam Ciebie – to z jakiego powodu? Po to by dobrze mi się wiodło? By zapewnić sobie szczęście w doczesności? By nie dotknęło mnie cierpienie? Panie, Ty najlepiej znasz wszystkie te chwile, w których wciąż stawiam siebie na pierwszym miejscu. Oczyszczaj moje serce, abym szukał Ciebie dla Ciebie samego.

Maryjo, z bólem serca szukałaś Swego Ukochanego Syna. Odnalazłaś Go w tym, co należało do Ojca. Proszę Cię – prowadź mnie zawsze do Niego, nawet ścieżką niezrozumienia, abym i ja mógł doświadczyć w swym życiu opieki Ojca.

Święta Rito, ty doskonale wiesz co oznacza niepokój o własne dzieci. Odkryłaś jednak w swoim życiu tę Miłość, która pozwoliła ci zawierzyć twych synów Ojcu. Pomóż i mnie odnajdywać Oblicze Miłującego Ojca w codziennych sprawach, w moich najbliższych, w tych, z którymi się spotykam. Niech one będą moją ścieżką nawrócenia.

Intencja do modlitwy: W intencji poprawy trudnych relacji między dziećmi i rodzicami.

Tajemnice Światła

I. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie


„[Jan rzekł:] Ja Go [Jezusa] przedtem nie znałem, ale przyszedłem chrzcić wodą w tym celu, aby On się objawił Izraelowi».” J 1, 31

Podczas Chrztu każdy staje się nowym człowiekiem – Synem, Córką Ojca Niebieskiego. Otwiera się wtedy nowa, nieznana rzeczywistość. Ten sakrament włącza mnie w Twoje Ciało, Jezu. Ty Sam go nie potrzebowałeś, ale chciałeś objawić mi chwałę Ojca. Swoją Obecnością uświęciłeś wody Jordanu, aby obmyły one i moje serce. Bo tylko Twoja moc może oczyścić mnie z grzechu. Jezu, zanurz mnie całego w zdroju Twego Miłosierdzia.

Maryjo, całe Twoje życie oddałaś Swemu Synowi – aby mógł On objawić Siebie światu. Wszystkie Twoje plany, marzenia, pragnienia skoncentrowały się na Nim. Ucz mnie odkrywać Jego zamysł dotyczący mego życia. Prowadź mnie zawsze w kochające Ojcowskie ramiona – szczególnie w chwilach próby.

Święta Rito, twoje życie ukazuje potęgę i moc Bożego przebaczenia. Uproś mi łaskę pewności, że Bóg nie odrzuci mnie w chwili zwątpienia, ale poniesie jak zbłąkaną owcę.

Intencja do modlitwy: W intencji dzieci nie posiadających już rodziców.

II. Objawienie Jezusa na weselu w Kanie


„Uczyńcie wszystko, cokolwiek wam powie.” J 2, 5b

Jezu, Ty jesteś tym jedynym Słowem, które wypowiada do mnie Ojciec. Uczynić wszystko to przyjąć Ciebie do swego serca i życia. Aby to zrobić, najpierw muszę – wspierając się na Twojej łasce – opróżnić swoje wnętrze ze wszystkiego, co je krępuje, wiąże, osłabia. Napełnij mnie mocą Twego Ducha aż po brzegi. Przemień wodę mych codziennych starań w moc Twojej Krwi.

Maryjo, Ty zawsze wskazujesz mi prostą drogę do Twego Syna – słuchać Jego słów i wypełniać je. Ty sama szłaś tą drogą przez całe Swoje życie. Ucz mnie takiego naśladowania Ciebie i wspieraj moje kroki w tej podróży za Jezusem.

Święta Rito, ty byłaś dla innych zwiastunką przemiany, jaka za łaską Bożą zachodziła w twoim życiu i otoczeniu. Zamieniłaś rozpacz w przebaczenie, a niezmierny ból – w Miłość bez miary. Uproś mi łaskę takiej przemiany mojego serca, abym swoje słabości przynosił Bogu i oddawał Mu je.

Intencja do modlitwy: W intencji ludzi, którzy przeżywają trudności duchowe – o przemianę ich serc i wytrwanie przy Panu.

III. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

„[Jezus] zaś rzekł do nich: «To Ja jestem, nie bójcie się!».” J 6, 20

We wszystkich Twych cudach, uzdrowieniach, głoszeniu Słowa, pragniesz mi Jezu przede wszystkim ukazać miłujące Oblicze Ojca. Chcesz, abym szukał Ciebie, a nie tych wszystkich sensacji, głośnych wydarzeń. Ty najczęściej przychodzisz w cichym szumie delikatnego wiatru, w samotności modlitwy z dala od rozgłosu. Panie, przyjdź dziś tak do mego serca i wypełnij je Twoją Obecnością.

Maryjo, Ty przyjęłaś Jezusa do Swego Serca i ta decyzja usunęła wszelki lęk i obawę przed przyszłością. Uproś mi łaskę pokoju serca, abym rozpoznając na jego dnie Twego Syna, doświadczył uwolnienia od obaw, lęku i rozterki.

Święta Rito, ty całym swoim życiem głosiłaś orędzie pokoju. Wypełniał on całkowicie twe serce i dlatego mogłaś go nieść innym. Naucz mnie takiego zawierzenia Panu, abym nie roztrząsał ran przeszłości i nie planował z detalami przyszłości, ale pozwolił przyjść Jego Królestwu.

Intencja do modlitwy: W intencji pokoju na całym świecie.

IV. Przemienienie Pana Jezusa na Górze Tabor


„Jezus odpowiedział: «Ja nie jestem opętany, ale czczę Ojca mego, a wy Mnie znieważacie. Ja nie szukam własnej chwały. Jest Ktoś, kto jej szuka i sądzi.” J 8, 49-50

Jezu, Ty dobrowolnie, dla mnie zrezygnowałeś ze Swojej chwały przyjmując postać sługi, przyoblekając się w ludzkie ciało. Przyszedłeś, aby ukazać mi chwałę i miłość Ojca. A ja tak często domagam się o chwałę dla siebie. Tak trudno mi zrezygnować z tego, co – moim zdaniem – tak bardzo mi się należy. Panie, udziel mi daru stanięcia przed Tobą w pokorze i niech ta Prawda o mnie, widziana w blasku Twej Miłości, wyzwala mnie z niewoli egocentryzmu.

Maryjo, Twoje życie było ciągłym zapominaniem o sobie. W centrum Twej uwagi zawsze był Syn, choć w wielu wydarzeniach Jego życia nie brałaś bezpośredniego udziału. Ucz mnie, Matko, tego stawania z boku i ciągłego poszukiwania chwały Bożej.

Święta Rito, ty jesteś moją orędowniczką, która nie skupia mnie na swoim życiu i wielkości, ale zawsze prowadzi do Jezusa. Uproś mi łaskę, aby każdy mój czyn był na Jego większą chwałę!

Intencja do modlitwy: W intencji osób zapomnianych, samotnych, bezdomnych.

V. Ustanowienie Eucharystii


„Jeden z uczniów Jego – ten, którego Jezus miłował – spoczywał na Jego piersi.” J 13, 23

Jezu, jaka relacja pełna miłości – jak bliska i intymna – łączyła Cię z Janem, że trzymał głowę na Twojej piersi! Uczyń, proszę, i ze mnie takiego ucznia, który będzie wsłuchiwał się z uwagą w rytm Twego Najświętszego Serca – w Twoje pragnienia, tęsknotę, cierpienia. Pragnę takiej więzi z Tobą, abym zawsze słyszał to kochające mnie Serce. Pomóż mi wytrwać w takich chwilach przy Tobie.

Maryjo, Ty znałaś melodię bicia Serca Swego Syna. Bardzo często tuliłaś Go przecież w swoich ramionach. Aż nadszedł ten moment, w którym to On, ustanawiając Sakrament Eucharystii, przytulił Ciebie do Serca, a wraz z Tobą – cały świat. Ucz mnie odkrywać ten Jego dar miłości.

Święta Rito, z Eucharystii czerpałaś siły potrzebne do życia. Uproś mi łaskę wytrwania, bym na widok zbliżającego się cierpienia nie uląkł się i nie uciekł, ale trwał w przytuleniu do Bożego Serca. Naucz mnie adorować Jego Miłość.

Intencja do modlitwy: W intencji osób poszukujących miłości.

Tajemnice Bolesne

I. Modlitwa w Ogrójcu


„[Jezus] przyszedł do uczniów i zastał ich śpiących. Rzekł więc do Piotra: «Tak, jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe».” Mt 26, 40-41

Panie, w Ogrójcu trwoga konania ogarnęła Twoje Serce. Tak bardzo chciałeś, aby w tej trudnej chwili towarzyszyli Ci chociaż najbliżsi uczniowie. Ale nawet u nich nie znalazłeś tej kropli współczucia. Ja też tak często Cię zostawiam samego. Nie potrafię przemóc się, aby w chwili trudnej, w pustce bez pocieszenia, w zmęczeniu bez odpoczynku, wytrwać przy Tobie. Nie tylko jednej godziny, ale jednej chwili nie potrafię czuwać. Udziel mi łaski trwania w ciszy, milczeniu, z sercem wsłuchanym w bicie Twojego Serca.

Maryjo, Matko zawierzenia, Ty zawsze byłaś przy Swoim Synu. Choć czasem nie było Cię fizycznie, zawsze byłaś obecna duchowo. Ucz mnie takiego czuwania, aby to, co duchowe przyciągnęło za sobą to, co cielesne. Aby mocny duch, umacniał serce.

Święta Rito, ty należałaś do mądrych i roztropnych dziewic, ukazuj mi te sytuacje, w których zostawiam Jezusa samego. Uproś mi łaskę odnajdywania Jego Obecności i towarzyszenia Mu.

Intencja do modlitwy: W intencji osób opuszczonych, szybko upadających w obliczu cierpienia.

II. Biczowanie Pana Jezusa


„Wtedy [Piotr] począł się zaklinać i przysięgać: «Nie znam tego Człowieka».” Mt 26, 74

Jak bardzo boli, Panie, zdrada zadana przez te najbliższe osoby. W obliczu cierpienia, bólu rozczarowania, Piotr wyparł się znajomości z Tobą. Ten, któremu tak wiele dałeś, teraz udaje, że Cię nie zna. Jak często ja wypieram się znajomości z Tobą, szczególnie w drugim człowieku. Patrzę w twarz potrzebującego i udaję, że nie widzę w nim Twojego spojrzenia. Udziel mi, Jezu, łaski odważnego stawania po Twojej stronie.

Maryjo, Pani wierności, Ty zawsze przychodzisz z pomocą każdemu potrzebującemu dziecku. Zabierz mi tchórzliwe serce, a daj odważne, mężne, nie cofające się nawet w obliczu cierpienia. Ucz mnie podejmować krzyż razem z Twoim Synem.

Święta Rito, mistrzyni cierpienia, ty wiesz co oznacza zostać samotną w obliczu wielkiego cierpienia. Uproś mi łaskę przebaczenia, jaką ofiarowałaś swoim winowajcom.

Intencja do modlitwy: W intencji tych wszystkich, którym wciąż nie potrafię wybaczyć oraz tych, którzy mi nie wybaczyli.

III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa

„Uplótłszy wieniec z ciernia włożyli Mu na głowę, a do prawej ręki dali Mu trzcinę. Potem przyklękali przed Nim i szydzili z Niego, mówiąc: «Witaj, Królu Żydowski!»” Mt 27, 29

Jezu mój, dziwne jest to Twoje królowanie. Zamiast złota – ciernie. Zamiast berła – sucha trzcina. Zamiast płaszcza królewskiego – szata z Krwi. To zupełnie łamie wszystkie moje schematy myślenia o władzy, panowaniu. Bo w Twoim Królestwie rządzić to służyć, a żyć to umierać. Panie, przełam we mnie to, co nie pochodzi od Ciebie.

Maryjo, Ty nie próbowałaś pojąć Tego, który jest Niepojęty, ale nosiłaś Go w Sobie. Ucz mnie zachowywać w sercu to wszystko, czego zupełnie nie rozumiem, ale wiem, że pochodzi od Pana.

Święta Rito, oblubienico naznaczona cierniem z korony Chrystusa, naucz mnie współcierpieć z Nim. Uproś mi łaskę nawrócenia poprzez zmianę sposobu myślenia.

Intencja do modlitwy: W intencji chorych i cierpiących dzieci – o dar uzdrowienia.

IV. Droga Krzyżowa Pana Jezusa


„«Zaufał Bogu: niechże Go teraz wybawi, jeśli Go miłuje. Przecież powiedział: „Jestem Synem Bożym”».” Mt 27, 43

Boże, jak często mam do Ciebie takie pretensje, bo wydaje mi się, że za moją rzekomą sprawiedliwość należy mi się od Ciebie pochwała, a przynajmniej zapewnienie bezpieczeństwa i spokoju. Tak często liczę na Ciebie, bo mam skrytą nadzieję nagrody. Jezu, Ty polegałeś na Ojcu niezależnie od tego, jaka była Jego wola względem Ciebie – czy Twoje życie byłoby usłane płatkami czy kolcami róż. Ucz mnie nie wystawiać Ojca na próbę, ale ufać Mu!

Maryjo, Niewiasto Zawierzenia, Ty towarzyszyłaś Synowi w tych ostatnich Jego krokach. I mimo bólu i cierpienia wciąż wierzyłaś w Słowo o Jego królowaniu bez końca – choć czułaś, że będzie ono inne niż ludzie się tego spodziewają. Ucz mnie podstawy otwartości na wolę Boga.

Święta Rito, cicha i pokorna zakonnico, ty nie wątpiłaś w Słowo Pana, które zapewniało cię o Jego trosce. Uproś mi taką pewność Jego Miłości.

Intencja do modlitwy: Za bluźniących przeciw Bogu i szerzących plotki o Kościele i ludziach należących do Kościoła – o ich nawrócenie.

V. Ukrzyżowanie i Śmierć Pana Jezusa

„Jezus raz jeszcze zawołał donośnym głosem i wyzionął ducha.” Mt 27, 50

Panie, Ty z miłości do mnie umarłeś na krzyżu. Wziąłeś na siebie wszystkie moje grzechy i poniosłeś za nie haniebną śmierć, abym ja już nie musiał umierać w samotności – bez Ciebie. Twoje ostatnie tchnienie ożywia moją duszę, rodzi we mnie nowego człowieka. Jezu, spraw, abym umiał być Synem Bożym na Twoje podobieństwo.

Maryjo, Ty nie uciekłaś spod krzyża, choć bardzo pod nim cierpiałaś. Widziałaś w pełni dobrowolną śmierć własnego Syna. Przecież wystarczyłoby gdyby powiedział choć jedno słowo sprzeciwu! Ucz mnie takiego posłuszeństwa natchnieniom Ducha Świętego, abym Mu pozostał wierny nawet w chwili przytłaczającego bólu.

Święta Rito, posłuszna Bogu do końca, wyproś mi łaskę uległości wobec Jego woli. Abym – tak jak ty – potrafił trwać w Sercu Ukrzyżowanego Pana.

Intencja do modlitwy: Za konających grzeszników – aby dziś nikt nie umarł bez pojednania z Bogiem.

Tajemnice Chwalebne

I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa


„Lecz on rzekł do nich: «Nie bójcie się! Szukacie Jezusa z Nazaretu, ukrzyżowanego; powstał, nie ma Go tu. Oto miejsce, gdzie Go złożyli.” Mk 16, 6

Panie, jak często zdarza mi się szukać Ciebie tam, skąd już dawno wyszedłeś. Zaglądam do grobu moich zranień i upadków, a Ty przemieniłeś je łaską Zmartwychwstania. I już nie ma w nich bólu, którego się spodziewam, ale jaśnieje blask Twej Miłości. Pozwól mi, Jezu, odnaleźć Ciebie żyjącego we mnie.

Maryjo, Ty współcierpiałaś z Synem pod krzyżem, a potem miałaś też udział w Jego radości – w pokonaniu śmierci. Naucz mnie jak porzucać żałobę własnego bólu i przywdziewać szatę szczęścia.

Święta Rito, twoje życie było ciągłym poszukiwaniem Pana, uproś mi łaskę wytrwałości, abym na twój wzór nie poddawał się zwątpieniu, ale uwierzył, ze Miłość zwycięża wszystko.

Intencja do modlitwy: Za ludzi poszukujących Boga w życiu, aby Go odnaleźli.

II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa

„«Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba».” Dz 1, 11

Boże, Ty nie chcesz, abym bezczynnie stał wpatrując się w niebo i wciąż rozmyślając o minionych wydarzeniach. Każdego dnia posyłasz mnie, żebym szedł coraz dalej i głosił Ciebie. Udziel mi łaski takiego poznania siebie, abym umiał rozpoznać i przełamać te momenty zastoju w moim życiu.

Maryjo, Twoje życie było ciągłą wędrówką. Nieustannie szłaś za Głosem Boga, który prowadził Cię zgodnie ze Swoim zamysłem – choć nie były to drogi łatwe. Naucz mnie dostrzegać Jego ścieżki i ufać, że zawsze poprowadzi mnie tą jedną, najlepszą drogą.

Święta Rito, ty bez wahania oddawałaś ster swego życia w ręce Oblubieńca, uproś mi łaskę siły do ciągłego pokonywania nawet maleńkich odcinków tej trasy. Niech każdy mój krok przynosi chwałę Panu.

Intencja do modlitwy: O łaskę wierności dla osób konsekrowanych i dobre rozeznanie powołania dla poszukujących go.

III. Zesłanie Ducha Świętego

„Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, w którym przebywali.” Dz 2, 2

Jezu, Duch, którego mi dziś posyłasz wypełnia całego mnie aż po brzegi, jeśli rzeczywiście jestem w tym momencie w domu mego serca. Gdy wytrwam przed Tobą w moim „teraz” i nie poddam się zwątpieniu, usłyszę delikatny szum Jego przyjścia. Pomóż mi, proszę, przygotować moją duszę na tak wielki dar Miłości.

Maryjo, Ty oddałaś na służbę Bogu całe swoje życie, niczego nie pozostawiając dla Siebie. Ofiarowałaś wszystko – i otrzymałaś wszystko, czyli Pełnię darów Ducha Świętego. Przeczysta Oblubienico, przynieś dziś do mego serca Jego Obecność.

Święta Rito, ty byłaś posłuszna natchnieniom Ducha Świętego. Uproś i dla mnie taką uległość, abym wykonywał to, czego On chce zanim to w ogóle zrozumiem.

Intencja do modlitwy: Za misjonarzy, którzy całe swe życie oddają na służbę innym.

IV. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny


„Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.” Ap 12, 1

Jezu, Ty jesteś prawdziwym słońcem, które nie zna zachodu. Tylko Ty zwyciężasz ciemność mojej duszy. Żaden mrok we mnie nie potrafi przebić światła Twej Miłości. Nawet, gdy wydaje mi się, że idę po omacku, Ty strzeżesz moich kroków. Panie, udziel mi łaski ufności Tobie.

Maryjo, Ty trwałaś wiernie przy Synu, nawet w najciemniejszych momentach wiary. Dlatego teraz stajesz przede mną obleczona w Słońce – w Jego nieustającą Miłość. Bądź moją Przewodniczką w tych trudnych chwilach.

Święta Rito, po ciemności cierpienia czekał na ciebie blask świętości, uproś mi dar wytrwania w przeciwnościach. Wspieraj mnie swą obecnością w trudnych chwilach.

Intencja do modlitwy: Za tych, którzy przeżywają ciemność wiary i nie widzą już sensu życia.

V. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny

„Weselmy się i radujmy, i dajmy Mu chwałę, bo nadeszły Gody Baranka, a Jego Małżonka się przystroiła.” Ap 19, 7

Jezu, oto dzień wielkiej radości – ukoronowanie Twojej Mamy w niebie. Cóż oznacza takie królowanie w Twoim Królestwie? Ty sam mówisz: „Nie przyszedłem, aby mi służono, lecz abym służył”. To właśnie jest najtrudniejsze zadanie, jakie stawiasz przede mną: nie oglądać się na wielkość i klejnoty korony zakładanej na głowę, ale bez lęku, że ją stracę pochylać się nad najbardziej potrzebującym. Ukazuj mi, Panie, moc takiej służby dla Twojej chwały.

Maryjo, Ty nazywasz siebie Służebnicą Pańską i jesteś nią od początku do końca. Nawet teraz, gdy już korona przyozdabia Twe skronie, nieustannie służysz Swym dzieciom, przynosząc mi wszelkie potrzebne łaski. Twojego Serca nigdy nie zamknęła pycha. Ono wciąż jest otwarte, aby być moim schronieniem.

Święta Rito, twoja korona nie była ze złota, ale z ciernia – tak jak Jezusowa. Pomóż mi w bólu odnajdywać Boga, który panuje nad każdą chwilą mego życia. Niech Jego moc szczególnie przenika wszystkie moje ciernie.

Intencja do modlitwy: Za wszystkie dzieci Boże, aby w jedności i pokoju przynosiły chwałę Ojcu.

Módlmy się: Ojcze niebieski, Ty dałeś świętej Ricie udział w męce Chrystusa, udziel nam łaski i siły do znoszenia naszych cierpień, abyśmy mogli głębiej uczestniczyć w misterium paschalnym Twojego Syna. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

ROZWAŻANIA (2)


I. Tajemnice Radosne


1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie

„Posłał Bóg anioła Gabriela (…) do Dziewicy poślubionej mężowi (…), a Dziewicy było na imię Maryja. Wszedłszy do Niej, [anioł] rzekł: Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami” (Łk 1, 26-28).

Święta Rito, któraś była wybrana na szczególną własność Bożą, módl się za nami.

2. Nawiedzenie św. Elżbiety

„Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta (…). Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę” (Łk 1, 39-40).

Święta Rito, któraś pełna pokoju szła do zwaśnionych ludzi, módl się za nami.

3. Narodzenie Jezusa

„Kiedy przebywali [w Betlejem], nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Powiła swego pierworodnego Syna” (Łk 2, 6-7).

Święta Rito, której dana była podwójna radość macierzyństwa, módl się za nami.

4. Ofiarowanie Jezusa w świątyni

„Gdy potem upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, przynieśli Je do Jerozolimy, aby przedstawić Panu” (Łk 2, 22).

Święta Rito, któraś ofiarowała swoich synów Bogu jako chrześcijan, módl się za nami.

5. Znalezienie Jezusa w świątyni

„Gdy [Jezus] miał lat dwanaście, udali się [Rodzice wraz z Nim do Jerozolimy] (…). Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. (…) Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni” (Łk 2, 42-46).

Święta Rito, doświadczająca trosk i zmartwień w swoim macierzyństwie, módl się za nami.

II. Tajemnice Światła

1. Chrzest Jezusa w Jordanie


„Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest” (Łk 3, 21).

Święta Rito, któraś pragnęła, by twoi bliscy żyli zgodnie z łaską chrztu świętego, módl się za nami.

2. Objawienie się Jezusa w Kanie Galilejskiej

„Odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa rzekła do Niego: Nie mają wina” (J 2, 1-2).

Święta Rito, chętnie niosąca pomoc ludziom w ich troskach, módl się za nami.

3. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

„[Jezus] udał się do Kafarnaum, miasta w Galilei, i tam nauczał w szabat. Zdumiewali się Jego nauką, gdyż słowo Jego było pełne mocy” (Łk 4, 31-32).

Święta Rito, głosząca swoim życiem Ewangelię, módl się za nami.

4. Przemienienie Jezusa na górze Tabor

„[Jezus] wziął ze sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe” (Łk 9, 28-29).

Święta Rito, niestrudzenie pracująca nad przemianą ludzkich serc, módl się za nami.

5. Ustanowienie Eucharystii

„Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał im, mówiąc: To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!” (Łk 22, 19).

Święta Rito, któraś przez całe lata karmiła się jedynie Eucharystią, módl się za nami.

III. Tajemnice Bolesne

1. Modlitwa Jezusa w Ogrójcu


„[Jezus] oddalił się od nich na odległość około rzutu kamieniem, padł na kolana i modlił się tymi słowami: Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich. Wszakże nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!” (Łk 22, 41-42).

Święta Rito, któraś wiele razy modliła się z udręką, módl się za nami.

2. Biczowanie Jezusa

„Piłat, chcąc zadowolić tłum, uwolnił im Barabasza, Jezusa zaś kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie” (Mk 15, 15).

Święta Rito, wiele razy smagana ludzką złością, módl się za nami.

3. Ukoronowanie Jezusa cierniem

„Żołnierze (…) ubrali Go w purpurę i uplótłszy wieniec z ciernia, włożyli Mu na głowę” (Mk 15, 16-17).

Święta Rito, doświadczająca łaski rany ciernia z korony cierniowej, módl się za nami.

4. Droga Krzyżowa Jezusa

„Gdy Go wyprowadzili, zatrzymali niejakiego Szymona z Cyreny, który wracał z pola. Włożyli na niego krzyż, aby go niósł za Jezusem” (Łk 23, 26).

Święta Rito, któraś pomagała innym dźwigać trudy życia, módl się za nami.

5. Śmierć Chrystusa na Krzyżu

„Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego. Po tych słowach wyzionął ducha” (Łk 23, 46).

Święta Rito, któraś miała cichą i łagodną śmierć, módl się za nami.

IV. Tajemnice Chwalebne

1. Zmartwychwstanie Chrystusa


„[Niewiasty] przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał” (Łk 24, 5-6).

Święta Rito, zawsze wierząca w zwycięstwo dobra nad złem, módl się za nami.

2. Wniebowstąpienie Chrystusa

„[Jezus] uniósł się w obecności [Apostołów] w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu” (Dz 1, 9).

Święta Rito, nieustannie kontemplująca obecność Chrystusa w swoim życiu, módl się za nami.

3. Zesłanie Ducha Świętego

„Wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić” (Dz 2, 2-4).

Święta Rito, posłuszna natchnieniom Ducha Świętego, módl się za nami.

4. Wniebowzięcie Bogarodzicy

„Maryja rzekła: Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej” (Łk 1, 46-47).

Święta Rito, uwielbiająca swoim życiem łaskę i miłosierdzie Boga, módl się za nami.

5. Ukoronowanie Maryi

„Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. (…) Błogosławiona [jest], która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana” (Łk 1, 42.45).

Święta Rito, ukoronowana cierniową koroną Jezusa, módl się za nami.

 

 

Różaniec ze Świętą...

Różaniec ze Świętą Siostrą Faustyną Kowalską

 

 


Tajemnice Radosne

I. Zwiastowanie


Największą miłość i przepaść miłosierdzia poznaję we Wcieleniu Słowa. (…) Przed każdą Komunią świętą gorąco proszę Matkę Bożą, aby mi dopomogła w przygotowaniu duszy na przyjście Syna swego (…), aby raczyła rozpalić we mnie ogień miłości Bożej, jaką płonęło Jej czyste Serce w chwili Wcielenia Słowa Bożego (Dzienniczek, 180, 1114).

II. Nawiedzenie św. Elżbiety


„Rozważ miłość bliźniego: czy miłością twoją ku bliźnim kieruje miłość moja, czy modlisz się za nieprzyjaciół? Czy życzysz dobrze tym, którzy w jakikolwiek sposób cię zasmucili albo obrazili? Wiedz o tym, że cokolwiek dobrego uczynisz jakiejkolwiek duszy, przyjmuję jakobyś Mnie samemu to uczyniła” (Dz. 1768).

III. Narodzenie Pana Jezusa

„Jezu, co jest powodem, że taisz swój majestat, że opuściłeś tron nieba, a przebywasz z nami?”. Odpowiedział mi Pan: „Córko moja, miłość Mię sprowadziła i miłość Mię zatrzymuje” (…). Poznałam tajemnicę Wcielenia. Jak wielkie miłosierdzie Boże zawiera się w tajemnicy Wcielenia Syna Bożego (Dz. 576, 1433).

IV. Ofiarowanie w świątyni

O Maryjo, dziś miecz straszny przeniknął Twą świętą duszę, prócz Boga nikt nie wie o Twoim cierpieniu. Twa dusza nie łamie się, ale jest mężna, bo jest z Jezusem. Matko słodka, złącz moją duszę z Jezusem, bo tylko wtenczas przetrwam wszystkie próby i doświadczenia (…). Niech miecz cierpień nigdy mnie nie łamie (Dz. 915).

V. Odnalezienie Pana Jezusa

Nie szukam szczęścia poza wnętrzem, w którym przebywa Bóg. Cieszę się Bogiem we własnym wnętrzu, tu z Nim ustawicznie przebywam, tu jest największa moja z Nim zażyłość (…). Najświętsza Panna zachęca mnie do takiego przestawania z Bogiem (Dz. 454).

Tajemnice Światła

I. Chrzest w Jordanie


Poznałam wyraźniej (…) trzy Boskie Osoby: Ojca, Syna i Ducha Świętego. Jednak istność ich jest jedna i równość, i majestat. Dusza moja obcuje [z] tymi Trzema (…). Ktokolwiek jest złączony z jedną z tych Trzech Osób, przez to samo jest złączony z całą Trójcą Świętą (Dz. 472).

II. Wesele w Kanie Galilejskiej


Jezus mi powiedział: „Córko moja, nie ofiarowałaś Mi tego, co jest istotnie twoim”. (…) Zapytałam: „Jezu, powiedz mi o tym, a oddam Ci natychmiast z hojnością serca”. – Jezus rzekł (…): „Córko, oddaj Mi nędzę twoją, bo ona jest wyłączną twoją własnością”. W tej chwili promień światła oświecił mą duszę (Dz. 1318).

III. Głoszenie Ewangelii

Każdej pojedynczej duszy czy to świętość, czy upadek odbija się w całym Kościele. (…) Poznałam, jak wielki wpływ wywieram na inne dusze – nie przez jakieś heroiczne czyny, bo te są same z siebie uderzające, ale przez tak drobne, jak poruszenie ręki, spojrzenie… (Dz. 1475).

IV. Przemienienie na górze Tabor


Ujrzałam nad sobą Hostię świętą w wielkich jasnościach. Wtem usłyszałam głos (…): „W niej twoja siła, ona cię bronić będzie”. (…) Dziwna moc wstąpiła w duszę moją i jakieś dziwne światło: na czym polega nasza miłość ku Bogu, a to jest na pełnieniu woli Bożej (Dz. 616).

V. Ustanowienie Eucharystii

„Ach, jak Mnie to boli, że dusze tak mało się łączą ze Mną w Komunii świętej. (…) Kocham je tak czule i szczerze, a one Mi nie dowierzają. Chcę je obsypać łaskami – one przyjąć ich nie chcą. Obchodzą się ze Mną jak [z] czymś martwym, a przecież mam Serce pełne miłości i miłosierdzia” (Dz. 1447).

Tajemnice Bolesne


I. Modlitwa w Ogrójcu


„A będąc w ciężkości – dłużej się modlił”. Kiedy się zaczęłam zastanawiać głębiej, wiele światła spłynęło na duszę moją. Poznałam, jak bardzo potrzeba nam wytrwałości w modlitwie, i od takiej ciężkiej modlitwy zależy nieraz nasze zbawienie (Dz. 157).

II. Biczowanie

Ujrzałam Pana Jezusa, jak cierpiał biczowanie. (…) Biedni grzesznicy, jak wy się spotkacie w dzień sądu z tym Jezusem, którego teraz tak katujecie? Krew Jego płynęła na ziemię, a w niektórych miejscach ciało zaczęło odpadać. I widziałam na plecach parę kości Jego obnażonych z ciała… Jezus cichy wydawał jęk i westchnienie (Dz. 188).

III. Cierniem ukoronowanie

Upleciono koronę z cierni i ubrano głowę świętą [Pana], i podano trzcinę w rękę Jego, i naśmiewali się z Niego, oddając Mu pokłony jako królowi, plwali na oblicze Jego, a inni brali trzcinę i bili głowę Jego, a inni kułakami zadawali Mu boleść, a inni zasłonili twarz Jego i bili Go pięściami; cicho znosił to Jezus. (…) Skąd taka złość w człowieku, a jednak grzech to sprawia – spotkała się Miłość i grzech (Dz. 408).

IV. Dźwiganie krzyża

Nie wszystko jeszcze świat wie, co Jezus cierpiał. Towarzyszyłam Mu (…) w każdym rodzaju męki Jego; nie uszły uwagi mojej ani jeden ruch, ani jedno spojrzenie Jego, poznałam całą wszechmoc miłości i miłosierdzia Jego ku duszom (Dz. 1054).

V. Ukrzyżowanie


Kiedyś konał na krzyżu, w tym momencie obdarzyłeś nas życiem wiekuistym; pozwalając sobie otworzyć bok swój najświętszy, otworzyłeś nam niewyczerpane źródło miłosierdzia swego; dałeś nam, co miałeś najdroższego, to jest krew i wodę z Serca swego (Dz. 1747).

Tajemnice Chwalebne

I. Zmartwychwstanie


W czasie rezurekcji ujrzałam Pana Jezusa [w] wielkim blasku, który zbliżył się do mnie i rzekł: „Pokój wam, dzieci moje”, i wzniósł rękę, i błogosławił. Rany rąk i nóg, i boku były niezatarte, ale jaśniejące. (…) Rzekł do mnie: „Wzięłaś wielki udział w męce mojej, dlatego daję ci ten wielki udział w chwale i radości mojej” (Dz. 205).

II. Wniebowstąpienie

Towarzyszyłam Panu Jezusowi, gdy do nieba wstępował. (…) Ujrzałam się pośród wielkiej rzeszy uczniów i Apostołów, i Matki Bożej; Jezus mówił, aby szli na cały świat, „nauczając w imię moje” [Jego] (…). Widziałam tęsknotę Najświętszej Panny. Dusza Jej całą mocą miłości zatęskniła za Jezusem, lecz tak była spokojna i zdana na Boga, że w Jej Sercu nie było ani jednego drgnienia innego, tylko tak, jak Bóg chce (Dz. 1710).

III. Zesłanie Ducha Świętego

Przeżywam chwile z Matką Najświętszą. Z wielkim utęsknieniem czekam na przyjście Pana. (…) Pragnę przygotować wszystkie narody na przyjęcie Słowa Wcielonego. O Jezu, spraw, niech zdrój miłosierdzia Twego wytryśnie z większą obfitością, bo bardzo jest schorzała ludzkość (Dz. 793).

IV. Wniebowzięcie Maryi

Poznałam radość Najświętszej Panny w Jej chwili wniebowzięcia (…). Pozostałam sam na sam z Najświętszą Panną – pouczała mnie o życiu wewnętrznym (…): „Prawdziwą wielkością duszy jest kochać Boga i upokarzać się w Jego obecności, całkowicie zapomnieć o sobie i za nic się mieć, bo wielki jest Pan, lecz tylko w pokornych ma upodobanie” (Dz. 1244, 1711).

V. Ukoronowanie Matki Bożej

Czułam bliskość Matki Najświętszej. (…) Cała była biała, przepasana szarfą niebieską, płaszcz też niebieski, korona na głowie, z całej postaci bił blask niepojęty. „Jestem Królową nieba i ziemi, ale szczególnie Matką waszą”. (…) Od dziś staram się o jak największą czystość duszy, aby promienie łaski Bożej odbijały się w całej jasności (Dz. 805).

Różaniec ze Świętą Rafką

 

 


Tajemnice Radosne

1. Zwiastowanie N.M.P.


Błogosławię Cię i dzięki Ci składam, Panie Boże, za Twą wielką miłość, za to, że człowieka przedziwnie stworzyłeś i jeszcze cudowniej postanowiłeś go odkupić. Gdy nastała pełnia czasu, przyszedłeś ze Wschodu, by nas nawiedzić i przez swe wcielenie spełnić pragnienia proroków: ukazałeś się wśród ludzi jako Bóg i człowiek. Odkupicielu nas, Jezus Chryste, błogosławię Cię i wysławiam Twoją najgłębszą pokorę. Bo na swą Matkę raczyłeś wybrać ubożuchną Dziewicę, zaślubioną ubogiemu rzemieślnikowi Józefowi, mężowi sprawiedliwemu i świętemu. Błogosławię Cię za zwiastowanie Twego chwalebnego wcielenia i za czcigodne pozdrowienie anielskie. Oto archanioł Gabriel z największą czcią pozdrawia błogosławioną Dziewicę Maryję, oznajmiając Jej boską tajemnicę wcielenia Syna Bożego. Sławię Cię i wychwalam za głęboką wiarę Dziewicy Maryi, za Jej niezachwianą zgodę, za pokorną odpowiedź i za wszystkie Jej cnoty, których świadectwo dała wtedy szczególnie, gdy archaniołowi zwiastującemu jej dobrą nowiną odpowiedziała: „oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według Twego słowa”. Przedwieczna Mądrości Ojca, sławię Cię i wychwalam za Twe najczystsze poczęcie za sprawę Ducha Świętego z Maryi, w której nieskończona moc Najwyższego uczyniła Twe najświętsze ciało z nienaruszonego ciała Dziewicy. Bo Ty, Boże prawdziwy, współistotny Ojcu przedwiecznemu, stałeś się jednym z nami ciałem, nieskażonym żadnym grzechem, ażeby nas uczynić jednym z Tobą duchem przez przybranie nas za dzieci Boże.

2. Nawiedzenie św. Elżbiety

Uczynki bez miłości są bez znaczenia; co zaś czynimy z miłości, choćby małe było i błahe, zawsze przynosi owoce; dla Boga bowiem ważniejsze są intencje niż same uczynki. Wiele czyni, kto wiele kocha. Wiele czyni, kto dobrze wykonuje swoją pracę. Dobrze czyni, kto bardziej służy woli ogółu niż własnej chęci. Kto prawdziwie kocha, w niczym nie szuka własnego szczęścia, ale tylko Bożej chwały. Żadnego dobra nie przypisuje człowiekowi, a wszystko odnosi do Boga, z którego, jak ze źródła, każda rzecz bierze początek i w którym wszyscy święci znajdą u kresu czasu wytchnienie.

Oto przychodzi Jezus Chrystus! Spiesz się nacieszyć Jego obecnością, bo On tylko przechodzi. Przejściowo gości w domu Zachariasza, w Betlejem, przechodzi przez ziemię Egiptu, miejsce Swojego wygnania; przechodzi przez Nazaret, przez miasta i wioski Judei, przechodzi przez Jeruzalem. Jeszcze chwila – mówi – a odejdę i już mnie nie zobaczycie. Nie! Miłość jest nadzwyczaj płodna w swoich wynalazkach.

Najświętsza Eucharystia jest nieustannym nawiedzeniem ludzkości. Słuchajcie Jego głosu, którym Jezus wzywa was z głębi Swojego przybytku. Idźcie do Niego! W odwiedzaniu Jezusa w Przenajświętszym Sakramencie Ołtarza szukajcie rozkoszy swojego życia, skoro dla Niego rozkoszą jest przebywać z wami, „znajdując radość przy synach ludzkich” (Prz 8, 31).

3. Narodzenie Boga

Błogosławię Cię i dzięki Ci składam, Panie Jezu Chryste, Jednorodzony Synu od Ojca pochodzący. Zrodzony od wieków przed wszystkimi rzeczami, w swej najgłębszej pokorze raczyłeś narodzić się w lichej stajence i z umiłowania świętego ubóstwa leżeć w ciasnym żłobie.

Wysławiam Cię, o Jezu najmilszy, za Twe cudowne przyjście, za chwalebne narodzenie z nienaruszonej Dziewicy Maryi i za Twe ubóstwo. Jezus Chrystus, jedyny Synu Boży, dzięki Ci składam za Twe łaskawe, chwalebne narodzenie, bo ono otwiera nam bramę Twej łaski i pozwala żywić nadzieję otrzymania z niebios chwały synów Bożych. Ty jesteś zadatkiem naszego odkupienia i źródłem niezachwianej nadziei dla nas wszystkich. Do Ciebie się uciekamy, my grzeszni. Zanim jeszcze mogliśmy Cię poznać, Ty już nas szukałeś. O święte, pełne słodyczy dzieciństwo! Tobie ludzkie serca zawdzięczają niewinność, dzięki której niezależnie od naszego wieku możemy osiągnąć stan błogosławionego dziecięctwa i upodobnić się do Ciebie – nie w maleńkości ciała, lecz przez pokorną postawę i prawość obyczajów.

4. Ofiarowanie Pańskie


Panie Jezu Chryste, błogosławię Cię i dzięki Ci składam za pokorne przedstawienie Ciebie w świątyni Bożej, w której zostałeś przez rodziców ofiarowany wraz z darami, jako jeden z synów Adama i wykupiony jak niewolnik. Błogosławię Cię, najświętszy Odkupicielu wiata, za Twe pokorne posłuszeństwo prawu Bożemu, by dać nam przykład, sam wolny od winy grzechu, we wszystkim poddałeś się przepisom Prawa. Cóż ja jednak złożę w darze, cóż oddam Tobie, mojemu Panu, za wszystko, co mi dałeś? Jak nieodzowne dla mnie byłoby oczyszczenie dla obmycia z grzechów, jak potrzebne zadośćuczynienie, za wszystkie nieprawości – dla mnie, tak głęboko skażonej brudem różnorakich grzechów! Dlatego ku Tobie, Jezus Chryste, mój najlepszy Panie, podnoszę wzrok i proszę, żebyś raczył za mnie zadośćuczynić i przez Twe najczulsze ofiarowanie obmyć wszystkie moje grzechy, ażeby z Twej łaski czysta i wolna od brudu, mogła wejść od świątyni nieba i przez całą wieczność sławić Twe święte imię.

5. Znalezienie Jezusa


Panie Jezus Chryste, Mistrzu pokory i najdoskonalszy Nauczycielu wiecznej prawdy, błogosławię Cię i dzięki Ci składam za przykład Twej zdumiewającej pokory i za ukazanie ludziom światła ukrytej w Tobie mądrości. Kiedy z racji uroczystości razem z rodzicami podążyłeś do Jerozolimy, ażeby w naszym imieniu złożyć Bogu Ojcu daninę chwały i świętych modlitw, oraz jako dwunastoletni chłopiec zasiadałeś pośród nauczycieli, pokornie słuchając ich słów i zadając im mądre pytania, wtedy zwróciłeś na siebie uwagę wszystkich patrzących na Ciebie. Sławię Cię i wychwalam ze szczególną czcią i oddaniem za Twe pełne szacunku posłuszeństwo,jakie okazałeś wobec długo i z zatroskaniem szukających Cię rodziców: Ty, Stwórca niebios, ich władzy z pokorą się poddawałeś i natychmiast zrezygnowałeś z własnej woli. Kiedy nie rozumieli tego, co im powiedziałeś, razem z nimi wróciłeś z Jerozolimy do Nazaretu, jako najposłuszniejszy syn najlepszych rodziców.

Chrześcijaninie, jeśli tylko u ludzi szukasz pociechy i pragniesz jedynie ziemskich bogactw, przygotuj się na rozczarowanie. Jeśli jednak we wszystkich rzeczach szukać Jezusa, na pewno Go znajdziesz. Jeśli zaś przede wszystkim szukasz siebie, owszem, znajdziesz siebie – ale na własne nieszczęście. Ponieważ człowiek, który nie szuka Jezusa, sam sobie bardziej szkodzi, niż mógłby mu zaszkodzić cały ten świat i wszyscy wrogowie. O, jakże mądry, kto zdołał to pojąć!

Tajemnice Światła


1. Chrzest w Jordanie


Panie Jezu Chryste, źródło wszelkiego dobra i krynico cnót, błogosławię Cię i dzięki Ci składam za pokorne przyjęcie chrztu świętego, za dopełnienie wszelkiej sprawiedliwości, za dobrowolne powierzenie się w ręce Twego poprzednika, Jana Chrzciciela. Od niego przyjąłeś chrzest w Jordanie, dla nas uświęcając wody chrztu. Wszystkim przystępującym do chrztu, małym i wielkim, dałeś przykład pokornego przyjmowania sakramentu odrodzenia, warunku przebywania w królestwie niebieskim. Twój chrzest nas obmył. Nie Tobie, lecz nam dopomogło to uświęcenie wód. Ty bowiem byłeś wolny od jakiejkolwiek zmazy grzechu.

Błogosławię Cię i wysławiam za objawienia niebieskich tajemnic, za widzialne uobecnieni Trójcy Świętej, za otwarcie dostępu do życia wiecznego, za cudowne oświecenie Jana Chrzciciela, za jego pokorną odpowiedź i skore posłuszeństwo.

2. Kana Galilejska

Panie Jezu Chryste, mocy Boża i Mądrości Ojca, błogosławię Cię i dzięki Ci składam za znaki Twej chwały i za niezwykłe cuda, którymi świat olśniłeś i umysły niewierzących wezwałeś do uwierzenia Ci, z pomocą jednoznacznych świadectw i bijących w oczy znaków, dając wyraźnie do zrozumienia, że jesteś Chrystusem, Synem Boga żywego, który przyszedł na ten świat dla zbawienia ludzi.

Sławię Cię i hołd Ci składam za Twą bezbrzeżną miłość: wobec nowożeńców okazałeś się tak wspaniałomyślny i szczodry! Ubodzy i słabi, a także najgorsi grzesznicy ośmielali się przychodzić do Ciebie. Pozwalałeś im mówić i dotykać Ciebie. O Jezu najczcigodniejszy, światło świata i zbawienie ludu izraelskiego, życie, mocy i chwało nasza, wejrzyj łaskawie także na moje braki i na moją słabość. Ty jeden, wszechmocny Boże możesz leczyć te duchowe rany i dokonywać wewnętrznych znaków świętości. Bo mówisz i natychmiast się staje. Rozkazujesz i bez zwłoki spełnia się Twoje słowo. Zatem powiedz mojej duszy: „Bądź oczyszczona!” – a stanie się czysta. Powiedz mojej duszy w każdym strapieniu: „Nie lękaj się. Ja jestem twoim zbawieniem”. Powiedz tylko jedno słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja.

Duszo moja, pamiętaj, że Jezus Chrystus jest Panem, który pomaga w godzinie utrapienia, więc przychodź do Niego, gdy ci się źle powodzi. Pamiętaj, że największą przeszkodą w odczuwaniu Bożej pociechy jest twoja opieszałość w modlitwie. Zamiast od razu prosić Jezusa o pomoc, najpierw szukasz innych pociech i ulgi w rzeczach zewnętrznych. Nie odniesiesz jednak wielkiego pożytku, jeśli nie zrozumiesz, że to Bóg wybawia tych, co Mu zaufali, i że poza Nim nie ma skutecznej pomocy ani pożytecznej rady czy trwałego lekarstwa.

3. Głoszenie Królestwa i wzywanie do nawrócenia

„Królestwo Boże jest pośród was” – mówi Pan. Całym sercem zwróć się więc ku Bogu. Porzuć ten nędzny świat, a dusza twoja odnajdzie spokój. Naucz się gardzić tym, co zewnętrzne, i zajmuj się jedynie tym, co w twoim wnętrzu, a zobaczysz, jak zstępuje w ciebie królestwo Boże. To królestwo jest pokojem i radością w Duchu Świętym, a bezbożni tego nie znają. Uczyń zatem, wierna duszo, miejsce Chrystusowi i nikogo ani niczego innego do siebie nie dopuszczaj. Gdy zamieszka w tobie Chrystus, staniesz się bogata. On ci wystarczy. On zadba o wszystkie twoje potrzeby. Twoje mieszkanie powinno być w niebie. Swoje myśli zawsze kieruj ku Najwyższemu, a swoje prośby nieustannie zanoś do Chrystusa.

4. Przemienienie na Górze Tabor


Panie, Boże mój! Pragnę Cię wychwalać, bo wiem, że zostałem stworzony po to, aby głosić Twą chwałę. O Jezu najczcigodniejszy, rozjaśnij moje wewnętrzne oczy, ażebym ujrzała światło nieba. Otwórz moje usta, bym mogła Cię wysławiać i głosić chwałę Twego imienia. Pobudź me serce i podnieś je ku Sobie, wyzwól mnie z duchowego lenistwa, napełnij swą łaską, rozpal we mnie miłość, ażebym mogła składać należne Ci dzięki. Otwórz uszy mojego umysłu, ażebym dosłyszała, co Ty we mnie mówisz. Boże mój, wyprostuj moje nogi na ścieżkach Twoich przykazań i wzmocnij moje ręce, aby podołały trudom pracy. Ulecz mnie z porywczości i gniewu, zgnieć nabrzmiałą pychę, wyrwij oścień zawiści, chroń przed żarłocznością, oddal zarazę chciwości, powstrzymaj nieczyste poruszenia. Uzdrów mnie, Panie, słowem swojej mocy. Chwałą Twoją Ty sam jesteś, o Boże. Nikt nie potrafi godniej nad Ciebie samego wychwalać Ciebie, Stwórcę i Władcę wszystkich rzeczy. Od Ciebie wszystkie rzeczy pochodzą, Ty dajesz im moc i działanie, potrzebne do wyławiania Twego imienia. Najdoskonalszą jednak chwałę otrzymujesz wtedy, kiedy dusza rozważająca Twój Majestat, za Twą największą dobroć pragnie wychwalać Cię w Tobie samym.

Niech zatem, o mój Boże, wychwala Cię Twoja niepojęta istota, niewypowiedziana wszechmoc, niezgłębiona mądrość, niewysłowiona słodycz i niezmierzona łaskawość Twoja. Niech Cię wychwala Twoja niezrównana dobroć, przeobfite miłosierdzie i niewyrażalny majestat. Niech Cię wychwala Twoja nieomylna prawda, niezachwiana sprawiedliwość, nieznająca mroku jasność i Twoja niezgłębiona wiedza. Niech Cię wychwala Twoja najwyższa godność, największa dobrotliwość, najcudowniejsza słodycz, najwyższe piękno i najwspanialsza Twoja miłość. Niech Cię wychwala i sławi przez całą wieczność wszelkie imię i każde słowo, jakim można Cię głosić i jakie daje się o Tobie wypowiedzieć.

5. Ustanowienie Sakramentu Eucharystii

Panie Jezu Chryste, chlebie życia i źródło wody zbawiennej, błogosławię Cię i dzięki Ci składam za najświętszy posiłek Ostatniej Wieczerzy, który spożyłeś ze swymi uczniami. Długo i z wielkim pragnieniem go oczekiwałeś! Oto po spożyciu baranka paschalnego, ażeby położyć kres Staremu Prawu, ustanowiłeś Sakrament Twego Ciała i Krwi najdroższej, jako pamiątkę Twej męki i Twej wiecznej miłości. Sakrament ten składałeś w ręce wszystkich uczniów i dawałeś im do spożywania. Darczyńca staje się tu darem a otrzymany dar utożsamia się całkowicie z dającym. W swym Umiłowanym dusza wspomina śmierć, która umarła, a przyjmując Go, znajduje życie wieczne! Dziw to nad dziwy: jest tu prawdziwie obecny, ukryty pod cudownym znakiem sakramentalnym Bóg, którego adorują aniołowie w niebie, gdzie wszyscy oglądają Go twarzą w twarz, wysoko nad nimi uniesionego.

Tajemnice Bolesne


1. Jezus Chrystus modli się przed męką w Ogrójcu


O, jak przedziwne to Boże zrządzenie! Ty, Boże Mocny, jeszcze nie tak dawno umacniałeś swych uczniów na godzinę walki, a teraz zachowujesz się jak człowiek słaby, wyzuty z sił i bez ducha. To wszystko uczyniłeś dla umocnienia nas, słabych i małodusznych, ażeby ktoś ciężej doświadczony nie zwątpił w przebaczenie lub zbawienie. Może komuś zbyt trudno jest radośnie znosić przeciwności, może ból ciała napawa go drżeniem i smutkiem – wtedy niech przynajmniej powtarza Twe słowa: Wszakże nie jako ja chcę, ale jak Ty.

Chrześcijaninie, bądź gotów znosić liczne niewygody i rozmaite przykrości, które stale cię będą spotykać, gdyż takie właśnie jest to nędzne życie na ziemi, i inne nie będzie. Tak po prostu musi być i nie ma lepszego sposobu, aby uwolnić się od cierpienia i wszelkiego zła, jak je wycierpieć. Pij więc zachłannie z kielicha Pana, jeśli pragniesz być Jego przyjacielem i mieć udział w Jego chwale. Pociechę zostaw Bogu; niech jej użycza według własnej woli. Ty zaś przygotuj się na utrapienia i uważaj je za największą pociechę, bo choćbyś sam jeden miał je znosić, cierpień teraźniejszych nie można stawiać na równi z przyszłą chwałą.

2. Jezus Chrystus przyjmuje kaźń biczowania

Błogosławię Cię i dzięki Ci składam, Panie Jezu Chryste, Królu nad królami, za Twoją triumfalną, królewską zbroję: za krzyż, gwóźdź, włócznię, koronę cierniową, rózgę, powróz, kolumnę, do której przywiązano Cię nagiego i okrutnie biczowano; za wszystkie pozostałe narzędzia Twej świętej męki, znoszonej przez Ciebie za nas dla okazania miłosierdzia i odpuszczenia grzechów wszystkim wierzącym w Ciebie, dla zdobycia nadziei wiecznego zbawienia i osiągnięcia chwały szczęśliwości niebieskiej razem z Twymi świętymi aniołami w niebie, po mającym kiedyś nastąpić powszechnym zmartwychwstaniu, odpowiednio do zasług, dobrych i złych.

O Jezu najłaskawszy, przyodziej mnie teraz w swe męstwo i otaczaj zbroją Twej okrutnej męki w każdym miejscu i czasie, bo czyhają na mnie liczne zasadzki i pokusy złego ducha, który napada na mnie z prawej i lewej strony, na tysiąc różnych sposobów, zawsze jednak złych i przewrotnych. Dlatego z pokorą uciekam się do Twej męki, o Panie, i proszę Cię o pocieszenie i potężne wsparcie. [...]

3. Jezus Chrystus przyjmuje koronę cierniową

Najwyższy i najmilszy Jezu Chryste, niezłomna nadziejo wierzących, męstwo walczących, nagrodo zwycięzców, mądrości głęboko myślących, oświecenie nieuczonych, okaż także mnie, wygnańcowi zamkniętemu w więzieniu swego ciała, Twoją świętą i błogosławioną koronę cierniową, wśród śmiechów naciśniętą na Twą świętą głowę, przesiąkniętą Twoją najświętszą krwią, płynącą z wielu ran. Proszę Cię, niech ten obfity strumień spływający z Twej świętej bolesnej korony, oczyści mnie z wszystkich grzechów i wzruszy moje twarde serce.

Niech ostry ból tej cierniowej, krwawej korony przeniknie głęboko w me serce, niech poruszy wszystkie członki mego ciała, napełni mnie goryczą, ażeby znikły wszystkie grudy mej duszy, którymi w swej głupocie przez długi czas ją kalałam. Niech unicestwi we mnie wszelkie wyniosłe myśli i pragnienia, wszelki blichtr niech w popiół się obróci. [...]

4. Jezus Chrystus niesie krzyż

W krzyżu wybawienie, w krzyżu życie, w krzyżu obrona przed nieprzyjaciółmi. W krzyżu słodycz Bożego natchnienia, w krzyżu siła umysłu, w krzyżu radość ducha. W krzyżu najwyższa cnota, w krzyżu świętość doskonała. W krzyżu zbawienie duszy i nadzieja na życie wieczne. Weź więc krzyż i idź za Jezusem, a wejdziesz do życia wiecznego. On już przebył tę drogę, dźwigając krzyż, na którym umarł za ciebie, abyś i ty mógł dźwignąć własny krzyż i pragnąć śmierci krzyżowej. Jeśli umrzesz z Chrystusem, będziesz żył z Chrystusem; jeśli z Nim będziesz dzielić cierpienie, będziesz miał udział w jego chwale. Wszystko się w krzyżu zawiera, wszystko się spełnia w umieraniu. Nie ma bowiem innej drogi do prawdziwego życia i pokoju ducha niż droga krzyża świętego i codziennego umierania. Dokądkolwiek byś się udał i czegokolwiek byś szukał, nie znajdziesz drogi ani wznioślejszej, ani bezpieczniejszej niż droga krzyża świętego. Choćbyś najstaranniej zaplanował i ułożył swoje życie, zgodnie ze swą wolą i rozeznaniem, i tak zawsze będziesz z jakiejś przyczyny cierpieć – dobrowolnie lub niedobrowolnie – a tym samym zawsze znajdziesz swój krzyż. Czasem będziesz doświadczać bólu fizycznego, czasem boleści duchowej; czasem męki opuszczenia przez Boga, czasem zgryzoty z powodu bliźnich; nieraz wreszcie, co gorsza, sam będziesz przyczyną własnej udręki. Krzyż jest zawsze przygotowany, wszędzie na ciebie czeka.

5. Jezus umiera na krzyżu

Wielu jest takich, którzy chcieliby się znaleźć z Jezusem w królestwie niebieskim, ale niewielu, którzy dźwigają Jego krzyż. Wielu pragnie pociechy, ale niewielu cierpienia. Wielu idzie za Jezusem aż do chwili łamania chleba, ale niewielu zostaje, aby wypić z Nim kielich męki. Wielu sławi Jego cuda, ale niewielu ścierpiałoby hańbę krzyża. Wielu miłuje Jezusa, dopóki nie napotkają jakichś przeciwności; wielu chwali Go i błogosławi, dopóki udziela im pociechy. Ci zaś, którzy kochają Go dla Niego samego, a nie dla uzyskania jakiejkolwiek pociechy, i tak będą Go chwalić i okazywać Mu wdzięczność.

Tajemnice Chwalebne


1. Jezus Chrystus zmartwychwstaje trzeciego dnia


Panie Jezu Chryste, błogosławię Cię i dzięki Ci składam za przyjście świętych niewiast wczesnym rankiem, o wschodzie słońca, do Twego grobu. Wielka troska je ogarnęła w chwili, gdy ujrzały grób i mówiły do siebie: Kto nam odsunie kamień sprzed wejścia do grobu. I nie dziwne, że wybuchły płaczem. Wiedziały przecież, że własnymi siłami nie potrafią odsunąć tak wielkiego głazu. Lęk skłaniał je więc do odejścia, ale miłość kazała iść dalej, nie lękać się żołnierzy trzymających straż. [...]

2. Jezus Chrystus wstępuje do nieba

Błogosławię Cię i dzięki Ci składam, Panie Jezu Chryste, Królu chwały, Stwórco nieba i ziemi, Władco aniołów i Zbawicielu ludzi. Ty nienawidzisz pysznych, a pocieszasz pokornych. Dzisiaj wzniosłeś się triumfalnie ponad wszystkie jaśniejące ciała niebieskie, ponad cherubinów i serafinów, ponad wszystkich aniołów i najwyższe stworzenia. Dokonałeś tego własną mocą, wstępowałeś na oczach swych uczniów, z radosnym obliczem, przyodziany świetlistym obłokiem jak szatą, wśród śpiewu aniołów i radosnych odgłosów trąb. Pokonawszy Księcia tego świata, ukazałeś drogę życia wiecznego i chwały swym wybranym przyjaciołom zgromadzonym wokół Ciebie, których powołałeś ze świata i umocniłeś w naśladowaniu Ciebie na drodze bolesnego krzyża. [...]

3. Duch Święty zstępuje na apostołów zgromadzonych w wieczerniku

Panie Jezu Chryste, dziękuję Ci i błogosławię Cię za Twą wierną obietnicę darów niebieskich, przychodzących do nas z mieszkania w wysokim niebie, od Ojca światłości. Także za Twą bezgraniczną hojność i przedziwne wylanie wielorakiej łaski Ducha Świętego na Twych uczniów zgromadzonych w Jerozolimie. Przebywali tam zebrani razem w wieczerniku, siedzieli i modlili się, wyczekując z upragnieniem pociechy Ducha Świętego z nieba. Modlitwą przygotowywali się do otrzymania bogatszych darów łaski. [...]

4. Matka Boża zostaje wzięta do nieba i modlitwa o zjednoczenie z Bogiem

O Panie, gdybym tylko mogła Cię odnaleźć, otworzyć przed Tobą serce i cieszyć się tak, jak pragnie tego moja dusza! Tylko Ty byś do mnie mówił, a ja mówiłabym tylko do Ciebie, tak jak mówią ze sobą zakochani, jak rozmawiają przyjaciele. O to proszę i tego pragnę: abym mogła stać się jednym z Tobą, uwolnij moje serce od wszelkich rzeczy stworzonych i poprzez częstą Komunię zasmakować w sprawach nieba. Ach, Panie Boże, kiedy wreszcie zjednoczę się z Tobą, kiedy cała zanurzę się w Tobie i zapomnę zupełnie o sobie! Zaprawdę, Ty jesteś źródłem pokoju: w Tobie znajduję doskonałą pociechę i prawdziwe wytchnienie. Zaprawdę, Ty jesteś Bogiem ukrytym: bezbożnikom nie odsłaniasz swoich zamysłów, lecz ze swoimi pokornymi sługami rozmawiasz przyjaźnie. [...]

5. Matka Boża zostaje ukoronowana na królową nieba i ziemi

Chrześcijaninie, we wszystkich sprawach pamiętaj o końcu i o tym, że kiedyś staniesz przed surowym sędzią, przed którym nic się nie ukryje i który wyda sprawiedliwy wyrok, nie dając się zjednać darami, nie przyjmując wymówek.

Grzmiącym głosem oznajmiasz mi swoje wyroki, Panie, toteż z trwogi i drżenia grzechoczą moje kości, a moją dusze ogarnia przerażenie. Cały truchleję, myśląc, że dla Ciebie nawet niebiosa nie są dość czyste. Jak głęboko powinnam się uniżać, Panie, przed Twymi niezgłębionymi wyrokami, widząc, iż jestem niczym i tylko niczym! Gdzie ukryje się moja pycha, gdzie zrodzone z pychy zuchwalstwo? Moją próżność, Panie, pochłonęła otchłań Twojego sądu nade mną!


Różaniec ze Świętą Joanną Berettą Mollą

 

 


Ks. Piotr Gąsior

Tajemnice Radosne


I – Zwiastowanie Pańskie


„Powołanie jest darem Bożym, czyli pochodzi od Boga. Jeśli jest darem Bożym, to powinniśmy się troszczyć, by rozpoznać wolę Bożą. Musimy wkroczyć na tę drogę, jeśli Bóg chce, nigdy nie wyważając drzwi, lecz kiedy Bóg chce i w sposób, w jaki Bóg zechce”.

Błogosławieni małżonkowie, którzy patrzą na swoje życie jako na powołanie otrzymane od Boga. Błogosławieni rodzice, którzy wychowują dzieci do odpowiedzialnego odczytania ich własnej drogi życiowej. I szczęśliwe dzieci, które żyją w rodzinach, gdzie wiodący głos ma Pan Bóg.

II – Nawiedzenie świętej Elżbiety

„Zwróćmy uwagę na misję kapłańską – tak jak kapłan może dotykać Jezusa – tak my dotykamy Jezusa w ciałach naszych chorych – biednych, młodych, starych, dzieci. Wszyscy na świecie pracujemy, służąc w jakiś sposób człowiekowi”.

Każdy dzień w domu rodzinnym to setki okazji, aby sobie wzajemnie usłużyć. Kłopot pojawia się tam, gdzie zadomowi się lenistwo, pretensjonalność lub destrukcyjna, interesowna postawa „czegoś za coś”.
Święta Maryjo, święta Elżbieto, bądźcie nam wzorem realizacji siebie przez wspaniałomyślny dar z samego siebie.

III – Narodzenie Jezusa Chrystusa


„Każde powołanie jest powołaniem do macierzyństwa fizycznego, duchowego i moralnego. Bóg złożył w nas instynkt życia. Dlatego biada tym młodym ludziom, którzy nie przyjmują powołania do rodzicielstwa. Każdy musi przygotować się do własnego powołania, każdy musi przygotować się, aby być dawcą życia”.

Płodność albo jej brak to nie nade wszystko kwestia biologii. Pragnienie budzenia życia albo antykoncepcyjna mentalność unikania potomstwa znajduje swoje źródło najpierw w umyśle człowieka. Wiemy, że nasz Stwórca jest dla nas jak kochający miłością twórczą ojciec i matka. Chciejmy Go w tym naśladować.

IV – Ofiarowanie Dzieciątka Jezus w świątyni

„Wszystko dla Ciebie, mój Boże, moja największa miłości, kiedy coś czynię, cierpię i myślę. Kochany Jezu, [...] w moim sercu pragnę uczynić mieszkanie dla Ciebie. [...] Wynagradzając moje przeszłe niewierności Tobie ofiaruję moje ubogie serce [...] i pragnę z Twoją pomocą nigdy więcej nie grzeszyć”.

Jest pięknym zwyczajem rodziców ofiarowywanie swoich dzieci Panu Bogu. Praktykujmy to nie tylko w godzinach próby. Praktykujmy bez cienia warunku czy jakiegoś targu. I niechaj ofiarowanie potomstwa poprzedza osobisty akt zawierzenia Bogu samych małżonków.

V – Znalezienie młodego Jezusa w świątyni

„Uśmiechnij się do wszystkich, których Pan Jezus stawia przy tobie w ciągu dnia. Świat szuka radości, lecz nie znajduje jej, gdyż pozostaje daleko od Boga. My, rozumiejąc, że radość pochodzi od Jezusa, niesiemy radość z Jezusem w sercu. On będzie siłą, która nam pomoże”.

Jakie nasze aspiracje, takie nasze szczęście. Dobre cele doczesne rodziny, aczkolwiek konieczne, nie wyczerpują pragnień serca ludzkiego. Sprawić to może dopiero Pan Bóg, który zstępując w dusze człowieka przychodzi przecież jako Bóg szczęśliwy. Czyżby niektórzy chrześcijanie, lekceważąc świętość niedzieli, o tym zapomnieli?

Tajemnice Światła


I – Chrzest Chrystusa w Jordanie


„Kiedy dusza trwa w łasce Bożej, dzieli tym samym z Bogiem jedną rzecz – przybytek Boży. Nie jest to zamieszkanie przejściowe, ale zadomowienie trwałe, gdzie Chrystus pozostanie dopóty, dopóki Go nie usuniemy przez grzech”.

Rodzina chrześcijańska czy tzw. rodzina świecka? Które określenie bardziej pasuje do naszego stylu życia? Łatwo to sprawdzić choćby przez ocenę naszego udziału w sakramentach. Czy są systematycznie pogłębiane, bo praktykowane regularnie? Czy może powierzchowne i sprawowane tylko ze względu na większe uroczystości, typu chrzest, I Komunia dziecka, święta, ślub albo pogrzeb?

II – Objawienie się Pana Jezusa Chrystusa na Weselu w Kanie

„Madonna połączy nasze modlitwy i pragnienia, a ponieważ jedność to siła, więc Jezus nie będzie mógł nas nie wysłuchać i nie wspomóc”.

Dobrze i co najważniejsze, mądrze postępują małżonkowie, którzy zapraszają do swej rodziny Matkę Najświętszą. Ich miłość zdobywa wówczas Orędowniczkę Pięknej Miłości, która nigdy nie przestanie zabiegać, aby w takim domu panowało posłuszeństwo Jej Umiłowanemu Synowi, a w konsekwencji pokój i radość

III – Nauczanie Jezusa Chrystusa o Królestwie i potrzebie nawrócenia

„Wielu jest takich, którzy nazywają siebie chrześcijanami. Jakże są odlegli od życia w chrześcijaństwie. Konieczne jest działanie – powtarza wielokrotnie w naszych czasach Ojciec święty. Chrystus, aby mogło zwyciężyć Jego Królestwo, potrzebuje współpracowników. Dlatego stajemy u boku kapłanów. Musimy walczyć o nadejście tego Królestwa”.

Religijność prywatna ukryta w czterech ścianach naszych mieszkań bez jasnego wyrazu w sąsiedztwie, miejscu pracy, nauki i innych formach życia społecznego to iluzja prawdziwej pobożności. Chrystus nie zaprosił nas przecież do wiary w „pluszowych pantoflach”. On potrzebuje świadków i takim zapewnia swoje obfite błogosławieństwo.

IV – Przemienienie Pańskie na Górze Tabor

„Dusza nasza musi być zawsze w stanie łaski, to znaczy, iż musi być świątynią, żywym tabernakulum. Muszę mieć w swoim wnętrzu życie Boże, ażeby móc dzielić się nim z duszami, które mnie otaczają. Myślmy często, że dzięki Łasce [Bożej], z Jezusem w sercu, jesteśmy „Alter Christus”. Niewątpliwie [dzięki temu] unikniemy nie tylko grzechów, ale również zaniesiemy wszędzie radość, miły zapach Chrystusa”.

Z pustego nawet Salomon nie naleje. Odważmy się zatem na szczery rachunek sumienia: Jak pielęgnujemy w naszym domu ducha modlitwy? Kiedy ostatnio braliśmy udział w Eucharystii odprawianej w intencji naszej rodziny? Na jakiej lekturze budujemy swój światopogląd? I co czynimy dla pogłębienia swej religijności?

V – Ustanowienie Eucharystii

„Z pomocą i błogosławieństwem Bożym uczyńmy wszystko, ażeby nasza nowa rodzina mogła się stać małym wieczernikiem, gdzie Jezus zakróluje ponad każdym naszym uczuciem, pragnieniem i działaniem”.

Udział we Mszy Świętej to wyraźny znak czy nasza rodzina ma kontakt z Chrystusem. Ważna jest jednak nie tylko fizyczna obecność. Jezusowi zawsze zależy na naszej motywacji. Pan zaprasza na ucztę, podczas której otrzymujemy Święty Pokarm – siłę na sprawy bieżące i to, co najważniejsze: łaskę na życie wieczne. Nie limitujmy sobie tego Daru.

Tajemnice Bolesne

I – Modlitwa Jezusa w Ogrodzie Oliwnym


„O Jezu, obiecuję Ci przyjąć wszystko, co na mnie dopuścisz, spraw tylko, abym poznała Twoją wolę. Mój Najsłodszy Jezu, [...] przychodzę do Ciebie, aby Cię prosić [...] o łaskę zrozumienia i spełnienia zawsze Twej świętej woli, o łaskę zawierzenia Tobie i o łaskę pewnego odpoczynku dzisiaj i w wieczności w Twoich kochających, Boskich ramionach”.

Można praktykować modlitwę jako czas „wygadania się”. Można niepostrzeżenie wpaść w manierę dyskutowania z samym sobą. Tymczasem prawdziwe spotkanie z Bogiem to dopuszczenie do swego sumienie natchnień z góry. Od tej chwili stajemy się dla siebie partnerami, którym na sobie nawzajem szczerze zależy.

II – Biczowanie Pana Jezusa

„Nasze ciało jest święte. Nasze ciało jest narzędziem połączonym z duszą dla czynienia dobra. Czystość jest cnotą wynikającą z innych cnót, które prowadzą do zachowania czystości. Jak zachowywać czystość? Otoczyć nasze ciało ogrodzeniem poświęcenia. Czystość staje się piękna. Czystość staje się wolnością”.

Jedność małżonków realizuje się również poprzez komunię ich ciała. W komunii tej nie może dochodzić nie tylko do zdrad, ale także traktowania drugiej osoby jak przedmiotu używanego dla zaspokojenia własnego egoizmu. Ciało małżonków jest świątynią Ducha Świętego i jako takie domaga się należnej czci.

III – Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa

„Życie jest piękne, kiedy poświęcone jest wielkim ideałom. Aby móc osiągnąć ten wielki ideał, potrzeba umieć oddać życie. [Trzeba] pracować, poświęcać się… wyłącznie dla chwały Bożej. Zasiewać, rzucać nasze małe ziarno niezmordowanie, a jeśli, mimo naszej najlepszej pracy, doznamy porażki, przyjmijmy ją wielkodusznie; porażka dobrze przyjęta przez apostoła, który wykorzystał wszystkie środki, aby osiągnąć sukces, bardziej przyczynia się do zbawienia niż triumf…”.

Około 300 dni w roku to w życiu każdej rodziny tzw. szara codzienność. Może na co dzień o tym nie myślimy, tym nie mniej warto pamiętać, że to właśnie od jakości tych dni zależy styl życia w domach, jakie w przyszłości założą nasze dzieci. Albowiem młode pokolenie jest jak gąbka, która chłonie atmosferę rodziny nie tylko od święta.

IV – Dźwiganie Krzyża


„Nie wyobrażałam sobie, iż trzeba tak wiele cierpieć, zostając mamą! Czegóż by nie uczynił wówczas człowiek, aby tylko nie widzieć cierpienia dziecka! Miłość i ofiara są tak ściśle związane ze sobą, jak słońce i światło. Nie można kochać bez cierpienia i cierpieć bez miłości. Spójrzcie na matki, które naprawdę kochają swoje dzieci. Jakże wiele ponoszą ofiar! Są gotowe do wszystkiego, również do ofiarowania własnej krwi”.

Cierpienie to rzeczywistość, której na tej ziemi nigdy chyba nie da się uniknąć. Cierpienie dotyka wszystkich. Bolesne jest tym bardziej, gdy dotyczy niewinnych, np. małych dzieci. Często stajemy bezradni przed rodzącymi się wówczas pytaniami. I dlatego zamiast silić się na górnolotne odpowiedzi lepiej przypomnieć sobie wzór miłości płynącej z Chrystusowego krzyża.

V – Śmierć Pana Jezus na Krzyżu


„Zbawiać świat nie było nigdy dziełem łatwym: ani dla Syna Bożego, ani dla apostołów. Przygotowanie się do swego powołania oznacza przygotowanie się do bycia dawcą życia. Jeśli w walce o nasze powołanie musielibyśmy umrzeć, to byłby to najpiękniejszy dzień naszego życia”.

Powiedzenie, że trzeba zbudować dom, urodzić dziecko i posadzić drzewo – to innymi słowy sugestia, że życie winno mieć jakiś sens. I rzeczywiście przychodzi taki moment, gdy ludzie odwracają się za siebie i pytają: Co po nas zostaje? W serce wpływa balsam pokoju, gdy widzą ogrom dobra albo pojawia się gorycz pustki, bo uświadamiają sobie, iż to, co nazywali miłością było zwyczajnym „egoizmem we dwoje”.

Tajemnice Chwalebne


I – Zmartwychwstanie Pańskie


„Czynię święte postanowienie, aby robić wszystko dla Jezusa. [...] Postanawiam, że wolę raczej umrzeć niż popełnić grzech śmiertelny. Chcę wystrzegać się grzechu śmiertelnego jak jadowitego węża i powtarzam raz jeszcze: tysiąc razy wolę umrzeć niż obrazić Pana Boga. Chcę prosić Pana Boga, aby mi pomógł nie dostać się do piekła, a więc unikać tego wszystkiego, co może zaszkodzić mojej duszy”.

Systematyczne, wspólne korzystanie ze spowiedzi, nie mówiąc już o stałym spowiedniku, to w przypadku małżeństw ciągle jeszcze postulat. Zmieńmy to jak najszybciej. Nie zgadzajmy się, aby nasze rodziny były duchowo kulawe. Jezus chce mieć kontakt z obojgiem małżonków. Jadowity wąż kąsa, ale my mamy sakramenty – skuteczne antidotum od Zmartwychwstałego.

II – Wniebowstąpienie Chrystusa

„Wszystkie drogi Pana są piękne, byle tylko prowadziły do takiego celu: zbawić naszą duszę i doprowadzić wiele innych dusz do nieba, aby oddać chwałę Bogu”.

Troska o sprawy tego świata ma być w hierarchii wartości niżej niż troska o zbawienie własne, współmałżonka i najbliższych. Co więcej, troska ta winna się objawiać zarówno za życia, jak i po śmierci. Nasz ostateczny dom jest przy Ojcu w niebie i dlatego smutno byłoby, gdyby tam zabrakło kogoś z naszych krewnych.

III – Zesłanie Ducha Świętego


„Miłość jest najpiękniejszym doświadczeniem, jakim Pan Bóg obdarzył dusze ludzi. [Miłość winna] być całkowita, pełna, kompletna, zgodna z prawem Boga i trwała aż po niebo. Pomyśl, [...] Pan Jezus uczynił nam tak wielką łaskę. Jakże wdzięczni powinniśmy Mu być zawsze”.

W autentycznej miłości małżonków uczestniczy sam Bóg. Jeszcze lepiej to wyrazić, mówiąc, że ta ich miłość jest odblaskiem miłości, jaka odwiecznie ma miejsce we wspólnocie Trzech Osób Bożych. Jest po prostu owocem Ducha. A zatem rozumiemy, dlaczego podczas obrzędów ślubnych jest miejsce na hymn do Ducha Świętego i w imię czego Joanna nazywała małżeństwo Sakramentem Miłości pisanej z dużej litery.

IV – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny


„Prawdziwa miłość to taka, która nie trwa jeden dzień lecz zawsze, a dwoje małżonków, którzy się kochają, kiedy pójdą do raju, zorientują się, iż czas, w którym się kochali był krótki i będą się radować na myśl, że przed nimi cała wieczność, aby mogli wzajemną miłość kontynuować”.

Sakrament małżeństwa jest ze swej istoty nierozerwalny. Ważnie zawarty znajduje swoją kontynuację w wieczności. Uzasadnienie jest proste: Każdy, kto choć trochę wyczuwa jak realizuje się prawdziwa miłość, ten powie, że ta albo jest na wieki albo w ogóle jej nie ma. Poza tym miłość zawsze dąży do tego, aby kochające się osoby – przykładem wzięcie Maryi do obecnego już w niebiosach Jezusa – były blisko siebie.

V – Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny

„Powinniśmy się modlić z wiarą, nadzieją i miłością. [...] Modlitwę rano i wieczorem czyńcie dokładnie, nie w łóżku, lecz na kolanach i w skupieniu. Msza święta – praktyką niezastąpioną i nie dającą się niczym zrekompensować. Komunia święta jak najczęściej. [...] Nawiedzanie Najświętszego Sakramentu. Różaniec św.: bez pomocy Maryi nie dojdzie się do raju”.

Określenie „reguła życia” zwykliśmy odnosić do kapłanów i osób zakonnych. A tymczasem rzecz dotyczy wszystkich. Powołanych do małżeństwa bez wątpienia także. Czy zatem możemy potwierdzić, że nasza rodzina ma już swoją duchowość? A jeśli jeszcze nie, zwróćmy się do Boga przez modlitwę różańcową. Maryja na pewno pomoże.

Różaniec ze Świętą Matką Teresą z Kalkuty

 

 

 


Tajemnice Radosne


I. Zwiastowanie Maryi Pannie


Najwspanialszy etap w dziejach Odkupienia rozpoczął się w tak prosty sposób. Bóg nie posłał Gabriela do pałacu jakiegoś władcy, lecz do młodej dziewczyny, Maryi, mieszkającej w skromnej chacie w Nazarecie. Gdy anioł zapowiedział Jej, że zostanie Matką Zbawiciela, zapytała go tylko o jedno: „Jakże się to stanie?”. A kiedy to wyjaśnił, Ona, pełna łaski, oddała się Panu jako Jego służebnica. (…) Pozwoliła, by Bóg Ją wypełnił po brzegi. (…) Maryja w tajemnicy zwiastowania daje nam wspaniały przykład, jak mamy żyć, gdyż przyjęła Ona Jezusa z miłością i wiarą (…). Maryja wypowiedziała swoje „tak” ustami i sercem.

II. Nawiedzenie św. Elżbiety

Najpiękniejszym momentem życia Maryi była chwila, w której zgodziła się zostać Matką Jezusa. (…) Pospieszyła w swej godnej podziwu pokorze, w prawdziwym akcie miłości, aby spełnić wobec Elżbiety rolę służącej. Wiemy, czym okazała się ta pokora dla nie narodzonego jeszcze dziecka Elżbiety: poruszyło się w łonie swej matki. Była to pierwsza istota ludzka, która rozpoznała nadejście Chrystusa. Następnie Matka Pana zaśpiewała z radością, dziękczynieniem i uwielbieniem Magnificat (…). Maryja jest dla nas przykładem, w jaki sposób powinniśmy żyć. (…) To, co sama otrzymała w darze, chciała przekazać innym.

III. Narodzenie Pana Jezusa

Jezus przyszedł na świat, by zbawić człowieka – by nauczyć nas miłości swojego Ojca. (…) Dziękujemy Bogu, że ofiarował nam swego Syna Jezusa, by narodził się pośród nas i był nam podobny we wszystkim, z wyjątkiem grzechu. Bóg, stając się człowiekiem, podkreślił wielkość i piękność życia ludzkiego (…). On pragnie ofiarować siebie samego naszym sercom z radością i pokojem. Pragnie, by Jego przyjście mogło przynieść każdemu z nas pokój i radość. Módlmy się, by otrzymać tę łaskę dla naszych serc.

IV. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

Matka Boża, przedstawiając Jezusa w świątyni jerozolimskiej, dziękuje Ojcu przedwiecznemu w imieniu wszystkich ludzi i ofiaruje Go Jemu. Tak powinniśmy czynić i my w naszym życiu: dziękować nieskończenie Bogu za dar życia i wiary, ofiarować nasze życie dla zbawienia świata. (…) Gdy nie mamy nic do zaofiarowania, oddajmy Bogu tę nicość. Pozostańmy wszyscy tak puści, jak to tylko możliwe, by Bóg mógł nas napełnić. Nawet Bóg nie może napełnić tego, co już jest pełne. Bóg nie chce zmuszać nas do niczego. To ty sam napełniasz świat miłością, którą On ci daje.

V. Znalezienie Pana Jezusa

Kiedy jednak odnaleźli Go rodzice, udał się z nimi do Nazaretu i był im posłuszny. (…) Również i my powinniśmy poszukiwać Boga, gdy zagubiliśmy się czy oddaliliśmy się od Niego. W jaki sposób? Tak jak uczyniła to Maryja: odnalazła Go w świątyni. Szukajmy Go w ciszy, w modlitwie, klęcząc, w Eucharystii, w cierpiących (…). Powinniśmy tak jak Maryja szukać naszych dzieci, tak jak uczyniła to Ona, gdy zaginął Jezus. Powinniśmy przejmować się myślą, gdzie są nasze dzieci. Ognisko domowe bez dzieci to nie ognisko domowe.

Tajemnice Światła

I. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie


Bóg oprócz życia cielesnego dał nam także życie duchowe i nadprzyrodzone przez sakrament chrztu, ponieważ wprowadził nas do wielkiej rodziny Kościoła Matki (…). Jakże pięknym darem jest chrzest, przez który staliśmy się dziećmi Bożymi, członkami Jego mistycznego Ciała, Kościoła, dziedzicami wieczności.

II. Objawienie się Pana Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej

Maryja w Kanie Galilejskiej powiedziała do Jezusa: „Nie mają już wina” (J 2, 3). Bądźmy i my także, jak Ona, świadomi potrzeb ludzi ubogich, niezależnie od tego, czy będą to potrzeby duchowe czy materialne, i tak jak Ona hojnie dzielmy się z innymi miłością i łaską, jakimi sami zostaliśmy obdarzeni. (…) Troska o innych jest początkiem świętości. Jeśli nauczysz się sztuki myślenia o bliźnich, będziesz coraz bardziej podobny do Chrystusa; Jego bowiem serce było dobre i łagodne, On zawsze myślał o potrzebach innych. Nasze powołanie, jeśli ma być piękne, musi być przepełnione troską o bliźnich.

III. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

Głośmy pokój Chrystusa tak, jak On go głosił. Jezus szedł przez życie, dobrze czyniąc. Nie zaprzestał wypełniać swego posłannictwa miłosierdzia wtedy, gdy faryzeusze i inni Jego przeciwnicy okazywali Mu nienawiść, gdy usiłowali zniszczyć dzieło Jego Ojca. (…) Rzeczą istotną w naszym życiu nie jest to, co mówimy, lecz jak wierzymy, jak żyjemy, jak kochamy i świadczymy o Jezusie Chrystusie, naszym Zbawicielu. (…) Środkiem najbardziej skutecznym w głoszeniu chrześcijaństwa poganom jest nasza radość, przekonanie o własnym szczęściu. (…) Jest rzeczą bardzo trudną, czasem wprost niemożliwą, głoszenie Jezusa innym ludziom, jeśli nie posiadamy Go w naszym sercu (…). „Nawrócić” znaczy doprowadzić do Boga. „Uświęcać” znaczy napełniać Bogiem…

IV. Przemienienie na górze Tabor


Chrześcijanie powinni być światłem dla innych (…). Jeśli nauczycie się sztuki troskliwości, będziecie się coraz bardziej upodabniać do Chrystusa, był On bowiem cichego serca i zawsze myślał o innych. (…) Przekazuj Jezusa nie słowami, lecz swoim przykładem, kochając Go, jaśniejąc Jego świętością i roznosząc miłość, gdziekolwiek się znajdziesz. Niech radość Jezusa będzie twoją siłą. (…) Niech Jego światło zawsze płonie w twoim sercu – albowiem tylko On jest Drogą, po której można iść. On jest Życiem, którym można żyć. On jest Miłością, którą można kochać.

V. Ustanowienie Eucharystii

Eucharystia znaczy tyle co miłość, która rozumie. Chrystus rozumiał nasz straszliwy głód Boga. Rozumiał, że zostaliśmy stworzeni po to, by być kochani – dlatego uczynił siebie Chlebem życia (…). Aby dzielić z Jezusem miłość, która rozumie, musisz spożywać ten Chleb (…). Msza święta jest naszą modlitwą dnia – składamy siebie w ofierze razem z Chrystusem, aby wraz z Nim być złamane i oddane najbiedniejszym z biednych. Eucharystia jest naszą chwałą i radością, jest tajemnicą naszego zjednoczenia z Chrystusem. (…) Msza święta jest pokarmem duchowym, który mnie podtrzymuje, bez którego nie dałabym rady przeżyć ani jednego dnia czy godziny. (…) Nasze uczestnictwo w Eucharystii jest niepełne, jeśli nie prowadzi do służby i miłowania ubogich.

Tajemnice Bolesne

I. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu


„Nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!”. Były to najcięższe chwile dla Niego w Jego życiu. Uważa się, że męka w Ogrodzie Oliwnym była jeszcze bardziej dotkliwa niż podczas ukrzyżowania. Wtedy bowiem ukrzyżowane zostały Jego serce i dusza, podczas gdy na krzyżu – Jego ciało… A że podczas owej godziny było to dla Jezusa tak bardzo trudne do zniesienia, świadczą słowa, jakie wyrzekł: „Tak, jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną?”. Stąd wiemy, że pragnął pocieszenia. (…) Jezus nakazuje: czuwajcie i módlcie się (…). Tylko czuwając i modląc się, możemy pozostać Jemu wierni.

II. Biczowanie Pana Jezusa

Jakże ciężko Mu było, gdy musiał znosić biczowanie, gdy pluto Mu w twarz… Kiedy czujesz się przygnębiony, popatrz na Niego, wtedy zrozumiesz, co się dzieje. Cierpienie, ból, smutek, poniżenie, uczucie samotności są pocałunkiem Jezusa, znakiem, iż zbliżyłeś się do Niego tak bardzo, że mógł cię ucałować. (…) Ból nie jest karą. Jezus nigdy nie karze. Ból jest znakiem, że zbliżyliśmy się bardzo do Jezusa na krzyżu. (…) Uczmy się od Maryi, która widząc Jezusa zelżonego i ubiczowanego, nie bała się przyznać, że jest Jego Matką. Módlmy się do Niej, by nasze serce napełniło się zaufaniem, by nic nie odłączyło nas od miłości Chrystusa.

III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa


Błagajmy naszą Panią, by uczyniła nasze serca tak cichymi i pokornymi, jak było serce Jej Syna. Uczmy się pokory przez pogodne przyjmowanie upokorzeń. Nie pozwól, by ominęła cię ta szansa. Tak łatwo jest być wyniosłym, nieczułym, kapryśnym i samolubnym, ale zostaliśmy stworzeni do większych rzeczy. Po co więc zniżać się do spraw, które zniszczą piękno naszych serc?…

IV. Droga krzyżowa Pana Jezusa

Wszędzie dziś napotykamy cierpienia duszy i ciała. Także do twego życia wkroczyły ból i cierpienie, ale pamiętaj, że twój ból, smutek i cierpienie są niczym innym jak pocałunkiem Jezusa. (…) Każdy z nas powinien zanurzyć się w mękę Chrystusa z jeszcze większą miłością. On szuka kogoś, kto by Go pocieszył, podtrzymał na duchu. Czy wystarczająco mocno się o to starasz? Dzisiaj Chrystus cierpi na wiele sposobów w ludziach najbardziej pogardzanych: spragniony miłości, patrzy w twoją stronę; łaknący dobroci, prosi o nią ciebie; stęskniony za oddaniem, w tobie pokłada nadzieję. Chory i w więzieniu, szuka twojej przyjaźni. Bezdomny, prosi o schronienie w twoim sercu. Przyjmiesz Go?

V. Śmierć Pana Jezusa na krzyżu

„Pragnę” – powiedział Jezus na krzyżu. Mówił o pragnieniu nie wody, lecz miłości. On, Stworzyciel wszechświata, prosił o miłość tych, którzy są Jego dziełem. On pragnie naszej miłości. Czy echo tych słów rozbrzmiewa w naszych duszach? (…) Spójrz na krzyż, a zobaczysz głowę Jezusa, pochyloną, by cię pocałować; Jego ramiona rozwarte, aby cię objąć; Jego serce otwarte, by cię przyjąć, by zamknąć cię w swojej miłości. Skoro wiemy, że krzyż jest znakiem największej miłości Chrystusa do ciebie i do mnie, przyjmijmy Jego krzyż we wszystkim, co zechce nam dać, i oddajmy Mu z radością wszystko, co zechce zabrać. Jeśli będziemy tak postępować, świat pozna, że jesteśmy Jego uczniami, że należymy do Jezusa, że czyny, które wykonujemy, ty i ja, i wszyscy bracia i siostry, nie są niczym innym jak naszą miłością wcieloną w życie.

Tajemnice Chwalebne

I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa


Radość zmartwychwstałego Pana jest blaskiem miłości Ojca. Radość Jezusa jest nadzieją na wieczne szczęście. Jest palącym płomieniem miłości. Wielkanoc przynosi tę radość. Należy jednak pamiętać, że nie ma radości bez ofiary. To dlatego Wielki Piątek poprzedza Wielkanoc. (…) O Boże, który ponownie zmartwychwstałeś, aby wszyscy uwierzyli i mogli odnaleźć życie wiekuiste. Użycz mi silnej woli, abym mogła sięgać tam, gdzie sięgać najbardziej się waham, i wzniecać miłość tam, gdzie mnie odtrącono; użycz mi łaski, bym mogła w ciemnościach dojrzeć znak wiary, abym potrafiła ją zachować w samym środku zwątpienia.

II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa

Jezus wybrał nas sobie tak, jak wybrał kiedyś Apostołów (…). Powinniśmy żyć w przekonaniu, że należymy do Niego, i nie pozwolić, by cokolwiek, nawet najdrobniejszego, oddaliło nas od tej przynależności, od Jego miłości (…). Po wniebowstąpieniu Jezusa Matka Boża w szczególny sposób opiekowała się Apostołami pierwszego Kościoła. Również dzisiaj Matka Boża otacza nas swą macierzyńską opieką.

III. Zesłanie Ducha Świętego

Pierwsi chrześcijanie umierali dla Jezusa prowadzeni i umacniani Duchem Świętym. Byli oni rozpoznawani przez to, że się wzajemnie miłowali. Świat nigdy nie potrzebował miłości tak, jak w dzisiejszych czasach. Dlatego potrzebujemy tak bardzo mocy Ducha Świętego, aby nauczać akceptacji, życia i miłości Jezusa w naszym bliźnim (…). On wlewa w nasze serca miłość, pokój i radość w takim stopniu, w jakim ogołociliśmy się z pobłażania samym sobie, z próżności, złości i ambicji, w jakim pragniemy wziąć na swe barki krzyż Chrystusa (…). „Przyjdź, Duchu Święty, i odnów oblicze ziemi”, odnów nasze serca, nas samych i cały świat.

IV. Wniebowzięcie Matki Bożej

Prośmy Matkę Najświętszą, aby nauczyła nas swego milczenia, swej dobroci, swej pokory. Milczenie Twoje, Maryjo, przemawia do mnie, uczy, w jaki sposób razem z Tobą i podobnie jak Ty mogę zachować wszystkie sprawy w głębi serca, tak jak Ty to czyniłaś, nie odpowiadać, kiedy jestem oskarżana albo upominana, i modlić się zawsze w ciszy serca, tak jak Ty to czyniłaś… Naucz mnie, tak jak uczyłaś Jezusa, aby moje serce było ciche i pokorne i abym sławiła naszego Ojca. (…) Najświętsza Maryja Dziewica zrealizowała w pełni plan zbawienia, zatem cieszy się również w pełni jego owocami (…). Ona jest naszą siłą i naszym wspomożeniem, jest przyczyną naszej radości; my staramy się naśladować Ją i obdarowywać radością innych.

V. Ukoronowanie Matki Bożej

Maryja została wybrana na Królową nieba i ziemi. (…) Ludzie na całym świecie składają Maryi, naszej Matce, wspaniałe wota i pokrywają Jej ołtarze kwiatami. My nie mamy dla Niej materialnych podarków, ale możemy dać Jej kwiaty dobroci, kwiaty uśmiechu. (…) Ukoronujmy Ją wonnymi kwiatami miłości, delikatności i pokory, okazywanej sobie nawzajem.

Różaniec ze Świętą Urszulą Ledóchowską

 



Różaniec z rozważaniami na podstawie tekstów Świętej Urszuli Ledóchowskiej.

TAJEMNICE RADOSNE


1. Zwiastowanie

Maryja odpowiedziała aniołowi: „Niech mi się stanie według twego słowa” (Łk 1,38).

Bóg nie odbiera człowiekowi wolnej woli. Podaje rękę i zaprasza do siebie, wskazując drogę, ale nie przymusza.

Niech umrze moja własna wola, by święta, Boża miłość zupełnie mną zawładnęła, by żyło we mnie jedno wielkie, święte pragnienie: pragnienie Boga samego.

Bądź wola Twoja we mnie zawsze i wszędzie!

2. Nawiedzenie św. Elżbiety


Maryja, przywitana przez Elżbietę słowami: „Błogosławionaś”, odpowiedziała: „Raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy” (Łk 1,42.47).

Potrzeba nam radości. Dusza bez radości to dusza bez siły, bez odwagi, bez energii. Radość jest nam tak potrzebna, jak kwiatu promienie słoneczne. Bez niej nie ma właściwej pracy nad sobą. Ciągniemy nasze jarzmo stękając, bez polotu, bez ochoty do walki.

Nie poddawajmy się niezdrowemu, szkodliwemu dla życia duszy smutkowi.

Maryjo, chcę uczyć się od Ciebie, jak żyć, jak kochać, jak pracować, jak modlić się.

3. Narodzenie Jezusa

Maryja powiła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie (Łk 2,7).

Wpatruję się w stajenkę betlejemską podczas świętej nocy narodzenia Chrystusa. Jezus zamiast w królewskim pałacu chciał się urodzić w biednej stajence.

Używając rzeczy koniecznych, nie dążmy do tego, co zbyteczne. Szczęśliwsi są ci, którzy raczej mniej niż więcej potrzebują.

4. Ofiarowanie Jezusa w świątyni

Symeon błogosławił Boga i mówił: „Teraz, o Władco, pozwalasz odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa” (Łk 2,28-29).

Symeon osiągnął cel życia – znalazł Zbawiciela.

Wszystko robię, by osiągnąć upragniony cel. Nieraz wszystko idzie jak najpomyślniej, a nagle – mimo moich przewidywań, mojej przezorności – wszystko się rwie, wszystko przeciwko mnie się obraca. Chciałem inaczej – Bóg inaczej pokierował.

Od czego zależy moje powodzenie w życiu?

Jezu, daj mi coraz więcej miłości!

5. Odnalezienie Jezusa

Po skończonych uroczystościach został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. (...) Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni (Łk 2,43.46).

Gdy moje serce obojętnieje, gdy mi się wydaje, że nie umiem kochać, wtedy myślą towarzyszyć będę Matce Najświętszej, szukającej Jezusa w świątyni. Szuka go wytrwale.

Matko, naucz mnie szukać Jezusa w modlitwie – i wytrwać w tym szukaniu.

TAJEMNICE ŚWIATŁA

1. Chrzest Jezusa w Jordanie


Jan Chrzciciel zobaczył podchodzącego ku niemu Jezusa i rzekł: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. (...) Ujrzałem Ducha, który zstępował z nieba jak gołębica i spoczął na Nim” (1,29.32).

Jan daje świadectwo o tym, że Jezus jest Synem Bożym, a więc Bogiem prawdziwym, który wziął na siebie grzechy świata. Jest Barankiem Bożym – dobrym, łagodnym...

Jezu, wierzę, że jesteś moim Panem.

Wiara – to światłość Twoja. Jezu, wzmocnij mnie w wierze.

2. Objawienie się Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej

Na weselu w Kanie Galilejskiej była Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa rzekła do Niego: „Nie mają wina”. (...) A do sług powiedziała: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie” (J 2,1-2.5).

Moje serce potrzebuje wiedzieć, odczuwać, że ktoś je kocha.

W radościach moich chcę cieszyć się razem z Maryją, bo ona zawsze podziela radość swych dzieci. W cierpieniu udam się do Maryi, bo ona pragnie ukoić ból swoich dzieci.

Próbujmy pracować, modlić się, radować i cierpieć pod okiem Jezusa, trzymając się ręki Maryi.

3. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

Gdy zebrał się wielki tłum, Jezus opowiedział przypowieść: „Siewca wyszedł siać swoje ziarno...” (Łk 8,4-5).

Ty, Ojcze, posyłasz mnie do pracy, tak jak posłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa...

Praca jest aktem miłości, hymnem miłości duszy na cześć ukochanego Mistrza! Praca też jest modlitwą, byleby była wykonana z miłości ku Bogu.

Musimy mieć przed oczyma Jezusa.

4. Przemienienie Jezusa na górze Tabor

Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. (...) Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: „Panie, dobrze, że tu jesteśmy” (Mt 17,1-24).

Jak dobrze jest duszy zatapiać się czasem w wielkości Bożej, zapominać o całym świecie, trwać w podmuchu wieczności...

Panie, Twoje światło rozświeca drogę mojego życia.

Jezu, chcę przyoblec się w Ciebie!

5. Ustanowienie Eucharystii, będącej sakramentalnym wyrazem misterium paschalnego

Jezus wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie, połamał go i podał uczniom, mówiąc: „To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!” Tak samo i kielich wziął po wieczerzy, mówiąc: „Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana” (Łk 22,19-20).

Masz Jezusa w Przenajświętszym Sakramencie, On jest tu dla ciebie i z tobą.

On chce być Lekarzem, uzdrawiającym twoją duszę. On wstępuje do twojego serca, by je napełnić światłością, siłą i radością.

Jezu, Twoja dobroć i miłosierdzie nie mają granic.

TAJEMNICE BOLESNE

1. Modlitwa Jezusa w Ogrójcu


Jezus powiedział do śpiących uczniów: „Nie mogliście jednej godziny czuwać ze Mną?” (Mt 26,40)

Stroskane, zbolałe serce potrzebuje choć trochę współczucia. Są chwile w naszym życiu, kiedy wydaje się nam, że wszyscy nas opuścili, że nikt nas nie rozumie... Jezus chciał sam odczuć ten bolesny zawód, by w podobnych chwilach być dla nas siłą i pociechą.

Jezus zawsze jest ze mną.

2. Biczowanie Jezusa


Prorok Izajasz mówi: „Spadła nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze uzdrowienie” (Iz 53,5).

Jezus, Baranek Boży, nosi na sobie winy wszechświata, wszystkie, jakie były, są i będą.

Mój krzyż, zanurzony w krwi Baranka, staje się lekki.

Mogę grzech swój rzucić w ogień miłości Serca Jezusowego...

3. Ukoronowanie Jezusa koroną cierniową

Żołnierze rozebrali Jezusa z szat i narzucili na Niego płaszcz szkarłatny. Uplótłszy wieniec z ciernia, włożyli Mu na głowę, a do prawej ręki dali Mu trzcinę. Potem przyklękali przed Nim i szydzili z Niego, mówiąc: „Witaj, Królu żydowski!” Przy tym pluli na Niego, brali trzcinę i bili Go po głowie (Mt 27,28-30).

Z drżeniem tylko dusza może rozważać tę straszną scenę.

Jezus wszystko przyjmuje bez uczucia nienawiści. A ja, Panie?

4. Droga krzyżowa

Wyprowadzili Jezusa, aby Go ukrzyżować. (...) Przyprowadzili Go na miejsce Golgota, to znaczy miejsce Czaszki (Mk 15,20.22).

Chcę przypatrywać się Jezusowi na drodze krzyżowej. Ewangelia nam nie mówi o szczegółach tej bolesnej drogi, ale tradycja zachowała wspomnienie o upadkach Jezusa, o spotkaniu z Matką Najświętszą, o chuście Weroniki...

Każdy z tych tak bolesnych kroków Jezusa jest zrobiony w pogoni za moją duszą.

Muszę się starać, by każdy z moich kroków był zrobiony z miłości ku Tobie, Jezu.

5. Śmierć Jezusa na krzyżu

Jezus zawołał donośnym głosem: „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mego” (Łk 23,46).

Wszystko, wszystko oddać mamy z ufnością w ręce najlepszego Ojca – i to, co mamy w sobie dobrego, i to, co jest złe w naszym życiu. To, co dobre, znajdzie u Niego nagrodę, a to, co złe, spali się w ogniu miłości Boskiego Zbawcy. Bylebyśmy ufali.

TAJEMNICE CHWALEBNE


1. Zmartwychwstanie Jezusa


Jezus powiedział: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. (...) Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?” (J 11,25-26)

Wierzę, Chryste, w Twoje zmartwychwstanie. Wierzę, że Twoje zmartwychwstanie, Jezu, jest zapowiedzią mojego zmartwychwstania.

2. Wniebowstąpienie Jezusa

Jezus powiedział do swoich uczniów: „Gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem” (J 14,3).

Zostawmy przyszłość w ręku Jezusa, naszego Pana i Przyjaciela. On nam krzywdy nie zrobi.

Stanie się, co Bóg chce, i to będzie dobre! Zrzućmy z serca gryzące troski o jutro. Dziś dzień po Bożemu przeżyć, dziś nad sobą pracować, dziś obowiązki jak najwierniej wykonać – oto do czego muszę zmierzać, a troski o jutro zrzucić na Pana.

3. Zesłanie Ducha Świętego


Jezus zawołał donośnym głosem: „Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie – niech przyjdzie do Mnie i pije! Jak rzekło Pismo: Rzeki wody żywej popłyną z jego wnętrza”. A powiedział to o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w Niego (J 7,37-39).

Tak mi potrzeba Ducha Świętego! On mnie nauczy modlić się, On mnie nauczy mądrości Bożej, da mi poznać drogę, którą mam iść, i napełni moje serce Bożą miłością.

Przyjdź, Duchu Święty!

4. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

Jezus mówi: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” (Mt 5,8).

Gdy człowiek obraca się w atmosferze Bożej, jego życie nabiera wartości, siły, ciepła i piękna.

Podziwiam, Maryjo, Twoje serce, w którym całe niebo się odbija.

Tobie, Maryjo, oddaję moje serce. Jest w nim ogromne pragnienie kochania.

5. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny na Królową nieba i ziemi


Wielki znak ukazał się na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu (Ap 12,1).

Piękna jest Maryja. Całe niebo z zachwytem w nią się wpatruje. Jaśnieje blaskiem miłości. Jest piękna Bożą pięknością.

Jedno muszę mieć pragnienie – pragnienie świętości, która jest jedyną prawdziwą pięknością.


 

Różaniec ze Świętym...

Różaniec ze Świętym Ojcem Pio

 

 


Ojciec Pio odmawiał różaniec nieprzerwanie. Chodziło o różaniec żywy i ciągły. Modlił się z różańcem w dłoniach wszędzie: w celi, na korytarzu, w zakrystii, wchodząc i schodząc po schodach, w dzień i w nocy. Zapraszamy do wspólnej modlitwy i skorzystania z rozważań różańcowych z myślami Świętego Stygmatyka.

Tajemnice Radosne

I. Zwiastowanie Maryi Pannie


Dzięki jednemu tylko (…) „tak” – „Niech mi się stanie według twego słowa”, Maryja stała się Matką Najwyższego, uznając się za Jego służebnicę, ale zachowując cnotę dziewictwa, tak cenną w Jej oczach i Boga. Z pomocą owego „tak”, wyrażonego przez Najświętszą Maryję Pannę, świat został zbawiony, a ludzkość odkupiona.
Fiat powtarzam ciągle i nie pragnę niczego innego, jak tylko dokładnego wypełniania tego fiat właśnie w taki sposób, w jaki Pan Bóg tego pragnie – wypełniania go wspaniałomyślnie i stanowczo.

II. Nawiedzenie św. Elżbiety

Najwyższe Dobro jest pewne. Boski Nauczyciel zapewnia nas: „radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać” (J 16, 22). To przekonanie sprawia, że z radosnym duchem potrafimy stawić czoło najbardziej gorzkim przeciwnościom.
Wędruj przez życie radośnie, z sercem szczerym i otwartym, dążąc wzwyż tak, jak tylko możesz. A kiedy nie można ustawicznie utrzymać tej świętej radości, to przynajmniej nigdy nie trać odwagi i zaufania do Boga.

III. Narodzenie Pana Jezusa

Boże Narodzenie ma (…) jakąś słodycz dziecięcą, która ujmuje całe moje serce. Wpatruj się w Syna Boga: jak się uniżył w swoim Wcieleniu, w swoim doczesnym życiu.
O mój Jezu! Jakże piękna była noc Twego narodzenia, kiedy aniołowie napełnieni radością ogłaszali pokój, wyśpiewując chwałę Bogu… Jezu, rozpal ten ogień, który przyniosłeś na ziemię (…).
Matko moja, Maryjo! Zaprowadź mnie do groty w Betlejem i spraw, bym się pogrążył w kontemplacji tego, co jest wielkie i wzniosłe; co dokonuje się w ciszy tej wielkiej i pięknej nocy.

IV. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

Starajmy się służyć Panu Bogu z całego serca i z całej woli. Wówczas On da nam więcej, niż na to zasługujemy.
Modlitwa jest najlepszą bronią, jaką posiadamy; jest kluczem, który otwiera Boże Serce. Powinniście mówić do Jezusa nie tylko wargami, lecz także sercem; w pewnych okolicznościach nawet tylko sercem.

V. Odnalezienie Pana Jezusa


Wydaje mi się, że zawsze czegoś szukam i nie mogę znaleźć, a nawet nie wiem, o co chodzi i czego szukam; cierpię niewiele, kocham i chciałbym kochać bardziej – oto czego szukam. (…)
O Nieskończona Piękności, widzisz, że dusza nie może znieść tego opuszczenia, ponieważ za bardzo rozkochałeś ją w sobie.

Tajemnice Światła

I. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie


Chrzest, dzięki któremu stajemy się dziećmi Boga, dziedzicami Jego królestwa, jest symbolem, uczestnictwem i „kopią” śmierci Chrystusa. Także my – na nowo zrodzeni w świętym sakramencie chrztu – odpowiadajmy na łaskę naszego powołania, dążąc do naśladowania naszej Niepokalanej Matki i starając się nieustannie poznawać Boga, abyśmy zawsze, coraz lepiej Go poznając, służyli Mu i kochali Go.

II. Objawienie się Pana Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej

Maryja nadal mi towarzyszy, troskliwie otaczając mnie swoją macierzyńską opieką… Ona opiekuje się mną z niezwykłą troską. Cóż uczyniłem, aby zasłużyć sobie na taką delikatność? (…) Czuję się przytulony i przywiązany do Syna za pośrednictwem Matki…

III. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia


Jezus powiedział: „Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie się jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego” (Mt 18, 3). Lecz zanim On nauczał nas tego słowami, już sam wprowadzał to w życie czynami. Stał się dzieckiem i dał nam przykład tej prostoty, której później miał także uczyć słowami. Opróżnijmy nasze serce, trzymając z dala od niego wszelką ziemską roztropność. Starajmy się usilnie o to, aby zawsze mieć umysł czysty w działaniu, zawsze prostolinijny w ideach, zawsze święty w intencjach.

IV. Przemienienie na górze Tabor

W tym świetle widzę, jak ten godny uwielbienia Pan zasługuje, by był kochany, i dusza czuje się coraz bardziej rozpalona miłością do Niego.
Pozostań ze mną, Panie, bo koniecznie muszę mieć Cię przy sobie, abym o Tobie nie zapomniał. (…) Pozostań ze mną, Panie, bo Tyś moim światłem i bez Ciebie jestem pogrążony w ciemnościach. Pozostań ze mną, Panie, i ukaż mi swoją wolę. Pozostań ze mną, Panie, bym mógł usłyszeć Twój głos i podążać za Tobą. Pozostań ze mną, Panie, jeśli chcesz, bym był Ci wierny.

V. Ustanowienie Eucharystii

Najświętsza Eucharystia jest największym z cudów; jest ostatecznym i największym dowodem miłości Jezusa do nas. On dokonał tego wszystkiego, aby dać nam pełne, bogate i doskonałe życie. „Przyszedłem – mówi – aby ludzie mieli życie – a daje nam je rzeczywiście za pośrednictwem swego wcielenia – i mieli je w obfitości” (por. J 10, 10). To właśnie daje nam każdego dnia jeszcze bardziej w najświętszej Komunii.

Tajemnice Bolesne

I. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu


Jezus (…) spogląda błagalnie w górę, wyciąga ramiona i modli się (…). Wie, że jest żertwą ofiarną za cały rodzaj ludzki, wystawioną na gniew obrażonego Boga. Wie, że tylko On może zadośćuczynić nieskończonej sprawiedliwości i pogodzić Stwórcę ze stworzeniem. (…) O mój Jezu, ileż szlachetnych dusz wzruszonych Twoimi skargami trwa u Twego boku w Ogrodzie Oliwnym, dzieląc Twą gorycz i śmiertelne udręczenie! Ileż serc poprzez wieki wielkodusznie odpowiedziało na Twoje wezwanie! Oby pocieszyły Cię i oby dzieląc Twoje cierpienia, mogły współpracować w dziele zbawienia! Obym i ja mógł do nich należeć i ulżyć Ci chociaż odrobinę, o mój Jezu!

II. Biczowanie Pana Jezusa

Wydaje mi się, że słyszę skargi Zbawiciela: „Gdyby przynajmniej człowiek, dla którego cierpię, zechciał korzystać z łask, jakie dla niego przez moje cierpienie uzyskuję. Gdyby przynajmniej uznał prawdziwą wartość ceny, jaką płacę, by go odkupić i dać mu życie dziecka Bożego! Ach, ta miłość rozdziera Mi serce okrutniej niż oprawcy, którzy rozedrą niedługo Me ciało”.

III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa

[Jezusowi] (…) nakładają koronę z ciernia, wyśmiewają, oddają Mu pokłony jak przed fałszywym królem. [Jezus] widzi wszystkie nikczemności, wszystkie sprośności, wszystkie bluźnierstwa, brukające serca i wargi stworzone, by wyśpiewywać Bożą chwałę. Widzi świętokradztwa, które hańbią kapłanów i wiernych. Widzi potworne nadużywanie sakramentów, które On ustanowił dla naszego zbawienia, a które mogą się stać przyczyną naszego zatracenia. Kiedy Jezus chce, abym zrozumiał, że mnie kocha, daje mi odczuć smak swojej męki, ran, cierni, udręk.

IV. Droga krzyżowa Pana Jezusa

[Jezus] musi wziąć na siebie całe to cuchnące błoto ludzkiego zepsucia. Musi, tak przybrany, stanąć przed świętością swego Ojca. Musi odkupić każdy grzech z osobna i oddać Ojcu całą Jego zdeptaną chwałę. (…) On, Święty Świętych, uginający się pod ciężarem grzechów, (…) wziąwszy na siebie wszystko, bez żadnego wyjątku, pada pod potwornym brzemieniem i jęczy pod ciężarem Bożej sprawiedliwości, w obliczu Ojca, który dozwolił Jemu, swojemu Synowi, ofiarować się jako ofiara za grzechy świata i stać się jakby potępionym.

V. Śmierć Pana Jezusa na krzyżu

Odarty z szat, rozciągnięty na krzyżu, bezlitośnie przybity, wzniesiony między niebem i ziemią. Zwisa bezsilnie przytwierdzony gwoździami, cierpiąc niewymownie. Boże mój! Jakże długa to, trzy godziny trwająca agonia, pośród wrzasków motłochu pijanego gniewem! Widzi zbliżającego się z włócznią Longinusa, który przebije Mu serce. I oto dokonało się najgłębsze poniżenie ciała i duszy, które rozdzielają się. (…) Gdybym mógł pomóc Ci choć trochę, ulżyć Ci nieco. (…) Ale nie potrafiąc nic innego, płaczę tylko przy Tobie.

Tajemnice Chwalebne

I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa


Rocznica zmartwychwstania Chrystusa Pana wzywa nas wszystkich – nas, którzy idziemy za Nim – do duchowego zmartwychwstania. Resurrexit! Zmartwychwstał! Oto okrzyk radości, który Kościół wznosi dzisiaj z każdego zakątka ziemi. Wszystkie narody chrześcijańskie, bratając się, świętują uroczyście w sposób specjalny ten święty Dzień, odpowiadając na ojcowskie wezwanie Kościoła słowami św. Pawła Apostoła: „Powstańmy więc i my do nowego, szlachetnego i świętego życia”.

II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa


Naszą ojczyzną jest niebo (…). Chodźmy zawsze drogami świętej miłości; niech nas nie zatrzymują na tej drodze trudności, których na pewno nie będzie brakować; chodźmy przyspieszonym krokiem, a tak dojdziemy pewnego dnia również i my do ojczyzny, gdzie będziemy widzieć Boga. Tylko tam nasza radość będzie pełna, doskonała, ponieważ będziemy widzieć Oblubieńca twarzą w twarz; tylko tam wszystkie nasze pragnienia będą całkowicie spełnione.

III. Zesłanie Ducha Świętego

Duch Boga jest duchem pokoju. Nawet wśród największych grzechów odczuwamy ból, ale pełen spokoju, pokory, ufności, bo zależy to od Bożego miłosierdzia. (…) Jezu, rozpal ten ogień, który przyniosłeś na ziemię, abym nim rozpalony, wyniszczał się na ołtarzu Twej miłości jako ofiarna żertwa miłości, byś Ty królował w moim sercu i w sercach wszystkich ludzi, by wszędzie wznosił się hymn uwielbienia Ciebie, wysławiania i wdzięczności za miłość, którą nam okazałeś.

IV. Wniebowzięcie Matki Bożej

Jaki język będzie mógł godnie przedstawić triumfalne wejście Maryi do nieba? Jeżeli świąteczne obchody tutaj, na ziemi, budzą tak wielki podziw i tak wielki entuzjazm u wielu ludów, to co można będzie powiedzieć o triumfalnym wejściu przygotowanym przez Boga Jego Matce? Św. Anzelm twierdzi, że Odkupiciel wstąpił do nieba wcześniej, aniżeli została wzięta tam Jego Matka, nie tylko aby przygotować Jej godny tron w swym królestwie, ale także aby uczynić Jej wzięcie do nieba bardziej chwalebnym i bardziej uroczystym oraz osobiście wyjść Jej na spotkanie z wszystkimi aniołami i świętymi w raju.

V. Ukoronowanie Matki Bożej

Chrystus Pan, który królował w niebie ze swą ludzką naturą, przyjąwszy ją z łona Najświętszej Maryi Panny, chciał również, aby Jego Matka nie tylko z duszą, ale również z ciałem była z Nim zjednoczona i miała pełny udział w Jego chwale. To było zupełnie sprawiedliwe i słuszne. To ciało, które ani przez moment nie było niewolnikiem szatana i grzechu, nie powinno być również niewolnikiem naturalnego prawa rozkładu. (…) I Maryja słyszy głos swego umiłowanego Syna (…): Przyjdź, o Oblubienico, aby otrzymać od Ojca, od Syna i od Ducha Świętego koronę, która została przygotowana dla Ciebie w niebie.

Różaniec ze Świętym Zygmuntem Szczęsnym Felińskim

 

 


Tajemnice Radosne


1. Zwiastowanie Maryi, że zostanie Matką Syna Bożego


„Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według Twego słowa” – (Łk 1, 26-27, 38)

„Czy i my możemy powiedzieć w głębi sumienia, iż z równą jak Maryja ufnością spuszczamy się we wszystkim na rządy Opatrzności?”
„O Maryjo! Tyś wzorem naszym. Podaj nam rękę, abyśmy w Twoje ślady bezpiecznie wstępować mogli”.
„Bądź Mistrzynią naszą na drodze doskonałości, jak jesteś niezrównanym jej wzorem”.

2. Maryja nawiedza Św. Elżbietę

„Błogosławiona jesteś między niewiastami”…
„Wielbi dusza moja Pana” (Łk 1, 42, 45, 46-47)

„Któż nie struchleje z podziwu i uwielbienia, patrząc na wiarę i zaparcie się tych dwóch świętych niewiast, z których każda tak poważny przyjmuje udział w dziele Odkupienia?”.
„O Maryjo!… bądź tarczą naszą wśród niebezpieczeństw i pokus”.
Wraz z Maryją w głębi duszy śpiewajmy: „Wielbi dusza moja Pana”…

3. Narodzenie Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, w stajence Betlejemskiej

„Maryja porodziła… Syna, i … położyła w żłobie” (Łk 2, 7)

„Królestwo tego Monarchy nie jest z tego świata, … On nie przyszedł na to, aby Mu służono, lecz aby służyć”.
„Naśladujmy Najświętszą Pannę i św. Józefa w osobistej adoracji i w gorliwości doprowadzenia wszystkich do Jezusa!”.

4. Ofiarowanie Dzieciątka Jezus w Świątyni Jerozolimskiej

Symeon…, błogosławił Boga i mówił: „Moje oczy ujrzały Twoje Zbawienie” (Łk 2, 22, 27-28, 30-31, 34-35).

„Naśladujmy… wierniej Maryję w adoracji i modlitwie wewnętrznej, a z każdym dniem będziemy bliżsi celu”.
„Przenajświętsze Jej Serce otwarte jest dla każdego”.
„Natchnij serca nasze, o Maryjo, tą świętą siłą i tą dziwną mądrością, co pozwalały Ci zawsze poddawać uczucia przyrodzone natchnieniom łaski”.

5. Odnalezienie dwunastoletniego Jezusa w Świątyni Jerozolimskiej

„Synu, czemuś nam to uczynił?” … „Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?” (Łk 2, 43, 48, 49)

„Każdemu… człowiekowi… przeznaczyła Opatrzność posługę, której się od niego domaga, obdarzając go w tym celu niezbędnymi darami ku spełnieniu swego posłannictwa”.
„Postanówmy badać ściśle wolę Bożą pod względem powołania, … i pełnić jak najwierniej obowiązki naszego stanu, jedynie przez miłość woli Bożej”.

Tajemnice Światła

1. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie


„W owym czasie… Jezus… przyjął od Jana chrzest w Jordanie” (Mk 1, 9-11)

„Jedno jest tylko światło prawdziwe i nieomylne – Objawienie Boskie. Wczytujmy się w to Objawienie, aby go wcielić w siebie i przejąć się jego duchem”.
„Przez słuchanie Słowa Bożego zapala się dusza miłością Stwórcy i Odkupiciela swego i przepełnia uczuciem uwielbienia”.

2. Wesele w Kanie Galilejskiej

„A kiedy zabrakło wina, … Matka Jezusa powiedziała do sług: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie” (J 2, 1-11).

Na prośbę Matki: „zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”, Jezus dokonuje cudu i przemienia wodę w wino, bo „Bóg chce, aby Maryja była początkiem wszystkiego dobra”.
„Starajmy się tak umiłować wolę Bożą, jak ją umiłowała Maryja”.

3. Głoszenie Królestwa Bożego

„Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” (Mk 1, 14-15)

„Szukajmy przede wszystkim Królestwa Bożego i sprawiedliwości Jego, idźmy bez wahania za głosem obowiązku, a Pan będzie mocą i obroną naszą”.
„Królestwo Boże rośnie i umacnia się w ogniu cierpienia”. „Obowiązek szerzenia chwały Bożej zbiega się z obowiązkiem pracowania nad własnym udoskonaleniem”.
„Błogosławię was… na budowanie Królestwa Bożego w duszach własnych”.

4. Przemienienie na Górze Tabor

„A z obłoku odezwał się głos: „To jest mój Syn umiłowany, … Jego słuchajcie…” (Mt 17, 1-13)

„Budowaliśmy z Apostołami przybytek na Taborze i wołaliśmy: „dobrze nam tu być, a Pan wiedzie nas na Kalwarię”.
„Naśladować Jezusa, by się przemienić w Jezusa – oto alfa i omego doskonałości chrześcijańskiej i jedyny cel pracy wewnętrznej”.

5. Ustanowienie Eucharystii

„To jest Ciało moje”. … „Ten kielich jest Nowym Przymierzem… Czyńcie to, … na moją pamiątkę” (1 Kor 11, 23-26)

Pan Jezus „nie tylko wylał za nas do ostatniej kropli Przenajświętszą Krew swoją, … lecz … postanowił pozostać z nami aż do skończenia świata pod skromnymi postaciami chleba i wina…”.
„Postanówmy, by często i godnie przystępować do Komunii Świętej”. „Starajmy się jak najwięcej czasu spędzić w obecności Przenajświętszego Sakramentu”.

Tajemnice Bolesne

1. Modlitwa Jezusa w Ogrodzie Oliwnym

„Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode mnie ten kielich. Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie” (Łk 22, 41-42, 44)

Jezus zostawił nam w Ogrójcu najdoskonalszy wzór modlitwy poddania.
„Modlitwa ta wyrywa się… z głębi duszy miłującej Pana, kiedy rozum nie pojmuje ani przyczyny, ani pożytku zsyłanych na nas prób i utrapień”.
„Nie ma ucisku, w którym by nie można zaczerpnąć siły i otuchy na wspomnienie krwawego potu w Ogrójcu”.

2. Biczowanie Zbawiciela przywiązanego do kolumny kamiennej

Zawołali wszyscy: „Na krzyż z Nim”. Piłat widząc, że nic nie osiąga, … Jezusa kazał ubiczować” (Mt 27, 22, 24, 26).

„… Zbawiciel nie poprzestał w męce swojej na biczowaniu, gwoździach i cierniowej koronie, ale przeszedł także przez krwawy pot Ogrójca, … gdzie dusza Jego była smutna aż do śmierci…”.
„Nie ma utrapienia, w którym nie można by znaleźć pociechy, przypominając, ile i z jakim poddaniem cierpiał nasz Zbawiciel”.

3. Cierniem ukoronowanie Jezusa Chrystusa

„Uplótłszy wieniec z ciernia, włożyli Mu na głowę… Potem… szydzili z Niego, mówiąc: Witaj królu żydowski” (Mt 27, 27.29)

„Zachowanie się Najświętszej Maryi Panny, w czasie Męki Pana Jezusa, mieści w sobie najgłębszą, a zarazem i najtrudniejszą do naśladowania naukę”.
„Uciekajmy się do Niej jak dzieci do Matki, a Ona próśb naszych nie odrzuci”.
„Niech błogosławieństwo Boże wspiera was na tej drodze, stromej wprawdzie i usłanej cierniami, ale chwałą i szczęściem promieniującej u celu”.

4. Droga Krzyżowa Zbawiciela

„A gdy Go wyszydzili, … włożyli na Niego Jego własne szaty i odprowadzili Go na ukrzyżowanie” (Mt 27, 31).

„Poszliśmy za Chrystusem w nadziei dzielenia kiedyś chwały Jego w niebie; naśladujmy Go na ziemi w niesieniu krzyża”.
„Miłującym Pana wszystko ku zbawieniu służy, a tym bardziej krzyże, ręką samego Zbawcy wybrane i na barki nasze złożone. Umiejmy tylko przyjmować je w duchu pokuty i zadośćuczynienia, a staną się one dla nas nie tylko źródłem zasługi, ale i wielkiego duchowego postępu”.

5. Śmierć Pana Jezusa na krzyżu


Jezus… rzekł do Matki: „Niewiasto, oto syn Twój”. Następnie rzekł do ucznia: „Oto Matka twoja” (J 19, 18, 26-27).

„Błogosławieni, których godzina próby zastanie pod krzyżem z Maryją”. „Pamiętajcie, że męka i śmierć trwają trzy dni tylko, a Zmartwychwstanie trwa na wieki”.
„Tylko u stóp krzyża, … zaczerpnąć możemy siły do wiernego wypełniania woli Bożej na stanowisku, na jakim podobało się Opatrzności nas umieścić”.

Tajemnice Chwalebne

1. Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa


„Anioł… przemówił do niewiast: Wiem, że szukacie Jezusa Ukrzyżowanego. Nie ma Go tu, bo zmartwychwstał…” (Mt 28, 1, 5-6).

„Po tylu udręczeniach, krzyżujących i wyczerpujących siły, cóż to za radość, jaki wypoczynek dla ducha Maryi ujrzeć wreszcie Zmartwychwstałego… Jezusa”.
„I my też cieszyć się winniśmy ze Zmartwychwstania Pańskiego, przede wszystkim ze względu na chwałę Bożą i dokonane Dzieło Odkupienia”.

2. Wniebowstąpienie Pana Jezusa z Góry Oliwnej

„Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba”
(Dz 1, 4, 8-9, 11)

„Tam, gdzie się działa z Bogiem i dla Boga, wszystko służy nie tylko ku zbawieniu osobistemu, ale też ku chwale Bożej”.
„Jeśli po spełnieniu… obowiązkowych zajęć, pozostaje chwilka swobodnego czasu, to czyż można lepiej ją zużytecznić jak u stóp ołtarza, na rozmowie z utajonym w Przenajświętszym Sakramencie Zbawicielem lub z Niepokalaną Jego Rodzicielką”.

3. Zesłanie Ducha Świętego na Maryję i Apostołów zgromadzonych w Wieczerniku

„Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy… wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym” (Dz 1, 14; 2, 1, 4)

„Z jakim to skupieniem, z jaką pełną czci miłością, modliła się Ona (Maryja)… w Wieczerniku, kiedy po odejściu do Ojca Zmartwychwstałego Zbawcy, oczekiwała razem z uczniami na zapowiedziane przezeń przyjście Ducha Świętego!”
„O, Święta Maryjo, Oblubienico Ducha Świętego, módl się za nami”.

4. Wniebowzięcie Matki Najświętszej

„Wielbi dusza moja Pana… Bo wejrzał na uniżenie służebnicy swojej” (Łk 1, 46-49, 51-52)

„Zaledwie znękana tęsknotą (Maryja), Towarzyszka tułactwa św. Jana, zamknęła powieki, wnet cudowna światłość otacza… przeczyste ciało Bożej Rodzicielki…
Połączyło się (Ono) już znowu z Jej najświętszą duszą, aby zasiąść obok Syna, na przygotowanym dla Niej Nieba tronie”. „Co tylko dobrego, co tylko zbawiennego i pożytecznego otrzymujemy, wszystko odbieramy za pośrednictwem tej Matki Kościoła”.

5. Ukoronowanie Matki Najświętszej na Królową nieba i ziemi


„Wielki znak ukazał się na niebie. Niewiasta w słońce obleczona…, a na Jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu” (Ap 12, 1)

„Na nikim, zaiste, nie sprawdziły się tak jawnie, jak na Maryi słowa Zbawiciela, iż kto się poniża, będzie podwyższony, a kto dlań opuści wszystko, co posiada, zasiądzie na sędziowskim trybunale w Jego Królestwie…
Usiłujmy naśladować Maryję w niezrównanych Jej cnotach… Nie zapominajmy tylko, że usposobienie to w czynach objawiać się winno, a nie w marzeniach”.

Różaniec ze Świętym Bratem Albertem Chmielowskim

 

 


Tajemnice Radosne

1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie.


„Anioł Pański zwiastował Pannie Maryi, i poczęła z Ducha Świętego”.

Słowo stało się ciałem, Syn Boży stał się Synem Człowieczym. Bóg uniżył się, przyjmując postać sługi, i stał się jednym z nas.

Święty Brat Albert zachwycił się tym boskim gestem uniżenia. Pełen wdzięczności zapragnął powtórzyć, na miarę ludzkich możliwości, Chrystusowy ruch ku człowiekowi. Zamieszkał pośród wydziedziczonych, by mogli uwierzyć, że Bóg o nich nie zapomniał.

Otwierajmy nasze serca dla Pana Boga, by On mógł w nas zamieszkać i prowadzić nas według Swego zamysłu. Powtórzmy jeszcze raz z Maryją: „oto ja, służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa Twego” (Łk 1, 38).

2. Nawiedzenie Św. Elżbiety.

„Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana” (Łk 1, 45).

Maryja wniosła do domu Elżbiety radość i entuzjazm wiary. Cud macierzyństwa dokonał się w wierze, Maryja uwierzyła Bożemu słowu.

Święty Brat Albert wiele przecierpiał, zanim uwierzył słowu zmiłowania. Ale odzyskawszy utraconą nadzieję, natychmiast, z ewangelicznym „pośpiechem”, zaczął nieść ją do innych. A Bóg Dobrej Nowiny zaprowadził go aż do ogrzewalni. Tam, na dnie człowieczej nędzy, poruszyło się Boże życie w ludziach, którzy zwątpili już we wszystko.

I nas nieraz Pan Bóg posyła stromą drogą, „pod górę” czyichś oczekiwań, trudnych wymagań, niemożliwych do spełnienia marzeń. Trzeba jeszcze raz uwierzyć, że gdy zaufamy Bogu, On sam będzie działał.

3. Narodzenie Pana Jezusa.

„Maryja porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie” (Łk 2, 7).

Pan Bóg pozwolił, by zabrakło miejsca w gospodzie, by Maryja zaznała bezdomności. W doświadczeniu odrzucenia i braku domu musi kryć się wielka szansa.

Święty Brat Albert uczynił z miejskiej noclegowni prawdziwe Betlejem, „dom chleba”, miejsce spotkania z Bogiem, który „daje nam się cały”. Najpierw jednak musiał sam pozostać w ogrzewalni, podczas gdy jego przyjaciele wracali do swych mieszkań.

Żeby zrozumieć tych, którym służymy, trzeba czasem zaznać niepewności jutra i braku poczucia bezpieczeństwa. Potrzebujemy serca prostego i pokornego, otwartego i miłującego, bo Chrystus nie chce się rodzić w pałacach.

4. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni.

„Moje oczy ujrzały Twoje zbawienie”, mówi z radością Symeon, ale do Maryi zwraca się ze słowami: „Twoją duszę przeniknie miecz” (Łk 2, 30. 35).

Radość spleciona z bólem, tak zawsze jest w ofiarowaniu. Człowiek poprzez ofiarowanie wyznaje, że Bóg ma prawo do ludzkiego życia. Prawo Boże może być miejscem spotkania z Bogiem, lampą dla naszych stóp, radością serca. Wobec nieporządku grzechu staje się jednak znakiem sprzeciwu, a wierność Bogu zaczyna kosztować.

Święty Brat Albert zamieszkał z tymi, którzy znaleźli się poza prawem. Społeczeństwo nie potrafiło zapewnić bywalcom ogrzewalni prawa do godnego życia, albo też oni sami je zagubili. Święty Brat dawał siebie, nie obliczając kosztów, i wymagał od siebie, nie rozliczając innych. „Duszę dał” – i odnalazł prawdziwą radość.

Radość serca oddanego Bogu, dla którego nagrodą za służbę jest już samo to, że może służyć.

5. Znalezienie Pana Jezusa w świątyni.

„Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie” (Łk 2, 48).

Rodzice z troską szukali zagubionego Dziecka. W przytuliskach, w domach opieki, na ulicy, jest tylu ludzi, których nikt nie szuka. Tyle dzieci, które są „tylko kłopotem”. Tyle osób starszych, które „tylko utrudniają życie” i nikt nie zapłacze po ich śmierci.

Syn Człowieczy przyszedł szukać i ocalić tych, co zaginęli. Święty Brat Albert chciał być do Niego podobny. Szukał człowieka nade wszystko w samym człowieku – w człowieku, który zatracił poczucie swego człowieczeństwa, który przestał chcieć czegoś więcej, który nie nauczył się dążyć do prawdy, dobra i piękna.

Czy we mnie jest troska o tych, którzy zagubili się na drogach życia, z dala od Pana Boga?

Tajemnice Światła


1. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie.


„Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie”, usłyszał Pan Jezus nad Jordanem (Łk 3, 22).

Kto uwierzył w Bożą miłość względem siebie, zaczyna widzieć ją wszędzie, we wszystkim co go spotyka, i woła wraz z Bratem Albertem: „Panie Jezu…, wszystko co czynisz jest dobre!”. Bo „kto ma, temu będzie dodane”. (Łk 19, 26)

Lecz – „kto nie ma…” Święty Brat Albert posyła nas do tych, którzy „nie mają”.

Może jednak i ja sama nieraz do nich należę – nie dowierzam, że Bóg ma we mnie upodobanie, zaczynam narzekać, zagrzebywać w małostkach piękno swego powołania, gubić w urazach radość życia w Bożej obecności.

Panie, przymnóż nam wiary, że także dziś myślisz o każdym z nas: „tyś moje ukochane dziecko, w tobie mam upodobanie”.

2. Objawienie Jezusa na weselu w Kanie.


„Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie” (J 2, 11).

Maryja wierzyła już wcześniej. Zauważywszy brak wina, prosi Syna o interwencję i mimo pozornej odmowy, wydaje polecenie zmartwionym weselnikom: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie” (J 2, 5).

W przytulisku Brata Alberta czasem brakowało nawet chleba na kolację. Wielu z podziwem świadczyło później o cudach Bożej Opatrzności, których wówczas doświadczyli, otrzymując niespodziewane wsparcie. Ktoś wierzył Panu Bogu już wcześniej, wtedy, gdy jeszcze pusty żołądek dopominał się o swoje prawa.

Maryja w Kanie pamiętała o cudzie zwiastowania; św. Brat Albert zamieszkał w ogrzewalni bogaty doznanym miłosierdziem.

Jaka jest moja wiara? Czy pamiętam o wielkich rzeczach, które Pan Bóg dla mnie czyni?

„Rozbić naczynie, zapach się rozejdzie, nie tylko będziemy Boga kochać, ale inni Go przez nas pokochają, a to jest coś”.

3. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia.

„Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” (J 1, 15). Ewangelia to dobra nowina o zbawieniu, dobra nowina o Królestwie Bożym, które już jest pośród nas, które jest w nas. Ziarno przyjęte przez urodzajną glebę wypuszcza źdźbło i rośnie nawet podczas snu, a kąkol posiany przez nieprzyjaciela, zło obecne w ludzkim sercu, nie przekroczy miary naznaczonej mu przez Pana życia.

„Nawracajcie się!” Św. Brat Albert z zapałem podjął wezwanie św. Franciszka do pokuty. Wierzył, że osobiste nawrócenie wielu zwykłych ludzi, ich proste życie wierne Ewangelii, może przynieść uzdrowienie Ojczyźnie i Kościołowi. Maluczki Franciszek i Szary Brat uwierzyli w Dobrą Nowinę. Nie dlatego, że nie docierały do nich złe wiadomości. Dlatego, że znaleźli skarb ukryty w roli i odważyli się zaryzykować dla niego wszystko.

Wiara rodzi się ze słyszenia. Zanim pójdziemy głosić Dobrą Nowinę, trzeba nam Jej słuchać otwartym sercem, z uważnością i miłością.

Czy potrafię pośród hałasu codzienności słyszeć słowa Dobrej Nowiny? Czy jestem świadkiem nadziei?

4. Przemienienie na górze Tabor.

„Tam przemienił się wobec nich” (Mk 9, 2). Uczniowie przestraszeni upadli na twarz, choć Jezus pozwolił się ujrzeć w swym pięknie, a nie w grozie majestatu. Przez Swoje przemienienie chciał umocnić Swych uczniów na Godzinę Krzyża i Męki.

Brat Albert w swej ofiarnej posłudze również potrzebował Bożego umocnienia. Szukał go na modlitwie. Szczególnie kochał Pustelnię na Kalatówkach w Zakopanem, gdzie spędzał długie chwile na modlitwie przed Chrystusem Ukrzyżowanym i doznawał pokrzepienia. To była Jego Góra Tabor. A potem szedł z miłością służyć najbardziej opuszczonym i nieszczęśliwym.

Panie Jezu, „Pomnóż siłę do kochania tylko Ciebie i wszystkich ludzi dla Ciebie”.

5. Ustanowienie Eucharystii.

„Bierzcie i jedzcie…” (Mt 26, 26). Bierzcie, weźcie Mnie, przyjmijcie! Bóg daje siebie, i jeszcze prosi, by człowiek zechciał przyjąć.

Słowo „pokora”, czasem mylone z poniżeniem siebie, z niechęcią do siebie, przestało być jasne. Pozostał jasny Chleb Eucharystii. Jasny, bezbronny. Nikomu nie stawi oporu. Bo się nikogo nie boi, bo chce się dać każdemu.

Brat Albert uczynił swym godłem bochenek chleba. Każdy wie, jak dobry jest chleb, jak bezpieczny.

Dobroć czerpana wprost z Bożego Serca, rozmnaża się w ludziach. „Pan Bóg siebie rozmnaża w ludziach, pisze z zachwytem Święty Brat, Słońce i kwiaty”.

Tajemnice Bolesne

1. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu.


„Smutna jest dusza moja aż do śmierci. Zostańcie tu i czuwajcie ze Mną” (Mt 26, 37). Pan Jezus w śmiertelnym smutku prosi tych, których przed chwilą nazwał przyjaciółmi, by Go nie zostawiali samego.

Jezus, Syn Boży, który już na zawsze stał się człowiekiem, nadal o to prosi. Święty Brat Albert usłyszał pokorną prośbę Chrystusa o towarzyszenie Mu w cierpieniu. Odpowiedział całym żarem kochającego serca: „W tej i każdej rzeczy: ‘Bądź wola Twoja’. Czy dla wywdzięczenia się Panu Jezusowi za Mękę i śmierć dla mnie mógłbym czego odmówić o czym bym pewno wiedział, że chce tego?”.

Czasem ludzie nadużywają tych świętych słów: wola Boża. Mówią o woli Bożej jak o martwym przedmiocie.

To sam Pan Jezus uczył nas modlić się: „Ojcze, bądź wola Twoja”. Ilekroć wypowiadamy tę prośbę, zobaczmy modlącego się z nami Jezusa. Ogarnijmy sercem naszych cierpiących braci i siostry, ludzi, którzy z wielkim trudem, a może i buntem przyjmują wolę Bożą. Żeby nie byli sami, jak Pan Jezus w Ogrójcu.

2. Biczowanie Pana Jezusa.

„Ja nie znalazłem w Nim żadnej winy. Każę Go więc wychłostać i uwolnię…” (Łk 23, 14. 16), rzekł Piłat. Tak, jakby wychłostanie niewinnego człowieka tylko po to, żeby zadowolić oskarżycieli, nie było żadnym problemem sumienia.

Daj nam Panie odwagę w obronie prawdy. Pomóż nam zawsze stawać po stronie skrzywdzonych i niesprawiedliwie potraktowanych, nawet za cenę narażenia się, kpiny i osamotnienia. Św. Paweł pisał do Koryntian: „Syn Boży, Chrystus Jezus, nie był ‘tak’ i ‘nie’, lecz dokonało się w Nim ‘tak’ ” (2 Kor 19).

Bracie Albercie, pomóż, by dokonywało się w nas „tak”: „tak” serca, słów i czynów, bo „bez miłości grosz jest szorstki, strawa podana niesmaczna, opieka najlepsza niemiła”.

3. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa.

„Wtedy żołnierze namiestnika zabrali Jezusa z sobą do pretorium i zgromadzili koło Niego całą kohortę. Rozebrali Go z szat i narzucili na Niego płaszcz szkarłatny. Uplótłszy wieniec z ciernia włożyli Mu na głowę, a do prawej ręki dali Mu trzcinę. Potem przyklękali przed Nim i szydzili z Niego, mówiąc: Witaj, królu żydowski! Przy tym pluli na Niego, brali trzcinę i bili Go po głowie” (Mt 27, 27-30).

Piłat mówi: „Oto Człowiek” (J 19, 5). Może dlatego, że wygląd Jego był już niepodobny do ludzi. Robak, a nie człowiek, pośmiewisko u ludzi i wzgarda pospólstwa.

Brat Albert posyła nas do strapionych i bezradnych, chorych i słabych. Ale także do rozczarowanych życiem i pełnych goryczy, do niewdzięcznych i uwikłanych przez zło. I mówi: oto człowiek. A w człowieku – Bóg. W człowieku Chrystus – Król Niebiosów, choć może znieważony i oplwany.

4. Dźwiganie krzyża.

„A On sam, dźwigając krzyż, wyszedł na miejsce, które zwie się Golgota” (J 19, 17). Obarczył się naszym cierpieniem, dźwigał nasze boleści. A w Jego ranach jest nasze uzdrowienie.

Św. Brat Albert znał z własnego doświadczenia nie tylko wielkie cierpienia szlachetnej ofiary, jak choćby ból amputacji nogi, gdy był powstańcem. Znał także mozolny trud przezwyciężania swoich słabości, rezygnowania z drobnych, lecz zniewalających przywiązań. Wiedział, co to trud codziennych, zwykłych obowiązków… Wiedział, że wierność Miłości kosztuje, tak jak kosztowała Chrystusa… „Czy to ten krzyż, który ma mnie zbawić i uświęcić?”

Jezus dźwiga nasze boleści, a one nadal bolą. Ale za to możemy poznać gorycze Serca Jezusowego, obiecuje św. Brat Albert. I nabyć „umiejętność krzyża”, którą posiadają jedynie serca kochające. „Krzyż jest tajemnicą… szczęśliwy, kto mu odda serce i dostanie łaskę miłowania”.

5. Ukrzyżowanie i śmierć Pana Jezusa.


Ostatnie przesłanie konającego Jezusa. Siedem słów… przebaczenia i zmiłowania, obdarowania i zbawienia, pragnienia i trwogi opuszczenia przez Boga, totalnego oddania Ojcu. I rozdarcie włócznią Serca – pieczęć miłości, otwarte źródło miłosierdzia.

Błogosławieni miłosierni. Szczęśliwi, którym „nie poczytano winy”, którzy płakali krzywdzeni i drżeli w samotności, szczęśliwi, którzy łaknęli i pragnęli, którzy zaznali niewdzięczności i wzgardy. Szczęśliwi, jeśli smutek zaprowadził ich pod Chrystusowy krzyż, i doznali miłosierdzia. Szczęśliwi, jeśli zaniosą je innym. Błogosławieni, będą woleli miłosierdzie od ofiary i nie zgorszą się niczyją biedą.

Brat Albert uczył, że nie wolno obciążać kulawego stołu, ale go trzeba podeprzeć. Święty, błogosławiony, szczęśliwy Bracie Albercie, któremu w życiu tak długo nic nie wychodziło, który zakosztowałeś tylu porażek i bólu, uproś tę łaskę, by nasze serce nie kamieniało w cierpieniu, ale uczyło się miłosierdzia.

Tajemnice Chwalebne


1. Zmartwychwstanie Pana Jezusa.


„Wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywali uczniowie, gdy drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: Pokój wam! A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana” (J 20, 20).

Klęska, zawód, strach – zamykają drzwi. Drzwi noclegowni pozornie otwarte dla każdego, były granicą świata zamkniętego społecznym odrzuceniem. Można było wejść do środka, ale nie dało się przejść z tego miejsca napiętnowanego nędzą do świata tak zwanych porządnych ludzi.

Adam Chmielowski wszedł do środka ogrzewalni. I choć nikt nie ucieszył się na jego widok, pozostał. Ten, który dojrzał w wykrzywionych bólem twarzach ludzkie rysy umęczonego Bożego Syna, stał się znakiem zmartwychwstałego Pana, który przynosi pokój i nadzieję.

Bóg przez zmartwychwstanie swego Syna narodził nas na nowo do żywej nadziei. Niesiemy ludziom nadzieję, że każde miejsce, każde zdarzenie, każde pogmatwane ludzkie życie może być dla człowieka jego drogą do Nieba. Jezus sam wychodzi naprzeciw. Może to właśnie ja mam być dla kogoś miejscem radosnego spotkania z Bogiem nadziei.

2. Wniebowstąpienie Pana Jezusa.


„Pan Jezus jako człowiek oddał Bogu Ojcu chwałę najwyższą, cześć najgłębszą i służbę zupełną, jakiej tylko Bóg jest godzien. Wstąpił do nieba i zasiadł na prawicy Bożej i zapewnił dokonywanie tego celu aż do skończenia czasów. (…) Chrystus nie tylko w niebie żyje, ale i między nami w Najświętszym Sakramencie i w duchach prawdziwych chrześcijan.”

Brat Albert w tajemnicy Wniebowstąpienia ogląda zarazem tajemnicę obecności Jezusa pośród nas. Nie tylko w Eucharystii. „Chrześcijanin drugi Chrystus”, pisze z przejęciem Święty, oddaje Bogu „chwałę, cześć i służbę zupełną”.

Niesiemy ludziom nadzieję zmartwychwstania. Mamy też przywilej, z Chrystusem i w Chrystusie, oddawać Bogu chwałę, najpełniej, jak to jest możliwe na ziemi.

Zdumienie, radość i wdzięczność. Apostołowie pełni radości wrócili z Góry Wniebowstąpienia, by trwać na modlitwie wielbiąc i błogosławiąc Boga.

3. Zesłanie Ducha Świętego.

„I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić. Każdy [z przybyłych na święto] słyszał, jak przemawiali w jego własnym języku” (Dz 2, 4. 6).

Święty Brat Albert miał dar przemawiania językiem, który każdy rozumiał. Więcej niż słowami mówił o ubóstwie swym szarym habitem; o dobroci – znakiem chleba; o szacunku dla człowieka – wspólnym posiłkiem z ubogimi; o Bożej miłości – obrazem Ecce Homo.

Przemawiał językiem miłości, a miłował czynem i prawdą.

„Czy wiesz, co to jest miłość? – pytał niegdyś Chełmońskiego. Miłość jest Bóg, Duch Święty jest miłość”.

Prośmy Ducha Świętego o dar wzajemnego zrozumienia, i o dar mówienia językiem miłości do ludzi, którym służymy. Prośmy, by każdy nasz czyn był jasnym wyznaniem wiary, że Bóg jest miłością.

4. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny.

Maryja z ciałem i duszą wzięta jest do nieba. To, co zniszczalne, przyodziane zostało w niezniszczalność, a to, co śmiertelne przyodziało się w nieśmiertelność, i sprawdziły się słowa, które zostały napisane: „Zwycięstwo pochłonęło śmierć. Bogu niech będą dzięki za to, że dał nam odnieść zwycięstwo przez Pana naszego Jezusa Chrystusa” (1 Kor 15, 54. 57).

Człowiek cały jest piękny, z ciałem i duszą. Święty Brat Albert nie prawił kazań ludziom zziębniętym i głodnym. Prawda o zwycięstwie Chrystusa nad złem, o Bożej miłości do każdego człowieka bez wyjątku zaczynała docierać dzięki prostym gestom ludzkiej troskliwości w zaspokajaniu zwyczajnych potrzeb ciała. W tym dziele prowadziła Brata Alberta Boża Matka. Ją obrał na swą Opiekunkę we wszystkich swoich trudnościach.

Maryjo Wniebowzięta, pomóż nam być znakiem czułej dobroci Boga.

5. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny na Królową nieba i ziemi.

Królowanie Maryi zapowiada ostateczne zwycięstwo dobra nad złem, szczęścia nad bólem, chwały nad trudem. „Usłyszałem donośny głos mówiący od tronu: Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni jego ludem, a On będzie Bogiem z nimi. I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już odtąd nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły. I rzekł Zasiadający na tronie: Oto czynię wszystko nowe” (Ap 21, 3-5).

Stawać się człowiekiem nowym¸ to zacząć życie wieczne. Stawać się człowiekiem nowym, to inne imię świętości. „Mamy myśleć, że przy wysiłkach zostaniemy świętszymi, tak święci robili”, notował Brat Albert. Ale „któż mnie w mojej nędzy wspomoże? Matka Najświętsza – Sam Pan Jezus – Ojciec.” Dla Boga wszystko jest możliwe.

„Bóg zna jedyną przeszkodę – złą wolę. Trzeba żyć pod okiem Pana Jezusa.”

Różaniec ze Świętym Kamilem de Lellis

 

 


Poprzez tajemnice radosne, światła, bolesne i chwalebne podążamy drogą Jezusa i Jego Matki. Wzorem braci i sióstr Św. Kamila de Lellis, uczymy się odkrywać Jezusa także w ludziach cierpiących.

TAJEMNICE RADOSNE – Przyszedłem, aby służyć


I. Zwiastowanie


Syn Boży w tajemnicy Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny stał sie synem człowieczym. Przeszedł, aby służyć każdemu człowiekowi pomocą swej łaski, nauką swego przykładu i aby dać duszę swoją na okup za wielu – za tych wszystkich, którzy zechcą skorzystać.
Kamilianie w ślad za swoim Założycielem Św. Kamilem de Lellis powołani są do służby drugiemu człowiekowi, szczególnie choremu i cierpiącemu. Są zwiastunami Ewangelii Miłości w czynie, oraz dobrych Samarytan z czerwonym krzyżem na piersiach.

II. Nawiedzenie

Pełen prostoty i delikatności jest pierwszy akt „służby” Jezusa i Maryi, spełniony w stosunku do Elżbiety, Zachariasza oraz jeszcze ni nienarodzonego Jana Chrzciciela – i podobnie proste i delikatne są wszystkie nawiedzenia Boże względem każdego człowieka, aż do skończenie świata.
Kamilianie od przeszło 400 lat służby nawiedzają chorych i cierpiących w szpitalach, przytułkach, domach prywatnych, hospicjach. Niosą im radość i pokój Chrystusowy, który ma swoje źródło w krzyżu Zbawiciela. Módlmy się – aby jak najwięcej cierpiących i chorych korzystało z ich nawiedzeń na całym świecie.

III. Narodzenie

Jezus Chrystus rodząc się w najprymitywniejszych warunkach stał się przystępnym dla wszystkich ludzi: dorosłych, starców, dzieci, dla nieokrzesanych zarówno jak i dla najbardziej cywilizowanych. Trzeba tylko otworzyć swe serce na milczącą wymowę dziecięctwa Jezusowego.
Kamilianie służą wszystkim potrzebującym pomocy, którzy narodzili się dla chwały Bożej. Realizują swój charyzmat w 14 prowincjach na całym świecie i na misjach. Składają czwarty ślub służenia chorym nawet dotkniętych zarazą.
Módlmy się o nowe powołanie kapłańskie i zakonne do Zakonu Posługujących Chorym, szczególnie aby zrodziły się one w krajach gdzie jest największy brak zakonników z czerwonym krzyżem.

IV. Ofiarowanie Jezusa

Syn Człowieczy zadaje gwałt naturze ludzkiej. Milczy jak wszystkie niemowlęta, ale przez usta innych starszych, objawia swą misję – Symeon starze obwieszcza, ze oto Ten przeznaczony jest na upadek i powstanie wielu z Izraela i na znak któremu sprzeczać się nie będą.
Św. Kamil od samego początku napotykał na przeszkody w założeniu Stowarzyszenia Pobożnych Pielęgniarzy. Podniesiony na duchu przez swego Zbawiciela z drzewa krzyża, który wyciągając ręce mówi: Człowieku małej wiary nie lękaj się. Wprawdzie to nie twoje dzieło lecz moje jest, każde dzieło wymaga poświecenia i odwagi.
Módlmy się – za zakonników z czerwonym krzyżem, aby ofiarując swe życie na służbą Bożą nie zrażali się trudnościami na jakie napotykają.

V. Znalezienie Jezusa

Po znalezieniu Pana Jezusa w świątyni rozpoczął najdłuższy i najwymowniejszy okres Jego życia, mianowicie służenie coraz szerszemu ogółowi ludzi. Zakończył się on trzyletnią pracą apostolską na terenie całej Palestyny – Co za bogactwo przykładu, nauki i okazanego ludziom Miłosierdzia.
Kmilianie realizując swój charyzmat Miłosierdzia pomagają wielu pacjentom odnaleźć drogę do Chrystusa. Spieszą z posługą duszpasterską chorym w szpitalach. Zakładach Opiekuńczo – Leczniczych i na misjach.
Módlmy się – aby jak najwięcej pacjentów skorzystało z ich posług i odnalazło Chrystusa w cierpieniu poprzez osobiste nawrócenie.

TAJEMNICE ŚWIATŁA


I. Chrzest Pana Jezusa


Przyjmujesz Chrzest Panie z rąk Jana Chrzciciela. Ty, który jesteś czysty jak łza przyjmujesz na siebie nasze przewinienia. Chrzest udziela nam nowego życia.
Św. Kamil też przez nawrócenie wszedł w nowy etap życia z Panem.
Spraw Panie abyśmy zawsze dawali pozytywne świadectwo naszej wiary.

II. Cud w Kanie Galilejskiej

Pierwszy Twój cud Panie uczyniłeś na weselu za protekcją Twojej Matki Maryi. Przemieniłeś wodę w wino na weselu, aby nowożeńcy nie musieli się krępować brakiem podstawowego napoju – wina.
Św. Kamil też czynił cuda w imię Jezusa ze swego ziemskiego życia. Zdziałał ich wiele spiesząc z pomocą ludziom w potrzebie.

III. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

Głównym celem misji Jezusa było głoszenie Ewangelii o Królestwie Bożym i wzywanie do nawrócenia. „Bliskie jest Królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”.
Św. Kamil kiedy spotykał się z chorymi też ich wzywał do nawrócenie, bo tylko ono predysponuje do pełnego udziału w Królestwie Bożym.

IV. Przemienienie na Górze Tabor

Najpiękniejszy epizod w Ewangelii, ukazujący piękno Chrystusa przed mąką na Górze Tabor. Szaty Jego stały się białe jak śnieg a twarz promieniowała świętością i radością.
Każdy z może być tak piękny kiedy otworzy swe serce dla Chrystusa.
Św. Kamil otwierał codziennie swe serce dla Pana i taką drogę wskazywał chorym.

V. Ustanowienie Eucharystii

W czasie Ostatniej Wieczerzy Chrystus ustanawia sakrament Eucharystii i Kapłaństwa. Chce pozostać pośród nas aż do skończenia czasów, bo On do końca nas umiłował.
Św. Kamil był nie tylko pielęgniarzem, ale również kapłanem. Z wielkim namaszczeniem sprawował ofiarę Mszy Św. i posilał chorych Boskim sakramentem miłości. „Bo kto spożywa moje Ciało i pije moją Krem we mnie mieszka a ja w nim”.

TAJEMNICE BOLESNE

I. Modlitwa w Ogrójcu


Panie Ty w Ogrójcu przez swą mękę modliłeś się i krwawo pociłeś. Widziałeś całą swą mękę, w wielu wypadkach bezskuteczną dla niektórych. Św. Kamil też modlił się w swoim cierpieniu i łączył swoją medytację z cierpieniem fizycznym i swoich podopiecznych – chorych.
Niech modlitwa szczególnie różańcowa nie schodzi z naszych ust nawet w cierpieniu.

II. Biczowanie Pana Jezusa

Panie przywiązany do kamiennego słupa i niemiłosiernie smagany biczem, zmiłuj się nad nami, którzy dodajemy Ci bólu poprzez kolejne grzechy.
Św. Kamil w młodości też prowadził życie z dala od Pana Boga, ale łask nawrócenie doprowadziła go do powrotu do najlepszego Ojca. Jak syn marnotrawny został przyjęty do domu na nowo, aby służyć chorym z miłością.

III. Cierniem ukoronowanie

Panie, większego bólu dodaje Ci korona z cierni, jest to forma wyszydzenie i ośmieszenie Twojej królewskiej godności.
Św. Kamil też wiele razy był ośmieszany i wyszydzany i przeszkadzano mu w realizacji dzieła miłosierdzia względem najbardziej potrzebujących, które zakładał.

IV. Dźwiganie krzyża

Panie dźwigasz krzyż na swoją Golgotę. Droga z krzyżem nie należy do przyjemności i nie jest łatwa, dlatego upadasz trzykrotnie i krwawo się pocisz.
Św. Kamil przez całe życie niósł krzyż pięciu chorób ciała. Te stygmaty cierpienia odzwierciedlały w Nim Twoją mękę i w ten sposób mógł lepiej wczuć się w sytuację chorego człowieka.

V. Śmierć Pana Jezusa


Panie, śmierć na drzewie krzyża jest finiszem Twojej ziemskiej wędrówki. Golgota stała się miejscem docelowym na ziemi.
Św. Kamilu, i twoje życie zakończyła śmierć, ale wcześniej służyłeś z wielkim oddaniem konającym, tak jak samemu Chrystusowi. Widziałeś w nich konającego Pana na Kalwarii.
Módlmy się o szczęśliwą godzinę śmierci dla nas.

KAMILIAŃSKIE TAJEMNICE CHWALEBNE

I. Zmartwychwstanie


Jezus po swojej bolesnej męce i śmierci chwalebnie zmartwychwstał. Zmartwychwstanie to przejście z niewoli zła do przybytku dobra (pap. Franciszek).
Św. Kamil też wskazywał chorym wzrok na przejściową rolę cierpienia choroby.
Chorzy, na wasze krzyże też pada blask zwycięstwa!

II. Wniebowstąpienie


Od Ojca wyszedł, spełnił swoją misję nakreśloną przez Ojca i teraz wraca do nieba, aby przygotować nam miejsce. „Przez Krzyż do nieba” – pozdrowienie z Lasek jest prorockim zawołaniem i optymizmem życia chrześcijańskiego.
Św. Kamil jest w niebie i tam czeka na nas. Chcemy się z Nim spotkać i całym chórem niebieskim.

III. Zesłanie Ducha Świętego

Duch Św. kiedy zstąpi wszystkiego was nauczy. Ta zapowiedzi się spełniły w dniu Pięćdziesiątnicy Zesłania Ducha Św. Duch Św. nadal trwa w Kościele i jest katedrą mądrości.
Św. Kamila też prowadził Duch Św. w Jego posłudze kapłańskiej chorym.
Duchu Św. przyjdź oświeć nas i pociesz, bez Ciebie nie możemy żyć i cierpieć.

IV. Wniebowzięcie NMP


O Maryjo, czemu biegniesz w niebo? Z jaką spieszysz do Boga potrzebą. Tak Kościół śpiewa w dniu Jej wniebowzięcia.
Św. Kamil, wielki czciciel Maryi też czeka nas w niebie. Bo tam mamy przygotowane mieszkanie.

V. Ukoronowanie NMP

Ukoronowanie to nie tylko ukoronowanie, ale uwieńczenie całego życia Maryi Matki Boga i człowieka. W niebie zasiada jego Królowa po Jego prawicy.
Św. Kamil otrzymał koronę świętość za życie pełne miłości dla chorych i współcierpienia z Ukrzyżowanym poprzez swoje stygmaty cierpienia. Taka chwała czeka nas za wierne kroczenie z krzyżem cierpienia za Panem, naszym mistrzem.

Różaniec ze Świętym Maksymilianem Marią Kolbe

 

 


Tajemnice Radosne


I. Zwiastowanie Pańskie


Nie ma wątpliwości, że Jej wola całkowicie jest zjednoczona z wolą Bożą, chodzi więc tylko o zjednoczenie naszej woli z Jej, byśmy przez Nią zjednoczyli się z Bogiem.

II. Nawiedzenie Świętej Elżbiety

W pracy nad duszami musimy dawać tym duszom swój nadmiar. Im naczynie naszego apostolatu będzie pełniejsze, tym więcej łask Niepokalanej spływać będzie na inne dusze.

III. Boże Narodzenie

Coś Ty myślała, o Niepokalana, kiedy składałaś po raz pierwszy Boskie Dzieciątko na sianku? Kiedy Je owijałaś w pieluszki, tuliła do serca i karmiła własną piersią? Jakie uczucia zalewały serce Twoje?

IV. Ofiarowanie Dzieciątka Jezus w świątyni

Jesteśmy całkowicie i zupełnie, i wyłącznie oddani Niepokalanej ze wszystkimi czynami, a w Niej i przez Nią znowu całkowicie, zupełnie i wyłącznie Panu Jezusowi, w Nim zaś i przez Niego całkowicie, zupełnie i wyłącznie Ojcu naszemu w niebie.

V. Odnalezienie Jezusa w świątyni

…Mamy w Jej duszy zamieszkać, myśleć Jej myślami, by nie było między Jej a naszymi zapatrywaniami różnicy, tak jak nie ma różnicy między Jej pragnieniami a wolą Bożą.

Tajemnice Światła

I. Chrzest Chrystusa w Jordanie


Tylko chwila obecna jest w rękach naszych. Jak ważną więc jest chwila obecna, jak ważne jest przypominanie sobie, że mamy się uświęcać teraz, nie kiedy indziej! Musimy się w każdej chwili uświęcać, bo nie wiemy, czy następna będzie naszą.

II. Cud w Kanie Galilejskiej

Obyśmy tylko jak najdoskonalej dali się Jej prowadzić, to już Ona wszystko zrobi, chociażby i cudów trzeba było. Boć dla Niej i cud trudności nie stanowi.

III. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

Bez względu na to, jakie grzechy mamy na sumieniu, powstać z nich możemy, bylebyśmy tylko zechcieli do Niepokalanej się zwrócić.

IV. Przemienienie Pańskie na górze Tabor


Modlitwa nie jest dla modlitwy, lecz ma nam pomagać do zjednoczenia woli naszej z wolą Bożą.

V. Ustanowienie Najświętszego Sakramentu


Nie ma lepszego przygotowania do Komunii świętej, jak całą tę sprawę oddać Niepokalanej (oczywiście czyniąc też i ze swej strony wszystko, co możemy). Ona najlepiej przygotuje nasze serca i będziemy pewni, że szczyt przyjemności Jezusowi sprawimy, że największą miłość wtedy Mu okażemy.

Tajemnice Bolesne

I. Modlitwa Chrystusa w Ogrójcu


Istota miłości Bożej polega wyłącznie na pełnieniu woli Bożej w każdej chwili. Im zaś trudniejsze będzie to pełnienie, im więcej będzie wstrętu i odrazy, tym większe będzie okazanie miłości.

II. Biczowanie Syna Bożego

Kto potrafi dużo cierpieć dla miłości, ten może się cieszyć, że jego miłość jest głęboka.

III. Cierniem ukoronowanie Chrystusa


Jeżeli bolesnym cierpieniem Bóg nas nawiedzi i dusza kroczy drogą ciernistą, cieszyć się nam tylko, że Bóg przeznacza nas do wysokiej doskonałości.

IV. Droga Krzyżowa Pana Jezusa Chrystusa


Im dusza silniejsza i mężniejsza z pomocą łaski Bożej się staje, tym i większy krzyż na jej ramiona wkłada Bóg, by jak najwierniej życiem swym obraz Ukrzyżowanego odzwierciedliła.

V. Ukrzyżowanie Chrystusa

O wiele więcej sobie zaskarbimy, kiedy w ciemności zewnętrznej i wewnętrznej, pełni smutków, spracowani, cierpiący bez pociechy, prześladowani na każdym kroku, wśród ciągłych niepowodzeń, opuszczeni przez wszystkich, wyśmiani, wyszydzeni, sami – jak Pan Jezus na krzyżu – będziemy się starali za wszystkich modlić i wszelkimi sposobami… do Boga przez Niepokalaną ich pociągnąć i z Nim najściślej złączyć.

Tajemnice Chwalebne

I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa


Pan Jezus przez swoją śmierć i zmartwychwstanie odrodził świat z grzechów. I my swoją duszę musimy odrodzić z grzechów. I to nie tylko własną duszę, ale wszystkie dusze…

II. Wniebowstąpienie Pańskie

Język ludzki nie jest zdolny mówić o rzeczach niebieskich i św. Paweł słusznie mówi, że „ani w serce człowieka nie weszło, co zgotował Bóg…” Jakże więc pojąć i wypowiedzieć, co w Tobie i przez Ciebie zgotował Bóg?!…

III. Zesłanie Ducha Świętego

Niepokalana jest tak ściśle zjednoczona z Duchem Świętym, że nazywa On Ją swoją Oblubienicą. Tego my swoim rozumem nigdy nie pojmiemy. To doskonałe zjednoczenie Niepokalanej z Duchem Świętym czyni Ją niejako samym Duchem Świętym i dlatego jeśli czcimy Ją w doskonalszy sposób, wielbimy Ducha Świętego – Pana Boga.

IV. Wniebowzięcie Niepokalanej Dziewicy Maryi

Jak słodko nam będzie w ostatniej godzinie…, gdy wspomnimy na pracę… cierpienia… upokorzenia… poniesione dla Niepokalanej i że ich było wiele – jak najwięcej…

V. Ukoronowanie Matki Bożej na Królową Nieba i Ziemi

Ludzkość wtedy dopiero będzie szczęśliwa, gdy Niepokalana na całym świecie będzie królowała.

***


Tajemnice Radosne


1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie


Tajemnica Zwiastowania jest tajemnicą powołania Maryi do udziału w najwspanialszym dziele Boga, którym jest odkupienie człowieka. To niezwykłe, że Bóg, który świat stworzył samotnie, większego dzieła dokonuje we współpracy z człowiekiem. Do tego zaszczytnego współdziałania zaprasza wszystkich. W niezwykły sposób – za pośrednictwem Maryi – wezwał również małego ministranta, Rajmunda Kolbe, gdy modlił się w kościele św. Mateusza w Pabianicach. Matka Boża ukazała mu białą i czerwoną koronę. Wybrał obie.

Święty Maksymilianie, naucz nas przyjmować od Boga powołanie do rzeczy łatwych i do rzeczy trudnych.

2. Nawiedzenie świętej Elżbiety

Odpowiedzią na Boże powołanie jest postawa: „Oto idę”. Tak postąpił Abraham, Samuel, Izajasz, Jeremiasz… Tak postąpiła również Niepokalana Dziewica w tajemnicy Nawiedzenia. Jej wierny rycerz - święty Maksymilian (choć na pewno nie był „błędnym rycerzem”) – również wyrusza w drogę: najpierw do nowicjatu franciszkanów we Lwowie, następnie na studia do Rzymu, a potem do Krakowa, Grodna, Niepokalanowa, do Japonii i w końcu do Oświęcimia. Wszędzie szedł z Niepokalaną niosąc ludziom Jej Syna i głosząc im Ewangelię miłości.

Święty Maksymilianie, weź również i nas ze sobą w drogę ku ludziom. Uproś nam towarzystwo Niepokalanej na każdej drodze ku dobremu.

3. Narodzenie Chrystusa

Franciszkanie wierni są tradycji swojego Świętego Ojca i wiele uwagi przykładają do tego, by wiernym jak najbardziej przybliżyć tajemnicę Bożego Narodzenia. Również w Niepokalanowie jest sławna szopka, gdzie przy żłóbku pojawia się wiele znanych postaci. Przy Słowie, które Ciałem się stało, jest miejsce dla każdego. Jest również miejsce dla mnie. Każdy powinien poszukać sobie w stajence betlejemskiej dobrego miejsca. Święty Maksymilian pokazuje nam, gdzie jest miejsce najlepsze. Znajduje się ono przy Niepokalanej, bo Ona była i jest najbliżej Jezusa.

Święty Maksymilianie, prowadź nas do Jezusa przez Maryję.

4. Ofiarowanie Dzieciątka Jezus w świątyni


W tajemnicy Ofiarowania proroctwo Symeona wzbudziło w Maryi przeczucie wielkiego cierpienia  związanego z wypełnieniem misji Jej Syna. To przeczucie jednak nie odwiodło Jej od tego, co powiedziała Bogu słowami „Niech mi się stanie”. Od chwili, gdy Maksymilian przyjął czerwoną koronę, nie opuszczało go przeczucie męczeństwa i często dawał temu wyraz. To przeczucie nie osłabiło go, lecz w chorobie i prześladowaniach było dla niego źródłem siły.

Święty Maksymilianie, gdy niebo się chmurzy, wyproś nam odwagę wobec zbliżającej się burzy.

5. Znalezienie młodego Jezusa w świątyni


Zanim Jezus powiedział: „Szukajcie a znajdziecie” (Mt 7,7), prawdy tych słów doświadczyli Jego rodzice, którzy dwunastoletniego Jezusa szukali przez trzy dni i w końcu znaleźli. Doświadczył tej prawdy w sposób bardzo szczególny św. Józef, który mógłby powiedzieć: „Kto szuka z Maryją, na pewno znajdzie”. Nie wiemy, czy święty Józef tak myślał. Wiemy natomiast, że święty Maksymilian był o tym święcie przekonany i na poszukiwanie ludzi naszej współczesności, na poszukiwanie Boga w ich sercach, wyruszał zawsze z Niepokalaną. To dlatego tak wielu odnalazł i dalej odnajduje. Jest to również bardzo dobry sposób dla poszukiwaczy zagubionych na początku XXI wieku.

Święty Maksymilianie, prowadź nas za Niepokalaną na wszystkie drogi i miedze, abyśmy tam znaleźli zgubione serca.

Tajemnice Bolesne


1. Modlitwa Syna Bożego w Ogrójcu


Na straszną mękę Pan Jezus przygotowuje się na modlitwie w Ogrójcu. W tej modlitwie znajduje siły, by wypełnić wole Ojca do końca. Wytrwał w posłuszeństwie aż do śmierci i to śmierci krzyżowej (Flp 2,8). W pierwszych miesiącach i latach II wojny światowej widzimy św. Maksymiliana zatopionego w modlitwie. Ogrójcem był drewniany barak w Niepokalanowie, w którym i dzisiaj modli się wielu ludzi, mimo, że obok jest wspaniała bazylika. Na tej modlitwie znalazł siłę, aby wytrwać do końca. Trzeba i nam szukać Ogrójca, gdzie modlitwa daje taką moc.

Święty Maksymilianie, pomóż nam znaleźć Ogrójec blisko siebie. Pokaz nam, że Ogrójec znajduje się w naszym sercu.

2. Biczowanie Chrystusa

Nie wiemy ile razów wymierzono Panu Jezusowi podczas okrutnego biczowania. Jeśli przy wykonywaniu tej tortury trzymano się prawa żydowskiego, to było tych uderzeń 39. Święty Maksymilian wśród tych razów umieścił wszystkie policzki i uderzenia, które otrzymał w swoim życiu. I ten policzek, który mu wymierzono na Pawiaku i wszystkie uderzenia w obozie. I nam przychodzi w życiu przełknąć niejedną gorzką pigułkę. Biją nas w policzek prawy i lewy. Przede wszystkim znęcają się nad naszym sercem. Wszystkie „razy serc złamanych” (por. Iz 61,1) możemy również policzyć wśród tych 39 razów, które zadano Jezusowi przy biczowaniu. Wtedy są mniej bolesne i przestają być upokorzeniem, a stają się tytułem do chwały.

Święty Maksymilianie, naucz nas pokory.

3. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa Chrystusa

Bardziej od ran zadanych biczowaniem, bardziej od ran drażnionych przez kolce cierniowej korony, bolała Jezusa kpina z jego królewskiej godności. Było to bowiem pogardliwe odtrącenie królestwa, które głosił. To było wzgardliwe odrzucenie Jego miłości. Ale i to było znieść łatwiej (bo dopuścili się tego rzymscy żołnierze, którzy niczego nie rozumieli), niż wołanie rodaków: „Nie mamy króla, tylko cesarza” (J 19,15) i ich domaganie się: „Nie pisz: ‚Król Żydowski’, ale że on sam powiedział: ‚Jestem
Królem Żydowskim’” (J 19,21). Uczucia Pana Jezusa dobrze wyrażają słowa Psalmu: „Gdyby to lżył mnie nieprzyjaciel, z pewnością bym to znosił… lecz jesteś nim ty, równy ze mną, przyjaciel, mój zaufany” (Ps 55,13-14). Święty Maksymilian też musiał znieść ze strony współbraci dobrotliwe, ale bolesne kpiny, gdy nazywano go „szalonym Maksiem” i gdy współbracia przeszkadzali mu w realizacji apostolskich planów. Maksymilian milczał jak Jezus i z uporem dążył do wyznaczonego celu.

Święty Maksymilianie, gdy nauczymy się przebaczać wrogom, naucz nas jeszcze przebaczać przyjaciołom.

4. Dźwiganie Krzyża

Droga krzyżowa mogła trwać około godziny. Konanie Jezusa na krzyżu trwało od godziny szóstej do godziny dziewiątej, czyli od południa do godziny piętnastej. Ten czas jednak jest względny, albowiem w czas marszu Jezusa ku śmierci wpisane są najtrudniejsze godziny konania wszystkich ludzi: i te kilkanaście dni umierania z głodu św. Maksymiliana i jego towarzyszy, i te godziny dożywane na łóżkach szpitalnych, i te przerażające momenty, kiedy śmierć przychodzi nagle i niespodziewanie. W
tych trudnych godzinach Jezus jest z nami, a raczej to my jesteśmy wpisani w Jego mękę i Jego śmierć. Święty Maksymilian był tego świadom i dlatego jego śmierć jest pełna godności i majestatu.

Święty Maksymilianie, który uczysz nas jak żyć dla Boga, naucz nas również jak dla Niego umierać.

5. Śmierć Boga-Człowieka na Krzyżu

Do tej pory nie można doliczyć się gwoździ, którymi Pana Jezusa przybito do krzyża. Czy było ich trzy, czy cztery? Ludowa legenda mówi, że jakiś złodziej ukradł czwarty gwóźdź i dlatego zazwyczaj przedstawia się Pana Jezusa przybitego do krzyża trzema gwoźdźmi. Ten czwarty gwóźdź znalazł święty Maksymilian. Była nim igła strzykawki, z której wstrzyknięto do jego ciała truciznę. Dlatego święty Maksymilian mógł w godzinę śmierci powiedzieć, że św. Pawłem: „Z Chrystusem zostałem przybity do krzyża” (Ga 2,19). Dzięki temu, że przez chrzest zostaliśmy zanurzeni w śmierci Chrystusa (por. Rz 6,3) i my możemy tak mówić w chwili cierpienia i w chwili śmierci. Takie wezwanie w cierpieniu przynosi ukojenie, a w śmierci życie.

Święty Maksymilianie, pomóż i nam znaleźć czwarty gwóźdź Chrystusowej męki. Naucz i nas odczuwać we własnym ciele konanie Jezusa (por. 2 Kor 4,10).

Tajemnice Chwalebne

1. Zmartwychwstanie Chrystusa


Każdy człowiek może powiedzieć za Horacym o swojej śmierci „Non omnis moriar – nie cały umrę”. Rzeczywiście po każdym człowieku coś zostaje. Tak może powiedzieć o sobie również święty Maksymilian. Pozostało po nim jego dzieło: Rycerstwo Niepokalanej, Niepokalanów… Święty może jednak może o swojej śmierci powiedzieć więcej: „Cały nie umrę, cały będę żył”. Kto bowiem ma udział w śmierci Chrystusa, będzie miał również udział w zmartwychwstaniu. Prochy rozsypane po oświęcimskich polach powstaną z martwych. Maksymilian i Ci, co żyją i umierają jak on, będą żyć nie
tylko w swoich dziełach, lecz również w swoim własnym ciele.

Święty Maksymilianie, uproś nam mocną wiarę w ciała zmartwychwstanie.

2. Wniebowstąpienie Pańskie


Święty Łukasz opisuje wniebowstąpienie Chrystusa w takich słowach: „Po tych słowach uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał go im sprzed oczu” (Dz 1,9). Obłok towarzyszy również św. Maksymilianowi przy jego wchodzeniu do nieba po męczeńskiej śmierci. Nad kominem krematorium wznosił się dym, który unosił ze sobą w górę prochy popioły z ciał Męczenników. Jak bardzo to przypomina inny obłok i dym, który spotykamy już na początku tragicznej historii człowieka. Na pierwszych kartach Księgi Rodzaju czytamy o ofierze dwóch braci. Dym z ofiary Abla wznosił się w górę, a z ofiary Kaina pełzał po ziemi. To bardzo wymowny znak tego, że zwycięstwo odnosi zawsze ofiara, a nie ten, kto krzywdzi i dopuszcza się nieprawości.

Święty Maksymilianie, pomagaj nam przy składaniu ofiar Bogu, aby były dla niego przyjemne.

3. Zesłanie Ducha Świętego

Duch Święty zstępuje w wichrze gwałtownym i w płomieniach ognia. Dzisiaj nie widać rozdzielonych języków ognia nad głowami uczniów Chrystusa. Kto jednak chce, to zobaczy ogień Ducha Świętego w ich sercach. Jest on dostrzegalny i wyczuwalny w ich żarliwości, jaką wkładają w służbę Bogu i ludziom. Ten ogień Ducha bardzo jest wyczuwalny w sercu świętego Maksymiliana. Ten żar, który nosił w sobie i który ciągle się wzmagał, bo nigdy nie gasił Ducha (por. 1 Tes 5,19) sprawił, że nawet płomienie krematorium nie mogły zniszczyć miłości, którą miał w sobie. Bo miłość jest mocniejsza od śmierci (por. Pnp 8,6).

Święty Maksymilianie, powstrzymuj nas przed wygaszaniem Ducha w naszych sercach.

4. Wniebowzięcie Najświętszej Dziewicy Maryi

Święty Maksymilian nie tylko nosił różaniec przywiązany do sznura swego habitu, ale codziennie go odmawiał. Nie tylko odmawiał, ale z tajemnicami radosnymi i bolesnymi łączył swoje radości i swoje boleści. O udziale w tajemnicach chwalebnych tylko marzył. W wigilię Wniebowzięcia roku 1941 dosięgnął dna głębi tajemnic bolesnych, ale w tym samym momencie wkroczył w światło tajemnic chwalebnych. Jak przez całe życie szedł za Maryją z radością głosząc Jej chwalę i budząc ufność do Jej orędownictwa; jak razem z Nią stanął pod krzyżem i brał udział w męce Zbawiciela, tak teraz za swoją Panią Wniebowziętą podążył do nieba.

Święty Maksymilianie, naucz nas tak odmawiać różaniec, aby i nas doprowadził do udziału w chwalebnych tajemnicach naszego Pana i jego Matki.

5. Ukoronowanie Bogurodzicy w Niebie

Oto spełnia się wizja, którą Maksymilian zobaczył na początku swej drogi w kościele św. Mateusza w Pabianicach.. Obie korony – białą i czerwoną – otrzymuje już tu na ziemi. Najpierw papież Paweł VI dokonuje beatyfikacji, ukazując go światu jako Wyznawcę Chrystusa. Sama uroczystość sprawowana jest w białym kolorze liturgicznym. Niedługo potem Jan Paweł II dokonuje kanonizacji, ale tym razem świat poznaje Maksymiliana jako wielkiego Męczennika XX wieku. Przy ołtarzu kanonizacji wszyscy są w szatach czerwonych.. Najwspanialszą koronę przygotował jednak Maksymilianowi sam Bóg w niebie. Jest to korona ze światła. Rycerz Tej, która nosi koronę z gwiazd dwunastu na taką koronę właśnie zasłużył.

Święty Maksymilianie, oręduj za nami w niebie i w naszych smutkach posyłaj nam promyki z Twojej korony.

Różaniec ze Świętym Józefem Sebastianem Pelczarem

 

 


Tajemnice Radosne


I. Zwiastowanie Maryi Pannie


„Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus… Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego” (Łk 1, 30. 37). Najświętsza Panna za sprawą Ducha Świętego dała ciało i krew Synowi Bożemu, które Chrystus w Najświętszym Sakramencie zostawił jako pokarm na życie wieczne. Dzięki Ci, o Boże w Trójcy Świętej Jedyny, za ten cud miłości i powołanie mnie do korzystania z owoców Wcielenia i Odkupienia. Królowo Różańca świętego, uproś mi pokorę, żywą wiarę, czystość i miłość ku Bogu.

II. Nawiedzenie Św. Elżbiety

„Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona” (Łk 1, 42). Matka Jezusa w odpowiedzi na pozdrowienie Elżbiety wyśpiewała Bogu hymn uwielbienia za Jego miłosierdzie, za łaski i dary dane Jej samej, narodowi wybranemu, ludom i pokoleniom; za zesłanie Boskiego Zbawcy. I ja czynię dzięki za łaski, którymi Bóg obdarzył mnie, Kościół święty i mój naród. Ofiaruję Ci, Panie Jezu, miłość najgorętszych serc na wynagrodzenie zniewag, jakie ponosisz w wielu kościołach i kaplicach na całym świecie. Królowo Różańca świętego, uproś mi wdzięczność dla Boga i miłość czynną wobec bliźnich.

III. Narodzenie Pana Jezusa

„Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie” (Łk 2, 7). Klękam przed żłóbkiem, aby wielbić Cię, Boże, w ludzkim ciele i rozważać Twoją niezmierzoną miłość. Przyjmij, Jezu, moje dzięki i przychodź do mego serca jako Chleb Życia. Łączę się z Najświętszą Matką i z wszystkimi, którzy otaczają Twój żłóbek, aby jak oni witać Cię i adorować w sercu oraz dziękować w Komunii świętej. Królowo Różańca świętego, uproś pokój w ludzkich sercach i na całym świecie.

IV. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

„Gdy upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, przynieśli [Dziecię] do Jerozolimy, aby Je przedstawić Panu” (Łk 2, 22). Pan Jezus dokonał ofiary u zarania życia z udziałem Maryi, chciał bowiem, aby Ona uczestniczyła w dziele Odkupienia. Starzec Symeon doznał ogromnej radości z rozpoznania i obecności na ziemi Zbawiciela. Nazwał Go światłością na oświecenie pogan i chwałą ludu Izraela. Królowo Różańca świętego, uwielbiam z Tobą Pana ofiarującego się na ołtarzach świata i niesionego jako Wiatyk do chorych. Uproś mi ducha ofiarności.

V. Znalezienie Pana Jezusa


„Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania” (Łk 2, 46). Pan Jezus wiedział, że sprawi ból serca swoim najbliższym, ale chciał okazać, że sprawy Boże mają pierwszeństwo przed ludzkimi. Posłuszny Rodzicom, wrócił do domu i przez wiele lat pracował jako ubogi rzemieślnik. Królowo Różańca świętego, naucz mnie dziękować Panu za uświęcenie codziennych zwykłych czynności. Dopomóż mi miłością wynagradzać Jezusowi, który oczekuje ludzi w opuszczonych kościołach.

Tajemnice Światła

I. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie


„On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem” (Mt 3, 11). Swoją pokorą i pokutą wysłużył nam łaskę chrztu świętego i sakramentu pojednania. Dziękuję Ci za to, Panie. Proszę o nawrócenie narodów dawno ochrzczonych, aby ich świadectwo zdobyło wielu nowych wyznawców Chrystusa. Królowo Różańca świętego, uproś mi stałą wdzięczność Bogu za to, że uczynił mnie swoim umiłowanym dzieckiem.

II. Objawienie się Pana Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej

„Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja?” (J 2, 4). Chrystus jest Bogiem bliskim spraw ludzkich. Matka Najświętsza przynagliła Boskiego Syna do zaradzenia potrzebie chwili. Kiedy słudzy wykonali polecenie Pana Jezusa, stał się cud przemiany wody w wino. Jest to zapowiedź przemiany chleba i wina w Ciało i Krew Jezusa Chrystusa, aby życie ludzkie przemieniało się w życie Boże. Królowo Różańca świętego, uproś mi łaskę gotowości pełnienia w każdej chwili woli Bożej z pomocą łask płynących z Eucharystii.

III. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

„Muszę głosić Dobrą Nowinę o Królestwie Bożym, bo na to zostałem posłany” (Łk 4, 43). Pan Jezus jako Nauczyciel oraz Lekarz duszy i ciała przemawiał do ludzi słowami, przykładem życia i czynami. Dzisiaj nadal woła z tabernakulum: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” (Mt 11, 28). Królowo Różańca świętego, uproś mi łaskę pilnego słuchania i naśladowania Chrystusa w Jego misji objawiania miłującego nas Ojca.

IV. Przemienienie na górze Tabor

„Przemienił się wobec nich” (Mt 17, 2). Przemienienie Pana Jezusa na górze w czasie modlitwy jest wzorem i zachętą do ciągłej wewnętrznej przemiany i postępu w doskonałości. Widzenie chwały Bożej było dla trzech apostołów tak uszczęśliwiające, że Piotr zawołał: „Panie, dobrze, że tu jesteśmy” (Mt 17, 4). Świadomość zjednoczenia z Chrystusem w Komunii świętej i pamięć, że On chce podzielić się z nami swą chwałą, jest źródłem nadziei i męstwa w najtrudniejszych chwilach życia. Królowo Różańca świętego, uproś mi niezachwiane przekonanie, że cierpienie z Chrystusem przemienia życie ludzkie ku chwale.

V. Ustanowienie Eucharystii

„Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje… Wziął kielich… dał im, mówiąc: pijcie… to jest moja Krew Przymierza” (Mt 26, 26-28). W Wieczerniku dokonał się zapowiadany cud cudów: ustanowienie Najświętszej Ofiary i sakramentalnej obecności Pana Jezusa. Najświętsza Matka nie była tam obecna fizycznie, bo nie Jej, lecz apostołom oraz ich następcom dał Pan władzę sprawowania bezkrwawej ofiary. Stała jednak pod krzyżem, gdy spełniała się ofiara krwawa. Tak uczestniczyła w duchowym kapłaństwie, składając w ofierze Syna, a z Nim siebie. Królowo Różańca świętego, ucz mnie czynnego uczestnictwa we Mszy świętej i trwania przy Panu w ofierze.

Tajemnice Bolesne

I. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu


„Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot był jak gęste krople krwi” (Łk 22, 44). Pan Jezus wziął na siebie grzechy ludzkie, by zadośćuczynić za nie Bożej sprawiedliwości. Największą boleść sprawiło Sercu Zbawiciela to, że wielu odrzuci Jego łaskę, tak krwawo okupioną. Widziałeś, Panie Jezu, w Ogrójcu wszystkie zbrodnie świata i moje grzechy całego życia i cierpiałeś za nie, a mnie tak trudno o prawdziwy żal nawet przy konfesjonale. Królowo Różańca świętego, błagaj Boskiego Syna o łaskę szczerego nawrócenia dla mnie i wszystkich grzeszników oraz o ufność w Jego miłosierdzie.

II. Biczowanie Pana Jezusa

„Wówczas Piłat wziął Jezusa i kazał Go ubiczować” (J 19, 1). Pan Jezus dopuścił na siebie straszną mękę biczowania, aby okazać swoją miłość i pobudzić nas do wynagradzania za nasze grzechy. Chciał we Krwi swojej wybielić dusze ludzkie skalane grzechami, zwłaszcza zmysłowości, rozpusty i uzależnienia. Królowo Różańca świętego, uproś mi miłość czystości, a wszystkim grzeszącym łaskę wielkiego nawrócenia.

III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa

„Uplótłszy wieniec z ciernia, włożyli Mu na głowę, a do prawej ręki dali Mu trzcinę” (Mt 27, 29). Dlaczego prawdziwego Króla nieba i ziemi spotyka to straszne poniżenie? Pan Jezus dźwiga na głowie bolesną koronę, aby człowiek nie był bałwochwalcą miłości własnej i pychy świata. Znosi szyderstwa i zniewagi, abyśmy nie dopuszczali się obłudy i świętokradztwa. Królowo Różańca świętego, dopomóż mi wynagradzać za grzechy pychy i nieodpowiedzialności, szczególnie popełniane przez ludzi sprawujących władzę.

IV. Droga Krzyżowa Pana Jezusa

„Zatrzymali niejakiego Szymona z Cyreny, który wracał z pola i włożyli na niego krzyż, aby go niósł za Jezusem” (Łk 23, 26). Niesprawiedliwie skazany na śmierć, jak zbrodniarz – niewolnik, Jezus wziął na swe ramiona krzyż i uczynił go narzędziem Odkupienia i uświęcenia człowieka. W okropnym pochodzie na Kalwarię szedł pośród ludzi prześladujących Go, obojętnych. Wielu było i jest takich jak Szymon – przechodzących, zajętych swoimi sprawami, niechętnych do pomocy. Łaska współcierpienia z Chrystusem i światło wiary przemieniają serca i skłaniają do współpracy z Bogiem w Jego zbawczej misji. Bolesna Królowo Różańca świętego, uproś nam męstwo i gorliwość w służbie Bożej.

V. Śmierć Pana Jezusa na Krzyżu

„Oto Matka twoja… Pragnę… Wykonało się” (J 19, 27-30). Ostatnie słowa z krzyża to testament Pana Jezusa i zapowiedź szczęśliwej śmierci dla usprawiedliwionych Jego ofiarą. Matko Bolesna, pragnę z Tobą uczcić krzyż Chrystusa, bo jest on ołtarzem zbawienia, kluczem do nieba, katedrą mądrości, zwycięzcą śmierci i szatana. Królowo Różańca świętego, uproś nam cierpliwość w chorobie do końca życia, a dla umierających bez wiary czy pokuty – łaskę ostatecznego nawrócenia.

Tajemnice Chwalebne

I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa


„Nie bójcie się! Szukacie Jezusa z Nazaretu ukrzyżowanego; powstał, nie ma Go tu… (Mk 16, 6n). Radością spotkania z Nim jako zmartwychwstałym nagrodził Pan Jezus najpierw wierne niewiasty. Apostołom miłosiernie odpuścił winę, obdarzył pokojem i władzą udzielania sakramentów. Do nas wszystkich nasz Mistrz powiedział i mówi ciągle w słowie Bożym i z Najświętszego Sakramentu: „Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli” (J 20, 29). Królowo Różańca świętego, uproś nam gorliwość o zbawienie naszych braci.

II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa

„Po rozmowie z nimi został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga” (Mk 16, 19). Pan Jezus wstąpił do nieba z duszą i ciałem. Jako Bóg ma równą z Ojcem moc i chwałę, a jako człowiek otrzymał najwyższą władzę królewską nad całym stworzeniem. Stał się naszym Pośrednikiem. Równocześnie pozostał z ludźmi na ziemi do końca czasów według obietnicy: „A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata” (Mt 28, 20). Królowo Różańca świętego, uproś mi tęsknotę za niebem i chętną pracę dla Boga.

III. Zesłanie Ducha Świętego

,,I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym” (Dz 2, 4). Łaskami Ducha Świętego i pracą Kościoła odrodził Chrystus całą ludzkość, sprowadził na ziemię cnoty wcześniej nieznane i w każdym wieku wychowuje wielkich świętych. I ja również proszę Cię, Duchu Święty, o Twoje dary, o moc i pociechę, aby nikt i nic nie odłączyło mnie od miłości Bożej i by łaska Twoja nie była we mnie próżna. Oblubienico Ducha Świętego, Królowo Różańca, oręduj za mną i za tymi, których Sercu Twemu polecam.

IV. Wniebowzięcie Matki Bożej

„Kimże jest ta, która świeci z wysoka jak zorza, piękna jak księżyc, jaśniejąca jak słońce, groźna jak zbrojne zastępy?” (Pnp 6, 10). Życie Matki Najświętszej po zmartwychwstaniu Pana Jezusa wypełnia najtroskliwsza opieka nad Jego Kościołem. Jako Niepokalana córa Ojca Niebieskiego, miłowała najdoskonalej Boga i ludzi, i tej miłości nas uczy. Została wzięta do nieba z duszą i nieskażonym ciałem. I nas tylko miłość nadprzyrodzona wprowadzi do nieba. Matko Pięknej Miłości, Królowo Różańca świętego, módl się za mną, aby z Serca Jezusowego do serca mego wniknął promień łaski, który zniszczy wszystko, co niedoskonałe i zapali ogień świętej miłości.

V. Ukoronowanie Matki Bożej

„Wielki znak ukazał się na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod Jej stopami, a na Jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu” (Ap 12, 1). Kościół święty stara się gorliwie o rozkrzewienie czci i miłości do Matki nieśmiertelnego Króla wieków jako do swojej Pani i Królowej. Ogłasza uznane Jej przywileje, ustanawia święta, nabożeństwa, miesiące i dni na Jej cześć, buduje kościoły pod Jej wezwaniem, koronuje Ją w licznych wizerunkach na całej ziemi. Królowo nieba i ziemi, Królowo Różańca świętego, uproś szczęście wieczne dla mnie i dla tych, którym powinienem pomóc do zbawienia z miłości do Serca Jezusowego.

Różaniec ze Świętym Judą Tadeuszem

 

 


I. Tajemnice Radosne


1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie


„Posłał Bóg anioła Gabriela (…) do Dziewicy poślubionej mężowi (…), a Dziewicy było na imię Maryja. Wszedłszy do Niej, [anioł] rzekł: Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami” (Łk 1, 26-28).

Święty Judo Tadeuszu, wychowany w rodzinie oddającej cześć Bogu, wstawiaj się za nami.

2. Nawiedzenie św. Elżbiety

„Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta (…). Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę” (Łk 1, 39-40).

Święty Judo Tadeuszu, zawsze śpieszący z pomocą wszystkim potrzebującym, wstawiaj się za nami.

3. Narodzenie Jezusa


„Kiedy przebywali [w Betlejem], nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Powiła swego pierworodnego Syna” (Łk 2, 6-7).

Święty Judy Tadeuszu, uznający w Jezusie Chrystusie swego Pana i Zbawiciela, wstawiaj się za nami.

4. Ofiarowanie Jezusa w świątyni

„Gdy potem upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, przynieśli Je do Jerozolimy, aby przedstawić Panu” (Łk 2, 22).

Święty Judo Tadeuszu, od młodych lat oddający Bogu na służbę całego siebie, wstawiaj się za nami.

5. Znalezienie Jezusa w świątyni

„Gdy [Jezus] miał lat dwanaście, udali się [Rodzice wraz z Nim do Jerozolimy] (…). Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. (…) Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni” (Łk 2, 42-46).

Święty Judo Tadeuszu, któremu nieobca była troska związana z głoszeniem prawdy o Bogu, wstawiaj się za nami.

II. Tajemnice Światła


1. Chrzest Jezusa w Jordanie


„Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest” (Łk 3, 21).

Święty Judo Tadeuszu, świadomie dążący do świętości, który to obowiązek wypływał z przyjęcia przez ciebie chrztu św. za przykładem Jezusa Chrystusa, wstawiaj się za nami.

2. Objawienie się Jezusa w Kanie Galilejskiej

„Odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa rzekła do Niego: Nie mają wina” (J 2, 1-2).

Święty Judo Tadeuszu, starający się zaradzać troskom ludzi, których Bóg postawił na twojej drodze, wstawiaj się za nami.

3. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

„[Jezus] udał się do Kafarnaum, miasta w Galilei, i tam nauczał w szabat. Zdumiewali się Jego nauką, gdyż słowo Jego było pełne mocy” (Łk 4, 31-32).

Święty Judo Tadeuszu, swoją postawą gorliwego apostoła Jezusa Chrystusa, najlepiej świadczący o tym, że chrześcijanin powinien żyć w stanie ciągłego nawrócenia, wstawiaj się za nami.

4. Przemienienie Jezusa na górze Tabor

„[Jezus] wziął ze sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe” (Łk 9, 28-29).

Święty Judo Tadeuszu, którego Jezus Chrystus codziennie coraz bardziej przemieniał w Siebie, wstawiaj się za nami.

5. Ustanowienie Eucharystii

„Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał im, mówiąc: To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!” (Łk 22, 19).

Święty Judo Tadeuszu, zawsze złączony z Jezusem Chrystusem w myślach, pragnieniach, słowach i czynach, wstawiaj się za nami.

III. Tajemnice Bolesne

1. Modlitwa Jezusa w Ogrójcu


„[Jezus] oddalił się od nich na odległość około rzutu kamieniem, padł na kolana i modlił się tymi słowami: Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich. Wszakże nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!” (Łk 22, 41-42).

Święty Judo Tadeuszu, dla którego nieobce było cierpienie i ból śmierci męczeńskiej, wstawiaj się za nami.

2. Biczowanie Jezusa


„Piłat, chcąc zadowolić tłum, uwolnił im Barabasza, Jezusa zaś kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie” (Mk 15, 15).

Święty Judo Tadeuszu, wiele razy niezrozumiany w swoim postępowaniu i skazany przez sądy ludzkie na cierpienie, wstawiaj się za nami.

3. Ukoronowanie Jezusa cierniem

„Żołnierze (…) ubrali Go w purpurę i uplótłszy wieniec z ciernia, włożyli Mu na głowę” (Mk 15, 16-17).

Święty Judo Tadeuszu, znający wartość niesienia z miłością codziennego krzyża, wstawiaj się za nami.

4. Droga Krzyżowa Jezusa

„Gdy Go wyprowadzili, zatrzymali niejakiego Szymona z Cyreny, który wracał z pola. Włożyli na niego krzyż, aby go niósł za Jezusem” (Łk 23, 26).

Święty Judo Tadeuszu, razem w Jezusem Cierpiącym niosący krzyż swego życia, wstawiaj się za nami.

5. Śmierć Chrystusa na Krzyżu


„Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego. Po tych słowach wyzionął ducha” (Łk 23, 46).

Święty Judo Tadeuszu, przez całe życie doskonale pogodzony z wolą Bożą, wstawiaj się za nami.

IV. Tajemnice Chwalebne

1. Zmartwychwstanie Chrystusa


„[Niewiasty] przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał” (Łk 24, 5-6).

Święty Judo Tadeuszu, zawsze wierzący w ostateczne zwycięstwo światłości nad ciemnością, wstawiaj się za nami.

2. Wniebowstąpienie Chrystusa

„[Jezus] uniósł się w obecności [Apostołów] w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu” (Dz 1, 9).

Święty Judo Tadeuszu, świadku wniebowstąpienia Jezusa Chrystusa, wstawiaj się za nami.

3. Zesłanie Ducha Świętego

„Wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić” (Dz 2, 2-4).

Święty Judo Tadeuszu, napełniony Duchem Świętym w Wieczerniku, wstawiaj się za nami.

4. Wniebowzięcie Bogarodzicy

„Maryja rzekła: Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej” (Łk 1, 46-47).

Święty Judo Tadeuszu, krewny matki Jezusa Chrystusa, wstawiaj się za nami.

5. Ukoronowanie Maryi

„Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. (…) Błogosławiona [jest], która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana” (Łk 1, 42.45).

Święty Judo Tadeuszu, doświadczający fizycznej obecności Najśw. Maryi Panny, wstawiaj się za nami.

 

 

Różaniec ze Świętą Teresą od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza

 

ROZWAŻANIA (1)


Część Radosna

1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Panny


Gdy Ci anioł zwiastował poczęcie, Dziewico!
Boga, który świat cały trzyma w mocy swojej,
Wydawałaś się trwożną, dziwna tajemnico!
Boś myślała o skarbie dziewiczości Twojej.
Ja pojmuję, że dusza Twa pokorna, czysta.
Tak drogą była Bogu, jak w niej przebywanie,
Ja wiem, że tylko ona, jasna, promienista,
Mogła służyć samemu Stwórcy za mieszkanie! (1)

Święta Tereso zasłuchana w Maryjne „fiat”, uproś nam łaskę, otwartości na przyjmowanie woli Bożej, objawiającej się nam w różnych okolicznościach życia.

2. Nawiedzenie Świętej Elżbiety

Ty mi dajesz rozumieć, że iść w Twoje ślady,
To nie jest trudną rzeczą, Królowo wybranych!
Wąskiej do nieba ścieżce nie dałabym rady,
Gdybyś przez nią nie wiodła blaskiem cnót świetlanych.
Przy Tobie pragnę zawsze pozostać maleńką,
Niechaj Twoja pokora przykładem mi będzie,
W domu świętej Elżbiety poznałam, Mateńko,
Jak ziarna miłosierdzia mam rozsiewać wszędzie! (2)

Święta Tereso, wraz z Maryją śpiewająca Bogu swoje Magnificat i w cichości służąca bliźnim, naucz nas uwielbiać Boga za Jego dary i pokornie służyć tym, których spotkamy na drogach naszego życia.

3. Narodzenie Pana Jezusa

Gdy słyszę, jak cichutko Słowo Boże kwili!
Kiedy widzę, jak Stwórca w pieluszki spowity…
Maryjo, czy mam zazdrościć Aniołom w tej chwili?
Ich Bóg jest moim Bratem, to rozkoszy szczyty!
Kocham Cię, żeś, Najświętsza, u ziemskich wybrzeży
Kwiat niebiański z Bożego tchnienia rozwinęła
I, że przyjmując hołdy królów i pasterzy,
Radość ukryłaś w sercu, żeś Boga poczęła. (3)

Święta Tereso pochylona wraz z Maryją nad Tajemnicą Bożego Wciele­nia, ucz nas nieustannie Drogi Dziecięctwa Duchowego, abyśmy potrafili zawierzyć Ojcowskiej miłości Boga względem nas.

4. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

Kocham Cię, że zniżając świętość swą, z innymi Niewiastami
niesiesz Syna swego do Świątyni,
Za to, że Go podajesz rękami własnymi
W objęcia Symeona, Najświętsza Władczyni.
Jam najpierw uniesiona, szczęśliwa, wsłuchana
W hymn chwały, lecz gdy starzec swe proroctwo wieści,
Do serca mego trwoga napływa o Pana,
Twoje, Matko, przeszywa ostry miecz boleści! (4)

Święta Tereso wpatrzona w postać Maryi wypełniającej przepisy prawa, uproś nam łaskę umiłowania i wypełniania całym sercem Bożego prawa i podjętych zobowiązań.

5. Odnalezienie Pana Jezusa w świątyni

Na koniec Go wśród grona uczonych znajdujesz,
Gdzie budzi podziw starców dookoła siebie
I wołasz: „ach, mój Synu! – drżąca obejmujesz
Oto wraz z ojcem płacząc, szukaliśmy Ciebie!”
I gdy tulisz do łona jedyne swe Dziecię,
Słyszysz prostą odpowiedź Jezusa Małego:
„Czemuście mnie szukali? – Czyż o tym nie wiecie!
Iż trzeba, bym o rzeczach myślał Ojca mego?!” (5)

Święta Tereso, słuchająca i rozważająca wraz z Maryją trudne słowa Jezusa, uproś nam łaskę przyjmowania otwartym i pokornym sercem tego, co mówi do nas Jezus.

Część Światła

1. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie


Największym zaszczytem
udzielonym duszy przez Boga
nie jest to, że daje wiele,
lecz to, że wiele żąda od niej. (6)

Święta Tereso, ściśle współpracująca z Bożą łaską, naucz nas rozwijać dary otrzymane na chrzcie świętym i całym sercem słuchać Umiłowanego Syna Ojca, odpowiadając na każde Boże żądanie.

2. Objawienie Pana Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej

Widząc niepokój w Kanie młodych oblubieńców
Powiedziałaś Synowi, co było ich troską,
Tyś współczuła w kłopotach biednych nowożeńców
I znałaś niepojętą Jezusa moc Boską. (7)

Święta Tereso, któraś za wzorem Maryi zawsze widziała potrzeby innych, ucz nas wychodzić naprzeciw potrzebom naszych bliźnich i przedstawiać je Jezusowi przez pośrednictwo Maryi.

3. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

O Jezu! (…) mimo mej maleńkości
chciałabym oświecać dusze
jak Prorocy, Doktorzy, odczuwam powołanie Apostoła
(…) chciałabym w tym samym czasie
głosić Ewangelię w pięciu częściach świata… (8)

Święta Tereso, wzorze apostolskiego zaangażowania, patronko misji i misjonarzy, uproś nam apostolską gorliwość, byśmy słowem i życiem głosili Dobrą Nowinę o Zbawieniu.

4. Przemienienie na górze Tabor

By żyć miłością, nie w Taboru chwale
Stawiać nam trzeba przybytki na ziemi,
Lecz za Jezusem mężnie i wytrwale
Wciąż postępować śladami krwawymi. (9)

Święta Tereso, któraś tak dobrze zrozumiała drogę do prawdziwej chwały, uproś nam łaskę, byśmy potrafili jednoczyć swe życie z Jezusem, tak w chwilach radości i uniesienia, jak i w chwilach próby i cierpienia.

5. Ustanowienie Eucharystii


Więc żyć miłością jest to – Królu chwały -
Żyć Twoim życiem – wesele przeczyste!
Jak Ty ukryty żyjesz w hostii białej,
Tak ja się ukryć chcę z Tobą, o Chryste! (10)

Święta Tereso, któraś oddała się Bogu, jako ofiara Miłości Miłosiernej, pomóż nam zrozumieć, należycie ukochać i łączyć swe życie z Eucharystią.

Część Bolesna

1. Modlitwa w Ogrójcu


Pan podaje nam kielich
napełniony taką ilością goryczy,
jaką nasza słaba natura zdoła unieść!
Nie odsuwajmy ust od kielicha
przygotowanego ręką Jezusa. (11)

Święta Tereso, któraś na ziemi piła z kielicha goryczy, naucz nas przyjmować wszystkie cierpienia z poddaniem się woli Bożej.

2. Biczowanie Pana Jezusa


Co ja bym poczęła,
gdyby Pan Bóg nie dawał mi siły…
Nikt nie wie czym jest takie cierpienie.
Doprawdy nikt, trzeba go spróbować. (12)

Święta Tereso, przeżywająca ogrom cierpienia mocą łaski Bożej, uproś nam potrzebne laski na czas, gdy cierpienie będzie przerastać nasze ludzkie siły.

3. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa

Król królów upokorzył się
do tego stopnia,
że nawet Jego twarz była zakryta
i nikt Go nie rozpoznawał. (13)

Święta Tereso, kochająca upokorzenie ze względu na Jezusa, ucz nas wyzbywać się dążenia do własnej wielkości i sławy a szukać jedynie chwały Bożej.

4. Dźwiganie krzyża

Jezus w ogromie swej miłości
posłał nam najlepiej dopasowany krzyż,
jaki można było znaleźć …
Jakże moglibyśmy się skarżyć, jeśli on stał się mężem
upokorzonym i wzgardzonym przez Boga! (14)

Święta Tereso, akceptująca swoją ludzką słabość i niewystarczalność w kroczeniu do Boga, uproś nam łaskę, by nasze niepowodzenia i upadki nie oddalały nas od Boga, ale przyczyniały się do coraz większego zaufania Jego Miłosiernej Miłości.

5. Śmierć na krzyżu

Widzę, że tylko cierpienie
zdolne jest dawać duszom życie
i jak nigdy dotąd, odsłania się przede mną
głębia tych przedziwnych słów Jezusa:
„Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam,
że jeśli ziarno pszeniczne wpadłszy w ziemię nie obumrze,
samo zostaje; lecz jeśli obumrze, przynosi obfity plon”. (15)

Święta Tereso, w życiu i śmierci zjednoczona z Jezusem jako ofiara za grzeszników, ucz nas oddawać swe życie w służbie innym, abyśmy obumie­rając swoim grzesznym skłonnościom, dobrze przygotowali się do śmierci i przynieśli obfity owoc.

Część Chwalebna

1. Zmartwychwstanie Pana Jezusa


Czy pamiętasz, jak mówiłeś w dniu Zwycięstwa:
„Kto nie widział blasku chwały
a uwierzył bez tych znaków w Zmartwychwstanie
zyska miano szczęśliwego…”. (16)

Święta Tereso, zdana na Boga w ciemnościach wiary, naucz nas odczytywać wydarzenia naszego życia w świetle wiary w ostateczne zwycięstwo Chrystusa.

2. Wniebowstąpienie Pana Jezusa

Nasze myśli
powinny odnosić się do nieba,
ponieważ tam jest mieszkanie Jezusa. (17)

Święta Tereso, która żyjąc na ziemi zapatrzona byłaś w niebo, skieruj nasze myśli i pragnienia ku temu, co nie przemija.

3. Zesłanie Ducha Świętego

O świetlista Latarnio Miłości,
wiem jak dojść do Ciebie,
odkryłam tajemnicę przywłaszczenia
sobie twego płomienia. (18)

Święta Tereso, napełniona Bożą miłością, uproś nam łaskę wzrastania w miłości, poddając się przemieniającej mocy Ducha Świętego.

4. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

Ukochana Matko…
Wkrótce w Bożych niebiosach będę Cię widziała. (19)

Święta Tereso, ciesząca się chwałą wybranych w niebie, bądź nam towarzyszką i opiekunką na drogach ziemskiego pielgrzymowania do domu Ojca.

5. Ukoronowanie Maryi na Królową nieba i ziemi

Wiadomo, że Maryja Panna jest Królową Nieba i Ziemi,
ale Ona jest bardziej Matką niż Królową
i nie należy myśleć, że z powodu swoich przywilejów
mogłaby przyćmiewać chwałę wszystkich świętych.
Myślę, (…) że Maryja przydaje wybranym dużo świetności. (20)

Święta Tereso, kochająca dziecięcą miłością Najświętszą Maryję Pannę, uproś nam Jej szczególną opiekę w życiu i przy śmierci.

* * *


(1) Dlaczego kocham Cię, Maryjo!, Pisma, t. 2, s. 56.
(2) Tamże, s. 56.
(3) Tamże, s. 57.
(4) Tamże, s. 58.
(5) Tamże, s. 58.
(6) List CLXXXIV, do księdza Belliere, 26 grudnia 1896, Pisma, t. 1, s. 721.
(7) Dlaczego kocham Cię, Maryjo!, Pisma, t. 2, s. 59.
(8) MS B 3r, Pisma, t. 1, s. 253.
(9) Żyć miłością, Pisma, t. 2, s. 10.
(10) Tamże, s. 9-10.
(11) List LXIII, do Celiny, 4 kwietnia, Pisma, t. 1, s. 475.
(12) JEV 142, w: Różaniec, teksty św. Teresy z Lisieux, s. 31.
(13) List CXVI, do Celiny, 19 października 1892, Pisma, t. 1, s. 572.
(14) List LXXXVIII, do Celiny, 18 lipca 1890, Pisma, t. 1, s. 517.
(15) MS A 81r, Pisma, t. 1, s. 231.
(16) Najukochańszy, Jezu, pamiętasz…, Pisma, t. 2, s. 23.
(17) List XL, do Celiny, 20 października 1888, Pisma, t. 1, s. 438.
(18) Ms B 3v, Pisma, t. 1, s. 255.
(19) Dlaczego kocham Cię, Maryjo, Pisma, t. 2, s. 61.
(20) JEV 141, w: Różaniec, teksty św. Teresy z Lisieux, s. 62-63.

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus. Agenda liturgiczna,
Flos Carmeli, Poznań 2005 rok.

* * *


Zgromadzenie Sióstr Świętej Teresy od Dzieciątka Jezus
S. Lucyna Lubińska CST
http://www.terezjanki.pl

ROZWAŻANIA (2)


Karmelitanka bosa z Lisieux, Patronka Misji na całym świecie, Doktor Kościoła.

Tajemnice Radości: Miłość się rodzi.


1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie


Gdy Ci anioł zwiastował poczęcie, Dziewico,
Boga, który świat cały
trzyma w mocy swojej,
Wydawałaś się trwożną, dziwna tajemnico!
Ja pojmuję, że dusza Twa pokorna, czysta
Tak drogą była Bogu,
jak w niej przebywanie,
Ja wiem, że tylko ona, jasna, promienista,
Mogła służyć samemu Stwórcy za mieszkanie!
Matko, Twoje słowa miłości to tajemna rosa,
Która po wszystkie wieki
da ożywcze tchnienie,
Przez Ciebie Wszechmocnego
zesłały niebiosa.
Rozmyślam,
błogosławiąc Najświętsze Wcielenie,
Że w Twoim żywocie Zbawiciel poczety!
(Dlaczego kocham Cię, Maryjo)

Przyjmowanie trudnych darów – oto czego uczy nas Maryja, godząc się na macierzyństwo. Matką Zbawiciela i matką zbawionych została młoda, prosta, zalękniona dziewczyna, nie przeczuwająca nawet wielkości chwały i bólu, które ją czekały.

Matko Chrystusowa, pomóż mi trud i cierpienie, piękno i dobro przyjmować z wdzięcznością i wiarą, że moje życie jest darem kochającego Boga, a nie zrządzeniem losu czy karą za winy.

2. Nawiedzenie św. Elżbiety

Ty mi dajesz zrozumieć, że iść w Twoje ślady
Nie jest trudną rzeczą, Królowo wybranych!
Wąskiej do nieba ścieżce nie dałabym rady,
Gdybyś przez nią nie wiodła
blaskiem cnót świetlanych.
Przy Tobie pragnę
zawsze pozostać maleńką,
Niechaj Twoja pokora
przykładem mi będzie.
W domu świętej Elżbiety poznałam,
Mateńko,
Jak ziarna miłosierdzia
mam rozsiewać wszędzie!
(Dlaczego kocham Cię, Maryjo)

Z oddaniem, bez rozgłosu nieść pomoc i w ten sposób świadczyć o Jezusie. Szczególnie tam, gdzie słowa o Bogu nic już nie znaczą i gdzie On może przemówić tylko moim życiem. Tam moje czlowieczeństwo musi zaświadczyć o Jego Bóstwie.

Matko nieskalana, spraw, aby wraz ze mną Bóg wkraczał w życie ludzi, którzy spotykam na mojej drodze życia.

3. Narodzenie Pana Jezusa


To jest dzień, w którym Jezus stał się najmniejszym w łonie Maryi.

Jestem zachwycona uniżeniem się naszego Zbawiciela, który z miłości dla nas stał się całkowiecie malutki… Dosyć jest takich ludzi, którzy chcą być pożyteczną zabawką w ręku Dzieciątka Jezus… jestem kaprysem małego Jezusa.
(Rady i Wspomnienia. Miłość Boga)

Bóg stał się człowiekiem i zamieszkał pośród nas. Od tej chwili bezradność i kruchość nie są już przejawami zbugnej słabości, lecz zbawiennej mocy.

Matko Zbawiceila, pomóż mi przyjmować niedoskonałość i bezbronność na wzór Jezusa w żłobku.

4. Ofiarowanie w świątyni

Kocham Cię za to,
że zniżając świętość swą,
z innymi Niewiasty
niesiesz Syna swego do Światyni,
Za to, że Go podajesz rękami własnymi
W objęcia Symeona,
Najświętsza Władczyni.
Jam najpierw uniesiona,
szczęśliwa, wsłuchana
W hymn chwały,
lecz gdy starzec swe proroctwo wieści,
Do serca mego trwoga napływa o Pana,
Twoje, Matko, przeszywa ostry miecz boleści!
Królowo męczenników,
do zmierzchu dni Twoich
Miecze boleści będą ranić Tweoje Serce.
(Dlaczego kocham Cię, Maryjo)

Złożyć w ofierze to, co dla nas najcenniejsze – szczęście, miłość, sukces – i… czekać. Z wiarą, że nasze ręce i serce nie pozostaną puste. I ćwiczyć się w tym każdego dnia. Tak Bóg ofiarował siebie człowiekowi w swoim Synu, Jezusie Chrystusie.

Matko łaski Bożej, naucz mnie, że tylko to, co oddam, może stać się moją własnością; i jeśli chcę ocalić swoje życie, muszę je ofiarować, by Bóg mógł działać każdego dnia.

5. Znalezienie Jezusa w świątyni

Lecz potem gorzki smutek
znów w Jerozolimie
Napełnia Twoją duszę, zginął Jezus drogi!…
Trzy dni szukałaś Go wszędzie,
szepcąc słodkie Imię;
To było Twe wygnanie! Pełne bólu trwogi.
Na koniec Go wśród
grona uczonych znajdujesz,
Gdzie budzi podziw starców dookoła siebie,
I wołasz: „ach, mój Synu!
- drżąca obejmujesz -
Oto wraz z ojcem,
płacząc, szukaliśmy Ciebie!”
I gdy tulisz do łona jedyne swe Dziecię,
Słyszysz prostą odpowiedź Jezusa Małego:
„Czemuście mnie szukali?
- Czyż o tym nie wiecie,
iż trzeba, bym wykonywał
dzieła Ojca mego?!”
(Dlaczego kocham Cię, Maryjo)

Szukać w rozpaczy i zniechęceniu – czy to nasz ludzki los? Błądzimy i upadamy, a Jezus wskazuje: „w domu Ojca” wszystko ma swój początek i kres.

Matko Kościoła, naucz mnie docierać przed Boże oblicze i przyjmować odnalezione tam szczęście – także wtedy, gdy jest ono trudne i niezrozumiałe.

Tajemnica Światła: Miłość się rozlewa.


1. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie


Anioł mój niedługo prośby twej wysłucha,
Zobaczysz go, lecz kazał ci i to powiedzieć,
Że poprzedza ku niebu wzlot,
męczeństwo, skrucha!
Zanim ujrzysz Anioła, niechaj chrzest obmyje
Uśpioną w mroku duszę i łaską oświeci:
Sam Bóg pierwej
niebiańskim światłem ją spowije,
Zamieszka w niej Duch Święty,
nowe życie wznieci.
(Melodia Św. Cecylii)

Niewątpliwie chrzest święty składa w duszach bardzo głęboki zalążek cnót boskich, skoro objawiają się już od dzieciństwa i skoro nadzieja dóbr przyszłych wystarcza, by przystać na wyrzeczenia.
(Rękopis A 52v)

„Oto mój Syn umiłowany” – mówi Ojciec o Jezusie nad Jordanem. Przez chrzest ja też jestem dzieckiem Boga. Otrzymuję miłość i akceptację, a wraz z nią wezwanie, bym na drogach swojego życia – małżeńskiego, zakonnego, samotnego, jako lekarz, nauczyciel, pustelnik – był święty jak Bóg.

Panno roztropna, naucz mnie kochać siebie samego, jak Bóg mnie kocha – miłością bezwarunkową, a jednak wymagającą.

2. Objawienie się Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej

Widząc niepokój w Kanie
młodych oblubieńców,
Powiedziałaś Synowi, co było ich troską,
Tyś współczuła w kłopotach
biednych nowożeńców
I znałasś niepojętą Jezusa moc Boską.
- Nie zaraz spełnił prośbę, rzekł:
„Co mnie i tobie niewiasto:
jeszcze moja nie przyszła godzina”.
Lecz w Sercu zwie Cię Matką
i o Twej osobie Myśli,
gdy o Twą prośbę cuda rozpoczyna.
(Dlaczego kocham Cię, Maryjo)

Być czujnym jak Maryja i unikać rozgłosu – jak Jezus w Kanie. Dostrzec problem i rozwiązać tak, by obdarowany nie poczuł się zobowiązany do wdzięczności.

Panno wsławiona, spraw, niech intencje moich czynów będą czyste, by dobro, którego nikt nie dostrzega, otwierało mnie na Boga zamiast czynić nieszczęśliwym, zgorzkniałym, wrogim wobec świata.

3. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

Pomimo swojej małości chciałabym oświecać dusze jak Propocy, jak Doktorzy; mam powołanie, by być Apostołem… chciałabym przemierzać świat, głosząc Twoje imię, i postawić na ziemi niewiernych Twój zwycięski Krzyż… lecz, o mój Ukochany, nie wystarczyłaby mi jedna misja, chciałabym głosić Ewangelię w pięci częściach świata naraz, aż po najdalsze wyspy… Chciałabym być misjonarką nie tylko przez kilka lat, ale począwszy od założenia świata aż po jego kres… A nade wszystko, Umiłowany mój Zbawicielu, chciałabym dla Ciebie przelać krew do ostatniej kropli…
(Rękopis B 3r)

Bóg jest Panem tej ziemi, jeżeli czynimy Go Panem naszego serca. Gdy pozwalamy, by zmieniał nasze życie – przemieniamy świat. Nawracając się każdego dnia na nowo, jesteśmy misjonarzami Jego Królestwa.

Panno można, spraw, abym gotów był każdego dnia przemieniać swoje życie, by świadczyło o miłości Boga do każdego człowieka.

4. Przemienienie na Górze Tabor

Święte Oblicze mego Pana,
Blaskami wiedziesz mnie swymi…
Gwiazdo cudowna, umiłowana,
Tyś mi jest niebem na ziemi!

Twoja Twarz święta jest mą Ojczyzną,
Królestwem zaczarowanym,
Roześmianym kwiatem łąk podobizną,
Światłem jutrzenki różanym.

Skarb mój jedyny – święty, Twarz Twoja
Nie żadam więcej niczego:
Tylko niech przy Niej trwa dusza moja
I bliżej będzie Ducha Twego!
Wykuj w mym sercu
Twą cudną i niepojętą Twarz
I wkrótce stanę się świętą!
(Do Najświętszego Oblicza)

Poznawać Boga, ciągle lepiej i głębiej, w każdym napotkanym człowieku. Odkrywać w ludzkiej twarzy Boskie podobieństwo.

Panno łaskawa, spraw, bym odkrywał Jezusa codziennie na nowo, by On stawał się coraz bliższy, aż pewnego dnia będę mógł powiedzieć: „żyję już nie ja, lecz żyje we mnie Chrystus”.

5. Ustanowienie Eucharystii


Jak w swym powiciu betlejemskie Dziecię
Na korporale Hostia leży święta,
Jak nie zazdrościć, kiedy się pamięta,
Że to sam Jezus, skarb najdroższy w świecie.
O, zmień me serce, Matko ma, Maryjo,
Aby się czystym korporałem stało
I mogło przyjąć w siebie Hostię białą,
Której postacie Boga mego kryją.
Czyż mam zazdrościć tej świętej patenie,
Na której Boski Sakrament spoczywa?
Wszak więcej od niej ja jestem szczęśliwa,
Bo dla mnie przyszedł Bóg-Człowiek na ziemię.

Czyliż się z tobą, kielichu, zamienię,
W którym Krwi boskiej co dzień płyną zdroje?
Wszak przy Mszy świętej w biedne serce moje
Tak samo płyną boskiej Krwi strumienie.
Milsza Mu przecież, milsza moja dusza,
Niźli naczynia ze srebra i złota.
(Moje pragnienia przy tabernakulum)

Celebrując w Eucharystii mękę, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa, uczymy się wdzięczności za to, co nas rani, boli, przeciwko czemu się buntujemy. Ofiara krzyża pozwala uwierzyć w zbawienne skutki cierpienia, rozpaczy, załamania, opuszczenia.

Panno wierna, naucz mnie trudnego dziękowania za to, na co nie potrafię się zgodzić – by w Eucharystii moje życie mogło nabrać sensu i wartości.

Tajemnice Bólu: Miłość ukrzyżowana.

1. Modlitwa w Ogrójcu


Niekiedy Boski Zbawiciel pozwala nam odczuć całą gorycz zawartą w kielichu, jaki podaje duszy naszej. Gdy zażąda od nas ofiary z tego, co nam najdroższe na świecie, niepodobna, bez szczególniejszej łaski, nie wołać, jak On w ogrodzie agonii: „Ojcze, oddal ode mnie ten kielich… Wszakże nie moja wola, ale Twoja niech się stanie”.
(List z 26.12.1886 r.)

Szukać bliskości Tego, który „pozwala” nam cierpieć, nie zwątpić w Jego miłość, gdy nie przychodzi z pomocą. Oto szkoła modlitwy, jakiej udziela nam Jezus w Ogrójcu.

Wspomożenie wiernych, pomóż modlić się, gdy Bóg zdaje się odległy i obojętny, wierzyć, że nawet wtedy nikt nie kocha nas bardziej niż On.

2. Biczowanie

Męczeństwo, oto marzenie mojej młodości, które wzrastało ze mną w odosobnieniu Karmelu… Lecz czuję, że to marzenie jest szaleństwem, gdyż nie umiałabym ograniczyć moich pragnień do tylko jednego rodzaju męczeństwa… Aby się zadowolić, potrzebowałabym ich wszystkich. Tak jak Ty, cudowny mój Oblubieńcze, chciałabym być biczowana i ukrzyżowana…

Chciałabym umrzeć odarta jak św. Bartłomiej… I tak jak św. Jan chciałabym być zanurzona we wrzącym oleju, chciałabym przejść przez wszystkie tortury, jakie zadano męczenikom… Wraz ze św. Agnieszką i św. Cecylią chciałabym nadstawić szyję pod topór, i jak św. Joanna d’Arc, moja kochana siostra, wyszeptać na stosie Twoje imię, Jezu…

Myśląc o przyszłych męczarniach, przez które przechodzić będą chrześcijanie w czasach Antychrysta, czuję, jak bije mi serce, chciałabym, by zachowano je dla mnie Jezu, Jezu…
(Rękopis B 3r)

Przyjąć cierpienie w pokoju, bez buntu i złości. Zgodzić się na ból – ze świadomością, że może on być narzędziem wewnętrznej przemiany, szansą na rozwój i jeszcze większą bliskość z Bogiem.

Pocieszycielko strapionych, pomóż przyjmować cierpienie z wiarą, że każda trudna sytuacja zbliża mnie do prawdy o Bogu i o mnie samym.

3. Cierniem ukoronowanie

Kto mówi pokój, nie mówi radość, albo przynajmniej radość odczuta; aby cierpieć w pokoju, wystarczy gotowość na wszystko, czego chce Jezus. Ażeby być oblubienicą Jezusową, trzeba upodobnić się do Niego; Jezus jest cały skrwawiony, ciernim ukoronowany!…
Cierpmy w pokoju, nie odsuwając naszych warg od tego kielicha, przygotowanego ręką Jezusa.
Pieśń cierpienia zjednoczona z Jego cierpieniami, oto co zachwyca najbardziej Jego Serce…
Jezus płonie miłością dla nas… Patrz na Jego godne Oblicze! Przypatrz się Jego oczom zgaszonym i spuszczonym!… Patrz na rany Jego… Wpatruj się w Jego Oblicze… Tam zobaczysz, jak nas miłuje.
(List z 4.04.1889 r.)

Znieść upokorzenie z godnością może tylko ten, kto zna swoją wielkość dziecka Bożego. Zniszczyć w sobie tę godność możemy jedynie my sami, zrywając więź z Bogiem.

Ucieczko grzesznych, pomóż mi zbliżać się coraz badziej do Jezusa, by już nic nie mogło zniszczyć mojego człowieczeństwa.

4. Droga krzyżowa


To prawda, że ludzie w świecie mają bardzo wielkie i bardzo ciężkie krzyże… Krzyże życia zakonnego to są te codzienne ukłucia szpilką; walka toczy się tu na zupełnie innym terenie, tu trzeba walczyć ze sobą, trzeba niszczyć samego siebie – i na tym polu odnosi się prawdziwe zwycięstwa. Tak, to jest prawda, że największym zwycięstwem jest zwyciężyć siebie samego.
(Rady i wspomnienia. Krzyż życia)

Codziennie przezwycieżać siebie, aby przyjąć krzyż, by nie odrzucić go w naturalnym, ludzkim odruchu. A potem ciągle na nowo przełamywać apatię, zmęczenie, rozpacz przed kolejnym krokiem w górę.

Matko czcigodna, pomóż podążać krok w krok za Jezusem, ciągle bliżej Niego, by nie zabrakło mi sił w drodze.

5. Śmierć Pana Jezusa na Krzyżu

Umrzeć z miłości!…
O, męczeństwo błogie!
Tego męczeństwa pożądam jedynie.
Cheruby, nućcie wasze pienia drogie!
Wygnanie moje już wkrótce przeminie…
Grocie płomienny,
nim wieczność nastanie,
Pochłoń mnie całą,
nie szczędź Twej własności,
O Boski Zbawco,
spełń moje żądanie:
Umrzeć z miłości!
(Żyć Miłością!)

Śmierć, z której rodzi się życie, to największy i najtrudniejszy dar, jaki otrzymaliśmy od Jezusa. Umierać można codziennie, na wiele sposobów, a każdy z nich jest przygotowany do ostatniego przejścią ze śmierci do życia – u kresu naszych dni.

Matko bolesna, pomóż umierać co dzień dla grzechu, bym wraz z Jezusem narodził się na nowo u stóp krzyża.

Tajemnice Chwały: Miłość triumfuje.


1. Zmartwychwstanie


Nie płaczcie już więcej, niebiescy Anieli,
Przybywam, abyście radość w sercach mieli,
O Stwórco, w malego Dzieciątka osłonie,
Widzę Cię już dziś na tronie,
W blasku i zwycięstw koronie!
Grobowego głazu zasłonę odrzucę,
Wzrok zatopię w Twarz,
hymn chwały zanucę.
O Boskiej piękności,
W niezmiernej radości,
Widząc Stwórcę mego,
Z grobu wstającego.
Widzę Twoje oczy,
hen… w niebiosach lśniące,
A teraz perłami łez świętych siejące.
Boga Ojca Słowo,
Swą ognistą mową
Obejmiesz przestrzenie
W miłości płomienie!
(Aniołowie u żłóbka)

Śmierć, nienawiść, rozpacz nie władają już tym światem niepodzielnie. Ale zwycięstwo musi dokonać się codziennie na nowo. Zmartwychwstaję, kiedy wybieram życie – odrzucając zło i grzech.

Królowo aniołów, pomóż mi postępować za Jezusem grogą życia, która nigdy się nie skończy.

2. Wniebowstąpienie

Chcę ci powiedzieć teraz, co rozumiem przez woń Umiłowanego. – Ponieważ Jezus wstąpił do Nieba, mogę iść za Nim jedynie po śladach, które mi zostawił. Lecz jakaż promieniuje z nich jasność, jakąż nasycone są wonią! Wystarczy, że otworzę Ewangelię, a już wdycham zapachy z życia Jezusa, wiem też, w którą biec stronę… Jednak do biegu się ustawiam nie z pierwszego, lecz z ostatniego miejsca; zamiast stanąć na przedzie z faryzeuszem, ponawiam, pełna ufności, pokorną modlitwę celnika.
(Rękopis C 36v)

Bliski, a jednak odległy; obecny, lecz nieuchwytny – oto nasz Bóg. Swą pozorną nieobecnością sprawia, że szukamy i odkrywamy Go ciągle na nowo.

Bramo niebieska, spraw, abym nigdy nie czuł się zbyt pewny w wierze i wciąż od nowa zbliżał się do Boga.

3. Zesłanie Ducha Świętego

Bardzo starannie przygotowałam się do wizyty Ducha Świętego. (…) Nadeszła wreszcie szczęśliwa chwila, kiedy zstąpił Duch Święty. Nie poczułam porywistego wiatru, lecz raczej łagodny wietrzyk, którego podmuch prorok Eliasz usłyszał na górze Horeb… Tego dnia otrzymałam siłę, by umrzeć cierpieć…
(Rękopis A 36v)

Duch przemienia kamienne serca, ożywia martwa codzienność, jest tchnieniem mocy w słabości i rozpaczy. Bóg już nie tylko nam towarzyszy, On działa w naszym sercu.

Królowo Apostołów, pomóż otwierać się na Ducha Świętego, by uzdrawiał to, co we mnie chore, zranione, bym umiał wybaczać, kochać, cieszyć się i smucić.

4. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

Nie wątpię, że pierwszy impuls mego powołania zakonnego powstał w tym szczęśliwym dniu, gdy otoczona mymi nauczycielami, przed ołtarzem Jezusa, u stóp Matki Najświętszej, poświęciłam się Jej całkowicie, obierając Ją za szczególniejszą Matkę moją, właśnie tegoż dnia, gdy Jezus wstąpił po raz pierwszy do mego serca.
(List z 12.1888 r.)

Jakież to szczęście myśleć, że w niebie połączymy się na zawsze i nie rozstaniemy się już nigdy! Bez tej nadziei życie byłoby doprawdy nie do wytrzymania…
(List z 22.08.1888 r.)

Ufne przyjęcie Bożego planu sprawia, że z każdym krokiem jesteśmy bliżej domu. Maryja, przyjmując Boga do swojego życia, otwarła niebo dla siebie i dla nas.

Królowo wszystkich świętych, spraw, bym przeżywał swoje porażki i sukcesy świadom, że Bóg widzi moje życie inaczej, prawdziwiej.

5. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny


Królowa Nieba dowiodła nam tyle razy, że po macierzyńsku czuwa nad naszą rodziną.

Dlatego nie znajdując już żadnego ratunku na ziemi, biedna mała Tereska zwróciła się do swojej Matki w Niebie, prosiła ją z całego serca, by ulitowała się wreszcie nad nią… Naraz Najświętsza Panna ukazała się piękna, tak piękna, że nigdy nie widziałam nic piękniejszego, z tej twarzy przebijała dobroć i niewysłowiona serdeczność. Lecz to, co przeniknęło mnie aż do głębi, to „jej czarujący uśmiech”. W jednej chwili znikły wszystkie utrapienia, dwie duże łzy stanęły mi w oczach i spłynęły cicho po policzku, łzy niezmąconej radości…
(Rękopis A 30r)

Pełna wdzięku Królowa Nieba czuwa nad swym kruchym kwiatkiem i uśmiecha się do niego z wysokości swojego tronu; a w chwili, w której jej kwiat będzie o krok od załamania, Ona położy kres tej burzy…
(Rękopis A 27v)

Tego, że królowanie oznacza służbę, nauczył nas Jezus. Maryja całym swoim życiem służyła Bogu i ludziom.

Królowo pokoju, naucz, jak być matką, ojcem, szefem, przyjacielem bez wywierania presji, zaborczości, zniewalania i wykorzystywania. Spraw, bym zawsze szukał dobra drugiego człowieka.

* * *


FLOS CARMELI. Wydanie II, Poznań 2005 rok.


Imprimatur: Ks. Bp. Grzegorz Balcerek, wikariusz generalny. Poznań, dnia 19.06.2004 r.

Rozważania opracowali: O. Jan Malicki OCD i Krystyna Retecka.

ROZWAŻANIA (3)


I. TAJEMNICE RADOSNE


I. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie


„Doskonałość polega na tym, by czynić wolę Bożą, by być tym, czym Bóg nas chce mieć… Zrozumiałam, że miłość naszego Pana objawia się zarówno w duszy najprostszej, która w niczym nie stawia oporu Jego łasce, jak i najbardziej wzniosłej, gdyż właściwością miłości jest zniżanie się (Rps A 2v)”.

Przy Zwiastowaniu Maryja okazuje postawę otwartości na łaskę, którą daje Jej Bóg. Swoim „TAK”, chce być TYM, czym Bóg chce Ją mieć. Nie stawia oporu, ale przyjmuje wolę Bożą, która przychodzi w łasce obecnej chwili.

Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus uwielbiajmy Pana Boga za pokorne i proste serca, które swoim życiem uczą nas otwartości i zniżania się w miłości.

II. Nawiedzenie Świętej Elżbiety

„Jak małe pisklęta uczą się śpiewać, wsłuchując się w śpiew swych rodziców, podobnie i dzieci nabywają znajomości cnoty, tego wzniosłego śpiewu Miłości Bożej, przebywając w pobliżu dusz trudniących się ich wychowaniem (Rps A 53r)”.

Przy nawiedzeniu Maryja przynosi do Ain-Karim, Boga-Człowieka. Wyśpiewuje swoje Magnificat. Jej wdzięczność raduje serce Elżbiety i jej bliskich. Maryja, jako przyszła wychowawczyni swego Syna i „wszystkich swoich dzieci”, uczy postawy wdzięczności względem Boga, uczy służby i czynnej miłości bliźniego.

Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus uwielbiajmy Pana Boga za to, że dał nam Maryję – Matkę jako najdoskonalszy wzór wychowawczyni, która wyśpiewując hymn Miłości Bożej, uczy swoje dzieci cnoty wdzięczności.

III. Narodzenie Pana Jezusa w Betlejem

„Nie lękaj się; im będziesz uboższa, tym bardziej umiłuje Cię Jezus (TDL 211)”.

Przy Narodzeniu Jezusa Maryja nie lękała się i nie zważała na biedne i upokarzające okoliczności, jakie zastały Ją w rzeczywistości ubogiej stajenki. Już tam, w Betlejem, Jej radość przebywania z Synem, wyrażała się w adoracji Bożego Daru Miłości. Ubóstwo, jakie było Ich udziałem, łączyło miłujące się Serca.

Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus uwielbiajmy Pana Boga za to, że przez przyjście Jezusa w ubóstwie betlejemskiej Nocy, uczy nas zwracać uwagę na wartości wyższe i w duchu ubóstwa znosić trudności życiowe oraz dzielić się miłością z potrzebującymi.

IV. Ofiarowanie Pana Jezusa w Świątyni


„Powiedziane jest, że większym szczęściem jest dawać, anieżeli brać (Dz 20, 35) i to prawda, ale skoro Jezus chce słodycz dawania wziąć dla siebie, chyba nie byłoby uprzejmie odmawiać. Pozwólmy Mu brać i dawać wszystko, cokolwiek zechce, doskonałość polega na pełnieniu Jego woli… (TDL 142)”.

Przy ofiarowaniu w świątyni Maryja oddaje Dzieciątko Jezus Panu Bogu, a jednocześnie z ust Symeona przyjmuje proroctwo cierpienia: „a Twoją duszę miecz przeniknie…” (Łk 2, 35). Daje, aby wypełnić obowiązujące Prawo. Przyjmuje, by wiele kochać, kochać do końca, aż po krzyż. Jezus daje Jej słodycz miłości, która wypływa z gotowości i ofiarowania.

Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus uwielbiajmy Pana Boga za to, że w postawie Maryi uczy nas oddawania wszystkiego Bogu i przyjmowania Jego łask dla większej miłości.

V. Odnalezienie Pana Jezusa w Świątyni

„Zachować słowa Jezusa, oto jedyny warunek naszego szczęścia, dowód miłości naszej do Niego. Ale czymże jest to słowo?… Zdaje mi się, że słowo Jezusa, to On Sam… On Jezus, Słowo, Słowo Boskie!…(TDL 165)”.

Ból, jakiego doświadczyła Maryja, gdy spostrzegła w drodze, że nie ma Jezusa, spowodowany był utratą Syna. Odnajduje Jezusa w świątyni „między nauczycielami, gdzie przysłuchiwał się im i zadawał pytania” (por. Łk 2,46). Maryja odzyskuje pokój i radość, a Słowa, które usłyszała od Syna: „Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca” (por. Łk 2, 49) zachowuje głęboko w swoim Sercu. W naszym życiu tak często tracimy Jezusa, Żywe Słowo Boga. Utrata Jezusa to ból, smutek i bezsens życia.

Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus uwielbiajmy Pana Boga za to, że został z nami w Osobie Jezusa – Żywym Słowie.

II. TAJEMNICE ŚWIATŁA

I. Chrzest Jezusa w Jordanie


„Chrzest święty bardzo głęboko zaszczepia w duszy zarodek cnót teologalnych, gdyż ujawniają się one już od dzieciństwa, a nadzieja dóbr przyszłych wystarcza, by dzieci podjęły ofiarę (Rps A 52v)”.

Przez chrzest w rzecze Jordan Pan Jezus identyfikuje się z ludem potrzebującym oczyszczenia. Mówi do Jana: „Ustąp teraz, bo tak godzi się nam wypełnić wszystko, co sprawiedliwe” (por. Mt 3, 15). Jan z wiarą i pokorą spełnia prośbę Jezusa. Uwierzyć, że tak chce Bóg. W momencie chrztu otwiera się niebo, a dający się słyszeć głos potwierdza, że Jezus jest umiłowanym Synem Ojca. Nadzieją i miłością napełniają się serca świadków tego wydarzenia. Chrzest, to zaszczepione w duszę człowieka ziarenko teologalnych cnót: wiary, nadzei i miłości.

Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus dziękujmy Panu Bogu za sakrament chrztu świętego.

II. Przemienienie wody w wino w Kanie Galilejskiej


„Skoro Jezus sam tłoczył prasę, niechże poda nam ten napój, a my z kolei nie odmawiajmy Mu, ale bądźmy gotowe nosić szaty zbroczone krwią… wytłaczajmy dla Jezusa nowe wino, które ugasi Jego pragnienie, które Mu odda miłość za miłość… Ach, nie zachowujmy ani jednej kropli wina, którym możemy Go obdarzyć… (TDL 108)”.

Przez cud w Kanie Galilejskiej Pan Jezus objawił swoje bóstwo, swoją chwałę. Przez ten cud otwiera serca uczniów na wiarę, a nowożeńców i gości weselnych napełnia radością. Ten pierwszy cud zamiany wody w wino jest gestem bezinteresownej miłości ze strony Jezusa dla potrzebujących. Jak bardzo dzisiaj Jezus potrzebuje nowego wina miłości od nas. Miłości, która będzie wyrazem szczerości, życzliwości, wzajemnego zaufania i braterskiej służby.

Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus dziękujmy Panu Bogu za Jego troskę nie tylko o nasze szczęście wieczne, ale i o nasze dobro doczesne.

III. Głoszenie Królestwa Bożego


„Gdy widzę Magdalenę wkraczającą na salę wypełnioną biesiadnikami, żeby łzami swymi oblewać nogi uwielbianego Mistrza, którego dotyka po raz pierwszy, czuję, że serce jej zrozumiało przepastne głębiny miłości i miłosierdzia Serca Jezusowego. A jakkolwiek jest wielką grzesznicą, to Serce miłościwe nie tylko gotowe jest przebaczyć jej, ale chce jeszcze obdarzyć ją dobrodziejstwami poufnego zjednoczenia ze sobą, wznieść ją na najwyższe szczyty kontemplacji (TDL 247)”.

Przez głoszenie Królestwa Bożego Pan Jezus rozpoczął swoją publiczną działalność. Jezus, wzywając do nawrócenia, mówi o miłości. Królestwo Boże to miłość Boga w naszych bliźnich, to wiara wyrażająca się w dobrych uczynkach. Jeśli żyjemy miłością, to Królestwo Boże jest w nas (por. Łk 17, 21). Jezus pierwszy, przebaczając Magdalenie, uczy nas prawdziwej miłości. Nie kamienuje i nie potępia, ale mówi: „Idź i odtąd już nie grzesz” (J 8, 11). Słowem i czynem wzywa do nawrócenia, do przemiany życia w myślach, słowach i uczynkach.

Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus dziękujmy Panu Bogu za sakrament pokuty i cnotę miłości pozwalającą nam czynić dobro.

IV. Przemienienie


„Jezus płonie miłością dla nas… Patrz na Jego godne uwielbienia Oblicze!… Patrz na Jego wzrok gasnący i spuszczony!…patrz na Jego rany… Wpatruj się w Oblicze Jezusa… Tam zobaczysz, jak nas miłuje (TDL 87)”.

Wszystko, co Bóg dopuszcza, aby było naszym udziałem, jest dotknięciem Jego Miłości. On pragnie naszego szczęścia i chce przemieniać nasze życie. Czeka tylko na odpowiedź z naszej strony. Czeka, że wpatrując się w Jego jaśniejące miłością Oblicze, zapragniemy zostać z Nim, że oddamy Mu wszystko: słowa, myśli i uczynki oraz to, czym jesteśmy i co posiadamy, by On przemienił na chwałę Bożą.

Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus dziękujmy Panu Bogu za wszystkie otrzymane łaski i dary, które przemieniają nasze życie.

V. Ustanowienie Najświętszej Eucharystii

„Zbudujmy w naszym sercu małe tabernakulum, w którym Jezus mógłby się schronić, a wówczas będzie pocieszony i zapomni o tym, o czym my nie powinnyśmy zapominać: ‚Niewdzięczność dusz, które Go zostawiają w samotnym tabernakulum!’ (TDL 108)”.

Każda Msza święta jest ofiarą miłości, gdzie Jezus nie przestaje wstawiać się za nami u swego Ojca. Eucharystia to rzeczywista obecność Chrystusa pod postaciami chleba i wina. Jezus ustanawia Najświętszy Sakrament, bo chce być zawsze z nami. Pragnie, by nasze serca stały się Jego mieszkaniem, Jego małym tabernakulum, gdzie będzie adorowany i miłowany, a nie zapomniany i opuszczony. Pamiętajmy! Eucharystia nie jest rzeczą, ale Żywą Osobą – Żywą Osobą Jezusa Chrystusa, naszego Zbawiciela.

Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus dziękujmy Panu Bogu za sakrament Eucharystii, za tę Miłość Boga, którą widzimy i adorujemy w Hostii świętej.

III. TAJEMNICE BOLESNE

I. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu


„Pan nasz nie żąda nigdy ofiar przewyższających nasze siły. Niekiedy, to prawda, Boski Zbawiciel pozwala nam odczuć całą gorycz zawartą w kielichu, jaki podaje naszej duszy. Gdy żąda od nas ofiary z tego, co nam najdroższe na świecie, niepodobna, bez szczególniejszej łaski, nie wołać, jak On w ogrodzie agonii: ‚Ojcze, oddal ode mnie ten kielich. Wszakże nie moja wola, ale Twoja niech się stanie’ (Łk 22, 42) – (TDL 213)”.

Gdy przychodzi cierpienie czy trudna sytuacja wymagająca ofiary, która po ludzku rzecz biorąc, przewyższa nasze siły, najczęściej szukamy „naszych” rozwiązań, ulegamy słabości lub lękowi. Tymczasem Bóg żąda od nas, abyśmy zdali się na Jego wolę i heroicznego pokonania swojej słabości. On nigdy nie żąda za wiele. Jezus nie ucieka przed cierpieniem, ale woła: „Bądź wola Twoja”.

Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus wynagradzajmy i przepraszajmy Pana Boga za wszystkie zmarnowane i nie przyjęte łaski cierpienia.

II. Biczowanie Pana Jezusa

„Życie to jedynie sen, wkrótce przebudzimy się, a wtedy jaka radość!… Im większe są nasze cierpienia, tym większa chwała nieskończona… Och! nie zaprzepaszczajmy doświadczeń zesłanych nam przez Jezusa (TDL 82)”.

Kto z nas potrafi zmierzyć gorzki ból, jaki czuł Jezus podczas biczowania? Ile razy odpowiadamy wdzięczną miłością, za ten ból przyjęty z miłości do nas? Gdy nas biczuje życie, gdy niezrozumienie najbliższych dotkliwie uderza, chcielibyśmy, by był blisko nas ktoś, kto nas zrozumie. Najczęściej pozostaje z nami ON – Najwierniejszy Przyjaciel.

Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus wynagradzajmy i przepraszajmy Pana Boga za brak skromności i czystości w naszym postępowaniu.

III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa


„Aby być Oblubienicą Jezusa, trzeba upodobnić się do Jezusa; Jezus jest cały skrwawiony, cierniem ukoronowany!… (TDL 87)”.

Ciernie, które ranią Głowę Jezusa, sprawiają ból spowodowany niewdzięcznością serc ludzkich wobec Jego Miłości. Korona założona Jezusowi to wieniec chwały. Mówimy, że Jezus jest władcą królestwa bez granic. Tak! To prawda, ale tylko wtedy, gdy w Jego Królestwie są serca kochające bez granic.

Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus wynagradzajmy i przepraszajmy Pana Boga za naszą próżność i pychę.

IV. Dźwiganie Krzyża na Kalwarię

„Cieszę się, gdy widzę, jak bardzo Bóg Cię miłuje i obsypuje hojnymi swymi łaskami… Uważa, że godna jesteś cierpieć dla miłości Jego, a to największy dowód tkliwości, jaki Ci może dać, bo cierpienie upodabnia nas do Niego… (TDL 173)”.

Jezus nie rezygnuje z trudu kalwaryjskiej drogi. Podejmuje krzyż i dźwiga go, a siłę czerpie z miłości. Jednak nie chce być sam na tej Drodze, dlatego przyjmuje pomoc Szymona. Uznał go za godnego, by cierpiał dla Jego miłości. Gdy krzyż doświadczeń przygniata cię do ziemi, przyjmij je i uznaj, że Dobry Bóg dotyka cię swymi łaskami i czyni cię godnym cierpieć dla Jego miłości.

Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus wynagradzajmy i przepraszajmy Pana Boga za nie przyjęte łaski oraz za grzechy popełniane w naszych rodzinach i wspólnotach.

V. Śmierć Pana Jezusa na Krzyżu

„Tak, to bardzo przykro, gdy patrzą na nas ze śmiechem, podczas gdy my cierpimy, lecz myślę, że na krzyżu tak samo patrzono na Pana Jezusa cierpiącego, ponieważ napisane jest w Ewangelii, że patrzyli na Niego, potrząsając głowami (Mk 15, 29). Ta myśl dopomaga mi do składania tej ofiary całym sercem (OS 25 sierpnia)”.

Na krzyżu Pan Jezus czuł się całkowicie samotny i opuszczony. Ta samotność spotęgowała do granic męczeństwo Jego Serca. To cena, którą wyznacza miłość. Krzyż dla wielu w dzisiejszym świecie jest głupstwem.

Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus wynagradzajmy i przepraszajmy Pana Boga za wszystkich, którzy znieważają Krzyż Chrystusa.

IV. TAJEMNICE CHWALEBNE

I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa


„Życie mija… wieczność zbliża się szybkimi krokami… wkrótce będziemy żyć życiem Jezusa. Napojone naprzód u źródła wszelkiej goryczy, będziemy ubóstwione u źródła wszelkich radości, wszelkich rozkoszy… (TDL 85)”.

Prawdziwy chrześcijanin to ten, który wierzy, że Jezus żyje, że jest rzeczywiście obecny, Żywy i Prawdziwy w Najświętszym Sakramencie, że jest obecny w Swoim Słowie i w Kościele. Chrystus pragnie, abyśmy byli świadkami Jego zmartwychwstania przez głoszenie Ewangelii życia.

Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus prośmy Dobrego Boga o żywą wiarę i dar pogodnego spojrzenia na życie.

II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa


„Chciałabym Ci powiedzieć, mój drogi Braciszku, tysiączne rzeczy, które rozumiem, stojąc na progu wieczności. Nie umieram jednak, wstępuję w życie, a wszystko, czego nie mogę Ci powiedzieć tutaj, dam Ci zrozumieć z wysokości Niebios (TDL 244)”.

Niebo to cel naszej ziemskiej wędrówki. To nieustanna radość przebywania z mieszkańcami Nieba. To wieczna adoracja Bożego Oblicza. Tam „jest mieszkań wiele” (por. J 14, 2). Jest także miejsce dla ciebie i dla mnie. Żyjmy tak, by to, co dzisiaj jest dla nas tajemnicą, stało się kiedyś naszym udziałem.

Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus prośmy o nadzieję dla tych, którzy utracili sens życia i nadzieję na niebo.

III. Zesłanie Ducha Świętego

„Jakże różne są drogi, którymi Pan prowadzi dusze! W żywotach Świętych dostrzegamy, że wielu nie pozostawiło po sobie nawet najmniejszej pamiątki, żadnego pisma. Inni, jak święta nasza Matka Teresa, przeciwnie, wzbogacili Kościół swymi wzniosłymi objawieniami, nie lękając się wyjawiać tajemnic Króla, aby tylko dusze lepiej Go poznały i mocniej ukochały. Co milsze jest Dobremu Bogu? Mnie się zdaje, [...] że zarówno jedno, jak i drugie, ponieważ wszyscy oni postępowali pod działaniem Ducha Świętego, a Pan rzekł: ‚Powiedzcie Sprawiedliwemu, że wszystko jest dobrze’ (por. Iz 3, 10) – (Rps C 2r-2v)”.

Zesłanie Ducha Świętego to dzień, w którym rozpoczyna się niesamowita historia Kościoła. To czas działania Ducha Świętego, czas umacniania ducha apostolskiego. To czas przemiany serc i umysłów tych, którzy z otwartym sercem i umysłem poddają się działaniu Ducha Bożego i przyjmują Jego dary.

Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus prośmy o otrzymanie darów Ducha Świętego i poddanie się Jego działaniu w nas i przez nas dla dobra Kościoła.

IV. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

„Prawdziwą jest ta chwała, która trwa wiecznie, i aby ją zdobyć, nie trzeba koniecznie dokonywać dzieł rzucających się w oczy, ale wystarczy ukryć się i praktykować cnotę w rodzaju niech nie wie lewica, co czyni prawica… (por. Mt 6, 3) – (Rps A 32r)”.

Wniebowzięcie Maryi oznacza, że podczas doczesnej pielgrzymki była doskonale zjednoczona ze swoim Synem Jezusem Chrystusem. Gdzie jest Jezus, tam jest też Jego Matka. Maryja została wzięta do nieba za Jej wierną, cichą i pokorną służbę na ziemi.

Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus prośmy o dar umiejętności cichego czynienia dobra i dochowania wierności Bogu, aż do śmierci.

V. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny w niebie

„Nasze tytuły szlachectwa poznamy dopiero w Niebie. Wtedy każdy otrzyma od Boga chwałę, na jaką zasłużył (1 Kor 4, 5), i ten, który na ziemi chciał być najuboższym, najbardziej zapoznanym w miłości do Jezusa, ten będzie pierwszym, najszlachetniejszym, najbogatszym!… (Rps A 56r)”.

Maryja została wyniesiona do najwyższej chwały , ponieważ pozwoliła Bogu sprowadzić się do największej pokory. Uznała całą pokorą swego Niepokalanego Serca, że wszystko zależy od Pana Boga i do Niego należy, i że ON jest absolutnie wszystkim dla Niej.

Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus prośmy o łaski potrzebne do wiernego naśladowania cnót Maryi w naszym życiu.

ROZWAŻANIA (4)


Tajemnice Radosne


I. Zwiastowanie Pańskie


Bóg często domaga się jedynie naszej woli. Rzeczą naszą zatem jest zaprzeć się siebie, a oddać całkowicie duszę naszą wielkiemu Bogu. Obojętne wówczas, że brak jej wszelkich darów, które błyszczą na zewnątrz, skoro wewnątrz jaśnieje pełnym blaskiem chwały Król królów!… Jakże wielką musi być dusza, aby pomieścić Boga!

II. Nawiedzenie Św. Elżbiety

Kiedy kogoś naprawdę kochamy, cieszymy się ze szczęścia osoby kochanej i ponosimy wszelkie ofiary, by jej tego szczęścia przysporzyć. Serce, które kocha, pracuje z miłością, to znaczy, z zapałem: biegnie, leci, nie widzi nic niemożliwego i nic go nie zatrzyma. Jakże nie kochać Cię, Maryjo, pełna Miłości i pokory?!

III. Narodzenie Pana Jezusa

Jezus, słodkie małe Dzieciątko, w jednej chwili zmienił noc mojej duszy w strumienie światła… Tej nocy, w której z miłości ku mnie stał się słabym i cierpiącym, uczynił mnie silną i odważną… On, Król chwały, który siedzi na prawicy Ojca, włada Cherubinami! Przyszedł na ziemię, by szukać grzeszników.

IV. Ofiarowanie Dzieciątka Jezus w świątyni

Moja słabość ośmiela mnie, by oddać się jako Ofiara Twojej Miłości, o Jezu! Niegdyś Bóg mocny i potężny przyjmował tylko ofiary czyste i bez skazy. Dla zadośćuczynienia Sprawiedliwości Bożej trzeba było ofiar doskonałych, lecz prawo lęku ustąpiło prawu Miłości… O Jezu, wiem, że za miłość płaci się tylko miłością.

V. Odnalezienie młodego Jezusa w świątyni

Pan Bóg dał mi zrozumieć, że są dusze, na które w miłosierdziu swoim czeka nieznużenie, którym udziela swego światła stopniowo, toteż strzegłam się bardzo, by nie wyprzedzić Jego godziny i oczekiwałam cierpliwie, aż Jezus pozwoli jej nadejść. „Nikt – powiedział Jezus – nie może przyjść do Mnie, jeśli mój Ojciec, który Mnie posłał, nie pociągnie go”…

Tajemnice Światła

I. Chrzest Chrystusa w Jordanie


O Jezu, mój Boski Oblubieńcze; obym nigdy nie utraciła drogiej szaty mego Chrztu! O mój Boże, Trójco błogosławiona, pragnę Cię kochać i starać się, by Cię kochano… Pragnę wypełnić doskonale Twoją wolę i osiągnąć ten stopień chwały, który przygotowałeś mi w swym Królestwie…

II. Cud przemiany na Weselu w Kanie Galilejskiej


Jezus dla swych zaufanych przyjaciół nie czynił cudów, zanim nie wypróbował ich wiary. Na godach w Kanie, kiedy Najświętsza Panna prosiła Jezusa, by dopomógł Gospodarzowi domu, czyż nie odpowiedział, że Jego godzina jeszcze nie nadeszła?… Ale po próbie – jakaż nagroda! Woda zmienia się w wino…

III. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

W jaki sposób Jezus miłował swych uczniów? Nie mogły Go pociągnąć ich zalety naturalne; nieskończona odległość dzieliła Go od nich. Mimo to Jezus nazywa ich swymi przyjaciółmi. Chce, ażeby panowali z Nim razem w Królestwie Jego Ojca i pragnie umrzeć na krzyżu, aby im to Królestwo otworzyć.

IV. Przemienienie Pańskie na górze Tabor

Pragnę być świętą, czuję jednak moją słabość i proszę Cię, o mój Boże, Ty sam bądź moją świętością. Skoro dałeś mi swego jedynego Syna, by stał się moim Zbawicielem i Oblubieńcem, to nieskończone skarby Jego zasług i do mnie należą, ofiaruję je Tobie z radością, błagając, abyś patrzył na mnie już tylko przez Jego Serce gorejące Miłością.

V. Ustanowienie Sakramentu Eucharystii

Jezu, Pokarmie Niebieski – tajemnico Miłości! – jesteś moim codziennym Chlebem!… Dziewico Maryjo, przemień moje serce w czysty i piękny korporał, by mogło przyjąć białą Hostię, w której kryje się cichy Baranek.

Tajemnice Bolesne

I. Modlitwa Chrystusa w Ogrójcu


Największym zwycięstwem jest zwyciężać siebie samego. Uczyńmy z naszego życia ofiarę nieustanną, męczeństwo miłości, aby pocieszyć Jezusa. On chce tylko jednego spojrzenia, jednego westchnienia, które będzie wyłącznie dla Niego samego. Niech wszystkie chwile naszego życia będą dla Niego.

II. Biczowanie Pana Jezusa

To bardzo przykre, gdy patrzą na nas ze śmiechem, kiedy cierpimy. Ale myślę, że tak patrzono na Pana Jezusa. Za jedno z radością zniesione cierpienie będziemy przez całą wieczność lepiej miłowali Dobrego Boga! A cierpiąc, można zbawiać dusze. Cierpienie będzie mogło sięgnąć granic najwyższych, ale jestem pewna, że Bóg nigdy mnie nie opuści.

III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa


Aby być oblubienicą Jezusa, trzeba upodobnić się do Jezusa. Jezus jest cały skrwawiony, cierniem ukoronowany. Jak trudno żyć, zostawać na tym padole goryczy i trwogi. Ale jutro, za godzinę, przybijemy do przystani. Jakież szczęście! Ach! Jakże błogo będzie kontemplować twarzą w twarz – wieczność.

IV. Droga Krzyżowa Pana Jezusa

Krzyż Jezusa towarzyszył mi od kolebki, ale On pozwolił mi umiłować z pasją ten krzyż. Sprawiał zawsze, że pragnęłam tego, co chciał mi dać. Ofiarujmy chętnie nasze cierpienia Jezusowi dla zbawienia biednych dusz. Jezus chce uzależnić ich zbawienie od jednego westchnienia naszego serca. Co za tajemnica!

V. Ukrzyżowanie i Śmierć Pana Jezusa

Ja nie umieram, wstępuję w życie. Nie żal mi życia ziemskiego. Moje serce pragnie wód życia wiecznego. Wstąpię do miejsca zamieszkania wybranych. Ujrzę piękno, którego ludzkie oko nie widziało, usłyszę symfonię, której ucho nigdy nie słyszało, doznam radości, których serce nigdy nie zakosztowało.

Tajemnice Chwalebne

I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa


Życie to tylko sen. Wkrótce przebudzimy się i wtedy jakaż radość! Im większe są nasze cierpienia, tym większa nasza chwała nieskończona. I aby ją zdobyć, nie trzeba koniecznie dokonywać dzieł rzucających się w oczy. Wystarczy ukryć się i praktykować cnotę tak, by nie wiedziała lewica, co czyni prawica.

II. Wniebowstąpienie Pańskie

Choć jesteś, Jezu, przy mnie o każdej porze, pragnę Cię jednak ujrzeć bez cienia żadnego. Nie ukrywaj przede mną swej Twarzy promiennej dnia dzisiejszego. Ach, gdyby Jezus zechciał ukazać się wszystkim duszom wraz ze swymi niewysłowionymi darami, bez wątpienia żadna z nich nie wzgardziłaby Nim. Ale On nie chce, żebyśmy Go miłowali dla Jego darów. On sam winien być naszą nagrodą.

III. Zesłanie Ducha Świętego

Jakże różne są drogi, którymi Pan prowadzi dusze! W życiu świętych dostrzegamy, że wielu nie pozostawiło po sobie żadnego pisma. Inni przeciwnie, wzbogacili Kościół swymi objawieniami, nie lękając się wyjawiać tajemnic Króla, aby tylko dusze lepiej Go poznały i mocniej ukochały. Którzy z nich są milsi dobremu Bogu? Jedni i drudzy, ponieważ wszyscy oni postępowali pod działaniem Ducha Świętego, a Pan rzekł: szczęśliwy sprawiedliwy, bo pozyska dobro.

IV. Wniebowzięcie Maryi

Jaka to radość pomyśleć, że Najświętsza Dziewica jest naszą Matką! Czego się mamy lękać? Ona przecież nas kocha, zna naszą słabość. Maryjo, zanurzam się w kontemplacji Ciebie i odkrywam ogrom miłości w Twoim sercu. Cały mój lęk znika w Twoim matczynym spojrzeniu. W Nim potrafię płakać i cieszyć się.

V. Ukoronowanie Matki Bożej

Najświętsza Dziewico, słodka Gwiazdo, która promieniujesz Jezusem i która pomagasz mi z Nim się łączyć. Matko, pozwól, abym się schroniła pod Twój płaszcz. Maryjo, chcę żyć z Tobą, chcę żyć tak jak Ty, chcę kroczyć z Tobą każdego dnia.

 

 

RÓŻANIEC BIBLIJNY

Różaniec Ewangelii według Świętego Mateusza

Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami, i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus,

1. który jest Mesjaszem, synem Dawidowym oczekiwanym przez wszystkie pokolenia Izraela.

Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen.

2. którego Matka została brzemienna z Ducha Świętego.
3. którego Imię znaczy „Pan zbawia”, bo On wybawia lud z grzechów.
4. który się począł i narodził z dziewiczej Matki zgodnie z zapowiedziami proroków.
5. który się narodził w Betlejem judzkim zgodnie z zapowiedziami proroków.
6. któremu mędrcy przybyli ze Wschodu oddali hołd i złożyli w darze mirrę, kadzidło i złoto.
7. którego przeląkł się król Herod i chciał Go zabić.
8. zamiast którego zostały zabite niewinne niemowlęta.
9. który wraz z Józefem i Maryją musiał się chronić przed Herodem w Egipcie.
10. którego wezwał Bóg z Egiptu do miasta Nazaret w Galilei zgodnie z zapowiedzią proroków.

11. którego przyjście zapowiadał Jan Chrzciciel.
12. który chrzci nas Duchem Świętym.
13. który przykazał Janowi, by ten ochrzcił Go w Jordanie.
14. na którego zstąpił Duch Boży w postaci gołębicy i spoczął na nim.
15. o którym Ojciec zaświadczył „Ten jest Syn mój miły, w którym sobie upodobałem”.
16. który pościł na pustyni przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy.
17. który był trzykrotnie kuszony przez diabła.
18. który wzywa nas do nawrócenia, bo bliskie jest Królestwo Boże.
19. który powołał swych pierwszych uczniów spośród rybaków.
20. który uzdrawiał wszelką chorobę i wszelką niemoc wśród ludu.

21. którego błogosławieństwa wskazują nam drogę zbawienia.
22. który wzywa nas, abyśmy byli światłością świata i solą ziemi.
23. który nie przyszedł, aby rozwiązać Prawo i Proroków, ale by je wypełnić.
24. który wzywa nas, by nasza sprawiedliwość była większa od sprawiedliwości faryzeuszy i uczonych w Piśmie.
25. który pojednanie się z braćmi przedkłada nad ofiary składane Bogu.
26. który wzywa nas, by nasza mowa była tak-tak, nie-nie.
27. który uczy nas miłości nieprzyjaciół.
28. który wzywa nas, byśmy byli tak doskonali, jak doskonały jest Ojciec w niebie.
29. który wzywa nas do jałmużny, modlitwy i postu w szczerości serca.
30. który nauczył nas modlić się do Boga „Ojcze nasz”.

31. który wzywa nas, byśmy gromadzili sobie skarby w niebie.
32. który uzdrawia nasze spojrzenie.
33. który wzywa nas do służenia jednemu tylko Panu i do całkowitego zdania się na Jego Opatrzność.
34. który przestrzega nas przed osądzaniem braci.
35. który wzywa nas do ufnych i wytrwałych próśb do Boga.
36. który wzywa nas do wchodzenia przez ciasną bramę wiodącą do życia.
37. który ostrzega nas przed fałszywymi prorokami rodzącymi złe owoce.
38. który objawia nam, że tylko ten, kto słucha Jego Słowa wejdzie do Królestwa Bożego.
39. który uczy nas budować na skale swojego Słowa.
40. który nauczał, jak ten kto ma moc, a nie jak uczeni w Piśmie.

41. który uzdrowił trędowatego z powodu jego wiary.
42. który uzdrowił sługę rzymskiego setnika z powodu jego wiary.
43. który uzdrowił z gorączki złożoną niemocą teściową Piotra.
44. który wziął na siebie nasze niemoce i poniósł nasze choroby.
45. który żąda od nas radykalnego pójścia za Nim.
46. który uciszył burzę na morzu.
47. który wyrzucił demony z dwóch opętanych Gadareńczyków.
48. który odpuścił grzechy paralitykowi i uzdrowił go z powodu wiary tych, którzy go przynieśli.
49. który powołał celnika Mateusza.
50. który nie przyszedł by wzywać sprawiedliwych, ale grzeszników.

51. 
który jest naszym Oblubieńcem.
52. którego nauka jest jak młode wino rozsadzające stare bukłaki.
53. który uzdrowił niewiastę cierpiącą od dwunastu lat na krwotok, gdy tylko dotknęła się Jego szaty.
54. który wskrzesił córeczkę przełożonego synagogi.
55. który uzdrowił dwóch ślepców z powodu ich wiary.
56. który wypędził demona z niemego.
57. który lituje się nad utrudzonym i opuszczonym ludem, gdy jest jak owce bez pasterza.
58. który posłał dwunastu Apostołów, aby uzdrawiali chorych, wskrzeszali umarłych, oczyszczali trędowatych, wyganiali demony i głosili radosną nowinę o Królestwie Bożym.
59. który wzywa nas, byśmy nie bali się tych co tylko ciało mogą zabić, lecz duszy zabić nie mogą.
60. który wzywa nas, byśmy wyznali Go przed ludźmi, by On mógł nas wyznać przed Bogiem.

61. który objawia nam, że kto stara się zachować swoje życie, straci je, a kto straci swoje życie dla Niego – zachowa je.
62. którego cuda i znaki są dla nas wezwaniem do nawrócenia i pokuty.
63. którego Mądrość jest ukryta przed mądrymi i roztropnymi, a objawia się prostaczkom.
64. który wzywa wszystkich utrudzonych i obciążonych, by przyszli do Niego i odpoczęli w Nim.
65. którego jarzmo jest słodkie, a brzemię – lekkie.
66. który chce od nas miłosierdzia, a nie ofiary.
67. który jest Panem szabatu.
68. który uzdrowił w szabat człowieka z uschła ręką.
69. który jest zapowiadanym przez proroka Izajasza Sługą Pańskim.
70. który zadaje szatanowi ostateczną klęskę.

71. który ostrzega nas przed bluźnierstwem przeciw Duchowi Świętemu.
72. który ostrzega nas przed każdym bezużytecznym słowem.
73. który ostrzega nas przed żądaniem nowych znaków i cudów, innych od znaku Jago zmartwychwstania.
74. który ostrzega nas przed zgubnymi konsekwencjami powierzchownego nawrócenia.
75. który objawia, że kto czyni wolę Jego Ojca jest Jego bratem, siostrą i matką.
76. który jest siewcą Słowa Bożego.
77. który wzywa nas, byśmy byli dobrą glebą wydającą plon stokrotny.
78. którego Królestwo wyrasta z ziarna małego jak ziarno gorczycy, ale wyrasta na potężne drzewo dające schronienie.
79. którego Królestwo podobne jest do drogocennej perły.
80. który obiecuje, że sprawiedliwi zajaśnieją jak słońce w Królestwie Jego Ojca, a niesprawiedliwi będą precz wyrzuceni.

81. w którego zwątpili Jego krewni i sąsiedzi, tak że nie mógł czynić pośród nich żadnych cudów z powodu ich niewiary.
82. którego mękę poprzedziła męczeńska śmierć Jana Chrzciciela.
83. który dwakroć rozmnożył chleb na pustyni.
84. który chodził po morzu i pozwolił Piotrowi chodzić po falach.
85. który objawił, że nie to, co wchodzi do ust, kala człowieka, ale to co wychodzi z jego ust i serca.
86. który uzdrowił córkę niewiasty kananejskiej, choć był posłany tylko do zaginionych owiec z domu Izraela.
87. który ostrzega nas przed kwasem nauki faryzeuszów i saduceuszów.
88. którego Piotr wyznał słowami „Tyś jest Mesjasz, Syn Boga Żywego”.
89. który dał Piotrowi klucze swojego Królestwa.
90. który wzywa nas, byśmy się zaparli samych siebie, brali swoje krzyże i szli za Nim.

91. który przemienił się przed uczniami na górze.
92. któremu Mojżesz i Eliasz dają świadectwo.
93. o którym Ojciec zaświadczył „Ten jest Syn mój umiłowany, którego sobie upodobałem: Jego słuchajcie!”.
94. który uczy nas wyrzucać złe duchy modlitwą i postem.
95. który jest jedynym Panem przyobiecanego nam Królestwa.
96. który uczy nas, że jeśli nie staniemy się jak dzieci, nie wejdziemy do Królestwa Bożego.
97. który wzywa nas, byśmy odrzucili wszelkie zgorszenia i przeszkody w drodze do Boga.
98. który przyszedł po to, by zbawić to, co zginęło.
99. który uczy nas upominania naszych bliźnich z miłością i nieustannego przebaczania im.
100. który jest tam, gdzie dwoje albo troje są zgromadzeni w Jego Imię.

101. który uczy nas nierozerwalności małżeństwa, zgodnie z wolą Stwórcy.
102. który objawia nam, że niektórzy z nas są powołani do dziewictwa z względu na Królestwo Boże.
103. który objawia nam, że królestwo Boże należy do dzieci.
104. który objawia nam, że bogacz z trudnością wejdzie do Królestwa Niebios.
105. który obiecuje, że każdy kto by opuścił domy, albo braci, albo siostry, albo ojca, albo matkę, albo dzieci albo rolę dla Jego imienia, stokroć tyle otrzyma i odziedziczy życie wieczne.
106. który każdemu pracownikowi Winnicy Pańskiej daje tę samą nagrodę, nie ze względu na zasługi, a ze względu na swe miłosierdzie.
107. który uczy, że jeśli ktoś z nas chciałby być wielki, powinien wszystkim służyć.
108. który nie przyszedł po to, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać życie swoje na okup za wielu.
109. który pokornie wjechał do Jerozolimy na oślicy, zgodnie z zapowiedzią proroków.
110. któremu oddały hołd małe dzieci, zgodnie ze słowami psalmisty.

111. który przewrócił stragany kupczących w świątyni, a uzdrowił siedzących tam ślepych i chromych.
112. który przeklął nieurodzajne drzewo figowe.
113. który uczy, że cokolwiek byśmy prosili na modlitwie z wiarą – otrzymamy to.
114. który objawił, że celnicy i nierządnice wyprzedzają arcykapłanów, starszyznę Izraela i faryzeuszy w drodze do Królestwa Bożego.
115. który jest kamieniem węgielnym, który odrzucili budujący.
116. który zaprasza wszystkich, którzy słyszą głos Jego, na ucztę weselną w królestwie Ojca.
117. który uczy nas, byśmy wszystko oddawali Bogu, którego obraz i imię są wyryte w naszych sercach.
118. który objawia, że nasz Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych.
119. który nieustannie głosi miłość Boga i bliźniego.
120. którego jedynym orędziem jest sprawiedliwość, miłosierdzie i wierność Bożemu przymierzu.

121. który zapowiedział zburzenie świątyni jerozolimskiej i swoje nadejście w chwale.
122. który wzywa nas do czujności, bo nie znamy dnia, ani godziny.
123. który wzywa nas do śmiałego używania powierzonych nam talentów dla wzrostu Królestwa Bożego.
124. który objawia, że to co uczyniliśmy jednemu z najmniejszych pośród nas, Jemu to uczyniliśmy.
125. którego namaściła na mękę, śmierć i pogrzeb miłująca go niewiasta.
126. którego wydał Judasz Iskariota za trzydzieści srebrników.
127. który w Wieczerniku przemienił chleb w swoje Ciało, a wino w swoją Krew.
128. który trwożył się i smucił modląc się w ogrodzie Getsemani, a którego uczniowie nie mogli nawet godziny czuwać razem z Nim.
129. który prosił Ojca, aby zabrał od Niego kielich męki, ale który przyjął Jego wolę.
130. który wzywa nas, byśmy się modlili i czuwali, aby nie ulec pokusie.

131. który został zdradzony przez pocałunek Judasza.
132. którego Piotr trzykroć się zaparł.
133. który został skazany przez Sanhedryn na śmierć, gdy wyznał otwarcie swą mesjańską godność.
134. którego opluwali, policzkowali i bili pięściami słudzy arcykapłana.
135. którego nie potępił namiestnik rzymski, ale którym wzgardził Jego własny naród.
136. którego koronę upleciono z cierni, a berło zrobiono z trzciny.
137. którego ukrzyżowano między dwoma złoczyńcami, urągano i pojono winem z żółcią.
138. który w godzinę śmierci wołał „Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił”?.
139. po śmierci którego zasłona świątyni rozdarła się na dwoje, ziemia się zatrzęsła, skały popękały, a zmarli święci powstali z grobów i weszli do świętego miasta.
140. którego grób opieczętowano i postawiono przed nim straże.

141. który zmartwychwstał pierwszego dnia tygodnia.
142. którego grób odwalił Anioł Pański, tak że strażników ogarnęło przerażenie.
143. którego zmartwychwstanie anioł oznajmił niewiastom, które przyszły do grobu.
144. który ukazał się niewiastom, gdy biegły ogłosić radosną nowinę uczniom.
145. którego zmartwychwstaniu przekupieni strażnicy kłamliwie zaprzeczali.
146. który polecił uczniom udać się do Galilei i tam ukazał im się.
147. któremu dana jest wszelka moc na niebie i na ziemi.
148. który przykazał uczniom nauczać wszystkie narody chrzcząc je w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
149. którego Matka została wzięta do nieba i ukoronowana na królową nieba i ziemi.
150. który jest z nami po wszystkie dni, aż do skończenia świata.

Różaniec Ewangelii według Świętego Marka

Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami, i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus,

1. którego zapowiadał Jan Chrzciciel głosząc chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów.

Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen.

2. który chrzci nas Duchem Świętym.
3. który został ochrzczony przez Jana w Jordanie.
4. na którego zstąpił Duch Święty w postaci gołębicy i nad którym rozległ się głos z nieba „Tyś jest Syn mój umiłowany, w którym sobie upodobałem”.
5. który czterdzieści dni przebywał na pustyni i był tam kuszony przez diabła.
6. który objawia nam, że wypełnił się czas, i że przybliżyło się Królestwo Boże.
7. który wzywa nas do nawrócenia i do zawierzenia Jego Ewangelii.
8. który powołał pierwszych uczniów spośród rybaków.
9. który nauczał jak mający moc, a nie jak uczeni w Piśmie.
10. który głosił Dobrą Nowinę o Królestwie w całej Galilei i wypędzał złe duchy.

11. który w synagodze wypędził z opętanego ducha nieczystego.
12. który uzdrowił z gorączki teściową Szymona Piotra.
13. który uzdrowił trędowatego ze względu na jego wiarę.
14. który odpuścił grzechy paralitykowi i uzdrowił go ze względu na wiarę tych, którzy go do Niego przynieśli.
15. który powołał na ucznia Lewiego, syna Alfeusza, gdy ten siedział przy cle.
16. który nie przyszedł wzywać do nawrócenia sprawiedliwych, ale grzeszników.
17. który jest naszym Oblubieńcem.
18. którego nauka jest jak młode wino rozsadzające stare bukłaki.
19. który pozwolił w szabat rwać kłosy swym uczniom.
20. który jest Panem szabatu.

21. który w szabat uzdrowił człowieka z uschłą ręką.
22. do którego ściągały zewsząd wielkie tłumy, słysząc o wszystkim, co czyni.
23. który na górze powołał dwunastu Apostołów, aby zwiastowali Ewangelię i dał im moc wypędzania złych duchów.
24. o którym nawet demony składały świadectwo, że jest Synem Bożym, a którego krewni uważali, że odszedł od zmysłów.
25. który przestrzega nas przed grzechem przeciwko Duchowi Świętemu.
26. który objawia, że kto czyni wolę Bożą, ten jest Jego bratem, siostrą i matką.
27. który jest siewcą Słowa Bożego.
28. który wzywa nas do uważnego słuchania Jego słów i przylgnięcia do nich.
29. który wzywa nas, byśmy byli dobrą glebą przynoszącą owoc stukrotny.
30. który powierzył Apostołom tajemnicę królestwa Bożego.

31. który uczy, że Królestwo Boże, choć jest obecnie ukryte, będzie ujawnione.
32. który uczy, że Królestwo Boże wzrasta niedostrzegalnie jak zasiane ziarno w glebie.
33. który uczy, że Królestwo Boże wyrasta niczym potężne drzewo, choć zasiane jest jako najmniejsze z ziaren.
34. który nauczał o Królestwie w przypowieściach, a uczniom tłumaczył je.
35. który uciszył burzę na morzu.
36. który wzywa nas do pokonywania strachu przez wiarę.
37. który wygnał legion złych duchów z opętanego Gerazeńczyka.
38. o którym uzdrowiony Gerazeńczyk świadczył w pogańskim Dekapolu.
39. który uzdrowił niewiastę od dwunastu lat cierpiącą na krwotok gdy tylko dotknęła się Jego szaty.
40. który wskrzesił z martwych dwunastoletnią córeczkę Jaira.

41. którym wzgardzono w Jego rodzinnym Nazarecie.
42. którego męka i śmierć zostały poprzedzone męczeńską śmiercią Jana Chrzciciela.
43. który wysłał dwunastu, by wzywali do nawrócenia, wyganiali złe duchy i uzdrawiali chorych przez namaszczenie olejem.
44. którzy utrudzonym misją Apostołom nakazał odpoczynek.
45. który litował się nad ludem, ponieważ był jak owce bez pasterza, i uczył go.
46. który rozmnożył na pustkowiu pięć chlebów i dwie ryby, tak że nasyciło się pięć tysięcy mężów i zebrano dwanaście koszy ułomków.
47. który nocą odchodził na górę, by się modlić.
48. który przybył nocą do łodzi uczniów krocząc po morzu.
49. który nieustannie mówi nam: „Ufajcie, jam jest, nie bójcie się”.
50. który jest nowym Mojżeszem przeprowadzającym swój lud przez morze i żywiącym go manną na pustyni.

51. który uzdrawiał wszystkich, którzy dotykali się z wiarą kraju Jego szaty.
52. który przypomina nam, że Boga nie można czcić jedynie wargami, gdy nasze serca są z dala od Niego.
53. który ostrzega nas przed unieważnianiem Słowa Bożego poprzez nasze własne tradycje.
54. który uczy nas, że nie to, co z zewnątrz wchodzi do człowieka, kala go, a tylko to, co wychodzi z jego wnętrza.
55. który wypędził demona z córki Syrofenicjanki uznając racje pogańskiej kobiety.
56. który uzdrowił głuchoniemego wkładając swe palce w uszy jego i dotykając swą śliną jego języka.
57. który rozmnożył na pustkowiu siedem chlebów, tak że nasyciło się cztery tysiące mężów i zebrano siedem koszy ułomków.
58. który odmawia czynienia innych cudów i znaków jak te, które już uczynił.
59. który ostrzega nas przed kwasem faryzeuszy i przed kwasem Heroda.
60. który wzywa nas, byśmy sercem przenikali sens cudów i znaków, które On nam czyni.

61. który uzdrowił niewidomego przez dotknięcie śliną jego oczu i położenie na nich rąk swoich.
62. który pyta nas, za kogo Go uważamy.
63. w którym Piotr wyznał oczekiwanego przez Izrael Mesjasza.
64. który otwarcie zapowiadał uczniom swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie.
65. który wzywa nas, byśmy nie myśleli o tym, co ludzkie, a o tym, co Boże.
66. który wzywa nas do zaparcia się samego siebie, dźwigania swego krzyża i naśladowania Go.
67. który objawia nam, że jeśli ktoś chce zachować swe życie, straci je, a kto straci je dla Niego i Ewangelii, zachowa je.
68. który objawia, że wartość każdego z nas znacznie przekracza wartość tego świata.
69. który ostrzega nas, że jeśli teraz będziemy się Go wstydzić przed ludźmi, to On też będzie się nas wstydził, gdy ponownie przyjdzie z aniołami w chwale Ojca.
70. który obiecuje, że niektórzy z nas nie ujrzą śmierci, zanim nie ujrzą Królestwa Bożego nadchodzącego w mocy.

71. który przemienił się na górze przed Piotrem, Jakubem i Janem, tak, że Jego szaty stały się lśniąco białe.
72. z którym rozmawiali Mojżesz i Eliasz.
73. o którym Ojciec dał świadectwo przemawiając z obłoku: „To jest Syn mój umiłowany, Jego słuchajcie”.
74. który uzdrowił epileptyka z powodu wiary jego ojca.
75. który objawia nam, że dla wierzącego wszystko jest możliwe.
76. który uczy nas jak wypędzać złe duchy przez modlitwę i przez post.
77. który wymaga, by pierwszy spośród nas był jak ostatni sługa wszystkich.
78. który objawia, że kto przyjmuje małe dziecko w Jego imieniu, Jego przyjmuje, a kto przyjmuje 79. Jego, przyjmuje Tego, który Go posłał.
80. który objawia, że kto nie jest przeciwko Niemu, jest z Nim.

81. który obiecuje, że jeśli napoimy kogoś kubkiem wody w imię tego, że należy do Niego, nie utracimy swojej zapłaty.
82. który uczy nas nierozerwalności małżeństwa, zgodnie z wolą Stwórcy.
83. który objawia, że Królestwo Boże należy do tych, co są podobni do małych dzieci.
84. który przestrzega nas przed stawianiem przeszkód wierze maluczkich.
85. który uczy nas, że dla wejścia do Królestwa Bożego warto poświęcić nawet rękę, nogę lub oko.
86. który wzywa nas, abyśmy mieli w sobie sól i zachowywali pokój między sobą.
87. który patrzy z miłością na tych, który od młodości strzegą przykazań Bożych.
88. który przestrzega nas, że tym, którzy pokładają nadzieję w bogactwach, trudno będzie wejść do królestwa Bożego.
89. którzy objawia nam, że sami zbawić się nie możemy, a tylko dla Boga jest to możliwe.
90. który obiecuje, że każdy kto by opuścił domy, albo braci, albo siostry, albo ojca, albo matkę, albo dzieci albo rolę dla Niego i dla Ewangelii, stokroć tyle otrzyma i odziedziczy życie wieczne.

91. 
który objawia, że wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich, pierwszymi.
92. który obiecuje wiernym uczniom, że będą pić kielich, który On pije i będą ochrzczeni chrztem, którym On jest chrzczony.
93. który objawia, że prawdziwa wielkość polega na służeniu innym.
94. który nie przyszedł, aby Mu służono, ale aby służyć i oddać swe życie na okup za wielu.
95. który uzdrowił niewidomego Bartymeusza ze względu na jego wiarę.
96. który jest zapowiedzianym Synem dawidowym przynoszącym w darze mesjańskie Królestwo.
97. który wjechał do Jerozolimy na osiołku, zgodnie z Pismem.
98. który jest zapowiadanym w psalmach Błogosławionym przychodzącym w imię Pańskie.
99. przed którym rozścielano szaty i rzucano gałęzie drzew polnych.
100. który przeklął nieurodzajną figę, tak że uschła.

101. który przegnał tych, którzy sprzedawali i kupowali w świątyni i nie pozwolił nawet, żeby ktoś choćby naczynie przeniósł przez dziedziniec świątyni.
102. który uczy nas wiary pełnej mocy, tak że nawet góra na nasze słowo wzniesie się i rzuci w morze.
103. który objawia nam, że spełni się wszystko o co prosimy, jeśli modlić się będziemy z wiarą.
104. który wzywa nas, byśmy przed stanięciem do modlitwy odpuszczali innym ich przewinienia, tak aby i Ojciec w niebie mógł nam odpuścić nasze przewinienia.
105. który jest umiłowanym Synem Pana winnicy Izraela.
106. który jest kamieniem odrzuconym przez budujących, a który stał się kamieniem węgielnym.
107. który uczy nas, byśmy oddawali wszystko Bogu, którego obraz i imię są wyryte w naszych sercach.
108. który objawia nam, że przy zmartwychwstaniu będziemy jak aniołowie w niebie.
109. który uczy nas, że nasz Bóg jest Bogiem żywych, a nie umarłych.
110. który objawia nam, że najważniejsze jest przykazanie miłości Boga i przykazanie miłości bliźniego.

111. który pochwalił uczonego w Piśmie przyznającego, że miłość Boga i bliźniego jest daleko ważniejsza od ofiar i całopaleń.
112. który przestrzega nas przed pysznymi i zachłannymi, lecz z pozoru pobożnymi ludźmi.
113. który objawia nam dar ubogiej wdowy, która wrzuciła do skarbnicy świątyni wszystko, co miała.
114. który przepowiedział prześladowania swoich uczniów.
115. który przepowiedział zburzenie świątyni jerozolimskiej.
116. który zapowiedział nam swoje powtórne przyjście w chwale.
117. który nas przestrzega przed fałszywymi mesjaszami i prorokami.
118. który wzywa nas do czujności w obliczu wydarzeń ostatecznych.
119. który przed swoją męką i śmiercią został namaszczony przez pobożną niewiastę w domu Szymona trędowatego.
120. którego Judasz Iskariota postanowił wydać arcykapłanom i uczonym w Piśmie.

121. którego Pascha wybawia nas z niewoli grzechu.
122. który przemienił chleb w swoje Ciało, a wino – w swoją Krew.
123. którego Krew jest krwią Nowego Przymierza.
124. który zapowiedział uczniom, że w godzinie Jego męki zdradzą Go i opuszczą.
125. który prosił Ojca, aby zabrał od niego kielich męki i śmierci, ale nie sprzeciwił się Jego woli.
126. którego uczniowie nie byli w stanie nawet godziny czuwać razem z nim w Ogrójcu.
127. który wzywa nas do czujności i modlitwy wobec czekających nas pokus.
128. który został zdradzony przez pocałunek Judasza.
129. którego, niczym zbójcę, pojmała zgraja z mieczami i kijami nasłana przez arcykapłanów i uczonych w Piśmie.
130. który złożył prawdziwe świadectwo o swej mesjańskiej godności przed żydowskim Sanhedrynem i które zostało uznane za bluźnierstwo.

131. którego Piotr trzykroć się zaparł.
132. który był przed sądem Piłata jak pokorny baranek prowadzony na rzeź, i który nie otworzył ust swoich.
133. który w miejsce Barabasza został ubiczowany i wydany na ukrzyżowanie.
134. którego żołnierze oblekli w purpurę, ukoronowali koroną cierniową, bili po głowie, opluwali i naigrawali się z niego.
135. którego krzyż przymuszony był nieść Szymon z Cyreny.
136. którego ukrzyżowano pomiędzy dwoma złoczyńcami i napojono octem, zgodnie z Pismem.
137. którego przechodzący prowokowali do zstąpienia z krzyża.
138. który w swej słabości wołał do Ojca: „Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił? „
w chwili śmierci którego zasłona świątyni rozdarła się na dwoje.
139. którego rzymski setnik uznał za Syna Bożego widząc jak umiera.
140. którego pochował w grobowcu wykutym w skale wierny uczeń – Józef z Arymatei.

141. który zmartwychwstał pierwszego dnia tygodnia.
142. którego zmartwychwstanie anioł oznajmił niewiastom, które przyszły do grobu.
143. który ukazał się Marii Magdalenie, by ta przekazała radosną nowinę uczniom.
144. który ukazał się dwóm uczniom idącym do wsi.
145. którego uczniowie nie uwierzyli świadkom Jego zmartwychwstania.
146. który ukazał się Apostołom i ganił ich niewiarę i zatwardziałość serca.
147. który wezwał uczniów, by szli na cały świat i głosili Ewangelię wszelkiemu stworzeniu.
148. który obiecał, że przepowiadaniu Ewangelii będą towarzyszyć znaki.
149. który został wzięty w górę do nieba i zasiadł po prawicy Ojca.
150. którego Matka została wzięta do nieba i ukoronowana na królową nieba i ziemi.

Różaniec Ewangelii według Świętego Łukasza

Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami, i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus,

1. którego przyjście na świat poprzedziło przyjście Jana Chrzciciela.

Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen.

2. którego poczęła Miriam z Nazaretu, gdy na anielskie zwiastowanie odpowiedziała „Niech mi się stanie według Słowa Twego”.
3. którego poczęcie potwierdziła Elżbieta witając Maryję jako Matkę swego Pana.
4. którego mesjańskie Królestwo wyśpiewała Maryja w hymnie pochwalnym.
5. który narodził się w Betlejem w czasie spisu ludności zarządzonego przez cezara Augusta.
6. który urodzi się w stajni i został złożony w żłobie.
7. którego narodzenie ogłosili pasterzom aniołowie.
8. który został obrzezany ósmego dnia po narodzeniu zgodnie z Prawem.
9. który został ofiarowany w świątyni w czterdzieści dni po narodzeniu zgodnie z Prawem.
10. który jest światłem na oświecenie pogan i chwałą swego ludu Izraela.

11. który odnalazł się w świątyni pośród nauczycieli Prawa gdy przysłuchiwał się im i zadawał pytania.
12. który był posłuszny swoim Rodzicom jak Swemu Ojcu.
13. którego pojawienie się wśród ludu zapowiadał Jan Chrzciciel.
14. na którego zstąpił Duch Pański podczas chrztu w Jordanie.
15. który pościł na pustyni przez czterdzieści dni.
16. którego szatan poddał trzykrotnej próbie.
17. który ogłosił swą mesjańską misję w nazaretańskiej synagodze.
18. którego odrzucili bracia i sąsiedzi.
19. który wyrzucał złe duchy.
20. który we wszystkich miastach Izraela głosił Królestwo Boże.

21. który uzdrowił z gorączki teściową Piotra.
22. który sprawił cudowny połów ryb.
23. który powołał Piotra na rybaka ludzi.
24. którego uczniowie porzucili wszystko, aby pójść za Nim.
25. który uzdrowił trędowatego.
26. który odpuścił grzechy paralitykowi i uzdrowił go.
27. który nie przyszedł do sprawiedliwych, ale do grzeszników.
28. który jest naszym Oblubieńcem.
29. który jest Panem szabatu.
30. który po całonocnej modlitwie powołał dwunastu Apostołów.

31. który błogosławi ubogich, łaknących, płaczących i prześladowanych.
32. który uczy nas miłości nieprzyjaciół.
33. który przestrzega nas przed osądzaniem bliźnich.
34. który wymaga, byśmy czynili to, co nam mówi.
35. który uzdrowił sługę rzymskiego setnika.
36. który wskrzesił młodzieńca z Naim.
37. który sprawia, że ślepi widzą, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, a ubogim głoszona jest Ewangelia.
38. który jest Mądrością Bożą.
39. który przebaczył jawnogrzesznicy ze względu na okazaną przez nią miłość.
40. któremu służyły pobożne niewiasty.

41. który jest siewcą Słowa Bożego.
42. którego matką i braćmi są ci, którzy słuchają Słowa Bożego i wypełniają je.
43. który uciszył burzę na morzu.
44. który wyrzucił legion złych duchów z opętanego Gerazeńczyka.
45. który uzdrowił niewiastę cierpiącą na chroniczny upływ krwi.
46. który wskrzesił jedyną córkę Jaira.
47. który posłał dwunastu Apostołów, by głosili Królestwo Boże.
48. który rozmnożył chleb na pustyni.
49. który przykazuje nam dźwigać swój krzyż i iść za Nim.
50. który przemienił się uczniom na górze.

51. który uzdrowił chłopca, którym szarpał duch nieczysty.
52. który stawia nam dzieci za wzór do naśladowania.
53. który żąda radykalnego opowiedzenia się za Nim.
54. który posyła swoich uczniów z Dobrą Nowiną niczym jagnięta między wilki.
55. który dał nam moc, byśmy deptali po wężach i skorpionach i wszelkiej potędze nieprzyjacielskiej.
56. który jest zakryty przed mądrymi i roztropnymi, a objawia się prostaczkom.
57. który podnosi nas z miłością i leczy niczym miłosierny Samarytanin.
58. który dał nam za wzór Marię słuchającą z uwagą Jego Słowa, a Marcie polecił dbać tylko o jedną najlepszą cząstkę.
59. który nauczył nas zwracać się do Boga „Ojcze nasz”.
60. który zachęca nas do wytrwałego upraszania Ducha Świętego.

61. który ostrzega nas, że ten kto nie jest z Nim jest przeciw Niemu, a kto nie gromadzi z Nim – ten rozprasza.
62. który błogosławi tym, którzy słuchają Jego Słowa i strzegą je.
63. który przepowiedział nawrócenie się narodów pogańskich zanim nawróci się Izrael.
64. który polecił nam, abyśmy byli skierowani ku wnętrzu, a nie skupiali się na sprawach zewnętrznych.
65. który przestrzega nas przed kwasem faryzeuszów.
66. który przestrzega nas przed wszelką chciwością.
67. który wzywa nas do zaufania Opatrzności Bożej.
68. który wzywa nas do czuwania w każdym czasie.
69. który przyszedł, by rzucić ogień na ziemię i pragnie, by już zapłonął.
70. który wzywa nas do rozpoznawania znaków czasu.

71. który wzywa nas do nawrócenia i do pokuty.
72. który wyprostował kobietę pochyloną przez osiemnaście lat.
73. którego Królestwo podobne jest do ziarna gorczycy i do zakwasu chlebowego.
74. który objawia, że do Jego Królestwa wchodzi się przez ciasną bramę.
75. który ostrzega nas, że pierwsi będą ostatnimi, a ostatni – pierwszymi.
76. który uzdrowił w szabat człowieka chorego na puchlinę.
77. który zaprasza nas wszystkich na swoją ucztę.
78. który przestrzega nas, że jeśli nie wyrzekniemy się wszystkiego, co posiadamy, nie możemy być Jego uczniami.
79. który wyrusza na poszukiwanie każdej zagubionej owieczki.
80. który znajduje każdą zagubioną monetę, na której jest odciśnięty obraz i podobieństwo Boże.

81. który objawia niezmierzone miłosierdzie Ojca dla wszystkich synów marnotrawnych.
82. który wzywa nas, byśmy służyli roztropnie i gorliwie tylko jednemu Panu.
83. który przestrzega nas, że jeśli odrzucimy Prawo i Proroków, to choćby nawet ktoś z umarłych powstał – też nie uwierzymy.
84. który przestrzega nas przed zgorszeniem choćby jednego z maluczkich.
85. który wzywa nas do przebaczenia naszym winowajcom, gdy o to proszą.
86. który wzywa nas do wiary choćby tak małej jak ziarno gorczycy.
87. który wzywa nas do pokory.
88. który uzdrowił dziesięciu trędowatych, a tylko jeden okazał mu wdzięczność.
89. który objawił nam, że Królestwo Boże nie przychodzi dostrzegalnie, i że już jest pośród nas.
90. który mówi, że powinniśmy się zawsze modlić i nigdy nie ustawać.

91. który ostrzega nas przed pokładaniem ufności w sobie samych i lekceważeniem innych.
92. który ostrzega nas, że kto nie przyjmie Królestwa Bożego jak dziecko, ten do niego nie wejdzie.
93. który ostrzega nas, że bogaczom trudno będzie wejść do Królestwa Bożego.
94. który obiecuje, że kto by wszystko opuścił dla Niego, ten daleko więcej otrzyma już w czasie obecnym, a w przyszłym świecie – życie wieczne.
95. który uzdrowił niewidomego żebraka w drodze do Jerycha.
96. który przybył z gościną do celnika Zacheusza.
97. który ostrzega nas, że każdemu co ma, będzie dane, a każdemu co nie ma, i to co ma będzie odebrane.
98. który wjechał do Jerozolimy na osiołku.
99. który płakał nad Jerozolimą.
100. który wygonił kupców ze świątyni i nauczał w niej.

101. który jest jedynym Synem Pana Winnicy.
102. który jest kamieniem, który odrzucili budowniczowie, a który stał się kamieniem węgielnym.
103. który wzywa nas, byśmy oddali Bogu co należy do Boga.
104. który objawia, że nasz Bóg nie jest Bogiem umarłych, ale żywych.
105. który jest obiecanym Synem Dawidowym.
106. który ostrzega nas przed pychą uczonych w Piśmie.
107. który dostrzegł dar ubogiej wdowy.
108. który zapowiedział zburzenie świątyni.
109. który obiecał nam dać usta i mądrość, której nie będą się mogli oprzeć nasi przeciwnicy.
110. który obiecał, że przez wytrwałość ocalimy dusze nasze.

111. którego wydał arcykapłanom jeden z Jego uczniów.
112. który gorąco pragnął spożyć z uczniami wieczerzę paschalną tuż przed swoją męką.
113. który obiecał, że będziemy spożywali z Nim Paschę w Królestwie Bożym.
114. który przemienił chleb w Swoje Ciało, a wino w Swoją Krew.
115. który nakazał uczniom, by czynili Eucharystię na Jego pamiątkę.
116. którego Krew jest Krwią Nowego Przymierza.
117. który nakazał nam, by ten kto jest największy wśród nas był najmniejszy, a ten kto przewodzi, był sługą wszystkich.
118. który przekazał Apostołom Królestwo, tak jak Ojciec Jemu je przekazał.
119. który prosi za Piotrem by nie ustała jego wiara i by ten mógł umacniać braci.
120. który, zgodnie z Pismem, został policzony między przestępcami.

121. który modlił się w ogrodzie Getsemani i oblewał krwawym potem.
122. który prosił Ojca o oddalenie kielicha męki, ale przyjął posłusznie Jego wolę.
123. który wzywa nas do modlitwy, byśmy nie wpadli w pokuszenie.
124. którego zdradził pocałunek Judasza.
125. który uzdrowił odcięte ucho sługi arcykapłana.
126. którego Piotr zaparł się trzykrotnie.
127. którego strażnicy bili po twarzy i naigrawali się z Niego.
128. którego mesjańska proklamacja został uznana za bluźnierstwo.
129. którego wydrwił król Herod.
130. którym wzgardzili arcykapłani, starszyzna i lud, gdy przełożyli nad Niego Barabasza.

131. którego Piłat wydał na śmierć pomimo, iż wiedział, że jest On niewinny.
132. którego krzyż dźwigał Szymon z Cyreny.
133. który pocieszał płaczące nad nim niewiasty jerozolimskie.
134. który został ukrzyżowany pomiędzy dwoma złoczyńcami.
135. który modlił się „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą co czynią”.
136. który wprowadził nawracającego się łotra do raju.
137. który umarł na krzyżu oddając Ducha swego w ręce Ojca.
138. którego śmierci towarzyszyły ciemności i rozdarcie zasłony świątyni.
139. którego sprawiedliwość uznał rzymski setnik.
140. który został złożony w grobie Józefa z Arymatei.

141. który zmartwychwstał w pierwszy dzień tygodnia.
142. którego zmartwychwstanie ogłosili aniołowie niewiastom, które przyszły do grobu.
143. który objawił się uczniom idącym do Emmaus i dał się im poznać przy łamaniu chleba.
144. który objawił się Apostołom w wieczerniku i jadł z nimi.
145. który otworzył umysły Apostołów, aby mogli rozumieć Pisma.
146. który nakazał uczniom, by byli Jego świadkami w Jerozolimie, Samarii i aż po krańce ziemi.
147. który czterdzieści dni po swoim Zmartwychwstaniu wstąpił do nieba i zasiadł po prawicy Ojca.
148. który w dzień Pięćdziesiątnicy zesłał nam swojego Ducha Świętego.
149. którego Matka została wzięta do nieba i ukoronowana na królową nieba i ziemi.
150. którego powtórnego przyjścia w chwale wszyscy z radością oczekujemy.

Różaniec Ewangelii według Świętego Jana

Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami, i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus,

1. który jest Słowem, które na początku było u Boga i przez które wszystko powstało.

Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen.

2. który jest naszym życiem i naszą światłością.
3. którego światłość przemaga wszelkie ciemności.
4. który przyszedł do swojej własności, ale swoi go nie poznali ani nie przyjęli.
5. który tym, którzy go przyjmują daje moc stania się dziećmi Bożymi narodzonymi z Boga.
6. który przyoblekł się w ciało i zamieszkał pośród nas.
7. który daje nam oglądać swoją chwałę.
8. z którego pełni bierzemy wszyscy łaskę i prawdę przewyższające Prawo mojżeszowe.
9. który jest skierowany ku Ojcu i objawia Go nam.
10. o którym Jan Chrzciciel złożył prawdziwe świadectwo, że jest Synem Bożym.

11. który jest Barankiem Bożym gładzącym grzech świata.
12. na którego zstąpił z nieba Duch niczym gołębica.
13. który powołał pierwszych uczniów, aby poszli i zobaczyli, gdzie mieszka i aby pozostali u niego.
14. który powołał Szymona nadając mu imię Kefas – Opoka.
15. który jest Mesjaszem, o którym pisał w Prawie Mojżesz i Prorocy.
16. który jest zapowiedzianą Jakubowi drabiną, poprzez którą wchodzimy do nieba.
17. co do którego Jego Matka poleciła nam: „Co wam powie, czyńcie”.
18. który przemienił sześć stągwi wody w wino na weselu w Kanie Galilejskiej jako pierwszy znak nadchodzącego Królestwa.
19. który przegnał kupczących ze świątyni, gdyż pożerała go troska o dom Ojca.
20. którego ciało jest prawdziwą świątynią Bożą, bo mieszka w nim cała pełnia bóstwa.

21. który sam jeden wie, co jest w człowieku.
22. który objawia nam, że tylko ten, kto narodził się z wody i z Ducha może wejść do Królestwa Bożego.
23. który wzywa nas do poddania się tchnieniu Ducha Świętego, pomimo że jeszcze nie wiemy dokąd nas to doprowadzi.
24. który jest jedynym, który zstąpił z nieba i do niego wstąpił.
25. który został wywyższony na krzyżu dla naszego zbawienia tak, jak Mojżesz wywyższył miedzianego węża na pustyni.
26. który został nam dany przez miłującego nas Ojca, abyśmy nie zginęli i abyśmy mieli życie wieczne.
27. który nie przyszedł, aby świat potępić, ale aby świat zbawić.
28. który jest naszym Oblubieńcem, którego głos napełnia nas radością.
29. który musi w nas wzrastać, a my – stawać się mniejszymi.
30. który przychodzi z nieba, świadczy o tym, co tam widział i słyszał i pragnie, abyśmy mu uwierzyli.

31. który głosi nam Słowa Boże, ponieważ Bóg udziela Mu Ducha bez miary.
32. którego Ojciec miłuje i wszystko oddał Mu w jego ręce wiara w którego daje nam życie wieczne.
33. który jest dla nas źródłem wody żywej gaszącej wszelkie pragnienie i wytryskującej ku życiu wiecznemu.
34. który przypomina nam, że zbawienie pochodzi od Żydów.
35. który wzywa nas, byśmy oddawali cześć Bogu w Duchu i w prawdzie.
36. który objawił się swą mesjańską godność kobiecie samarytańskiej, a ta uwierzyła w niego i głosiła o nim świadectwo.
37. którego pokarmem jest pełnić wolę Tego, który go posłał i dokonywać dzieł Jego.
38. który posyła na swoje pole zarówno siewców jak i żniwiarzy.
39. który uzdrowił syna dworzanina, ponieważ ten uwierzył słowu: „Idź, syn twój żyje”.
40. za którym szło mnóstwo ludu, bo widzieli cuda, które czynił na chorych.

41. który rozmnożył na pustkowiu pięć chlebów i dwie ryby dla pięciu tysięcy mężów, tak że pozostało jeszcze dwanaście koszów ułomków.
42. którego lud chciał porwać i uczynić królem, ale On skrył się przed nim.
43. który przyszedł do łodzi uczniów krocząc po morzu.
44. który jest chlebem żywym, który zstąpił z nieba i daje życie światu.
45. do którego kto przychodzi, ten łaknąć nie będzie, a w którego kto wierzy, ten pragnąć nie będzie.
46. który zgodnie z wolą Ojca nie chce utracić żadnego z nas, lecz chce, abyśmy przez wiarę w niego.
47. mieli życie i byśmy byli wskrzeszeni w dniu ostatecznym.
48. którego Ciało jest prawdziwym pokarmem, a Krew – prawdziwym napojem.
49. który nie odrzuca nikogo, kto do niego przychodzi.
50. który jest Mesjaszem, Synem Boga żywego i który ma słowa życia wiecznego.

51. który w szabat uzdrowił człowieka sparaliżowanego od trzydziestu ośmiu lat.
52. któremu Ojciec przekazał wszelki sąd, tak aby wszyscy czcili Syna tak jak czczą Ojca.
53. którego słowa kto słucha i wierzy w nie, ten nie jest sądzony, gdyż ze śmierci przeszedł do życia.
54. o którym świadczą dzieła, jakie Ojciec dał mu do wykonania.
55. którego nauka nie pochodzi od niego, ale od Ojca, który go posłał.
56. który wzywa wszystkich spragnionych by przyszli do niego i pili ze strumienia wody żywej wypływającej z jego wnętrza.
57. który jest źródłem Ducha Świętego dla wszystkich, którzy w niego wierzą.
58. w którego nie uwierzyli przywódcy Izraela i faryzeusze, bo umiłowali bardziej chwałę ludzką od chwały Bożej.
59. który nie potępił kobiety przyłapanej na cudzołóstwie i sprawił, że opuścili ją jej oskarżyciele.
60. który jest światłością świata i który obiecuje światło życia każdemu, kto idzie za nim.

61. który mówi to, co usłyszał od Ojca i o którym sam Ojciec składa świadectwo.
62. który był przed Abrahamem i który stanowi wypełnienie obietnicy danej Abrahamowi.
63. który w szabat przywrócił wzrok ślepemu od urodzenia gdy ten obmył się w sadzawce Siloe.
64. który po to przyszedł na świat, aby ci, którzy nie widzą, widzieli, a ci, którzy widzą stali się ślepymi.
65. który jest bramą owiec wiodącą je na pastwisko.
66. który jest dobrym Pasterzem znającym swoje owce i wydającym za nie siebie samego.
67. który daje swoim owcom życie wieczne, tak że nikt nie jest w stanie wyrwać ich z Jego ręki.
68. którego głos rozpoznają owce Jego i słuchają go.
69. który wzywa nas do wiary z powodu dzieł, które czyni mocą swego Ojca.
70. który jest w Ojcu, a Ojciec jest w nim.

71. który jest zmartwychwstaniem i życiem dla każdego, kto w niego wierzy.
72. który jest Mesjaszem, Synem Bożym, który miał przyjść na świat.
73. który wzruszył się w duchu i płakał nad zmarłym przyjacielem Łazarzem.
74. który wskrzesił Łazarza w czwartym dniu po jego śmierci nakazując mu wyjść z grobu.
75. który sam jeden zginął ofiarowując się za swój lud po to, aby zebrać w jedno rozproszone dzieci Boże.
76. którego arcykapłani i faryzeusze postanowili pojmać i zgładzić.
77. którego Maria, siostra Łazarza, namaściła przed męką drogocennym olejkiem nardowym.
78. który wjechał do Jerozolimy na oślęciu zgodnie z zapowiedzią proroków.
79. który objawia nam, że ziarno wrzucone w ziemię musi obumrzeć, aby wydać plon obfity.
80. który wzywa nas byśmy poszli za nim i służyli mu, bo wtedy będziemy tam, gdzie On jest i będziemy uczczeni przez Ojca Jego.

81. który został uwielbiony przez Ojca w godzinie próby i męki.
82. który wywyższony na drzewie krzyża wszystkich przyciąga ku sobie.
83. który wzywa nas, byśmy uwierzyli światłości i stali się synami światłości.
84. w którego kto wierzy, wierzy w Ojca, kóry go posłał,a którego kto widzi, widzi Ojca, który go posłał.
85. którego Słowo sądzić nas będzie w dniu ostatecznym.
86. który w godzinie zejścia z tego świata umiłował swych uczniów aż do końca.
87. który podczas Ostatniej Wieczerzy przepasał się i umył nogi swym uczniom, by mogli mieć udział z Nim.
88. który nakazał nam nawzajem umywać sobie nogi.
89. który wiedział, że Judasz i Piotr go zdradzą, lecz nie przestał ich kochać.
90. który daje nam nowe przykazanie, abyśmy się wzajemnie miłowali tak, jak On nas umiłował.

91. który przygotował nam mieszkanie w domu Ojca i przyjdzie znowu, by nas wziąć do siebie.
92. który jest drogą, prawdą i życiem.
93. który jest naszą jedyną drogą do Ojca.
94. który obiecuje nam, że ten, kto w niego wierzy pełnić będzie te same dzieła co On sam, a nawet większe.
95. który obiecuje nam, że cokolwiek będziemy prosić w Imię Jego, On to uczyni, tak aby Ojciec był uwielbiony.
96. który uczy nas, że nasza miłość do niego objawia się w zachowywaniu przykazań Bożych.
97. który obiecuje nam Ducha Pocieszyciela posłanego od Ojca.
98. którego Duch uczy nas wszystkiego, wprowadza nas w prawdę i przypomina nam wszystko, co On powiedział.
99. który daje nam pokój, którego świat dać nie może.
100. który zwyciężył świat.

101. który jest prawdziwym krzewem winnym, w którym tkwimy jako latorośle.
102. który wzywa nas, byśmy trwali w nim i przynieśli obfity owoc, tak aby Ojciec był uwielbiony.
103. który nie nazywa nas już sługami, ale przyjaciółmi, jeśli jesteśmy posłuszni Jego Słowu.
104. który wybrał nas, abyśmy szli, wydawali owoc i aby owoc nasz trwał.
105. którego świat znienawidził bez powodu.
106. który zapowiada uczniom prześladowania, ponieważ On wybrał ich ze świata.
107. którego Duch przekonuje świat o grzechu niewiary, o sprawiedliwości Ojca i o sądzie nad szatanem.
108. który obiecuje nam, że nasz smutek zamieni się w radość, i że radości naszej nikt nam nie odbierze.
109. który objawia nam Imię Ojca i strzeże nas w tym Imieniu, aby nikt z nas nie zginął i aby miłość. 110. która jest w nim była też i w nas.

111. który wstawia się za nami do Ojca, abyśmy byli jedno.
112. który poświęcił samego siebie, byśmy byli uświęceni w prawdzie.
113. który nie utracił nikogo z tych, których powierzył Mu Ojciec.
przed boskim majestatem którego cofnęła się straż, która przyszła go zaaresztować i upadła na ziemię.
114. który zabronił Piotrowi, by ten posłużył się mieczem w jego obronie.
115. którego Judasz wydał, a Piotr po trzykroć się zaparł.
116. którego bezzasadnie spoliczkowano przed sądem arcykapłana.
117. który jest prawdziwym królem Izraela, choć Jego Królestwo nie jest z tego świata.
118. który przyszedł na świat, by dać świadectwo prawdzie, a każdy kto jest z prawdy słucha Jego głosu.
119. którego odrzucił własny naród gdy przedłożył nad Niego zbójcę Barabasza i gdy przedłożył władzę rzymskiego cesarza nad Jego władzę.
120. który został ubiczowany, ukoronowany koroną cierniową i dla szyderstwa odziany płaszczem z purpury.

121. który swym poniżeniu jest dla nas obrazem prawdziwego człowieczeństwa.
122. który został ukrzyżowany pomiędzy złoczyńcami, a o szatę którego rzucono los, zgodnie z Pismem.
123. który wisząc na krzyżu dał nam swą Matkę, a jej nas powierzył.
124. który wisząc na krzyżu pragnął i został napojony octem zgodnie z Pismem.
125. który wyzionął ducha mówiąc „Wypełniło się”.
126. którego kości żołnierze nie łamali zgodnie Pismem, bo były to kości Baranka Paschalnego.
127. którego bok przebiła włócznia rzymskiego żołnierza, zgodnie z zapowiedzią proroka.
128. z którego boku wypłynęla krew i woda jako znak naszego zbawienia.
129. którego ciało zdjął z krzyża wierny mu aż do końca Józef z Arymatei.
130. który został namaszczony przez faryzesza Nikodema i złożony w grobie.

131. który zmartwychwstał pierwszego dnia tygodnia zgodnie z Pismem.
132. którego pusty grób odkryła Maria Magdalena i pobiegła oznajmić to uczniom.
133. którego pusty grób i złożone w nim prześcieradła i chusty zobaczyli Jan i Piotr.
134. który ukazał się Marii Magdalenie jako ogrodnik.
135. który wstąpił do swojego i naszego Ojca, do swojego i naszego Boga.
136. który stanął pośrodku uczniów pomimo zamkniętych drzwi i rzekł im „Pokój wam!”.
137. który ukazał uczniom swoje przebite ręce i bok.
138. który posłał swych uczniów, jak Ojciec Go posłał.
139. który tchnął w uczniów Ducha Świętego.
140. który udzielił Apostołom władzy odpuszczania grzechów.

141. który wezwał Tomasza, by włożył palec w Jego rany, by ten mógł uwierzyć.
142. którego Tomasz wyznał jako swego Pana i Boga.
143. który błogosławi tym, którzy nie widzą, ale wierzą.
144. który gorąco pragnie, abyśmy wierzyli, że On jest Mesjaszem, Synem Boga, i abyśmy wierząc w to mieli życie w Imię Jego.
145. który po swym zmartwychwstaniu sprawił, że Apostołowie dokonali cudownego połowu stu pięćdziesięciu trzech ryb.
146. który trzykrotnie zapytał Piotra, czy ten Go miłuje.
147. który powołał Piotra na pasterza swych owiec.
148. który uczynił tyle rzeczy, że cały świat nie pomieściłby ksiąg, które należałoby zapisać.
149. którego Matka została wzięta do nieba i ukoronowana na królową nieba i ziemi.
150. którego powtórnego przyjścia w chwale wszyscy z radością oczekujemy.

 

 

ROZWAŻANIA RÓŻAŃCOWE NA NOWENNĘ POMPEJAŃSKĄ 2025

  Rozważania Różańcowe z Księdzem... Rozważania Różańcowe - Ks. Robert Strus TAJEMNICE RADOSNE 1. Tajemnica Zwiastowania. Ojciec Św...