Rozważania Różańcowe z Księdzem...
Rozważania Różańcowe - Ks. Robert Strus
TAJEMNICE RADOSNE
1. Tajemnica Zwiastowania.
Ojciec Święty Jan Paweł II w encyklice „Redemptoris Mater”, poświęconej
Najświętszej Maryi Pannie pisze, że Maryja, „szła naprzód w pielgrzymce wiary”.
Dzisiaj Maryja jako nasza najlepsza Matka uczy nas wiary. Biorąc więc do rąk
różaniec i rozważając tajemnice radosne chcemy uczyć się od Maryi prawdziwej
wiary.
Anioł rzekł do Maryi: Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto
poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. (…) Na to Maryja rzekła
do anioła: Jakże się to stanie, skoro nie znam męża? Anioł Jej odpowiedział:
Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. (…) Dla Boga bowiem
nie ma nic niemożliwego. Na to rzekła Maryja: Oto Ja służebnica Pańska, niech
Mi się stanie według twego słowa (Łk 1, 30-38).
Każdy z nas ma swoje zwiastowanie. Tak jak do Maryi i do nas Bóg posyła anioła
ze wspaniałą wiadomością. Ta wiadomość to prawda, że Bóg nas kocha, że ma wobec
nas wspaniały plan swej miłości. Nieraz nie bardzo rozumiemy to zwiastowanie.
Jakże się to stanie, to niemożliwe, dlaczego ja? – pytamy Boga i samych siebie.
Maryja, mimo tego, że też nie wszystko rozumiała, odpowiedziała Bogu „niech mi
się stanie według twego słowa”. Rozważając tę tajemnicę prośmy Boga, abyśmy tak
jak Maryja zawsze z radością odpowiadali „tak” na Jego propozycje.
2. Tajemnica Nawiedzenia Św. Elżbiety.
W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta
w [pokoleniu] Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy
Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a
Duch Święty napełnił Elżbietę (Łk 1, 39-41).
Nawiedzenie św. Elżbiety przez Maryję to doskonały wzór takich spotkań, których
celem jest pogłębienie wiary, przybliżenie się do Boga. Elżbieta w czasie tego
spotkania została napełniona Duchem Świętym i zaczęła wielbić Boga. Tak jak do
Elżbiety przyszła Maryja i umocniła jej wiarę, tak i my spotykamy się z ludźmi,
dzięki którym przybliżamy się do Boga. W tej tajemnicy dziękujmy Bogu za tych
wszystkich ludzi, dzięki którym nasza wiara została umocniona.
3. Tajemnica Narodzenia Pana Jezusa.
Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego
pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było
dla nich miejsca w gospodzie (Łk 2, 6-7).
W czasie rozważania tej tajemnicy staje przed nami obraz stajenki
betlejemskiej. Przedziwny pokój i radość z niej promieniują. Chociaż na świecie
panują jeszcze legiony rzymskie, a król Herod już czyha na życie
Nowonarodzonego, Maryja, Józef i Jezus czują się bezpieczni w ubogiej stajence.
Tak też będzie, kiedy prawdziwie Jezus narodzi się w naszych sercach, kiedy
nasze serca staną się betlejemskimi stajenkami. Nawet jeżeli na świecie będzie
wiele niepokoju, nawet jeżeli będziemy doświadczać różnych problemów, to
będziemy szczęśliwi szczęściem, które da nam Nowonarodzony. Prośmy zatem, aby
Jezus prawdziwie narodził się w naszych sercach.
4. Tajemnica Ofiarowania Pana Jezusa w Świątyni.
Gdy potem upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, przynieśli
Je do Jerozolimy, aby Je przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie
Pańskim: Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu (Łk 2,
22-23).
Maryja i Józef ofiarowali Bogu to, co było dla nich najcenniejsze – ukochane
Niemowlę. Uczynili to nie tylko dlatego, żeby spełnić przepis prawa, ale
również dlatego, ponieważ byli przekonani, że wszystko, co człowiek posiada,
pochodzi od Boga i trzeba to odnosić do Boga, przedstawiać Panu Bogu. Trudne
jest to do zrozumienia dla współczesnego człowieka, który często zapatrzony w
siebie, wszystko odnosi do siebie – stawiając siebie w centrum wszechświata.
Rozważając tę tajemnicę uczmy się od Maryi i Józefa, że wszystko powinniśmy
ofiarować Panu Bogu.
5. Tajemnica Odnalezienia Pana Jezusa w Świątyni.
Rodzice Jego chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał lat
dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych
uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice
(Łk 2, 41-43).
Jak łatwo jest zgubić Chrystusa. Wystarczy chwila nieuwagi, pokusa, grzech i
Chrystus schodzi na dalszy plan naszego życia. Może nam się nawet wydawać, że
jesteśmy blisko Jezusa, że jesteśmy dobrymi chrześcijanami i nie dostrzegamy
tego, iż Go zgubiliśmy, tak jak Maryja i Józef nie dostrzegli tego, że Jezus
został w Jerozolimie. Maryja, która z bólem serca szukała swego Syna, dzisiaj
pomaga nam powracać do naszego Pana i Zbawiciela. Prośmy Maryję, abyśmy szli
przez życie zawsze z Jej Synem, a gdy Go zgubimy, aby pomagała nam Go
odnajdywać.
Maryjo, ukochana Matko, nasza pielgrzymka wiary ciągle trwa. Prosimy Cię, bądź
z nami, kiedy pielgrzymujemy do Twego Syna po drogach XXI wieku. Spraw, aby
nasza wiara każdego dnia stawała się coraz bardziej żywa, prawdziwa i
konsekwentna.
TAJEMNICE ŚWIATŁA
Modlitwa różańcowa to oprócz odmawiania modlitw: „Ojcze nasz…”, „Zdrowaś
Maryjo…”, „Chwała Ojcu…” rozważanie tajemnic różańcowych. To rozważanie, jak
pisze Jan Paweł II w liście apostolskim „Rosarium Virginis Mariae”, powinno
dotyczyć życia i osoby Jezusa. Dzisiaj Jezus Chrystus jest szczególnie obecny w
swoim Kościele i w jego sakramentach, dlatego zasadne jest w czasie modlitwy
różańcowej pochylić się nad tą obecnością naszego Zbawiciela.
1. Chrzest Pana Jezusa.
Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest. A gdy się
modlił, otworzyło się niebo i Duch Święty zstąpił na Niego, w postaci cielesnej
niby gołębica, a nieba odezwał się głos: Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie
mam upodobanie (Łk 3, 21-22).
Pierwszym i najważniejszym sakramentem jest sakrament chrztu świętego. Z jednej
strony chrzest jest wielkim darem, łaską. Gładzi grzech pierworodny, włącza nas
do wspólnoty Kościoła, czyni przybranymi dziećmi Bożymi. Z drugiej strony
chrzest jest wielkim zobowiązaniem, zobowiązaniem do rozwoju naszej wiary oraz
dawania świadectwa o Jezusie Chrystusie. Czym jest dla nas sakrament chrztu
świętego? Czy jesteśmy świadomi tego wielkiego daru i zobowiązania z niego
wynikającego?
2. Cud w Kanie Galilejskiej.
Trzeciego dnia odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka
Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów (J 2, 1-2).
Pan Jezus został zaproszony na wesele do Kany Galilejskiej. Wspólnota małżeńska
i rodzinna to pierwsze wspólnoty, w których powinien być obecny Jezus Chrystus.
Małżeństwo to nierozerwalny, dozgonny związek dwojga osób oparty na miłości.
Rodzina zaś to nie tylko podstawowa komórka społeczna, ale też domowy Kościół,
podstawowa wspólnota wiary i miłości. Rozważając tę tajemnicę polecajmy Bogu,
przez ręce Maryi wszystkie małżeństwa i rodziny.
3. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia.
Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą.
Mówił: Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i
wierzcie w Ewangelię (Mk 1, 14-15).
Każdy chrześcijanin na mocy sakramentu chrztu jest wezwany to głoszenia
królestwa Bożego. Jeszcze bardziej zobowiązuje do tego sakrament bierzmowania,
w którym ochrzczony otrzymuje Ducha Świętego. Istotnym elementem królestwa
Bożego jest wewnętrzne nawrócenie, które jeśli jest prawdziwe prowadzi do
sakramentu pokuty i pojednania. Módlmy się w tej tajemnicy, abyśmy odważnie
głosili Chrystusa, który odpuszcza grzechy poprzez sakrament pokuty i
pojednania.
4. Przemienienie na Górze Tabor.
W jakieś osiem dni po tych mowach wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł
na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a
Jego odzienie stało się lśniąco białe. A oto dwóch mężów rozmawiało z Nim. Byli
to Mojżesz i Eliasz. Ukazali się oni w chwale i mówili o Jego odejściu, którego
miał dokonać w Jerozolimie (Ł 9, 28-31).
Chrystus przemienił się na górze Tabor, żeby umocnić wiarę Apostołów. Wiedział,
że doświadczenie jego męki i śmierci nie będzie łatwe dla jego uczniów.
Sakrament namaszczenie chorych, wbrew świadomości jeszcze wielu katolików, to
nie jest tylko przygotowanie na śmierć. Sakrament ten to też umocnienie chorego
w jego cierpieniu, w osobistym doświadczeniu krzyża. Rozważając tę tajemnicę
polecajmy naszemu Panu wszystkich ludzi chorych, cierpiących oraz tych, którzy
się nimi opiekują, aby Chrystus dodawał im sił w ich cierpieniu i w ich
posłudze.
5. Ustanowienie Eucharystii.
Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: To
jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę. Tak
samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi
mojej, która za was będzie wylana (Łk 22, 19-20).
W Wielki Czwartek, podczas Ostatniej Wieczerzy Chrystus ustanowił dwa
sakramenty, mocno ze sobą związane: sakrament Eucharystii i sakrament
kapłaństwa. Chce bowiem karmić nas swoim ciałem i krwią, chce też być z nami aż
do skończenia świata, również poprzez swoich kapłanów. Nigdy i nigdzie nie
będziemy tak blisko Chrystusa jak uczestnicząc w Eucharystii. Dlatego jednym z
ważniejszych obowiązków człowieka wierzącego jest uczestniczenie w niedzielnej
Mszy św. Jak wygląda nasze uczestniczenie w Eucharystii? Kim są dla nas
kapłani, czy widzimy w nich Jezusa Chrystusa?
Panie Jezu, dziękujemy Ci, że jesteś z nami ciągle obecny w swoim Kościele i w
jego siedmiu sakramentach. Prosimy Cię, abyśmy modląc się na różańcu coraz
bardziej świadomie przystępowali do sakramentów świętych i w ten sposób
oddawali Ci większą cześć oraz byli bliżej Ciebie.
TAJEMNICE BOLESNE
1. Modlitwa w Ogrójcu.
Przyszedł z nimi do ogrodu, zwanego Getsemani i rzekł do uczniów: „Usiądźcie
tu, Ja tymczasem odejdę tam i będę się modlił”. Potem przyszedł do uczniów i
zastał ich śpiących. Rzekł więc do Piotra: „Tak, jednej godziny nie mogliście
czuwać ze Mną? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch
wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe” (Mt 26, 36-40).
Pan Jezus prosił Apostołów, aby pozostali z nim i modlili się. Dzisiaj do nas
kieruje tę prośbę: „Czuwajcie i módlcie się”. Czasy obecne to czasy działania,
aktywizmu, czynu. Trudno nam jest docenić wartość modlitwy. Tymczasem to na
modlitwie dokonują się rzeczy najważniejsze i przez modlitwę można zrobić
najwięcej.
2. Biczowanie Pana Jezusa.
Wówczas uwolnił im Barabasza, a Jezusa kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie
(Mt 27, 26). Był tam jeden, zwany Barabaszem, uwięziony z buntownikami, którzy
w rozruchu popełnili zabójstwo. (…) Piłat chcąc zadowolić tłum uwolnił im
Barabasza, Jezusa zaś kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie (Mk 15, 6-15).
Ewangelie mówią o tym wydarzeniu bardzo krótko. Relacjonują, że Piłat kazał
ubiczować Jezusa. Można zauważyć pewną dysproporcję między ogromem cierpienia
spowodowanego biczowaniem a znikomością słów je opisujących. Nie trzeba bowiem
wiele mówić o cierpieniu. Wystarczy je zauważyć, być blisko cierpiących,
pomagać im i modlić się za nich.
3. Cierniem Ukoronowanie Pana Jezusa.
Wówczas Piłat wziął Jezusa i kazał Go ubiczować. A żołnierze uplótłszy koronę z
cierni, włożyli Mu ją na głowę i okryli Go płaszczem purpurowym. Potem
podchodzili do Niego i mówili: „Witaj, Królu Żydowski!” I policzkowali Go. A
Piłat ponownie wyszedł na zewnątrz i przemówił do nich: „Oto wyprowadzam Go do
was na zewnątrz, abyście poznali, że ja nie znajduję w Nim żadnej winy”. Jezus
więc wyszedł na zewnątrz, w koronie cierniowej i płaszczu purpurowym. Piłat
rzekł do nich: „Oto człowiek” (J 19, 1-5).
Piłat wskazał na Jezusa ubiczowanego, umęczonego, z cierniową koroną na głowie
– oto człowiek. Jak bardzo ten ideał człowieka różni się od obrazu człowieka
propagowanego przez świat współczesny. Dzisiejszy ideał człowieka bowiem to
człowiek młody, zdrowy, piękny, wysportowany. Patrząc na Jezusa z koroną
cierniową na głowie, nie zapominajmy, że człowiek nawet przez cierpienie,
starość, chorobę nie traci swej godności i swego człowieczeństwa.
4. Dźwiganie Krzyża.
A gdy Go wyszydzili, zdjęli z Niego purpurę i włożyli na Niego własne Jego
szaty. Następnie wyprowadzili Go, aby Go ukrzyżować. I przymusili niejakiego
Szymona z Cyreny, ojca Aleksandra i Rufusa, który wracając z pola właśnie
przechodził, żeby niósł krzyż Jego. Przyprowadzili Go na miejsce Golgota, to
znaczy miejsce Czaszki. Tam dawali Mu wino zaprawione mirrą, lecz On nie
przyjął (Mk 15, 20-22).
Pan Jezus obarczony krzyżem wkroczył na drogę. Była to trudna droga, nieraz na
niej upadał. Nasze życie też jest drogą, nierzadko drogą krzyżową. Nieraz
brakuje nam sił, nieraz upadamy. Prośmy Chrystusa dźwigającego krzyż, abyśmy
tak jak On potrafili podnosić się z naszych upadków, zwątpień, załamań i iść do
przodu drogą naszego życia.
5. Ukrzyżowanie Pana Jezusa.
Gdy Go ukrzyżowali, rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy.
I siedząc, tam Go pilnowali. A nad głową Jego umieścili napis z podaniem Jego
winy: To jest Jezus, Król żydowski. (…) Od godziny szóstej mrok ogarnął całą
ziemię, aż do godziny dziewiątej. Około godziny dziewiątej Jezus zawołał
donośnym głosem: „Eli, Eli, lema sabachthani?” to znaczy Boże mój, Boże mój,
czemuś Mnie opuścił? (Mt 27, 35-46).
Podczas ukrzyżowania mrok ogarnął całą ziemię. Nasz Zbawiciel doświadczył
takiego mroku i opuszczenia, że skierował do Ojca modlitwę słowami Psalmu 22:
„Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił”. I wtedy dokonało się nasze zbawienie. My
również, kiedy doświadczamy krzyża, cierpienia, choroby, samotności,
doświadczamy mroku i ciemności. Prośmy Chrystusa, abyśmy nie zapominali, że w
takich momentach dokonuje się nasze zbawienie.
TAJEMNICE CHWALEBNE
1. Tajemnica Zmartwychwstania Chrystusa.
„Maria Magdalena natomiast stała przed grobem płacząc. A kiedy [tak] płakała,
nachyliła się do grobu i ujrzała dwóch aniołów w bieli, siedzących tam, gdzie
leżało ciało Jezusa – jednego w miejscu głowy, drugiego w miejscu nóg. I rzekli
do niej: «Niewiasto, czemu płaczesz?». Odpowiedziała im: «Zabrano Pana mego i
nie wiem, gdzie Go położono». Gdy to powiedziała, odwróciła się i ujrzała
stojącego Jezusa…” (J 20, 11-14).
Chrystus zmartwychwstał i przez swoje zmartwychwstanie zwyciężył grzech,
śmierć, smutek, rozpacz; przywrócił światu radość i nadzieję. Czy my, jako
chrześcijanie, jesteśmy ludźmi nadziei i radości paschalnej? Czy nie za bardzo
koncentrujemy się na tym, co jest negatywne, złe, co jest „grobem”?. Abyśmy
mogli kosztować owoców zmartwychwstania, musimy jak Maria Magdalena odwrócić
się od grobu i zobaczyć Zmartwychwstałego.
2. Tajemnica Wniebowstąpienia Pańskiego.
„Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu
Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę
przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce,
przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja
jestem” (J 14, 1-3).
Pan Jezus wstąpił do nieba, gdzie dla każdego z nas przygotował miejsce,
wieczne mieszkanie w domu Ojca. Słowo „dom” wyraża to, co jest najpiękniejsze w
naszym życiu; dom to miłości, pokój, poczucie bezpieczeństwa; do domu się
powraca, za domem się tęskni. Dlatego nasze życie to tak naprawdę wędrówka do
domu Ojca w niebie.
3. Tajemnica Zesłania Ducha Świętego.
„Teraz idę do Tego, który Mnie posłał, a nikt z was nie pyta Mnie: «Dokąd
idziesz?» Ale ponieważ to wam powiedziałem, smutek napełnił wam serce. Jednakże
mówię wam prawdę; pożyteczne jest dla was moje odejście. Bo jeżeli nie odejdę,
Pocieszyciel nie przyjdzie do was. A jeżeli odejdę, poślę Go do was” (J 16,
5-7).
Chrystus po swoim wniebowstąpieniu posłał wierzącym w Niego Ducha Świętego.
Dzięki Duchowi Świętemu nasz Zbawiciel jest obecny i działa w Kościele. Duch
Święty daje nam to, czego świat dać nam nie może. Jeżeli otworzymy się na Jego
działanie, doświadczymy w naszym życiu: miłości, radości, pokoju, cierpliwości…
– owoców działania Pocieszyciela.
4. Tajemnica Wniebowzięcia Matki Bożej.
„Wtedy Maryja rzekła: «Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu,
moim Zbawcy. Bo ujrzał na uniżenie Służebnicy swojej. Oto bowiem odtąd
błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi
Wszechmocny»” (Łk 1, 46-55).
Maryja doświadczyła wiele „wielkich rzeczy” od Wszechmocnego. Jedną z nich jest
to, że została z duszą i ciałem wzięta do nieba. Jako pierwsza z ludzi cieszy
się tym, co jest przygotowane dla każdego z nas. Pamiętajmy jednak, jaka była
droga Maryi do wniebowzięcia. Była to droga wiary, służby, miłości i ofiary. My
też mamy podążać tą drogą, jeżeli chcemy jak Maryja znaleźć się w niebie.
5. Tajemnica Ukoronowania Matki Bożej w Niebie.
„Nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć
we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno (…). I także chwałę, którą Mi dałeś,
przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. (…) Ojcze,
chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby
widzieli chwałę Moją, którą Mi dałeś, bo umiłowałeś Mnie przed założeniem
świata” (J 17, 20-24).
Tajemnica ukoronowania Maryi to symbol chwały, jakiej doświadcza Maryja w
niebie. Korona symbolizuje władzę, panowanie, ale też bogactwo, szczęście,
radość. Fakt ukoronowania Matki Bożej na królową wyraża również prawdę, jak
wielkiego szczęścia doświadcza Maryja w niebie. Tego szczęścia my też
doświadczymy, jeżeli poprzez wiarę i miłość zespolimy się w jedno z Chrystusem.
Rozważania Różańcowe – Ks. Marek Dziewiecki
Tajemnice Radosne
I. Zwiastowanie
Maryja zaufała Bogu. Zrezygnowała z własnych, szlachetnych planów. Stała się
nową Ewą. Nie powtórzyła dramatu grzechu pierworodnego. Nie skupiła się na
swoich wątpliwościach i lękach. Oddała siebie i swoje życie do wyłącznej
dyspozycji Boga.
II. Nawiedzenie Elżbiety
Maryja przypomina nam o tym, że wiara bez uczynków jest martwa. Wiara
chrześcijańska to nie tylko przyjęcie faktu, że Bóg istnieje i że jest
Miłością. To także mądra i ofiarna troska o tych, którzy potrzebują naszej
obecności i pomocy, słów i czynów dojrzałej miłości.
III. Narodzenie Pana Jezusa
W Jezusie Chrystusie miłość niewidzialnego Boga stała się widzialna, abyśmy
mogli w nią uwierzyć do końca i bez wahania. Dla chrześcijanina wierzyć to
znaczy uwierzyć w Miłość, to zawierzyć siebie tej Miłości, która stała się
widzialna, to kierować się nią w życiu osobistym, rodzinnym i społecznym.
IV. Ofiarowanie w świątyni
Owocna wiara wymaga od każdego z nas, by codziennie ofiarować coś Bogu i
ludziom: nasz czas, naszą obecność, naszą miłość i troskę, wrażliwość, nasze
radości i cierpienia, to, kim jesteśmy i co mamy. Wierzyć to być do końca
wiernym także wtedy, gdy przenika nas jakiś miecz boleści, jakaś poważna próba
czy niezawinione cierpienie.
V. Odnalezienie Pana Jezusa
Wierzyć dojrzale to rozumieć, że wtedy, gdy Bóg wydaje mi się obcy, daleki czy
nieobecny, to ja się od Niego oddaliłem, a nie On ode mnie, i że trzeba Go
szukać w świątyni, czyli powracać do spraw Ojca, do Jego prawdy o mnie i do
Jego miłości do mnie.
Tajemnice Światła
I. Chrzest w Jordanie
Swoim gestem obmycia w Jordanie Chrystus zachęca nas do podjęcia trudu
osobistego nawrócenia. Nawrócenie i odpuszczenie grzechów jest początkiem
nadziei dla każdego z nas. Człowiek nadziei to człowiek nawrócony, to człowiek
prawy, człowiek sumienia.
II. Wesele w Kanie Galilejskiej
Troska Jezusa o nowożeńców przypomina nam najważniejsze pytania: czy troszczę
się o moją rodzinę? Czy pamiętam, że życie rodzinne to moja pierwsza i
najważniejsza droga do Boga, do zbawienia i szczęścia?
III. Głoszenie królestwa Bożego
Słowa i czyny Jezusa są podstawą naszej nadziei na nasze osobiste nawrócenie i
na wytrwanie do końca w wierności Bogu. Dobra Nowina, którą głosi Jezus, dodaje
nam otuchy i nadziei, gdyż upewnia nas o tym, że mimo skutków grzechu
pierworodnego każdy z nas może stać się nowym, świętym człowiekiem, który umie
sobie radzić z twardą rzeczywistością.
IV. Przemienienie na górze Tabor
Pośród niepokojów warto pójść za Jezusem. Warto pójść na górę modlitwy i
wyciszenia. Warto wypłynąć na głębię. Życie na płyciźnie, kierowanie się modą i
mentalnością tego świata, zawężenie pragnień i ideałów, szukanie doraźnej
przyjemności prowadzą do utraty nadziei. Trwanie w nadziei wymaga odwagi i
wypływania na głębię, bo tylko na głębi można spotkać z Jezusem.
V. Ustanowienie Eucharystii
Eucharystia to przypomnienie o tym, że Bóg przyjmuje nas z miłością od zawsze i
na zawsze, że nam nieustannie błogosławi, że pomaga nam połamać to, co w nas
egoistyczne i grzeszne, i że pragnie rozdać nas naszym bliźnim jako dobry dar
swojej miłości.
Tajemnice Bolesne
I. Modlitwa w Ogrójcu
Każdy z nas czasami przeżywa swój Ogrójec, własny strach i lęk, poczucie
osamotnienia i bezradności. Jezus uczy mnie, że kochać Boga, to ufać Mu także
wtedy, gdy nie rozumiem Jego woli i gdy ogarnia mnie ciemność niepokoju. Kochać
Boga to mówić: oddal ode mnie te trudne chwile, jednak nie moja, lecz Twoja
wola niech się stanie, bo Ty mnie rozumiesz i kochasz.
II. Biczowanie
Jezus zdradzony i wydany na śmierć postanawia zawrzeć nowe, wieczne przymierze
ze wszystkimi, którzy uwierzą w Jego miłość i przyjmą Jego Ewangelię. Czy stać
mnie na taką miłość, jakiej uczy mnie Chrystus, a zatem na miłość, która kocha
nawet nieprzyjaciół, która koi ból, leczy rany, osusza łzy?
III. Cierniem koronowanie
Rzymscy żołnierze wyszydzają Jezusa i poniżają Go. Nakładają Mu koronę z
cierni, opluwają, biją trzciną po głowie. Już w Ogrójcu Jezus wiedział, że
ludzie zgotują Mu taki los. I już tam zgodził się zapłacić tę niezwykłą cenę
cierpienia i upokorzenia, którą trudno nam sobie nawet wyobrazić.
IV. Dźwiganie krzyża
Chrystus przyjął na siebie grzech, cierpienie i śmierć, aby nas wybawić ze zła.
Aby wyzwolić nas od tych krzyży, które można przezwyciężyć, i aby pomóc nam
nieść te, od których na razie nie możemy się uwolnić. Wszędzie tam, gdzie
kierujemy się miłością Chrystusa, uwalniamy siebie i innych od krzyża albo
sprawiamy, że staje się on lżejszy.
V. Ukrzyżowanie
Gdy umiera ktoś z naszych bliskich, w sposób bardzo osobisty przekonujemy się,
jak niewyobrażalnie bolesna jest śmierć doczesna, jak wiele niesie ze sobą
pytań i lęku, bólu rozstania i emocjonalnego buntu, jak bardzo wystawia na
próbę naszą wiarę, nadzieję i miłość. Jakże zdumiewająca jest miłość Boga do
człowieka, skoro Syn Boży nie cofnął się nawet przed taką próbą miłości, jaką
było poddanie się władzy doczesnej śmierci.
Tajemnice Chwalebne
I. Zmartwychwstanie
Uczniowie Jezusa ze zdumieniem odkrywają to, że grób jest pusty i że Boża
Miłość, która stała się widzialna w Jezusie Chrystusie, zmartwychwstaje. Miłość
okazuje się największą siłą we wszechświecie. Nie można jej zamknąć w grobie,
ani w przeszłości. W obliczu Zmartwychwstania upewniamy się ostatecznie o tym,
że Ten, który do nas przyszedł i który nauczył nas żyć w miłości, nie jest
jednym z męczenników lecz prawdziwym Bogiem.
II. Wniebowstąpienie
Być chrześcijaninem nie znaczy być zapatrzonym jedynie w niebo. Chrystus nie
odpowiadał na pytania swoich uczniów, dotyczące nieba, końca świata czy liczby
zbawionych. On przyszedł po to, aby nauczyć nas sztuki życia w Bożej miłości i
prawdzie już tutaj, w doczesności. Jezus nie opisuje nieba, lecz uczy nas drogi
do nieba poprzez ziemię. On poleca nam tak żyć, by Jego królestwo było widoczne
już teraz.
III. Zesłanie Ducha Świętego
Jakże bardzo potrzebujemy dzisiaj Ducha Jezusowej mądrości, męstwa, świętości i
roztropności, gdyż świat zachęca nas do egoizmu i cynizmu, do przewrotności i
okrucieństwa wobec słabszych, do ateizmu i materializmu. Duch tego świata
będzie nam zawsze obiecywał łatwe szczęście, które nie istnieje.
IV. Wniebowzięcie Maryi
Przez chrzest zostaliśmy zanurzeni w świętość samego Boga, w tę świętość, którą
Maryja osiągnęła w najwyższym stopniu dzięki uprzedzającej łasce Syna. Ona do
końca pozostała heroicznie wierna swemu powołaniu i otrzymanej łasce. Jest dla
nas niezawodnym znakiem nadziei i pewności, że Bogu możemy powierzyć wszystko:
naszą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.
V. Ukoronowanie Matki Bożej
Jesteśmy powołani do naśladowania Maryi i do zdumiewania się razem z Nią
wielkimi rzeczami, które Bóg uczynił z miłości do ludzi. Ona jest naszą
Wspomożycielką i Pośredniczką Bożej łaski. Razem z Ojcem Świętym Janem Pawłem
II zawierzamy Jej siebie, naszych bliskich i całą ludzkość. Z Nią możemy stać
się świętymi, czyli portretami Boga na ziemi.
Różaniec z Błogosławionym...
Różaniec z Błogosławionym Księdzem Jerzym Popiełuszką
Tajemnice Radosne
I. Zwiastowanie Maryi Pannie
Powołanie: przyzwyczailiśmy się łączyć je ze stanem duchownym… Ale przecież…
powołany jest każdy człowiek, każdy chrześcijanin. Zdanie Pisma: „Ustanowię cię
światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi” (Iz 49,
6), odnosi się do każdego z nas. Musimy wierzyć, że nasza praca, nasz zawód
pozostają także ważnym świadectwem świętości i powołania. Być może jest ono
nieraz skuteczniejsze, gdyż świeccy mogą dotrzeć tam, gdzie kapłan dotrzeć nie
może.
II. Nawiedzenie Św. Elżbiety
Maryja wkroczyła w dzieje naszego Narodu od samego początku, od chwili, kiedy
Naród przyjął chrzest, od chwili, kiedy zaczęła się kształtować Polska jako
naród… Jesteśmy wdzięczni Bogu za to, że w najtrudniejszych chwilach naszej
historii Maryja szła z Narodem i zwyciężała. Nie sposób wymienić wszystkich
zwycięstw, jakie dokonały się w naszej Ojczyźnie za pośrednictwem Bożej Matki.
III. Narodzenie Pana Jezusa
W ten wieczór Bożego Narodzenia wystarczyłoby… podać sobie nawzajem dłonie,
spojrzeć głęboko w oczy, ogarnąć uczuciem miłości siebie nawzajem. Zobaczyć te
łzy cierpiących… Jednak dzień Bożego Narodzenia rozbrzmiewa orędziem anioła:
„Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których sobie
upodobał” (Łk 2, 14). Bo pokój Bóg powierzył ludziom w noc Bożego Narodzenia.
Pokój na ziemi. Pokój ludzkich serc i sumień. Pokój to dobro, za którym dzisiaj
najbardziej tęskni ludzkość.
IV. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni
Bóg nigdy nie rezygnuje ze swoich dzieci, nawet z takich, które stoją do Niego
plecami. I dlatego każdy ma szansę. Choćbyś po ludzku przegrał całkowicie,
choćbyś zatracił swoją godność i całkiem się zaprzedał, jeszcze masz czas.
Zbierz się, ogarnij, dźwignij. Zacznij od nowa. Spróbuj budować na tym, co w
tobie jest z Boga. Spróbuj, bo życie jest tylko jedno.
V. Odnalezienie Pana Jezusa
Jeżeli chcemy poznać Boga, musimy Go błagać, żeby się przed nami otworzył, żeby
ukazał się w rzeczywistości nas otaczającej… Do spotkania z Chrystusem trzeba
dojrzewać… Czy naszym postępowaniem nie zatrzaskujemy drzwi naszych serc przed
Chrystusem? Na ile szukamy Boga w naszej codzienności?
Tajemnice Światła
I. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie
Zespolenie naszego losu z losem Chrystusa dokonuje się w chwili chrztu. Jest to
Boże usynowienie… Prośmy więc Boga o spojrzenie na naszą własną przynależność
do Kościoła nie tylko w świetle obowiązków, lecz w świetle wyróżnienia i
podnoszenia nas do godności dzieci… W perspektywie chrztu świętego musimy
ujrzeć całe nasze życie i wtedy nabierze ono właściwego sensu.
II. Objawienie się Pana Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej
Autentyczna radość to obecność Boga w nas… Cała działalność Jezusa Chrystusa
zmierzała do tego, aby uświadomić ludziom, że do wolności zostali stworzeni, do
wolności dzieci Bożych. Całym swoim życiem ziemskim Chrystus pomagał ludziom
zrozumieć sens i wartość ludzkiego życia…
III. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
Na tym polega w zasadzie nasza niewola, że poddajemy się panowaniu kłamstwa, że
go nie demaskujemy i nie protestujemy przeciw niemu na co dzień… Gdyby
większość Polaków w obecnej sytuacji wkroczyła na drogą prawdy… stalibyśmy się
Narodem wolnym duchowo już teraz. A wolność zewnętrzna czy polityczna musiałaby
przyjść prędzej czy później jako konsekwencja tej wolności ducha i wierności
prawdzie.
IV. Przemienienie na Górze Tabor
Może jeszcze do skuteczności ofiarnego kielicha Narodu potrzeba więcej naszego
osobistego zaangażowania. Może jeszcze za mało dobrowolnych wyrzeczeń, za mało
czysto ludzkiej solidarności. Za mało odwagi do demaskowania zła, za mało
troski o cierpiących, krzywdzonych… Może ciągle za dużo w nas egoizmu,
zalęknienia, za dużo pijaństwa, za dużo ludzi sprzedajnych, bez własnego
zdania, chcących wygrywać własne interesy kosztem innych…
V. Ustanowienie Eucharystii
Msza święta jest najdoskonalszą formą modlitwy, którą zanosi lud wierny do Boga
Ojca ludów i narodów. Przez naszą modlitwę chcemy służyć Bogu i ludziom. Chcemy
Boga włączyć w trudne i bolesne sprawy naszej Ojczyzny… Gdy jednoczymy się z
Bogiem przez wiarę i modlitwę, wówczas odnosimy nad złem zwycięstwo. Najwięcej
sił do takiej walki daje Eucharystia.
Tajemnice Bolesne
I. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu
Życie trzeba godnie przeżyć, bo jest tylko jedno… Zachować godność, by móc
powiększać dobro i zwyciężać zło, to pozostać wewnętrznie wolnym, nawet w
warunkach zewnętrznego zniewolenia, pozostać sobą w każdej sytuacji życiowej.
Jako synowie nie możemy być niewolnikami, bo synostwo Boże niesie ze sobą
dziedzictwo wolności, wolność dana jest człowiekowi jako wymiar jego wielkości.
II. Biczowanie Pana Jezusa
Zachować godność, by móc powiększać dobro i zwyciężać zło, to kierować się w
życiu sprawiedliwością. Sprawiedliwość wypływa z prawdy. Im więcej jest w
człowieku prawdy i miłości, tym więcej jest sprawiedliwości. Sprawiedliwość
musi iść w parze z miłością. Bo bez miłości nie można być w pełni
sprawiedliwym. Gdzie brak jest miłości i dobra, tam na jej miejsce wchodzi
nienawiść i przemoc… Sprawiedliwość czynić i o sprawiedliwość wołać mają
obowiązek wszyscy bez wyjątku.
III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa
Musimy nauczyć się odróżniać kłamstwo od prawdy. Nie jest to łatwe w czasach, w
których żyjemy, nie jest to łatwe w czasach, o których powiedział współczesny
poeta, że „nigdy jeszcze tak okrutnie nie chłostano grzbietów naszych batem
kłamstwa i obłudy”… Nie jest łatwo dzisiaj, gdy katolikowi nie tylko zabrania
się zwalczać poglądy przeciwnika lub w inny sposób polemizować, lecz po prostu
nie wolno mu bronić przekonań jego własnych czy przekonań ogólnoludzkich… Tylko
za plewy się nie płaci. Za pszeniczne ziarno prawdy trzeba czasami zapłacić.
IV. Droga krzyżowa Pana Jezusa
Aby zwyciężać dobrem, trzeba troszczyć się o cnotę męstwa. Cnota męstwa jest
przezwyciężeniem ludzkiej słabości, zwłaszcza lęku i strachu. Chrześcijanin
musi pamiętać, że… „bać się trzeba tylko zdrady Chrystusa za parę srebrników
jałowego spokoju”. Chrześcijaninowi nie może wystarczyć tylko samo potępienie
zła, kłamstwa, tchórzostwa, zniewalania, nienawiści, przemocy, ale sam musi być
prawdziwym świadkiem, rzecznikiem i obrońcą sprawiedliwości, dobra i prawdy,
wolności i miłości. O te wartości musi odważnie upominać się dla siebie i dla
innych.
V. Śmierć Pana Jezusa na krzyżu
Aby zło dobrem zwyciężać i zachować godność człowieka, nie wolno walczyć
przemocą… Komu nie udało się zwyciężyć sercem i rozumem, usiłuje zwyciężyć
przemocą. Każdy przejaw przemocy dowodzi moralnej niższości… Idea, która jest
zdolna do życia, podbija sobą, za nią spontanicznie idą miliony. „Solidarność”
dlatego tak szybko zadziwiła świat, że nie walczyła przemocą, ale na kolanach,
z różańcem w ręku, przy polowych ołtarzach upominała się o godność ludzkiej
pracy, o godność i szacunek dla człowieka.
(Fragmenty rozważań tajemnic bolesnych, które początkowo stanowiły treść
niewygłoszonego kazania, przygotowanego na ostatnią Mszę świętą w Bydgoszczy, w
parafii Świętych Polskich Braci Męczenników, 19 X 1984 r.).
Tajemnice Chwalebne
I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa
Dzięki śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa symbol hańby i poniżenia stał się
symbolem odwagi, męstwa, pomocy i braterstwa. W znaku krzyża ujmujemy dziś to,
co najbardziej piękne i wartościowe w człowieku. Przez krzyż idzie się od
zmartwychwstania. Innej drogi nie ma. I dlatego krzyże naszej Ojczyzny, krzyże
nasze osobiste, krzyże naszych rodzin muszą doprowadzić do zwycięstwa, do
zmartwychwstania, jeżeli łączymy je z Chrystusem, który krzyż pokonał.
II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa
Wniebowstąpienie jest pokazaniem po raz kolejny – i jednocześnie
przypieczętowaniem – drogi do domu Ojca… Dziwna jest to droga. Chociaż prosta i
jasna, to ukierunkowana na wiele celów i stron: jest to droga do każdego
człowieka; jest to droga, podczas której stale towarzyszy nam Chrystus…
podtrzymuje nas pokarmem swojego Ciała i Krwi, byśmy nie ustali.
III. Zesłanie Ducha Świętego
Przyjście Ducha Świętego to narodziny Kościoła. Tego dnia otworzyły się drzwi
Wieczernika, w którym dotąd przebywali wystraszeni Apostołowie… Oto nagle staje
się coś cudownego i zupełnie niepojętego: nabierają niezwykłej odwagi i
zaczynają śmiało przemawiać do tłumów…
Czy jest jakiś język zrozumiały na całym okręgu ziemi, dla wszystkich ludzi,
dla każdej rasy, religii i kontynentu? Jest taki język, którego kodu uczymy się
od dzieciństwa: to język miłości. Znajomość tego języka jest cudownie rozwijana
podczas modlitwy – pełnej miłości rozmowy z Bogiem, który nas do końca
umiłował; podczas każdej Eucharystii, która jest ucztą miłości; i każdej
lektury Pisma Świętego, napisanego najpiękniejszym językiem – miłości.
IV. Wniebowzięcia Matki Bożej
Ty wiesz, Matko, że Narodem, który tyle wycierpiał w swojej historii, który
tyle odniósł zwycięstw, który wniósł tak wielki wkład do kultury Europy i
świata, który wydał i wydaje tylu wspaniałych ludzi, który w końcu dał światu
papieża, który ten świat zadziwia, takim Narodem – żadnym narodem – poniewierać
nie wolno. Takiego Narodu nie rzuci przemocą na kolana żadna siła szatańska.
Ten Naród udowodnił, że kolana zgina tylko przed Bogiem. I dlatego wierzymy, że
upomni się o niego sam Bóg.
V. Ukoronowanie Matki Bożej
Byłaś przez wieki Matką i Królową… Zawierzamy Ci, Matko Chrystusowa, gorycz
bezsilności i upokorzenia, jakiego ciągle doznaje wiele sióstr i braci w
Ojczyźnie naszej… Zawierzamy wszystkie krzywdy wyrządzone Narodowi… Zawierzamy
nadzieję na lepsze jutro. Nadzieję na pojednanie Narodu w duchu miłości, ale i
w duchu sprawiedliwości, bo wiemy, że nie może istnieć bez sprawiedliwości….
Wszystko to w dniu dzisiejszym, w dniu zawierzenia całego świata Twojemu
Niepokalanemu Sercu, składamy w Twoje matczyne dłonie i prosimy, byś złożyła u
stóp Syna Twego Jezusa Chrystusa na uproszenie Ojczyźnie naszej czasu
zmartwychwstania do prawdziwej wolności, sprawiedliwości i pokoju. Amen.
(Wybór i oprac. Irmina Samulska).
http://kspopieluszko.blogspot.com/
Różaniec z Błogosławionym Honoratem Koźmińskim
„Bardzo pożyteczną jest rzeczą, aby po odmówieniu każdego dziesiątka, zdać
sobie sprawę z owocu, czyli pożytku duchowego, jak by z naszych rozmyślań
należało wyciągnąć, i prosić o takowy Pana Boga chociażby jednym serdecznym
westchnieniem”
(H. Koźmiński, Październik miesiąc N.M.P. Różańcowej)
Tajemnice radosne
1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
I rzekła Maryja: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa
twego” (Łk 1, 38).
Z woli Boga, moc i wielkość, podobna do Jego fiat dana jest cichej Służebnicy
Pańskiej, Najświętszej Maryi Pannie. Skoro wyrzekła swe fiat wszystko się
odmienia, odradza, dźwiga, ożywia. Bóg zstępuje do ludzi, ziemię zalewa morze
łask, niebo otwiera dla nas podwoje chwały. A wszystko to daje nam Wcielenie
Chrystusa, sprawione słowem Maryi: „Niech mi się stanie”. Zwróć uwagę na pokorę
Matki Bożej, która pomimo swego wyniesienia nazywa się służebnicą. Ucz się od
Niej najgłębszej pokory, która Boga samego sprowadza z nieba do serca. Obieraj
sobie zawsze ostatnie miejsce, pragnąć być sługą wszystkich i ten tytuł
przedkładaj nad inne, jak to uczyniła Najświętsza Panna. Chętnie oddawaj innym
wszelkie posługi.
Owoc tajemnicy:
Pokoro i poddanie się woli Bożej.
II. Nawiedzenie Św. Elżbiety
Najświętsza Boża Rodzicielka, w której dokonała się tajemnica Wcielenia, idąc
za otrzymanym natchnieniem poszła do św. Elżbiety, aby się z nią podzielić
radosną nowiną. Dusza Jej wylała się w wyrazach pełnych namaszczenia:
„Rozradował się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim!” (por. Łk 1, 47). Elżbieta,
krewna Maryi, została pierwszą uczestniczką tych darów niebieskich, o czym sama
powiedziała Najświętszej Pannie: „Oto, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał
w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie” (Łk 1, 44).
Zwróć uwagę na te wielkie łaski, jakie Zbawiciel z łona Maryi wyświadczył św.
Janowi: oczyścił go w łonie matki z grzechu pierworodnego i namaścił na swego
Poprzednika. Uwielbiaj Syna i Matkę za te łaski. Poznaj także gorliwość Pana
Jezusa. Ledwo zamieszkał w Maryi już Ją pobudza do tej podróży, aby mógł
rozpocząć sprawę zbawienia, uświęcając tego, który miał Mu przysposobić naród.
Naśladuj Jezusa w tej gorliwości.
Owoc tajemnicy:
Miłość bliźniego i radość w Bogu.
III. Narodzenie Pana Jezusa
Nowonarodzony Syn Człowieczy, przyjąwszy na siebie ludzką naturę, stał się
przez to Bratem naszym, a będąc jednocześnie Synem Boga, wszystkich nas uczynił
przybranymi dziećmi Bożymi i dziedzicami niebieskimi. Tu prawdziwie przepaść
wzywa przepaści: być niewolnikiem szatana jest to rzeczywiście niezgłębione
poniżenie, być bratem Chrystusa – któż przeniknie to wywyższenie? Przepaść nie
do przebycia – być odrzuconym od Boga, przepaść też niedościgła dla umysłu ludzkiego
– być jedno z Bogiem i Boga dziedzicem.
Pomyśl o tej wielkiej przemianie, bo przez Narodzenie Pańskie staliśmy się
dziećmi Bożymi. Uwielbiaj więc swego Boskiego Brata.
Owoc tajemnicy:
Dziecięca prostota i duch ubóstwa.
IV. Ofiarowanie Pana Jezusa
Wyobraź sobie Maryję z Józefem idących z Betlejem do Jerozolimy i zwróć uwagę
na to, z jaką słodyczą Maryja rozmawia ze swym Boskim Synem. Pomyśl, jakie
wrażenie zrobił na Maryi widok świątyni, w której spędziła cały czas swego
dzieciństwa na służbie Bożej, a teraz idzie ofiarować w niej swojego Syna.
Porównaj uczucia, jakie się rodzą w twej duszy na widok domu Bożego, w którym
tyle dobrodziejstw codziennie otrzymujesz. Naucz się od Maryi miłosnego
przestawania z Panem Jezusem, gdy Go przyjmujesz w Komunii św.
Owoc tajemnicy:
Posłuszeństwo i czystość serca.
V. Znalezienie Pana Jezusa
„Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między
nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał im pytania. Potem wrócił do
Nazaretu, i był im poddany” (Łk 2, 4-51).
Miłość wielka bez ofiar obejść się nie może, im większa jest, tym większe
ponieść jest gotowa. Taką była miłość Niebieskiego Oblubieńca naszego, którego
całe niemal życie, a przynajmniej cały ten okres najobszerniejszy zawarła
Ewangelia św. w tych paru wyrazach: „był im poddany”.
I któż to staje się poddanym. Oto Bóg, Stworzyciel świata całego i Prawodawca
Najwyższy, którego skinieniu niebo i ziemia ulega, któremu Aniołowie i światła
niebieskie i wszystkie twory nierozumne są posłuszne. Staje się poddanym –
komu? Ubogiemu cieśli. W czym? W ciesielskich pracach i pokornych usługach. W
jaki sposób? Jak małe dziecko, z prostotą i bez rozsądzania, uważając w
rozkazach jego wolę Bożą. Tylko sama miłość mogła Go przywieść do tego.
Doskonała miłość ku Bogu stara się być poddaną dobrowolnie ludziom na wzór
Jezusa Chrystusa, pragnąc na każdą chwilę do woli Bożej się stosować.
Owoc tajemnicy:
Szukanie Jezusa po grzechu lub w oschłościach i jednoczenie się z Nim.
Tajemnice Światła
I. Chrzest Jezusa w Jordanie
Jezus zmywał w Jordanie grzechy tych, których umiłował, gdy byli grzesznikami.
Przyjął na siebie nasze grzechy, płacąc za nie swymi zasługami, a wychodząc z
wód Jordanu, wydobył nas z naszej nędzy, obdarzył swoją czystością, dał nam
swoje Imię i swoje dziedzictwo, i każdego z nas uczynił Swoją oblubienicą
niepokalaną.
Teraz Jezus wpatruje się w twoją duszę. O czym myślisz i marzysz?
Czy możesz powiedzieć, że Boga miłujesz nad wszystko?
Owoc tajemnicy:
Umiłowanie Boga, niezłomna wierność w zachowywaniu obietnic chrztu świętego,
przykazań Bożych i kościelnych.
II. Objawienie się Jezusa na weselu w Kanie
Na wesele w Kanie zaproszona była Matka Jezusowa, a także Zbawiciel z uczniami.
Macierzyńskie Serce Maryi spostrzegło zakłopotanie gospodarzy, którzy nie
zaopatrzyli się dostatecznie w wino. Powodowana współczuciem zwraca się z wiarą
i ufnością do Jezusa, mówiąc: „Nie mają już wina” (J 2, 3). Ileż miłosierdzia,
pokory i przezornej troski, ile wreszcie wiary i uszanowania dla Syna,
zawierają te proste słowa. Maryja nie mówiła nic więcej, bo wiedziała, że Syn
wyczyta w Jej Sercu, o co Go prosi i dlaczego. Uczmy się od Maryi powierzania
Jezusowi naszych potrzeb.
Czyńmy to zwyczajnie i prosto pozostawiając wszystko Jego woli. Jest to bowiem
doskonały sposób modlitwy.
Owoc tajemnicy:
Umiejętność dostrzegania we własnym życiu oznak czułej miłości Serca Jezusowego
i świadczenia takiej miłości Jezusowi i bliźnim.
III. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
„Czyj jest ten obraz i napis?” (Mt 22, 20). Oto obraz Boga-Człowieka. Wpatrujmy
się ciągle w Niego i nie bądźmy spokojni dotąd, dopóki nie odtworzymy w sobie
Jego ubóstwa, cierpliwości, miłości nieprzyjaciół i poświęcenia. Albowiem
wybrał nas Bóg, abyśmy byli podobni obrazowi Jego Syna (por. Rz 8, 29).
Owoc tajemnicy:
Uległość natchnieniom Ducha Świętego i zwrócenie swego serca do Boga Miłości.
IV. Przemienienie na górze Tabor
Pan Jezus zaprowadził wybranych uczniów najpierw na górę chwały, a następnie na
górę męki. Na Taborze ukazał im chwałę nieba, na Kalwarii – krzyż, na którym
był podniesiony w górę. Tam twarz Jego jaśniała jak słońce, na Kalwarii była
niepodobna do twarzy ludzkiej. Tam szaty Jego były białe jak śnieg, na Kalwarii
okryty był szatą krwi. Tam uczniom było dobrze, z Kalwarii uciekli. Nas również
Pan Jezus bierze raz na górę Tabor, a innym razem na Kalwarię. Kiedy obdarza
nas pociechą i pomyślnością mówimy, że dobrze nam być razem z Nim, ale co
robimy, gdy czyni nas uczestnikami krzyża – czy nie uciekamy? Czy zatem prawdziwie
miłujemy Jezusa?
Owoc tajemnicy:
Gorliwość w pracy nad przemianą życia przez ożywienie w sobie wiary i miłości
Bożej.
V. Ustanowienie Eucharystii
„Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje” (Mt 25, 26. Sakrament Eucharystii jest
szczytem miłości Chrystusowej, bo w nim daje On nam Samego Siebie i jest
codziennym chlebem naszym. Przez ten sakrament Chrystus pragnie jednoczyć się
coraz ściślej z każdym, kto zrozumie to Jego pragnienie i odpowie na nie
współdziałaniem. W Komunii św. Chrystus przemienia nas w Siebie i sprawia, że
On żyje w nas, a my w Nim. Nasze myśli, uczucia, sprawy są wówczas nie tylko w
Nim, ale raczej są Jego myślami, uczuciami i sprawami.
Tworzy On wtedy z nami jakby jedną istotę. Nad to już nic więcej nie może dla
nas uczynić, chociaż jest wszechmocny, nie ma już nic więcej do dania, chociaż
jest najbogatszy, nie umie okazać większego dowodu miłości, chociaż jest samą
mądrością. Chociaż jest samą miłością, nie może lepiej nas umiłować, nad tę
miłość, którą powołuje nas do zjednoczenia z Sobą.
Nie uciekajmy więc od szczęścia naszego. Jednoczmy się z Nim tu na ziemi jak
najczęściej w Komunii św., abyśmy mogli być z Nim zjednoczeni na wieki.
Owoc tajemnicy:
Dążenie do tak doskonałego zjednoczenia z Chrystusem, aby już tylko On żył we
mnie, a ja w Nim.
Tajemnice Bolesne
I. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu
„Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot był jak gęste
krople krwi, sączące się na ziemię” (Łk 22, 44). Nie należy ustępować z trwania
na modlitwie, gdy ciężkość czujemy. Choćby krople potu zamiast słodkich łez
polały się, mamy nie ustępować. Potrzeba nam czuwać i modlić się, czuwać nad
sercem, nad światem i modlić się, bo sami nic nie uczynimy.
Módl się zatem i czuwaj, aby nie wejść w pokusy i nie zachwiać się w służbie Bożej,
aby nie zasłużyć na tę wymówkę, że jednaj godziny nie możesz czuwać z
Chrystusem. Będąc w udręce i oschłości módl się jeszcze dłużej. Choćby ci
przyszło tak się umęczyć wewnętrzną walką, iżby pot wystąpił na ciebie,
modlitwa twoja milszą będzie Bogu niż wówczas, gdyby słodkie łzy z oczu twoich
płynęły.
Owoc tajemnicy:
Skrucha, duch modlitwy, czuwanie.
II. Biczowanie Pana Jezusa
Gdy Pana Jezusa tak długo biczowano, nikt się nie oburzył, nie ulitował, nie
upomniał. A przecież, gdy nawet nad zbrodniarzem kat się pastwi, to oburza
ludzi. Jest to nauka dla nas, jak mamy znosić ogólną obojętność na
niesprawiedliwości nam wyrządzone i brak współczucia. Trzeba nam wtedy cieszyć
się z tego i nie pragnąć pociechy. Zgadzanie się z wolą Bożą jest bowiem cnotą najwznioślejszą,
najsłuszniejszą i najpożyteczniejszą. Bóg zaś oznajmia nam swoją wolę: przez
przykazania, przez rady, przez rozkazy przełożonych, przez wewnętrzne
natchnienia, przez różne zrządzenia Opatrzności. Należy zatem wolę Bożą pełnić:
w tym, co On chce, dlatego tylko, że On chce, i tak, jak On chce. Niech nas
poruszą boleści biczowania Pańskiego, tak dotkliwe z powodu liczby katów i
biczów, abyśmy mogli okazać miłość Temu, który o nas wtedy myślał, który za nas
i dla nas cierpiał, aby wyjednać nam zbawienia.
Owoc tajemnicy:
Duch pokuty i umartwienie zewnętrzne.
III. Ukoronowanie cierniem Pana Jezusa
Zbawiciel nasz jest Królem, ale Królestwa swego nie zdobył złotem, ani orężem,
ale cierpieniem. Przystoi Mu więc wieniec cierniowy, który najlepiej mękę
wyobraża. Królem jest nasz Pan Jezus, ale swego Królestwa nie założył na
przepychu i bogactwie, lecz na najwyższym ubóstwie i pogardzie rzeczy
ziemskich. Najlepiej więc pasuje do Niego łachman żołnierski. Królem jest Pan
Jezus, lecz nie założył swego Królestwa na sile, ale na zapomnieniu o sobie i
nie ufaniu sobie, więc jakież Mu berło dać wypada? Nikt nie wymyśli
stosowniejszego jak chwiejącą się trzcinę. Poznaj, że Chrystus jest Bogiem.
Spodziewaj się od Niego wszelkich dóbr, kochaj Go ze wszystkich sił, raduj się
Jego doskonałością, podziwiaj Jego łaskawość i niezgłębioną pokorę, upokarzaj
się. Błagaj, aby przelał w ciebie wszystkie cnoty i dary oraz, aby dokonała się
w tobie doskonała jedność zmiłowań, zamiarów i woli, i nastąpiła przemiana w
Jezusa.
Owoc tajemnicy:
Umartwienie wewnętrzne własnej woli i miłości.
IV. Dźwiganie krzyża przez Pana Jezusa
Nie ma wątpliwości, że w owej godzinie Dogi Krzyżowej, Pan nasz Ukochany
wszystkie grzechy całego świata dźwigał na sobie. Były tam i twoje grzechy, były
i moje, i każdego z nas. A któż cię zapewni, że to nie pod ciężarem twego
grzechu Pan Jezus upadał? Kto wie, czy to nie dla Twego nawrócenia czynił te
ostatnie wysiłki, podnosząc się z upadku i trudząc się, aby wejść na Kalwarię.
Wszystkie łaski były nam wysłużone Jego potem i tą Krwią Przenajdroższą. O, jak
słusznie należałoby zalewać się serdecznymi łzami przy każdym wejrzeniu na ten
obraz Chrystusa dźwigającego krzyż.
Przypomnij sobie słowa Zbawiciela, pobudzające do płaczu nad swymi grzechami,
które były przyczyną Jego Męki, i które grożą nam jeszcze cięższą męką. Staraj
się znosić z miłością i poddaniem woli Bożej codzienne krzyże, jakie Bóg na
ciebie ześle, a jeżeli zdarzy ci się upadek, powstań zaraz i dalej postępuj za
Jezusem.
Owoc tajemnicy:
Cierpliwe znoszenie ciężarów swego stanu.
V. Ukrzyżowanie Pana Jezusa
Pan Bóg ukochał nas, stwarzając nas. Ukochał nas więcej stwarzając dla nas cały
świat. Ale kiedy cierpiał i umarł dla naszego zbawienia, wtedy okazał nam
miłość, nad którą większej okazać nie może. Wyrzekł się wtedy wszystkiego, co
swoje i wyniszczył się cały. Szukał tylko naszego dobra. Tak i człowiek, jeśli
nie przestaje kochać Boga, wtedy gdy na niego zsyła cierpienia duchowe i
cielesne, pokazuje prawdziwie, że Jego samego szuka, a nie darów Jego. Miłość
prawdziwa bowiem pragnie tylko cierpieć, wyprzedza się nawzajem w cierpieniach
i nigdy się nie nasyci dopóki się nie odwzajemni. Nasza miłość względem Boga
jest nader wątła, jeżeli tylko ogranicza się do wdzięczności za Jego Mękę, która
była przyczyną naszego zbawienia. Powinna nas ona rozpalać do przyjmowania
cierpień, choćby w nikłej cząsteczce, aby Mu wzajemną miłość okazać. Umarłeś
Jezu na Krzyżu, aby ludzie uwierzyli w miłość Twoją, bo nie wierzyli tej, którą
w dziele stworzenia okazałeś, umarłeś, aby pobudzić nas do miłości Twojej, do
współcierpienia z Tobą i dźwigania krzyża, do umierania dla Ciebie.
Owoc tajemnicy:
Współcierpienie z Jezusem i Maryją.
Tajemnice Chwalebne
I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa
Anioł rzekł do niewiast: „Nie lękajcie się!” i podał powód dlaczego nie mają
się lękać: „Szukajcie Jezusa” (Mk 16, 6). Lękliwość to przymiot prawdziwej
pobożności, która lęka się nawet cienia grzechu. Ach tak! Jednak dopóki Jezusa
szukacie, niczego nie potrzebujecie się lękać: ani swojej złości i obojętności,
czy gnuśności, ani też braku cnót, bo prędzej, czy później to wszystko
usuniecie i wszelkiego dobra nabędziecie, tylko nie ustawajcie w szukaniu
Jezusa. Całe życie pobożne jest szukaniem Jezusa: albo tak, jak Go szukali królowie
Wschodu, aby Go poznać, albo tak, jak Go szukała Matka Boża, aby Go znaleźć
przez łaskę po Jego utracie, albo tak, jak Go szukała Magdalena, aby dostąpić u
Niego pociechy w ucisku i smutku.
Owoc tajemnicy:
Prawdziwe nawrócenie, utrzymanie stanu łaski.
II. Wniebowstąpienia Pana Jezusa
Należy nam zwrócić uwagę na słowa Ewangelii, mówiące o tym, że Pan Jezus „po
rozmowie z nimi został wzięty do nieba” (Mk 16, 19). Wygląda to tak, jakby
Zbawiciel za te wszystkie mowy, jakie miał z Apostołami, został wzięty do
nieba, bo też te wszystkie mowy Chrystusa były o Bogu i o rzeczach świętych,
bez żadnej skazy. I gdyby kto umiał naśladować w tym Pana Jezusa, słusznie za
to jedno mógłby być wzięty do nieba, bo mówi św. Jakub, że kto nie upada w
mowie jest mężem doskonałym (por. Jk 3, 2). Zastanówcie się więc kochani
bracia, co byłoby z wami, gdyby nagle po waszych rozmowach śmierć was spotkała.
Po mowach gorszących, uszczypliwych, złośliwych, czerniących sławę bliźniego,
trzeba by podobno iść do piekła, albo przynajmniej na długo do czyśćca, bo mówi
Pismo Święte – w mocy języka życie i śmierć. Mowy chrześcijanina, jak uczy św.
Tomasz, powinny być do Boga, albo o Bogu i rzeczach do Niego się odnoszących.
Pilnujmy przeto lepiej naszego języka, bo z każdego słowa zdawać będziemy
rachunek.
Owoc tajemnicy:
Pragnienie nieba i przebywanie tam myślą.
III. Zesłanie Ducha Świętego
Duch Święty zstąpił w postaci języków ognistych na Kościół zgromadzony w
Wieczerniku, aby określić jego posłannictwo i swoje cudowne działanie w nim.
Duch Święty jest miłością. Miłość jest nie tylko słodka i tkliwa, nie tylko
jasna i promienna, ale też i płonąca, i gorąca jak ogień. Gdy więc Duch Święty
zstępuje z nieba, aby zamieszkać w sercach naszych, jawnie okazuje, że chce On
spełnić to pragnienie, o którym mówił Chrystus: „Przyszedłem ogień rzucić na
ziemię i jakże bardzo pragnę tylko, żeby on już zapłonął” (Łk 12, 49). Każdy
wierny spełnia to pragnienie Chrystusa wtedy, gdy w sercu swoim rozpala ten
Boski ogień miłości.
Przyjdź Duchu Święty, napełnij serca wiernych Twoich i ogień miłości Twojej
racz w nich zapalić.
Owoc tajemnicy:
Skupienie, gorliwość, prośba o dary Ducha Świętego.
IV. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
Maryja słusznie została tak wyniesiona, bo Ona najlepszą cząstkę obrała, która
nigdy nie będzie od Niej odjęta. Tą cząstką było Jej całkowite zatopienie się w
Bogu. Ona żyła w Nim i dla Niego. Cała była oddana temu, co dotyczy chwały
Bożej i zbawienia. Modlitwa, słuchanie słowa Bożego, rozmowa z Panem Jezusem,
to były Jej najmilsze zajęcia, których nie zaniedbywała nawet w czasie innych
prac. Więc Bóg zostawił Jej tę cząstkę na wieki i wziął Ją do swojej chwały. A
ty, dlaczego tak się smucisz, gdy cię obmawiają, dlaczego tak się starasz o
stroje i o podobanie się ludziom? Bo chciałbym mieć dobre imię i być kochanym –
odpowiesz. Ależ to nie konieczne, bo możesz być nienawidzony i prześladowany, i
obmawiany, i możesz pójść do nieba. Ale konieczną jest rzeczą, aby Bóg cię
kochał, a ty Jego. Czy troszczysz się o to? Odrywaj się więc od marności
doczesnych, a wznoś się sercem do nieba. Obieraj sobie tutaj wraz z Maryją
najlepszą cząstkę, która nigdy nie będzie ci odjętą, tj. kochać Boga i szukać
tylko Jego Jednego. Jakże bardzo potrzeba ci naśladować Maryję, jeżeli chcesz
dostać się do nieba!
Owoc tajemnicy:
Łaska dobrej śmierci w obecności Maryi.
V. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny
Bóg stworzył Maryję jako najświętszą i najdoskonalszą. Uczynił ją swoją Matką i
wyniósł do godności Królowej nieba. Dlatego nie może oprzeć się Jej prośbom,
dla których jest niejako zmuszony przebaczać grzesznikom. On Najświętszą Matkę
swoją uczynił także naszą Matką, aby Jej macierzyńskie Serce, czułe na nędzę
swych ziemskich dzieci, korzystało z macierzyńskiego prawa wstawiania się za
nami i wypraszania czego zechce.
Wesel się, że ta Królowa, która ci na Matkę została oddana, posiada taką
władzę. Ufaj, że i dla ciebie w swoim Królestwie miejsce gotuje i po śmierci
cię tam wyprowadzi.
Owoc tajemnicy:
Wytrwałość i ufność w opiekę Królowej Nieba.
***
W: O. Jan Jurczak OFMCap., Modlitewnik honoracki, Drukarnia Diecezjalna w
Sandomierzu, ul. Żeromskiego 4, 27-600 Sandomierz.
Różaniec z Błogosławionym Księdzem Ignacym Kłopotowskim
Tajemnice Radosne
I. Zwiastowanie Pańskie
Archanioł Gabriel zwiastował Pannie Maryi, że będzie Matką Syna Bożego (…). Pan
Bóg chciał, aby Maryja dała swe przyzwolenie na ten wybór (…). Kiedy Bóg chce
stworzyć świat, używa tylko słowa: „Stań się” (…). Kiedy chce stworzyć
człowieka, już się niejako naradza i mówi: „Uczyńmy człowieka na podobieństwo
nasze”; kiedy (…) chce odrodzić ród ludzki przez Wcielenie Syna, co było
większą zaiste sprawą niż stworzenie świata, czyni to zależnym od jednego
słowa: „Niech mi się stanie”, ale słowa Dziewicy najpokorniejszej.
II. Nawiedzenie św. Elżbiety
Maryja spieszy do Elżbiety, aby jej nieść pomoc w czasie potrzebnym, aby
uświęcić jej dom i syna w żywocie, aby się z nią jej szczęściem nacieszyć (…).
Najczystsza miłość bliźniego kierowała krokami Maryi w dom Zachariaszów. I ty
nieraz zaglądasz do twoich krewnych, do sąsiadów twoich (…). Czy po to, aby się
cieszyć ich szczęściem, ich smutkiem się smucić? Czy po to, aby ich uświęcić na
duszy pobożną rozmową? Czy po to, aby nieść pomoc ubogim, łzy sieroty osuszyć?
Czy po to, aby nawiedzić chorego, na duszy pokrzepić? Jeżeli po to, czynisz
podobnie jak czyniła Maryja (…). Nawiedziny twoje są wtedy święte.
III. Narodzenie Pana Jezusa
W nędznej szopie narodzony (…). Tak ukochał Pan Jezus ubóstwo, tak uczcił ubogich.
Z miłości dla ubogich, aby ci osłodzić ubóstwo twoje, aby stan ubogich podnieść
i uzacnić, aby cię nauczyć cnoty ubóstwa i przestawania na małem. A czegóż za
to żąda Pan Jezus od ciebie? Miłości tylko, tylko serca twego (…). Całe Ci
serce moje oddaję (…). Tu przy twoim żłóbku, który mi głosi wielką miłość
Twoją, tu Ci przyrzekam, mój Jezu maleńki, że Cię kochać pragnę, że Cię kochać
będę całe życie moje.
IV. Ofiarowanie Pana Jezusa
Trzeba ofiarować Panu Bogu wszystkie nasze sprawy, wszelkie zatrudnienia,
wszelkie roboty, wszelkie trudy i niewygody, i wszelkie cierpienia (…). Przez
takie ofiarowanie wszystkie sprawy nasze stają się zasługą przed Bogiem. Pokarm
nawet, spoczynek i skromne, niewinne rozweselenie po pracy obracają się na
chwałę Bożą.
V. Znalezienie Pana Jezusa
Tajemnica znalezienia przypomina rodzicom chrześcijańskim ten święty obowiązek,
ażeby sami chodzili do kościoła (…). A jeszcze i to im przypomina, aby i dzieci
swoje prowadzili zawczasu do domu Bożego. Z drugiej zaś strony tajemnica ta
przestrzega rodziców, aby dzieciom swoim nie pozwalali chodzić na takie
miejsca, gdzie im grozi niebezpieczeństwo utraty zbawienia (…). A przeto,
ojcowie i matki, weźcie to sobie do serca. Uczcie się z tej tajemnicy tego
obowiązku, jaki macie względem waszych dzieci. Strzeżcie ich pilnie, strzeżcie
ich jak źrenicy oka. Niechaj z waszej pamięci nie uleci nigdy ta prawda, że Bóg
kiedyś z rąk waszych domagać się będzie duszy waszych dzieci.
Tajemnice Światła
I. Chrzest Pana Jezusa
Na chrzcie świętym wyrzekłeś się szatana i wszystkich spraw jego, a oddałeś się
Bogu. Więc rozważ, dla kogo żyjesz? Pan Bóg chce, abyś Go sam dobrowolnie
wybrał i sam się Jemu oddał. (…) Pan Bóg cię stworzył, a stworzył dla siebie,
abyś Go znał, kochał, Jemu służył i żywot wieczny otrzymał za to. Taki twój cel
na ziemi. (…) Cała umiejętność życia naszego na tym polega, aby wszystek czas
nasz, każdą godzinę, każdy dzień, miesiąc, rok cały i całe życie poświęcić i
oddać Bogu, który je nam dał. (…) Co sprawia nam większy smutek – klęski i
nieszczęście doczesne czy też utrata niewinności duszy?
II. Cud w Kanie Galilejskiej
Maryja w Kanie Galilejskiej spostrzega niedostatek nowożeńców i zaraz udaje się
do Syna i mówi: „Wina nie mają”. Tak nad naszymi potrzebami czuwa jako Matka
najczulsza i nieraz mówi: „Synu, w tej okolicy, w tej wsi, w tej rodzinie
chleba nie mają! (…) Synu, oto tam ogień zabrał całą pracę rodziny, natchnij
sąsiadów, aby dopomogli. (…) Synu, oto grzesznik udaje się do Mnie o przyczynę,
odpuść mu grzechu i przyjmij go do łaski. Synu, oto tam bliski skona w
grzechach, przedłuż mu życie, niech odprawi spowiedź, niech się zasili Twoim
Ciałem na drogę wieczności. Synu, oto chrześcijanin zimny i obojętny w Twojej
wierze pędzi dni życia i dobiega kresu swojego, natchnij go, otwórz mu oczy na
złe, jakie go czeka; aby się nawrócił i żył”.
III. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
Za życia swego na ziemi Pan Jezus czynił liczne cuda, aby przez nie dowieść
swego bóstwa i wiarę w nie obudzić (…). I dziś tak samo wiara potrzebna jest
nam. (…) Miejmy wiarę w Opatrzność Bożą, a ta wiara niech nas pobudza do pracy.
Módlmy się i pracujmy, a Bóg nasze zabiegi wesprze i skutek im niezawodny
zapewni. (…) Każdy czyn najskromniejszy, najniepozorniejszy, byle w stanie łaski,
z myślą o Bogu spełniony i Jemu ofiarowany, przynosi nam korzyść i nagrodę,
jeśli nie w tym, to w przyszłym życiu. (…) Rozporządzaj, Boże, odtąd mną i
wszystkim, co posiadam, zupełnie według Twego upodobania. Nie szukam i nie
pragnę niczego, jak tylko miłości Twojej i wytrwałości do końca i zupełnego
spełnienia się Twojej woli najświętszej.
IV. Przemienienie Pańskie
Pamięć na niebo doda nam sił i odwagi i dopomoże odnieść zwycięstwo. (…) Do
nieba prowadzi droga przez dobre uczynki miłosierne. (…) Jeśli nie możecie
wielkich usług bliźniemu oddać, to pomagajcie mu w małych codziennych rzeczach,
które niewiele kosztują. (…) Milcząc, możecie czasem uniknąć kłótni; spokojem
uśmierzyć gniew bliźniego; łagodnością pogodzić nieprzyjaciół. (…) Gdy was
proszą o małą usługę, oddajcie ją z ochotą; o radę, udzielcie jej z pośpiechem;
o pomoc, pomagajcie, jeśli możecie. (…) Tysiące sposobności nastręcza się w
ciągu dnia, by dobrze czynić. Nie należy żadnej opuścić, choćby najmniejszej.
Czyńcie to dla miłości Boga.
V. Najświętsza Eucharystia
Nie żałuj czasu na nawiedzenie Jezusa w Najświętszym Sakramencie. (…) Wpatruj
się oczyma duszy w świętą Hostię, w której ukrywa się z miłości ku tobie Jezus.
(…) Jak słodko z Panem Jezusem w Najświętszym Sakramencie rozmawiać, jak po
takiej rozmowie znosi się cierpliwie przykrości życia, jak się potem pełni mile
obowiązki własne, jak ochoczo idzie praca zwykła, przed którą już ręce opadły.
(…) Przekonasz się z doświadczenia swojego, jak niewymowną pociechę sprawi ci
ten czas, który spędzisz przy Najświętszym Sakramencie. (…) Mszę świętą i
Komunię świętą rad bym nazwał poranną modlitwą duszy wiernej, a pragnąłbym, aby
jej modlitwą wieczorną było odwiedzanie Przenajświętszego Sakramentu. (…)
Jakież to szczęście cześć Bogu składać!
Tajemnice Bolesne
I. Modlitwa Boga-Człowieka w Ogrójcu
Smutek niepojęty, tęskność i trwoga napełniły tam serce Jezusa. A przecie ten
Jezus tęskność tylu tęsknych ukoił, kiedy z nich czarty wypędzał. A przecie ten
Jezus zatrwożonych Apostołów tak dziwnie pokrzepił, kiedy rozkazał wiatrom i
morzu i stało się uciszenie wielkie. A przecie ten Jezus tyle smutnych
pocieszył, kiedy chorych uzdrawiał, a umarłych wyprowadzał z grobu (…). Ach,
dla mnie to, dla mnie stał się Jezus tak słabym, aby słabość moją umocnić. Dla
mnie się smuci smutkiem niepojętym, aby mi wieczne zapewnić wesele. Dla mnie
cały w ucisku, aby zdjąć ze mnie ucisk niewoli szatana. Dla mnie klęczy w
Ogrójcu (…), aby mnie z ziemi podźwignąć do nieba.
II. Biczowanie Pana Jezusa
Prawdziwy katolik, żyjący według prawa Bożego (…), jakież nieraz znosić musi
przykrości za swoje życie i postępowanie! (…) Nie powinno to jednak nas zrażać
(…). Te cierpienia, które Kościół katolicki przechodzi, które spadają i na jego
wiernych i pobożnych wyznawców, są drogą królewską do nieba, gdzie one się
zamienią w szczęście wieczne, jakiego świat nie zna i dać nie może (…).
III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa
Na głowie Jezusa korona z cierni. Przez skórę, przez nerwy przedziera się aż do
czaszki. Jakże Mu dokucza sromotnie! I tej korony nie zdejmie już Pan Jezus –
nosić ją będzie do końca, umrze w niej na krzyżu (…). Z miłości dla Pana Jezusa
przybranego w cierniową koronę postanawiam sobie odrzucać od siebie wszelką
myśl nieczystą zaraz w pierwszej chwili (…). Postanawiam sobie unikać
wszystkiego, co by złe myśli mogło sprowadzić do mojego serca. Dla dotrzymania
tego postanowienia powtarzaj sobie te słowa Pisma Świętego: „Błogosławieni
czystego serca, albowiem oni Boga oglądają”.
IV. Dźwiganie Krzyża na Kalwarię
Pan Jezus dźwiga już krzyż na ramionach swoich, a dźwiga go (…) ochotnie. A nam
pod krzyżem czemuż tak smutno – a niewygodnie? Pan Jezus z miłością tuli krzyż
do siebie, a my narzekamy i gniewamy się na krzyże, na te utrapienia żywota. O
drogi mój, ile razy kolce krzyża dotkną cię w tym życiu, wspomnij na Jezusa z
krzyżem na ramionach. To ci ulgę przyniesie i napełni pociechą, że cierpisz nie
sam, że cierpisz z Jezusem.
V. Śmierć Jezusa na Krzyżu
O Jezu (…), jakże mogłem tak postąpić z Tobą, któryś mnie ponad miarę umiłował,
a którego powinienem ukochać miłością nieskończoną, gdybym mógł nieskończenie
miłować (…). Dałby Bóg, obyśmy w całym naszym życiu byli zajęci krzyżem Jezusa
Chrystusa i powiększeniem Jego chwały. Prośmy zawsze o żal Matkę Bożą, tę Matkę
Bolesną i Ucieczkę grzeszników.
Tajemnice Chwalebne
I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa
Po zmartwychwstaniu (…) radość Najświętszej Maryi Panny i Apostołów (…) była
nie do opisania wielką. Ta noc, której Pan Jezus zmartwychwstał, jest dla nas
wielką (…). Obyśmy to i my w nocy grzechów swoich zmartwychwstali razem z Panem
Jezusem i za Nim kiedyś do nieba wstąpili. Bo kiedyś po śmierci
zmartwychwstaniemy, ale kto chce zmartwychwstać dla nieba – musi teraz powstać
z grzechów, które są śmiercią dla duszy. Czy zmartwychwstaniemy dla nieba?
II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa
Święto Wniebowstąpienia to pełna chwały tajemnica Zbawiciela wstępującego do
nieba (…). Chrystus wstąpił do nieba: 1) aby wziąć w posiadanie chwałę, na
którą pokora Jego zasłużyła przez Mękę Jego, 2) aby zesłać Ducha Świętego na
Apostołów i przez nich na cały świat, 3) aby otworzyć nam niebo, 4) aby być
obrońcą i orędownikiem naszym wobec Ojca swego. Aby godnie uczcić
Wniebowstąpienie, winniśmy wznieść się do nieba ze Zbawicielem naszym, wyrzekając
się stworzenia i wzdychając gorąco ku niebu (…).
III. Zesłanie Ducha Świętego
I na nas zstąpił Duch Święty w dniu chrztu świętego. Ponowił następnie swe
zstąpienie w chwili bierzmowania. Wreszcie możemy Go przyjąć corocznie w dniu
Zesłania. Czy ogień pobożności rozżarzył się w nas pod Jego wpływem? Czy pokora
nasza stała się szczerszą, oddanie zupełniejszym? Wstąpmyż w siebie – obliczmy
się z sobą – a jeśliśmy dotąd nie skorzystali z zesłania na nas Ducha Świętego
– to prośmy Maryję, aby za Jej przyczyną zstąpił na nas Duch mądrości i
umiejętności, Duch rady i mocy, Duch męstwa, pobożności i bojaźni Bożej – a my
przygotujmy się dobrze na Jego przybycie przez skupienie ducha i modlitwę.
IV. Wniebowzięcie Matki Bożej
Przystało, aby świątynia żywa, w której sam Syn Boży zamieszkał, nie uległa
skażeniu, skoro Arka przymierza zrobioną została z drzewa nieskazitelnego.
Przystało, aby wywyższenie Bogarodzicy było zupełne i doskonalsze niż innych
Świętych, których ciała dopiero przy końcu świata będą uwielbione. Przystało
wreszcie, aby jako na firmamencie dwa są światła, słońce i księżyc, tak w
przybytku chwały dwa wznosiły się trony, jeden zmartwychwstałego Chrystusa,
drugi Maryi wniebowziętej (…).
V. Ukoronowanie Matki Bożej
Sama Trójca Święta ukoronowała Maryję na Królowę nieba i ziemi (…). Aniołowie i
święci – oto poddani Maryi. Całe niebo – oto kraina królestwa Maryi. Ale nie
jeno nieba Królową Maryja (…), nam także i całemu światu (…). I nie masz
nikogo, nie ma stworzenia, co by nie było poddane Maryi. (…) Maryja ma jeszcze
jednych poddanych, nad którymi króluje: to wszyscy grzesznicy (…), choćby
najwięksi, to cząstka w Jej królestwie najwięcej przez Nią strzeżona,
najstaranniej zaopatrywana (…). I dość jest wezwać Jej najświętszego Imienia,
aby już pospieszyła z pomocą. Wszyscy, co się opiece Maryi powierzają, zbawieni
będą (…).
***
Tajemnice Radosne
I. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
Aby świat stworzyć, Bóg rzekł: „Niech się stanie” i powstał świat z nicości.
Dwadzieścia wieków temu Maryja rzekła: „Niech się stanie”, a Słowo Przedwieczne
stało się Człowiekiem. Trzeba godzić się z wolą Bożą w ubóstwie i w dostatku, w
poniżeniu i wywyższeniu, aby On mógł przez nas działać.
II. Nawiedzenie św. Elżbiety
Gdy możecie powiedzieć komuś słówko pocieszające, powiedzcie je. Nieraz jedno
dobre słowo będzie ważyć o losie bliźniego. Zaklinam was, abyście nie
szczędzili miłości najbliższym w rodzinie: mężom, żonom, dzieciom, bo to jest
podstawą pokoju na całym świecie.
III. Narodzenie Pana Jezusa
Bóg przyszedł do nas jako dziecko. I ten kraj jest najbogatszy, który ma dużo
ludzi. A nas, Polaków, jest za mało. Gdybyśmy się nawet wszyscy należycie
wykształcili, jeszcze by się większy okazał brak ludzi. Prośmy Pana Boga, aby
każda rodzina miała jak najwięcej dzieci.
IV. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni
Trzeba ofiarować Bogu wszystkie nasze sprawy, wszelkie roboty, trudy, niewygody
i wszelkie cierpienia. Przez takie ofiarowanie wszystkie nasze sprawy stają się
zasługą przed Bogiem. Trzeba myśleć o Bogu, a wtedy On przyjmie na siebie nasze
troski i potrzeby. – Bóg przede wszystkim.
V. Odnalezienie Pana Jezusa w światyni
Jest może nie jeden bliźni, którego nie lubisz, nie podoba ci się jego
charakter i powierzchowność, może nawet jego cnoty cię drażnią. A jednak Jezus
miłuje go miłością najczulszą. Im bliżej Opatrzność złączyła cię z bliźnim, z
tym większym poświęceniem powinieneś go kochać. Miej żywą wiarę, abyś w bliźnim
widział Chrystusa, a nie będzie ci trudno dobrze mu czynić.
Tajemnice Światła
I. Chrzest Jezusa w Jordanie
Tyle rzeczy na świecie kochamy, dlaczego jedną miłość traktujemy po macoszemu –
miłość własnej duszy, obmytej na chrzcie świętym? A może lękamy się, aby nami
rządzić nie zechciała? Aby nie ujarzmiła zanadto naszego ciała? Kto prawdziwie
kocha Boga, powinien ukochać własną duszę i przy pomocy łaski Bożej do nieba ją
wprowadzić. Ojczyzną duszy jest niebo.
II. Cud na Weselu w Kanie Galilejskiej
Ubogi gospodarz wesela godził się ze swym położeniem, nie narzekał na swą
niezamożność – i zasłużył poddaniem się woli Bożej na to, że swój pierwszy cud
Pan Jezus uczynił w jego domu. Za przyczyną Maryi nasz Zbawiciel przyjdzie nam
z pomocą lepszą, niż się spodziewamy albo szukamy jej u ludzi.
III. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
Nawróćmy się do Boga. Służmy Mu do ostatniej chwili z miłości, wyrywajmy się do
Niego wszystkimi władzami duszy. Kto jest ojcem lub matką rodziny, niech
urządza w domu wspólną modlitwę i wspólne czytanie duchowe. Usilnie zachęcam
was do czytania dobrych książek i katolickich pism.
IV. Przemienienie na górze Tabor
Przemienić trzeba swoje życie. Grzesznik, jeśli wraca do swoich grzechów, staje
się gorszym, niż był, wyrabia w sobie nałóg, czyli przyzwyczajenie do złego.
Zwróćmy baczną uwagę na swe nałogi, by przede wszystkim z nich się wyleczyć
przez spowiedź, ciągłe czuwanie i pamięć na obecność Bożą.
V. Ustanowienie Eucharystii
Komunia święta poskramia nasze namiętności, zwycięża pokusy. Nie tylko duszy,
ale i ciału naszemu zbawienie przynosi, bo mu chwalebne zmartwychwstanie
zapewnia. Staraj się bywać na Mszy świętej każdego poranku. Wzywa cię Jezus
Chrystus, ten Bóg miłości pragnie, abyś korzystał z zasług Jego męki.
Tajemnice Bolesne
I. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu
Kapłan razem z Jezusem ofiaruje nas Ojcu. Módl się za wszystkich kapłanów.
Modlitwą okażesz swą wdzięczność za pracę, jaką kapłan ponosi dla ciebie. Jakże
jest on niezbędnie potrzebny do zbawienia świata! O kapłanie nigdy źle nie
wolno mówić. To Pan Jezus wybrał go dla nas.
II. Biczowanie Chrystusa
Katolik żyjący według prawa Bożego jakież nieraz musi znosić przykrości za
swoje postępowanie. Nie powinno to nas jednak zrażać. Te cierpienia, które
Kościół katolicki przechodzi, które spadają na jego wiernych, są drogą
królewską do nieba, gdzie zamienią się w szczęście wieczne, jakiego świat nie
zna i dać nie może. Bóg zawsze ma o nas pieczę, nawet wtedy, kiedy sami
jesteśmy sprawcami swojej niedoli.
III. Cierniem ukoronowanie Syna Bożego
Smutki i cierpienia należy cenić jako łaskę wybranych synów Bożych. Bóg
spuszcza cierpienia na dusze, które pragnie obdarzyć wyjątkową świętością, a
gdy je spuszcza, żąda, abyśmy o nich nikomu nie mówili, tylko Bogu samemu na
świętej modlitwie, pytając Go: „Panie, co chcesz, bym uczynił?”.
IV. Dźwiganie Krzyża na Kalwarię
Naszym zadaniem jest służyć Bogu, który jest naszym początkiem i naszym końcem,
połączyć się z Nim przez wiarę, nadzieję i miłość; słuchając wiernie Jego woli,
uświęcić duszę. Jeżeli nie spełniamy tego zadania, życie nasze jest smutnym
złudzeniem, ciężką winą i wielkim nieszczęściem, które nas przygniata. A
tymczasem w takich warunkach, jakie są, rękawy zakasawszy, pracować usilnie
trzeba nie tylko dla dobra własnego, ale i ogólnego.
V. Ukrzyżowanie Syna Bożego
Raz na miesiąc przygotuj się na śmierć. Niech ci się zdaje, że jutro umrzesz i
czyń to, co byś zrobił w godzinę śmierci. Szczęściem człowieka na ziemi jest
takie postępowanie, jakiego wymaga sumienie. Rozbrat z sumieniem, niesłuchanie
tego głosu Bożego w nas to przyczyna wszelkiego zła, jakie nas dręczy. Idzie o
wszystko, jeśli idzie o życie wieczne.
Tajemnice Chwalebne
I. Zmartwychwstanie Pańskie
Żyjemy w chwilach przełomu. Mówimy wciąż o zmartwychwstaniu Ojczyzny, ale
widzimy, że wpierw sami z martwych powstać musimy – wskrzesić w sobie wiarę i
szlachetne uczucia, zjednoczyć się w pracy dla Ojczyzny. Ludzi dzielnych,
uczciwych i pełnych poświęcenia trzeba nam teraz więcej niż kiedykolwiek.
Nadziei lepszego jutra nie wolno tracić nikomu.
II. Wniebowstąpienie Pańskie
Nie narzekaj, żeś ubogi i nic nie znaczysz. Łatwiej ci wejść do nieba. Jeśli
cię ludzie chwalą – nie wynoś się, jak cię ganią – nie martw się; jesteś tym,
czym jesteś w oczach Boskich. Im mniej uznania i wdzięczności od ludzi, tym
obfitsza nagroda w niebie spotka każdy nasz piękny czyn. Świętym nie zostaje
się po śmierci, ale za życia.
III. Zesłanie Ducha Świętego
Jeśliśmy dotąd nie skorzystali z zesłania na nas Ducha Świętego, prośmy Maryję,
aby za Jej przyczyną zstąpił na nas. Przygotujmy się dobrze na Jego przybycie
przez modlitwę. Pan Jezus każe nam na modlitwie nazywać Boga Ojcem. Prosi,
abyśmy udawali się do Niego z takim zaufaniem, z jakim syn idzie do Ojca.
Każdy, kto modli się w ten sposób, wszystko otrzymuje.
IV. Wniebowzięcie Maryi
Iluż pysznych zostało pokornymi przez nabożeństwo do Maryi, ilu gniewliwych
stało się łagodnymi, iluż niewidomych odzyskało wzrok, oziębłych stało się
żarliwymi, a iluż to grzeszników Ona sama wyrwała z przepaści grzechu i
doprowadziła do szczytu doskonałości. Wszystkie nasze sprawy składajmy w ręce
Niepokalanej Maryi.
V. Ukoronowanie Matki Bożej
Trwajmy w nabożeństwie ku Maryi, a znajdziemy pokój serca, jakiego świat nam
dać nie może. Serca polskie są dobrym gruntem dla prawdy religijnej i dla
posiewu łaski, którą Bóg przez wieki nas wspomagał. W górę serca, narodzie nasz
kochany! Miłościwa nasza Monarchini będzie nam – jak od wieków – Pocieszycielką
i Wspomożycielką. Nie traćmy nadziei.
Różaniec z Błogosławionym Karolem de Foucauld
PAN BLISKO JEST
Tajemnice Radosne
I. Zwiastowanie
Nie jestem daleko. W tej właśnie chwili wszedłem w wasz ludzki świat. Bóg i
Człowiek stali się jedną Osobą. Nie wierz, gdy ci mówią, że Bóg jest
nieprzystępny, nieosiągalny. On zechciał się stać dostępny.
II. Nawiedzenie
Jestem blisko twej duszy. To, co się nazywa łaską, to po prostu tętno mego
Życia w twoim, mojej Miłości w twojej. Gdzieś w głębi twej duszy, dokonuje się
Spotkanie.
III. Narodzenie
Jestem z wami. Nie mógłbym już powiedzieć: „Myśli moje nie są myślami waszymi,
ani drogi moje, nie są drogami waszymi”. Moje myśli stały się ludzkimi myślami
– rozumiemy się. Moje drogi są ludzkimi drogami: po nich chodzę, na nich się
spotykamy. Na drodze ubóstwa, niedostatku, radości.
IV. Ofiarowanie
Mylisz się, nie jestem daleko. Gdy kiedykolwiek zechcesz coś Bogu dać z siebie:
ofiarować Mu jakiś odcinek czasu, chwilę przyjemności, trochę zainteresowania –
dotykasz Mnie. Umiej takie momenty nazwać radosnym spotkaniem.
V. Odnalezienie
Nie jestem daleko, ale chcę, byś Mnie szukał cały czas z niepokojem. Byś nie
mógł wytrzymać beze Mnie, gdy tylko stracisz Mnie z oczu. Masz szukać, ale
wiedz, szukając, że idę o krok za tobą.
Tajemnice Światła
I. Chrzest
Jak Ojciec żyje w Synu poprzez miłość, podobnie i my powinniśmy żyć w każdym
człowieku dzięki miłości do niego… i do tego stopnia winniśmy każdego kochać,
by miłością żyć w nim, a nie w samym sobie… Niech W NAS będą jedno, niech nasza
miłość do Boga będzie aż tak ze wszystkimi jednoczącą.
II. Wesele w Kanie
„To co jest niemożliwe dla ludzi, możliwe jest dla Boga”. Caritas omnia sperat.
Miłość we wszystkim pokłada nadzieję. Bóg kocha i może wszystko. Szanuje daną
człowiekowi wolność, lecz nie powstrzymuje się przed bezinteresownymi darami
swej łaski, która obala wszystkie przeszkody i sprawia, że po burzy nastaje
wielka cisza.
Umiejmy otrzymywać skuteczne łaski od Tego, który powiedział „Proście a będzie
wam dane… Gdzie dwaj lub trzej gromadzą się w imię moje, Ja jestem pośród
nich…”
III. Nauczanie o Królestwie
„Tym bardziej staniemy się członkami Jezusa, im bardziej będziemy zbawiać
innych: wszystkich ludzi, w każdej chwili naszego istnienia i oby wszelki nasz
akt, myśli, słowa czy działanie było użyteczniejsze dla zbawienia każdego
człowieka…”
IV. Przemienienie
Patrząc na ludzi, zamknijmy oczy ciała, otwórzmy oczy duszy, dostrzegajmy, kim
są, a nie kim mogą się wydawać, patrzmy tak, jak patrzy na nich Bóg.
V. Eucharystia
Najświętsze Serce Jezusa, dziękuje żeś mi dało, w cierpieniu za mnie dowód
Twojej miłości, że odtąd jestem przynaglony do niewzruszonego zaufania Twojej
miłości, do nieskończonej nadziei…
Jakie by nie były moje niewierności, niewdzięczności, egoizm, opieszałość…
jakie by nie były moje winy wobec Ciebie, o Serce Jezusa, doświadczywszy
powodów Twojej miłości, będę w nią zawsze wierzyć, w miłość stałą, wierną,
niezachwianą mimo moich niewierności.
Tajemnice Bolesne
I. Konanie w Ogrójcu
Boże mój, czemuś tak daleko? Dlaczego nie reagujesz na moje modlitwy? Tak
gorące, tak serdeczne… Zupełnie jakby Cię wcale nie było. Ależ ja jestem, tylko
chcę cię czasem Traktować jak Syna mego w Ogrodzie Oliwnym.
II. Biczowanie
Panie, gdzie jesteś, gdy cierpię? Jestem przy tobie i pozwalam byś cierpiał, bo
to cierpienie nas przybliża, gdy zdziera z ciebie wszelki brud. Stajesz się
przeźroczysty i zdolny do przyjęcia Światłości.
III. Koronowanie cierniem
Jakże często życie ściera na proch. Niesprawiedliwość? Krzywda? Te rzeczy w
moich oczach nie nazywają się złem. Dopiero wtedy, gdy będziesz przygnieciony
do ziemi, zdołasz jakoś zrozumieć, co to znaczy Wielkość Boga.
IV. Dźwiganie krzyża
Gdybym ci teraz zdjął ten krzyż, który dźwigasz – nie mógłbyś być ze Mną. Bo
Ja, przyciśnięty belką krzyża, szedłem drogą na Kalwarię, padałem na niej
twarzą w proch właśnie po to, abyś mógł być ze Mną, a Ja z tobą. A ty mówisz,
że Mnie nie ma…
V. Ukrzyżowanie
Jeśli twoje oczy, uszy głuche są na moją obecność, jeśli nie możesz Mnie
usłyszeć w ciszy własnej duszy – zawsze możesz znaleźć moją rzeczywistość
obiektywną, niezależną od ciebie, od tego co czujesz – w Sakramencie
Eucharystii.
Tajemnice Chwalebne
I. Zmartwychwstanie
Dlaczego jesteś tak daleko? W jakimś mroku „fizycznej niemożliwości”
Zmartwychwstania. Daleko – jak legenda. Przeczytaj słowa Jana: „Cośmy usłyszeli
o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczyma, na co patrzyliśmy i czego
dotykały nasze ręce – oznajmiamy wam”. Stań na miejscu Tomasza, Jestem…
II. Wniebowstąpienie
A jednak odszedłeś do nieba. Tak, ale niebo jest blisko. Niebo nie jest takim
odległym miejscem – między tobą a niebem nie ma przestrzeni. Owszem, może cię
męczyć moja niewidzialność. Ale to minie.
III. Zesłanie Ducha Świętego
Dobrze wiedziałem, że odczujesz boleśnie moją niewidzialność i będziesz się
skarżył. Dlatego zostawiłem Kościół – widzialne Ciało rządzone Duchem Św.
Wszystko, co Kościół ma i daje, jest przejawem mojej obecności.
IV. Wniebowzięcie
Zobacz, jak jestem blisko, jak się objawiam w życiu moich świętych. Po to oni
są, aby Boga ukazywali i przybliżali, aby o jego działającej obecności
świadczyli. Maryja – Jej objawienie, św. Katarzyna, Teresa i tylu innych.
Dlaczego im nie wierzyć?
V. Ukoronowanie
Jeśli zdaje ci się, że jestem daleko – Ona jest drogą do Mnie. Najbliższą.
Oddaj się w Jej ręce, całkowicie, niech prowadzi, niech cię na rękach niesie.
Nie mów nic – bądź Jej pewny.
Różaniec z Błogosławionym Jakubem Strzemię
TAJEMNICE RADOSNE
1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
Miriam z Nazaretu z wiarą i ufnością odpowiedziała aniołowi: „Niech mi się
stanie według słowa Twego”. Dzięki temu przyzwoleniu, Bóg stał się człowiekiem,
rozpoczęło się wielkie Boże dzieło we wszechświecie.
Każdego z nas Matka Boża zadziwia, ale i uczy wskazując, że Bóg chce zawsze
dobra dla swoich dzieci. W każdym swoim dziele może posługiwać się sposobami, które
często nie mieszczą się w ogólnie i powszechnie przyjętych normach i zasadach-
Bóg jest ponad wszystkim.
Bł. Jakub Strzemię odpowiadał Bogu na Jego wezwania jako zakonnik, misjonarz i
arcybiskup. Jako ubogi duchowy syn św. Franciszka miał do zaoferowania swoje
ręce, nogi, usta, ale przede wszystkim serce płonące gorącą miłością do Boga i
ludzi.
2. Nawiedzenie Św. Elżbiety
Matka Boża otrzymała największy skarb- Boga samego. Wraz z chęcią pomocy
Elżbiecie, zaniosła Jezusa swojej krewnej, która przyjęła ten dar z wielką
radością, rozpoznając w Maryi Matkę Pana.
Za każdym razem, kiedy dzielimy się z kimś jakimś dobrem materialnym lub
duchowym, niesiemy ludziom Boga. On sam wtedy wlewa w ludzkie serca pokój,
ukojenie i radość.
Bł. Jakub Strzemię przemierzając swoją archidiecezję czynił wiele dobra
znękanym, niewierzącym, grzesznym. Dla ubogich, potrzebujących i chorych
ufundował szpital i przytułek, wiedział, bowiem, że kiedy człowiek dzieli się i
czyni dobro, niesie samego Boga między ludzi.
3. Narodzenie Pana Jezusa
Pan Jezus przyszedł na świat w ubogiej stajni, pod osłoną nocy, z dala od
miejskiego gwaru. Przyjściu temu towarzyszyły cudowne znaki: zjawienie się
aniołów, niebiańskie śpiewy, gwiazda, pasterze, Mędrcy.
Każdy z nas może stać się świadkiem, że Pan Jezus przyszedł na świat, że jest
Mesjaszem, Bogiem-Człowiekiem, że czyni cuda, że przyszedł dla naszego
zbawienia.
Bł. Jakub Strzemię słowami i życiem głosił i świadczył, że Bóg ukochał
człowieka, i że przyszedł w ludzkim ciele, by jeszcze bardziej wynieść
człowieczeństwo ponad inne stworzenia.
4. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni
Pan Jezus po swoim narodzeniu został przedstawiony Bogu w świątyni. Dokonało
się to w atmosferze prorockich uniesień Symeona i Anny, którzy jawnie mówili
zebranym o przyjściu Mesjasza.
Każdy z nas został przez chrzest oddany Bogu, każdy z nas także winien być
prorokiem ogłaszającym dobroć i wielkość Boga sprawiającego cuda.
Bł. Jakub Strzemię ofiarowując Bogu swoje życie, służąc ludziom, uczył zasad
wiary; stawał się prorokiem głoszącym wielkie dzieła Boga, w których
uczestniczy każdy człowiek.
5. Znalezienie Pana Jezusa w świątyni
Matka Boża wraz z Józefem musieli czuć wielką bezradność wobec słów, jakie
usłyszeli z ust młodego Pana Jezusa: „Czemuście mnie szukali...”.
Każdemu z nas w tym wydarzeniu zostało ukazane, gdzie możemy znaleźć Jezusa z
Jego miłością i mądrością, których chce nam udzielać.
Bł. Jakub Strzemię zawsze wiernie zachowywał i spełniał postanowienia Kościoła,
pokazując tym samym swoim owcom gdzie każdy człowiek może spotkać Boga.
TAJEMNICE ŚWIATŁA
1. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie
Pan Jezus, kiedy przyjął chrzest z rąk św. Jana, zstąpił Duch Święty.
Wydarzenie chrztu św. było rozpoczęciem publicznej działalności Pana.
Każdy z nas dostąpił łaski chrztu św., który zmazał grzech pierworodny, włączył
nas we wspólnotę Kościoła i otworzył nas na zstąpienie Ducha Świętego-
rozpoczął w nas nowe, Boże życie. Zawsze ilekroć chcemy rozpocząć jakieś Boże
dzieło, musimy prosić o łaskę Ducha Świętego, by ożywiał, uświęcał i
rozpoczynał swoją działalność w nas.
Bł. Jakub Strzemię mając świadomość łaski chrztu świętego, nie tylko często Go
wzywał, ale pomagał wiernie wypełniać Jego pouczenia nauczając i przypominając
zasad i prawd wiary. Dużą część swojej uwagi w tym względzie poświęcał
dzieciom, które są pierwocinami życia Kościoła i świata.
2. Wesele w Kanie Galilejskiej
Podczas weselnej wrzawy, pląsów i tańców oraz cichego zamieszania, które
spowodował brak wina, Maryja z matczyną miłością mówi: „Zróbcie wszystko
cokolwiek powie wam mój Syn”.
Każdy z nas często zastanawia się, w jaki sposób bezgranicznie zaufać
Chrystusowi. Sam Bóg daje nam odpowiedź poprzez różne wydarzenia, przez ludzi,
których stawia na naszej drodze oraz w przykładzie życia świętych, którzy żyli
i żyją pośród nas.
Bł. Jakub Strzemię swoim życiem wskazuje, że człowiek chcąc szerzyć dobro i żyć
w pokoju, musi kiedyś w końcu zaufać Bogu i poprosić o Jego łaskę w każdej,
nawet najbardziej beznadziejnej sytuacji życiowej. Jeżeli bowiem będzie taka
wola Boża, każda woda naszego życia może zostać przemieniona w
najszlachetniejsze wino.
3. Głoszenie Królestwa Bożego
Sam Pan Jezus wysłał swoich uczniów na cały świat, by głosili Dobrą Nowinę, że
dla każdego człowieka jest szansa na zanurzenie się w łasce Bożego
Miłosierdzia, że nie wszystko stracone.
Każdy z nas jest wezwany do głoszenia Ewangelii miłości i pokoju. Winno to
dokonywać się także wtedy, gdy prawdy głoszone nie są modne i nie mieszczą się
w kanonach panujących mód i stereotypów.
Bł. Jakub Strzemię na serio potraktował to posłanie Jezusa. Swoim życiem
udowodnił, że głoszenie Bożego Królestwa, to nie tylko słowa, ale konkretne
czyny, to gorliwość o sprawy duchowe i zapobiegliwość w sprawach doczesnych
wszystkich ludzi.
4. Przemienienie Pana Jezusa na Górze Tabor
Ci, którzy poszli za Panem Jezusem, usłyszeli głos z nieba, że On jest
umiłowanym Synem Ojca, otrzymali także nakaz, by we wszystkim słuchać słów
Chrystusa.
Każdy z nas, idąc za Chrystusem, winien przemieniać się Jego mocą, by kiedyś
razem z Nim królować w niebie. Każdemu z nas najbardziej powinno zależeć na
własnym uświęceniu. Będzie się to działo tylko wtedy, gdy będziemy słuchać słów
Jezusa oraz naśladować Jego życie i czyny.
Bł. Jakub Strzemię każdego dnia przemieniał się dzięki przebywaniu w łączności
z Jezusem poprzez modlitwę i sakramenty. Wiedział, bowiem, że własne uświęcenie
ma wielki wpływ na uświęcanie się innych ludzi, do których był posłany.
5. Ustanowienie Eucharystii
Pan Jezus, kiedy przemienił chleb i wino w swoje Ciało i Krew, powiedział, że
należy to czynić na Jego pamiątkę, abyśmy mieli posiłek na życie wieczne- On
chce zawsze z nami być.
Każdy z nas ma przystęp do Stołu Pańskiego. Jesteśmy zaproszeni do uwielbiania,
czczenia i przyjmowania Eucharystii, gdyż Jezus chce być obecny w naszym życiu,
ale i w naszych sercach.
Bł. Jakub Strzemię naśladował Pana Jezusa na różny sposób, najdoskonalej czynił
to poprzez Eucharystię, udzielając Ją wiernym. Wiedział też, że uświęcanie się
i przemiana człowieka dokonuje się także poprzez wpatrywanie się w Pana,
dlatego wystawiał Go w monstrancji i niósł między ludzi podczas specjalnych
procesji.
TAJEMNICE BOLESNE
1. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu
Pan Jezus w tym trudnym dla Niego czasie zanosił swoje pokorne modlitwy do
swego Ojca. Mimo cierpienia prosił, aby spełniła się wola Ojca a nie Jego.
Każdy z nas w ciężkich i cierpiętliwych chwilach swojego życia modli się do
Boga i prosi, by pomagał swoją miłosierną łaską.
Bł. Jakub Strzemię znał moc modlitwy. Wielokrotnie swoim przykładem i
pasterskimi postanowieniami zachęcał wiernych do rozmowy z Bogiem, prosząc o
laski potrzebne do codziennego życia.
2. Biczowanie Pana Jezusa
Pan Jezus został odrzucony przez swój naród, często przez tych, którym pomagał,
którzy Go znali. Przywiązano Go do słupa i biczowano. Niesprawiedliwe
oskarżenia i niesprawiedliwa kara za sprawiedliwe słowa, czyny i życie.
Każdy z nas bywa czasem niesłusznie oskarżony i skazany. Bywa też, że to my
kogoś niesłusznie oskarżamy i skazujemy na niesprawiedliwą karę swoim językiem
i czynami.
Bł. Jakub Strzemię, po wielkiej radości biskupiej konsekracji, został odrzucony
przez swoje owce chcąc wejść do biskupiego miasta Halicza- został tam nawet
obrzucony kamieniami.
3. Pan Jezus cierniem ukoronowany
Pan Jezus okrutnie cierpiał, kiedy na Jego głowę włożono upleciony z cierni
wieniec. Jak bardzo musiały boleć Go także drwiny i szyderstwo żołnierzy.
Są takie chwile w naszym życiu, kiedy każdemu z nas ktoś wkłada taką koronę z
cierni na głowę. Bijemy się często wtedy z cierpiętliwymi myślami, które
niejednokrotnie doprowadzają do fizycznego bólu głowy.
Bł. Jakub Strzemię jest patronem cierpiących na bóle głowy. Jego arcybiskupią
mitrą dotykano bolących głów i dolegliwości mijały. Dał Błogosławiony dowód na
to, że zawsze trzeba ufać Bożej Opatrzności, aby nas w życiu głowa o nic nie
bolała.
4. Droga Krzyżowa
Pan Jezus dźwigając swój krzyż i przeżywając niewyobrażalne cierpienia, pokazał
nam jak bardzo nas kocha. Jak być dobrym pasterzem, który oddaje swoje życie za
owce.
Każdy z nas chcąc uświęcić się ma zaprzeć się siebie samego i codziennie
dźwigać swój krzyż, ucząc się od Pana Jezusa miłości do Boga i ludzi.
Bł. Jakub Strzemię od samego Jezusa uczył się być dobrym pasterzem, który
kierując się pasterska gorliwością, oddaje życie swoje za owce mu powierzone.
5. Pan Jezus na krzyżu umiera
Pan Jezus jeszcze w ostatnich chwilach swojego życia dał dowód wielkiej miłości
do człowieka. Powiedział nam, że Jego Matka, od tej chwili, jest Matką każdego
z nas.
Jest tak w naszym życiu, że często zapominamy o tych słowach Pana: „Oto Matka
twoja”, trwając w przepaści rozpaczy i samotności. Tymczasem Maryja zawsze trwa
pod naszym krzyżem do końca, chcąc ulżyć naszemu cierpieniu.
Bł. Jakub Strzemię pamiętał o Matczynej opiece Maryi, dlatego w ciemnych
chwilach swojego życia wołał: „Okaż mi się Matką”, i na nowo Bóg potwierdził
swój Testament z Krzyża mówiąc Błogosławionemu, który ujrzał Święte Postacie:
„Masz Matkę i Syna”
TAJEMNICE CHWALEBNE
1. Zmartwychwstanie Pana Jezusa
Pan Jezus według swojej zapowiedzi ZMARTWYCHWSTAŁ. Ukazując się swoim uczniom
potwierdzał prawdziwość tego cudu oraz swojego posłannictwa miłości i pokoju.
Każdy z nas, poprzez spotkanie ze Zmartwychwstałym, winien szukać duchowych i materialnych
potwierdzeń swojej wiary, którą w ten sposób zgłębia się i utwierdza.
Bł. Jakub Strzemię poprzez studia teologiczne i głęboką kontemplację prawd
wiary otwierał swoje serce na dary Boże, które później był w stanie nieść innym
jako misjonarz i biskup.
2. Wniebowstąpienie Pana Jezusa
Pan Jezus przed swoim wejściem do nieba dał nakaz Apostołom, aby poszli na
świat głosząc Dobrą Nowinę udzielając chrztu świętego.
Każdy z nas jest apostołem w swoim środowisku, w którym winien świadczyć o
Jezusie i Jego Ewangelii słowem i czynem.
Bł. Jakub Strzemię będąc zakonnikiem odkrył powołanie misyjne. Odpowiadając na
Boże wezwanie gorliwie głosił Słowo Boże, udzielając sakramentów włączając
ludzi do wspólnoty Kościoła.
3. Zesłanie Ducha Świętego
Pan Jezus zapowiedział Apostołom, że ześle im Pocieszyciela. Stało się tak,
kiedy zgromadzili się wraz z Maryją i trwali jednomyślnie na modlitwie.
Każdy z nas przeżywa taki Wieczernik, kiedy otrzymuje Ducha Świętego. Dzieje
się to w sakramencie bierzmowania.
Bł. Jakub Strzemię wierny natchnieniom Ducha Świętego dbał o dobra duchowe
swoich owiec, ale nie zaniedbywał ich potrzeb doczesnych.
4. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
Pan Jezus przyjął do nieba swoją Matkę z duszą i ciałem, chcąc pokazać jak
bardzo wywyższa człowieka, który w sposób doskonały pełni Jego wolę.
Każdy z nas winien dążyć do doskonałej wielkości w wypełnianiu woli Bożej, aby
uświęcić siebie i wejść do nieba.
Bł. Jakub Strzemię dzięki czynom swego życia zyskał sobie miano świątobliwego,
co potwierdziły cuda, jakie działy się przez jego wstawiennictwo u Boga.
5. Ukoronowanie Matki Bożej na Królowa nieba i ziemi
Pan Jezus, jak wierzymy, uczynił swoją Matkę Królową nieba i ziemi.
Każdy z nas doświadcza Jej królowania w naszej Ojczyźnie, ale i każdy z nas
winien uczynić Ją Królową swego serca i swego życia.
Bł. Jakub Strzemię często zwracał się do Maryi o Jej wstawiennictwo i łaskę
pokoju. Jego świątobliwe życie ozdobione miłością do Maryi, zostało ukoronowane
ogłoszeniem go Błogosławionym.
Niepokalane Serce Maryi w Tajemnicach Różańca Świętego
TAJEMNICE RADOSNE
1. Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi, że
zostanie Matką Syna Bożego.
„Niech Chrystus zamieszka przez wiarę w waszych
sercach.” (Ef 3, 17)
Niepokalane Serce Maryi przez wiarę stało się
najwspanialszym mieszkaniem dla Syna Bożego. Maryja uwierzyła Słowu Boga,
przekazanemu Jej przez Bożego Posłańca. Z pokorą przyjęła Bożą wolę odnośnie
Jej niezwykłej roli w historii zbawienia świata. Z wiarą i pokorą powiedziała
Bogu „TAK!”. Dzięki Jej słowu, Słowo Odwieczne mogło przybrać Ciało.
Maryjo, łaski pełna, niech nasze serca zawsze
pełnią Bożą wolę.
2. Maryja odwiedza Elżbietę – matkę Jana Chrzciciela.
„Śpiewajcie Bogu w waszych sercach.” (Kol 3, 16)
Z Sercem przepełnionym radością i uwielbieniem,
Maryja śpiewa Bogu przepiękną pieśń. Słyszy ją Elżbieta – matka tego, który
przygotuje drogę Panu. Wcześniej, w jej łonie z radości porusza się maleńki
Jan. Matka i syn cieszą się, że Zbawiciel przyszedł na świat za przyczyną Tej,
która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej przez Pana (por. Łk 1,
39-45).
Maryjo, Matko naszego Pana, ucz nas radosnego
wielbienia Boga za dar zbawienia.
3. Maryja rodzi Zbawiciela świata – Jezusa
Chrystusa.
„Nie zamykajcie serc waszych.” (Hbr 3, 8)
Niepokalane Serce Maryi jest Sercem Matki Boga.
Ona – otwarta na Niego, daje światu Zbawiciela. Aniołowie głoszą chwałę Boga i
pokój ludziom dobrej woli (por. Łk 2, 14). Bóg upodobał sobie serca tych,
którzy nie zamykają się na Jego Miłość. Maryjo, niech Twoja macierzyńska miłość
będzie kluczem do naszych serc.
4. Maryja w świątyni przedstawia Bogu swego Syna.
„… a Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw
wyszły zamysły serc wielu.” (Łk 2, 35)
Niepokalane Serce Maryi zostało zranione mieczem
boleści, aby ujawniły się intencje ludzkich serc. Ona w sposób doskonały
złożyła ofiarę ze swego życia Bogu. Złączona z Jezusem, tak jak nikt z ludzi,
uczestniczy najpełniej w Jego Ofierze w każdym momencie Jego ziemskiego życia.
Maryjo, bądź strażniczką naszych dobrych myśli,
pragnień i czynów.
5. Maryja odnajduje Syna w Świątyni
Jerozolimskiej.
„… z bólem serca szukaliśmy Ciebie.” (Łk 2, 48);
„A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu.” (Łk 2, 51)
Niepokalane Serce Maryi zna ból zagubienia
Jezusa. Zna też radość z odnalezienia Tego najdroższego Skarbu, jakim On jest
dla człowieka. Znajduje Go w Domu Ojca. W owej chwili nie rozumie ani Jego
postępowania, ani Jego słów, ale je dokładnie zapamiętuje i wiernie przechowuje
w swoim Sercu. Przyjdzie bowiem czas zrozumienia i świadectwa.
Maryjo, nie opuszczaj nas na drogach szukania
Jezusa.
TAJEMNICE ŚWIATŁA
1. Pan Jezus przyjmuje chrzest w wodach
Jordanu.
„Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste…” (Ps 51,
12)
Nieskalany Baranek Boży, który gładzi grzech
świata (J 1, 29), przyjmuje z rąk Jana chrzest nawrócenia. Zstępuje na Niego
Duch Święty, a z nieba słychać głos: „Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie”
(Łk 3, 22). Bóg ma upodobanie w człowieku mającym czyste serce. Droga naszego
ciągłego nawracania niech wiedzie przez Niepokalane
Serce Maryi – Matki Tego, który chrzci Duchem
Świętym i ogniem (Łk 3, 16).
Maryjo, niech nasze serca będą czyste, abyśmy
mogli przyjąć dar Ducha Świętego i płonąć ogniem Jego Świętej Miłości.
2. Pan Jezus objawia się na weselu w Kanie
Galilejskiej.
„Raduj się w Panu, a On spełni pragnienia twego
serca.” (Ps 37, 4)
Bóg chętnie spełnia pragnienia serc Jemu
oddanych. On jest Bogiem radości i wesela. Trzeba nam tylko posłuchać słów
Maryi: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. Ona swym Niepokalanym Sercem
najlepiej poznała tajemnicę Jego zatroskania o wszystkie potrzeby człowieka.
Maryjo, obecna na weselu w Kanie Galilejskiej,
uproś nam serca radosne i posłuszne.
3. Pan Jezus głosi Dobrą Nowinę i wzywa do
nawrócenia.
„Ziarno w żyznej ziemi oznacza tych, którzy
wysłuchawszy słowa sercem szlachetnym i dobrym, zatrzymują je i wydają owoc
dzięki wytrwałości.” (Łk 8, 15)
Niepokalane Serce Maryi jest Sercem szlachetnym
i dobrym, gdyż dzięki wytrwałości w wierze zrodziło Słowo Przedwieczne – Jezusa
Chrystusa. Słuchający Słowa Bożego i wypełniający je, zostali nazwani przez
Jezusa „matką” i „braćmi”, czyli osobami najbliższymi, złączonymi więzami krwi.
Maryjo, Matko Słowa Bożego, uproś nam serca
słuchające i rodzące owoce.
4. Przemienienie Pana Jezusa na Górze Tabor.
Bóg „niech da wam światłe oczy serca, byście
wiedzieli, czym jest nadzieja, do której On wzywa (…). (Ef 1, 18)
Jesteśmy wezwani na Górę Tabor, razem z Piotrem,
Jakubem i Janem, aby byćświadkami przemienienia Jezusa i Jego rozmowy z
Mojżeszem i Eliaszem. Jezus chce, abyśmy wiedzieli, czym jest nadzieja, do
której On nas wzywa. Serce Bożej Matki jaśniało nadzieją przyszłej chwały,
dlatego wszystkim, którzy Ją spotkali na swojej drodze życia, było dobrze przy
Niej być.
Maryjo, uproś nam światłe spojrzenie na nasze
powołanie do życia wiecznego w Bożej chwale.
5. Pan Jezus ustanawia Eucharystię.
„(…), a łamiąc chleb po domach, spożywali
posiłek w radości i prostocie serca.” (Dz 3, 46)
Eucharystyczny Jezus jest pokarmem dla
wierzących. Spożywajmy Go w radości i prostocie serca. Niech ono czuje, że
przychodzi do niego Bóg żywy i prawdziwy. Niepokalane Serce Maryi jest dla nas
wzorem przyjmowania Jezusa z wiarą, czcią i największą miłością.
Maryjo, Niewiasto Eucharystii, przychodź do
naszych serc razem z Twoim Synem.
TAJEMNICE BOLESNE
1. Pan Jezus w Ogrójcu krwią się poci.
„Drży we mnie moje serce i ogarnia mnie lęk
śmiertelny.” (Ps 55, 5)
W ogrójcową noc trwogi Jezus poci się krwią.
Pragnie, aby byli przy Nim najbliżsi przyjaciele. Niestety oni śpią. Czuwa
Maryja. Ona swym Matczynym Sercem jest przy Jezusie od Ogrójca po Kalwarię.
Razem z Synem wypowiada słowa: „Ojcze, nie moja wola, lecz Twoja niech się
stanie” (Łk 22, 42).
Niepokalane Serce Maryi, bądź dla nas
schronieniem w chwilach bólu i trwogi.
2. Pan Jezus zostaje ubiczowany.
„(…) serce jest we mnie zranione.” (Ps 109, 22)
Okrutne bicze rozrywająświęte ciało Jezusa i
ranią Jego Serce. To ludzkie grzechy, zwłaszcza nieczyste, spowodowały, że
Jezus tak cierpi. Maryja przeżywa w swoim Niepokalanym Sercu każde uderzenie
raniące ciało, które jest ciałem z Jej ciała.
Maryjo, Matko Jezusa ubiczowanego, pomóż nam
zachować czystość ciał i serc naszych.
3. Pan Jezus zostaje cierniem ukoronowany.
„Pana zaś Chrystusa miejcie w sercach za
Świętego.” (1P 3, 15)
Jezus wyśmiany, wyszydzony przez wrogów czeka na
nasz hołd uwielbienia należny Królowi królów i Panu panów. Korona cierniowa
wbita na Jego głowę, uczy nas pokory i prawdziwej bojaźni Bożej. Serce Maryi
otoczone cierniami napomina nas, abyśmy nigdy nie lekceważyli Jezusa – Króla i
Pana.
Niepokalane Serce Maryi, chroń nas od pychy i
głupoty niewiary.
4. Pan Jezus niesie krzyż.
„Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode
Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz
waszych.” (Mt 11, 29)
Cichość i pokora cierpiącego Jezusa jest
drogowskazem dla wszystkich idących drogą krzyżową na Kalwarię. Mimo ogromnego
bólu, upokorzenia, można mieć spokojne serce. Wystarczy oddać się Jezusowi
przez Serce Maryi – Niewiasty mężnej, do końca trwającej przy Synu.
Maryjo, nie pozwól nam nigdy zejść ze świętej
drogi krzyża.
5. Pan Jezus umiera na krzyżu.
„A we mnie duch mój omdlewa, serce we mnie
zamiera.” (Ps 143, 4)
Agonia Jezusa ukazuje nam Serce Boga kochające
człowieka aż do szaleństwa krzyża. Pod krzyżem stoi Maryja – Matka Jezusa i
Matka nasza – jako dar niezgłębionego Bożego Miłosierdzia. Niech krew i woda,
które wypłynęły z przebitego Serca Jezusa, będą dla nas źródłem ufności i
wytrwania w wierze aż do końca.
Maryjo, Matko z Sercem przebitym mieczem
boleści, bądź przy nas w godzinie naszej śmierci.
TAJEMNICE CHWALEBNE
1. Pan Jezus powstaje z martwych.
„Dlatego się cieszy moje serce, dusza się
raduje, a ciało moje będzie spoczywać z ufnością, bo nie pozostawisz mojej
duszy w Szeolu (…). (Ps 16, 9-10a)
Maryja, jako pierwsza przeżyła radość spotkania
ze swoim zmartwychwstałym Synem. Ona nie biegła do grobu razem z niewiastami.
Jej wiara w zmartwychwstanie Jezusa była pewna, gdyż Jej Serce było zawsze
skore do wierzenia we wszystko, co On powiedział (por. Łk 24, 25).
Niepokalane Serce Maryi, niech w Tobie rozradują
się nasze serca nadzieją zmartwychwstania.
2. Pan Jezus wstępuje do Nieba.
„Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w
Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie
było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce.” (J 14, 1)
Nasz prawdziwy dom jest w domu Ojca. Tam czeka
na nas Jezus i Maryja. Z nadzieją i bez lęku czekajmy na chwilę przejścia z
ziemi do Nieba. Czyż kochająca Mama nie przytuli nas – swoje dzieci do swego
Niepokalanego Serca?
Maryjo, daj nam z tęsknotą oczekiwać spotkania z
Bogiem w Niebie.
3. Pan Jezus zsyła nam Ducha Świętego.
„A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość
Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam
dany.” (Rz 5, 5)
Maryja, Oblubienica Ducha Świętego, razem z
Apostołami przeżywa wielki dzień Pięćdziesiątnicy. I nam wyprosi dar Ducha
Świętego, jeśli Jej się oddamy. Wtedy miłość
Boża, jak rzeka, rozleje się w naszych sercach i
staniemy się uczestnikami nadziei, która zawieść nie może.
Niepokalane Serce Maryi, otwórz nasze serca na
miłość Ducha Świętego.
4. Maryja zostaje wzięta do Nieba z duszą i
ciałem.
„Moje serce i ciało radośnie wołają do Boga
żywego.” (Ps 84, 3)
Serce Maryi przepełnione było tęsknotą za
Jezusem. Któż może opisać radość Ich spotkania w Niebie? Dwa kochające Serca
zostały złączone na wieki i są drogą, i schronieniem dla wszystkich pielgrzymów
wędrujących z ziemi do Nieba.
Maryjo Wniebowzięta, niech nasze serca i ciała
radośnie wołają do Boga dającego życie.
5. Maryja zostaje ukoronowana na Królową Nieba i ziemi.
„Twoja ufność w Bogu nie zatrze się aż na wieki
w sercach ludzkich wspominających moc Boga. Niech to sprawi tobie Bóg, abyś
była wywyższona na wieki (…).” (Jt 13, 19-20a)
Niepokalane Serce Maryi godne jest czci i
chwały. Jest to Serce Królowej, ale przede wszystkim Serce najlepszej Matki
zatroskanej o swoje dzieci. Wywyższona na wieki, nie zapomina o nas. Wstawia
się za nami, napomina nas, prowadzi prostą drogą do Najświętszego Serca Jezusa.
Maryjo, Królowo Nieba i ziemi, niech nasze serca
nieustannie wielbią Boga za Ciebie.
Różaniec ze Świętą Ritą z Cascia
ROZWAŻANIA (1)
Tajemnice Radosne
I. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
„Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego.” Łk 1, 37
Boże, dla Ciebie nie ma rzeczy, która byłaby niemożliwa; nie ma sytuacji bez
wyjścia; nie ma takiego dołu, z którego nie mógłbyś mnie wyciągnąć czy takiej
choroby, z której nie mógłbyś mnie uleczyć. Jedyną granicą jest ta, którą ja
stawiam – to granica mojej niewiary.
Maryjo, przyjmująca Słowo Boże bez zastrzeżeń, z bezgraniczną ufnością, nawet
gdy wykraczało Ono poza wszelkie granice zrozumienia, ucz mnie takiej
gotowości, abym umiał na Słowo Pana porzucić swoje utarte schematy myślenia.
Święta Rito, już samo twoje poczęcie było objawieniem Bożej Wszechmocy. Twoi
rodzice nie spodziewali się już córki. Myśleli, że nigdy nie będą posiadać
potomstwa. Gdy pojawiłaś się na świecie, byłaś dla nich darem z nieba. Uproś
mi, proszę, łaskę bycia darem dla innych i głoszenia im Dobrej Nowiny o Bożej
Wszechmocy.
Intencja do modlitwy: Rodziny proszące o potomstwo.
II. Nawiedzenie Św. Elżbiety
„Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od
Pana.” Łk 1, 45
Elżbieta błogosławi Maryję, która przyniosła do jej domu w Swym łonie Ciebie,
Jezu. Raduje się Jej szczęściem. A ja tak często w kontakcie z drugim
człowiekiem nie potrafię ucieszyć się jego obdarowaniem tylko próbuję się
wywyższać lub zazdroszczę mu jego darów. Panie, Ty przecież dajesz każdemu to,
co w danej chwili jest mu potrzebne. Udziel mi proszę łaski tej ufności, że Ty
o mnie zadbasz.
Maryjo, otrzymałaś od Pana swój największy Skarb, mając to poczucie, że na
Niego nie zasługujesz. Podobnie też Elżbieta – dostała dar od Boga w postaci
syna. Ucz mnie na co dzień żyć w poczuciu bycia obdarowanym bez mojej zasługi,
a często nawet wbrew moim „zasługom”.
Święta Rito, ty stajesz w pokorze przed Panem nigdy nie żądając, ale zawsze
prosząc. Módl się dla mnie o łaskę codziennego przechodzenia od postawy
roszczeniowej do wdzięczności za otrzymane dary.
Intencja do modlitwy: W intencji ludzi młodych.
III. Narodzenie Pana Jezusa
„Nie było dla nich miejsca w gospodzie.” Łk 2, 7b
Jezu, jak często nie ma dla Ciebie miejsca w mojej codzienności. Niby modlę się
do Ciebie, często rano próbuję zawierzyć Ci cały dzień, a potem tak szybko o
Tobie zapominam. Napełniam moje serce ludźmi, spotkaniami, problemami, które
często stają się ważniejsze od Ciebie. A Ty pragniesz, szukasz serca, w którym
znalazłoby się miejsce dla Ciebie. Panie, już nie szukaj. Stwórz we mnie nowe
serce – wejdź i odpocznij.
Matko, jak bardzo boleśnie przeżywasz każde odrzucenie Twojego Syna przeze
mnie. Jakbyś wciąż na nowo chodziła od drzwi do drzwi w Betlejem – i znów
wszystkie są zamknięte. Maryjo, proszę, naucz mnie takiego otwierania serca,
aby Twój Syn był zawsze moją największą Miłością i by nic mnie od Niego nie
odrywało.
Święta Rito, pochodząc z rodziny, która jednała zwaśnione między sobą strony
sporów, wiesz co to znaczy spotkać zamknięte przed sobą drzwi. Uproś mi łaskę
otwarcia przed Panem wszystkich komnat mego serca.
Intencja do modlitwy: W intencji ludzi, którzy wciąż są daleko od Pana – o dar
nawrócenia.
IV. Ofiarowanie Pana Jezusa
„Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu.” Łk 2, 35
Panie, Ty chcesz, abym ofiarował się Tobie nic nie zatrzymując dla siebie –
każdą myśl, westchnienie, słowo, czyn – wszystko. Chcesz wziąć mnie całego w
Swoje Ręce, pobłogosławić i dopiero wtedy rozdawać innym. Dopiero wtedy, gdy
wszystko, co moje stanie się Twoje. Jezu, wspomóż mnie Swoją łaską, abym uczył
się oddawać Ci wszystko.
Maryjo, pozwoliłaś przebić Swoje Niepokalane Serce mieczem boleści, aby z
mojego serca wydobyły się wszystkie myśli. Twoje życie było tak przeniknięte
Słowem Bożym, które jest mieczem obosiecznym – wydobywa Prawdę, przynosi
ukojenie, ale też często sprawia zbawienny ból. Matko, ucz mnie cierpliwego
trwania, choćbym niczego nie rozumiał.
Święta Rito, słowa, które nieraz słyszałaś od najbliższego ci człowieka, często
sprawiały ci ból. Ale dopiero ofiarowanie tego Panu przekształciło to
cierpienie w zbawienny miecz. Uproś mi łaskę takiego podejścia do cierpienia,
abym umiał odczuć jego sens.
Intencja do modlitwy: W intencji małżeństw, które z powodu różnych
nieporozumień są zagrożone rozbiciem.
V. Odnalezienie Pana Jezusa
„Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co
należy do mego Ojca?” Łk 2, 49
Jezu, czy ja w ogóle szukam Ciebie, czy wciąż siebie – samorealizacji, swoich
pragnień, swoich marzeń…? A jeśli już szukam Ciebie – to z jakiego powodu? Po
to by dobrze mi się wiodło? By zapewnić sobie szczęście w doczesności? By nie
dotknęło mnie cierpienie? Panie, Ty najlepiej znasz wszystkie te chwile, w
których wciąż stawiam siebie na pierwszym miejscu. Oczyszczaj moje serce, abym
szukał Ciebie dla Ciebie samego.
Maryjo, z bólem serca szukałaś Swego Ukochanego Syna. Odnalazłaś Go w tym, co
należało do Ojca. Proszę Cię – prowadź mnie zawsze do Niego, nawet ścieżką
niezrozumienia, abym i ja mógł doświadczyć w swym życiu opieki Ojca.
Święta Rito, ty doskonale wiesz co oznacza niepokój o własne dzieci. Odkryłaś
jednak w swoim życiu tę Miłość, która pozwoliła ci zawierzyć twych synów Ojcu.
Pomóż i mnie odnajdywać Oblicze Miłującego Ojca w codziennych sprawach, w moich
najbliższych, w tych, z którymi się spotykam. Niech one będą moją ścieżką
nawrócenia.
Intencja do modlitwy: W intencji poprawy trudnych relacji między dziećmi i
rodzicami.
Tajemnice Światła
I. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie
„[Jan rzekł:] Ja Go [Jezusa] przedtem nie znałem, ale przyszedłem chrzcić wodą
w tym celu, aby On się objawił Izraelowi».” J 1, 31
Podczas Chrztu każdy staje się nowym człowiekiem – Synem, Córką Ojca Niebieskiego.
Otwiera się wtedy nowa, nieznana rzeczywistość. Ten sakrament włącza mnie w
Twoje Ciało, Jezu. Ty Sam go nie potrzebowałeś, ale chciałeś objawić mi chwałę
Ojca. Swoją Obecnością uświęciłeś wody Jordanu, aby obmyły one i moje serce. Bo
tylko Twoja moc może oczyścić mnie z grzechu. Jezu, zanurz mnie całego w zdroju
Twego Miłosierdzia.
Maryjo, całe Twoje życie oddałaś Swemu Synowi – aby mógł On objawić Siebie
światu. Wszystkie Twoje plany, marzenia, pragnienia skoncentrowały się na Nim.
Ucz mnie odkrywać Jego zamysł dotyczący mego życia. Prowadź mnie zawsze w
kochające Ojcowskie ramiona – szczególnie w chwilach próby.
Święta Rito, twoje życie ukazuje potęgę i moc Bożego przebaczenia. Uproś mi
łaskę pewności, że Bóg nie odrzuci mnie w chwili zwątpienia, ale poniesie jak
zbłąkaną owcę.
Intencja do modlitwy: W intencji dzieci nie posiadających już rodziców.
II. Objawienie Jezusa na weselu w Kanie
„Uczyńcie wszystko, cokolwiek wam powie.” J 2, 5b
Jezu, Ty jesteś tym jedynym Słowem, które wypowiada do mnie Ojciec. Uczynić
wszystko to przyjąć Ciebie do swego serca i życia. Aby to zrobić, najpierw
muszę – wspierając się na Twojej łasce – opróżnić swoje wnętrze ze wszystkiego,
co je krępuje, wiąże, osłabia. Napełnij mnie mocą Twego Ducha aż po brzegi. Przemień
wodę mych codziennych starań w moc Twojej Krwi.
Maryjo, Ty zawsze wskazujesz mi prostą drogę do Twego Syna – słuchać Jego słów
i wypełniać je. Ty sama szłaś tą drogą przez całe Swoje życie. Ucz mnie takiego
naśladowania Ciebie i wspieraj moje kroki w tej podróży za Jezusem.
Święta Rito, ty byłaś dla innych zwiastunką przemiany, jaka za łaską Bożą
zachodziła w twoim życiu i otoczeniu. Zamieniłaś rozpacz w przebaczenie, a
niezmierny ból – w Miłość bez miary. Uproś mi łaskę takiej przemiany mojego serca,
abym swoje słabości przynosił Bogu i oddawał Mu je.
Intencja do modlitwy: W intencji ludzi, którzy przeżywają trudności duchowe – o
przemianę ich serc i wytrwanie przy Panu.
III. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
„[Jezus] zaś rzekł do nich: «To Ja jestem, nie bójcie się!».” J 6, 20
We wszystkich Twych cudach, uzdrowieniach, głoszeniu Słowa, pragniesz mi Jezu
przede wszystkim ukazać miłujące Oblicze Ojca. Chcesz, abym szukał Ciebie, a
nie tych wszystkich sensacji, głośnych wydarzeń. Ty najczęściej przychodzisz w
cichym szumie delikatnego wiatru, w samotności modlitwy z dala od rozgłosu.
Panie, przyjdź dziś tak do mego serca i wypełnij je Twoją Obecnością.
Maryjo, Ty przyjęłaś Jezusa do Swego Serca i ta decyzja usunęła wszelki lęk i
obawę przed przyszłością. Uproś mi łaskę pokoju serca, abym rozpoznając na jego
dnie Twego Syna, doświadczył uwolnienia od obaw, lęku i rozterki.
Święta Rito, ty całym swoim życiem głosiłaś orędzie pokoju. Wypełniał on
całkowicie twe serce i dlatego mogłaś go nieść innym. Naucz mnie takiego
zawierzenia Panu, abym nie roztrząsał ran przeszłości i nie planował z detalami
przyszłości, ale pozwolił przyjść Jego Królestwu.
Intencja do modlitwy: W intencji pokoju na całym świecie.
IV. Przemienienie Pana Jezusa na Górze Tabor
„Jezus odpowiedział: «Ja nie jestem opętany, ale czczę Ojca mego, a wy Mnie
znieważacie. Ja nie szukam własnej chwały. Jest Ktoś, kto jej szuka i sądzi.” J
8, 49-50
Jezu, Ty dobrowolnie, dla mnie zrezygnowałeś ze Swojej chwały przyjmując postać
sługi, przyoblekając się w ludzkie ciało. Przyszedłeś, aby ukazać mi chwałę i
miłość Ojca. A ja tak często domagam się o chwałę dla siebie. Tak trudno mi
zrezygnować z tego, co – moim zdaniem – tak bardzo mi się należy. Panie, udziel
mi daru stanięcia przed Tobą w pokorze i niech ta Prawda o mnie, widziana w
blasku Twej Miłości, wyzwala mnie z niewoli egocentryzmu.
Maryjo, Twoje życie było ciągłym zapominaniem o sobie. W centrum Twej uwagi
zawsze był Syn, choć w wielu wydarzeniach Jego życia nie brałaś bezpośredniego
udziału. Ucz mnie, Matko, tego stawania z boku i ciągłego poszukiwania chwały
Bożej.
Święta Rito, ty jesteś moją orędowniczką, która nie skupia mnie na swoim życiu
i wielkości, ale zawsze prowadzi do Jezusa. Uproś mi łaskę, aby każdy mój czyn
był na Jego większą chwałę!
Intencja do modlitwy: W intencji osób zapomnianych, samotnych, bezdomnych.
V. Ustanowienie Eucharystii
„Jeden z uczniów Jego – ten, którego Jezus miłował – spoczywał na Jego piersi.”
J 13, 23
Jezu, jaka relacja pełna miłości – jak bliska i intymna – łączyła Cię z Janem,
że trzymał głowę na Twojej piersi! Uczyń, proszę, i ze mnie takiego ucznia,
który będzie wsłuchiwał się z uwagą w rytm Twego Najświętszego Serca – w Twoje
pragnienia, tęsknotę, cierpienia. Pragnę takiej więzi z Tobą, abym zawsze
słyszał to kochające mnie Serce. Pomóż mi wytrwać w takich chwilach przy Tobie.
Maryjo, Ty znałaś melodię bicia Serca Swego Syna. Bardzo często tuliłaś Go
przecież w swoich ramionach. Aż nadszedł ten moment, w którym to On, ustanawiając
Sakrament Eucharystii, przytulił Ciebie do Serca, a wraz z Tobą – cały świat.
Ucz mnie odkrywać ten Jego dar miłości.
Święta Rito, z Eucharystii czerpałaś siły potrzebne do życia. Uproś mi łaskę
wytrwania, bym na widok zbliżającego się cierpienia nie uląkł się i nie uciekł,
ale trwał w przytuleniu do Bożego Serca. Naucz mnie adorować Jego Miłość.
Intencja do modlitwy: W intencji osób poszukujących miłości.
Tajemnice Bolesne
I. Modlitwa w Ogrójcu
„[Jezus] przyszedł do uczniów i zastał ich śpiących. Rzekł więc do Piotra:
«Tak, jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną? Czuwajcie i módlcie się,
abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe».” Mt 26,
40-41
Panie, w Ogrójcu trwoga konania ogarnęła Twoje Serce. Tak bardzo chciałeś, aby
w tej trudnej chwili towarzyszyli Ci chociaż najbliżsi uczniowie. Ale nawet u
nich nie znalazłeś tej kropli współczucia. Ja też tak często Cię zostawiam
samego. Nie potrafię przemóc się, aby w chwili trudnej, w pustce bez
pocieszenia, w zmęczeniu bez odpoczynku, wytrwać przy Tobie. Nie tylko jednej
godziny, ale jednej chwili nie potrafię czuwać. Udziel mi łaski trwania w
ciszy, milczeniu, z sercem wsłuchanym w bicie Twojego Serca.
Maryjo, Matko zawierzenia, Ty zawsze byłaś przy Swoim Synu. Choć czasem nie
było Cię fizycznie, zawsze byłaś obecna duchowo. Ucz mnie takiego czuwania, aby
to, co duchowe przyciągnęło za sobą to, co cielesne. Aby mocny duch, umacniał
serce.
Święta Rito, ty należałaś do mądrych i roztropnych dziewic, ukazuj mi te sytuacje,
w których zostawiam Jezusa samego. Uproś mi łaskę odnajdywania Jego Obecności i
towarzyszenia Mu.
Intencja do modlitwy: W intencji osób opuszczonych, szybko upadających w
obliczu cierpienia.
II. Biczowanie Pana Jezusa
„Wtedy [Piotr] począł się zaklinać i przysięgać: «Nie znam tego Człowieka».” Mt
26, 74
Jak bardzo boli, Panie, zdrada zadana przez te najbliższe osoby. W obliczu
cierpienia, bólu rozczarowania, Piotr wyparł się znajomości z Tobą. Ten,
któremu tak wiele dałeś, teraz udaje, że Cię nie zna. Jak często ja wypieram
się znajomości z Tobą, szczególnie w drugim człowieku. Patrzę w twarz
potrzebującego i udaję, że nie widzę w nim Twojego spojrzenia. Udziel mi, Jezu,
łaski odważnego stawania po Twojej stronie.
Maryjo, Pani wierności, Ty zawsze przychodzisz z pomocą każdemu potrzebującemu
dziecku. Zabierz mi tchórzliwe serce, a daj odważne, mężne, nie cofające się
nawet w obliczu cierpienia. Ucz mnie podejmować krzyż razem z Twoim Synem.
Święta Rito, mistrzyni cierpienia, ty wiesz co oznacza zostać samotną w obliczu
wielkiego cierpienia. Uproś mi łaskę przebaczenia, jaką ofiarowałaś swoim
winowajcom.
Intencja do modlitwy: W intencji tych wszystkich, którym wciąż nie potrafię
wybaczyć oraz tych, którzy mi nie wybaczyli.
III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa
„Uplótłszy wieniec z ciernia włożyli Mu na głowę, a do prawej ręki dali Mu
trzcinę. Potem przyklękali przed Nim i szydzili z Niego, mówiąc: «Witaj, Królu
Żydowski!»” Mt 27, 29
Jezu mój, dziwne jest to Twoje królowanie. Zamiast złota – ciernie. Zamiast
berła – sucha trzcina. Zamiast płaszcza królewskiego – szata z Krwi. To
zupełnie łamie wszystkie moje schematy myślenia o władzy, panowaniu. Bo w Twoim
Królestwie rządzić to służyć, a żyć to umierać. Panie, przełam we mnie to, co
nie pochodzi od Ciebie.
Maryjo, Ty nie próbowałaś pojąć Tego, który jest Niepojęty, ale nosiłaś Go w
Sobie. Ucz mnie zachowywać w sercu to wszystko, czego zupełnie nie rozumiem,
ale wiem, że pochodzi od Pana.
Święta Rito, oblubienico naznaczona cierniem z korony Chrystusa, naucz mnie
współcierpieć z Nim. Uproś mi łaskę nawrócenia poprzez zmianę sposobu myślenia.
Intencja do modlitwy: W intencji chorych i cierpiących dzieci – o dar
uzdrowienia.
IV. Droga Krzyżowa Pana Jezusa
„«Zaufał Bogu: niechże Go teraz wybawi, jeśli Go miłuje. Przecież powiedział:
„Jestem Synem Bożym”».” Mt 27, 43
Boże, jak często mam do Ciebie takie pretensje, bo wydaje mi się, że za moją
rzekomą sprawiedliwość należy mi się od Ciebie pochwała, a przynajmniej
zapewnienie bezpieczeństwa i spokoju. Tak często liczę na Ciebie, bo mam skrytą
nadzieję nagrody. Jezu, Ty polegałeś na Ojcu niezależnie od tego, jaka była
Jego wola względem Ciebie – czy Twoje życie byłoby usłane płatkami czy kolcami
róż. Ucz mnie nie wystawiać Ojca na próbę, ale ufać Mu!
Maryjo, Niewiasto Zawierzenia, Ty towarzyszyłaś Synowi w tych ostatnich Jego
krokach. I mimo bólu i cierpienia wciąż wierzyłaś w Słowo o Jego królowaniu bez
końca – choć czułaś, że będzie ono inne niż ludzie się tego spodziewają. Ucz
mnie podstawy otwartości na wolę Boga.
Święta Rito, cicha i pokorna zakonnico, ty nie wątpiłaś w Słowo Pana, które
zapewniało cię o Jego trosce. Uproś mi taką pewność Jego Miłości.
Intencja do modlitwy: Za bluźniących przeciw Bogu i szerzących plotki o
Kościele i ludziach należących do Kościoła – o ich nawrócenie.
V. Ukrzyżowanie i Śmierć Pana Jezusa
„Jezus raz jeszcze zawołał donośnym głosem i wyzionął ducha.” Mt 27, 50
Panie, Ty z miłości do mnie umarłeś na krzyżu. Wziąłeś na siebie wszystkie moje
grzechy i poniosłeś za nie haniebną śmierć, abym ja już nie musiał umierać w
samotności – bez Ciebie. Twoje ostatnie tchnienie ożywia moją duszę, rodzi we
mnie nowego człowieka. Jezu, spraw, abym umiał być Synem Bożym na Twoje
podobieństwo.
Maryjo, Ty nie uciekłaś spod krzyża, choć bardzo pod nim cierpiałaś. Widziałaś
w pełni dobrowolną śmierć własnego Syna. Przecież wystarczyłoby gdyby
powiedział choć jedno słowo sprzeciwu! Ucz mnie takiego posłuszeństwa
natchnieniom Ducha Świętego, abym Mu pozostał wierny nawet w chwili przytłaczającego
bólu.
Święta Rito, posłuszna Bogu do końca, wyproś mi łaskę uległości wobec Jego
woli. Abym – tak jak ty – potrafił trwać w Sercu Ukrzyżowanego Pana.
Intencja do modlitwy: Za konających grzeszników – aby dziś nikt nie umarł bez
pojednania z Bogiem.
Tajemnice Chwalebne
I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa
„Lecz on rzekł do nich: «Nie bójcie się! Szukacie Jezusa z Nazaretu,
ukrzyżowanego; powstał, nie ma Go tu. Oto miejsce, gdzie Go złożyli.” Mk 16, 6
Panie, jak często zdarza mi się szukać Ciebie tam, skąd już dawno wyszedłeś.
Zaglądam do grobu moich zranień i upadków, a Ty przemieniłeś je łaską
Zmartwychwstania. I już nie ma w nich bólu, którego się spodziewam, ale
jaśnieje blask Twej Miłości. Pozwól mi, Jezu, odnaleźć Ciebie żyjącego we mnie.
Maryjo, Ty współcierpiałaś z Synem pod krzyżem, a potem miałaś też udział w
Jego radości – w pokonaniu śmierci. Naucz mnie jak porzucać żałobę własnego
bólu i przywdziewać szatę szczęścia.
Święta Rito, twoje życie było ciągłym poszukiwaniem Pana, uproś mi łaskę
wytrwałości, abym na twój wzór nie poddawał się zwątpieniu, ale uwierzył, ze
Miłość zwycięża wszystko.
Intencja do modlitwy: Za ludzi poszukujących Boga w życiu, aby Go odnaleźli.
II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa
„«Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus,
wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do
nieba».” Dz 1, 11
Boże, Ty nie chcesz, abym bezczynnie stał wpatrując się w niebo i wciąż
rozmyślając o minionych wydarzeniach. Każdego dnia posyłasz mnie, żebym szedł
coraz dalej i głosił Ciebie. Udziel mi łaski takiego poznania siebie, abym
umiał rozpoznać i przełamać te momenty zastoju w moim życiu.
Maryjo, Twoje życie było ciągłą wędrówką. Nieustannie szłaś za Głosem Boga,
który prowadził Cię zgodnie ze Swoim zamysłem – choć nie były to drogi łatwe.
Naucz mnie dostrzegać Jego ścieżki i ufać, że zawsze poprowadzi mnie tą jedną,
najlepszą drogą.
Święta Rito, ty bez wahania oddawałaś ster swego życia w ręce Oblubieńca, uproś
mi łaskę siły do ciągłego pokonywania nawet maleńkich odcinków tej trasy. Niech
każdy mój krok przynosi chwałę Panu.
Intencja do modlitwy: O łaskę wierności dla osób konsekrowanych i dobre
rozeznanie powołania dla poszukujących go.
III. Zesłanie Ducha Świętego
„Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i
napełnił cały dom, w którym przebywali.” Dz 2, 2
Jezu, Duch, którego mi dziś posyłasz wypełnia całego mnie aż po brzegi, jeśli
rzeczywiście jestem w tym momencie w domu mego serca. Gdy wytrwam przed Tobą w
moim „teraz” i nie poddam się zwątpieniu, usłyszę delikatny szum Jego
przyjścia. Pomóż mi, proszę, przygotować moją duszę na tak wielki dar Miłości.
Maryjo, Ty oddałaś na służbę Bogu całe swoje życie, niczego nie pozostawiając
dla Siebie. Ofiarowałaś wszystko – i otrzymałaś wszystko, czyli Pełnię darów
Ducha Świętego. Przeczysta Oblubienico, przynieś dziś do mego serca Jego
Obecność.
Święta Rito, ty byłaś posłuszna natchnieniom Ducha Świętego. Uproś i dla mnie
taką uległość, abym wykonywał to, czego On chce zanim to w ogóle zrozumiem.
Intencja do modlitwy: Za misjonarzy, którzy całe swe życie oddają na służbę
innym.
IV. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
„Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc
pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.” Ap 12, 1
Jezu, Ty jesteś prawdziwym słońcem, które nie zna zachodu. Tylko Ty zwyciężasz
ciemność mojej duszy. Żaden mrok we mnie nie potrafi przebić światła Twej
Miłości. Nawet, gdy wydaje mi się, że idę po omacku, Ty strzeżesz moich kroków.
Panie, udziel mi łaski ufności Tobie.
Maryjo, Ty trwałaś wiernie przy Synu, nawet w najciemniejszych momentach wiary.
Dlatego teraz stajesz przede mną obleczona w Słońce – w Jego nieustającą
Miłość. Bądź moją Przewodniczką w tych trudnych chwilach.
Święta Rito, po ciemności cierpienia czekał na ciebie blask świętości, uproś mi
dar wytrwania w przeciwnościach. Wspieraj mnie swą obecnością w trudnych
chwilach.
Intencja do modlitwy: Za tych, którzy przeżywają ciemność wiary i nie widzą już
sensu życia.
V. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny
„Weselmy się i radujmy, i dajmy Mu chwałę, bo nadeszły Gody Baranka, a Jego
Małżonka się przystroiła.” Ap 19, 7
Jezu, oto dzień wielkiej radości – ukoronowanie Twojej Mamy w niebie. Cóż
oznacza takie królowanie w Twoim Królestwie? Ty sam mówisz: „Nie przyszedłem,
aby mi służono, lecz abym służył”. To właśnie jest najtrudniejsze zadanie,
jakie stawiasz przede mną: nie oglądać się na wielkość i klejnoty korony zakładanej
na głowę, ale bez lęku, że ją stracę pochylać się nad najbardziej
potrzebującym. Ukazuj mi, Panie, moc takiej służby dla Twojej chwały.
Maryjo, Ty nazywasz siebie Służebnicą Pańską i jesteś nią od początku do końca.
Nawet teraz, gdy już korona przyozdabia Twe skronie, nieustannie służysz Swym
dzieciom, przynosząc mi wszelkie potrzebne łaski. Twojego Serca nigdy nie
zamknęła pycha. Ono wciąż jest otwarte, aby być moim schronieniem.
Święta Rito, twoja korona nie była ze złota, ale z ciernia – tak jak Jezusowa.
Pomóż mi w bólu odnajdywać Boga, który panuje nad każdą chwilą mego życia.
Niech Jego moc szczególnie przenika wszystkie moje ciernie.
Intencja do modlitwy: Za wszystkie dzieci Boże, aby w jedności i pokoju
przynosiły chwałę Ojcu.
Módlmy się: Ojcze niebieski, Ty dałeś świętej Ricie udział w męce Chrystusa,
udziel nam łaski i siły do znoszenia naszych cierpień, abyśmy mogli głębiej
uczestniczyć w misterium paschalnym Twojego Syna. Który z Tobą żyje i króluje w
jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
ROZWAŻANIA (2)
I. Tajemnice Radosne
1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
„Posłał Bóg anioła Gabriela (…) do Dziewicy poślubionej mężowi (…), a
Dziewicy było na imię Maryja. Wszedłszy do Niej, [anioł] rzekł: Bądź pozdrowiona,
łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami” (Łk 1,
26-28).
Święta Rito, któraś była wybrana na szczególną własność Bożą, módl się za nami.
2. Nawiedzenie św. Elżbiety
„Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta (…). Weszła
do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę” (Łk 1, 39-40).
Święta Rito, któraś pełna pokoju szła do zwaśnionych ludzi, módl się za nami.
3. Narodzenie Jezusa
„Kiedy przebywali [w Betlejem], nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Powiła
swego pierworodnego Syna” (Łk 2, 6-7).
Święta Rito, której dana była podwójna radość macierzyństwa, módl się za nami.
4. Ofiarowanie Jezusa w świątyni
„Gdy potem upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, przynieśli
Je do Jerozolimy, aby przedstawić Panu” (Łk 2, 22).
Święta Rito, któraś ofiarowała swoich synów Bogu jako chrześcijan, módl się za
nami.
5. Znalezienie Jezusa w świątyni
„Gdy [Jezus] miał lat dwanaście, udali się [Rodzice wraz z Nim do Jerozolimy]
(…). Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w
Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. (…) Gdy Go nie znaleźli,
wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w
świątyni” (Łk 2, 42-46).
Święta Rito, doświadczająca trosk i zmartwień w swoim macierzyństwie, módl się
za nami.
II. Tajemnice Światła
1. Chrzest Jezusa w Jordanie
„Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest” (Łk 3,
21).
Święta Rito, któraś pragnęła, by twoi bliscy żyli zgodnie z łaską chrztu
świętego, módl się za nami.
2. Objawienie się Jezusa w Kanie Galilejskiej
„Odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka Jezusa. Zaproszono
na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa
rzekła do Niego: Nie mają wina” (J 2, 1-2).
Święta Rito, chętnie niosąca pomoc ludziom w ich troskach, módl się za nami.
3. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
„[Jezus] udał się do Kafarnaum, miasta w Galilei, i tam nauczał w szabat.
Zdumiewali się Jego nauką, gdyż słowo Jego było pełne mocy” (Łk 4, 31-32).
Święta Rito, głosząca swoim życiem Ewangelię, módl się za nami.
4. Przemienienie Jezusa na górze Tabor
„[Jezus] wziął ze sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić.
Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się
lśniąco białe” (Łk 9, 28-29).
Święta Rito, niestrudzenie pracująca nad przemianą ludzkich serc, módl się za
nami.
5. Ustanowienie Eucharystii
„Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał im,
mówiąc: To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją
pamiątkę!” (Łk 22, 19).
Święta Rito, któraś przez całe lata karmiła się jedynie Eucharystią, módl się
za nami.
III. Tajemnice Bolesne
1. Modlitwa Jezusa w Ogrójcu
„[Jezus] oddalił się od nich na odległość około rzutu kamieniem, padł na kolana
i modlił się tymi słowami: Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich.
Wszakże nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!” (Łk 22, 41-42).
Święta Rito, któraś wiele razy modliła się z udręką, módl się za nami.
2. Biczowanie Jezusa
„Piłat, chcąc zadowolić tłum, uwolnił im Barabasza, Jezusa zaś kazał ubiczować
i wydał na ukrzyżowanie” (Mk 15, 15).
Święta Rito, wiele razy smagana ludzką złością, módl się za nami.
3. Ukoronowanie Jezusa cierniem
„Żołnierze (…) ubrali Go w purpurę i uplótłszy wieniec z ciernia, włożyli Mu na
głowę” (Mk 15, 16-17).
Święta Rito, doświadczająca łaski rany ciernia z korony cierniowej, módl się za
nami.
4. Droga Krzyżowa Jezusa
„Gdy Go wyprowadzili, zatrzymali niejakiego Szymona z Cyreny, który wracał z
pola. Włożyli na niego krzyż, aby go niósł za Jezusem” (Łk 23, 26).
Święta Rito, któraś pomagała innym dźwigać trudy życia, módl się za nami.
5. Śmierć Chrystusa na Krzyżu
„Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha
mojego. Po tych słowach wyzionął ducha” (Łk 23, 46).
Święta Rito, któraś miała cichą i łagodną śmierć, módl się za nami.
IV. Tajemnice Chwalebne
1. Zmartwychwstanie Chrystusa
„[Niewiasty] przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do
nich: Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj;
zmartwychwstał” (Łk 24, 5-6).
Święta Rito, zawsze wierząca w zwycięstwo dobra nad złem, módl się za nami.
2. Wniebowstąpienie Chrystusa
„[Jezus] uniósł się w obecności [Apostołów] w górę i obłok zabrał Go im sprzed
oczu” (Dz 1, 9).
Święta Rito, nieustannie kontemplująca obecność Chrystusa w swoim życiu, módl
się za nami.
3. Zesłanie Ducha Świętego
„Wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym i zaczęli mówić obcymi językami, tak
jak im Duch pozwalał mówić” (Dz 2, 2-4).
Święta Rito, posłuszna natchnieniom Ducha Świętego, módl się za nami.
4. Wniebowzięcie Bogarodzicy
„Maryja rzekła: Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim
Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej” (Łk 1, 46-47).
Święta Rito, uwielbiająca swoim życiem łaskę i miłosierdzie Boga, módl się za
nami.
5. Ukoronowanie Maryi
„Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona.
(…) Błogosławiona [jest], która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej
od Pana” (Łk 1, 42.45).
Święta Rito, ukoronowana cierniową koroną Jezusa, módl się za nami.
Różaniec ze Świętą...
Różaniec ze Świętą Siostrą Faustyną Kowalską
Tajemnice Radosne
I. Zwiastowanie
Największą miłość i przepaść miłosierdzia poznaję we Wcieleniu Słowa. (…) Przed
każdą Komunią świętą gorąco proszę Matkę Bożą, aby mi dopomogła w przygotowaniu
duszy na przyjście Syna swego (…), aby raczyła rozpalić we mnie ogień miłości
Bożej, jaką płonęło Jej czyste Serce w chwili Wcielenia Słowa Bożego
(Dzienniczek, 180, 1114).
II. Nawiedzenie św. Elżbiety
„Rozważ miłość bliźniego: czy miłością twoją ku bliźnim kieruje miłość moja,
czy modlisz się za nieprzyjaciół? Czy życzysz dobrze tym, którzy w jakikolwiek
sposób cię zasmucili albo obrazili? Wiedz o tym, że cokolwiek dobrego uczynisz
jakiejkolwiek duszy, przyjmuję jakobyś Mnie samemu to uczyniła” (Dz. 1768).
III. Narodzenie Pana Jezusa
„Jezu, co jest powodem, że taisz swój majestat, że opuściłeś tron nieba, a
przebywasz z nami?”. Odpowiedział mi Pan: „Córko moja, miłość Mię sprowadziła i
miłość Mię zatrzymuje” (…). Poznałam tajemnicę Wcielenia. Jak wielkie
miłosierdzie Boże zawiera się w tajemnicy Wcielenia Syna Bożego (Dz. 576,
1433).
IV. Ofiarowanie w świątyni
O Maryjo, dziś miecz straszny przeniknął Twą świętą duszę, prócz Boga nikt nie
wie o Twoim cierpieniu. Twa dusza nie łamie się, ale jest mężna, bo jest z
Jezusem. Matko słodka, złącz moją duszę z Jezusem, bo tylko wtenczas przetrwam
wszystkie próby i doświadczenia (…). Niech miecz cierpień nigdy mnie nie łamie
(Dz. 915).
V. Odnalezienie Pana Jezusa
Nie szukam szczęścia poza wnętrzem, w którym przebywa Bóg. Cieszę się Bogiem we
własnym wnętrzu, tu z Nim ustawicznie przebywam, tu jest największa moja z Nim
zażyłość (…). Najświętsza Panna zachęca mnie do takiego przestawania z Bogiem
(Dz. 454).
Tajemnice Światła
I. Chrzest w Jordanie
Poznałam wyraźniej (…) trzy Boskie Osoby: Ojca, Syna i Ducha Świętego. Jednak
istność ich jest jedna i równość, i majestat. Dusza moja obcuje [z] tymi Trzema
(…). Ktokolwiek jest złączony z jedną z tych Trzech Osób, przez to samo jest
złączony z całą Trójcą Świętą (Dz. 472).
II. Wesele w Kanie Galilejskiej
Jezus mi powiedział: „Córko moja, nie ofiarowałaś Mi tego, co jest istotnie
twoim”. (…) Zapytałam: „Jezu, powiedz mi o tym, a oddam Ci natychmiast z
hojnością serca”. – Jezus rzekł (…): „Córko, oddaj Mi nędzę twoją, bo ona jest
wyłączną twoją własnością”. W tej chwili promień światła oświecił mą duszę (Dz.
1318).
III. Głoszenie Ewangelii
Każdej pojedynczej duszy czy to świętość, czy upadek odbija się w całym
Kościele. (…) Poznałam, jak wielki wpływ wywieram na inne dusze – nie przez
jakieś heroiczne czyny, bo te są same z siebie uderzające, ale przez tak
drobne, jak poruszenie ręki, spojrzenie… (Dz. 1475).
IV. Przemienienie na górze Tabor
Ujrzałam nad sobą Hostię świętą w wielkich jasnościach. Wtem usłyszałam głos
(…): „W niej twoja siła, ona cię bronić będzie”. (…) Dziwna moc wstąpiła w
duszę moją i jakieś dziwne światło: na czym polega nasza miłość ku Bogu, a to
jest na pełnieniu woli Bożej (Dz. 616).
V. Ustanowienie Eucharystii
„Ach, jak Mnie to boli, że dusze tak mało się łączą ze Mną w Komunii świętej.
(…) Kocham je tak czule i szczerze, a one Mi nie dowierzają. Chcę je obsypać
łaskami – one przyjąć ich nie chcą. Obchodzą się ze Mną jak [z] czymś martwym,
a przecież mam Serce pełne miłości i miłosierdzia” (Dz. 1447).
Tajemnice Bolesne
I. Modlitwa w Ogrójcu
„A będąc w ciężkości – dłużej się modlił”. Kiedy się zaczęłam zastanawiać
głębiej, wiele światła spłynęło na duszę moją. Poznałam, jak bardzo potrzeba
nam wytrwałości w modlitwie, i od takiej ciężkiej modlitwy zależy nieraz nasze
zbawienie (Dz. 157).
II. Biczowanie
Ujrzałam Pana Jezusa, jak cierpiał biczowanie. (…) Biedni grzesznicy, jak wy
się spotkacie w dzień sądu z tym Jezusem, którego teraz tak katujecie? Krew
Jego płynęła na ziemię, a w niektórych miejscach ciało zaczęło odpadać. I
widziałam na plecach parę kości Jego obnażonych z ciała… Jezus cichy wydawał
jęk i westchnienie (Dz. 188).
III. Cierniem ukoronowanie
Upleciono koronę z cierni i ubrano głowę świętą [Pana], i podano trzcinę w rękę
Jego, i naśmiewali się z Niego, oddając Mu pokłony jako królowi, plwali na
oblicze Jego, a inni brali trzcinę i bili głowę Jego, a inni kułakami zadawali
Mu boleść, a inni zasłonili twarz Jego i bili Go pięściami; cicho znosił to
Jezus. (…) Skąd taka złość w człowieku, a jednak grzech to sprawia – spotkała
się Miłość i grzech (Dz. 408).
IV. Dźwiganie krzyża
Nie wszystko jeszcze świat wie, co Jezus cierpiał. Towarzyszyłam Mu (…) w
każdym rodzaju męki Jego; nie uszły uwagi mojej ani jeden ruch, ani jedno
spojrzenie Jego, poznałam całą wszechmoc miłości i miłosierdzia Jego ku duszom
(Dz. 1054).
V. Ukrzyżowanie
Kiedyś konał na krzyżu, w tym momencie obdarzyłeś nas życiem wiekuistym;
pozwalając sobie otworzyć bok swój najświętszy, otworzyłeś nam niewyczerpane
źródło miłosierdzia swego; dałeś nam, co miałeś najdroższego, to jest krew i
wodę z Serca swego (Dz. 1747).
Tajemnice Chwalebne
I. Zmartwychwstanie
W czasie rezurekcji ujrzałam Pana Jezusa [w] wielkim blasku, który zbliżył się
do mnie i rzekł: „Pokój wam, dzieci moje”, i wzniósł rękę, i błogosławił. Rany
rąk i nóg, i boku były niezatarte, ale jaśniejące. (…) Rzekł do mnie: „Wzięłaś
wielki udział w męce mojej, dlatego daję ci ten wielki udział w chwale i
radości mojej” (Dz. 205).
II. Wniebowstąpienie
Towarzyszyłam Panu Jezusowi, gdy do nieba wstępował. (…) Ujrzałam się pośród
wielkiej rzeszy uczniów i Apostołów, i Matki Bożej; Jezus mówił, aby szli na
cały świat, „nauczając w imię moje” [Jego] (…). Widziałam tęsknotę Najświętszej
Panny. Dusza Jej całą mocą miłości zatęskniła za Jezusem, lecz tak była
spokojna i zdana na Boga, że w Jej Sercu nie było ani jednego drgnienia innego,
tylko tak, jak Bóg chce (Dz. 1710).
III. Zesłanie Ducha Świętego
Przeżywam chwile z Matką Najświętszą. Z wielkim utęsknieniem czekam na
przyjście Pana. (…) Pragnę przygotować wszystkie narody na przyjęcie Słowa
Wcielonego. O Jezu, spraw, niech zdrój miłosierdzia Twego wytryśnie z większą
obfitością, bo bardzo jest schorzała ludzkość (Dz. 793).
IV. Wniebowzięcie Maryi
Poznałam radość Najświętszej Panny w Jej chwili wniebowzięcia (…). Pozostałam
sam na sam z Najświętszą Panną – pouczała mnie o życiu wewnętrznym (…):
„Prawdziwą wielkością duszy jest kochać Boga i upokarzać się w Jego obecności,
całkowicie zapomnieć o sobie i za nic się mieć, bo wielki jest Pan, lecz tylko
w pokornych ma upodobanie” (Dz. 1244, 1711).
V. Ukoronowanie Matki Bożej
Czułam bliskość Matki Najświętszej. (…) Cała była biała, przepasana szarfą
niebieską, płaszcz też niebieski, korona na głowie, z całej postaci bił blask
niepojęty. „Jestem Królową nieba i ziemi, ale szczególnie Matką waszą”. (…) Od
dziś staram się o jak największą czystość duszy, aby promienie łaski Bożej
odbijały się w całej jasności (Dz. 805).
Różaniec ze Świętą Rafką
Tajemnice Radosne
1. Zwiastowanie N.M.P.
Błogosławię Cię i dzięki Ci składam, Panie Boże, za Twą wielką miłość, za to,
że człowieka przedziwnie stworzyłeś i jeszcze cudowniej postanowiłeś go
odkupić. Gdy nastała pełnia czasu, przyszedłeś ze Wschodu, by nas nawiedzić i
przez swe wcielenie spełnić pragnienia proroków: ukazałeś się wśród ludzi jako
Bóg i człowiek. Odkupicielu nas, Jezus Chryste, błogosławię Cię i wysławiam
Twoją najgłębszą pokorę. Bo na swą Matkę raczyłeś wybrać ubożuchną Dziewicę,
zaślubioną ubogiemu rzemieślnikowi Józefowi, mężowi sprawiedliwemu i świętemu.
Błogosławię Cię za zwiastowanie Twego chwalebnego wcielenia i za czcigodne
pozdrowienie anielskie. Oto archanioł Gabriel z największą czcią pozdrawia
błogosławioną Dziewicę Maryję, oznajmiając Jej boską tajemnicę wcielenia Syna
Bożego. Sławię Cię i wychwalam za głęboką wiarę Dziewicy Maryi, za Jej
niezachwianą zgodę, za pokorną odpowiedź i za wszystkie Jej cnoty, których
świadectwo dała wtedy szczególnie, gdy archaniołowi zwiastującemu jej dobrą
nowiną odpowiedziała: „oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według
Twego słowa”. Przedwieczna Mądrości Ojca, sławię Cię i wychwalam za Twe
najczystsze poczęcie za sprawę Ducha Świętego z Maryi, w której nieskończona
moc Najwyższego uczyniła Twe najświętsze ciało z nienaruszonego ciała Dziewicy.
Bo Ty, Boże prawdziwy, współistotny Ojcu przedwiecznemu, stałeś się jednym z
nami ciałem, nieskażonym żadnym grzechem, ażeby nas uczynić jednym z Tobą
duchem przez przybranie nas za dzieci Boże.
2. Nawiedzenie św. Elżbiety
Uczynki bez miłości są bez znaczenia; co zaś czynimy z miłości, choćby małe
było i błahe, zawsze przynosi owoce; dla Boga bowiem ważniejsze są intencje niż
same uczynki. Wiele czyni, kto wiele kocha. Wiele czyni, kto dobrze wykonuje
swoją pracę. Dobrze czyni, kto bardziej służy woli ogółu niż własnej chęci. Kto
prawdziwie kocha, w niczym nie szuka własnego szczęścia, ale tylko Bożej
chwały. Żadnego dobra nie przypisuje człowiekowi, a wszystko odnosi do Boga, z
którego, jak ze źródła, każda rzecz bierze początek i w którym wszyscy święci
znajdą u kresu czasu wytchnienie.
Oto przychodzi Jezus Chrystus! Spiesz się nacieszyć Jego obecnością, bo On
tylko przechodzi. Przejściowo gości w domu Zachariasza, w Betlejem, przechodzi
przez ziemię Egiptu, miejsce Swojego wygnania; przechodzi przez Nazaret, przez
miasta i wioski Judei, przechodzi przez Jeruzalem. Jeszcze chwila – mówi – a
odejdę i już mnie nie zobaczycie. Nie! Miłość jest nadzwyczaj płodna w swoich
wynalazkach.
Najświętsza Eucharystia jest nieustannym nawiedzeniem ludzkości. Słuchajcie
Jego głosu, którym Jezus wzywa was z głębi Swojego przybytku. Idźcie do Niego!
W odwiedzaniu Jezusa w Przenajświętszym Sakramencie Ołtarza szukajcie rozkoszy
swojego życia, skoro dla Niego rozkoszą jest przebywać z wami, „znajdując
radość przy synach ludzkich” (Prz 8, 31).
3. Narodzenie Boga
Błogosławię Cię i dzięki Ci składam, Panie Jezu Chryste, Jednorodzony Synu od
Ojca pochodzący. Zrodzony od wieków przed wszystkimi rzeczami, w swej
najgłębszej pokorze raczyłeś narodzić się w lichej stajence i z umiłowania
świętego ubóstwa leżeć w ciasnym żłobie.
Wysławiam Cię, o Jezu najmilszy, za Twe cudowne przyjście, za chwalebne
narodzenie z nienaruszonej Dziewicy Maryi i za Twe ubóstwo. Jezus Chrystus,
jedyny Synu Boży, dzięki Ci składam za Twe łaskawe, chwalebne narodzenie, bo
ono otwiera nam bramę Twej łaski i pozwala żywić nadzieję otrzymania z niebios
chwały synów Bożych. Ty jesteś zadatkiem naszego odkupienia i źródłem
niezachwianej nadziei dla nas wszystkich. Do Ciebie się uciekamy, my grzeszni.
Zanim jeszcze mogliśmy Cię poznać, Ty już nas szukałeś. O święte, pełne
słodyczy dzieciństwo! Tobie ludzkie serca zawdzięczają niewinność, dzięki
której niezależnie od naszego wieku możemy osiągnąć stan błogosławionego
dziecięctwa i upodobnić się do Ciebie – nie w maleńkości ciała, lecz przez
pokorną postawę i prawość obyczajów.
4. Ofiarowanie Pańskie
Panie Jezu Chryste, błogosławię Cię i dzięki Ci składam za pokorne
przedstawienie Ciebie w świątyni Bożej, w której zostałeś przez rodziców
ofiarowany wraz z darami, jako jeden z synów Adama i wykupiony jak niewolnik.
Błogosławię Cię, najświętszy Odkupicielu wiata, za Twe pokorne posłuszeństwo
prawu Bożemu, by dać nam przykład, sam wolny od winy grzechu, we wszystkim
poddałeś się przepisom Prawa. Cóż ja jednak złożę w darze, cóż oddam Tobie,
mojemu Panu, za wszystko, co mi dałeś? Jak nieodzowne dla mnie byłoby
oczyszczenie dla obmycia z grzechów, jak potrzebne zadośćuczynienie, za
wszystkie nieprawości – dla mnie, tak głęboko skażonej brudem różnorakich
grzechów! Dlatego ku Tobie, Jezus Chryste, mój najlepszy Panie, podnoszę wzrok
i proszę, żebyś raczył za mnie zadośćuczynić i przez Twe najczulsze ofiarowanie
obmyć wszystkie moje grzechy, ażeby z Twej łaski czysta i wolna od brudu, mogła
wejść od świątyni nieba i przez całą wieczność sławić Twe święte imię.
5. Znalezienie Jezusa
Panie Jezus Chryste, Mistrzu pokory i najdoskonalszy Nauczycielu wiecznej
prawdy, błogosławię Cię i dzięki Ci składam za przykład Twej zdumiewającej
pokory i za ukazanie ludziom światła ukrytej w Tobie mądrości. Kiedy z racji
uroczystości razem z rodzicami podążyłeś do Jerozolimy, ażeby w naszym imieniu
złożyć Bogu Ojcu daninę chwały i świętych modlitw, oraz jako dwunastoletni
chłopiec zasiadałeś pośród nauczycieli, pokornie słuchając ich słów i zadając
im mądre pytania, wtedy zwróciłeś na siebie uwagę wszystkich patrzących na
Ciebie. Sławię Cię i wychwalam ze szczególną czcią i oddaniem za Twe pełne
szacunku posłuszeństwo,jakie okazałeś wobec długo i z zatroskaniem szukających
Cię rodziców: Ty, Stwórca niebios, ich władzy z pokorą się poddawałeś i
natychmiast zrezygnowałeś z własnej woli. Kiedy nie rozumieli tego, co im
powiedziałeś, razem z nimi wróciłeś z Jerozolimy do Nazaretu, jako
najposłuszniejszy syn najlepszych rodziców.
Chrześcijaninie, jeśli tylko u ludzi szukasz pociechy i pragniesz jedynie
ziemskich bogactw, przygotuj się na rozczarowanie. Jeśli jednak we wszystkich
rzeczach szukać Jezusa, na pewno Go znajdziesz. Jeśli zaś przede wszystkim
szukasz siebie, owszem, znajdziesz siebie – ale na własne nieszczęście.
Ponieważ człowiek, który nie szuka Jezusa, sam sobie bardziej szkodzi, niż
mógłby mu zaszkodzić cały ten świat i wszyscy wrogowie. O, jakże mądry, kto
zdołał to pojąć!
Tajemnice Światła
1. Chrzest w Jordanie
Panie Jezu Chryste, źródło wszelkiego dobra i krynico cnót, błogosławię Cię i
dzięki Ci składam za pokorne przyjęcie chrztu świętego, za dopełnienie
wszelkiej sprawiedliwości, za dobrowolne powierzenie się w ręce Twego
poprzednika, Jana Chrzciciela. Od niego przyjąłeś chrzest w Jordanie, dla nas
uświęcając wody chrztu. Wszystkim przystępującym do chrztu, małym i wielkim,
dałeś przykład pokornego przyjmowania sakramentu odrodzenia, warunku
przebywania w królestwie niebieskim. Twój chrzest nas obmył. Nie Tobie, lecz
nam dopomogło to uświęcenie wód. Ty bowiem byłeś wolny od jakiejkolwiek zmazy
grzechu.
Błogosławię Cię i wysławiam za objawienia niebieskich tajemnic, za widzialne
uobecnieni Trójcy Świętej, za otwarcie dostępu do życia wiecznego, za cudowne
oświecenie Jana Chrzciciela, za jego pokorną odpowiedź i skore posłuszeństwo.
2. Kana Galilejska
Panie Jezu Chryste, mocy Boża i Mądrości Ojca, błogosławię Cię i dzięki Ci
składam za znaki Twej chwały i za niezwykłe cuda, którymi świat olśniłeś i
umysły niewierzących wezwałeś do uwierzenia Ci, z pomocą jednoznacznych
świadectw i bijących w oczy znaków, dając wyraźnie do zrozumienia, że jesteś
Chrystusem, Synem Boga żywego, który przyszedł na ten świat dla zbawienia
ludzi.
Sławię Cię i hołd Ci składam za Twą bezbrzeżną miłość: wobec nowożeńców
okazałeś się tak wspaniałomyślny i szczodry! Ubodzy i słabi, a także najgorsi
grzesznicy ośmielali się przychodzić do Ciebie. Pozwalałeś im mówić i dotykać
Ciebie. O Jezu najczcigodniejszy, światło świata i zbawienie ludu izraelskiego,
życie, mocy i chwało nasza, wejrzyj łaskawie także na moje braki i na moją
słabość. Ty jeden, wszechmocny Boże możesz leczyć te duchowe rany i dokonywać
wewnętrznych znaków świętości. Bo mówisz i natychmiast się staje. Rozkazujesz i
bez zwłoki spełnia się Twoje słowo. Zatem powiedz mojej duszy: „Bądź
oczyszczona!” – a stanie się czysta. Powiedz mojej duszy w każdym strapieniu:
„Nie lękaj się. Ja jestem twoim zbawieniem”. Powiedz tylko jedno słowo, a
będzie uzdrowiona dusza moja.
Duszo moja, pamiętaj, że Jezus Chrystus jest Panem, który pomaga w godzinie
utrapienia, więc przychodź do Niego, gdy ci się źle powodzi. Pamiętaj, że
największą przeszkodą w odczuwaniu Bożej pociechy jest twoja opieszałość w
modlitwie. Zamiast od razu prosić Jezusa o pomoc, najpierw szukasz innych
pociech i ulgi w rzeczach zewnętrznych. Nie odniesiesz jednak wielkiego
pożytku, jeśli nie zrozumiesz, że to Bóg wybawia tych, co Mu zaufali, i że poza
Nim nie ma skutecznej pomocy ani pożytecznej rady czy trwałego lekarstwa.
3. Głoszenie Królestwa i wzywanie do nawrócenia
„Królestwo Boże jest pośród was” – mówi Pan. Całym sercem zwróć się więc ku
Bogu. Porzuć ten nędzny świat, a dusza twoja odnajdzie spokój. Naucz się
gardzić tym, co zewnętrzne, i zajmuj się jedynie tym, co w twoim wnętrzu, a
zobaczysz, jak zstępuje w ciebie królestwo Boże. To królestwo jest pokojem i
radością w Duchu Świętym, a bezbożni tego nie znają. Uczyń zatem, wierna duszo,
miejsce Chrystusowi i nikogo ani niczego innego do siebie nie dopuszczaj. Gdy
zamieszka w tobie Chrystus, staniesz się bogata. On ci wystarczy. On zadba o
wszystkie twoje potrzeby. Twoje mieszkanie powinno być w niebie. Swoje myśli
zawsze kieruj ku Najwyższemu, a swoje prośby nieustannie zanoś do Chrystusa.
4. Przemienienie na Górze Tabor
Panie, Boże mój! Pragnę Cię wychwalać, bo wiem, że zostałem stworzony po to,
aby głosić Twą chwałę. O Jezu najczcigodniejszy, rozjaśnij moje wewnętrzne
oczy, ażebym ujrzała światło nieba. Otwórz moje usta, bym mogła Cię wysławiać i
głosić chwałę Twego imienia. Pobudź me serce i podnieś je ku Sobie, wyzwól mnie
z duchowego lenistwa, napełnij swą łaską, rozpal we mnie miłość, ażebym mogła
składać należne Ci dzięki. Otwórz uszy mojego umysłu, ażebym dosłyszała, co Ty
we mnie mówisz. Boże mój, wyprostuj moje nogi na ścieżkach Twoich przykazań i
wzmocnij moje ręce, aby podołały trudom pracy. Ulecz mnie z porywczości i
gniewu, zgnieć nabrzmiałą pychę, wyrwij oścień zawiści, chroń przed
żarłocznością, oddal zarazę chciwości, powstrzymaj nieczyste poruszenia. Uzdrów
mnie, Panie, słowem swojej mocy. Chwałą Twoją Ty sam jesteś, o Boże. Nikt nie
potrafi godniej nad Ciebie samego wychwalać Ciebie, Stwórcę i Władcę wszystkich
rzeczy. Od Ciebie wszystkie rzeczy pochodzą, Ty dajesz im moc i działanie,
potrzebne do wyławiania Twego imienia. Najdoskonalszą jednak chwałę otrzymujesz
wtedy, kiedy dusza rozważająca Twój Majestat, za Twą największą dobroć pragnie
wychwalać Cię w Tobie samym.
Niech zatem, o mój Boże, wychwala Cię Twoja niepojęta istota, niewypowiedziana
wszechmoc, niezgłębiona mądrość, niewysłowiona słodycz i niezmierzona łaskawość
Twoja. Niech Cię wychwala Twoja niezrównana dobroć, przeobfite miłosierdzie i
niewyrażalny majestat. Niech Cię wychwala Twoja nieomylna prawda, niezachwiana
sprawiedliwość, nieznająca mroku jasność i Twoja niezgłębiona wiedza. Niech Cię
wychwala Twoja najwyższa godność, największa dobrotliwość, najcudowniejsza
słodycz, najwyższe piękno i najwspanialsza Twoja miłość. Niech Cię wychwala i
sławi przez całą wieczność wszelkie imię i każde słowo, jakim można Cię głosić
i jakie daje się o Tobie wypowiedzieć.
5. Ustanowienie Sakramentu Eucharystii
Panie Jezu Chryste, chlebie życia i źródło wody zbawiennej, błogosławię Cię i
dzięki Ci składam za najświętszy posiłek Ostatniej Wieczerzy, który spożyłeś ze
swymi uczniami. Długo i z wielkim pragnieniem go oczekiwałeś! Oto po spożyciu
baranka paschalnego, ażeby położyć kres Staremu Prawu, ustanowiłeś Sakrament
Twego Ciała i Krwi najdroższej, jako pamiątkę Twej męki i Twej wiecznej
miłości. Sakrament ten składałeś w ręce wszystkich uczniów i dawałeś im do
spożywania. Darczyńca staje się tu darem a otrzymany dar utożsamia się
całkowicie z dającym. W swym Umiłowanym dusza wspomina śmierć, która umarła, a
przyjmując Go, znajduje życie wieczne! Dziw to nad dziwy: jest tu prawdziwie
obecny, ukryty pod cudownym znakiem sakramentalnym Bóg, którego adorują
aniołowie w niebie, gdzie wszyscy oglądają Go twarzą w twarz, wysoko nad nimi
uniesionego.
Tajemnice Bolesne
1. Jezus Chrystus modli się przed męką w Ogrójcu
O, jak przedziwne to Boże zrządzenie! Ty, Boże Mocny, jeszcze nie tak dawno
umacniałeś swych uczniów na godzinę walki, a teraz zachowujesz się jak człowiek
słaby, wyzuty z sił i bez ducha. To wszystko uczyniłeś dla umocnienia nas,
słabych i małodusznych, ażeby ktoś ciężej doświadczony nie zwątpił w
przebaczenie lub zbawienie. Może komuś zbyt trudno jest radośnie znosić
przeciwności, może ból ciała napawa go drżeniem i smutkiem – wtedy niech
przynajmniej powtarza Twe słowa: Wszakże nie jako ja chcę, ale jak Ty.
Chrześcijaninie, bądź gotów znosić liczne niewygody i rozmaite przykrości,
które stale cię będą spotykać, gdyż takie właśnie jest to nędzne życie na
ziemi, i inne nie będzie. Tak po prostu musi być i nie ma lepszego sposobu, aby
uwolnić się od cierpienia i wszelkiego zła, jak je wycierpieć. Pij więc
zachłannie z kielicha Pana, jeśli pragniesz być Jego przyjacielem i mieć udział
w Jego chwale. Pociechę zostaw Bogu; niech jej użycza według własnej woli. Ty
zaś przygotuj się na utrapienia i uważaj je za największą pociechę, bo choćbyś
sam jeden miał je znosić, cierpień teraźniejszych nie można stawiać na równi z
przyszłą chwałą.
2. Jezus Chrystus przyjmuje kaźń biczowania
Błogosławię Cię i dzięki Ci składam, Panie Jezu Chryste, Królu nad królami, za
Twoją triumfalną, królewską zbroję: za krzyż, gwóźdź, włócznię, koronę
cierniową, rózgę, powróz, kolumnę, do której przywiązano Cię nagiego i okrutnie
biczowano; za wszystkie pozostałe narzędzia Twej świętej męki, znoszonej przez
Ciebie za nas dla okazania miłosierdzia i odpuszczenia grzechów wszystkim
wierzącym w Ciebie, dla zdobycia nadziei wiecznego zbawienia i osiągnięcia
chwały szczęśliwości niebieskiej razem z Twymi świętymi aniołami w niebie, po
mającym kiedyś nastąpić powszechnym zmartwychwstaniu, odpowiednio do zasług,
dobrych i złych.
O Jezu najłaskawszy, przyodziej mnie teraz w swe męstwo i otaczaj zbroją Twej
okrutnej męki w każdym miejscu i czasie, bo czyhają na mnie liczne zasadzki i
pokusy złego ducha, który napada na mnie z prawej i lewej strony, na tysiąc
różnych sposobów, zawsze jednak złych i przewrotnych. Dlatego z pokorą uciekam
się do Twej męki, o Panie, i proszę Cię o pocieszenie i potężne wsparcie. [...]
3. Jezus Chrystus przyjmuje koronę cierniową
Najwyższy i najmilszy Jezu Chryste, niezłomna nadziejo wierzących, męstwo
walczących, nagrodo zwycięzców, mądrości głęboko myślących, oświecenie
nieuczonych, okaż także mnie, wygnańcowi zamkniętemu w więzieniu swego ciała,
Twoją świętą i błogosławioną koronę cierniową, wśród śmiechów naciśniętą na Twą
świętą głowę, przesiąkniętą Twoją najświętszą krwią, płynącą z wielu ran.
Proszę Cię, niech ten obfity strumień spływający z Twej świętej bolesnej
korony, oczyści mnie z wszystkich grzechów i wzruszy moje twarde serce.
Niech ostry ból tej cierniowej, krwawej korony przeniknie głęboko w me serce,
niech poruszy wszystkie członki mego ciała, napełni mnie goryczą, ażeby znikły
wszystkie grudy mej duszy, którymi w swej głupocie przez długi czas ją kalałam.
Niech unicestwi we mnie wszelkie wyniosłe myśli i pragnienia, wszelki blichtr
niech w popiół się obróci. [...]
4. Jezus Chrystus niesie krzyż
W krzyżu wybawienie, w krzyżu życie, w krzyżu obrona przed nieprzyjaciółmi. W
krzyżu słodycz Bożego natchnienia, w krzyżu siła umysłu, w krzyżu radość ducha.
W krzyżu najwyższa cnota, w krzyżu świętość doskonała. W krzyżu zbawienie duszy
i nadzieja na życie wieczne. Weź więc krzyż i idź za Jezusem, a wejdziesz do
życia wiecznego. On już przebył tę drogę, dźwigając krzyż, na którym umarł za
ciebie, abyś i ty mógł dźwignąć własny krzyż i pragnąć śmierci krzyżowej. Jeśli
umrzesz z Chrystusem, będziesz żył z Chrystusem; jeśli z Nim będziesz dzielić
cierpienie, będziesz miał udział w jego chwale. Wszystko się w krzyżu zawiera,
wszystko się spełnia w umieraniu. Nie ma bowiem innej drogi do prawdziwego
życia i pokoju ducha niż droga krzyża świętego i codziennego umierania.
Dokądkolwiek byś się udał i czegokolwiek byś szukał, nie znajdziesz drogi ani
wznioślejszej, ani bezpieczniejszej niż droga krzyża świętego. Choćbyś
najstaranniej zaplanował i ułożył swoje życie, zgodnie ze swą wolą i
rozeznaniem, i tak zawsze będziesz z jakiejś przyczyny cierpieć – dobrowolnie
lub niedobrowolnie – a tym samym zawsze znajdziesz swój krzyż. Czasem będziesz
doświadczać bólu fizycznego, czasem boleści duchowej; czasem męki opuszczenia
przez Boga, czasem zgryzoty z powodu bliźnich; nieraz wreszcie, co gorsza, sam
będziesz przyczyną własnej udręki. Krzyż jest zawsze przygotowany, wszędzie na
ciebie czeka.
5. Jezus umiera na krzyżu
Wielu jest takich, którzy chcieliby się znaleźć z Jezusem w królestwie
niebieskim, ale niewielu, którzy dźwigają Jego krzyż. Wielu pragnie pociechy,
ale niewielu cierpienia. Wielu idzie za Jezusem aż do chwili łamania chleba,
ale niewielu zostaje, aby wypić z Nim kielich męki. Wielu sławi Jego cuda, ale
niewielu ścierpiałoby hańbę krzyża. Wielu miłuje Jezusa, dopóki nie napotkają
jakichś przeciwności; wielu chwali Go i błogosławi, dopóki udziela im pociechy.
Ci zaś, którzy kochają Go dla Niego samego, a nie dla uzyskania jakiejkolwiek
pociechy, i tak będą Go chwalić i okazywać Mu wdzięczność.
Tajemnice Chwalebne
1. Jezus Chrystus zmartwychwstaje trzeciego dnia
Panie Jezu Chryste, błogosławię Cię i dzięki Ci składam za przyjście świętych niewiast
wczesnym rankiem, o wschodzie słońca, do Twego grobu. Wielka troska je ogarnęła
w chwili, gdy ujrzały grób i mówiły do siebie: Kto nam odsunie kamień sprzed
wejścia do grobu. I nie dziwne, że wybuchły płaczem. Wiedziały przecież, że
własnymi siłami nie potrafią odsunąć tak wielkiego głazu. Lęk skłaniał je więc
do odejścia, ale miłość kazała iść dalej, nie lękać się żołnierzy trzymających
straż. [...]
2. Jezus Chrystus wstępuje do nieba
Błogosławię Cię i dzięki Ci składam, Panie Jezu Chryste, Królu chwały, Stwórco
nieba i ziemi, Władco aniołów i Zbawicielu ludzi. Ty nienawidzisz pysznych, a
pocieszasz pokornych. Dzisiaj wzniosłeś się triumfalnie ponad wszystkie
jaśniejące ciała niebieskie, ponad cherubinów i serafinów, ponad wszystkich
aniołów i najwyższe stworzenia. Dokonałeś tego własną mocą, wstępowałeś na
oczach swych uczniów, z radosnym obliczem, przyodziany świetlistym obłokiem jak
szatą, wśród śpiewu aniołów i radosnych odgłosów trąb. Pokonawszy Księcia tego
świata, ukazałeś drogę życia wiecznego i chwały swym wybranym przyjaciołom
zgromadzonym wokół Ciebie, których powołałeś ze świata i umocniłeś w
naśladowaniu Ciebie na drodze bolesnego krzyża. [...]
3. Duch Święty zstępuje na apostołów zgromadzonych w wieczerniku
Panie Jezu Chryste, dziękuję Ci i błogosławię Cię za Twą wierną obietnicę darów
niebieskich, przychodzących do nas z mieszkania w wysokim niebie, od Ojca
światłości. Także za Twą bezgraniczną hojność i przedziwne wylanie wielorakiej
łaski Ducha Świętego na Twych uczniów zgromadzonych w Jerozolimie. Przebywali
tam zebrani razem w wieczerniku, siedzieli i modlili się, wyczekując z
upragnieniem pociechy Ducha Świętego z nieba. Modlitwą przygotowywali się do
otrzymania bogatszych darów łaski. [...]
4. Matka Boża zostaje wzięta do nieba i modlitwa o zjednoczenie z Bogiem
O Panie, gdybym tylko mogła Cię odnaleźć, otworzyć przed Tobą serce i cieszyć
się tak, jak pragnie tego moja dusza! Tylko Ty byś do mnie mówił, a ja
mówiłabym tylko do Ciebie, tak jak mówią ze sobą zakochani, jak rozmawiają
przyjaciele. O to proszę i tego pragnę: abym mogła stać się jednym z Tobą,
uwolnij moje serce od wszelkich rzeczy stworzonych i poprzez częstą Komunię
zasmakować w sprawach nieba. Ach, Panie Boże, kiedy wreszcie zjednoczę się z
Tobą, kiedy cała zanurzę się w Tobie i zapomnę zupełnie o sobie! Zaprawdę, Ty
jesteś źródłem pokoju: w Tobie znajduję doskonałą pociechę i prawdziwe
wytchnienie. Zaprawdę, Ty jesteś Bogiem ukrytym: bezbożnikom nie odsłaniasz
swoich zamysłów, lecz ze swoimi pokornymi sługami rozmawiasz przyjaźnie. [...]
5. Matka Boża zostaje ukoronowana na królową nieba i ziemi
Chrześcijaninie, we wszystkich sprawach pamiętaj o końcu i o tym, że kiedyś
staniesz przed surowym sędzią, przed którym nic się nie ukryje i który wyda
sprawiedliwy wyrok, nie dając się zjednać darami, nie przyjmując wymówek.
Grzmiącym głosem oznajmiasz mi swoje wyroki, Panie, toteż z trwogi i drżenia
grzechoczą moje kości, a moją dusze ogarnia przerażenie. Cały truchleję,
myśląc, że dla Ciebie nawet niebiosa nie są dość czyste. Jak głęboko powinnam
się uniżać, Panie, przed Twymi niezgłębionymi wyrokami, widząc, iż jestem
niczym i tylko niczym! Gdzie ukryje się moja pycha, gdzie zrodzone z pychy
zuchwalstwo? Moją próżność, Panie, pochłonęła otchłań Twojego sądu nade mną!
Różaniec ze Świętą Joanną Berettą Mollą
Ks. Piotr Gąsior
Tajemnice Radosne
I – Zwiastowanie Pańskie
„Powołanie jest darem Bożym, czyli pochodzi od Boga. Jeśli jest darem Bożym, to
powinniśmy się troszczyć, by rozpoznać wolę Bożą. Musimy wkroczyć na tę drogę,
jeśli Bóg chce, nigdy nie wyważając drzwi, lecz kiedy Bóg chce i w sposób, w
jaki Bóg zechce”.
Błogosławieni małżonkowie, którzy patrzą na swoje życie jako na powołanie
otrzymane od Boga. Błogosławieni rodzice, którzy wychowują dzieci do
odpowiedzialnego odczytania ich własnej drogi życiowej. I szczęśliwe dzieci,
które żyją w rodzinach, gdzie wiodący głos ma Pan Bóg.
II – Nawiedzenie świętej Elżbiety
„Zwróćmy uwagę na misję kapłańską – tak jak kapłan może dotykać Jezusa – tak my
dotykamy Jezusa w ciałach naszych chorych – biednych, młodych, starych, dzieci.
Wszyscy na świecie pracujemy, służąc w jakiś sposób człowiekowi”.
Każdy dzień w domu rodzinnym to setki okazji, aby sobie wzajemnie usłużyć.
Kłopot pojawia się tam, gdzie zadomowi się lenistwo, pretensjonalność lub
destrukcyjna, interesowna postawa „czegoś za coś”.
Święta Maryjo, święta Elżbieto, bądźcie nam wzorem realizacji siebie przez
wspaniałomyślny dar z samego siebie.
III – Narodzenie Jezusa Chrystusa
„Każde powołanie jest powołaniem do macierzyństwa fizycznego, duchowego i
moralnego. Bóg złożył w nas instynkt życia. Dlatego biada tym młodym ludziom,
którzy nie przyjmują powołania do rodzicielstwa. Każdy musi przygotować się do
własnego powołania, każdy musi przygotować się, aby być dawcą życia”.
Płodność albo jej brak to nie nade wszystko kwestia biologii. Pragnienie
budzenia życia albo antykoncepcyjna mentalność unikania potomstwa znajduje
swoje źródło najpierw w umyśle człowieka. Wiemy, że nasz Stwórca jest dla nas
jak kochający miłością twórczą ojciec i matka. Chciejmy Go w tym naśladować.
IV – Ofiarowanie Dzieciątka Jezus w świątyni
„Wszystko dla Ciebie, mój Boże, moja największa miłości, kiedy coś czynię,
cierpię i myślę. Kochany Jezu, [...] w moim sercu pragnę uczynić mieszkanie dla
Ciebie. [...] Wynagradzając moje przeszłe niewierności Tobie ofiaruję moje
ubogie serce [...] i pragnę z Twoją pomocą nigdy więcej nie grzeszyć”.
Jest pięknym zwyczajem rodziców ofiarowywanie swoich dzieci Panu Bogu.
Praktykujmy to nie tylko w godzinach próby. Praktykujmy bez cienia warunku czy
jakiegoś targu. I niechaj ofiarowanie potomstwa poprzedza osobisty akt
zawierzenia Bogu samych małżonków.
V – Znalezienie młodego Jezusa w świątyni
„Uśmiechnij się do wszystkich, których Pan Jezus stawia przy tobie w ciągu
dnia. Świat szuka radości, lecz nie znajduje jej, gdyż pozostaje daleko od
Boga. My, rozumiejąc, że radość pochodzi od Jezusa, niesiemy radość z Jezusem w
sercu. On będzie siłą, która nam pomoże”.
Jakie nasze aspiracje, takie nasze szczęście. Dobre cele doczesne rodziny,
aczkolwiek konieczne, nie wyczerpują pragnień serca ludzkiego. Sprawić to może
dopiero Pan Bóg, który zstępując w dusze człowieka przychodzi przecież jako Bóg
szczęśliwy. Czyżby niektórzy chrześcijanie, lekceważąc świętość niedzieli, o
tym zapomnieli?
Tajemnice Światła
I – Chrzest Chrystusa w Jordanie
„Kiedy dusza trwa w łasce Bożej, dzieli tym samym z Bogiem jedną rzecz –
przybytek Boży. Nie jest to zamieszkanie przejściowe, ale zadomowienie trwałe,
gdzie Chrystus pozostanie dopóty, dopóki Go nie usuniemy przez grzech”.
Rodzina chrześcijańska czy tzw. rodzina świecka? Które określenie bardziej
pasuje do naszego stylu życia? Łatwo to sprawdzić choćby przez ocenę naszego
udziału w sakramentach. Czy są systematycznie pogłębiane, bo praktykowane
regularnie? Czy może powierzchowne i sprawowane tylko ze względu na większe
uroczystości, typu chrzest, I Komunia dziecka, święta, ślub albo pogrzeb?
II – Objawienie się Pana Jezusa Chrystusa na Weselu w Kanie
„Madonna połączy nasze modlitwy i pragnienia, a ponieważ jedność to siła, więc
Jezus nie będzie mógł nas nie wysłuchać i nie wspomóc”.
Dobrze i co najważniejsze, mądrze postępują małżonkowie, którzy zapraszają do
swej rodziny Matkę Najświętszą. Ich miłość zdobywa wówczas Orędowniczkę Pięknej
Miłości, która nigdy nie przestanie zabiegać, aby w takim domu panowało
posłuszeństwo Jej Umiłowanemu Synowi, a w konsekwencji pokój i radość
III – Nauczanie Jezusa Chrystusa o Królestwie i potrzebie nawrócenia
„Wielu jest takich, którzy nazywają siebie chrześcijanami. Jakże są odlegli od
życia w chrześcijaństwie. Konieczne jest działanie – powtarza wielokrotnie w
naszych czasach Ojciec święty. Chrystus, aby mogło zwyciężyć Jego Królestwo,
potrzebuje współpracowników. Dlatego stajemy u boku kapłanów. Musimy walczyć o
nadejście tego Królestwa”.
Religijność prywatna ukryta w czterech ścianach naszych mieszkań bez jasnego
wyrazu w sąsiedztwie, miejscu pracy, nauki i innych formach życia społecznego
to iluzja prawdziwej pobożności. Chrystus nie zaprosił nas przecież do wiary w
„pluszowych pantoflach”. On potrzebuje świadków i takim zapewnia swoje obfite
błogosławieństwo.
IV – Przemienienie Pańskie na Górze Tabor
„Dusza nasza musi być zawsze w stanie łaski, to znaczy, iż musi być świątynią,
żywym tabernakulum. Muszę mieć w swoim wnętrzu życie Boże, ażeby móc dzielić
się nim z duszami, które mnie otaczają. Myślmy często, że dzięki Łasce [Bożej],
z Jezusem w sercu, jesteśmy „Alter Christus”. Niewątpliwie [dzięki temu]
unikniemy nie tylko grzechów, ale również zaniesiemy wszędzie radość, miły
zapach Chrystusa”.
Z pustego nawet Salomon nie naleje. Odważmy się zatem na szczery rachunek
sumienia: Jak pielęgnujemy w naszym domu ducha modlitwy? Kiedy ostatnio
braliśmy udział w Eucharystii odprawianej w intencji naszej rodziny? Na jakiej
lekturze budujemy swój światopogląd? I co czynimy dla pogłębienia swej
religijności?
V – Ustanowienie Eucharystii
„Z pomocą i błogosławieństwem Bożym uczyńmy wszystko, ażeby nasza nowa rodzina
mogła się stać małym wieczernikiem, gdzie Jezus zakróluje ponad każdym naszym
uczuciem, pragnieniem i działaniem”.
Udział we Mszy Świętej to wyraźny znak czy nasza rodzina ma kontakt z
Chrystusem. Ważna jest jednak nie tylko fizyczna obecność. Jezusowi zawsze zależy
na naszej motywacji. Pan zaprasza na ucztę, podczas której otrzymujemy Święty
Pokarm – siłę na sprawy bieżące i to, co najważniejsze: łaskę na życie wieczne.
Nie limitujmy sobie tego Daru.
Tajemnice Bolesne
I – Modlitwa Jezusa w Ogrodzie Oliwnym
„O Jezu, obiecuję Ci przyjąć wszystko, co na mnie dopuścisz, spraw tylko, abym
poznała Twoją wolę. Mój Najsłodszy Jezu, [...] przychodzę do Ciebie, aby Cię
prosić [...] o łaskę zrozumienia i spełnienia zawsze Twej świętej woli, o łaskę
zawierzenia Tobie i o łaskę pewnego odpoczynku dzisiaj i w wieczności w Twoich
kochających, Boskich ramionach”.
Można praktykować modlitwę jako czas „wygadania się”. Można niepostrzeżenie
wpaść w manierę dyskutowania z samym sobą. Tymczasem prawdziwe spotkanie z
Bogiem to dopuszczenie do swego sumienie natchnień z góry. Od tej chwili
stajemy się dla siebie partnerami, którym na sobie nawzajem szczerze zależy.
II – Biczowanie Pana Jezusa
„Nasze ciało jest święte. Nasze ciało jest narzędziem połączonym z duszą dla
czynienia dobra. Czystość jest cnotą wynikającą z innych cnót, które prowadzą
do zachowania czystości. Jak zachowywać czystość? Otoczyć nasze ciało
ogrodzeniem poświęcenia. Czystość staje się piękna. Czystość staje się
wolnością”.
Jedność małżonków realizuje się również poprzez komunię ich ciała. W komunii
tej nie może dochodzić nie tylko do zdrad, ale także traktowania drugiej osoby
jak przedmiotu używanego dla zaspokojenia własnego egoizmu. Ciało małżonków
jest świątynią Ducha Świętego i jako takie domaga się należnej czci.
III – Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa
„Życie jest piękne, kiedy poświęcone jest wielkim ideałom. Aby móc osiągnąć ten
wielki ideał, potrzeba umieć oddać życie. [Trzeba] pracować, poświęcać się…
wyłącznie dla chwały Bożej. Zasiewać, rzucać nasze małe ziarno niezmordowanie,
a jeśli, mimo naszej najlepszej pracy, doznamy porażki, przyjmijmy ją
wielkodusznie; porażka dobrze przyjęta przez apostoła, który wykorzystał
wszystkie środki, aby osiągnąć sukces, bardziej przyczynia się do zbawienia niż
triumf…”.
Około 300 dni w roku to w życiu każdej rodziny tzw. szara codzienność. Może na
co dzień o tym nie myślimy, tym nie mniej warto pamiętać, że to właśnie od
jakości tych dni zależy styl życia w domach, jakie w przyszłości założą nasze
dzieci. Albowiem młode pokolenie jest jak gąbka, która chłonie atmosferę
rodziny nie tylko od święta.
IV – Dźwiganie Krzyża
„Nie wyobrażałam sobie, iż trzeba tak wiele cierpieć, zostając mamą! Czegóż by
nie uczynił wówczas człowiek, aby tylko nie widzieć cierpienia dziecka! Miłość
i ofiara są tak ściśle związane ze sobą, jak słońce i światło. Nie można kochać
bez cierpienia i cierpieć bez miłości. Spójrzcie na matki, które naprawdę
kochają swoje dzieci. Jakże wiele ponoszą ofiar! Są gotowe do wszystkiego,
również do ofiarowania własnej krwi”.
Cierpienie to rzeczywistość, której na tej ziemi nigdy chyba nie da się
uniknąć. Cierpienie dotyka wszystkich. Bolesne jest tym bardziej, gdy dotyczy
niewinnych, np. małych dzieci. Często stajemy bezradni przed rodzącymi się
wówczas pytaniami. I dlatego zamiast silić się na górnolotne odpowiedzi lepiej
przypomnieć sobie wzór miłości płynącej z Chrystusowego krzyża.
V – Śmierć Pana Jezus na Krzyżu
„Zbawiać świat nie było nigdy dziełem łatwym: ani dla Syna Bożego, ani dla
apostołów. Przygotowanie się do swego powołania oznacza przygotowanie się do
bycia dawcą życia. Jeśli w walce o nasze powołanie musielibyśmy umrzeć, to
byłby to najpiękniejszy dzień naszego życia”.
Powiedzenie, że trzeba zbudować dom, urodzić dziecko i posadzić drzewo – to
innymi słowy sugestia, że życie winno mieć jakiś sens. I rzeczywiście
przychodzi taki moment, gdy ludzie odwracają się za siebie i pytają: Co po nas
zostaje? W serce wpływa balsam pokoju, gdy widzą ogrom dobra albo pojawia się
gorycz pustki, bo uświadamiają sobie, iż to, co nazywali miłością było
zwyczajnym „egoizmem we dwoje”.
Tajemnice Chwalebne
I – Zmartwychwstanie Pańskie
„Czynię święte postanowienie, aby robić wszystko dla Jezusa. [...] Postanawiam,
że wolę raczej umrzeć niż popełnić grzech śmiertelny. Chcę wystrzegać się
grzechu śmiertelnego jak jadowitego węża i powtarzam raz jeszcze: tysiąc razy
wolę umrzeć niż obrazić Pana Boga. Chcę prosić Pana Boga, aby mi pomógł nie
dostać się do piekła, a więc unikać tego wszystkiego, co może zaszkodzić mojej
duszy”.
Systematyczne, wspólne korzystanie ze spowiedzi, nie mówiąc już o stałym
spowiedniku, to w przypadku małżeństw ciągle jeszcze postulat. Zmieńmy to jak
najszybciej. Nie zgadzajmy się, aby nasze rodziny były duchowo kulawe. Jezus
chce mieć kontakt z obojgiem małżonków. Jadowity wąż kąsa, ale my mamy
sakramenty – skuteczne antidotum od Zmartwychwstałego.
II – Wniebowstąpienie Chrystusa
„Wszystkie drogi Pana są piękne, byle tylko prowadziły do takiego celu: zbawić
naszą duszę i doprowadzić wiele innych dusz do nieba, aby oddać chwałę Bogu”.
Troska o sprawy tego świata ma być w hierarchii wartości niżej niż troska o
zbawienie własne, współmałżonka i najbliższych. Co więcej, troska ta winna się
objawiać zarówno za życia, jak i po śmierci. Nasz ostateczny dom jest przy Ojcu
w niebie i dlatego smutno byłoby, gdyby tam zabrakło kogoś z naszych krewnych.
III – Zesłanie Ducha Świętego
„Miłość jest najpiękniejszym doświadczeniem, jakim Pan Bóg obdarzył dusze
ludzi. [Miłość winna] być całkowita, pełna, kompletna, zgodna z prawem Boga i
trwała aż po niebo. Pomyśl, [...] Pan Jezus uczynił nam tak wielką łaskę. Jakże
wdzięczni powinniśmy Mu być zawsze”.
W autentycznej miłości małżonków uczestniczy sam Bóg. Jeszcze lepiej to
wyrazić, mówiąc, że ta ich miłość jest odblaskiem miłości, jaka odwiecznie ma
miejsce we wspólnocie Trzech Osób Bożych. Jest po prostu owocem Ducha. A zatem
rozumiemy, dlaczego podczas obrzędów ślubnych jest miejsce na hymn do Ducha
Świętego i w imię czego Joanna nazywała małżeństwo Sakramentem Miłości pisanej
z dużej litery.
IV – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
„Prawdziwa miłość to taka, która nie trwa jeden dzień lecz zawsze, a dwoje
małżonków, którzy się kochają, kiedy pójdą do raju, zorientują się, iż czas, w
którym się kochali był krótki i będą się radować na myśl, że przed nimi cała
wieczność, aby mogli wzajemną miłość kontynuować”.
Sakrament małżeństwa jest ze swej istoty nierozerwalny. Ważnie zawarty znajduje
swoją kontynuację w wieczności. Uzasadnienie jest proste: Każdy, kto choć
trochę wyczuwa jak realizuje się prawdziwa miłość, ten powie, że ta albo jest
na wieki albo w ogóle jej nie ma. Poza tym miłość zawsze dąży do tego, aby
kochające się osoby – przykładem wzięcie Maryi do obecnego już w niebiosach
Jezusa – były blisko siebie.
V – Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny
„Powinniśmy się modlić z wiarą, nadzieją i miłością. [...] Modlitwę rano i
wieczorem czyńcie dokładnie, nie w łóżku, lecz na kolanach i w skupieniu. Msza
święta – praktyką niezastąpioną i nie dającą się niczym zrekompensować. Komunia
święta jak najczęściej. [...] Nawiedzanie Najświętszego Sakramentu. Różaniec
św.: bez pomocy Maryi nie dojdzie się do raju”.
Określenie „reguła życia” zwykliśmy odnosić do kapłanów i osób zakonnych. A
tymczasem rzecz dotyczy wszystkich. Powołanych do małżeństwa bez wątpienia
także. Czy zatem możemy potwierdzić, że nasza rodzina ma już swoją duchowość? A
jeśli jeszcze nie, zwróćmy się do Boga przez modlitwę różańcową. Maryja na
pewno pomoże.
Różaniec ze Świętą Matką Teresą z Kalkuty
Tajemnice Radosne
I. Zwiastowanie Maryi Pannie
Najwspanialszy etap w dziejach Odkupienia rozpoczął się w tak prosty sposób.
Bóg nie posłał Gabriela do pałacu jakiegoś władcy, lecz do młodej dziewczyny,
Maryi, mieszkającej w skromnej chacie w Nazarecie. Gdy anioł zapowiedział Jej,
że zostanie Matką Zbawiciela, zapytała go tylko o jedno: „Jakże się to
stanie?”. A kiedy to wyjaśnił, Ona, pełna łaski, oddała się Panu jako Jego
służebnica. (…) Pozwoliła, by Bóg Ją wypełnił po brzegi. (…) Maryja w tajemnicy
zwiastowania daje nam wspaniały przykład, jak mamy żyć, gdyż przyjęła Ona
Jezusa z miłością i wiarą (…). Maryja wypowiedziała swoje „tak” ustami i
sercem.
II. Nawiedzenie św. Elżbiety
Najpiękniejszym momentem życia Maryi była chwila, w której zgodziła się zostać
Matką Jezusa. (…) Pospieszyła w swej godnej podziwu pokorze, w prawdziwym akcie
miłości, aby spełnić wobec Elżbiety rolę służącej. Wiemy, czym okazała się ta
pokora dla nie narodzonego jeszcze dziecka Elżbiety: poruszyło się w łonie swej
matki. Była to pierwsza istota ludzka, która rozpoznała nadejście Chrystusa.
Następnie Matka Pana zaśpiewała z radością, dziękczynieniem i uwielbieniem
Magnificat (…). Maryja jest dla nas przykładem, w jaki sposób powinniśmy żyć. (…)
To, co sama otrzymała w darze, chciała przekazać innym.
III. Narodzenie Pana Jezusa
Jezus przyszedł na świat, by zbawić człowieka – by nauczyć nas miłości swojego
Ojca. (…) Dziękujemy Bogu, że ofiarował nam swego Syna Jezusa, by narodził się
pośród nas i był nam podobny we wszystkim, z wyjątkiem grzechu. Bóg, stając się
człowiekiem, podkreślił wielkość i piękność życia ludzkiego (…). On pragnie
ofiarować siebie samego naszym sercom z radością i pokojem. Pragnie, by Jego
przyjście mogło przynieść każdemu z nas pokój i radość. Módlmy się, by otrzymać
tę łaskę dla naszych serc.
IV. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni
Matka Boża, przedstawiając Jezusa w świątyni jerozolimskiej, dziękuje Ojcu
przedwiecznemu w imieniu wszystkich ludzi i ofiaruje Go Jemu. Tak powinniśmy
czynić i my w naszym życiu: dziękować nieskończenie Bogu za dar życia i wiary,
ofiarować nasze życie dla zbawienia świata. (…) Gdy nie mamy nic do
zaofiarowania, oddajmy Bogu tę nicość. Pozostańmy wszyscy tak puści, jak to
tylko możliwe, by Bóg mógł nas napełnić. Nawet Bóg nie może napełnić tego, co
już jest pełne. Bóg nie chce zmuszać nas do niczego. To ty sam napełniasz świat
miłością, którą On ci daje.
V. Znalezienie Pana Jezusa
Kiedy jednak odnaleźli Go rodzice, udał się z nimi do Nazaretu i był im
posłuszny. (…) Również i my powinniśmy poszukiwać Boga, gdy zagubiliśmy się czy
oddaliliśmy się od Niego. W jaki sposób? Tak jak uczyniła to Maryja: odnalazła
Go w świątyni. Szukajmy Go w ciszy, w modlitwie, klęcząc, w Eucharystii, w
cierpiących (…). Powinniśmy tak jak Maryja szukać naszych dzieci, tak jak
uczyniła to Ona, gdy zaginął Jezus. Powinniśmy przejmować się myślą, gdzie są
nasze dzieci. Ognisko domowe bez dzieci to nie ognisko domowe.
Tajemnice Światła
I. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie
Bóg oprócz życia cielesnego dał nam także życie duchowe i nadprzyrodzone przez
sakrament chrztu, ponieważ wprowadził nas do wielkiej rodziny Kościoła Matki
(…). Jakże pięknym darem jest chrzest, przez który staliśmy się dziećmi Bożymi,
członkami Jego mistycznego Ciała, Kościoła, dziedzicami wieczności.
II. Objawienie się Pana Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej
Maryja w Kanie Galilejskiej powiedziała do Jezusa: „Nie mają już wina” (J 2,
3). Bądźmy i my także, jak Ona, świadomi potrzeb ludzi ubogich, niezależnie od
tego, czy będą to potrzeby duchowe czy materialne, i tak jak Ona hojnie dzielmy
się z innymi miłością i łaską, jakimi sami zostaliśmy obdarzeni. (…) Troska o
innych jest początkiem świętości. Jeśli nauczysz się sztuki myślenia o
bliźnich, będziesz coraz bardziej podobny do Chrystusa; Jego bowiem serce było
dobre i łagodne, On zawsze myślał o potrzebach innych. Nasze powołanie, jeśli
ma być piękne, musi być przepełnione troską o bliźnich.
III. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
Głośmy pokój Chrystusa tak, jak On go głosił. Jezus szedł przez życie, dobrze
czyniąc. Nie zaprzestał wypełniać swego posłannictwa miłosierdzia wtedy, gdy
faryzeusze i inni Jego przeciwnicy okazywali Mu nienawiść, gdy usiłowali
zniszczyć dzieło Jego Ojca. (…) Rzeczą istotną w naszym życiu nie jest to, co
mówimy, lecz jak wierzymy, jak żyjemy, jak kochamy i świadczymy o Jezusie
Chrystusie, naszym Zbawicielu. (…) Środkiem najbardziej skutecznym w głoszeniu
chrześcijaństwa poganom jest nasza radość, przekonanie o własnym szczęściu. (…)
Jest rzeczą bardzo trudną, czasem wprost niemożliwą, głoszenie Jezusa innym
ludziom, jeśli nie posiadamy Go w naszym sercu (…). „Nawrócić” znaczy
doprowadzić do Boga. „Uświęcać” znaczy napełniać Bogiem…
IV. Przemienienie na górze Tabor
Chrześcijanie powinni być światłem dla innych (…). Jeśli nauczycie się sztuki
troskliwości, będziecie się coraz bardziej upodabniać do Chrystusa, był On
bowiem cichego serca i zawsze myślał o innych. (…) Przekazuj Jezusa nie
słowami, lecz swoim przykładem, kochając Go, jaśniejąc Jego świętością i
roznosząc miłość, gdziekolwiek się znajdziesz. Niech radość Jezusa będzie twoją
siłą. (…) Niech Jego światło zawsze płonie w twoim sercu – albowiem tylko On
jest Drogą, po której można iść. On jest Życiem, którym można żyć. On jest
Miłością, którą można kochać.
V. Ustanowienie Eucharystii
Eucharystia znaczy tyle co miłość, która rozumie. Chrystus rozumiał nasz
straszliwy głód Boga. Rozumiał, że zostaliśmy stworzeni po to, by być kochani –
dlatego uczynił siebie Chlebem życia (…). Aby dzielić z Jezusem miłość, która
rozumie, musisz spożywać ten Chleb (…). Msza święta jest naszą modlitwą dnia –
składamy siebie w ofierze razem z Chrystusem, aby wraz z Nim być złamane i
oddane najbiedniejszym z biednych. Eucharystia jest naszą chwałą i radością,
jest tajemnicą naszego zjednoczenia z Chrystusem. (…) Msza święta jest pokarmem
duchowym, który mnie podtrzymuje, bez którego nie dałabym rady przeżyć ani
jednego dnia czy godziny. (…) Nasze uczestnictwo w Eucharystii jest niepełne,
jeśli nie prowadzi do służby i miłowania ubogich.
Tajemnice Bolesne
I. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu
„Nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!”. Były to najcięższe chwile dla
Niego w Jego życiu. Uważa się, że męka w Ogrodzie Oliwnym była jeszcze bardziej
dotkliwa niż podczas ukrzyżowania. Wtedy bowiem ukrzyżowane zostały Jego serce
i dusza, podczas gdy na krzyżu – Jego ciało… A że podczas owej godziny było to
dla Jezusa tak bardzo trudne do zniesienia, świadczą słowa, jakie wyrzekł: „Tak,
jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną?”. Stąd wiemy, że pragnął
pocieszenia. (…) Jezus nakazuje: czuwajcie i módlcie się (…). Tylko czuwając i
modląc się, możemy pozostać Jemu wierni.
II. Biczowanie Pana Jezusa
Jakże ciężko Mu było, gdy musiał znosić biczowanie, gdy pluto Mu w twarz… Kiedy
czujesz się przygnębiony, popatrz na Niego, wtedy zrozumiesz, co się dzieje.
Cierpienie, ból, smutek, poniżenie, uczucie samotności są pocałunkiem Jezusa,
znakiem, iż zbliżyłeś się do Niego tak bardzo, że mógł cię ucałować. (…) Ból
nie jest karą. Jezus nigdy nie karze. Ból jest znakiem, że zbliżyliśmy się
bardzo do Jezusa na krzyżu. (…) Uczmy się od Maryi, która widząc Jezusa
zelżonego i ubiczowanego, nie bała się przyznać, że jest Jego Matką. Módlmy się
do Niej, by nasze serce napełniło się zaufaniem, by nic nie odłączyło nas od
miłości Chrystusa.
III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa
Błagajmy naszą Panią, by uczyniła nasze serca tak cichymi i pokornymi, jak było
serce Jej Syna. Uczmy się pokory przez pogodne przyjmowanie upokorzeń. Nie
pozwól, by ominęła cię ta szansa. Tak łatwo jest być wyniosłym, nieczułym,
kapryśnym i samolubnym, ale zostaliśmy stworzeni do większych rzeczy. Po co
więc zniżać się do spraw, które zniszczą piękno naszych serc?…
IV. Droga krzyżowa Pana Jezusa
Wszędzie dziś napotykamy cierpienia duszy i ciała. Także do twego życia
wkroczyły ból i cierpienie, ale pamiętaj, że twój ból, smutek i cierpienie są
niczym innym jak pocałunkiem Jezusa. (…) Każdy z nas powinien zanurzyć się w
mękę Chrystusa z jeszcze większą miłością. On szuka kogoś, kto by Go pocieszył,
podtrzymał na duchu. Czy wystarczająco mocno się o to starasz? Dzisiaj Chrystus
cierpi na wiele sposobów w ludziach najbardziej pogardzanych: spragniony
miłości, patrzy w twoją stronę; łaknący dobroci, prosi o nią ciebie; stęskniony
za oddaniem, w tobie pokłada nadzieję. Chory i w więzieniu, szuka twojej
przyjaźni. Bezdomny, prosi o schronienie w twoim sercu. Przyjmiesz Go?
V. Śmierć Pana Jezusa na krzyżu
„Pragnę” – powiedział Jezus na krzyżu. Mówił o pragnieniu nie wody, lecz
miłości. On, Stworzyciel wszechświata, prosił o miłość tych, którzy są Jego
dziełem. On pragnie naszej miłości. Czy echo tych słów rozbrzmiewa w naszych
duszach? (…) Spójrz na krzyż, a zobaczysz głowę Jezusa, pochyloną, by cię
pocałować; Jego ramiona rozwarte, aby cię objąć; Jego serce otwarte, by cię
przyjąć, by zamknąć cię w swojej miłości. Skoro wiemy, że krzyż jest znakiem
największej miłości Chrystusa do ciebie i do mnie, przyjmijmy Jego krzyż we
wszystkim, co zechce nam dać, i oddajmy Mu z radością wszystko, co zechce
zabrać. Jeśli będziemy tak postępować, świat pozna, że jesteśmy Jego uczniami,
że należymy do Jezusa, że czyny, które wykonujemy, ty i ja, i wszyscy bracia i
siostry, nie są niczym innym jak naszą miłością wcieloną w życie.
Tajemnice Chwalebne
I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa
Radość zmartwychwstałego Pana jest blaskiem miłości Ojca. Radość Jezusa jest
nadzieją na wieczne szczęście. Jest palącym płomieniem miłości. Wielkanoc
przynosi tę radość. Należy jednak pamiętać, że nie ma radości bez ofiary. To
dlatego Wielki Piątek poprzedza Wielkanoc. (…) O Boże, który ponownie
zmartwychwstałeś, aby wszyscy uwierzyli i mogli odnaleźć życie wiekuiste. Użycz
mi silnej woli, abym mogła sięgać tam, gdzie sięgać najbardziej się waham, i
wzniecać miłość tam, gdzie mnie odtrącono; użycz mi łaski, bym mogła w
ciemnościach dojrzeć znak wiary, abym potrafiła ją zachować w samym środku
zwątpienia.
II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa
Jezus wybrał nas sobie tak, jak wybrał kiedyś Apostołów (…). Powinniśmy żyć w
przekonaniu, że należymy do Niego, i nie pozwolić, by cokolwiek, nawet
najdrobniejszego, oddaliło nas od tej przynależności, od Jego miłości (…). Po
wniebowstąpieniu Jezusa Matka Boża w szczególny sposób opiekowała się
Apostołami pierwszego Kościoła. Również dzisiaj Matka Boża otacza nas swą
macierzyńską opieką.
III. Zesłanie Ducha Świętego
Pierwsi chrześcijanie umierali dla Jezusa prowadzeni i umacniani Duchem
Świętym. Byli oni rozpoznawani przez to, że się wzajemnie miłowali. Świat nigdy
nie potrzebował miłości tak, jak w dzisiejszych czasach. Dlatego potrzebujemy
tak bardzo mocy Ducha Świętego, aby nauczać akceptacji, życia i miłości Jezusa
w naszym bliźnim (…). On wlewa w nasze serca miłość, pokój i radość w takim
stopniu, w jakim ogołociliśmy się z pobłażania samym sobie, z próżności, złości
i ambicji, w jakim pragniemy wziąć na swe barki krzyż Chrystusa (…). „Przyjdź,
Duchu Święty, i odnów oblicze ziemi”, odnów nasze serca, nas samych i cały
świat.
IV. Wniebowzięcie Matki Bożej
Prośmy Matkę Najświętszą, aby nauczyła nas swego milczenia, swej dobroci, swej
pokory. Milczenie Twoje, Maryjo, przemawia do mnie, uczy, w jaki sposób razem z
Tobą i podobnie jak Ty mogę zachować wszystkie sprawy w głębi serca, tak jak Ty
to czyniłaś, nie odpowiadać, kiedy jestem oskarżana albo upominana, i modlić
się zawsze w ciszy serca, tak jak Ty to czyniłaś… Naucz mnie, tak jak uczyłaś
Jezusa, aby moje serce było ciche i pokorne i abym sławiła naszego Ojca. (…)
Najświętsza Maryja Dziewica zrealizowała w pełni plan zbawienia, zatem cieszy
się również w pełni jego owocami (…). Ona jest naszą siłą i naszym
wspomożeniem, jest przyczyną naszej radości; my staramy się naśladować Ją i
obdarowywać radością innych.
V. Ukoronowanie Matki Bożej
Maryja została wybrana na Królową nieba i ziemi. (…) Ludzie na całym świecie
składają Maryi, naszej Matce, wspaniałe wota i pokrywają Jej ołtarze kwiatami.
My nie mamy dla Niej materialnych podarków, ale możemy dać Jej kwiaty dobroci,
kwiaty uśmiechu. (…) Ukoronujmy Ją wonnymi kwiatami miłości, delikatności i
pokory, okazywanej sobie nawzajem.
Różaniec ze Świętą Urszulą Ledóchowską
Różaniec z rozważaniami na podstawie tekstów Świętej Urszuli Ledóchowskiej.
TAJEMNICE RADOSNE
1. Zwiastowanie
Maryja odpowiedziała aniołowi: „Niech mi się stanie według twego słowa” (Łk
1,38).
Bóg nie odbiera człowiekowi wolnej woli. Podaje rękę i zaprasza do siebie,
wskazując drogę, ale nie przymusza.
Niech umrze moja własna wola, by święta, Boża miłość zupełnie mną zawładnęła,
by żyło we mnie jedno wielkie, święte pragnienie: pragnienie Boga samego.
Bądź wola Twoja we mnie zawsze i wszędzie!
2. Nawiedzenie św. Elżbiety
Maryja, przywitana przez Elżbietę słowami: „Błogosławionaś”, odpowiedziała:
„Raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy” (Łk 1,42.47).
Potrzeba nam radości. Dusza bez radości to dusza bez siły, bez odwagi, bez
energii. Radość jest nam tak potrzebna, jak kwiatu promienie słoneczne. Bez
niej nie ma właściwej pracy nad sobą. Ciągniemy nasze jarzmo stękając, bez
polotu, bez ochoty do walki.
Nie poddawajmy się niezdrowemu, szkodliwemu dla życia duszy smutkowi.
Maryjo, chcę uczyć się od Ciebie, jak żyć, jak kochać, jak pracować, jak modlić
się.
3. Narodzenie Jezusa
Maryja powiła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w
żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie (Łk 2,7).
Wpatruję się w stajenkę betlejemską podczas świętej nocy narodzenia Chrystusa.
Jezus zamiast w królewskim pałacu chciał się urodzić w biednej stajence.
Używając rzeczy koniecznych, nie dążmy do tego, co zbyteczne. Szczęśliwsi są
ci, którzy raczej mniej niż więcej potrzebują.
4. Ofiarowanie Jezusa w świątyni
Symeon błogosławił Boga i mówił: „Teraz, o Władco, pozwalasz odejść słudze Twemu
w pokoju, według Twojego słowa” (Łk 2,28-29).
Symeon osiągnął cel życia – znalazł Zbawiciela.
Wszystko robię, by osiągnąć upragniony cel. Nieraz wszystko idzie jak
najpomyślniej, a nagle – mimo moich przewidywań, mojej przezorności – wszystko
się rwie, wszystko przeciwko mnie się obraca. Chciałem inaczej – Bóg inaczej
pokierował.
Od czego zależy moje powodzenie w życiu?
Jezu, daj mi coraz więcej miłości!
5. Odnalezienie Jezusa
Po skończonych uroczystościach został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie
zauważyli Jego Rodzice. (...) Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni
(Łk 2,43.46).
Gdy moje serce obojętnieje, gdy mi się wydaje, że nie umiem kochać, wtedy myślą
towarzyszyć będę Matce Najświętszej, szukającej Jezusa w świątyni. Szuka go wytrwale.
Matko, naucz mnie szukać Jezusa w modlitwie – i wytrwać w tym szukaniu.
TAJEMNICE ŚWIATŁA
1. Chrzest Jezusa w Jordanie
Jan Chrzciciel zobaczył podchodzącego ku niemu Jezusa i rzekł: „Oto Baranek
Boży, który gładzi grzech świata. (...) Ujrzałem Ducha, który zstępował z nieba
jak gołębica i spoczął na Nim” (1,29.32).
Jan daje świadectwo o tym, że Jezus jest Synem Bożym, a więc Bogiem prawdziwym,
który wziął na siebie grzechy świata. Jest Barankiem Bożym – dobrym,
łagodnym...
Jezu, wierzę, że jesteś moim Panem.
Wiara – to światłość Twoja. Jezu, wzmocnij mnie w wierze.
2. Objawienie się Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej
Na weselu w Kanie Galilejskiej była Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także
Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa rzekła do Niego:
„Nie mają wina”. (...) A do sług powiedziała: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam
powie” (J 2,1-2.5).
Moje serce potrzebuje wiedzieć, odczuwać, że ktoś je kocha.
W radościach moich chcę cieszyć się razem z Maryją, bo ona zawsze podziela
radość swych dzieci. W cierpieniu udam się do Maryi, bo ona pragnie ukoić ból
swoich dzieci.
Próbujmy pracować, modlić się, radować i cierpieć pod okiem Jezusa, trzymając
się ręki Maryi.
3. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
Gdy zebrał się wielki tłum, Jezus opowiedział przypowieść: „Siewca wyszedł siać
swoje ziarno...” (Łk 8,4-5).
Ty, Ojcze, posyłasz mnie do pracy, tak jak posłałeś Syna swego Jezusa
Chrystusa...
Praca jest aktem miłości, hymnem miłości duszy na cześć ukochanego Mistrza!
Praca też jest modlitwą, byleby była wykonana z miłości ku Bogu.
Musimy mieć przed oczyma Jezusa.
4. Przemienienie Jezusa na górze Tabor
Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich na górę wysoką,
osobno. Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce,
odzienie zaś stało się białe jak światło. (...) Wtedy Piotr rzekł do Jezusa:
„Panie, dobrze, że tu jesteśmy” (Mt 17,1-24).
Jak dobrze jest duszy zatapiać się czasem w wielkości Bożej, zapominać o całym
świecie, trwać w podmuchu wieczności...
Panie, Twoje światło rozświeca drogę mojego życia.
Jezu, chcę przyoblec się w Ciebie!
5. Ustanowienie Eucharystii, będącej sakramentalnym wyrazem misterium
paschalnego
Jezus wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie, połamał go i podał uczniom,
mówiąc: „To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją
pamiątkę!” Tak samo i kielich wziął po wieczerzy, mówiąc: „Ten kielich to Nowe
Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana” (Łk 22,19-20).
Masz Jezusa w Przenajświętszym Sakramencie, On jest tu dla ciebie i z tobą.
On chce być Lekarzem, uzdrawiającym twoją duszę. On wstępuje do twojego serca,
by je napełnić światłością, siłą i radością.
Jezu, Twoja dobroć i miłosierdzie nie mają granic.
TAJEMNICE BOLESNE
1. Modlitwa Jezusa w Ogrójcu
Jezus powiedział do śpiących uczniów: „Nie mogliście jednej godziny czuwać ze
Mną?” (Mt 26,40)
Stroskane, zbolałe serce potrzebuje choć trochę współczucia. Są chwile w naszym
życiu, kiedy wydaje się nam, że wszyscy nas opuścili, że nikt nas nie
rozumie... Jezus chciał sam odczuć ten bolesny zawód, by w podobnych chwilach
być dla nas siłą i pociechą.
Jezus zawsze jest ze mną.
2. Biczowanie Jezusa
Prorok Izajasz mówi: „Spadła nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach
jest nasze uzdrowienie” (Iz 53,5).
Jezus, Baranek Boży, nosi na sobie winy wszechświata, wszystkie, jakie były, są
i będą.
Mój krzyż, zanurzony w krwi Baranka, staje się lekki.
Mogę grzech swój rzucić w ogień miłości Serca Jezusowego...
3. Ukoronowanie Jezusa koroną cierniową
Żołnierze rozebrali Jezusa z szat i narzucili na Niego płaszcz szkarłatny.
Uplótłszy wieniec z ciernia, włożyli Mu na głowę, a do prawej ręki dali Mu
trzcinę. Potem przyklękali przed Nim i szydzili z Niego, mówiąc: „Witaj, Królu
żydowski!” Przy tym pluli na Niego, brali trzcinę i bili Go po głowie (Mt
27,28-30).
Z drżeniem tylko dusza może rozważać tę straszną scenę.
Jezus wszystko przyjmuje bez uczucia nienawiści. A ja, Panie?
4. Droga krzyżowa
Wyprowadzili Jezusa, aby Go ukrzyżować. (...) Przyprowadzili Go na miejsce
Golgota, to znaczy miejsce Czaszki (Mk 15,20.22).
Chcę przypatrywać się Jezusowi na drodze krzyżowej. Ewangelia nam nie mówi o
szczegółach tej bolesnej drogi, ale tradycja zachowała wspomnienie o upadkach
Jezusa, o spotkaniu z Matką Najświętszą, o chuście Weroniki...
Każdy z tych tak bolesnych kroków Jezusa jest zrobiony w pogoni za moją duszą.
Muszę się starać, by każdy z moich kroków był zrobiony z miłości ku Tobie,
Jezu.
5. Śmierć Jezusa na krzyżu
Jezus zawołał donośnym głosem: „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mego” (Łk
23,46).
Wszystko, wszystko oddać mamy z ufnością w ręce najlepszego Ojca – i to, co
mamy w sobie dobrego, i to, co jest złe w naszym życiu. To, co dobre, znajdzie
u Niego nagrodę, a to, co złe, spali się w ogniu miłości Boskiego Zbawcy.
Bylebyśmy ufali.
TAJEMNICE CHWALEBNE
1. Zmartwychwstanie Jezusa
Jezus powiedział: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. (...) Każdy, kto żyje
i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?” (J 11,25-26)
Wierzę, Chryste, w Twoje zmartwychwstanie. Wierzę, że Twoje zmartwychwstanie,
Jezu, jest zapowiedzią mojego zmartwychwstania.
2. Wniebowstąpienie Jezusa
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Gdy odejdę i przygotuję wam miejsce,
przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja
jestem” (J 14,3).
Zostawmy przyszłość w ręku Jezusa, naszego Pana i Przyjaciela. On nam krzywdy
nie zrobi.
Stanie się, co Bóg chce, i to będzie dobre! Zrzućmy z serca gryzące troski o
jutro. Dziś dzień po Bożemu przeżyć, dziś nad sobą pracować, dziś obowiązki jak
najwierniej wykonać – oto do czego muszę zmierzać, a troski o jutro zrzucić na
Pana.
3. Zesłanie Ducha Świętego
Jezus zawołał donośnym głosem: „Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie –
niech przyjdzie do Mnie i pije! Jak rzekło Pismo: Rzeki wody żywej popłyną z
jego wnętrza”. A powiedział to o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w Niego
(J 7,37-39).
Tak mi potrzeba Ducha Świętego! On mnie nauczy modlić się, On mnie nauczy
mądrości Bożej, da mi poznać drogę, którą mam iść, i napełni moje serce Bożą
miłością.
Przyjdź, Duchu Święty!
4. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
Jezus mówi: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” (Mt
5,8).
Gdy człowiek obraca się w atmosferze Bożej, jego życie nabiera wartości, siły,
ciepła i piękna.
Podziwiam, Maryjo, Twoje serce, w którym całe niebo się odbija.
Tobie, Maryjo, oddaję moje serce. Jest w nim ogromne pragnienie kochania.
5. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny na Królową nieba i ziemi
Wielki znak ukazał się na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod
jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu (Ap 12,1).
Piękna jest Maryja. Całe niebo z zachwytem w nią się wpatruje. Jaśnieje
blaskiem miłości. Jest piękna Bożą pięknością.
Jedno muszę mieć pragnienie – pragnienie świętości, która jest jedyną prawdziwą
pięknością.
Różaniec ze Świętym...
Różaniec ze Świętym Ojcem Pio
Ojciec Pio odmawiał różaniec nieprzerwanie. Chodziło o różaniec żywy i
ciągły. Modlił się z różańcem w dłoniach wszędzie: w celi, na korytarzu, w
zakrystii, wchodząc i schodząc po schodach, w dzień i w nocy. Zapraszamy do
wspólnej modlitwy i skorzystania z rozważań różańcowych z myślami Świętego
Stygmatyka.
Tajemnice Radosne
I. Zwiastowanie Maryi Pannie
Dzięki jednemu tylko (…) „tak” – „Niech mi się stanie według twego słowa”,
Maryja stała się Matką Najwyższego, uznając się za Jego służebnicę, ale
zachowując cnotę dziewictwa, tak cenną w Jej oczach i Boga. Z pomocą owego
„tak”, wyrażonego przez Najświętszą Maryję Pannę, świat został zbawiony, a
ludzkość odkupiona.
Fiat powtarzam ciągle i nie pragnę niczego innego, jak tylko dokładnego
wypełniania tego fiat właśnie w taki sposób, w jaki Pan Bóg tego pragnie –
wypełniania go wspaniałomyślnie i stanowczo.
II. Nawiedzenie św. Elżbiety
Najwyższe Dobro jest pewne. Boski Nauczyciel zapewnia nas: „radości waszej nikt
wam nie zdoła odebrać” (J 16, 22). To przekonanie sprawia, że z radosnym duchem
potrafimy stawić czoło najbardziej gorzkim przeciwnościom.
Wędruj przez życie radośnie, z sercem szczerym i otwartym, dążąc wzwyż tak, jak
tylko możesz. A kiedy nie można ustawicznie utrzymać tej świętej radości, to
przynajmniej nigdy nie trać odwagi i zaufania do Boga.
III. Narodzenie Pana Jezusa
Boże Narodzenie ma (…) jakąś słodycz dziecięcą, która ujmuje całe moje serce.
Wpatruj się w Syna Boga: jak się uniżył w swoim Wcieleniu, w swoim doczesnym
życiu.
O mój Jezu! Jakże piękna była noc Twego narodzenia, kiedy aniołowie napełnieni
radością ogłaszali pokój, wyśpiewując chwałę Bogu… Jezu, rozpal ten ogień,
który przyniosłeś na ziemię (…).
Matko moja, Maryjo! Zaprowadź mnie do groty w Betlejem i spraw, bym się
pogrążył w kontemplacji tego, co jest wielkie i wzniosłe; co dokonuje się w
ciszy tej wielkiej i pięknej nocy.
IV. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni
Starajmy się służyć Panu Bogu z całego serca i z całej woli. Wówczas On da nam
więcej, niż na to zasługujemy.
Modlitwa jest najlepszą bronią, jaką posiadamy; jest kluczem, który otwiera
Boże Serce. Powinniście mówić do Jezusa nie tylko wargami, lecz także sercem; w
pewnych okolicznościach nawet tylko sercem.
V. Odnalezienie Pana Jezusa
Wydaje mi się, że zawsze czegoś szukam i nie mogę znaleźć, a nawet nie wiem, o
co chodzi i czego szukam; cierpię niewiele, kocham i chciałbym kochać bardziej
– oto czego szukam. (…)
O Nieskończona Piękności, widzisz, że dusza nie może znieść tego opuszczenia,
ponieważ za bardzo rozkochałeś ją w sobie.
Tajemnice Światła
I. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie
Chrzest, dzięki któremu stajemy się dziećmi Boga, dziedzicami Jego królestwa,
jest symbolem, uczestnictwem i „kopią” śmierci Chrystusa. Także my – na nowo
zrodzeni w świętym sakramencie chrztu – odpowiadajmy na łaskę naszego
powołania, dążąc do naśladowania naszej Niepokalanej Matki i starając się
nieustannie poznawać Boga, abyśmy zawsze, coraz lepiej Go poznając, służyli Mu
i kochali Go.
II. Objawienie się Pana Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej
Maryja nadal mi towarzyszy, troskliwie otaczając mnie swoją macierzyńską
opieką… Ona opiekuje się mną z niezwykłą troską. Cóż uczyniłem, aby zasłużyć
sobie na taką delikatność? (…) Czuję się przytulony i przywiązany do Syna za
pośrednictwem Matki…
III. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
Jezus powiedział: „Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie się jak dzieci, nie
wejdziecie do królestwa niebieskiego” (Mt 18, 3). Lecz zanim On nauczał nas
tego słowami, już sam wprowadzał to w życie czynami. Stał się dzieckiem i dał
nam przykład tej prostoty, której później miał także uczyć słowami. Opróżnijmy
nasze serce, trzymając z dala od niego wszelką ziemską roztropność. Starajmy
się usilnie o to, aby zawsze mieć umysł czysty w działaniu, zawsze
prostolinijny w ideach, zawsze święty w intencjach.
IV. Przemienienie na górze Tabor
W tym świetle widzę, jak ten godny uwielbienia Pan zasługuje, by był kochany, i
dusza czuje się coraz bardziej rozpalona miłością do Niego.
Pozostań ze mną, Panie, bo koniecznie muszę mieć Cię przy sobie, abym o Tobie
nie zapomniał. (…) Pozostań ze mną, Panie, bo Tyś moim światłem i bez Ciebie
jestem pogrążony w ciemnościach. Pozostań ze mną, Panie, i ukaż mi swoją wolę.
Pozostań ze mną, Panie, bym mógł usłyszeć Twój głos i podążać za Tobą. Pozostań
ze mną, Panie, jeśli chcesz, bym był Ci wierny.
V. Ustanowienie Eucharystii
Najświętsza Eucharystia jest największym z cudów; jest ostatecznym i
największym dowodem miłości Jezusa do nas. On dokonał tego wszystkiego, aby dać
nam pełne, bogate i doskonałe życie. „Przyszedłem – mówi – aby ludzie mieli
życie – a daje nam je rzeczywiście za pośrednictwem swego wcielenia – i mieli
je w obfitości” (por. J 10, 10). To właśnie daje nam każdego dnia jeszcze
bardziej w najświętszej Komunii.
Tajemnice Bolesne
I. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu
Jezus (…) spogląda błagalnie w górę, wyciąga ramiona i modli się (…). Wie, że
jest żertwą ofiarną za cały rodzaj ludzki, wystawioną na gniew obrażonego Boga.
Wie, że tylko On może zadośćuczynić nieskończonej sprawiedliwości i pogodzić
Stwórcę ze stworzeniem. (…) O mój Jezu, ileż szlachetnych dusz wzruszonych
Twoimi skargami trwa u Twego boku w Ogrodzie Oliwnym, dzieląc Twą gorycz i
śmiertelne udręczenie! Ileż serc poprzez wieki wielkodusznie odpowiedziało na
Twoje wezwanie! Oby pocieszyły Cię i oby dzieląc Twoje cierpienia, mogły
współpracować w dziele zbawienia! Obym i ja mógł do nich należeć i ulżyć Ci
chociaż odrobinę, o mój Jezu!
II. Biczowanie Pana Jezusa
Wydaje mi się, że słyszę skargi Zbawiciela: „Gdyby przynajmniej człowiek, dla
którego cierpię, zechciał korzystać z łask, jakie dla niego przez moje
cierpienie uzyskuję. Gdyby przynajmniej uznał prawdziwą wartość ceny, jaką
płacę, by go odkupić i dać mu życie dziecka Bożego! Ach, ta miłość rozdziera Mi
serce okrutniej niż oprawcy, którzy rozedrą niedługo Me ciało”.
III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa
[Jezusowi] (…) nakładają koronę z ciernia, wyśmiewają, oddają Mu pokłony jak
przed fałszywym królem. [Jezus] widzi wszystkie nikczemności, wszystkie
sprośności, wszystkie bluźnierstwa, brukające serca i wargi stworzone, by
wyśpiewywać Bożą chwałę. Widzi świętokradztwa, które hańbią kapłanów i
wiernych. Widzi potworne nadużywanie sakramentów, które On ustanowił dla
naszego zbawienia, a które mogą się stać przyczyną naszego zatracenia. Kiedy
Jezus chce, abym zrozumiał, że mnie kocha, daje mi odczuć smak swojej męki,
ran, cierni, udręk.
IV. Droga krzyżowa Pana Jezusa
[Jezus] musi wziąć na siebie całe to cuchnące błoto ludzkiego zepsucia. Musi,
tak przybrany, stanąć przed świętością swego Ojca. Musi odkupić każdy grzech z
osobna i oddać Ojcu całą Jego zdeptaną chwałę. (…) On, Święty Świętych,
uginający się pod ciężarem grzechów, (…) wziąwszy na siebie wszystko, bez
żadnego wyjątku, pada pod potwornym brzemieniem i jęczy pod ciężarem Bożej
sprawiedliwości, w obliczu Ojca, który dozwolił Jemu, swojemu Synowi, ofiarować
się jako ofiara za grzechy świata i stać się jakby potępionym.
V. Śmierć Pana Jezusa na krzyżu
Odarty z szat, rozciągnięty na krzyżu, bezlitośnie przybity, wzniesiony między
niebem i ziemią. Zwisa bezsilnie przytwierdzony gwoździami, cierpiąc
niewymownie. Boże mój! Jakże długa to, trzy godziny trwająca agonia, pośród
wrzasków motłochu pijanego gniewem! Widzi zbliżającego się z włócznią
Longinusa, który przebije Mu serce. I oto dokonało się najgłębsze poniżenie
ciała i duszy, które rozdzielają się. (…) Gdybym mógł pomóc Ci choć trochę,
ulżyć Ci nieco. (…) Ale nie potrafiąc nic innego, płaczę tylko przy Tobie.
Tajemnice Chwalebne
I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa
Rocznica zmartwychwstania Chrystusa Pana wzywa nas wszystkich – nas, którzy
idziemy za Nim – do duchowego zmartwychwstania. Resurrexit! Zmartwychwstał! Oto
okrzyk radości, który Kościół wznosi dzisiaj z każdego zakątka ziemi. Wszystkie
narody chrześcijańskie, bratając się, świętują uroczyście w sposób specjalny
ten święty Dzień, odpowiadając na ojcowskie wezwanie Kościoła słowami św. Pawła
Apostoła: „Powstańmy więc i my do nowego, szlachetnego i świętego życia”.
II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa
Naszą ojczyzną jest niebo (…). Chodźmy zawsze drogami świętej miłości; niech
nas nie zatrzymują na tej drodze trudności, których na pewno nie będzie
brakować; chodźmy przyspieszonym krokiem, a tak dojdziemy pewnego dnia również
i my do ojczyzny, gdzie będziemy widzieć Boga. Tylko tam nasza radość będzie
pełna, doskonała, ponieważ będziemy widzieć Oblubieńca twarzą w twarz; tylko tam
wszystkie nasze pragnienia będą całkowicie spełnione.
III. Zesłanie Ducha Świętego
Duch Boga jest duchem pokoju. Nawet wśród największych grzechów odczuwamy ból,
ale pełen spokoju, pokory, ufności, bo zależy to od Bożego miłosierdzia. (…)
Jezu, rozpal ten ogień, który przyniosłeś na ziemię, abym nim rozpalony,
wyniszczał się na ołtarzu Twej miłości jako ofiarna żertwa miłości, byś Ty
królował w moim sercu i w sercach wszystkich ludzi, by wszędzie wznosił się
hymn uwielbienia Ciebie, wysławiania i wdzięczności za miłość, którą nam
okazałeś.
IV. Wniebowzięcie Matki Bożej
Jaki język będzie mógł godnie przedstawić triumfalne wejście Maryi do nieba?
Jeżeli świąteczne obchody tutaj, na ziemi, budzą tak wielki podziw i tak wielki
entuzjazm u wielu ludów, to co można będzie powiedzieć o triumfalnym wejściu
przygotowanym przez Boga Jego Matce? Św. Anzelm twierdzi, że Odkupiciel wstąpił
do nieba wcześniej, aniżeli została wzięta tam Jego Matka, nie tylko aby
przygotować Jej godny tron w swym królestwie, ale także aby uczynić Jej wzięcie
do nieba bardziej chwalebnym i bardziej uroczystym oraz osobiście wyjść Jej na
spotkanie z wszystkimi aniołami i świętymi w raju.
V. Ukoronowanie Matki Bożej
Chrystus Pan, który królował w niebie ze swą ludzką naturą, przyjąwszy ją z
łona Najświętszej Maryi Panny, chciał również, aby Jego Matka nie tylko z
duszą, ale również z ciałem była z Nim zjednoczona i miała pełny udział w Jego
chwale. To było zupełnie sprawiedliwe i słuszne. To ciało, które ani przez
moment nie było niewolnikiem szatana i grzechu, nie powinno być również
niewolnikiem naturalnego prawa rozkładu. (…) I Maryja słyszy głos swego
umiłowanego Syna (…): Przyjdź, o Oblubienico, aby otrzymać od Ojca, od Syna i
od Ducha Świętego koronę, która została przygotowana dla Ciebie w niebie.
Różaniec ze Świętym Zygmuntem Szczęsnym Felińskim
Tajemnice Radosne
1. Zwiastowanie Maryi, że zostanie Matką Syna Bożego
„Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według Twego słowa” – (Łk 1,
26-27, 38)
„Czy i my możemy powiedzieć w głębi sumienia, iż z równą jak Maryja ufnością
spuszczamy się we wszystkim na rządy Opatrzności?”
„O Maryjo! Tyś wzorem naszym. Podaj nam rękę, abyśmy w Twoje ślady bezpiecznie
wstępować mogli”.
„Bądź Mistrzynią naszą na drodze doskonałości, jak jesteś niezrównanym jej
wzorem”.
2. Maryja nawiedza Św. Elżbietę
„Błogosławiona jesteś między niewiastami”…
„Wielbi dusza moja Pana” (Łk 1, 42, 45, 46-47)
„Któż nie struchleje z podziwu i uwielbienia, patrząc na wiarę i zaparcie się
tych dwóch świętych niewiast, z których każda tak poważny przyjmuje udział w
dziele Odkupienia?”.
„O Maryjo!… bądź tarczą naszą wśród niebezpieczeństw i pokus”.
Wraz z Maryją w głębi duszy śpiewajmy: „Wielbi dusza moja Pana”…
3. Narodzenie Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, w stajence Betlejemskiej
„Maryja porodziła… Syna, i … położyła w żłobie” (Łk 2, 7)
„Królestwo tego Monarchy nie jest z tego świata, … On nie przyszedł na to, aby
Mu służono, lecz aby służyć”.
„Naśladujmy Najświętszą Pannę i św. Józefa w osobistej adoracji i w gorliwości
doprowadzenia wszystkich do Jezusa!”.
4. Ofiarowanie Dzieciątka Jezus w Świątyni Jerozolimskiej
Symeon…, błogosławił Boga i mówił: „Moje oczy ujrzały Twoje Zbawienie” (Łk 2,
22, 27-28, 30-31, 34-35).
„Naśladujmy… wierniej Maryję w adoracji i modlitwie wewnętrznej, a z każdym
dniem będziemy bliżsi celu”.
„Przenajświętsze Jej Serce otwarte jest dla każdego”.
„Natchnij serca nasze, o Maryjo, tą świętą siłą i tą dziwną mądrością, co
pozwalały Ci zawsze poddawać uczucia przyrodzone natchnieniom łaski”.
5. Odnalezienie dwunastoletniego Jezusa w Świątyni Jerozolimskiej
„Synu, czemuś nam to uczynił?” … „Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w
tym, co należy do mego Ojca?” (Łk 2, 43, 48, 49)
„Każdemu… człowiekowi… przeznaczyła Opatrzność posługę, której się od niego
domaga, obdarzając go w tym celu niezbędnymi darami ku spełnieniu swego
posłannictwa”.
„Postanówmy badać ściśle wolę Bożą pod względem powołania, … i pełnić jak
najwierniej obowiązki naszego stanu, jedynie przez miłość woli Bożej”.
Tajemnice Światła
1. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie
„W owym czasie… Jezus… przyjął od Jana chrzest w Jordanie” (Mk 1, 9-11)
„Jedno jest tylko światło prawdziwe i nieomylne – Objawienie Boskie. Wczytujmy
się w to Objawienie, aby go wcielić w siebie i przejąć się jego duchem”.
„Przez słuchanie Słowa Bożego zapala się dusza miłością Stwórcy i Odkupiciela
swego i przepełnia uczuciem uwielbienia”.
2. Wesele w Kanie Galilejskiej
„A kiedy zabrakło wina, … Matka Jezusa powiedziała do sług: „Zróbcie wszystko,
cokolwiek wam powie” (J 2, 1-11).
Na prośbę Matki: „zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”, Jezus dokonuje cudu i
przemienia wodę w wino, bo „Bóg chce, aby Maryja była początkiem wszystkiego
dobra”.
„Starajmy się tak umiłować wolę Bożą, jak ją umiłowała Maryja”.
3. Głoszenie Królestwa Bożego
„Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Nawracajcie się i wierzcie
w Ewangelię” (Mk 1, 14-15)
„Szukajmy przede wszystkim Królestwa Bożego i sprawiedliwości Jego, idźmy bez
wahania za głosem obowiązku, a Pan będzie mocą i obroną naszą”.
„Królestwo Boże rośnie i umacnia się w ogniu cierpienia”. „Obowiązek szerzenia
chwały Bożej zbiega się z obowiązkiem pracowania nad własnym udoskonaleniem”.
„Błogosławię was… na budowanie Królestwa Bożego w duszach własnych”.
4. Przemienienie na Górze Tabor
„A z obłoku odezwał się głos: „To jest mój Syn umiłowany, … Jego słuchajcie…”
(Mt 17, 1-13)
„Budowaliśmy z Apostołami przybytek na Taborze i wołaliśmy: „dobrze nam tu być,
a Pan wiedzie nas na Kalwarię”.
„Naśladować Jezusa, by się przemienić w Jezusa – oto alfa i omego doskonałości
chrześcijańskiej i jedyny cel pracy wewnętrznej”.
5. Ustanowienie Eucharystii
„To jest Ciało moje”. … „Ten kielich jest Nowym Przymierzem… Czyńcie to, … na
moją pamiątkę” (1 Kor 11, 23-26)
Pan Jezus „nie tylko wylał za nas do ostatniej kropli Przenajświętszą Krew
swoją, … lecz … postanowił pozostać z nami aż do skończenia świata pod
skromnymi postaciami chleba i wina…”.
„Postanówmy, by często i godnie przystępować do Komunii Świętej”. „Starajmy się
jak najwięcej czasu spędzić w obecności Przenajświętszego Sakramentu”.
Tajemnice Bolesne
1. Modlitwa Jezusa w Ogrodzie Oliwnym
„Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode mnie ten kielich. Jednak nie moja wola, lecz
Twoja niech się stanie” (Łk 22, 41-42, 44)
Jezus zostawił nam w Ogrójcu najdoskonalszy wzór modlitwy poddania.
„Modlitwa ta wyrywa się… z głębi duszy miłującej Pana, kiedy rozum nie pojmuje
ani przyczyny, ani pożytku zsyłanych na nas prób i utrapień”.
„Nie ma ucisku, w którym by nie można zaczerpnąć siły i otuchy na wspomnienie
krwawego potu w Ogrójcu”.
2. Biczowanie Zbawiciela przywiązanego do kolumny kamiennej
Zawołali wszyscy: „Na krzyż z Nim”. Piłat widząc, że nic nie osiąga, … Jezusa
kazał ubiczować” (Mt 27, 22, 24, 26).
„… Zbawiciel nie poprzestał w męce swojej na biczowaniu, gwoździach i
cierniowej koronie, ale przeszedł także przez krwawy pot Ogrójca, … gdzie dusza
Jego była smutna aż do śmierci…”.
„Nie ma utrapienia, w którym nie można by znaleźć pociechy, przypominając, ile
i z jakim poddaniem cierpiał nasz Zbawiciel”.
3. Cierniem ukoronowanie Jezusa Chrystusa
„Uplótłszy wieniec z ciernia, włożyli Mu na głowę… Potem… szydzili z Niego,
mówiąc: Witaj królu żydowski” (Mt 27, 27.29)
„Zachowanie się Najświętszej Maryi Panny, w czasie Męki Pana Jezusa, mieści w
sobie najgłębszą, a zarazem i najtrudniejszą do naśladowania naukę”.
„Uciekajmy się do Niej jak dzieci do Matki, a Ona próśb naszych nie odrzuci”.
„Niech błogosławieństwo Boże wspiera was na tej drodze, stromej wprawdzie i
usłanej cierniami, ale chwałą i szczęściem promieniującej u celu”.
4. Droga Krzyżowa Zbawiciela
„A gdy Go wyszydzili, … włożyli na Niego Jego własne szaty i odprowadzili Go na
ukrzyżowanie” (Mt 27, 31).
„Poszliśmy za Chrystusem w nadziei dzielenia kiedyś chwały Jego w niebie;
naśladujmy Go na ziemi w niesieniu krzyża”.
„Miłującym Pana wszystko ku zbawieniu służy, a tym bardziej krzyże, ręką samego
Zbawcy wybrane i na barki nasze złożone. Umiejmy tylko przyjmować je w duchu pokuty
i zadośćuczynienia, a staną się one dla nas nie tylko źródłem zasługi, ale i
wielkiego duchowego postępu”.
5. Śmierć Pana Jezusa na krzyżu
Jezus… rzekł do Matki: „Niewiasto, oto syn Twój”. Następnie rzekł do ucznia:
„Oto Matka twoja” (J 19, 18, 26-27).
„Błogosławieni, których godzina próby zastanie pod krzyżem z Maryją”.
„Pamiętajcie, że męka i śmierć trwają trzy dni tylko, a Zmartwychwstanie trwa
na wieki”.
„Tylko u stóp krzyża, … zaczerpnąć możemy siły do wiernego wypełniania woli
Bożej na stanowisku, na jakim podobało się Opatrzności nas umieścić”.
Tajemnice Chwalebne
1. Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa
„Anioł… przemówił do niewiast: Wiem, że szukacie Jezusa Ukrzyżowanego. Nie ma
Go tu, bo zmartwychwstał…” (Mt 28, 1, 5-6).
„Po tylu udręczeniach, krzyżujących i wyczerpujących siły, cóż to za radość,
jaki wypoczynek dla ducha Maryi ujrzeć wreszcie Zmartwychwstałego… Jezusa”.
„I my też cieszyć się winniśmy ze Zmartwychwstania Pańskiego, przede wszystkim
ze względu na chwałę Bożą i dokonane Dzieło Odkupienia”.
2. Wniebowstąpienie Pana Jezusa z Góry Oliwnej
„Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go
wstępującego do nieba”
(Dz 1, 4, 8-9, 11)
„Tam, gdzie się działa z Bogiem i dla Boga, wszystko służy nie tylko ku zbawieniu
osobistemu, ale też ku chwale Bożej”.
„Jeśli po spełnieniu… obowiązkowych zajęć, pozostaje chwilka swobodnego czasu,
to czyż można lepiej ją zużytecznić jak u stóp ołtarza, na rozmowie z utajonym
w Przenajświętszym Sakramencie Zbawicielem lub z Niepokalaną Jego Rodzicielką”.
3. Zesłanie Ducha Świętego na Maryję i Apostołów zgromadzonych w Wieczerniku
„Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy… wszyscy zostali napełnieni
Duchem Świętym” (Dz 1, 14; 2, 1, 4)
„Z jakim to skupieniem, z jaką pełną czci miłością, modliła się Ona (Maryja)… w
Wieczerniku, kiedy po odejściu do Ojca Zmartwychwstałego Zbawcy, oczekiwała
razem z uczniami na zapowiedziane przezeń przyjście Ducha Świętego!”
„O, Święta Maryjo, Oblubienico Ducha Świętego, módl się za nami”.
4. Wniebowzięcie Matki Najświętszej
„Wielbi dusza moja Pana… Bo wejrzał na uniżenie służebnicy swojej” (Łk 1,
46-49, 51-52)
„Zaledwie znękana tęsknotą (Maryja), Towarzyszka tułactwa św. Jana, zamknęła
powieki, wnet cudowna światłość otacza… przeczyste ciało Bożej Rodzicielki…
Połączyło się (Ono) już znowu z Jej najświętszą duszą, aby zasiąść obok Syna,
na przygotowanym dla Niej Nieba tronie”. „Co tylko dobrego, co tylko
zbawiennego i pożytecznego otrzymujemy, wszystko odbieramy za pośrednictwem tej
Matki Kościoła”.
5. Ukoronowanie Matki Najświętszej na Królową nieba i ziemi
„Wielki znak ukazał się na niebie. Niewiasta w słońce obleczona…, a na Jej
głowie wieniec z gwiazd dwunastu” (Ap 12, 1)
„Na nikim, zaiste, nie sprawdziły się tak jawnie, jak na Maryi słowa
Zbawiciela, iż kto się poniża, będzie podwyższony, a kto dlań opuści wszystko,
co posiada, zasiądzie na sędziowskim trybunale w Jego Królestwie…
Usiłujmy naśladować Maryję w niezrównanych Jej cnotach… Nie zapominajmy tylko,
że usposobienie to w czynach objawiać się winno, a nie w marzeniach”.
Różaniec ze Świętym Bratem Albertem Chmielowskim
Tajemnice Radosne
1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie.
„Anioł Pański zwiastował Pannie Maryi, i poczęła z Ducha Świętego”.
Słowo stało się ciałem, Syn Boży stał się Synem Człowieczym. Bóg uniżył się,
przyjmując postać sługi, i stał się jednym z nas.
Święty Brat Albert zachwycił się tym boskim gestem uniżenia. Pełen wdzięczności
zapragnął powtórzyć, na miarę ludzkich możliwości, Chrystusowy ruch ku
człowiekowi. Zamieszkał pośród wydziedziczonych, by mogli uwierzyć, że Bóg o
nich nie zapomniał.
Otwierajmy nasze serca dla Pana Boga, by On mógł w nas zamieszkać i prowadzić
nas według Swego zamysłu. Powtórzmy jeszcze raz z Maryją: „oto ja, służebnica
Pańska, niech mi się stanie według słowa Twego” (Łk 1, 38).
2. Nawiedzenie Św. Elżbiety.
„Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od
Pana” (Łk 1, 45).
Maryja wniosła do domu Elżbiety radość i entuzjazm wiary. Cud macierzyństwa
dokonał się w wierze, Maryja uwierzyła Bożemu słowu.
Święty Brat Albert wiele przecierpiał, zanim uwierzył słowu zmiłowania. Ale
odzyskawszy utraconą nadzieję, natychmiast, z ewangelicznym „pośpiechem”,
zaczął nieść ją do innych. A Bóg Dobrej Nowiny zaprowadził go aż do ogrzewalni.
Tam, na dnie człowieczej nędzy, poruszyło się Boże życie w ludziach, którzy
zwątpili już we wszystko.
I nas nieraz Pan Bóg posyła stromą drogą, „pod górę” czyichś oczekiwań,
trudnych wymagań, niemożliwych do spełnienia marzeń. Trzeba jeszcze raz
uwierzyć, że gdy zaufamy Bogu, On sam będzie działał.
3. Narodzenie Pana Jezusa.
„Maryja porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w
żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie” (Łk 2, 7).
Pan Bóg pozwolił, by zabrakło miejsca w gospodzie, by Maryja zaznała
bezdomności. W doświadczeniu odrzucenia i braku domu musi kryć się wielka
szansa.
Święty Brat Albert uczynił z miejskiej noclegowni prawdziwe Betlejem, „dom
chleba”, miejsce spotkania z Bogiem, który „daje nam się cały”. Najpierw jednak
musiał sam pozostać w ogrzewalni, podczas gdy jego przyjaciele wracali do swych
mieszkań.
Żeby zrozumieć tych, którym służymy, trzeba czasem zaznać niepewności jutra i
braku poczucia bezpieczeństwa. Potrzebujemy serca prostego i pokornego,
otwartego i miłującego, bo Chrystus nie chce się rodzić w pałacach.
4. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni.
„Moje oczy ujrzały Twoje zbawienie”, mówi z radością Symeon, ale do Maryi
zwraca się ze słowami: „Twoją duszę przeniknie miecz” (Łk 2, 30. 35).
Radość spleciona z bólem, tak zawsze jest w ofiarowaniu. Człowiek poprzez
ofiarowanie wyznaje, że Bóg ma prawo do ludzkiego życia. Prawo Boże może być
miejscem spotkania z Bogiem, lampą dla naszych stóp, radością serca. Wobec
nieporządku grzechu staje się jednak znakiem sprzeciwu, a wierność Bogu zaczyna
kosztować.
Święty Brat Albert zamieszkał z tymi, którzy znaleźli się poza prawem.
Społeczeństwo nie potrafiło zapewnić bywalcom ogrzewalni prawa do godnego
życia, albo też oni sami je zagubili. Święty Brat dawał siebie, nie obliczając
kosztów, i wymagał od siebie, nie rozliczając innych. „Duszę dał” – i odnalazł
prawdziwą radość.
Radość serca oddanego Bogu, dla którego nagrodą za służbę jest już samo to, że
może służyć.
5. Znalezienie Pana Jezusa w świątyni.
„Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie” (Łk 2, 48).
Rodzice z troską szukali zagubionego Dziecka. W przytuliskach, w domach opieki,
na ulicy, jest tylu ludzi, których nikt nie szuka. Tyle dzieci, które są „tylko
kłopotem”. Tyle osób starszych, które „tylko utrudniają życie” i nikt nie
zapłacze po ich śmierci.
Syn Człowieczy przyszedł szukać i ocalić tych, co zaginęli. Święty Brat Albert
chciał być do Niego podobny. Szukał człowieka nade wszystko w samym człowieku –
w człowieku, który zatracił poczucie swego człowieczeństwa, który przestał
chcieć czegoś więcej, który nie nauczył się dążyć do prawdy, dobra i piękna.
Czy we mnie jest troska o tych, którzy zagubili się na drogach życia, z dala od
Pana Boga?
Tajemnice Światła
1. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie.
„Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie”, usłyszał Pan Jezus nad
Jordanem (Łk 3, 22).
Kto uwierzył w Bożą miłość względem siebie, zaczyna widzieć ją wszędzie, we
wszystkim co go spotyka, i woła wraz z Bratem Albertem: „Panie Jezu…, wszystko
co czynisz jest dobre!”. Bo „kto ma, temu będzie dodane”. (Łk 19, 26)
Lecz – „kto nie ma…” Święty Brat Albert posyła nas do tych, którzy „nie mają”.
Może jednak i ja sama nieraz do nich należę – nie dowierzam, że Bóg ma we mnie
upodobanie, zaczynam narzekać, zagrzebywać w małostkach piękno swego powołania,
gubić w urazach radość życia w Bożej obecności.
Panie, przymnóż nam wiary, że także dziś myślisz o każdym z nas: „tyś moje
ukochane dziecko, w tobie mam upodobanie”.
2. Objawienie Jezusa na weselu w Kanie.
„Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją
chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie” (J 2, 11).
Maryja wierzyła już wcześniej. Zauważywszy brak wina, prosi Syna o interwencję
i mimo pozornej odmowy, wydaje polecenie zmartwionym weselnikom: „Zróbcie
wszystko, cokolwiek wam powie” (J 2, 5).
W przytulisku Brata Alberta czasem brakowało nawet chleba na kolację. Wielu z
podziwem świadczyło później o cudach Bożej Opatrzności, których wówczas
doświadczyli, otrzymując niespodziewane wsparcie. Ktoś wierzył Panu Bogu już
wcześniej, wtedy, gdy jeszcze pusty żołądek dopominał się o swoje prawa.
Maryja w Kanie pamiętała o cudzie zwiastowania; św. Brat Albert zamieszkał w
ogrzewalni bogaty doznanym miłosierdziem.
Jaka jest moja wiara? Czy pamiętam o wielkich rzeczach, które Pan Bóg dla mnie
czyni?
„Rozbić naczynie, zapach się rozejdzie, nie tylko będziemy Boga kochać, ale
inni Go przez nas pokochają, a to jest coś”.
3. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia.
„Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” (J 1, 15). Ewangelia to dobra nowina o
zbawieniu, dobra nowina o Królestwie Bożym, które już jest pośród nas, które
jest w nas. Ziarno przyjęte przez urodzajną glebę wypuszcza źdźbło i rośnie
nawet podczas snu, a kąkol posiany przez nieprzyjaciela, zło obecne w ludzkim
sercu, nie przekroczy miary naznaczonej mu przez Pana życia.
„Nawracajcie się!” Św. Brat Albert z zapałem podjął wezwanie św. Franciszka do
pokuty. Wierzył, że osobiste nawrócenie wielu zwykłych ludzi, ich proste życie
wierne Ewangelii, może przynieść uzdrowienie Ojczyźnie i Kościołowi. Maluczki
Franciszek i Szary Brat uwierzyli w Dobrą Nowinę. Nie dlatego, że nie docierały
do nich złe wiadomości. Dlatego, że znaleźli skarb ukryty w roli i odważyli się
zaryzykować dla niego wszystko.
Wiara rodzi się ze słyszenia. Zanim pójdziemy głosić Dobrą Nowinę, trzeba nam
Jej słuchać otwartym sercem, z uważnością i miłością.
Czy potrafię pośród hałasu codzienności słyszeć słowa Dobrej Nowiny? Czy jestem
świadkiem nadziei?
4. Przemienienie na górze Tabor.
„Tam przemienił się wobec nich” (Mk 9, 2). Uczniowie przestraszeni upadli na
twarz, choć Jezus pozwolił się ujrzeć w swym pięknie, a nie w grozie majestatu.
Przez Swoje przemienienie chciał umocnić Swych uczniów na Godzinę Krzyża i
Męki.
Brat Albert w swej ofiarnej posłudze również potrzebował Bożego umocnienia.
Szukał go na modlitwie. Szczególnie kochał Pustelnię na Kalatówkach w
Zakopanem, gdzie spędzał długie chwile na modlitwie przed Chrystusem
Ukrzyżowanym i doznawał pokrzepienia. To była Jego Góra Tabor. A potem szedł z
miłością służyć najbardziej opuszczonym i nieszczęśliwym.
Panie Jezu, „Pomnóż siłę do kochania tylko Ciebie i wszystkich ludzi dla
Ciebie”.
5. Ustanowienie Eucharystii.
„Bierzcie i jedzcie…” (Mt 26, 26). Bierzcie, weźcie Mnie, przyjmijcie! Bóg daje
siebie, i jeszcze prosi, by człowiek zechciał przyjąć.
Słowo „pokora”, czasem mylone z poniżeniem siebie, z niechęcią do siebie,
przestało być jasne. Pozostał jasny Chleb Eucharystii. Jasny, bezbronny. Nikomu
nie stawi oporu. Bo się nikogo nie boi, bo chce się dać każdemu.
Brat Albert uczynił swym godłem bochenek chleba. Każdy wie, jak dobry jest
chleb, jak bezpieczny.
Dobroć czerpana wprost z Bożego Serca, rozmnaża się w ludziach. „Pan Bóg siebie
rozmnaża w ludziach, pisze z zachwytem Święty Brat, Słońce i kwiaty”.
Tajemnice Bolesne
1. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu.
„Smutna jest dusza moja aż do śmierci. Zostańcie tu i czuwajcie ze Mną” (Mt 26,
37). Pan Jezus w śmiertelnym smutku prosi tych, których przed chwilą nazwał
przyjaciółmi, by Go nie zostawiali samego.
Jezus, Syn Boży, który już na zawsze stał się człowiekiem, nadal o to prosi.
Święty Brat Albert usłyszał pokorną prośbę Chrystusa o towarzyszenie Mu w
cierpieniu. Odpowiedział całym żarem kochającego serca: „W tej i każdej rzeczy:
‘Bądź wola Twoja’. Czy dla wywdzięczenia się Panu Jezusowi za Mękę i śmierć dla
mnie mógłbym czego odmówić o czym bym pewno wiedział, że chce tego?”.
Czasem ludzie nadużywają tych świętych słów: wola Boża. Mówią o woli Bożej jak
o martwym przedmiocie.
To sam Pan Jezus uczył nas modlić się: „Ojcze, bądź wola Twoja”. Ilekroć
wypowiadamy tę prośbę, zobaczmy modlącego się z nami Jezusa. Ogarnijmy sercem
naszych cierpiących braci i siostry, ludzi, którzy z wielkim trudem, a może i
buntem przyjmują wolę Bożą. Żeby nie byli sami, jak Pan Jezus w Ogrójcu.
2. Biczowanie Pana Jezusa.
„Ja nie znalazłem w Nim żadnej winy. Każę Go więc wychłostać i uwolnię…” (Łk
23, 14. 16), rzekł Piłat. Tak, jakby wychłostanie niewinnego człowieka tylko po
to, żeby zadowolić oskarżycieli, nie było żadnym problemem sumienia.
Daj nam Panie odwagę w obronie prawdy. Pomóż nam zawsze stawać po stronie
skrzywdzonych i niesprawiedliwie potraktowanych, nawet za cenę narażenia się,
kpiny i osamotnienia. Św. Paweł pisał do Koryntian: „Syn Boży, Chrystus Jezus,
nie był ‘tak’ i ‘nie’, lecz dokonało się w Nim ‘tak’ ” (2 Kor 19).
Bracie Albercie, pomóż, by dokonywało się w nas „tak”: „tak” serca, słów i
czynów, bo „bez miłości grosz jest szorstki, strawa podana niesmaczna, opieka
najlepsza niemiła”.
3. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa.
„Wtedy żołnierze namiestnika zabrali Jezusa z sobą do pretorium i zgromadzili
koło Niego całą kohortę. Rozebrali Go z szat i narzucili na Niego płaszcz
szkarłatny. Uplótłszy wieniec z ciernia włożyli Mu na głowę, a do prawej ręki
dali Mu trzcinę. Potem przyklękali przed Nim i szydzili z Niego, mówiąc: Witaj,
królu żydowski! Przy tym pluli na Niego, brali trzcinę i bili Go po głowie” (Mt
27, 27-30).
Piłat mówi: „Oto Człowiek” (J 19, 5). Może dlatego, że wygląd Jego był już
niepodobny do ludzi. Robak, a nie człowiek, pośmiewisko u ludzi i wzgarda
pospólstwa.
Brat Albert posyła nas do strapionych i bezradnych, chorych i słabych. Ale
także do rozczarowanych życiem i pełnych goryczy, do niewdzięcznych i
uwikłanych przez zło. I mówi: oto człowiek. A w człowieku – Bóg. W człowieku
Chrystus – Król Niebiosów, choć może znieważony i oplwany.
4. Dźwiganie krzyża.
„A On sam, dźwigając krzyż, wyszedł na miejsce, które zwie się Golgota” (J 19,
17). Obarczył się naszym cierpieniem, dźwigał nasze boleści. A w Jego ranach
jest nasze uzdrowienie.
Św. Brat Albert znał z własnego doświadczenia nie tylko wielkie cierpienia
szlachetnej ofiary, jak choćby ból amputacji nogi, gdy był powstańcem. Znał
także mozolny trud przezwyciężania swoich słabości, rezygnowania z drobnych,
lecz zniewalających przywiązań. Wiedział, co to trud codziennych, zwykłych
obowiązków… Wiedział, że wierność Miłości kosztuje, tak jak kosztowała
Chrystusa… „Czy to ten krzyż, który ma mnie zbawić i uświęcić?”
Jezus dźwiga nasze boleści, a one nadal bolą. Ale za to możemy poznać gorycze
Serca Jezusowego, obiecuje św. Brat Albert. I nabyć „umiejętność krzyża”, którą
posiadają jedynie serca kochające. „Krzyż jest tajemnicą… szczęśliwy, kto mu
odda serce i dostanie łaskę miłowania”.
5. Ukrzyżowanie i śmierć Pana Jezusa.
Ostatnie przesłanie konającego Jezusa. Siedem słów… przebaczenia i zmiłowania,
obdarowania i zbawienia, pragnienia i trwogi opuszczenia przez Boga, totalnego
oddania Ojcu. I rozdarcie włócznią Serca – pieczęć miłości, otwarte źródło
miłosierdzia.
Błogosławieni miłosierni. Szczęśliwi, którym „nie poczytano winy”, którzy
płakali krzywdzeni i drżeli w samotności, szczęśliwi, którzy łaknęli i
pragnęli, którzy zaznali niewdzięczności i wzgardy. Szczęśliwi, jeśli smutek
zaprowadził ich pod Chrystusowy krzyż, i doznali miłosierdzia. Szczęśliwi,
jeśli zaniosą je innym. Błogosławieni, będą woleli miłosierdzie od ofiary i nie
zgorszą się niczyją biedą.
Brat Albert uczył, że nie wolno obciążać kulawego stołu, ale go trzeba
podeprzeć. Święty, błogosławiony, szczęśliwy Bracie Albercie, któremu w życiu
tak długo nic nie wychodziło, który zakosztowałeś tylu porażek i bólu, uproś tę
łaskę, by nasze serce nie kamieniało w cierpieniu, ale uczyło się miłosierdzia.
Tajemnice Chwalebne
1. Zmartwychwstanie Pana Jezusa.
„Wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywali uczniowie, gdy
drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i
rzekł do nich: Pokój wam! A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali
się zatem uczniowie ujrzawszy Pana” (J 20, 20).
Klęska, zawód, strach – zamykają drzwi. Drzwi noclegowni pozornie otwarte dla
każdego, były granicą świata zamkniętego społecznym odrzuceniem. Można było
wejść do środka, ale nie dało się przejść z tego miejsca napiętnowanego nędzą
do świata tak zwanych porządnych ludzi.
Adam Chmielowski wszedł do środka ogrzewalni. I choć nikt nie ucieszył się na
jego widok, pozostał. Ten, który dojrzał w wykrzywionych bólem twarzach ludzkie
rysy umęczonego Bożego Syna, stał się znakiem zmartwychwstałego Pana, który
przynosi pokój i nadzieję.
Bóg przez zmartwychwstanie swego Syna narodził nas na nowo do żywej nadziei.
Niesiemy ludziom nadzieję, że każde miejsce, każde zdarzenie, każde pogmatwane
ludzkie życie może być dla człowieka jego drogą do Nieba. Jezus sam wychodzi
naprzeciw. Może to właśnie ja mam być dla kogoś miejscem radosnego spotkania z
Bogiem nadziei.
2. Wniebowstąpienie Pana Jezusa.
„Pan Jezus jako człowiek oddał Bogu Ojcu chwałę najwyższą, cześć najgłębszą i
służbę zupełną, jakiej tylko Bóg jest godzien. Wstąpił do nieba i zasiadł na
prawicy Bożej i zapewnił dokonywanie tego celu aż do skończenia czasów. (…)
Chrystus nie tylko w niebie żyje, ale i między nami w Najświętszym Sakramencie
i w duchach prawdziwych chrześcijan.”
Brat Albert w tajemnicy Wniebowstąpienia ogląda zarazem tajemnicę obecności
Jezusa pośród nas. Nie tylko w Eucharystii. „Chrześcijanin drugi Chrystus”,
pisze z przejęciem Święty, oddaje Bogu „chwałę, cześć i służbę zupełną”.
Niesiemy ludziom nadzieję zmartwychwstania. Mamy też przywilej, z Chrystusem i
w Chrystusie, oddawać Bogu chwałę, najpełniej, jak to jest możliwe na ziemi.
Zdumienie, radość i wdzięczność. Apostołowie pełni radości wrócili z Góry
Wniebowstąpienia, by trwać na modlitwie wielbiąc i błogosławiąc Boga.
3. Zesłanie Ducha Świętego.
„I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami,
tak jak im Duch pozwalał mówić. Każdy [z przybyłych na święto] słyszał, jak
przemawiali w jego własnym języku” (Dz 2, 4. 6).
Święty Brat Albert miał dar przemawiania językiem, który każdy rozumiał. Więcej
niż słowami mówił o ubóstwie swym szarym habitem; o dobroci – znakiem chleba; o
szacunku dla człowieka – wspólnym posiłkiem z ubogimi; o Bożej miłości –
obrazem Ecce Homo.
Przemawiał językiem miłości, a miłował czynem i prawdą.
„Czy wiesz, co to jest miłość? – pytał niegdyś Chełmońskiego. Miłość jest Bóg,
Duch Święty jest miłość”.
Prośmy Ducha Świętego o dar wzajemnego zrozumienia, i o dar mówienia językiem
miłości do ludzi, którym służymy. Prośmy, by każdy nasz czyn był jasnym
wyznaniem wiary, że Bóg jest miłością.
4. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny.
Maryja z ciałem i duszą wzięta jest do nieba. To, co zniszczalne, przyodziane
zostało w niezniszczalność, a to, co śmiertelne przyodziało się w
nieśmiertelność, i sprawdziły się słowa, które zostały napisane: „Zwycięstwo
pochłonęło śmierć. Bogu niech będą dzięki za to, że dał nam odnieść zwycięstwo
przez Pana naszego Jezusa Chrystusa” (1 Kor 15, 54. 57).
Człowiek cały jest piękny, z ciałem i duszą. Święty Brat Albert nie prawił
kazań ludziom zziębniętym i głodnym. Prawda o zwycięstwie Chrystusa nad złem, o
Bożej miłości do każdego człowieka bez wyjątku zaczynała docierać dzięki
prostym gestom ludzkiej troskliwości w zaspokajaniu zwyczajnych potrzeb ciała.
W tym dziele prowadziła Brata Alberta Boża Matka. Ją obrał na swą Opiekunkę we
wszystkich swoich trudnościach.
Maryjo Wniebowzięta, pomóż nam być znakiem czułej dobroci Boga.
5. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny na Królową nieba i ziemi.
Królowanie Maryi zapowiada ostateczne zwycięstwo dobra nad złem, szczęścia nad
bólem, chwały nad trudem. „Usłyszałem donośny głos mówiący od tronu: Oto
przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni jego ludem, a On
będzie Bogiem z nimi. I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie
będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już odtąd nie będzie, bo pierwsze
rzeczy przeminęły. I rzekł Zasiadający na tronie: Oto czynię wszystko nowe” (Ap
21, 3-5).
Stawać się człowiekiem nowym¸ to zacząć życie wieczne. Stawać się człowiekiem
nowym, to inne imię świętości. „Mamy myśleć, że przy wysiłkach zostaniemy
świętszymi, tak święci robili”, notował Brat Albert. Ale „któż mnie w mojej
nędzy wspomoże? Matka Najświętsza – Sam Pan Jezus – Ojciec.” Dla Boga wszystko
jest możliwe.
„Bóg zna jedyną przeszkodę – złą wolę. Trzeba żyć pod okiem Pana Jezusa.”
Różaniec ze Świętym Kamilem de Lellis
Poprzez tajemnice radosne, światła, bolesne i chwalebne podążamy drogą
Jezusa i Jego Matki. Wzorem braci i sióstr Św. Kamila de Lellis, uczymy się
odkrywać Jezusa także w ludziach cierpiących.
TAJEMNICE RADOSNE – Przyszedłem, aby służyć
I. Zwiastowanie
Syn Boży w tajemnicy Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny stał sie synem
człowieczym. Przeszedł, aby służyć każdemu człowiekowi pomocą swej łaski, nauką
swego przykładu i aby dać duszę swoją na okup za wielu – za tych wszystkich,
którzy zechcą skorzystać.
Kamilianie w ślad za swoim Założycielem Św. Kamilem de Lellis powołani są do
służby drugiemu człowiekowi, szczególnie choremu i cierpiącemu. Są zwiastunami
Ewangelii Miłości w czynie, oraz dobrych Samarytan z czerwonym krzyżem na
piersiach.
II. Nawiedzenie
Pełen prostoty i delikatności jest pierwszy akt „służby” Jezusa i Maryi,
spełniony w stosunku do Elżbiety, Zachariasza oraz jeszcze ni nienarodzonego
Jana Chrzciciela – i podobnie proste i delikatne są wszystkie nawiedzenia Boże
względem każdego człowieka, aż do skończenie świata.
Kamilianie od przeszło 400 lat służby nawiedzają chorych i cierpiących w
szpitalach, przytułkach, domach prywatnych, hospicjach. Niosą im radość i pokój
Chrystusowy, który ma swoje źródło w krzyżu Zbawiciela. Módlmy się – aby jak
najwięcej cierpiących i chorych korzystało z ich nawiedzeń na całym świecie.
III. Narodzenie
Jezus Chrystus rodząc się w najprymitywniejszych warunkach stał się przystępnym
dla wszystkich ludzi: dorosłych, starców, dzieci, dla nieokrzesanych zarówno
jak i dla najbardziej cywilizowanych. Trzeba tylko otworzyć swe serce na
milczącą wymowę dziecięctwa Jezusowego.
Kamilianie służą wszystkim potrzebującym pomocy, którzy narodzili się dla
chwały Bożej. Realizują swój charyzmat w 14 prowincjach na całym świecie i na
misjach. Składają czwarty ślub służenia chorym nawet dotkniętych zarazą.
Módlmy się o nowe powołanie kapłańskie i zakonne do Zakonu Posługujących
Chorym, szczególnie aby zrodziły się one w krajach gdzie jest największy brak
zakonników z czerwonym krzyżem.
IV. Ofiarowanie Jezusa
Syn Człowieczy zadaje gwałt naturze ludzkiej. Milczy jak wszystkie niemowlęta,
ale przez usta innych starszych, objawia swą misję – Symeon starze obwieszcza,
ze oto Ten przeznaczony jest na upadek i powstanie wielu z Izraela i na znak
któremu sprzeczać się nie będą.
Św. Kamil od samego początku napotykał na przeszkody w założeniu Stowarzyszenia
Pobożnych Pielęgniarzy. Podniesiony na duchu przez swego Zbawiciela z drzewa
krzyża, który wyciągając ręce mówi: Człowieku małej wiary nie lękaj się.
Wprawdzie to nie twoje dzieło lecz moje jest, każde dzieło wymaga poświecenia i
odwagi.
Módlmy się – za zakonników z czerwonym krzyżem, aby ofiarując swe życie na
służbą Bożą nie zrażali się trudnościami na jakie napotykają.
V. Znalezienie Jezusa
Po znalezieniu Pana Jezusa w świątyni rozpoczął najdłuższy i najwymowniejszy
okres Jego życia, mianowicie służenie coraz szerszemu ogółowi ludzi. Zakończył
się on trzyletnią pracą apostolską na terenie całej Palestyny – Co za bogactwo
przykładu, nauki i okazanego ludziom Miłosierdzia.
Kmilianie realizując swój charyzmat Miłosierdzia pomagają wielu pacjentom
odnaleźć drogę do Chrystusa. Spieszą z posługą duszpasterską chorym w
szpitalach. Zakładach Opiekuńczo – Leczniczych i na misjach.
Módlmy się – aby jak najwięcej pacjentów skorzystało z ich posług i odnalazło
Chrystusa w cierpieniu poprzez osobiste nawrócenie.
TAJEMNICE ŚWIATŁA
I. Chrzest Pana Jezusa
Przyjmujesz Chrzest Panie z rąk Jana Chrzciciela. Ty, który jesteś czysty jak
łza przyjmujesz na siebie nasze przewinienia. Chrzest udziela nam nowego życia.
Św. Kamil też przez nawrócenie wszedł w nowy etap życia z Panem.
Spraw Panie abyśmy zawsze dawali pozytywne świadectwo naszej wiary.
II. Cud w Kanie Galilejskiej
Pierwszy Twój cud Panie uczyniłeś na weselu za protekcją Twojej Matki Maryi.
Przemieniłeś wodę w wino na weselu, aby nowożeńcy nie musieli się krępować
brakiem podstawowego napoju – wina.
Św. Kamil też czynił cuda w imię Jezusa ze swego ziemskiego życia. Zdziałał ich
wiele spiesząc z pomocą ludziom w potrzebie.
III. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
Głównym celem misji Jezusa było głoszenie Ewangelii o Królestwie Bożym i
wzywanie do nawrócenia. „Bliskie jest Królestwo Boże. Nawracajcie się i
wierzcie w Ewangelię”.
Św. Kamil kiedy spotykał się z chorymi też ich wzywał do nawrócenie, bo tylko
ono predysponuje do pełnego udziału w Królestwie Bożym.
IV. Przemienienie na Górze Tabor
Najpiękniejszy epizod w Ewangelii, ukazujący piękno Chrystusa przed mąką na
Górze Tabor. Szaty Jego stały się białe jak śnieg a twarz promieniowała
świętością i radością.
Każdy z może być tak piękny kiedy otworzy swe serce dla Chrystusa.
Św. Kamil otwierał codziennie swe serce dla Pana i taką drogę wskazywał chorym.
V. Ustanowienie Eucharystii
W czasie Ostatniej Wieczerzy Chrystus ustanawia sakrament Eucharystii i
Kapłaństwa. Chce pozostać pośród nas aż do skończenia czasów, bo On do końca
nas umiłował.
Św. Kamil był nie tylko pielęgniarzem, ale również kapłanem. Z wielkim
namaszczeniem sprawował ofiarę Mszy Św. i posilał chorych Boskim sakramentem
miłości. „Bo kto spożywa moje Ciało i pije moją Krem we mnie mieszka a ja w nim”.
TAJEMNICE BOLESNE
I. Modlitwa w Ogrójcu
Panie Ty w Ogrójcu przez swą mękę modliłeś się i krwawo pociłeś. Widziałeś całą
swą mękę, w wielu wypadkach bezskuteczną dla niektórych. Św. Kamil też modlił
się w swoim cierpieniu i łączył swoją medytację z cierpieniem fizycznym i
swoich podopiecznych – chorych.
Niech modlitwa szczególnie różańcowa nie schodzi z naszych ust nawet w
cierpieniu.
II. Biczowanie Pana Jezusa
Panie przywiązany do kamiennego słupa i niemiłosiernie smagany biczem, zmiłuj
się nad nami, którzy dodajemy Ci bólu poprzez kolejne grzechy.
Św. Kamil w młodości też prowadził życie z dala od Pana Boga, ale łask
nawrócenie doprowadziła go do powrotu do najlepszego Ojca. Jak syn marnotrawny
został przyjęty do domu na nowo, aby służyć chorym z miłością.
III. Cierniem ukoronowanie
Panie, większego bólu dodaje Ci korona z cierni, jest to forma wyszydzenie i
ośmieszenie Twojej królewskiej godności.
Św. Kamil też wiele razy był ośmieszany i wyszydzany i przeszkadzano mu w
realizacji dzieła miłosierdzia względem najbardziej potrzebujących, które
zakładał.
IV. Dźwiganie krzyża
Panie dźwigasz krzyż na swoją Golgotę. Droga z krzyżem nie należy do
przyjemności i nie jest łatwa, dlatego upadasz trzykrotnie i krwawo się pocisz.
Św. Kamil przez całe życie niósł krzyż pięciu chorób ciała. Te stygmaty
cierpienia odzwierciedlały w Nim Twoją mękę i w ten sposób mógł lepiej wczuć
się w sytuację chorego człowieka.
V. Śmierć Pana Jezusa
Panie, śmierć na drzewie krzyża jest finiszem Twojej ziemskiej wędrówki. Golgota
stała się miejscem docelowym na ziemi.
Św. Kamilu, i twoje życie zakończyła śmierć, ale wcześniej służyłeś z wielkim
oddaniem konającym, tak jak samemu Chrystusowi. Widziałeś w nich konającego
Pana na Kalwarii.
Módlmy się o szczęśliwą godzinę śmierci dla nas.
KAMILIAŃSKIE TAJEMNICE CHWALEBNE
I. Zmartwychwstanie
Jezus po swojej bolesnej męce i śmierci chwalebnie zmartwychwstał.
Zmartwychwstanie to przejście z niewoli zła do przybytku dobra (pap.
Franciszek).
Św. Kamil też wskazywał chorym wzrok na przejściową rolę cierpienia choroby.
Chorzy, na wasze krzyże też pada blask zwycięstwa!
II. Wniebowstąpienie
Od Ojca wyszedł, spełnił swoją misję nakreśloną przez Ojca i teraz wraca do
nieba, aby przygotować nam miejsce. „Przez Krzyż do nieba” – pozdrowienie z
Lasek jest prorockim zawołaniem i optymizmem życia chrześcijańskiego.
Św. Kamil jest w niebie i tam czeka na nas. Chcemy się z Nim spotkać i całym
chórem niebieskim.
III. Zesłanie Ducha Świętego
Duch Św. kiedy zstąpi wszystkiego was nauczy. Ta zapowiedzi się spełniły w dniu
Pięćdziesiątnicy Zesłania Ducha Św. Duch Św. nadal trwa w Kościele i jest
katedrą mądrości.
Św. Kamila też prowadził Duch Św. w Jego posłudze kapłańskiej chorym.
Duchu Św. przyjdź oświeć nas i pociesz, bez Ciebie nie możemy żyć i cierpieć.
IV. Wniebowzięcie NMP
O Maryjo, czemu biegniesz w niebo? Z jaką spieszysz do Boga potrzebą. Tak
Kościół śpiewa w dniu Jej wniebowzięcia.
Św. Kamil, wielki czciciel Maryi też czeka nas w niebie. Bo tam mamy
przygotowane mieszkanie.
V. Ukoronowanie NMP
Ukoronowanie to nie tylko ukoronowanie, ale uwieńczenie całego życia Maryi
Matki Boga i człowieka. W niebie zasiada jego Królowa po Jego prawicy.
Św. Kamil otrzymał koronę świętość za życie pełne miłości dla chorych i
współcierpienia z Ukrzyżowanym poprzez swoje stygmaty cierpienia. Taka chwała
czeka nas za wierne kroczenie z krzyżem cierpienia za Panem, naszym mistrzem.
Różaniec ze Świętym Maksymilianem Marią Kolbe
Tajemnice Radosne
I. Zwiastowanie Pańskie
Nie ma wątpliwości, że Jej wola całkowicie jest zjednoczona z wolą Bożą, chodzi
więc tylko o zjednoczenie naszej woli z Jej, byśmy przez Nią zjednoczyli się z
Bogiem.
II. Nawiedzenie Świętej Elżbiety
W pracy nad duszami musimy dawać tym duszom swój nadmiar. Im naczynie naszego
apostolatu będzie pełniejsze, tym więcej łask Niepokalanej spływać będzie na
inne dusze.
III. Boże Narodzenie
Coś Ty myślała, o Niepokalana, kiedy składałaś po raz pierwszy Boskie
Dzieciątko na sianku? Kiedy Je owijałaś w pieluszki, tuliła do serca i karmiła
własną piersią? Jakie uczucia zalewały serce Twoje?
IV. Ofiarowanie Dzieciątka Jezus w świątyni
Jesteśmy całkowicie i zupełnie, i wyłącznie oddani Niepokalanej ze wszystkimi
czynami, a w Niej i przez Nią znowu całkowicie, zupełnie i wyłącznie Panu
Jezusowi, w Nim zaś i przez Niego całkowicie, zupełnie i wyłącznie Ojcu naszemu
w niebie.
V. Odnalezienie Jezusa w świątyni
…Mamy w Jej duszy zamieszkać, myśleć Jej myślami, by nie było między Jej a
naszymi zapatrywaniami różnicy, tak jak nie ma różnicy między Jej pragnieniami
a wolą Bożą.
Tajemnice Światła
I. Chrzest Chrystusa w Jordanie
Tylko chwila obecna jest w rękach naszych. Jak ważną więc jest chwila obecna,
jak ważne jest przypominanie sobie, że mamy się uświęcać teraz, nie kiedy
indziej! Musimy się w każdej chwili uświęcać, bo nie wiemy, czy następna będzie
naszą.
II. Cud w Kanie Galilejskiej
Obyśmy tylko jak najdoskonalej dali się Jej prowadzić, to już Ona wszystko
zrobi, chociażby i cudów trzeba było. Boć dla Niej i cud trudności nie stanowi.
III. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
Bez względu na to, jakie grzechy mamy na sumieniu, powstać z nich możemy,
bylebyśmy tylko zechcieli do Niepokalanej się zwrócić.
IV. Przemienienie Pańskie na górze Tabor
Modlitwa nie jest dla modlitwy, lecz ma nam pomagać do zjednoczenia woli naszej
z wolą Bożą.
V. Ustanowienie Najświętszego Sakramentu
Nie ma lepszego przygotowania do Komunii świętej, jak całą tę sprawę oddać
Niepokalanej (oczywiście czyniąc też i ze swej strony wszystko, co możemy). Ona
najlepiej przygotuje nasze serca i będziemy pewni, że szczyt przyjemności
Jezusowi sprawimy, że największą miłość wtedy Mu okażemy.
Tajemnice Bolesne
I. Modlitwa Chrystusa w Ogrójcu
Istota miłości Bożej polega wyłącznie na pełnieniu woli Bożej w każdej chwili.
Im zaś trudniejsze będzie to pełnienie, im więcej będzie wstrętu i odrazy, tym
większe będzie okazanie miłości.
II. Biczowanie Syna Bożego
Kto potrafi dużo cierpieć dla miłości, ten może się cieszyć, że jego miłość
jest głęboka.
III. Cierniem ukoronowanie Chrystusa
Jeżeli bolesnym cierpieniem Bóg nas nawiedzi i dusza kroczy drogą ciernistą,
cieszyć się nam tylko, że Bóg przeznacza nas do wysokiej doskonałości.
IV. Droga Krzyżowa Pana Jezusa Chrystusa
Im dusza silniejsza i mężniejsza z pomocą łaski Bożej się staje, tym i większy
krzyż na jej ramiona wkłada Bóg, by jak najwierniej życiem swym obraz
Ukrzyżowanego odzwierciedliła.
V. Ukrzyżowanie Chrystusa
O wiele więcej sobie zaskarbimy, kiedy w ciemności zewnętrznej i wewnętrznej,
pełni smutków, spracowani, cierpiący bez pociechy, prześladowani na każdym
kroku, wśród ciągłych niepowodzeń, opuszczeni przez wszystkich, wyśmiani,
wyszydzeni, sami – jak Pan Jezus na krzyżu – będziemy się starali za wszystkich
modlić i wszelkimi sposobami… do Boga przez Niepokalaną ich pociągnąć i z Nim
najściślej złączyć.
Tajemnice Chwalebne
I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa
Pan Jezus przez swoją śmierć i zmartwychwstanie odrodził świat z grzechów. I my
swoją duszę musimy odrodzić z grzechów. I to nie tylko własną duszę, ale
wszystkie dusze…
II. Wniebowstąpienie Pańskie
Język ludzki nie jest zdolny mówić o rzeczach niebieskich i św. Paweł słusznie
mówi, że „ani w serce człowieka nie weszło, co zgotował Bóg…” Jakże więc pojąć
i wypowiedzieć, co w Tobie i przez Ciebie zgotował Bóg?!…
III. Zesłanie Ducha Świętego
Niepokalana jest tak ściśle zjednoczona z Duchem Świętym, że nazywa On Ją swoją
Oblubienicą. Tego my swoim rozumem nigdy nie pojmiemy. To doskonałe
zjednoczenie Niepokalanej z Duchem Świętym czyni Ją niejako samym Duchem
Świętym i dlatego jeśli czcimy Ją w doskonalszy sposób, wielbimy Ducha Świętego
– Pana Boga.
IV. Wniebowzięcie Niepokalanej Dziewicy Maryi
Jak słodko nam będzie w ostatniej godzinie…, gdy wspomnimy na pracę…
cierpienia… upokorzenia… poniesione dla Niepokalanej i że ich było wiele – jak
najwięcej…
V. Ukoronowanie Matki Bożej na Królową Nieba i Ziemi
Ludzkość wtedy dopiero będzie szczęśliwa, gdy Niepokalana na całym świecie
będzie królowała.
***
Tajemnice Radosne
1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
Tajemnica Zwiastowania jest tajemnicą powołania Maryi do udziału w
najwspanialszym dziele Boga, którym jest odkupienie człowieka. To niezwykłe, że
Bóg, który świat stworzył samotnie, większego dzieła dokonuje we współpracy z
człowiekiem. Do tego zaszczytnego współdziałania zaprasza wszystkich. W
niezwykły sposób – za pośrednictwem Maryi – wezwał również małego ministranta,
Rajmunda Kolbe, gdy modlił się w kościele św. Mateusza w Pabianicach. Matka
Boża ukazała mu białą i czerwoną koronę. Wybrał obie.
Święty Maksymilianie, naucz nas przyjmować od Boga powołanie do rzeczy łatwych
i do rzeczy trudnych.
2. Nawiedzenie świętej Elżbiety
Odpowiedzią na Boże powołanie jest postawa: „Oto idę”. Tak postąpił Abraham,
Samuel, Izajasz, Jeremiasz… Tak postąpiła również Niepokalana Dziewica w
tajemnicy Nawiedzenia. Jej wierny rycerz - święty Maksymilian (choć na pewno
nie był „błędnym rycerzem”) – również wyrusza w drogę: najpierw do nowicjatu
franciszkanów we Lwowie, następnie na studia do Rzymu, a potem do Krakowa,
Grodna, Niepokalanowa, do Japonii i w końcu do Oświęcimia. Wszędzie szedł z
Niepokalaną niosąc ludziom Jej Syna i głosząc im Ewangelię miłości.
Święty Maksymilianie, weź również i nas ze sobą w drogę ku ludziom. Uproś nam
towarzystwo Niepokalanej na każdej drodze ku dobremu.
3. Narodzenie Chrystusa
Franciszkanie wierni są tradycji swojego Świętego Ojca i wiele uwagi
przykładają do tego, by wiernym jak najbardziej przybliżyć tajemnicę Bożego
Narodzenia. Również w Niepokalanowie jest sławna szopka, gdzie przy żłóbku
pojawia się wiele znanych postaci. Przy Słowie, które Ciałem się stało, jest
miejsce dla każdego. Jest również miejsce dla mnie. Każdy powinien poszukać
sobie w stajence betlejemskiej dobrego miejsca. Święty Maksymilian pokazuje
nam, gdzie jest miejsce najlepsze. Znajduje się ono przy Niepokalanej, bo Ona
była i jest najbliżej Jezusa.
Święty Maksymilianie, prowadź nas do Jezusa przez Maryję.
4. Ofiarowanie Dzieciątka Jezus w świątyni
W tajemnicy Ofiarowania proroctwo Symeona wzbudziło w Maryi przeczucie
wielkiego cierpienia związanego z wypełnieniem misji Jej Syna. To
przeczucie jednak nie odwiodło Jej od tego, co powiedziała Bogu słowami „Niech
mi się stanie”. Od chwili, gdy Maksymilian przyjął czerwoną koronę, nie
opuszczało go przeczucie męczeństwa i często dawał temu wyraz. To przeczucie
nie osłabiło go, lecz w chorobie i prześladowaniach było dla niego źródłem
siły.
Święty Maksymilianie, gdy niebo się chmurzy, wyproś nam odwagę wobec
zbliżającej się burzy.
5. Znalezienie młodego Jezusa w świątyni
Zanim Jezus powiedział: „Szukajcie a znajdziecie” (Mt 7,7), prawdy tych słów
doświadczyli Jego rodzice, którzy dwunastoletniego Jezusa szukali przez trzy
dni i w końcu znaleźli. Doświadczył tej prawdy w sposób bardzo szczególny św.
Józef, który mógłby powiedzieć: „Kto szuka z Maryją, na pewno znajdzie”. Nie
wiemy, czy święty Józef tak myślał. Wiemy natomiast, że święty Maksymilian był
o tym święcie przekonany i na poszukiwanie ludzi naszej współczesności, na poszukiwanie
Boga w ich sercach, wyruszał zawsze z Niepokalaną. To dlatego tak wielu
odnalazł i dalej odnajduje. Jest to również bardzo dobry sposób dla
poszukiwaczy zagubionych na początku XXI wieku.
Święty Maksymilianie, prowadź nas za Niepokalaną na wszystkie drogi i miedze,
abyśmy tam znaleźli zgubione serca.
Tajemnice Bolesne
1. Modlitwa Syna Bożego w Ogrójcu
Na straszną mękę Pan Jezus przygotowuje się na modlitwie w Ogrójcu. W tej
modlitwie znajduje siły, by wypełnić wole Ojca do końca. Wytrwał w posłuszeństwie
aż do śmierci i to śmierci krzyżowej (Flp 2,8). W pierwszych miesiącach i
latach II wojny światowej widzimy św. Maksymiliana zatopionego w modlitwie.
Ogrójcem był drewniany barak w Niepokalanowie, w którym i dzisiaj modli się
wielu ludzi, mimo, że obok jest wspaniała bazylika. Na tej modlitwie znalazł
siłę, aby wytrwać do końca. Trzeba i nam szukać Ogrójca, gdzie modlitwa daje
taką moc.
Święty Maksymilianie, pomóż nam znaleźć Ogrójec blisko siebie. Pokaz nam, że
Ogrójec znajduje się w naszym sercu.
2. Biczowanie Chrystusa
Nie wiemy ile razów wymierzono Panu Jezusowi podczas okrutnego biczowania.
Jeśli przy wykonywaniu tej tortury trzymano się prawa żydowskiego, to było tych
uderzeń 39. Święty Maksymilian wśród tych razów umieścił wszystkie policzki i
uderzenia, które otrzymał w swoim życiu. I ten policzek, który mu wymierzono na
Pawiaku i wszystkie uderzenia w obozie. I nam przychodzi w życiu przełknąć
niejedną gorzką pigułkę. Biją nas w policzek prawy i lewy. Przede wszystkim
znęcają się nad naszym sercem. Wszystkie „razy serc złamanych” (por. Iz 61,1)
możemy również policzyć wśród tych 39 razów, które zadano Jezusowi przy
biczowaniu. Wtedy są mniej bolesne i przestają być upokorzeniem, a stają się
tytułem do chwały.
Święty Maksymilianie, naucz nas pokory.
3. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa Chrystusa
Bardziej od ran zadanych biczowaniem, bardziej od ran drażnionych przez kolce
cierniowej korony, bolała Jezusa kpina z jego królewskiej godności. Było to
bowiem pogardliwe odtrącenie królestwa, które głosił. To było wzgardliwe
odrzucenie Jego miłości. Ale i to było znieść łatwiej (bo dopuścili się tego
rzymscy żołnierze, którzy niczego nie rozumieli), niż wołanie rodaków: „Nie
mamy króla, tylko cesarza” (J 19,15) i ich domaganie się: „Nie pisz: ‚Król
Żydowski’, ale że on sam powiedział: ‚Jestem
Królem Żydowskim’” (J 19,21). Uczucia Pana Jezusa dobrze wyrażają słowa Psalmu:
„Gdyby to lżył mnie nieprzyjaciel, z pewnością bym to znosił… lecz jesteś nim
ty, równy ze mną, przyjaciel, mój zaufany” (Ps 55,13-14). Święty Maksymilian
też musiał znieść ze strony współbraci dobrotliwe, ale bolesne kpiny, gdy
nazywano go „szalonym Maksiem” i gdy współbracia przeszkadzali mu w realizacji
apostolskich planów. Maksymilian milczał jak Jezus i z uporem dążył do wyznaczonego
celu.
Święty Maksymilianie, gdy nauczymy się przebaczać wrogom, naucz nas jeszcze
przebaczać przyjaciołom.
4. Dźwiganie Krzyża
Droga krzyżowa mogła trwać około godziny. Konanie Jezusa na krzyżu trwało od
godziny szóstej do godziny dziewiątej, czyli od południa do godziny piętnastej.
Ten czas jednak jest względny, albowiem w czas marszu Jezusa ku śmierci wpisane
są najtrudniejsze godziny konania wszystkich ludzi: i te kilkanaście dni
umierania z głodu św. Maksymiliana i jego towarzyszy, i te godziny dożywane na
łóżkach szpitalnych, i te przerażające momenty, kiedy śmierć przychodzi nagle i
niespodziewanie. W
tych trudnych godzinach Jezus jest z nami, a raczej to my jesteśmy wpisani w
Jego mękę i Jego śmierć. Święty Maksymilian był tego świadom i dlatego jego
śmierć jest pełna godności i majestatu.
Święty Maksymilianie, który uczysz nas jak żyć dla Boga, naucz nas również jak
dla Niego umierać.
5. Śmierć Boga-Człowieka na Krzyżu
Do tej pory nie można doliczyć się gwoździ, którymi Pana Jezusa przybito do
krzyża. Czy było ich trzy, czy cztery? Ludowa legenda mówi, że jakiś złodziej
ukradł czwarty gwóźdź i dlatego zazwyczaj przedstawia się Pana Jezusa
przybitego do krzyża trzema gwoźdźmi. Ten czwarty gwóźdź znalazł święty
Maksymilian. Była nim igła strzykawki, z której wstrzyknięto do jego ciała
truciznę. Dlatego święty Maksymilian mógł w godzinę śmierci powiedzieć, że św.
Pawłem: „Z Chrystusem zostałem przybity do krzyża” (Ga 2,19). Dzięki temu, że
przez chrzest zostaliśmy zanurzeni w śmierci Chrystusa (por. Rz 6,3) i my
możemy tak mówić w chwili cierpienia i w chwili śmierci. Takie wezwanie w
cierpieniu przynosi ukojenie, a w śmierci życie.
Święty Maksymilianie, pomóż i nam znaleźć czwarty gwóźdź Chrystusowej męki.
Naucz i nas odczuwać we własnym ciele konanie Jezusa (por. 2 Kor 4,10).
Tajemnice Chwalebne
1. Zmartwychwstanie Chrystusa
Każdy człowiek może powiedzieć za Horacym o swojej śmierci „Non omnis moriar –
nie cały umrę”. Rzeczywiście po każdym człowieku coś zostaje. Tak może
powiedzieć o sobie również święty Maksymilian. Pozostało po nim jego dzieło:
Rycerstwo Niepokalanej, Niepokalanów… Święty może jednak może o swojej śmierci
powiedzieć więcej: „Cały nie umrę, cały będę żył”. Kto bowiem ma udział w
śmierci Chrystusa, będzie miał również udział w zmartwychwstaniu. Prochy
rozsypane po oświęcimskich polach powstaną z martwych. Maksymilian i Ci, co
żyją i umierają jak on, będą żyć nie
tylko w swoich dziełach, lecz również w swoim własnym ciele.
Święty Maksymilianie, uproś nam mocną wiarę w ciała zmartwychwstanie.
2. Wniebowstąpienie Pańskie
Święty Łukasz opisuje wniebowstąpienie Chrystusa w takich słowach: „Po tych
słowach uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał go im sprzed oczu” (Dz
1,9). Obłok towarzyszy również św. Maksymilianowi przy jego wchodzeniu do nieba
po męczeńskiej śmierci. Nad kominem krematorium wznosił się dym, który unosił
ze sobą w górę prochy popioły z ciał Męczenników. Jak bardzo to przypomina inny
obłok i dym, który spotykamy już na początku tragicznej historii człowieka. Na
pierwszych kartach Księgi Rodzaju czytamy o ofierze dwóch braci. Dym z ofiary
Abla wznosił się w górę, a z ofiary Kaina pełzał po ziemi. To bardzo wymowny
znak tego, że zwycięstwo odnosi zawsze ofiara, a nie ten, kto krzywdzi i
dopuszcza się nieprawości.
Święty Maksymilianie, pomagaj nam przy składaniu ofiar Bogu, aby były dla niego
przyjemne.
3. Zesłanie Ducha Świętego
Duch Święty zstępuje w wichrze gwałtownym i w płomieniach ognia. Dzisiaj nie
widać rozdzielonych języków ognia nad głowami uczniów Chrystusa. Kto jednak
chce, to zobaczy ogień Ducha Świętego w ich sercach. Jest on dostrzegalny i
wyczuwalny w ich żarliwości, jaką wkładają w służbę Bogu i ludziom. Ten ogień
Ducha bardzo jest wyczuwalny w sercu świętego Maksymiliana. Ten żar, który
nosił w sobie i który ciągle się wzmagał, bo nigdy nie gasił Ducha (por. 1 Tes
5,19) sprawił, że nawet płomienie krematorium nie mogły zniszczyć miłości,
którą miał w sobie. Bo miłość jest mocniejsza od śmierci (por. Pnp 8,6).
Święty Maksymilianie, powstrzymuj nas przed wygaszaniem Ducha w naszych
sercach.
4. Wniebowzięcie Najświętszej Dziewicy Maryi
Święty Maksymilian nie tylko nosił różaniec przywiązany do sznura swego habitu,
ale codziennie go odmawiał. Nie tylko odmawiał, ale z tajemnicami radosnymi i
bolesnymi łączył swoje radości i swoje boleści. O udziale w tajemnicach
chwalebnych tylko marzył. W wigilię Wniebowzięcia roku 1941 dosięgnął dna głębi
tajemnic bolesnych, ale w tym samym momencie wkroczył w światło tajemnic
chwalebnych. Jak przez całe życie szedł za Maryją z radością głosząc Jej chwalę
i budząc ufność do Jej orędownictwa; jak razem z Nią stanął pod krzyżem i brał
udział w męce Zbawiciela, tak teraz za swoją Panią Wniebowziętą podążył do
nieba.
Święty Maksymilianie, naucz nas tak odmawiać różaniec, aby i nas doprowadził do
udziału w chwalebnych tajemnicach naszego Pana i jego Matki.
5. Ukoronowanie Bogurodzicy w Niebie
Oto spełnia się wizja, którą Maksymilian zobaczył na początku swej drogi w
kościele św. Mateusza w Pabianicach.. Obie korony – białą i czerwoną –
otrzymuje już tu na ziemi. Najpierw papież Paweł VI dokonuje beatyfikacji,
ukazując go światu jako Wyznawcę Chrystusa. Sama uroczystość sprawowana jest w
białym kolorze liturgicznym. Niedługo potem Jan Paweł II dokonuje kanonizacji,
ale tym razem świat poznaje Maksymiliana jako wielkiego Męczennika XX wieku.
Przy ołtarzu kanonizacji wszyscy są w szatach czerwonych.. Najwspanialszą
koronę przygotował jednak Maksymilianowi sam Bóg w niebie. Jest to korona ze
światła. Rycerz Tej, która nosi koronę z gwiazd dwunastu na taką koronę właśnie
zasłużył.
Święty Maksymilianie, oręduj za nami w niebie i w naszych smutkach posyłaj nam
promyki z Twojej korony.
Różaniec ze Świętym Józefem Sebastianem Pelczarem
Tajemnice Radosne
I. Zwiastowanie Maryi Pannie
„Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus… Dla Boga bowiem nie
ma nic niemożliwego” (Łk 1, 30. 37). Najświętsza Panna za sprawą Ducha Świętego
dała ciało i krew Synowi Bożemu, które Chrystus w Najświętszym Sakramencie
zostawił jako pokarm na życie wieczne. Dzięki Ci, o Boże w Trójcy Świętej
Jedyny, za ten cud miłości i powołanie mnie do korzystania z owoców Wcielenia i
Odkupienia. Królowo Różańca świętego, uproś mi pokorę, żywą wiarę, czystość i
miłość ku Bogu.
II. Nawiedzenie Św. Elżbiety
„Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego
łona” (Łk 1, 42). Matka Jezusa w odpowiedzi na pozdrowienie Elżbiety wyśpiewała
Bogu hymn uwielbienia za Jego miłosierdzie, za łaski i dary dane Jej samej,
narodowi wybranemu, ludom i pokoleniom; za zesłanie Boskiego Zbawcy. I ja
czynię dzięki za łaski, którymi Bóg obdarzył mnie, Kościół święty i mój naród.
Ofiaruję Ci, Panie Jezu, miłość najgorętszych serc na wynagrodzenie zniewag, jakie
ponosisz w wielu kościołach i kaplicach na całym świecie. Królowo Różańca
świętego, uproś mi wdzięczność dla Boga i miłość czynną wobec bliźnich.
III. Narodzenie Pana Jezusa
„Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie,
gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie” (Łk 2, 7). Klękam przed żłóbkiem,
aby wielbić Cię, Boże, w ludzkim ciele i rozważać Twoją niezmierzoną miłość.
Przyjmij, Jezu, moje dzięki i przychodź do mego serca jako Chleb Życia. Łączę
się z Najświętszą Matką i z wszystkimi, którzy otaczają Twój żłóbek, aby jak
oni witać Cię i adorować w sercu oraz dziękować w Komunii świętej. Królowo
Różańca świętego, uproś pokój w ludzkich sercach i na całym świecie.
IV. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni
„Gdy upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, przynieśli
[Dziecię] do Jerozolimy, aby Je przedstawić Panu” (Łk 2, 22). Pan Jezus dokonał
ofiary u zarania życia z udziałem Maryi, chciał bowiem, aby Ona uczestniczyła w
dziele Odkupienia. Starzec Symeon doznał ogromnej radości z rozpoznania i
obecności na ziemi Zbawiciela. Nazwał Go światłością na oświecenie pogan i
chwałą ludu Izraela. Królowo Różańca świętego, uwielbiam z Tobą Pana
ofiarującego się na ołtarzach świata i niesionego jako Wiatyk do chorych. Uproś
mi ducha ofiarności.
V. Znalezienie Pana Jezusa
„Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między
nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania” (Łk 2, 46). Pan Jezus
wiedział, że sprawi ból serca swoim najbliższym, ale chciał okazać, że sprawy
Boże mają pierwszeństwo przed ludzkimi. Posłuszny Rodzicom, wrócił do domu i
przez wiele lat pracował jako ubogi rzemieślnik. Królowo Różańca świętego,
naucz mnie dziękować Panu za uświęcenie codziennych zwykłych czynności. Dopomóż
mi miłością wynagradzać Jezusowi, który oczekuje ludzi w opuszczonych
kościołach.
Tajemnice Światła
I. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie
„On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem” (Mt 3, 11). Swoją pokorą i
pokutą wysłużył nam łaskę chrztu świętego i sakramentu pojednania. Dziękuję Ci
za to, Panie. Proszę o nawrócenie narodów dawno ochrzczonych, aby ich
świadectwo zdobyło wielu nowych wyznawców Chrystusa. Królowo Różańca świętego,
uproś mi stałą wdzięczność Bogu za to, że uczynił mnie swoim umiłowanym
dzieckiem.
II. Objawienie się Pana Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej
„Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja?” (J 2, 4). Chrystus jest Bogiem
bliskim spraw ludzkich. Matka Najświętsza przynagliła Boskiego Syna do
zaradzenia potrzebie chwili. Kiedy słudzy wykonali polecenie Pana Jezusa, stał
się cud przemiany wody w wino. Jest to zapowiedź przemiany chleba i wina w
Ciało i Krew Jezusa Chrystusa, aby życie ludzkie przemieniało się w życie Boże.
Królowo Różańca świętego, uproś mi łaskę gotowości pełnienia w każdej chwili
woli Bożej z pomocą łask płynących z Eucharystii.
III. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
„Muszę głosić Dobrą Nowinę o Królestwie Bożym, bo na to zostałem posłany” (Łk
4, 43). Pan Jezus jako Nauczyciel oraz Lekarz duszy i ciała przemawiał do ludzi
słowami, przykładem życia i czynami. Dzisiaj nadal woła z tabernakulum:
„Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was
pokrzepię” (Mt 11, 28). Królowo Różańca świętego, uproś mi łaskę pilnego
słuchania i naśladowania Chrystusa w Jego misji objawiania miłującego nas Ojca.
IV. Przemienienie na górze Tabor
„Przemienił się wobec nich” (Mt 17, 2). Przemienienie Pana Jezusa na górze w
czasie modlitwy jest wzorem i zachętą do ciągłej wewnętrznej przemiany i
postępu w doskonałości. Widzenie chwały Bożej było dla trzech apostołów tak
uszczęśliwiające, że Piotr zawołał: „Panie, dobrze, że tu jesteśmy” (Mt 17, 4).
Świadomość zjednoczenia z Chrystusem w Komunii świętej i pamięć, że On chce
podzielić się z nami swą chwałą, jest źródłem nadziei i męstwa w
najtrudniejszych chwilach życia. Królowo Różańca świętego, uproś mi
niezachwiane przekonanie, że cierpienie z Chrystusem przemienia życie ludzkie
ku chwale.
V. Ustanowienie Eucharystii
„Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje… Wziął kielich… dał im, mówiąc: pijcie…
to jest moja Krew Przymierza” (Mt 26, 26-28). W Wieczerniku dokonał się
zapowiadany cud cudów: ustanowienie Najświętszej Ofiary i sakramentalnej
obecności Pana Jezusa. Najświętsza Matka nie była tam obecna fizycznie, bo nie
Jej, lecz apostołom oraz ich następcom dał Pan władzę sprawowania bezkrwawej
ofiary. Stała jednak pod krzyżem, gdy spełniała się ofiara krwawa. Tak
uczestniczyła w duchowym kapłaństwie, składając w ofierze Syna, a z Nim siebie.
Królowo Różańca świętego, ucz mnie czynnego uczestnictwa we Mszy świętej i
trwania przy Panu w ofierze.
Tajemnice Bolesne
I. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu
„Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot był jak gęste
krople krwi” (Łk 22, 44). Pan Jezus wziął na siebie grzechy ludzkie, by
zadośćuczynić za nie Bożej sprawiedliwości. Największą boleść sprawiło Sercu
Zbawiciela to, że wielu odrzuci Jego łaskę, tak krwawo okupioną. Widziałeś,
Panie Jezu, w Ogrójcu wszystkie zbrodnie świata i moje grzechy całego życia i
cierpiałeś za nie, a mnie tak trudno o prawdziwy żal nawet przy konfesjonale.
Królowo Różańca świętego, błagaj Boskiego Syna o łaskę szczerego nawrócenia dla
mnie i wszystkich grzeszników oraz o ufność w Jego miłosierdzie.
II. Biczowanie Pana Jezusa
„Wówczas Piłat wziął Jezusa i kazał Go ubiczować” (J 19, 1). Pan Jezus dopuścił
na siebie straszną mękę biczowania, aby okazać swoją miłość i pobudzić nas do
wynagradzania za nasze grzechy. Chciał we Krwi swojej wybielić dusze ludzkie
skalane grzechami, zwłaszcza zmysłowości, rozpusty i uzależnienia. Królowo
Różańca świętego, uproś mi miłość czystości, a wszystkim grzeszącym łaskę
wielkiego nawrócenia.
III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa
„Uplótłszy wieniec z ciernia, włożyli Mu na głowę, a do prawej ręki dali Mu
trzcinę” (Mt 27, 29). Dlaczego prawdziwego Króla nieba i ziemi spotyka to
straszne poniżenie? Pan Jezus dźwiga na głowie bolesną koronę, aby człowiek nie
był bałwochwalcą miłości własnej i pychy świata. Znosi szyderstwa i zniewagi,
abyśmy nie dopuszczali się obłudy i świętokradztwa. Królowo Różańca świętego,
dopomóż mi wynagradzać za grzechy pychy i nieodpowiedzialności, szczególnie
popełniane przez ludzi sprawujących władzę.
IV. Droga Krzyżowa Pana Jezusa
„Zatrzymali niejakiego Szymona z Cyreny, który wracał z pola i włożyli na niego
krzyż, aby go niósł za Jezusem” (Łk 23, 26). Niesprawiedliwie skazany na
śmierć, jak zbrodniarz – niewolnik, Jezus wziął na swe ramiona krzyż i uczynił
go narzędziem Odkupienia i uświęcenia człowieka. W okropnym pochodzie na
Kalwarię szedł pośród ludzi prześladujących Go, obojętnych. Wielu było i jest
takich jak Szymon – przechodzących, zajętych swoimi sprawami, niechętnych do
pomocy. Łaska współcierpienia z Chrystusem i światło wiary przemieniają serca i
skłaniają do współpracy z Bogiem w Jego zbawczej misji. Bolesna Królowo Różańca
świętego, uproś nam męstwo i gorliwość w służbie Bożej.
V. Śmierć Pana Jezusa na Krzyżu
„Oto Matka twoja… Pragnę… Wykonało się” (J 19, 27-30). Ostatnie słowa z krzyża
to testament Pana Jezusa i zapowiedź szczęśliwej śmierci dla usprawiedliwionych
Jego ofiarą. Matko Bolesna, pragnę z Tobą uczcić krzyż Chrystusa, bo jest on
ołtarzem zbawienia, kluczem do nieba, katedrą mądrości, zwycięzcą śmierci i
szatana. Królowo Różańca świętego, uproś nam cierpliwość w chorobie do końca
życia, a dla umierających bez wiary czy pokuty – łaskę ostatecznego nawrócenia.
Tajemnice Chwalebne
I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa
„Nie bójcie się! Szukacie Jezusa z Nazaretu ukrzyżowanego; powstał, nie ma Go
tu… (Mk 16, 6n). Radością spotkania z Nim jako zmartwychwstałym nagrodził Pan
Jezus najpierw wierne niewiasty. Apostołom miłosiernie odpuścił winę, obdarzył
pokojem i władzą udzielania sakramentów. Do nas wszystkich nasz Mistrz powiedział
i mówi ciągle w słowie Bożym i z Najświętszego Sakramentu: „Błogosławieni,
którzy nie widzieli, a uwierzyli” (J 20, 29). Królowo Różańca świętego, uproś
nam gorliwość o zbawienie naszych braci.
II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa
„Po rozmowie z nimi został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga” (Mk 16,
19). Pan Jezus wstąpił do nieba z duszą i ciałem. Jako Bóg ma równą z Ojcem moc
i chwałę, a jako człowiek otrzymał najwyższą władzę królewską nad całym
stworzeniem. Stał się naszym Pośrednikiem. Równocześnie pozostał z ludźmi na
ziemi do końca czasów według obietnicy: „A oto Ja jestem z wami po wszystkie
dni aż do skończenia świata” (Mt 28, 20). Królowo Różańca świętego, uproś mi
tęsknotę za niebem i chętną pracę dla Boga.
III. Zesłanie Ducha Świętego
,,I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym” (Dz 2, 4). Łaskami Ducha
Świętego i pracą Kościoła odrodził Chrystus całą ludzkość, sprowadził na ziemię
cnoty wcześniej nieznane i w każdym wieku wychowuje wielkich świętych. I ja
również proszę Cię, Duchu Święty, o Twoje dary, o moc i pociechę, aby nikt i
nic nie odłączyło mnie od miłości Bożej i by łaska Twoja nie była we mnie
próżna. Oblubienico Ducha Świętego, Królowo Różańca, oręduj za mną i za tymi,
których Sercu Twemu polecam.
IV. Wniebowzięcie Matki Bożej
„Kimże jest ta, która świeci z wysoka jak zorza, piękna jak księżyc, jaśniejąca
jak słońce, groźna jak zbrojne zastępy?” (Pnp 6, 10). Życie Matki Najświętszej
po zmartwychwstaniu Pana Jezusa wypełnia najtroskliwsza opieka nad Jego
Kościołem. Jako Niepokalana córa Ojca Niebieskiego, miłowała najdoskonalej Boga
i ludzi, i tej miłości nas uczy. Została wzięta do nieba z duszą i nieskażonym
ciałem. I nas tylko miłość nadprzyrodzona wprowadzi do nieba. Matko Pięknej
Miłości, Królowo Różańca świętego, módl się za mną, aby z Serca Jezusowego do
serca mego wniknął promień łaski, który zniszczy wszystko, co niedoskonałe i
zapali ogień świętej miłości.
V. Ukoronowanie Matki Bożej
„Wielki znak ukazał się na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod
Jej stopami, a na Jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu” (Ap 12, 1). Kościół
święty stara się gorliwie o rozkrzewienie czci i miłości do Matki
nieśmiertelnego Króla wieków jako do swojej Pani i Królowej. Ogłasza uznane Jej
przywileje, ustanawia święta, nabożeństwa, miesiące i dni na Jej cześć, buduje
kościoły pod Jej wezwaniem, koronuje Ją w licznych wizerunkach na całej ziemi.
Królowo nieba i ziemi, Królowo Różańca świętego, uproś szczęście wieczne dla
mnie i dla tych, którym powinienem pomóc do zbawienia z miłości do Serca
Jezusowego.
Różaniec ze Świętym Judą Tadeuszem
I. Tajemnice Radosne
1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
„Posłał Bóg anioła Gabriela (…) do Dziewicy poślubionej mężowi (…), a Dziewicy
było na imię Maryja. Wszedłszy do Niej, [anioł] rzekł: Bądź pozdrowiona, łaski
pełna, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami” (Łk 1, 26-28).
Święty Judo Tadeuszu, wychowany w rodzinie oddającej cześć Bogu, wstawiaj się
za nami.
2. Nawiedzenie św. Elżbiety
„Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta (…). Weszła
do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę” (Łk 1, 39-40).
Święty Judo Tadeuszu, zawsze śpieszący z pomocą wszystkim potrzebującym,
wstawiaj się za nami.
3. Narodzenie Jezusa
„Kiedy przebywali [w Betlejem], nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Powiła
swego pierworodnego Syna” (Łk 2, 6-7).
Święty Judy Tadeuszu, uznający w Jezusie Chrystusie swego Pana i Zbawiciela,
wstawiaj się za nami.
4. Ofiarowanie Jezusa w świątyni
„Gdy potem upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, przynieśli
Je do Jerozolimy, aby przedstawić Panu” (Łk 2, 22).
Święty Judo Tadeuszu, od młodych lat oddający Bogu na służbę całego siebie,
wstawiaj się za nami.
5. Znalezienie Jezusa w świątyni
„Gdy [Jezus] miał lat dwanaście, udali się [Rodzice wraz z Nim do Jerozolimy]
(…). Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w
Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. (…) Gdy Go nie znaleźli,
wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w
świątyni” (Łk 2, 42-46).
Święty Judo Tadeuszu, któremu nieobca była troska związana z głoszeniem prawdy
o Bogu, wstawiaj się za nami.
II. Tajemnice Światła
1. Chrzest Jezusa w Jordanie
„Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest” (Łk 3,
21).
Święty Judo Tadeuszu, świadomie dążący do świętości, który to obowiązek
wypływał z przyjęcia przez ciebie chrztu św. za przykładem Jezusa Chrystusa,
wstawiaj się za nami.
2. Objawienie się Jezusa w Kanie Galilejskiej
„Odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka Jezusa. Zaproszono
na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa
rzekła do Niego: Nie mają wina” (J 2, 1-2).
Święty Judo Tadeuszu, starający się zaradzać troskom ludzi, których Bóg
postawił na twojej drodze, wstawiaj się za nami.
3. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
„[Jezus] udał się do Kafarnaum, miasta w Galilei, i tam nauczał w szabat.
Zdumiewali się Jego nauką, gdyż słowo Jego było pełne mocy” (Łk 4, 31-32).
Święty Judo Tadeuszu, swoją postawą gorliwego apostoła Jezusa Chrystusa,
najlepiej świadczący o tym, że chrześcijanin powinien żyć w stanie ciągłego
nawrócenia, wstawiaj się za nami.
4. Przemienienie Jezusa na górze Tabor
„[Jezus] wziął ze sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić.
Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się
lśniąco białe” (Łk 9, 28-29).
Święty Judo Tadeuszu, którego Jezus Chrystus codziennie coraz bardziej
przemieniał w Siebie, wstawiaj się za nami.
5. Ustanowienie Eucharystii
„Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał im,
mówiąc: To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją
pamiątkę!” (Łk 22, 19).
Święty Judo Tadeuszu, zawsze złączony z Jezusem Chrystusem w myślach,
pragnieniach, słowach i czynach, wstawiaj się za nami.
III. Tajemnice Bolesne
1. Modlitwa Jezusa w Ogrójcu
„[Jezus] oddalił się od nich na odległość około rzutu kamieniem, padł na kolana
i modlił się tymi słowami: Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich.
Wszakże nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!” (Łk 22, 41-42).
Święty Judo Tadeuszu, dla którego nieobce było cierpienie i ból śmierci
męczeńskiej, wstawiaj się za nami.
2. Biczowanie Jezusa
„Piłat, chcąc zadowolić tłum, uwolnił im Barabasza, Jezusa zaś kazał ubiczować
i wydał na ukrzyżowanie” (Mk 15, 15).
Święty Judo Tadeuszu, wiele razy niezrozumiany w swoim postępowaniu i skazany
przez sądy ludzkie na cierpienie, wstawiaj się za nami.
3. Ukoronowanie Jezusa cierniem
„Żołnierze (…) ubrali Go w purpurę i uplótłszy wieniec z ciernia, włożyli Mu na
głowę” (Mk 15, 16-17).
Święty Judo Tadeuszu, znający wartość niesienia z miłością codziennego krzyża,
wstawiaj się za nami.
4. Droga Krzyżowa Jezusa
„Gdy Go wyprowadzili, zatrzymali niejakiego Szymona z Cyreny, który wracał z
pola. Włożyli na niego krzyż, aby go niósł za Jezusem” (Łk 23, 26).
Święty Judo Tadeuszu, razem w Jezusem Cierpiącym niosący krzyż swego życia,
wstawiaj się za nami.
5. Śmierć Chrystusa na Krzyżu
„Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha
mojego. Po tych słowach wyzionął ducha” (Łk 23, 46).
Święty Judo Tadeuszu, przez całe życie doskonale pogodzony z wolą Bożą,
wstawiaj się za nami.
IV. Tajemnice Chwalebne
1. Zmartwychwstanie Chrystusa
„[Niewiasty] przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do
nich: Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj;
zmartwychwstał” (Łk 24, 5-6).
Święty Judo Tadeuszu, zawsze wierzący w ostateczne zwycięstwo światłości nad
ciemnością, wstawiaj się za nami.
2. Wniebowstąpienie Chrystusa
„[Jezus] uniósł się w obecności [Apostołów] w górę i obłok zabrał Go im sprzed
oczu” (Dz 1, 9).
Święty Judo Tadeuszu, świadku wniebowstąpienia Jezusa Chrystusa, wstawiaj się
za nami.
3. Zesłanie Ducha Świętego
„Wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym i zaczęli mówić obcymi językami, tak
jak im Duch pozwalał mówić” (Dz 2, 2-4).
Święty Judo Tadeuszu, napełniony Duchem Świętym w Wieczerniku, wstawiaj się za
nami.
4. Wniebowzięcie Bogarodzicy
„Maryja rzekła: Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim
Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej” (Łk 1, 46-47).
Święty Judo Tadeuszu, krewny matki Jezusa Chrystusa, wstawiaj się za nami.
5. Ukoronowanie Maryi
„Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona.
(…) Błogosławiona [jest], która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej
od Pana” (Łk 1, 42.45).
Święty Judo Tadeuszu, doświadczający fizycznej obecności Najśw. Maryi Panny,
wstawiaj się za nami.
Różaniec ze Świętą Teresą od
Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza
ROZWAŻANIA (1)
Część Radosna
1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Panny
Gdy Ci anioł zwiastował poczęcie, Dziewico!
Boga, który świat cały trzyma w mocy swojej,
Wydawałaś się trwożną, dziwna tajemnico!
Boś myślała o skarbie dziewiczości Twojej.
Ja pojmuję, że dusza Twa pokorna, czysta.
Tak drogą była Bogu, jak w niej przebywanie,
Ja wiem, że tylko ona, jasna, promienista,
Mogła służyć samemu Stwórcy za mieszkanie! (1)
Święta Tereso zasłuchana w Maryjne „fiat”, uproś nam łaskę, otwartości na
przyjmowanie woli Bożej, objawiającej się nam w różnych okolicznościach życia.
2. Nawiedzenie Świętej Elżbiety
Ty mi dajesz rozumieć, że iść w Twoje ślady,
To nie jest trudną rzeczą, Królowo wybranych!
Wąskiej do nieba ścieżce nie dałabym rady,
Gdybyś przez nią nie wiodła blaskiem cnót świetlanych.
Przy Tobie pragnę zawsze pozostać maleńką,
Niechaj Twoja pokora przykładem mi będzie,
W domu świętej Elżbiety poznałam, Mateńko,
Jak ziarna miłosierdzia mam rozsiewać wszędzie! (2)
Święta Tereso, wraz z Maryją śpiewająca Bogu swoje Magnificat i w cichości
służąca bliźnim, naucz nas uwielbiać Boga za Jego dary i pokornie służyć tym,
których spotkamy na drogach naszego życia.
3. Narodzenie Pana Jezusa
Gdy słyszę, jak cichutko Słowo Boże kwili!
Kiedy widzę, jak Stwórca w pieluszki spowity…
Maryjo, czy mam zazdrościć Aniołom w tej chwili?
Ich Bóg jest moim Bratem, to rozkoszy szczyty!
Kocham Cię, żeś, Najświętsza, u ziemskich wybrzeży
Kwiat niebiański z Bożego tchnienia rozwinęła
I, że przyjmując hołdy królów i pasterzy,
Radość ukryłaś w sercu, żeś Boga poczęła. (3)
Święta Tereso pochylona wraz z Maryją nad Tajemnicą Bożego Wcielenia, ucz nas
nieustannie Drogi Dziecięctwa Duchowego, abyśmy potrafili zawierzyć Ojcowskiej
miłości Boga względem nas.
4. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni
Kocham Cię, że zniżając świętość swą, z innymi Niewiastami
niesiesz Syna swego do Świątyni,
Za to, że Go podajesz rękami własnymi
W objęcia Symeona, Najświętsza Władczyni.
Jam najpierw uniesiona, szczęśliwa, wsłuchana
W hymn chwały, lecz gdy starzec swe proroctwo wieści,
Do serca mego trwoga napływa o Pana,
Twoje, Matko, przeszywa ostry miecz boleści! (4)
Święta Tereso wpatrzona w postać Maryi wypełniającej przepisy prawa, uproś nam
łaskę umiłowania i wypełniania całym sercem Bożego prawa i podjętych
zobowiązań.
5. Odnalezienie Pana Jezusa w świątyni
Na koniec Go wśród grona uczonych znajdujesz,
Gdzie budzi podziw starców dookoła siebie
I wołasz: „ach, mój Synu! – drżąca obejmujesz
Oto wraz z ojcem płacząc, szukaliśmy Ciebie!”
I gdy tulisz do łona jedyne swe Dziecię,
Słyszysz prostą odpowiedź Jezusa Małego:
„Czemuście mnie szukali? – Czyż o tym nie wiecie!
Iż trzeba, bym o rzeczach myślał Ojca mego?!” (5)
Święta Tereso, słuchająca i rozważająca wraz z Maryją trudne słowa Jezusa,
uproś nam łaskę przyjmowania otwartym i pokornym sercem tego, co mówi do nas
Jezus.
Część Światła
1. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie
Największym zaszczytem
udzielonym duszy przez Boga
nie jest to, że daje wiele,
lecz to, że wiele żąda od niej. (6)
Święta Tereso, ściśle współpracująca z Bożą łaską, naucz nas rozwijać dary
otrzymane na chrzcie świętym i całym sercem słuchać Umiłowanego Syna Ojca,
odpowiadając na każde Boże żądanie.
2. Objawienie Pana Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej
Widząc niepokój w Kanie młodych oblubieńców
Powiedziałaś Synowi, co było ich troską,
Tyś współczuła w kłopotach biednych nowożeńców
I znałaś niepojętą Jezusa moc Boską. (7)
Święta Tereso, któraś za wzorem Maryi zawsze widziała potrzeby innych, ucz nas
wychodzić naprzeciw potrzebom naszych bliźnich i przedstawiać je Jezusowi przez
pośrednictwo Maryi.
3. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
O Jezu! (…) mimo mej maleńkości
chciałabym oświecać dusze
jak Prorocy, Doktorzy, odczuwam powołanie Apostoła
(…) chciałabym w tym samym czasie
głosić Ewangelię w pięciu częściach świata… (8)
Święta Tereso, wzorze apostolskiego zaangażowania, patronko misji i misjonarzy,
uproś nam apostolską gorliwość, byśmy słowem i życiem głosili Dobrą Nowinę o
Zbawieniu.
4. Przemienienie na górze Tabor
By żyć miłością, nie w Taboru chwale
Stawiać nam trzeba przybytki na ziemi,
Lecz za Jezusem mężnie i wytrwale
Wciąż postępować śladami krwawymi. (9)
Święta Tereso, któraś tak dobrze zrozumiała drogę do prawdziwej chwały, uproś
nam łaskę, byśmy potrafili jednoczyć swe życie z Jezusem, tak w chwilach
radości i uniesienia, jak i w chwilach próby i cierpienia.
5. Ustanowienie Eucharystii
Więc żyć miłością jest to – Królu chwały -
Żyć Twoim życiem – wesele przeczyste!
Jak Ty ukryty żyjesz w hostii białej,
Tak ja się ukryć chcę z Tobą, o Chryste! (10)
Święta Tereso, któraś oddała się Bogu, jako ofiara Miłości Miłosiernej, pomóż
nam zrozumieć, należycie ukochać i łączyć swe życie z Eucharystią.
Część Bolesna
1. Modlitwa w Ogrójcu
Pan podaje nam kielich
napełniony taką ilością goryczy,
jaką nasza słaba natura zdoła unieść!
Nie odsuwajmy ust od kielicha
przygotowanego ręką Jezusa. (11)
Święta Tereso, któraś na ziemi piła z kielicha goryczy, naucz nas przyjmować
wszystkie cierpienia z poddaniem się woli Bożej.
2. Biczowanie Pana Jezusa
Co ja bym poczęła,
gdyby Pan Bóg nie dawał mi siły…
Nikt nie wie czym jest takie cierpienie.
Doprawdy nikt, trzeba go spróbować. (12)
Święta Tereso, przeżywająca ogrom cierpienia mocą łaski Bożej, uproś nam
potrzebne laski na czas, gdy cierpienie będzie przerastać nasze ludzkie siły.
3. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa
Król królów upokorzył się
do tego stopnia,
że nawet Jego twarz była zakryta
i nikt Go nie rozpoznawał. (13)
Święta Tereso, kochająca upokorzenie ze względu na Jezusa, ucz nas wyzbywać się
dążenia do własnej wielkości i sławy a szukać jedynie chwały Bożej.
4. Dźwiganie krzyża
Jezus w ogromie swej miłości
posłał nam najlepiej dopasowany krzyż,
jaki można było znaleźć …
Jakże moglibyśmy się skarżyć, jeśli on stał się mężem
upokorzonym i wzgardzonym przez Boga! (14)
Święta Tereso, akceptująca swoją ludzką słabość i niewystarczalność w kroczeniu
do Boga, uproś nam łaskę, by nasze niepowodzenia i upadki nie oddalały nas od
Boga, ale przyczyniały się do coraz większego zaufania Jego Miłosiernej
Miłości.
5. Śmierć na krzyżu
Widzę, że tylko cierpienie
zdolne jest dawać duszom życie
i jak nigdy dotąd, odsłania się przede mną
głębia tych przedziwnych słów Jezusa:
„Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam,
że jeśli ziarno pszeniczne wpadłszy w ziemię nie obumrze,
samo zostaje; lecz jeśli obumrze, przynosi obfity plon”. (15)
Święta Tereso, w życiu i śmierci zjednoczona z Jezusem jako ofiara za
grzeszników, ucz nas oddawać swe życie w służbie innym, abyśmy obumierając
swoim grzesznym skłonnościom, dobrze przygotowali się do śmierci i przynieśli
obfity owoc.
Część Chwalebna
1. Zmartwychwstanie Pana Jezusa
Czy pamiętasz, jak mówiłeś w dniu Zwycięstwa:
„Kto nie widział blasku chwały
a uwierzył bez tych znaków w Zmartwychwstanie
zyska miano szczęśliwego…”. (16)
Święta Tereso, zdana na Boga w ciemnościach wiary, naucz nas odczytywać
wydarzenia naszego życia w świetle wiary w ostateczne zwycięstwo Chrystusa.
2. Wniebowstąpienie Pana Jezusa
Nasze myśli
powinny odnosić się do nieba,
ponieważ tam jest mieszkanie Jezusa. (17)
Święta Tereso, która żyjąc na ziemi zapatrzona byłaś w niebo, skieruj nasze
myśli i pragnienia ku temu, co nie przemija.
3. Zesłanie Ducha Świętego
O świetlista Latarnio Miłości,
wiem jak dojść do Ciebie,
odkryłam tajemnicę przywłaszczenia
sobie twego płomienia. (18)
Święta Tereso, napełniona Bożą miłością, uproś nam łaskę wzrastania w miłości,
poddając się przemieniającej mocy Ducha Świętego.
4. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
Ukochana Matko…
Wkrótce w Bożych niebiosach będę Cię widziała. (19)
Święta Tereso, ciesząca się chwałą wybranych w niebie, bądź nam towarzyszką i
opiekunką na drogach ziemskiego pielgrzymowania do domu Ojca.
5. Ukoronowanie Maryi na Królową nieba i ziemi
Wiadomo, że Maryja Panna jest Królową Nieba i Ziemi,
ale Ona jest bardziej Matką niż Królową
i nie należy myśleć, że z powodu swoich przywilejów
mogłaby przyćmiewać chwałę wszystkich świętych.
Myślę, (…) że Maryja przydaje wybranym dużo świetności. (20)
Święta Tereso, kochająca dziecięcą miłością Najświętszą Maryję Pannę, uproś nam
Jej szczególną opiekę w życiu i przy śmierci.
* * *
(1) Dlaczego kocham Cię, Maryjo!, Pisma, t. 2, s. 56.
(2) Tamże, s. 56.
(3) Tamże, s. 57.
(4) Tamże, s. 58.
(5) Tamże, s. 58.
(6) List CLXXXIV, do księdza Belliere, 26 grudnia 1896, Pisma, t. 1, s. 721.
(7) Dlaczego kocham Cię, Maryjo!, Pisma, t. 2, s. 59.
(8) MS B 3r, Pisma, t. 1, s. 253.
(9) Żyć miłością, Pisma, t. 2, s. 10.
(10) Tamże, s. 9-10.
(11) List LXIII, do Celiny, 4 kwietnia, Pisma, t. 1, s. 475.
(12) JEV 142, w: Różaniec, teksty św. Teresy z Lisieux, s. 31.
(13) List CXVI, do Celiny, 19 października 1892, Pisma, t. 1, s. 572.
(14) List LXXXVIII, do Celiny, 18 lipca 1890, Pisma, t. 1, s. 517.
(15) MS A 81r, Pisma, t. 1, s. 231.
(16) Najukochańszy, Jezu, pamiętasz…, Pisma, t. 2, s. 23.
(17) List XL, do Celiny, 20 października 1888, Pisma, t. 1, s. 438.
(18) Ms B 3v, Pisma, t. 1, s. 255.
(19) Dlaczego kocham Cię, Maryjo, Pisma, t. 2, s. 61.
(20) JEV 141, w: Różaniec, teksty św. Teresy z Lisieux, s. 62-63.
Św. Teresa od Dzieciątka Jezus. Agenda liturgiczna,
Flos Carmeli, Poznań 2005 rok.
* * *
Zgromadzenie Sióstr Świętej Teresy od Dzieciątka Jezus
S. Lucyna Lubińska CST
http://www.terezjanki.pl
ROZWAŻANIA (2)
Karmelitanka bosa z Lisieux, Patronka Misji na całym świecie, Doktor
Kościoła.
Tajemnice Radości: Miłość się rodzi.
1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
Gdy Ci anioł zwiastował poczęcie, Dziewico,
Boga, który świat cały
trzyma w mocy swojej,
Wydawałaś się trwożną, dziwna tajemnico!
Ja pojmuję, że dusza Twa pokorna, czysta
Tak drogą była Bogu,
jak w niej przebywanie,
Ja wiem, że tylko ona, jasna, promienista,
Mogła służyć samemu Stwórcy za mieszkanie!
Matko, Twoje słowa miłości to tajemna rosa,
Która po wszystkie wieki
da ożywcze tchnienie,
Przez Ciebie Wszechmocnego
zesłały niebiosa.
Rozmyślam,
błogosławiąc Najświętsze Wcielenie,
Że w Twoim żywocie Zbawiciel poczety!
(Dlaczego kocham Cię, Maryjo)
Przyjmowanie trudnych darów – oto czego uczy nas Maryja, godząc się na
macierzyństwo. Matką Zbawiciela i matką zbawionych została młoda, prosta,
zalękniona dziewczyna, nie przeczuwająca nawet wielkości chwały i bólu, które
ją czekały.
Matko Chrystusowa, pomóż mi trud i cierpienie, piękno i dobro przyjmować z wdzięcznością
i wiarą, że moje życie jest darem kochającego Boga, a nie zrządzeniem losu czy
karą za winy.
2. Nawiedzenie św. Elżbiety
Ty mi dajesz zrozumieć, że iść w Twoje ślady
Nie jest trudną rzeczą, Królowo wybranych!
Wąskiej do nieba ścieżce nie dałabym rady,
Gdybyś przez nią nie wiodła
blaskiem cnót świetlanych.
Przy Tobie pragnę
zawsze pozostać maleńką,
Niechaj Twoja pokora
przykładem mi będzie.
W domu świętej Elżbiety poznałam,
Mateńko,
Jak ziarna miłosierdzia
mam rozsiewać wszędzie!
(Dlaczego kocham Cię, Maryjo)
Z oddaniem, bez rozgłosu nieść pomoc i w ten sposób świadczyć o Jezusie.
Szczególnie tam, gdzie słowa o Bogu nic już nie znaczą i gdzie On może
przemówić tylko moim życiem. Tam moje czlowieczeństwo musi zaświadczyć o Jego
Bóstwie.
Matko nieskalana, spraw, aby wraz ze mną Bóg wkraczał w życie ludzi, którzy
spotykam na mojej drodze życia.
3. Narodzenie Pana Jezusa
To jest dzień, w którym Jezus stał się najmniejszym w łonie Maryi.
Jestem zachwycona uniżeniem się naszego Zbawiciela, który z miłości dla nas
stał się całkowiecie malutki… Dosyć jest takich ludzi, którzy chcą być
pożyteczną zabawką w ręku Dzieciątka Jezus… jestem kaprysem małego Jezusa.
(Rady i Wspomnienia. Miłość Boga)
Bóg stał się człowiekiem i zamieszkał pośród nas. Od tej chwili bezradność i
kruchość nie są już przejawami zbugnej słabości, lecz zbawiennej mocy.
Matko Zbawiceila, pomóż mi przyjmować niedoskonałość i bezbronność na wzór
Jezusa w żłobku.
4. Ofiarowanie w świątyni
Kocham Cię za to,
że zniżając świętość swą,
z innymi Niewiasty
niesiesz Syna swego do Światyni,
Za to, że Go podajesz rękami własnymi
W objęcia Symeona,
Najświętsza Władczyni.
Jam najpierw uniesiona,
szczęśliwa, wsłuchana
W hymn chwały,
lecz gdy starzec swe proroctwo wieści,
Do serca mego trwoga napływa o Pana,
Twoje, Matko, przeszywa ostry miecz boleści!
Królowo męczenników,
do zmierzchu dni Twoich
Miecze boleści będą ranić Tweoje Serce.
(Dlaczego kocham Cię, Maryjo)
Złożyć w ofierze to, co dla nas najcenniejsze – szczęście, miłość, sukces – i…
czekać. Z wiarą, że nasze ręce i serce nie pozostaną puste. I ćwiczyć się w tym
każdego dnia. Tak Bóg ofiarował siebie człowiekowi w swoim Synu, Jezusie
Chrystusie.
Matko łaski Bożej, naucz mnie, że tylko to, co oddam, może stać się moją
własnością; i jeśli chcę ocalić swoje życie, muszę je ofiarować, by Bóg mógł
działać każdego dnia.
5. Znalezienie Jezusa w świątyni
Lecz potem gorzki smutek
znów w Jerozolimie
Napełnia Twoją duszę, zginął Jezus drogi!…
Trzy dni szukałaś Go wszędzie,
szepcąc słodkie Imię;
To było Twe wygnanie! Pełne bólu trwogi.
Na koniec Go wśród
grona uczonych znajdujesz,
Gdzie budzi podziw starców dookoła siebie,
I wołasz: „ach, mój Synu!
- drżąca obejmujesz -
Oto wraz z ojcem,
płacząc, szukaliśmy Ciebie!”
I gdy tulisz do łona jedyne swe Dziecię,
Słyszysz prostą odpowiedź Jezusa Małego:
„Czemuście mnie szukali?
- Czyż o tym nie wiecie,
iż trzeba, bym wykonywał
dzieła Ojca mego?!”
(Dlaczego kocham Cię, Maryjo)
Szukać w rozpaczy i zniechęceniu – czy to nasz ludzki los? Błądzimy i upadamy,
a Jezus wskazuje: „w domu Ojca” wszystko ma swój początek i kres.
Matko Kościoła, naucz mnie docierać przed Boże oblicze i przyjmować odnalezione
tam szczęście – także wtedy, gdy jest ono trudne i niezrozumiałe.
Tajemnica Światła: Miłość się rozlewa.
1. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie
Anioł mój niedługo prośby twej wysłucha,
Zobaczysz go, lecz kazał ci i to powiedzieć,
Że poprzedza ku niebu wzlot,
męczeństwo, skrucha!
Zanim ujrzysz Anioła, niechaj chrzest obmyje
Uśpioną w mroku duszę i łaską oświeci:
Sam Bóg pierwej
niebiańskim światłem ją spowije,
Zamieszka w niej Duch Święty,
nowe życie wznieci.
(Melodia Św. Cecylii)
Niewątpliwie chrzest święty składa w duszach bardzo głęboki zalążek cnót
boskich, skoro objawiają się już od dzieciństwa i skoro nadzieja dóbr
przyszłych wystarcza, by przystać na wyrzeczenia.
(Rękopis A 52v)
„Oto mój Syn umiłowany” – mówi Ojciec o Jezusie nad Jordanem. Przez chrzest ja
też jestem dzieckiem Boga. Otrzymuję miłość i akceptację, a wraz z nią
wezwanie, bym na drogach swojego życia – małżeńskiego, zakonnego, samotnego,
jako lekarz, nauczyciel, pustelnik – był święty jak Bóg.
Panno roztropna, naucz mnie kochać siebie samego, jak Bóg mnie kocha – miłością
bezwarunkową, a jednak wymagającą.
2. Objawienie się Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej
Widząc niepokój w Kanie
młodych oblubieńców,
Powiedziałaś Synowi, co było ich troską,
Tyś współczuła w kłopotach
biednych nowożeńców
I znałasś niepojętą Jezusa moc Boską.
- Nie zaraz spełnił prośbę, rzekł:
„Co mnie i tobie niewiasto:
jeszcze moja nie przyszła godzina”.
Lecz w Sercu zwie Cię Matką
i o Twej osobie Myśli,
gdy o Twą prośbę cuda rozpoczyna.
(Dlaczego kocham Cię, Maryjo)
Być czujnym jak Maryja i unikać rozgłosu – jak Jezus w Kanie. Dostrzec problem
i rozwiązać tak, by obdarowany nie poczuł się zobowiązany do wdzięczności.
Panno wsławiona, spraw, niech intencje moich czynów będą czyste, by dobro,
którego nikt nie dostrzega, otwierało mnie na Boga zamiast czynić
nieszczęśliwym, zgorzkniałym, wrogim wobec świata.
3. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
Pomimo swojej małości chciałabym oświecać dusze jak Propocy, jak Doktorzy; mam
powołanie, by być Apostołem… chciałabym przemierzać świat, głosząc Twoje imię,
i postawić na ziemi niewiernych Twój zwycięski Krzyż… lecz, o mój Ukochany, nie
wystarczyłaby mi jedna misja, chciałabym głosić Ewangelię w pięci częściach
świata naraz, aż po najdalsze wyspy… Chciałabym być misjonarką nie tylko przez
kilka lat, ale począwszy od założenia świata aż po jego kres… A nade wszystko,
Umiłowany mój Zbawicielu, chciałabym dla Ciebie przelać krew do ostatniej
kropli…
(Rękopis B 3r)
Bóg jest Panem tej ziemi, jeżeli czynimy Go Panem naszego serca. Gdy pozwalamy,
by zmieniał nasze życie – przemieniamy świat. Nawracając się każdego dnia na
nowo, jesteśmy misjonarzami Jego Królestwa.
Panno można, spraw, abym gotów był każdego dnia przemieniać swoje życie, by
świadczyło o miłości Boga do każdego człowieka.
4. Przemienienie na Górze Tabor
Święte Oblicze mego Pana,
Blaskami wiedziesz mnie swymi…
Gwiazdo cudowna, umiłowana,
Tyś mi jest niebem na ziemi!
Twoja Twarz święta jest mą Ojczyzną,
Królestwem zaczarowanym,
Roześmianym kwiatem łąk podobizną,
Światłem jutrzenki różanym.
Skarb mój jedyny – święty, Twarz Twoja
Nie żadam więcej niczego:
Tylko niech przy Niej trwa dusza moja
I bliżej będzie Ducha Twego!
Wykuj w mym sercu
Twą cudną i niepojętą Twarz
I wkrótce stanę się świętą!
(Do Najświętszego Oblicza)
Poznawać Boga, ciągle lepiej i głębiej, w każdym napotkanym człowieku. Odkrywać
w ludzkiej twarzy Boskie podobieństwo.
Panno łaskawa, spraw, bym odkrywał Jezusa codziennie na nowo, by On stawał się
coraz bliższy, aż pewnego dnia będę mógł powiedzieć: „żyję już nie ja, lecz
żyje we mnie Chrystus”.
5. Ustanowienie Eucharystii
Jak w swym powiciu betlejemskie Dziecię
Na korporale Hostia leży święta,
Jak nie zazdrościć, kiedy się pamięta,
Że to sam Jezus, skarb najdroższy w świecie.
O, zmień me serce, Matko ma, Maryjo,
Aby się czystym korporałem stało
I mogło przyjąć w siebie Hostię białą,
Której postacie Boga mego kryją.
Czyż mam zazdrościć tej świętej patenie,
Na której Boski Sakrament spoczywa?
Wszak więcej od niej ja jestem szczęśliwa,
Bo dla mnie przyszedł Bóg-Człowiek na ziemię.
Czyliż się z tobą, kielichu, zamienię,
W którym Krwi boskiej co dzień płyną zdroje?
Wszak przy Mszy świętej w biedne serce moje
Tak samo płyną boskiej Krwi strumienie.
Milsza Mu przecież, milsza moja dusza,
Niźli naczynia ze srebra i złota.
(Moje pragnienia przy tabernakulum)
Celebrując w Eucharystii mękę, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa, uczymy się
wdzięczności za to, co nas rani, boli, przeciwko czemu się buntujemy. Ofiara
krzyża pozwala uwierzyć w zbawienne skutki cierpienia, rozpaczy, załamania,
opuszczenia.
Panno wierna, naucz mnie trudnego dziękowania za to, na co nie potrafię się
zgodzić – by w Eucharystii moje życie mogło nabrać sensu i wartości.
Tajemnice Bólu: Miłość ukrzyżowana.
1. Modlitwa w Ogrójcu
Niekiedy Boski Zbawiciel pozwala nam odczuć całą gorycz zawartą w kielichu,
jaki podaje duszy naszej. Gdy zażąda od nas ofiary z tego, co nam najdroższe na
świecie, niepodobna, bez szczególniejszej łaski, nie wołać, jak On w ogrodzie
agonii: „Ojcze, oddal ode mnie ten kielich… Wszakże nie moja wola, ale Twoja
niech się stanie”.
(List z 26.12.1886 r.)
Szukać bliskości Tego, który „pozwala” nam cierpieć, nie zwątpić w Jego miłość,
gdy nie przychodzi z pomocą. Oto szkoła modlitwy, jakiej udziela nam Jezus w
Ogrójcu.
Wspomożenie wiernych, pomóż modlić się, gdy Bóg zdaje się odległy i obojętny,
wierzyć, że nawet wtedy nikt nie kocha nas bardziej niż On.
2. Biczowanie
Męczeństwo, oto marzenie mojej młodości, które wzrastało ze mną w odosobnieniu
Karmelu… Lecz czuję, że to marzenie jest szaleństwem, gdyż nie umiałabym
ograniczyć moich pragnień do tylko jednego rodzaju męczeństwa… Aby się
zadowolić, potrzebowałabym ich wszystkich. Tak jak Ty, cudowny mój Oblubieńcze,
chciałabym być biczowana i ukrzyżowana…
Chciałabym umrzeć odarta jak św. Bartłomiej… I tak jak św. Jan chciałabym być
zanurzona we wrzącym oleju, chciałabym przejść przez wszystkie tortury, jakie
zadano męczenikom… Wraz ze św. Agnieszką i św. Cecylią chciałabym nadstawić
szyję pod topór, i jak św. Joanna d’Arc, moja kochana siostra, wyszeptać na
stosie Twoje imię, Jezu…
Myśląc o przyszłych męczarniach, przez które przechodzić będą chrześcijanie w
czasach Antychrysta, czuję, jak bije mi serce, chciałabym, by zachowano je dla
mnie Jezu, Jezu…
(Rękopis B 3r)
Przyjąć cierpienie w pokoju, bez buntu i złości. Zgodzić się na ból – ze
świadomością, że może on być narzędziem wewnętrznej przemiany, szansą na rozwój
i jeszcze większą bliskość z Bogiem.
Pocieszycielko strapionych, pomóż przyjmować cierpienie z wiarą, że każda
trudna sytuacja zbliża mnie do prawdy o Bogu i o mnie samym.
3. Cierniem ukoronowanie
Kto mówi pokój, nie mówi radość, albo przynajmniej radość odczuta; aby cierpieć
w pokoju, wystarczy gotowość na wszystko, czego chce Jezus. Ażeby być
oblubienicą Jezusową, trzeba upodobnić się do Niego; Jezus jest cały
skrwawiony, ciernim ukoronowany!…
Cierpmy w pokoju, nie odsuwając naszych warg od tego kielicha, przygotowanego
ręką Jezusa.
Pieśń cierpienia zjednoczona z Jego cierpieniami, oto co zachwyca najbardziej
Jego Serce…
Jezus płonie miłością dla nas… Patrz na Jego godne Oblicze! Przypatrz się Jego oczom
zgaszonym i spuszczonym!… Patrz na rany Jego… Wpatruj się w Jego Oblicze… Tam
zobaczysz, jak nas miłuje.
(List z 4.04.1889 r.)
Znieść upokorzenie z godnością może tylko ten, kto zna swoją wielkość dziecka
Bożego. Zniszczyć w sobie tę godność możemy jedynie my sami, zrywając więź z
Bogiem.
Ucieczko grzesznych, pomóż mi zbliżać się coraz badziej do Jezusa, by już nic
nie mogło zniszczyć mojego człowieczeństwa.
4. Droga krzyżowa
To prawda, że ludzie w świecie mają bardzo wielkie i bardzo ciężkie krzyże…
Krzyże życia zakonnego to są te codzienne ukłucia szpilką; walka toczy się tu
na zupełnie innym terenie, tu trzeba walczyć ze sobą, trzeba niszczyć samego
siebie – i na tym polu odnosi się prawdziwe zwycięstwa. Tak, to jest prawda, że
największym zwycięstwem jest zwyciężyć siebie samego.
(Rady i wspomnienia. Krzyż życia)
Codziennie przezwycieżać siebie, aby przyjąć krzyż, by nie odrzucić go w
naturalnym, ludzkim odruchu. A potem ciągle na nowo przełamywać apatię,
zmęczenie, rozpacz przed kolejnym krokiem w górę.
Matko czcigodna, pomóż podążać krok w krok za Jezusem, ciągle bliżej Niego, by
nie zabrakło mi sił w drodze.
5. Śmierć Pana Jezusa na Krzyżu
Umrzeć z miłości!…
O, męczeństwo błogie!
Tego męczeństwa pożądam jedynie.
Cheruby, nućcie wasze pienia drogie!
Wygnanie moje już wkrótce przeminie…
Grocie płomienny,
nim wieczność nastanie,
Pochłoń mnie całą,
nie szczędź Twej własności,
O Boski Zbawco,
spełń moje żądanie:
Umrzeć z miłości!
(Żyć Miłością!)
Śmierć, z której rodzi się życie, to największy i najtrudniejszy dar, jaki
otrzymaliśmy od Jezusa. Umierać można codziennie, na wiele sposobów, a każdy z
nich jest przygotowany do ostatniego przejścią ze śmierci do życia – u kresu
naszych dni.
Matko bolesna, pomóż umierać co dzień dla grzechu, bym wraz z Jezusem narodził
się na nowo u stóp krzyża.
Tajemnice Chwały: Miłość triumfuje.
1. Zmartwychwstanie
Nie płaczcie już więcej, niebiescy Anieli,
Przybywam, abyście radość w sercach mieli,
O Stwórco, w malego Dzieciątka osłonie,
Widzę Cię już dziś na tronie,
W blasku i zwycięstw koronie!
Grobowego głazu zasłonę odrzucę,
Wzrok zatopię w Twarz,
hymn chwały zanucę.
O Boskiej piękności,
W niezmiernej radości,
Widząc Stwórcę mego,
Z grobu wstającego.
Widzę Twoje oczy,
hen… w niebiosach lśniące,
A teraz perłami łez świętych siejące.
Boga Ojca Słowo,
Swą ognistą mową
Obejmiesz przestrzenie
W miłości płomienie!
(Aniołowie u żłóbka)
Śmierć, nienawiść, rozpacz nie władają już tym światem niepodzielnie. Ale
zwycięstwo musi dokonać się codziennie na nowo. Zmartwychwstaję, kiedy wybieram
życie – odrzucając zło i grzech.
Królowo aniołów, pomóż mi postępować za Jezusem grogą życia, która nigdy się
nie skończy.
2. Wniebowstąpienie
Chcę ci powiedzieć teraz, co rozumiem przez woń Umiłowanego. – Ponieważ Jezus
wstąpił do Nieba, mogę iść za Nim jedynie po śladach, które mi zostawił. Lecz
jakaż promieniuje z nich jasność, jakąż nasycone są wonią! Wystarczy, że
otworzę Ewangelię, a już wdycham zapachy z życia Jezusa, wiem też, w którą biec
stronę… Jednak do biegu się ustawiam nie z pierwszego, lecz z ostatniego
miejsca; zamiast stanąć na przedzie z faryzeuszem, ponawiam, pełna ufności,
pokorną modlitwę celnika.
(Rękopis C 36v)
Bliski, a jednak odległy; obecny, lecz nieuchwytny – oto nasz Bóg. Swą pozorną
nieobecnością sprawia, że szukamy i odkrywamy Go ciągle na nowo.
Bramo niebieska, spraw, abym nigdy nie czuł się zbyt pewny w wierze i wciąż od
nowa zbliżał się do Boga.
3. Zesłanie Ducha Świętego
Bardzo starannie przygotowałam się do wizyty Ducha Świętego. (…) Nadeszła wreszcie
szczęśliwa chwila, kiedy zstąpił Duch Święty. Nie poczułam porywistego wiatru,
lecz raczej łagodny wietrzyk, którego podmuch prorok Eliasz usłyszał na górze
Horeb… Tego dnia otrzymałam siłę, by umrzeć cierpieć…
(Rękopis A 36v)
Duch przemienia kamienne serca, ożywia martwa codzienność, jest tchnieniem mocy
w słabości i rozpaczy. Bóg już nie tylko nam towarzyszy, On działa w naszym
sercu.
Królowo Apostołów, pomóż otwierać się na Ducha Świętego, by uzdrawiał to, co we
mnie chore, zranione, bym umiał wybaczać, kochać, cieszyć się i smucić.
4. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
Nie wątpię, że pierwszy impuls mego powołania zakonnego powstał w tym
szczęśliwym dniu, gdy otoczona mymi nauczycielami, przed ołtarzem Jezusa, u
stóp Matki Najświętszej, poświęciłam się Jej całkowicie, obierając Ją za
szczególniejszą Matkę moją, właśnie tegoż dnia, gdy Jezus wstąpił po raz
pierwszy do mego serca.
(List z 12.1888 r.)
Jakież to szczęście myśleć, że w niebie połączymy się na zawsze i nie
rozstaniemy się już nigdy! Bez tej nadziei życie byłoby doprawdy nie do
wytrzymania…
(List z 22.08.1888 r.)
Ufne przyjęcie Bożego planu sprawia, że z każdym krokiem jesteśmy bliżej domu.
Maryja, przyjmując Boga do swojego życia, otwarła niebo dla siebie i dla nas.
Królowo wszystkich świętych, spraw, bym przeżywał swoje porażki i sukcesy
świadom, że Bóg widzi moje życie inaczej, prawdziwiej.
5. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny
Królowa Nieba dowiodła nam tyle razy, że po macierzyńsku czuwa nad naszą
rodziną.
Dlatego nie znajdując już żadnego ratunku na ziemi, biedna mała Tereska
zwróciła się do swojej Matki w Niebie, prosiła ją z całego serca, by ulitowała
się wreszcie nad nią… Naraz Najświętsza Panna ukazała się piękna, tak piękna,
że nigdy nie widziałam nic piękniejszego, z tej twarzy przebijała dobroć i
niewysłowiona serdeczność. Lecz to, co przeniknęło mnie aż do głębi, to „jej
czarujący uśmiech”. W jednej chwili znikły wszystkie utrapienia, dwie duże łzy
stanęły mi w oczach i spłynęły cicho po policzku, łzy niezmąconej radości…
(Rękopis A 30r)
Pełna wdzięku Królowa Nieba czuwa nad swym kruchym kwiatkiem i uśmiecha się do
niego z wysokości swojego tronu; a w chwili, w której jej kwiat będzie o krok
od załamania, Ona położy kres tej burzy…
(Rękopis A 27v)
Tego, że królowanie oznacza służbę, nauczył nas Jezus. Maryja całym swoim
życiem służyła Bogu i ludziom.
Królowo pokoju, naucz, jak być matką, ojcem, szefem, przyjacielem bez
wywierania presji, zaborczości, zniewalania i wykorzystywania. Spraw, bym
zawsze szukał dobra drugiego człowieka.
* * *
FLOS CARMELI. Wydanie II, Poznań 2005 rok.
Imprimatur: Ks. Bp. Grzegorz Balcerek, wikariusz generalny. Poznań,
dnia 19.06.2004 r.
Rozważania opracowali: O. Jan Malicki OCD i Krystyna Retecka.
ROZWAŻANIA (3)
I. TAJEMNICE RADOSNE
I. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
„Doskonałość polega na tym, by czynić wolę Bożą, by być tym, czym Bóg nas chce
mieć… Zrozumiałam, że miłość naszego Pana objawia się zarówno w duszy
najprostszej, która w niczym nie stawia oporu Jego łasce, jak i najbardziej
wzniosłej, gdyż właściwością miłości jest zniżanie się (Rps A 2v)”.
Przy Zwiastowaniu Maryja okazuje postawę otwartości na łaskę, którą daje Jej
Bóg. Swoim „TAK”, chce być TYM, czym Bóg chce Ją mieć. Nie stawia oporu, ale
przyjmuje wolę Bożą, która przychodzi w łasce obecnej chwili.
Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus uwielbiajmy Pana Boga za
pokorne i proste serca, które swoim życiem uczą nas otwartości i zniżania się w
miłości.
II. Nawiedzenie Świętej Elżbiety
„Jak małe pisklęta uczą się śpiewać, wsłuchując się w śpiew swych rodziców,
podobnie i dzieci nabywają znajomości cnoty, tego wzniosłego śpiewu Miłości
Bożej, przebywając w pobliżu dusz trudniących się ich wychowaniem (Rps A 53r)”.
Przy nawiedzeniu Maryja przynosi do Ain-Karim, Boga-Człowieka. Wyśpiewuje swoje
Magnificat. Jej wdzięczność raduje serce Elżbiety i jej bliskich. Maryja, jako
przyszła wychowawczyni swego Syna i „wszystkich swoich dzieci”, uczy postawy
wdzięczności względem Boga, uczy służby i czynnej miłości bliźniego.
Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus uwielbiajmy Pana Boga za to,
że dał nam Maryję – Matkę jako najdoskonalszy wzór wychowawczyni, która
wyśpiewując hymn Miłości Bożej, uczy swoje dzieci cnoty wdzięczności.
III. Narodzenie Pana Jezusa w Betlejem
„Nie lękaj się; im będziesz uboższa, tym bardziej umiłuje Cię Jezus (TDL 211)”.
Przy Narodzeniu Jezusa Maryja nie lękała się i nie zważała na biedne i
upokarzające okoliczności, jakie zastały Ją w rzeczywistości ubogiej stajenki.
Już tam, w Betlejem, Jej radość przebywania z Synem, wyrażała się w adoracji
Bożego Daru Miłości. Ubóstwo, jakie było Ich udziałem, łączyło miłujące się
Serca.
Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus uwielbiajmy Pana Boga za to,
że przez przyjście Jezusa w ubóstwie betlejemskiej Nocy, uczy nas zwracać uwagę
na wartości wyższe i w duchu ubóstwa znosić trudności życiowe oraz dzielić się
miłością z potrzebującymi.
IV. Ofiarowanie Pana Jezusa w Świątyni
„Powiedziane jest, że większym szczęściem jest dawać, anieżeli brać (Dz 20, 35)
i to prawda, ale skoro Jezus chce słodycz dawania wziąć dla siebie, chyba nie
byłoby uprzejmie odmawiać. Pozwólmy Mu brać i dawać wszystko, cokolwiek zechce,
doskonałość polega na pełnieniu Jego woli… (TDL 142)”.
Przy ofiarowaniu w świątyni Maryja oddaje Dzieciątko Jezus Panu Bogu, a
jednocześnie z ust Symeona przyjmuje proroctwo cierpienia: „a Twoją duszę miecz
przeniknie…” (Łk 2, 35). Daje, aby wypełnić obowiązujące Prawo. Przyjmuje, by
wiele kochać, kochać do końca, aż po krzyż. Jezus daje Jej słodycz miłości,
która wypływa z gotowości i ofiarowania.
Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus uwielbiajmy Pana Boga za to,
że w postawie Maryi uczy nas oddawania wszystkiego Bogu i przyjmowania Jego
łask dla większej miłości.
V. Odnalezienie Pana Jezusa w Świątyni
„Zachować słowa Jezusa, oto jedyny warunek naszego szczęścia, dowód miłości
naszej do Niego. Ale czymże jest to słowo?… Zdaje mi się, że słowo Jezusa, to
On Sam… On Jezus, Słowo, Słowo Boskie!…(TDL 165)”.
Ból, jakiego doświadczyła Maryja, gdy spostrzegła w drodze, że nie ma Jezusa,
spowodowany był utratą Syna. Odnajduje Jezusa w świątyni „między nauczycielami,
gdzie przysłuchiwał się im i zadawał pytania” (por. Łk 2,46). Maryja odzyskuje
pokój i radość, a Słowa, które usłyszała od Syna: „Czy nie wiedzieliście, że
powinienem być w tym, co należy do mego Ojca” (por. Łk 2, 49) zachowuje głęboko
w swoim Sercu. W naszym życiu tak często tracimy Jezusa, Żywe Słowo Boga.
Utrata Jezusa to ból, smutek i bezsens życia.
Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus uwielbiajmy Pana Boga za to,
że został z nami w Osobie Jezusa – Żywym Słowie.
II. TAJEMNICE ŚWIATŁA
I. Chrzest Jezusa w Jordanie
„Chrzest święty bardzo głęboko zaszczepia w duszy zarodek cnót teologalnych,
gdyż ujawniają się one już od dzieciństwa, a nadzieja dóbr przyszłych
wystarcza, by dzieci podjęły ofiarę (Rps A 52v)”.
Przez chrzest w rzecze Jordan Pan Jezus identyfikuje się z ludem potrzebującym
oczyszczenia. Mówi do Jana: „Ustąp teraz, bo tak godzi się nam wypełnić
wszystko, co sprawiedliwe” (por. Mt 3, 15). Jan z wiarą i pokorą spełnia prośbę
Jezusa. Uwierzyć, że tak chce Bóg. W momencie chrztu otwiera się niebo, a
dający się słyszeć głos potwierdza, że Jezus jest umiłowanym Synem Ojca. Nadzieją
i miłością napełniają się serca świadków tego wydarzenia. Chrzest, to
zaszczepione w duszę człowieka ziarenko teologalnych cnót: wiary, nadzei i
miłości.
Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus dziękujmy Panu Bogu za
sakrament chrztu świętego.
II. Przemienienie wody w wino w Kanie Galilejskiej
„Skoro Jezus sam tłoczył prasę, niechże poda nam ten napój, a my z kolei nie
odmawiajmy Mu, ale bądźmy gotowe nosić szaty zbroczone krwią… wytłaczajmy dla
Jezusa nowe wino, które ugasi Jego pragnienie, które Mu odda miłość za miłość…
Ach, nie zachowujmy ani jednej kropli wina, którym możemy Go obdarzyć… (TDL
108)”.
Przez cud w Kanie Galilejskiej Pan Jezus objawił swoje bóstwo, swoją chwałę.
Przez ten cud otwiera serca uczniów na wiarę, a nowożeńców i gości weselnych
napełnia radością. Ten pierwszy cud zamiany wody w wino jest gestem
bezinteresownej miłości ze strony Jezusa dla potrzebujących. Jak bardzo dzisiaj
Jezus potrzebuje nowego wina miłości od nas. Miłości, która będzie wyrazem
szczerości, życzliwości, wzajemnego zaufania i braterskiej służby.
Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus dziękujmy Panu Bogu za Jego
troskę nie tylko o nasze szczęście wieczne, ale i o nasze dobro doczesne.
III. Głoszenie Królestwa Bożego
„Gdy widzę Magdalenę wkraczającą na salę wypełnioną biesiadnikami, żeby łzami
swymi oblewać nogi uwielbianego Mistrza, którego dotyka po raz pierwszy, czuję,
że serce jej zrozumiało przepastne głębiny miłości i miłosierdzia Serca
Jezusowego. A jakkolwiek jest wielką grzesznicą, to Serce miłościwe nie tylko
gotowe jest przebaczyć jej, ale chce jeszcze obdarzyć ją dobrodziejstwami
poufnego zjednoczenia ze sobą, wznieść ją na najwyższe szczyty kontemplacji
(TDL 247)”.
Przez głoszenie Królestwa Bożego Pan Jezus rozpoczął swoją publiczną
działalność. Jezus, wzywając do nawrócenia, mówi o miłości. Królestwo Boże to
miłość Boga w naszych bliźnich, to wiara wyrażająca się w dobrych uczynkach.
Jeśli żyjemy miłością, to Królestwo Boże jest w nas (por. Łk 17, 21). Jezus
pierwszy, przebaczając Magdalenie, uczy nas prawdziwej miłości. Nie kamienuje i
nie potępia, ale mówi: „Idź i odtąd już nie grzesz” (J 8, 11). Słowem i czynem
wzywa do nawrócenia, do przemiany życia w myślach, słowach i uczynkach.
Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus dziękujmy Panu Bogu za
sakrament pokuty i cnotę miłości pozwalającą nam czynić dobro.
IV. Przemienienie
„Jezus płonie miłością dla nas… Patrz na Jego godne uwielbienia Oblicze!… Patrz
na Jego wzrok gasnący i spuszczony!…patrz na Jego rany… Wpatruj się w Oblicze
Jezusa… Tam zobaczysz, jak nas miłuje (TDL 87)”.
Wszystko, co Bóg dopuszcza, aby było naszym udziałem, jest dotknięciem Jego
Miłości. On pragnie naszego szczęścia i chce przemieniać nasze życie. Czeka
tylko na odpowiedź z naszej strony. Czeka, że wpatrując się w Jego jaśniejące
miłością Oblicze, zapragniemy zostać z Nim, że oddamy Mu wszystko: słowa, myśli
i uczynki oraz to, czym jesteśmy i co posiadamy, by On przemienił na chwałę
Bożą.
Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus dziękujmy Panu Bogu za
wszystkie otrzymane łaski i dary, które przemieniają nasze życie.
V. Ustanowienie Najświętszej Eucharystii
„Zbudujmy w naszym sercu małe tabernakulum, w którym Jezus mógłby się schronić,
a wówczas będzie pocieszony i zapomni o tym, o czym my nie powinnyśmy
zapominać: ‚Niewdzięczność dusz, które Go zostawiają w samotnym tabernakulum!’
(TDL 108)”.
Każda Msza święta jest ofiarą miłości, gdzie Jezus nie przestaje wstawiać się
za nami u swego Ojca. Eucharystia to rzeczywista obecność Chrystusa pod
postaciami chleba i wina. Jezus ustanawia Najświętszy Sakrament, bo chce być
zawsze z nami. Pragnie, by nasze serca stały się Jego mieszkaniem, Jego małym
tabernakulum, gdzie będzie adorowany i miłowany, a nie zapomniany i opuszczony.
Pamiętajmy! Eucharystia nie jest rzeczą, ale Żywą Osobą – Żywą Osobą Jezusa
Chrystusa, naszego Zbawiciela.
Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus dziękujmy Panu Bogu za
sakrament Eucharystii, za tę Miłość Boga, którą widzimy i adorujemy w Hostii świętej.
III. TAJEMNICE BOLESNE
I. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu
„Pan nasz nie żąda nigdy ofiar przewyższających nasze siły. Niekiedy, to
prawda, Boski Zbawiciel pozwala nam odczuć całą gorycz zawartą w kielichu, jaki
podaje naszej duszy. Gdy żąda od nas ofiary z tego, co nam najdroższe na
świecie, niepodobna, bez szczególniejszej łaski, nie wołać, jak On w ogrodzie
agonii: ‚Ojcze, oddal ode mnie ten kielich. Wszakże nie moja wola, ale Twoja
niech się stanie’ (Łk 22, 42) – (TDL 213)”.
Gdy przychodzi cierpienie czy trudna sytuacja wymagająca ofiary, która po
ludzku rzecz biorąc, przewyższa nasze siły, najczęściej szukamy „naszych”
rozwiązań, ulegamy słabości lub lękowi. Tymczasem Bóg żąda od nas, abyśmy zdali
się na Jego wolę i heroicznego pokonania swojej słabości. On nigdy nie żąda za
wiele. Jezus nie ucieka przed cierpieniem, ale woła: „Bądź wola Twoja”.
Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus wynagradzajmy i
przepraszajmy Pana Boga za wszystkie zmarnowane i nie przyjęte łaski
cierpienia.
II. Biczowanie Pana Jezusa
„Życie to jedynie sen, wkrótce przebudzimy się, a wtedy jaka radość!… Im
większe są nasze cierpienia, tym większa chwała nieskończona… Och! nie
zaprzepaszczajmy doświadczeń zesłanych nam przez Jezusa (TDL 82)”.
Kto z nas potrafi zmierzyć gorzki ból, jaki czuł Jezus podczas biczowania? Ile
razy odpowiadamy wdzięczną miłością, za ten ból przyjęty z miłości do nas? Gdy
nas biczuje życie, gdy niezrozumienie najbliższych dotkliwie uderza,
chcielibyśmy, by był blisko nas ktoś, kto nas zrozumie. Najczęściej pozostaje z
nami ON – Najwierniejszy Przyjaciel.
Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus wynagradzajmy i
przepraszajmy Pana Boga za brak skromności i czystości w naszym postępowaniu.
III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa
„Aby być Oblubienicą Jezusa, trzeba upodobnić się do Jezusa; Jezus jest cały
skrwawiony, cierniem ukoronowany!… (TDL 87)”.
Ciernie, które ranią Głowę Jezusa, sprawiają ból spowodowany niewdzięcznością
serc ludzkich wobec Jego Miłości. Korona założona Jezusowi to wieniec chwały.
Mówimy, że Jezus jest władcą królestwa bez granic. Tak! To prawda, ale tylko
wtedy, gdy w Jego Królestwie są serca kochające bez granic.
Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus wynagradzajmy i
przepraszajmy Pana Boga za naszą próżność i pychę.
IV. Dźwiganie Krzyża na Kalwarię
„Cieszę się, gdy widzę, jak bardzo Bóg Cię miłuje i obsypuje hojnymi swymi
łaskami… Uważa, że godna jesteś cierpieć dla miłości Jego, a to największy
dowód tkliwości, jaki Ci może dać, bo cierpienie upodabnia nas do Niego… (TDL
173)”.
Jezus nie rezygnuje z trudu kalwaryjskiej drogi. Podejmuje krzyż i dźwiga go, a
siłę czerpie z miłości. Jednak nie chce być sam na tej Drodze, dlatego
przyjmuje pomoc Szymona. Uznał go za godnego, by cierpiał dla Jego miłości. Gdy
krzyż doświadczeń przygniata cię do ziemi, przyjmij je i uznaj, że Dobry Bóg
dotyka cię swymi łaskami i czyni cię godnym cierpieć dla Jego miłości.
Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus wynagradzajmy i
przepraszajmy Pana Boga za nie przyjęte łaski oraz za grzechy popełniane w
naszych rodzinach i wspólnotach.
V. Śmierć Pana Jezusa na Krzyżu
„Tak, to bardzo przykro, gdy patrzą na nas ze śmiechem, podczas gdy my
cierpimy, lecz myślę, że na krzyżu tak samo patrzono na Pana Jezusa cierpiącego,
ponieważ napisane jest w Ewangelii, że patrzyli na Niego, potrząsając głowami
(Mk 15, 29). Ta myśl dopomaga mi do składania tej ofiary całym sercem (OS 25
sierpnia)”.
Na krzyżu Pan Jezus czuł się całkowicie samotny i opuszczony. Ta samotność spotęgowała
do granic męczeństwo Jego Serca. To cena, którą wyznacza miłość. Krzyż dla
wielu w dzisiejszym świecie jest głupstwem.
Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus wynagradzajmy i
przepraszajmy Pana Boga za wszystkich, którzy znieważają Krzyż Chrystusa.
IV. TAJEMNICE CHWALEBNE
I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa
„Życie mija… wieczność zbliża się szybkimi krokami… wkrótce będziemy żyć życiem
Jezusa. Napojone naprzód u źródła wszelkiej goryczy, będziemy ubóstwione u
źródła wszelkich radości, wszelkich rozkoszy… (TDL 85)”.
Prawdziwy chrześcijanin to ten, który wierzy, że Jezus żyje, że jest
rzeczywiście obecny, Żywy i Prawdziwy w Najświętszym Sakramencie, że jest
obecny w Swoim Słowie i w Kościele. Chrystus pragnie, abyśmy byli świadkami
Jego zmartwychwstania przez głoszenie Ewangelii życia.
Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus prośmy Dobrego Boga o żywą
wiarę i dar pogodnego spojrzenia na życie.
II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa
„Chciałabym Ci powiedzieć, mój drogi Braciszku, tysiączne rzeczy, które
rozumiem, stojąc na progu wieczności. Nie umieram jednak, wstępuję w życie, a
wszystko, czego nie mogę Ci powiedzieć tutaj, dam Ci zrozumieć z wysokości
Niebios (TDL 244)”.
Niebo to cel naszej ziemskiej wędrówki. To nieustanna radość przebywania z
mieszkańcami Nieba. To wieczna adoracja Bożego Oblicza. Tam „jest mieszkań
wiele” (por. J 14, 2). Jest także miejsce dla ciebie i dla mnie. Żyjmy tak, by
to, co dzisiaj jest dla nas tajemnicą, stało się kiedyś naszym udziałem.
Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus prośmy o nadzieję dla tych,
którzy utracili sens życia i nadzieję na niebo.
III. Zesłanie Ducha Świętego
„Jakże różne są drogi, którymi Pan prowadzi dusze! W żywotach Świętych
dostrzegamy, że wielu nie pozostawiło po sobie nawet najmniejszej pamiątki,
żadnego pisma. Inni, jak święta nasza Matka Teresa, przeciwnie, wzbogacili
Kościół swymi wzniosłymi objawieniami, nie lękając się wyjawiać tajemnic Króla,
aby tylko dusze lepiej Go poznały i mocniej ukochały. Co milsze jest Dobremu
Bogu? Mnie się zdaje, [...] że zarówno jedno, jak i drugie, ponieważ wszyscy
oni postępowali pod działaniem Ducha Świętego, a Pan rzekł: ‚Powiedzcie
Sprawiedliwemu, że wszystko jest dobrze’ (por. Iz 3, 10) – (Rps C 2r-2v)”.
Zesłanie Ducha Świętego to dzień, w którym rozpoczyna się niesamowita historia
Kościoła. To czas działania Ducha Świętego, czas umacniania ducha
apostolskiego. To czas przemiany serc i umysłów tych, którzy z otwartym sercem
i umysłem poddają się działaniu Ducha Bożego i przyjmują Jego dary.
Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus prośmy o otrzymanie darów
Ducha Świętego i poddanie się Jego działaniu w nas i przez nas dla dobra
Kościoła.
IV. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
„Prawdziwą jest ta chwała, która trwa wiecznie, i aby ją zdobyć, nie trzeba
koniecznie dokonywać dzieł rzucających się w oczy, ale wystarczy ukryć się i
praktykować cnotę w rodzaju niech nie wie lewica, co czyni prawica… (por. Mt 6,
3) – (Rps A 32r)”.
Wniebowzięcie Maryi oznacza, że podczas doczesnej pielgrzymki była doskonale
zjednoczona ze swoim Synem Jezusem Chrystusem. Gdzie jest Jezus, tam jest też
Jego Matka. Maryja została wzięta do nieba za Jej wierną, cichą i pokorną
służbę na ziemi.
Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus prośmy o dar umiejętności
cichego czynienia dobra i dochowania wierności Bogu, aż do śmierci.
V. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny w niebie
„Nasze tytuły szlachectwa poznamy dopiero w Niebie. Wtedy każdy otrzyma od Boga
chwałę, na jaką zasłużył (1 Kor 4, 5), i ten, który na ziemi chciał być
najuboższym, najbardziej zapoznanym w miłości do Jezusa, ten będzie pierwszym,
najszlachetniejszym, najbogatszym!… (Rps A 56r)”.
Maryja została wyniesiona do najwyższej chwały , ponieważ pozwoliła Bogu sprowadzić
się do największej pokory. Uznała całą pokorą swego Niepokalanego Serca, że
wszystko zależy od Pana Boga i do Niego należy, i że ON jest absolutnie
wszystkim dla Niej.
Razem z Maryją i świętą Teresą od Dzieciątka Jezus prośmy o łaski potrzebne do wiernego
naśladowania cnót Maryi w naszym życiu.
ROZWAŻANIA (4)
Tajemnice Radosne
I. Zwiastowanie Pańskie
Bóg często domaga się jedynie naszej woli. Rzeczą naszą zatem jest zaprzeć się
siebie, a oddać całkowicie duszę naszą wielkiemu Bogu. Obojętne wówczas, że
brak jej wszelkich darów, które błyszczą na zewnątrz, skoro wewnątrz jaśnieje
pełnym blaskiem chwały Król królów!… Jakże wielką musi być dusza, aby pomieścić
Boga!
II. Nawiedzenie Św. Elżbiety
Kiedy kogoś naprawdę kochamy, cieszymy się ze szczęścia osoby kochanej i
ponosimy wszelkie ofiary, by jej tego szczęścia przysporzyć. Serce, które
kocha, pracuje z miłością, to znaczy, z zapałem: biegnie, leci, nie widzi nic
niemożliwego i nic go nie zatrzyma. Jakże nie kochać Cię, Maryjo, pełna Miłości
i pokory?!
III. Narodzenie Pana Jezusa
Jezus, słodkie małe Dzieciątko, w jednej chwili zmienił noc mojej duszy w
strumienie światła… Tej nocy, w której z miłości ku mnie stał się słabym i
cierpiącym, uczynił mnie silną i odważną… On, Król chwały, który siedzi na
prawicy Ojca, włada Cherubinami! Przyszedł na ziemię, by szukać grzeszników.
IV. Ofiarowanie Dzieciątka Jezus w świątyni
Moja słabość ośmiela mnie, by oddać się jako Ofiara Twojej Miłości, o Jezu!
Niegdyś Bóg mocny i potężny przyjmował tylko ofiary czyste i bez skazy. Dla
zadośćuczynienia Sprawiedliwości Bożej trzeba było ofiar doskonałych, lecz
prawo lęku ustąpiło prawu Miłości… O Jezu, wiem, że za miłość płaci się tylko
miłością.
V. Odnalezienie młodego Jezusa w świątyni
Pan Bóg dał mi zrozumieć, że są dusze, na które w miłosierdziu swoim czeka
nieznużenie, którym udziela swego światła stopniowo, toteż strzegłam się
bardzo, by nie wyprzedzić Jego godziny i oczekiwałam cierpliwie, aż Jezus
pozwoli jej nadejść. „Nikt – powiedział Jezus – nie może przyjść do Mnie, jeśli
mój Ojciec, który Mnie posłał, nie pociągnie go”…
Tajemnice Światła
I. Chrzest Chrystusa w Jordanie
O Jezu, mój Boski Oblubieńcze; obym nigdy nie utraciła drogiej szaty mego
Chrztu! O mój Boże, Trójco błogosławiona, pragnę Cię kochać i starać się, by
Cię kochano… Pragnę wypełnić doskonale Twoją wolę i osiągnąć ten stopień
chwały, który przygotowałeś mi w swym Królestwie…
II. Cud przemiany na Weselu w Kanie Galilejskiej
Jezus dla swych zaufanych przyjaciół nie czynił cudów, zanim nie wypróbował ich
wiary. Na godach w Kanie, kiedy Najświętsza Panna prosiła Jezusa, by dopomógł
Gospodarzowi domu, czyż nie odpowiedział, że Jego godzina jeszcze nie
nadeszła?… Ale po próbie – jakaż nagroda! Woda zmienia się w wino…
III. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia
W jaki sposób Jezus miłował swych uczniów? Nie mogły Go pociągnąć ich zalety
naturalne; nieskończona odległość dzieliła Go od nich. Mimo to Jezus nazywa ich
swymi przyjaciółmi. Chce, ażeby panowali z Nim razem w Królestwie Jego Ojca i
pragnie umrzeć na krzyżu, aby im to Królestwo otworzyć.
IV. Przemienienie Pańskie na górze Tabor
Pragnę być świętą, czuję jednak moją słabość i proszę Cię, o mój Boże, Ty sam
bądź moją świętością. Skoro dałeś mi swego jedynego Syna, by stał się moim
Zbawicielem i Oblubieńcem, to nieskończone skarby Jego zasług i do mnie należą,
ofiaruję je Tobie z radością, błagając, abyś patrzył na mnie już tylko przez
Jego Serce gorejące Miłością.
V. Ustanowienie Sakramentu Eucharystii
Jezu, Pokarmie Niebieski – tajemnico Miłości! – jesteś moim codziennym
Chlebem!… Dziewico Maryjo, przemień moje serce w czysty i piękny korporał, by
mogło przyjąć białą Hostię, w której kryje się cichy Baranek.
Tajemnice Bolesne
I. Modlitwa Chrystusa w Ogrójcu
Największym zwycięstwem jest zwyciężać siebie samego. Uczyńmy z naszego życia
ofiarę nieustanną, męczeństwo miłości, aby pocieszyć Jezusa. On chce tylko
jednego spojrzenia, jednego westchnienia, które będzie wyłącznie dla Niego
samego. Niech wszystkie chwile naszego życia będą dla Niego.
II. Biczowanie Pana Jezusa
To bardzo przykre, gdy patrzą na nas ze śmiechem, kiedy cierpimy. Ale myślę, że
tak patrzono na Pana Jezusa. Za jedno z radością zniesione cierpienie będziemy
przez całą wieczność lepiej miłowali Dobrego Boga! A cierpiąc, można zbawiać
dusze. Cierpienie będzie mogło sięgnąć granic najwyższych, ale jestem pewna, że
Bóg nigdy mnie nie opuści.
III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa
Aby być oblubienicą Jezusa, trzeba upodobnić się do Jezusa. Jezus jest cały skrwawiony,
cierniem ukoronowany. Jak trudno żyć, zostawać na tym padole goryczy i trwogi.
Ale jutro, za godzinę, przybijemy do przystani. Jakież szczęście! Ach! Jakże
błogo będzie kontemplować twarzą w twarz – wieczność.
IV. Droga Krzyżowa Pana Jezusa
Krzyż Jezusa towarzyszył mi od kolebki, ale On pozwolił mi umiłować z pasją ten
krzyż. Sprawiał zawsze, że pragnęłam tego, co chciał mi dać. Ofiarujmy chętnie
nasze cierpienia Jezusowi dla zbawienia biednych dusz. Jezus chce uzależnić ich
zbawienie od jednego westchnienia naszego serca. Co za tajemnica!
V. Ukrzyżowanie i Śmierć Pana Jezusa
Ja nie umieram, wstępuję w życie. Nie żal mi życia ziemskiego. Moje serce
pragnie wód życia wiecznego. Wstąpię do miejsca zamieszkania wybranych. Ujrzę
piękno, którego ludzkie oko nie widziało, usłyszę symfonię, której ucho nigdy
nie słyszało, doznam radości, których serce nigdy nie zakosztowało.
Tajemnice Chwalebne
I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa
Życie to tylko sen. Wkrótce przebudzimy się i wtedy jakaż radość! Im większe są
nasze cierpienia, tym większa nasza chwała nieskończona. I aby ją zdobyć, nie
trzeba koniecznie dokonywać dzieł rzucających się w oczy. Wystarczy ukryć się i
praktykować cnotę tak, by nie wiedziała lewica, co czyni prawica.
II. Wniebowstąpienie Pańskie
Choć jesteś, Jezu, przy mnie o każdej porze, pragnę Cię jednak ujrzeć bez
cienia żadnego. Nie ukrywaj przede mną swej Twarzy promiennej dnia
dzisiejszego. Ach, gdyby Jezus zechciał ukazać się wszystkim duszom wraz ze
swymi niewysłowionymi darami, bez wątpienia żadna z nich nie wzgardziłaby Nim.
Ale On nie chce, żebyśmy Go miłowali dla Jego darów. On sam winien być naszą
nagrodą.
III. Zesłanie Ducha Świętego
Jakże różne są drogi, którymi Pan prowadzi dusze! W życiu świętych dostrzegamy,
że wielu nie pozostawiło po sobie żadnego pisma. Inni przeciwnie, wzbogacili
Kościół swymi objawieniami, nie lękając się wyjawiać tajemnic Króla, aby tylko
dusze lepiej Go poznały i mocniej ukochały. Którzy z nich są milsi dobremu
Bogu? Jedni i drudzy, ponieważ wszyscy oni postępowali pod działaniem Ducha
Świętego, a Pan rzekł: szczęśliwy sprawiedliwy, bo pozyska dobro.
IV. Wniebowzięcie Maryi
Jaka to radość pomyśleć, że Najświętsza Dziewica jest naszą Matką! Czego się
mamy lękać? Ona przecież nas kocha, zna naszą słabość. Maryjo, zanurzam się w
kontemplacji Ciebie i odkrywam ogrom miłości w Twoim sercu. Cały mój lęk znika
w Twoim matczynym spojrzeniu. W Nim potrafię płakać i cieszyć się.
V. Ukoronowanie Matki Bożej
Najświętsza Dziewico, słodka Gwiazdo, która promieniujesz Jezusem i która
pomagasz mi z Nim się łączyć. Matko, pozwól, abym się schroniła pod Twój
płaszcz. Maryjo, chcę żyć z Tobą, chcę żyć tak jak Ty, chcę kroczyć z Tobą
każdego dnia.
RÓŻANIEC BIBLIJNY
Różaniec Ewangelii
według Świętego Mateusza
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między
niewiastami, i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus,
1. który jest Mesjaszem, synem Dawidowym oczekiwanym przez
wszystkie pokolenia Izraela.
Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę
śmierci naszej. Amen.
2. którego Matka została brzemienna z Ducha Świętego.
3. którego Imię znaczy „Pan zbawia”, bo On wybawia lud z grzechów.
4. który się począł i narodził z dziewiczej Matki zgodnie z
zapowiedziami proroków.
5. który się narodził w Betlejem judzkim zgodnie z zapowiedziami
proroków.
6. któremu mędrcy przybyli ze Wschodu oddali hołd i złożyli w darze
mirrę, kadzidło i złoto.
7. którego przeląkł się król Herod i chciał Go zabić.
8. zamiast którego zostały zabite niewinne niemowlęta.
9. który wraz z Józefem i Maryją musiał się chronić przed Herodem w
Egipcie.
10. którego wezwał Bóg z Egiptu do miasta Nazaret w Galilei zgodnie
z zapowiedzią proroków.
11. którego przyjście zapowiadał Jan Chrzciciel.
12. który chrzci nas Duchem Świętym.
13. który przykazał Janowi, by ten ochrzcił Go w Jordanie.
14. na którego zstąpił Duch Boży w postaci gołębicy i spoczął na
nim.
15. o którym Ojciec zaświadczył „Ten jest Syn mój miły, w którym
sobie upodobałem”.
16. który pościł na pustyni przez czterdzieści dni i czterdzieści
nocy.
17. który był trzykrotnie kuszony przez diabła.
18. który wzywa nas do nawrócenia, bo bliskie jest Królestwo Boże.
19. który powołał swych pierwszych uczniów spośród rybaków.
20. który uzdrawiał wszelką chorobę i wszelką niemoc wśród ludu.
21. którego błogosławieństwa wskazują nam drogę zbawienia.
22. który wzywa nas, abyśmy byli światłością świata i solą ziemi.
23. który nie przyszedł, aby rozwiązać Prawo i Proroków, ale by je
wypełnić.
24. który wzywa nas, by nasza sprawiedliwość była większa od
sprawiedliwości faryzeuszy i uczonych w Piśmie.
25. który pojednanie się z braćmi przedkłada nad ofiary składane
Bogu.
26. który wzywa nas, by nasza mowa była tak-tak, nie-nie.
27. który uczy nas miłości nieprzyjaciół.
28. który wzywa nas, byśmy byli tak doskonali, jak doskonały jest
Ojciec w niebie.
29. który wzywa nas do jałmużny, modlitwy i postu w szczerości
serca.
30. który nauczył nas modlić się do Boga „Ojcze nasz”.
31. który wzywa nas, byśmy gromadzili sobie skarby w niebie.
32. który uzdrawia nasze spojrzenie.
33. który wzywa nas do służenia jednemu tylko Panu i do całkowitego
zdania się na Jego Opatrzność.
34. który przestrzega nas przed osądzaniem braci.
35. który wzywa nas do ufnych i wytrwałych próśb do Boga.
36. który wzywa nas do wchodzenia przez ciasną bramę wiodącą do
życia.
37. który ostrzega nas przed fałszywymi prorokami rodzącymi złe
owoce.
38. który objawia nam, że tylko ten, kto słucha Jego Słowa wejdzie
do Królestwa Bożego.
39. który uczy nas budować na skale swojego Słowa.
40. który nauczał, jak ten kto ma moc, a nie jak uczeni w Piśmie.
41. który uzdrowił trędowatego z powodu jego wiary.
42. który uzdrowił sługę rzymskiego setnika z powodu jego wiary.
43. który uzdrowił z gorączki złożoną niemocą teściową Piotra.
44. który wziął na siebie nasze niemoce i poniósł nasze choroby.
45. który żąda od nas radykalnego pójścia za Nim.
46. który uciszył burzę na morzu.
47. który wyrzucił demony z dwóch opętanych Gadareńczyków.
48. który odpuścił grzechy paralitykowi i uzdrowił go z powodu
wiary tych, którzy go przynieśli.
49. który powołał celnika Mateusza.
50. który nie przyszedł by wzywać sprawiedliwych, ale grzeszników.
51. który jest naszym Oblubieńcem.
52. którego nauka jest jak młode wino rozsadzające stare bukłaki.
53. który uzdrowił niewiastę cierpiącą od dwunastu lat na krwotok,
gdy tylko dotknęła się Jego szaty.
54. który wskrzesił córeczkę przełożonego synagogi.
55. który uzdrowił dwóch ślepców z powodu ich wiary.
56. który wypędził demona z niemego.
57. który lituje się nad utrudzonym i opuszczonym ludem, gdy jest
jak owce bez pasterza.
58. który posłał dwunastu Apostołów, aby uzdrawiali chorych,
wskrzeszali umarłych, oczyszczali trędowatych, wyganiali demony i głosili
radosną nowinę o Królestwie Bożym.
59. który wzywa nas, byśmy nie bali się tych co tylko ciało mogą
zabić, lecz duszy zabić nie mogą.
60. który wzywa nas, byśmy wyznali Go przed ludźmi, by On mógł nas
wyznać przed Bogiem.
61. który objawia nam, że kto stara się zachować swoje życie,
straci je, a kto straci swoje życie dla Niego – zachowa je.
62. którego cuda i znaki są dla nas wezwaniem do nawrócenia i
pokuty.
63. którego Mądrość jest ukryta przed mądrymi i roztropnymi, a
objawia się prostaczkom.
64. który wzywa wszystkich utrudzonych i obciążonych, by przyszli
do Niego i odpoczęli w Nim.
65. którego jarzmo jest słodkie, a brzemię – lekkie.
66. który chce od nas miłosierdzia, a nie ofiary.
67. który jest Panem szabatu.
68. który uzdrowił w szabat człowieka z uschła ręką.
69. który jest zapowiadanym przez proroka Izajasza Sługą Pańskim.
70. który zadaje szatanowi ostateczną klęskę.
71. który ostrzega nas przed bluźnierstwem przeciw Duchowi
Świętemu.
72. który ostrzega nas przed każdym bezużytecznym słowem.
73. który ostrzega nas przed żądaniem nowych znaków i cudów, innych
od znaku Jago zmartwychwstania.
74. który ostrzega nas przed zgubnymi konsekwencjami
powierzchownego nawrócenia.
75. który objawia, że kto czyni wolę Jego Ojca jest Jego bratem,
siostrą i matką.
76. który jest siewcą Słowa Bożego.
77. który wzywa nas, byśmy byli dobrą glebą wydającą plon
stokrotny.
78. którego Królestwo wyrasta z ziarna małego jak ziarno gorczycy,
ale wyrasta na potężne drzewo dające schronienie.
79. którego Królestwo podobne jest do drogocennej perły.
80. który obiecuje, że sprawiedliwi zajaśnieją jak słońce w
Królestwie Jego Ojca, a niesprawiedliwi będą precz wyrzuceni.
81. w którego zwątpili Jego krewni i sąsiedzi, tak że nie mógł
czynić pośród nich żadnych cudów z powodu ich niewiary.
82. którego mękę poprzedziła męczeńska śmierć Jana Chrzciciela.
83. który dwakroć rozmnożył chleb na pustyni.
84. który chodził po morzu i pozwolił Piotrowi chodzić po falach.
85. który objawił, że nie to, co wchodzi do ust, kala człowieka,
ale to co wychodzi z jego ust i serca.
86. który uzdrowił córkę niewiasty kananejskiej, choć był posłany
tylko do zaginionych owiec z domu Izraela.
87. który ostrzega nas przed kwasem nauki faryzeuszów i
saduceuszów.
88. którego Piotr wyznał słowami „Tyś jest Mesjasz, Syn Boga Żywego”.
89. który dał Piotrowi klucze swojego Królestwa.
90. który wzywa nas, byśmy się zaparli samych siebie, brali swoje
krzyże i szli za Nim.
91. który przemienił się przed uczniami na górze.
92. któremu Mojżesz i Eliasz dają świadectwo.
93. o którym Ojciec zaświadczył „Ten jest Syn mój umiłowany,
którego sobie upodobałem: Jego słuchajcie!”.
94. który uczy nas wyrzucać złe duchy modlitwą i postem.
95. który jest jedynym Panem przyobiecanego nam Królestwa.
96. który uczy nas, że jeśli nie staniemy się jak dzieci, nie
wejdziemy do Królestwa Bożego.
97. który wzywa nas, byśmy odrzucili wszelkie zgorszenia i
przeszkody w drodze do Boga.
98. który przyszedł po to, by zbawić to, co zginęło.
99. który uczy nas upominania naszych bliźnich z miłością i
nieustannego przebaczania im.
100. który jest tam, gdzie dwoje albo troje są zgromadzeni w Jego
Imię.
101. który uczy nas nierozerwalności małżeństwa, zgodnie z wolą
Stwórcy.
102. który objawia nam, że niektórzy z nas są powołani do
dziewictwa z względu na Królestwo Boże.
103. który objawia nam, że królestwo Boże należy do dzieci.
104. który objawia nam, że bogacz z trudnością wejdzie do Królestwa
Niebios.
105. który obiecuje, że każdy kto by opuścił domy, albo braci, albo
siostry, albo ojca, albo matkę, albo dzieci albo rolę dla Jego imienia, stokroć
tyle otrzyma i odziedziczy życie wieczne.
106. który każdemu pracownikowi Winnicy Pańskiej daje tę samą
nagrodę, nie ze względu na zasługi, a ze względu na swe miłosierdzie.
107. który uczy, że jeśli ktoś z nas chciałby być wielki, powinien
wszystkim służyć.
108. który nie przyszedł po to, aby Mu służono, lecz aby służyć i
dać życie swoje na okup za wielu.
109. który pokornie wjechał do Jerozolimy na oślicy, zgodnie z
zapowiedzią proroków.
110. któremu oddały hołd małe dzieci, zgodnie ze słowami psalmisty.
111. który przewrócił stragany kupczących w świątyni, a uzdrowił
siedzących tam ślepych i chromych.
112. który przeklął nieurodzajne drzewo figowe.
113. który uczy, że cokolwiek byśmy prosili na modlitwie z wiarą –
otrzymamy to.
114. który objawił, że celnicy i nierządnice wyprzedzają
arcykapłanów, starszyznę Izraela i faryzeuszy w drodze do Królestwa Bożego.
115. który jest kamieniem węgielnym, który odrzucili budujący.
116. który zaprasza wszystkich, którzy słyszą głos Jego, na ucztę
weselną w królestwie Ojca.
117. który uczy nas, byśmy wszystko oddawali Bogu, którego obraz i
imię są wyryte w naszych sercach.
118. który objawia, że nasz Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz
żywych.
119. który nieustannie głosi miłość Boga i bliźniego.
120. którego jedynym orędziem jest sprawiedliwość, miłosierdzie i
wierność Bożemu przymierzu.
121. który zapowiedział zburzenie świątyni jerozolimskiej i swoje
nadejście w chwale.
122. który wzywa nas do czujności, bo nie znamy dnia, ani godziny.
123. który wzywa nas do śmiałego używania powierzonych nam talentów
dla wzrostu Królestwa Bożego.
124. który objawia, że to co uczyniliśmy jednemu z najmniejszych
pośród nas, Jemu to uczyniliśmy.
125. którego namaściła na mękę, śmierć i pogrzeb miłująca go
niewiasta.
126. którego wydał Judasz Iskariota za trzydzieści srebrników.
127. który w Wieczerniku przemienił chleb w swoje Ciało, a wino w
swoją Krew.
128. który trwożył się i smucił modląc się w ogrodzie Getsemani, a
którego uczniowie nie mogli nawet godziny czuwać razem z Nim.
129. który prosił Ojca, aby zabrał od Niego kielich męki, ale który
przyjął Jego wolę.
130. który wzywa nas, byśmy się modlili i czuwali, aby nie ulec
pokusie.
131. który został zdradzony przez pocałunek Judasza.
132. którego Piotr trzykroć się zaparł.
133. który został skazany przez Sanhedryn na śmierć, gdy wyznał
otwarcie swą mesjańską godność.
134. którego opluwali, policzkowali i bili pięściami słudzy
arcykapłana.
135. którego nie potępił namiestnik rzymski, ale którym wzgardził
Jego własny naród.
136. którego koronę upleciono z cierni, a berło zrobiono z trzciny.
137. którego ukrzyżowano między dwoma złoczyńcami, urągano i pojono
winem z żółcią.
138. który w godzinę śmierci wołał „Boże mój, Boże, czemuś mnie
opuścił”?.
139. po śmierci którego zasłona świątyni rozdarła się na dwoje,
ziemia się zatrzęsła, skały popękały, a zmarli święci powstali z grobów i
weszli do świętego miasta.
140. którego grób opieczętowano i postawiono przed nim straże.
141. który zmartwychwstał pierwszego dnia tygodnia.
142. którego grób odwalił Anioł Pański, tak że strażników ogarnęło
przerażenie.
143. którego zmartwychwstanie anioł oznajmił niewiastom, które
przyszły do grobu.
144. który ukazał się niewiastom, gdy biegły ogłosić radosną nowinę
uczniom.
145. którego zmartwychwstaniu przekupieni strażnicy kłamliwie
zaprzeczali.
146. który polecił uczniom udać się do Galilei i tam ukazał im się.
147. któremu dana jest wszelka moc na niebie i na ziemi.
148. który przykazał uczniom nauczać wszystkie narody chrzcząc je w
imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
149. którego Matka została wzięta do nieba i ukoronowana na królową
nieba i ziemi.
150. który jest z nami po wszystkie dni, aż do skończenia świata.
Różaniec Ewangelii według Świętego Marka
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między
niewiastami, i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus,
1. którego zapowiadał Jan Chrzciciel głosząc chrzest nawrócenia na
odpuszczenie grzechów.
Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę
śmierci naszej. Amen.
2. który chrzci nas Duchem Świętym.
3. który został ochrzczony przez Jana w Jordanie.
4. na którego zstąpił Duch Święty w postaci gołębicy i nad którym
rozległ się głos z nieba „Tyś jest Syn mój umiłowany, w którym sobie
upodobałem”.
5. który czterdzieści dni przebywał na pustyni i był tam kuszony
przez diabła.
6. który objawia nam, że wypełnił się czas, i że przybliżyło się
Królestwo Boże.
7. który wzywa nas do nawrócenia i do zawierzenia Jego Ewangelii.
8. który powołał pierwszych uczniów spośród rybaków.
9. który nauczał jak mający moc, a nie jak uczeni w Piśmie.
10. który głosił Dobrą Nowinę o Królestwie w całej Galilei i
wypędzał złe duchy.
11. który w synagodze wypędził z opętanego ducha nieczystego.
12. który uzdrowił z gorączki teściową Szymona Piotra.
13. który uzdrowił trędowatego ze względu na jego wiarę.
14. który odpuścił grzechy paralitykowi i uzdrowił go ze względu na
wiarę tych, którzy go do Niego przynieśli.
15. który powołał na ucznia Lewiego, syna Alfeusza, gdy ten
siedział przy cle.
16. który nie przyszedł wzywać do nawrócenia sprawiedliwych, ale
grzeszników.
17. który jest naszym Oblubieńcem.
18. którego nauka jest jak młode wino rozsadzające stare bukłaki.
19. który pozwolił w szabat rwać kłosy swym uczniom.
20. który jest Panem szabatu.
21. który w szabat uzdrowił człowieka z uschłą ręką.
22. do którego ściągały zewsząd wielkie tłumy, słysząc o wszystkim,
co czyni.
23. który na górze powołał dwunastu Apostołów, aby zwiastowali
Ewangelię i dał im moc wypędzania złych duchów.
24. o którym nawet demony składały świadectwo, że jest Synem Bożym,
a którego krewni uważali, że odszedł od zmysłów.
25. który przestrzega nas przed grzechem przeciwko Duchowi
Świętemu.
26. który objawia, że kto czyni wolę Bożą, ten jest Jego bratem,
siostrą i matką.
27. który jest siewcą Słowa Bożego.
28. który wzywa nas do uważnego słuchania Jego słów i przylgnięcia
do nich.
29. który wzywa nas, byśmy byli dobrą glebą przynoszącą owoc
stukrotny.
30. który powierzył Apostołom tajemnicę królestwa Bożego.
31. który uczy, że Królestwo Boże, choć jest obecnie ukryte, będzie
ujawnione.
32. który uczy, że Królestwo Boże wzrasta niedostrzegalnie jak
zasiane ziarno w glebie.
33. który uczy, że Królestwo Boże wyrasta niczym potężne drzewo,
choć zasiane jest jako najmniejsze z ziaren.
34. który nauczał o Królestwie w przypowieściach, a uczniom
tłumaczył je.
35. który uciszył burzę na morzu.
36. który wzywa nas do pokonywania strachu przez wiarę.
37. który wygnał legion złych duchów z opętanego Gerazeńczyka.
38. o którym uzdrowiony Gerazeńczyk świadczył w pogańskim Dekapolu.
39. który uzdrowił niewiastę od dwunastu lat cierpiącą na krwotok
gdy tylko dotknęła się Jego szaty.
40. który wskrzesił z martwych dwunastoletnią córeczkę Jaira.
41. którym wzgardzono w Jego rodzinnym Nazarecie.
42. którego męka i śmierć zostały poprzedzone męczeńską śmiercią
Jana Chrzciciela.
43. który wysłał dwunastu, by wzywali do nawrócenia, wyganiali złe
duchy i uzdrawiali chorych przez namaszczenie olejem.
44. którzy utrudzonym misją Apostołom nakazał odpoczynek.
45. który litował się nad ludem, ponieważ był jak owce bez
pasterza, i uczył go.
46. który rozmnożył na pustkowiu pięć chlebów i dwie ryby, tak że
nasyciło się pięć tysięcy mężów i zebrano dwanaście koszy ułomków.
47. który nocą odchodził na górę, by się modlić.
48. który przybył nocą do łodzi uczniów krocząc po morzu.
49. który nieustannie mówi nam: „Ufajcie, jam jest, nie bójcie
się”.
50. który jest nowym Mojżeszem przeprowadzającym swój lud przez
morze i żywiącym go manną na pustyni.
51. który uzdrawiał wszystkich, którzy dotykali się z wiarą kraju
Jego szaty.
52. który przypomina nam, że Boga nie można czcić jedynie wargami,
gdy nasze serca są z dala od Niego.
53. który ostrzega nas przed unieważnianiem Słowa Bożego poprzez
nasze własne tradycje.
54. który uczy nas, że nie to, co z zewnątrz wchodzi do człowieka,
kala go, a tylko to, co wychodzi z jego wnętrza.
55. który wypędził demona z córki Syrofenicjanki uznając racje
pogańskiej kobiety.
56. który uzdrowił głuchoniemego wkładając swe palce w uszy jego i
dotykając swą śliną jego języka.
57. który rozmnożył na pustkowiu siedem chlebów, tak że nasyciło
się cztery tysiące mężów i zebrano siedem koszy ułomków.
58. który odmawia czynienia innych cudów i znaków jak te, które już
uczynił.
59. który ostrzega nas przed kwasem faryzeuszy i przed kwasem
Heroda.
60. który wzywa nas, byśmy sercem przenikali sens cudów i znaków,
które On nam czyni.
61. który uzdrowił niewidomego przez dotknięcie śliną jego oczu i położenie
na nich rąk swoich.
62. który pyta nas, za kogo Go uważamy.
63. w którym Piotr wyznał oczekiwanego przez Izrael Mesjasza.
64. który otwarcie zapowiadał uczniom swoją mękę, śmierć i
zmartwychwstanie.
65. który wzywa nas, byśmy nie myśleli o tym, co ludzkie, a o tym,
co Boże.
66. który wzywa nas do zaparcia się samego siebie, dźwigania swego
krzyża i naśladowania Go.
67. który objawia nam, że jeśli ktoś chce zachować swe życie,
straci je, a kto straci je dla Niego i Ewangelii, zachowa je.
68. który objawia, że wartość każdego z nas znacznie przekracza
wartość tego świata.
69. który ostrzega nas, że jeśli teraz będziemy się Go wstydzić
przed ludźmi, to On też będzie się nas wstydził, gdy ponownie przyjdzie z
aniołami w chwale Ojca.
70. który obiecuje, że niektórzy z nas nie ujrzą śmierci, zanim nie
ujrzą Królestwa Bożego nadchodzącego w mocy.
71. który przemienił się na górze przed Piotrem, Jakubem i Janem,
tak, że Jego szaty stały się lśniąco białe.
72. z którym rozmawiali Mojżesz i Eliasz.
73. o którym Ojciec dał świadectwo przemawiając z obłoku: „To jest
Syn mój umiłowany, Jego słuchajcie”.
74. który uzdrowił epileptyka z powodu wiary jego ojca.
75. który objawia nam, że dla wierzącego wszystko jest możliwe.
76. który uczy nas jak wypędzać złe duchy przez modlitwę i przez
post.
77. który wymaga, by pierwszy spośród nas był jak ostatni sługa
wszystkich.
78. który objawia, że kto przyjmuje małe dziecko w Jego imieniu,
Jego przyjmuje, a kto przyjmuje 79. Jego, przyjmuje Tego,
który Go posłał.
80. który objawia, że kto nie jest przeciwko Niemu, jest z Nim.
81. który obiecuje, że jeśli napoimy kogoś kubkiem wody w imię
tego, że należy do Niego, nie utracimy swojej zapłaty.
82. który uczy nas nierozerwalności małżeństwa, zgodnie z wolą
Stwórcy.
83. który objawia, że Królestwo Boże należy do tych, co są podobni
do małych dzieci.
84. który przestrzega nas przed stawianiem przeszkód wierze
maluczkich.
85. który uczy nas, że dla wejścia do Królestwa Bożego warto
poświęcić nawet rękę, nogę lub oko.
86. który wzywa nas, abyśmy mieli w sobie sól i zachowywali pokój
między sobą.
87. który patrzy z miłością na tych, który od młodości strzegą
przykazań Bożych.
88. który przestrzega nas, że tym, którzy pokładają nadzieję w
bogactwach, trudno będzie wejść do królestwa Bożego.
89. którzy objawia nam, że sami zbawić się nie możemy, a tylko dla
Boga jest to możliwe.
90. który obiecuje, że każdy kto by opuścił domy, albo braci, albo
siostry, albo ojca, albo matkę, albo dzieci albo rolę dla Niego i dla
Ewangelii, stokroć tyle otrzyma i odziedziczy życie wieczne.
91. który objawia, że wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich,
pierwszymi.
92. który obiecuje wiernym uczniom, że będą pić kielich, który On
pije i będą ochrzczeni chrztem, którym On jest chrzczony.
93. który objawia, że prawdziwa wielkość polega na służeniu innym.
94. który nie przyszedł, aby Mu służono, ale aby służyć i oddać swe
życie na okup za wielu.
95. który uzdrowił niewidomego Bartymeusza ze względu na jego
wiarę.
96. który jest zapowiedzianym Synem dawidowym przynoszącym w darze
mesjańskie Królestwo.
97. który wjechał do Jerozolimy na osiołku, zgodnie z Pismem.
98. który jest zapowiadanym w psalmach Błogosławionym przychodzącym
w imię Pańskie.
99. przed którym rozścielano szaty i rzucano gałęzie drzew polnych.
100. który przeklął nieurodzajną figę, tak że uschła.
101. który przegnał tych, którzy sprzedawali i kupowali w świątyni
i nie pozwolił nawet, żeby ktoś choćby naczynie przeniósł przez dziedziniec
świątyni.
102. który uczy nas wiary pełnej mocy, tak że nawet góra na nasze
słowo wzniesie się i rzuci w morze.
103. który objawia nam, że spełni się wszystko o co prosimy, jeśli
modlić się będziemy z wiarą.
104. który wzywa nas, byśmy przed stanięciem do modlitwy
odpuszczali innym ich przewinienia, tak aby i Ojciec w niebie mógł nam odpuścić
nasze przewinienia.
105. który jest umiłowanym Synem Pana winnicy Izraela.
106. który jest kamieniem odrzuconym przez budujących, a który stał
się kamieniem węgielnym.
107. który uczy nas, byśmy oddawali wszystko Bogu, którego obraz i
imię są wyryte w naszych sercach.
108. który objawia nam, że przy zmartwychwstaniu będziemy jak
aniołowie w niebie.
109. który uczy nas, że nasz Bóg jest Bogiem żywych, a nie
umarłych.
110. który objawia nam, że najważniejsze jest przykazanie miłości
Boga i przykazanie miłości bliźniego.
111. który pochwalił uczonego w Piśmie przyznającego, że miłość
Boga i bliźniego jest daleko ważniejsza od ofiar i całopaleń.
112. który przestrzega nas przed pysznymi i zachłannymi, lecz z
pozoru pobożnymi ludźmi.
113. który objawia nam dar ubogiej wdowy, która wrzuciła do
skarbnicy świątyni wszystko, co miała.
114. który przepowiedział prześladowania swoich uczniów.
115. który przepowiedział zburzenie świątyni jerozolimskiej.
116. który zapowiedział nam swoje powtórne przyjście w chwale.
117. który nas przestrzega przed fałszywymi mesjaszami i prorokami.
118. który wzywa nas do czujności w obliczu wydarzeń ostatecznych.
119. który przed swoją męką i śmiercią został namaszczony przez
pobożną niewiastę w domu Szymona trędowatego.
120. którego Judasz Iskariota postanowił wydać arcykapłanom i
uczonym w Piśmie.
121. którego Pascha wybawia nas z niewoli grzechu.
122. który przemienił chleb w swoje Ciało, a wino – w swoją Krew.
123. którego Krew jest krwią Nowego Przymierza.
124. który zapowiedział uczniom, że w godzinie Jego męki zdradzą Go
i opuszczą.
125. który prosił Ojca, aby zabrał od niego kielich męki i śmierci,
ale nie sprzeciwił się Jego woli.
126. którego uczniowie nie byli w stanie nawet godziny czuwać razem
z nim w Ogrójcu.
127. który wzywa nas do czujności i modlitwy wobec czekających nas
pokus.
128. który został zdradzony przez pocałunek Judasza.
129. którego, niczym zbójcę, pojmała zgraja z mieczami i kijami
nasłana przez arcykapłanów i uczonych w Piśmie.
130. który złożył prawdziwe świadectwo o swej mesjańskiej godności
przed żydowskim Sanhedrynem i które zostało uznane za bluźnierstwo.
131. którego Piotr trzykroć się zaparł.
132. który był przed sądem Piłata jak pokorny baranek prowadzony na
rzeź, i który nie otworzył ust swoich.
133. który w miejsce Barabasza został ubiczowany i wydany na
ukrzyżowanie.
134. którego żołnierze oblekli w purpurę, ukoronowali koroną
cierniową, bili po głowie, opluwali i naigrawali się z niego.
135. którego krzyż przymuszony był nieść Szymon z Cyreny.
136. którego ukrzyżowano pomiędzy dwoma złoczyńcami i napojono
octem, zgodnie z Pismem.
137. którego przechodzący prowokowali do zstąpienia z krzyża.
138. który w swej słabości wołał do Ojca: „Boże mój, Boże, czemuś
mnie opuścił? „
w chwili śmierci którego zasłona świątyni rozdarła się na dwoje.
139. którego rzymski setnik uznał za Syna Bożego widząc jak umiera.
140. którego pochował w grobowcu wykutym w skale wierny uczeń –
Józef z Arymatei.
141. który zmartwychwstał pierwszego dnia tygodnia.
142. którego zmartwychwstanie anioł oznajmił niewiastom, które
przyszły do grobu.
143. który ukazał się Marii Magdalenie, by ta przekazała radosną
nowinę uczniom.
144. który ukazał się dwóm uczniom idącym do wsi.
145. którego uczniowie nie uwierzyli świadkom Jego
zmartwychwstania.
146. który ukazał się Apostołom i ganił ich niewiarę i
zatwardziałość serca.
147. który wezwał uczniów, by szli na cały świat i głosili
Ewangelię wszelkiemu stworzeniu.
148. który obiecał, że przepowiadaniu Ewangelii będą towarzyszyć
znaki.
149. który został wzięty w górę do nieba i zasiadł po prawicy Ojca.
150. którego Matka została wzięta do nieba i ukoronowana na królową
nieba i ziemi.
Różaniec Ewangelii według Świętego Łukasza
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między
niewiastami, i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus,
1. którego przyjście na świat poprzedziło przyjście Jana
Chrzciciela.
Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę
śmierci naszej. Amen.
2. którego poczęła Miriam z Nazaretu, gdy na anielskie zwiastowanie
odpowiedziała „Niech mi się stanie według Słowa Twego”.
3. którego poczęcie potwierdziła Elżbieta witając Maryję jako Matkę
swego Pana.
4. którego mesjańskie Królestwo wyśpiewała Maryja w hymnie
pochwalnym.
5. który narodził się w Betlejem w czasie spisu ludności
zarządzonego przez cezara Augusta.
6. który urodzi się w stajni i został złożony w żłobie.
7. którego narodzenie ogłosili pasterzom aniołowie.
8. który został obrzezany ósmego dnia po narodzeniu zgodnie z
Prawem.
9. który został ofiarowany w świątyni w czterdzieści dni po
narodzeniu zgodnie z Prawem.
10. który jest światłem na oświecenie pogan i chwałą swego ludu
Izraela.
11. który odnalazł się w świątyni pośród nauczycieli Prawa gdy
przysłuchiwał się im i zadawał pytania.
12. który był posłuszny swoim Rodzicom jak Swemu Ojcu.
13. którego pojawienie się wśród ludu zapowiadał Jan Chrzciciel.
14. na którego zstąpił Duch Pański podczas chrztu w Jordanie.
15. który pościł na pustyni przez czterdzieści dni.
16. którego szatan poddał trzykrotnej próbie.
17. który ogłosił swą mesjańską misję w nazaretańskiej synagodze.
18. którego odrzucili bracia i sąsiedzi.
19. który wyrzucał złe duchy.
20. który we wszystkich miastach Izraela głosił Królestwo Boże.
21. który uzdrowił z gorączki teściową Piotra.
22. który sprawił cudowny połów ryb.
23. który powołał Piotra na rybaka ludzi.
24. którego uczniowie porzucili wszystko, aby pójść za Nim.
25. który uzdrowił trędowatego.
26. który odpuścił grzechy paralitykowi i uzdrowił go.
27. który nie przyszedł do sprawiedliwych, ale do grzeszników.
28. który jest naszym Oblubieńcem.
29. który jest Panem szabatu.
30. który po całonocnej modlitwie powołał dwunastu Apostołów.
31. który błogosławi ubogich, łaknących, płaczących i
prześladowanych.
32. który uczy nas miłości nieprzyjaciół.
33. który przestrzega nas przed osądzaniem bliźnich.
34. który wymaga, byśmy czynili to, co nam mówi.
35. który uzdrowił sługę rzymskiego setnika.
36. który wskrzesił młodzieńca z Naim.
37. który sprawia, że ślepi widzą, chromi chodzą, trędowaci zostają
oczyszczeni, głusi słyszą, a ubogim głoszona jest Ewangelia.
38. który jest Mądrością Bożą.
39. który przebaczył jawnogrzesznicy ze względu na okazaną przez
nią miłość.
40. któremu służyły pobożne niewiasty.
41. który jest siewcą Słowa Bożego.
42. którego matką i braćmi są ci, którzy słuchają Słowa Bożego i
wypełniają je.
43. który uciszył burzę na morzu.
44. który wyrzucił legion złych duchów z opętanego Gerazeńczyka.
45. który uzdrowił niewiastę cierpiącą na chroniczny upływ krwi.
46. który wskrzesił jedyną córkę Jaira.
47. który posłał dwunastu Apostołów, by głosili Królestwo Boże.
48. który rozmnożył chleb na pustyni.
49. który przykazuje nam dźwigać swój krzyż i iść za Nim.
50. który przemienił się uczniom na górze.
51. który uzdrowił chłopca, którym szarpał duch nieczysty.
52. który stawia nam dzieci za wzór do naśladowania.
53. który żąda radykalnego opowiedzenia się za Nim.
54. który posyła swoich uczniów z Dobrą Nowiną niczym jagnięta
między wilki.
55. który dał nam moc, byśmy deptali po wężach i skorpionach i
wszelkiej potędze nieprzyjacielskiej.
56. który jest zakryty przed mądrymi i roztropnymi, a objawia się
prostaczkom.
57. który podnosi nas z miłością i leczy niczym miłosierny
Samarytanin.
58. który dał nam za wzór Marię słuchającą z uwagą Jego Słowa, a
Marcie polecił dbać tylko o jedną najlepszą cząstkę.
59. który nauczył nas zwracać się do Boga „Ojcze nasz”.
60. który zachęca nas do wytrwałego upraszania Ducha Świętego.
61. który ostrzega nas, że ten kto nie jest z Nim jest przeciw
Niemu, a kto nie gromadzi z Nim – ten rozprasza.
62. który błogosławi tym, którzy słuchają Jego Słowa i strzegą je.
63. który przepowiedział nawrócenie się narodów pogańskich zanim
nawróci się Izrael.
64. który polecił nam, abyśmy byli skierowani ku wnętrzu, a nie
skupiali się na sprawach zewnętrznych.
65. który przestrzega nas przed kwasem faryzeuszów.
66. który przestrzega nas przed wszelką chciwością.
67. który wzywa nas do zaufania Opatrzności Bożej.
68. który wzywa nas do czuwania w każdym czasie.
69. który przyszedł, by rzucić ogień na ziemię i pragnie, by już
zapłonął.
70. który wzywa nas do rozpoznawania znaków czasu.
71. który wzywa nas do nawrócenia i do pokuty.
72. który wyprostował kobietę pochyloną przez osiemnaście lat.
73. którego Królestwo podobne jest do ziarna gorczycy i do zakwasu
chlebowego.
74. który objawia, że do Jego Królestwa wchodzi się przez ciasną
bramę.
75. który ostrzega nas, że pierwsi będą ostatnimi, a ostatni –
pierwszymi.
76. który uzdrowił w szabat człowieka chorego na puchlinę.
77. który zaprasza nas wszystkich na swoją ucztę.
78. który przestrzega nas, że jeśli nie wyrzekniemy się
wszystkiego, co posiadamy, nie możemy być Jego uczniami.
79. który wyrusza na poszukiwanie każdej zagubionej owieczki.
80. który znajduje każdą zagubioną monetę, na której jest
odciśnięty obraz i podobieństwo Boże.
81. który objawia niezmierzone miłosierdzie Ojca dla wszystkich
synów marnotrawnych.
82. który wzywa nas, byśmy służyli roztropnie i gorliwie tylko
jednemu Panu.
83. który przestrzega nas, że jeśli odrzucimy Prawo i Proroków, to
choćby nawet ktoś z umarłych powstał – też nie uwierzymy.
84. który przestrzega nas przed zgorszeniem choćby jednego z
maluczkich.
85. który wzywa nas do przebaczenia naszym winowajcom, gdy o to
proszą.
86. który wzywa nas do wiary choćby tak małej jak ziarno gorczycy.
87. który wzywa nas do pokory.
88. który uzdrowił dziesięciu trędowatych, a tylko jeden okazał mu
wdzięczność.
89. który objawił nam, że Królestwo Boże nie przychodzi
dostrzegalnie, i że już jest pośród nas.
90. który mówi, że powinniśmy się zawsze modlić i nigdy nie
ustawać.
91. który ostrzega nas przed pokładaniem ufności w sobie samych i
lekceważeniem innych.
92. który ostrzega nas, że kto nie przyjmie Królestwa Bożego jak
dziecko, ten do niego nie wejdzie.
93. który ostrzega nas, że bogaczom trudno będzie wejść do
Królestwa Bożego.
94. który obiecuje, że kto by wszystko opuścił dla Niego, ten
daleko więcej otrzyma już w czasie obecnym, a w przyszłym świecie – życie
wieczne.
95. który uzdrowił niewidomego żebraka w drodze do Jerycha.
96. który przybył z gościną do celnika Zacheusza.
97. który ostrzega nas, że każdemu co ma, będzie dane, a każdemu co
nie ma, i to co ma będzie odebrane.
98. który wjechał do Jerozolimy na osiołku.
99. który płakał nad Jerozolimą.
100. który wygonił kupców ze świątyni i nauczał w niej.
101. który jest jedynym Synem Pana Winnicy.
102. który jest kamieniem, który odrzucili budowniczowie, a który
stał się kamieniem węgielnym.
103. który wzywa nas, byśmy oddali Bogu co należy do Boga.
104. który objawia, że nasz Bóg nie jest Bogiem umarłych, ale
żywych.
105. który jest obiecanym Synem Dawidowym.
106. który ostrzega nas przed pychą uczonych w Piśmie.
107. który dostrzegł dar ubogiej wdowy.
108. który zapowiedział zburzenie świątyni.
109. który obiecał nam dać usta i mądrość, której nie będą się
mogli oprzeć nasi przeciwnicy.
110. który obiecał, że przez wytrwałość ocalimy dusze nasze.
111. którego wydał arcykapłanom jeden z Jego uczniów.
112. który gorąco pragnął spożyć z uczniami wieczerzę paschalną tuż
przed swoją męką.
113. który obiecał, że będziemy spożywali z Nim Paschę w Królestwie
Bożym.
114. który przemienił chleb w Swoje Ciało, a wino w Swoją Krew.
115. który nakazał uczniom, by czynili Eucharystię na Jego
pamiątkę.
116. którego Krew jest Krwią Nowego Przymierza.
117. który nakazał nam, by ten kto jest największy wśród nas był
najmniejszy, a ten kto przewodzi, był sługą wszystkich.
118. który przekazał Apostołom Królestwo, tak jak Ojciec Jemu je
przekazał.
119. który prosi za Piotrem by nie ustała jego wiara i by ten mógł
umacniać braci.
120. który, zgodnie z Pismem, został policzony między przestępcami.
121. który modlił się w ogrodzie Getsemani i oblewał krwawym potem.
122. który prosił Ojca o oddalenie kielicha męki, ale przyjął
posłusznie Jego wolę.
123. który wzywa nas do modlitwy, byśmy nie wpadli w pokuszenie.
124. którego zdradził pocałunek Judasza.
125. który uzdrowił odcięte ucho sługi arcykapłana.
126. którego Piotr zaparł się trzykrotnie.
127. którego strażnicy bili po twarzy i naigrawali się z Niego.
128. którego mesjańska proklamacja został uznana za bluźnierstwo.
129. którego wydrwił król Herod.
130. którym wzgardzili arcykapłani, starszyzna i lud, gdy
przełożyli nad Niego Barabasza.
131. którego Piłat wydał na śmierć pomimo, iż wiedział, że jest On
niewinny.
132. którego krzyż dźwigał Szymon z Cyreny.
133. który pocieszał płaczące nad nim niewiasty jerozolimskie.
134. który został ukrzyżowany pomiędzy dwoma złoczyńcami.
135. który modlił się „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą co
czynią”.
136. który wprowadził nawracającego się łotra do raju.
137. który umarł na krzyżu oddając Ducha swego w ręce Ojca.
138. którego śmierci towarzyszyły ciemności i rozdarcie zasłony
świątyni.
139. którego sprawiedliwość uznał rzymski setnik.
140. który został złożony w grobie Józefa z Arymatei.
141. który zmartwychwstał w pierwszy dzień tygodnia.
142. którego zmartwychwstanie ogłosili aniołowie niewiastom, które
przyszły do grobu.
143. który objawił się uczniom idącym do Emmaus i dał się im poznać
przy łamaniu chleba.
144. który objawił się Apostołom w wieczerniku i jadł z nimi.
145. który otworzył umysły Apostołów, aby mogli rozumieć Pisma.
146. który nakazał uczniom, by byli Jego świadkami w Jerozolimie,
Samarii i aż po krańce ziemi.
147. który czterdzieści dni po swoim Zmartwychwstaniu wstąpił do
nieba i zasiadł po prawicy Ojca.
148. który w dzień Pięćdziesiątnicy zesłał nam swojego Ducha
Świętego.
149. którego Matka została wzięta do nieba i ukoronowana na królową
nieba i ziemi.
150. którego powtórnego przyjścia w chwale wszyscy z radością
oczekujemy.
Różaniec Ewangelii według Świętego Jana
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między
niewiastami, i błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus,
1. który jest Słowem, które na początku było u Boga i przez które
wszystko powstało.
Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę
śmierci naszej. Amen.
2. który jest naszym życiem i naszą światłością.
3. którego światłość przemaga wszelkie ciemności.
4. który przyszedł do swojej własności, ale swoi go nie poznali ani
nie przyjęli.
5. który tym, którzy go przyjmują daje moc stania się dziećmi
Bożymi narodzonymi z Boga.
6. który przyoblekł się w ciało i zamieszkał pośród nas.
7. który daje nam oglądać swoją chwałę.
8. z którego pełni bierzemy wszyscy łaskę i prawdę przewyższające
Prawo mojżeszowe.
9. który jest skierowany ku Ojcu i objawia Go nam.
10. o którym Jan Chrzciciel złożył prawdziwe świadectwo, że jest
Synem Bożym.
11. który jest Barankiem Bożym gładzącym grzech świata.
12. na którego zstąpił z nieba Duch niczym gołębica.
13. który powołał pierwszych uczniów, aby poszli i zobaczyli, gdzie
mieszka i aby pozostali u niego.
14. który powołał Szymona nadając mu imię Kefas – Opoka.
15. który jest Mesjaszem, o którym pisał w Prawie Mojżesz i
Prorocy.
16. który jest zapowiedzianą Jakubowi drabiną, poprzez którą
wchodzimy do nieba.
17. co do którego Jego Matka poleciła nam: „Co wam powie, czyńcie”.
18. który przemienił sześć stągwi wody w wino na weselu w Kanie
Galilejskiej jako pierwszy znak nadchodzącego Królestwa.
19. który przegnał kupczących ze świątyni, gdyż pożerała go troska
o dom Ojca.
20. którego ciało jest prawdziwą świątynią Bożą, bo mieszka w nim
cała pełnia bóstwa.
21. który sam jeden wie, co jest w człowieku.
22. który objawia nam, że tylko ten, kto narodził się z wody i z
Ducha może wejść do Królestwa Bożego.
23. który wzywa nas do poddania się tchnieniu Ducha Świętego,
pomimo że jeszcze nie wiemy dokąd nas to doprowadzi.
24. który jest jedynym, który zstąpił z nieba i do niego wstąpił.
25. który został wywyższony na krzyżu dla naszego zbawienia tak,
jak Mojżesz wywyższył miedzianego węża na pustyni.
26. który został nam dany przez miłującego nas Ojca, abyśmy nie
zginęli i abyśmy mieli życie wieczne.
27. który nie przyszedł, aby świat potępić, ale aby świat zbawić.
28. który jest naszym Oblubieńcem, którego głos napełnia nas
radością.
29. który musi w nas wzrastać, a my – stawać się mniejszymi.
30. który przychodzi z nieba, świadczy o tym, co tam widział i
słyszał i pragnie, abyśmy mu uwierzyli.
31. który głosi nam Słowa Boże, ponieważ Bóg udziela Mu Ducha bez
miary.
32. którego Ojciec miłuje i wszystko oddał Mu w jego ręce wiara w
którego daje nam życie wieczne.
33. który jest dla nas źródłem wody żywej gaszącej wszelkie
pragnienie i wytryskującej ku życiu wiecznemu.
34. który przypomina nam, że zbawienie pochodzi od Żydów.
35. który wzywa nas, byśmy oddawali cześć Bogu w Duchu i w
prawdzie.
36. który objawił się swą mesjańską godność kobiecie
samarytańskiej, a ta uwierzyła w niego i głosiła o nim świadectwo.
37. którego pokarmem jest pełnić wolę Tego, który go posłał i
dokonywać dzieł Jego.
38. który posyła na swoje pole zarówno siewców jak i żniwiarzy.
39. który uzdrowił syna dworzanina, ponieważ ten uwierzył słowu:
„Idź, syn twój żyje”.
40. za którym szło mnóstwo ludu, bo widzieli cuda, które czynił na
chorych.
41. który rozmnożył na pustkowiu pięć chlebów i dwie ryby dla
pięciu tysięcy mężów, tak że pozostało jeszcze dwanaście koszów ułomków.
42. którego lud chciał porwać i uczynić królem, ale On skrył się
przed nim.
43. który przyszedł do łodzi uczniów krocząc po morzu.
44. który jest chlebem żywym, który zstąpił z nieba i daje życie
światu.
45. do którego kto przychodzi, ten łaknąć nie będzie, a w którego
kto wierzy, ten pragnąć nie będzie.
46. który zgodnie z wolą Ojca nie chce utracić żadnego z nas, lecz
chce, abyśmy przez wiarę w niego.
47. mieli życie i byśmy byli wskrzeszeni w dniu ostatecznym.
48. którego Ciało jest prawdziwym pokarmem, a Krew – prawdziwym
napojem.
49. który nie odrzuca nikogo, kto do niego przychodzi.
50. który jest Mesjaszem, Synem Boga żywego i który ma słowa życia
wiecznego.
51. który w szabat uzdrowił człowieka sparaliżowanego od
trzydziestu ośmiu lat.
52. któremu Ojciec przekazał wszelki sąd, tak aby wszyscy czcili
Syna tak jak czczą Ojca.
53. którego słowa kto słucha i wierzy w nie, ten nie jest sądzony,
gdyż ze śmierci przeszedł do życia.
54. o którym świadczą dzieła, jakie Ojciec dał mu do wykonania.
55. którego nauka nie pochodzi od niego, ale od Ojca, który go
posłał.
56. który wzywa wszystkich spragnionych by przyszli do niego i pili
ze strumienia wody żywej wypływającej z jego wnętrza.
57. który jest źródłem Ducha Świętego dla wszystkich, którzy w
niego wierzą.
58. w którego nie uwierzyli przywódcy Izraela i faryzeusze, bo
umiłowali bardziej chwałę ludzką od chwały Bożej.
59. który nie potępił kobiety przyłapanej na cudzołóstwie i
sprawił, że opuścili ją jej oskarżyciele.
60. który jest światłością świata i który obiecuje światło życia
każdemu, kto idzie za nim.
61. który mówi to, co usłyszał od Ojca i o którym sam Ojciec składa
świadectwo.
62. który był przed Abrahamem i który stanowi wypełnienie obietnicy
danej Abrahamowi.
63. który w szabat przywrócił wzrok ślepemu od urodzenia gdy ten
obmył się w sadzawce Siloe.
64. który po to przyszedł na świat, aby ci, którzy nie widzą,
widzieli, a ci, którzy widzą stali się ślepymi.
65. który jest bramą owiec wiodącą je na pastwisko.
66. który jest dobrym Pasterzem znającym swoje owce i wydającym za
nie siebie samego.
67. który daje swoim owcom życie wieczne, tak że nikt nie jest w
stanie wyrwać ich z Jego ręki.
68. którego głos rozpoznają owce Jego i słuchają go.
69. który wzywa nas do wiary z powodu dzieł, które czyni mocą swego
Ojca.
70. który jest w Ojcu, a Ojciec jest w nim.
71. który jest zmartwychwstaniem i życiem dla każdego, kto w niego
wierzy.
72. który jest Mesjaszem, Synem Bożym, który miał przyjść na świat.
73. który wzruszył się w duchu i płakał nad zmarłym przyjacielem
Łazarzem.
74. który wskrzesił Łazarza w czwartym dniu po jego śmierci
nakazując mu wyjść z grobu.
75. który sam jeden zginął ofiarowując się za swój lud po to, aby
zebrać w jedno rozproszone dzieci Boże.
76. którego arcykapłani i faryzeusze postanowili pojmać i zgładzić.
77. którego Maria, siostra Łazarza, namaściła przed męką
drogocennym olejkiem nardowym.
78. który wjechał do Jerozolimy na oślęciu zgodnie z zapowiedzią
proroków.
79. który objawia nam, że ziarno wrzucone w ziemię musi obumrzeć,
aby wydać plon obfity.
80. który wzywa nas byśmy poszli za nim i służyli mu, bo wtedy
będziemy tam, gdzie On jest i będziemy uczczeni przez Ojca Jego.
81. który został uwielbiony przez Ojca w godzinie próby i męki.
82. który wywyższony na drzewie krzyża wszystkich przyciąga ku
sobie.
83. który wzywa nas, byśmy uwierzyli światłości i stali się synami
światłości.
84. w którego kto wierzy, wierzy w Ojca, kóry go posłał,a którego
kto widzi, widzi Ojca, który go posłał.
85. którego Słowo sądzić nas będzie w dniu ostatecznym.
86. który w godzinie zejścia z tego świata umiłował swych uczniów
aż do końca.
87. który podczas Ostatniej Wieczerzy przepasał się i umył nogi
swym uczniom, by mogli mieć udział z Nim.
88. który nakazał nam nawzajem umywać sobie nogi.
89. który wiedział, że Judasz i Piotr go zdradzą, lecz nie przestał
ich kochać.
90. który daje nam nowe przykazanie, abyśmy się wzajemnie miłowali
tak, jak On nas umiłował.
91. który przygotował nam mieszkanie w domu Ojca i przyjdzie znowu,
by nas wziąć do siebie.
92. który jest drogą, prawdą i życiem.
93. który jest naszą jedyną drogą do Ojca.
94. który obiecuje nam, że ten, kto w niego wierzy pełnić będzie te
same dzieła co On sam, a nawet większe.
95. który obiecuje nam, że cokolwiek będziemy prosić w Imię Jego,
On to uczyni, tak aby Ojciec był uwielbiony.
96. który uczy nas, że nasza miłość do niego objawia się w
zachowywaniu przykazań Bożych.
97. który obiecuje nam Ducha Pocieszyciela posłanego od Ojca.
98. którego Duch uczy nas wszystkiego, wprowadza nas w prawdę i
przypomina nam wszystko, co On powiedział.
99. który daje nam pokój, którego świat dać nie może.
100. który zwyciężył świat.
101. który jest prawdziwym krzewem winnym, w którym tkwimy jako
latorośle.
102. który wzywa nas, byśmy trwali w nim i przynieśli obfity owoc,
tak aby Ojciec był uwielbiony.
103. który nie nazywa nas już sługami, ale przyjaciółmi, jeśli
jesteśmy posłuszni Jego Słowu.
104. który wybrał nas, abyśmy szli, wydawali owoc i aby owoc nasz
trwał.
105. którego świat znienawidził bez powodu.
106. który zapowiada uczniom prześladowania, ponieważ On wybrał ich
ze świata.
107. którego Duch przekonuje świat o grzechu niewiary, o
sprawiedliwości Ojca i o sądzie nad szatanem.
108. który obiecuje nam, że nasz smutek zamieni się w radość, i że
radości naszej nikt nam nie odbierze.
109. który objawia nam Imię Ojca i strzeże nas w tym Imieniu, aby
nikt z nas nie zginął i aby miłość. 110. która jest w nim była
też i w nas.
111. który wstawia się za nami do Ojca, abyśmy byli jedno.
112. który poświęcił samego siebie, byśmy byli uświęceni w
prawdzie.
113. który nie utracił nikogo z tych, których powierzył Mu Ojciec.
przed boskim majestatem którego cofnęła się straż, która przyszła go
zaaresztować i upadła na ziemię.
114. który zabronił Piotrowi, by ten posłużył się mieczem w jego
obronie.
115. którego Judasz wydał, a Piotr po trzykroć się zaparł.
116. którego bezzasadnie spoliczkowano przed sądem arcykapłana.
117. który jest prawdziwym królem Izraela, choć Jego Królestwo nie
jest z tego świata.
118. który przyszedł na świat, by dać świadectwo prawdzie, a każdy
kto jest z prawdy słucha Jego głosu.
119. którego odrzucił własny naród gdy przedłożył nad Niego zbójcę
Barabasza i gdy przedłożył władzę rzymskiego cesarza nad Jego władzę.
120. który został ubiczowany, ukoronowany koroną cierniową i dla
szyderstwa odziany płaszczem z purpury.
121. który swym poniżeniu jest dla nas obrazem prawdziwego
człowieczeństwa.
122. który został ukrzyżowany pomiędzy złoczyńcami, a o szatę
którego rzucono los, zgodnie z Pismem.
123. który wisząc na krzyżu dał nam swą Matkę, a jej nas powierzył.
124. który wisząc na krzyżu pragnął i został napojony octem zgodnie
z Pismem.
125. który wyzionął ducha mówiąc „Wypełniło się”.
126. którego kości żołnierze nie łamali zgodnie Pismem, bo były to
kości Baranka Paschalnego.
127. którego bok przebiła włócznia rzymskiego żołnierza, zgodnie z
zapowiedzią proroka.
128. z którego boku wypłynęla krew i woda jako znak naszego
zbawienia.
129. którego ciało zdjął z krzyża wierny mu aż do końca Józef z
Arymatei.
130. który został namaszczony przez faryzesza Nikodema i złożony w
grobie.
131. który zmartwychwstał pierwszego dnia tygodnia zgodnie z Pismem.
132. którego pusty grób odkryła Maria Magdalena i pobiegła oznajmić
to uczniom.
133. którego pusty grób i złożone w nim prześcieradła i chusty
zobaczyli Jan i Piotr.
134. który ukazał się Marii Magdalenie jako ogrodnik.
135. który wstąpił do swojego i naszego Ojca, do swojego i naszego
Boga.
136. który stanął pośrodku uczniów pomimo zamkniętych drzwi i rzekł
im „Pokój wam!”.
137. który ukazał uczniom swoje przebite ręce i bok.
138. który posłał swych uczniów, jak Ojciec Go posłał.
139. który tchnął w uczniów Ducha Świętego.
140. który udzielił Apostołom władzy odpuszczania grzechów.
141. który wezwał Tomasza, by włożył palec w Jego rany, by ten mógł
uwierzyć.
142. którego Tomasz wyznał jako swego Pana i Boga.
143. który błogosławi tym, którzy nie widzą, ale wierzą.
144. który gorąco pragnie, abyśmy wierzyli, że On jest Mesjaszem,
Synem Boga, i abyśmy wierząc w to mieli życie w Imię Jego.
145. który po swym zmartwychwstaniu sprawił, że Apostołowie
dokonali cudownego połowu stu pięćdziesięciu trzech ryb.
146. który trzykrotnie zapytał Piotra, czy ten Go miłuje.
147. który powołał Piotra na pasterza swych owiec.
148. który uczynił tyle rzeczy, że cały świat nie pomieściłby
ksiąg, które należałoby zapisać.
149. którego Matka została wzięta do nieba i ukoronowana na królową
nieba i ziemi.
150. którego powtórnego przyjścia w chwale wszyscy z radością
oczekujemy.