wtorek, 24 sierpnia 2010

Posługując się nieuczonymi ludźmi, krzyż odniósł zwycięstwo...

Z dzisiejszej brewiarzowej Godziny Czytań:


Homilia św. Jana Chryzostoma, biskupa, do Pierwszego Listu do Koryntian
(Homilia 4, 3. 4) 

To, co słabe u Boga, przewyższa mocą ludzi

Posługując się nieuczonymi ludźmi, krzyż odniósł zwycięstwo, i to na całym świecie. Nauka krzyża nie dotyczyła spraw pospolitych, ale Boga, prawdziwej religii, życia według Ewangelii i przyszłego sądu. Wszystkich niewykształconych i prostaków przemieniła w mędrców. Popatrz, jak to, co jest głupstwem u Boga, przewyższa mądrością ludzi, a to, co jest słabe u Boga, mocniejsze jest od ludzi. 
W jaki sposób mocniejsze? W ten mianowicie, że krzyż rozszerzył się po całym świecie, że zawładnął wszystkimi, że niezliczeni wrogowie pragnąc wymazać imię Ukrzyżowanego, osiągnęli coś wręcz przeciwnego. To Imię jaśniało coraz bardziej, oni zaś upadli i zginęli. I tak prowadząc walkę z Umarłym żywi okazali się bezsilni. Toteż kiedy Grek twierdzi, że jestem niemądry, wykazuje, że sam jest daleko bardziej niemądry; ja bowiem, uznany przezeń za niemądrego, okazuję się mądrzejszym od uczonego. Kiedy nazywa mnie słabym, dowodzi, iż sam jest wielekroć słabszy. To bowiem, co celnicy i grzesznicy szczęśliwie osiągnęli dzięki łasce Bożej, tego nawet wyobrazić sobie nie mogli uczeni, królowie i w ogóle wszyscy ludzie krzątający się wokół nieprzeliczonych spraw. 
Rozmyślając o tym święty Paweł powiedział: "To, co słabe u Boga, przewyższa mocą ludzi". Jasno stąd wynika, że przepowiadanie jest dziełem Bożym. Jakże bowiem dwunastu nieuczonym ludziom, żyjącym wśród jezior, rzek i na pustyni, mogło przyjść na myśl, żeby się podjąć tak wielkiego dzieła? Ci, którzy, być może, nigdy nie byli w mieście ani na rynku, jakże mogli myśleć o zdobyciu całego świata? Ten, co o nich pisał, podaje, że byli lękliwi i małoduszni. Nie zaprzecza ani nie chce ukryć ich wad, co stanowi najlepszy dowód prawdomówności. Cóż więc o nich mówi? Mówi, że gdy pojmano Chrystusa, wtedy pomimo dokonanych przezeń niezliczonych cudów, wielu pouciekało, a ten, który był wśród nich pierwszym, wyparł się Jezusa. 
Skądże więc ci, którzy za życia Chrystusa nie mieli dość sił, aby oprzeć się Żydom, po Jego śmierci, po złożeniu do grobu, skoro, jak powiadacie, nie zmartwychwstał i nie przemawiał do nich, nie dodał odwagi, skądże znaleźli siłę, aby stanąć przeciw całemu światu? Czyż nie powinni powiedzieć sobie: I cóż? Sam siebie nie potrafił ocalić, a nas obroni? Nie pomógł sobie za życia, a nam pomoże po śmierci? Gdy żył, nie zjednał sobie ani jednego narodu, a my głosząc Jego imię mamy zdobyć cały świat? Czyż nie byłoby szaleństwem nie tylko podejmować się czegoś takiego, ale nawet o tym myśleć? 
A zatem jest oczywiste, że gdyby nie widzieli Zmartwychwstałego, gdyby nie byli przekonani o Jego wszechmocy, z pewnością nie podjęliby się takiego zadania.





1 Kor 1, 23-24; 2 Kor 4, 8; Rz 8, 37


W. Głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,  który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, / dla tych zaś, którzy są powołani, * Chrystus jest mocą Bożą i mądrością Bożą.
K. Zewsząd znosimy cierpienia, ale w tym wszystkim odnosimy pełne zwycięstwo dzięki Temu, który nas umiłował. W. Chrystus jest mocą Bożą i mądrością Bożą.


Bardzo logicznie przemawia św.Jan Chryzostom.

W tym czasie kiedy w naszej Ojczyźnie atakowani są zwolennicy krzyża warto znać jego słowa i brać do serca.


2 komentarze:

  1. "KRZYŻ"
    A gdy mi każesz Panie mój
    Krzyż na me barki włożyć
    przyklęknę by się lepiej mógł
    na barkach mych ułożyć.


    Bo święty jest,bo przecież sam
    go niosłeś Wielki Boże
    do końca ziemskiej drogi swej
    poniosę go w pokorze.

    Lecz tylko z Twą pomocą ,wiem
    wykonam to zadanie
    podasz mi dłoń, ja przylgnę doń
    wzmocni się moje ramię.

    A gdy mi wskażesz Boże mój
    ostatnią drogę...w wieczność
    w ramionach krzyż poniosę Twój
    by Ci okazać wdzięczność.

    autor:HENRYKA-ZOFIA.W.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny wiersz. Dziękuję za serca Wpisującego ten tekst.

    OdpowiedzUsuń