niedziela, 11 lipca 2010

Módlmy się za grzeszników

Pan Jezus do Siostry Faustyny:


Utrata każdej duszy pogrąża mnie w śmiertelnym smutku. Zawsze mnie pocieszasz, kiedy się modlisz za grzeszników. Najmilsza mi jest modlitwa - to modlitwa za nawrócenie dusz grzesznych; wiedz, córko moja, że ta modlitwa zawsze jest wysłuchana.



3 komentarze:

  1. Bądż błogosławiony Jezu , który towarzyszysz mi na każdej drodze. Wędrujesz ze mną , idziesz obok mnie , nawet gdy chcę uciec ,gdy mam ochotę zapomnieć choć przez chwilę o wyznawanych dotychczas grzechach. Ty jesteś obok .Dyskretny, ukryty i zawracam . Przyszedłęś dziś dobrym słowem ,objawiłeś się , przytuliłeś mnie .Tak bardzo Ciebie pragnęłam .Wołaj mnie , Jezu każdego dnia ,wołaj Panie .Dawaj mi Jezu każdego dnia Twojej miłośći ,choćby okruszek , chocby taki jak dziś .Jezu mój badż pochwalony . Iskierka

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak wiele osób z rożnych powodów pogubiło się
    na tym świecie.Zostali oni złapani w szpony złego.
    Jesteśmy jako przedłużeniem rąk Chrystusa,by
    innych do Niego przyprowadzić,by modlić się o łaskę nawrócenia dla każdego pogubionego człowieka.
    Pragniemy być przytuleni do Boskiego serca jak pisze Iskierka,tego potrzebujemy.Jednak ta miłość oczekuje od każdego z nas by i nasze serce było otwarte na przemianę na wzór serca miłosiernego Boga.
    Modlę się o nawrócenie grzeszników i wierzę,że
    Jezus wysłucha próśb.Proszę Cię,Jezu ulituj się nade mną grzesznikiem i okaż mi swoje miłosierdzie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miłując BOGA powinniśmy starać się jak najwięcej osób do Niego przyprowadzić.Z pewną łatwością przychodzi modlitwa za obce osoby.Co dzieje się gdy jest to ktoś bliski? Wtedy jest trudno,zachowujemy się tak jakbyśmy nie słyszeli głosu Boga,zamiast modlitwy są złorzeczenia i sądy. Kiedyś ktoś powiedział:
    "modlitwa,która nic nie kosztuje nie jest nic warta".Potrzeba więc naszego wysiłku,ćwiczenia w cierpliwości, ufności,a nawet podjęcie postu.Potrzeba życia sakramentalnego,bo ono jest źródłem mocy.

    OdpowiedzUsuń